Zapuszczanie włosów cz. VIII

[katte25]

Napisane przez Rysia16

Ścina któraś z Was sama włosy? Jeśli tak, polecacie jakiś sprzęt?
Mam zamiar zaopatrzyć się w nożyczki fryzjerskie.
Chodzę dość często na podcinanie, ale odkąd ceny u fryzjerów u mnie wzrosły o 50% (i zapewne nie zmaleją, skoro w styczniu minimalna idzie w górę i tak), zdecydowałam, że będę sama się tym zajmować. Najwyżej po pierwszym razie z podkulonym ogonem wrócę do mojej ulubionej fryzjerki

Nie dała bym rady sobie sama obciąć włosów, zaraz bym krzywo obcięła, grzywkę obcinam z godzine bo zawsze coś mi sie nie podoba

[Apsik13]

Napisane przez pseudofeministka

Ja lubie pic pokrzywe, ale nie wiem czy ona cos robi na wlosy

Pokrzywa? Pewnie że robi Wzmacnia. U mnie efekty codziennego picia pokrzywy widać najpierw na paznokciach. Z reguły szybko mi rosną, ale są słabe i się rozdwajają, a po pokrzywie wzmacniają się tak, że mogłabym nimi orać beton Na efekt włosowy zawsze muszę poczekać dłużej, ale opłaca się I widać! A zazwyczaj zauważają to inni wskazując na grubość kucyka. Ja teraz znowu piję codziennie. Pokrzywa to magiczna moc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez Apsik13

Pokrzywa? Pewnie że robi Wzmacnia. U mnie efekty codziennego picia pokrzywy widać najpierw na paznokciach. Z reguły szybko mi rosną, ale są słabe i się rozdwajają, a po pokrzywie wzmacniają się tak, że mogłabym nimi orać beton Na efekt włosowy zawsze muszę poczekać dłużej, ale opłaca się I widać! A zazwyczaj zauważają to inni wskazując na grubość kucyka. Ja teraz znowu piję codziennie. Pokrzywa to magiczna moc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też chyba zacznę popijać pokrzywę, chociaż nie lubię jej tak bardzo jak np. mięty czy rumianku, i je pijam dla przyjemności.

I też pochwalę się kłaczkami, zdjęcie z dzisiaj, bo pięknie wyglądają po mieszance ziół z Sattvy A nigdy nie wstawiałam.
Kolor jest ładny, raczej chłodny, ale pewnie długo się nie utrzyma, co zresztą widać na zdjęciu przy oknie, taka rudość przebija.
Mój telefon ma niezbyt dobry aparat, włosy są jakby rozmazane, do tego łapa zawsze mi się trzęsie i zdjęcia są jakie są

[pseudofeministka]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88119596]Dzięki może nie widać ale ja czuję i wiem zwłaszcza jak są mokre

Ja też lubię pić. Nawet jak nic z włosami nie robi

Pisałaś kiedyś o odżywkach koloryzujących. Które polecasz?
Coś bym zrobiła z tymi włosami ale sama nie wiem co [/QUOTE]


Wiesz co TY masz dosc ciemny odcien swoich wlosow i ja nie wiem czy u Ciebie efekt bedzie widoczny. Ja mam rozjasniane wlosy, wiec moge miec odcien jaki chce Natomiast gdybys chciala np. przyciemnic to fajny odcien daje Golden Mahogany z Alfaparfu albo Rose Copper. Bronze tez daje fajny efekt, ale wpada w cieple tony. Wiec nie wiem jaki Ty efekt chcialabys uzyskac

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Rysia16

Ścina któraś z Was sama włosy? Jeśli tak, polecacie jakiś sprzęt?
Mam zamiar zaopatrzyć się w nożyczki fryzjerskie.
Chodzę dość często na podcinanie, ale odkąd ceny u fryzjerów u mnie wzrosły o 50% (i zapewne nie zmaleją, skoro w styczniu minimalna idzie w górę i tak), zdecydowałam, że będę sama się tym zajmować. Najwyżej po pierwszym razie z podkulonym ogonem wrócę do mojej ulubionej fryzjerki

Ja podcinam sama. Na YT jest pelno filmikow w zaleznosci od tego jaki efekt chcesz uzyskac, wiec mysle, ze sobie poradzisz.


Z nozyczek polecam z Jaguara Style coś tam.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Apsik13

Pokrzywa? Pewnie że robi Wzmacnia. U mnie efekty codziennego picia pokrzywy widać najpierw na paznokciach. Z reguły szybko mi rosną, ale są słabe i się rozdwajają, a po pokrzywie wzmacniają się tak, że mogłabym nimi orać beton Na efekt włosowy zawsze muszę poczekać dłużej, ale opłaca się I widać! A zazwyczaj zauważają to inni wskazując na grubość kucyka. Ja teraz znowu piję codziennie. Pokrzywa to magiczna moc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NO wlasnie ja jako tako nie wiedze efektow, ale tez tyle rzeczy robie na tych wlosach, wiec w sumie nie wiem od czego mam taki efekt Ale pije pokrzywe regularnie i nie widze tez jakichs spektakularnych efektow w zmianie kondycji wlosa czy pod wzgledem wypadania, ale tez z tym ostatnim nie mam wiekszego problemu W kazdym razie i tak czy siak pije

[mika315]

Napisane przez ewel86

Ja Oddałam pierwszym razem pół metra kiedyś chyba wrzucałam tu zdjęcia to było w 2017 roku
Dziekuje za miłe słowa Załącznik 7726700Załącznik 7726701

Chyba kojarzę Cię z innego wlosowego forum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez pseudofeministka

Wiesz co TY masz dosc ciemny odcien swoich wlosow i ja nie wiem czy u Ciebie efekt bedzie widoczny. Ja mam rozjasniane wlosy, wiec moge miec odcien jaki chce Natomiast gdybys chciala np. przyciemnic to fajny odcien daje Golden Mahogany z Alfaparfu albo Rose Copper. Bronze tez daje fajny efekt, ale wpada w cieple tony. Wiec nie wiem jaki Ty efekt chcialabys uzyskac

Oj nie, przyciemniać nie chcę na pewno. Pamiętam jak mi podczas ostatniego farbowania włosów w maju farba wyszła za ciemna i się bałam, że się nie spłucze zostawię włosy tak jak jest, mam nadzieję, że będą mi wdzięczne

Wróciłam wykończona z pracy. Masakra
Miałam zrobić wcierkę z kropli żołądkowych ale nie wiem czy mam na to siłę

[katte25]

Napisane przez Apsik13

Pokrzywa? Pewnie że robi Wzmacnia. U mnie efekty codziennego picia pokrzywy widać najpierw na paznokciach. Z reguły szybko mi rosną, ale są słabe i się rozdwajają, a po pokrzywie wzmacniają się tak, że mogłabym nimi orać beton Na efekt włosowy zawsze muszę poczekać dłużej, ale opłaca się I widać! A zazwyczaj zauważają to inni wskazując na grubość kucyka. Ja teraz znowu piję codziennie. Pokrzywa to magiczna moc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musze znów zacząć pić bo włosy zaczeły wypadać a za duzo ich niechce tracic.

[Apsik13]

Napisane przez pseudofeministka

NO wlasnie ja jako tako nie wiedze efektow, ale tez tyle rzeczy robie na tych wlosach, wiec w sumie nie wiem od czego mam taki efekt Ale pije pokrzywe regularnie i nie widze tez jakichs spektakularnych efektow w zmianie kondycji wlosa czy pod wzgledem wypadania, ale tez z tym ostatnim nie mam wiekszego problemu W kazdym razie i tak czy siak pije

Tak też może być
U mnie jest inaczej, bo jedyne co robię z włosami, to je myję i wcieram Banfi. Więc jak coś się zmieni, to będę wiedziała czyja to sprawka
A z pokrzywą, to pewnie jak z innymi rzeczami: na jednego działa w taki sposób, na drugiego w inny, a na trzeciego w ogóle.
Np. u mnie wszyscy się dziwią, że po pokrzywie moje paznokcie wyglądają jak sztuczne No nie wiem, tak mam

Napisane przez katte25

Musze znów zacząć pić bo włosy zaczeły wypadać a za duzo ich niechce tracic.

Widziałaś jakieś efekty w trakcie picia?
Ja pokrzywę tak serio zaczęłam kiedyś pić na drogi moczowe, a że efektem były też mocniejsze włosy i paznokcie, stwierdziłam, że to niedocenione cudo i trzeba się z nim zaprzyjaźnić

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

Też chyba zacznę popijać pokrzywę, chociaż nie lubię jej tak bardzo jak np. mięty czy rumianku, i je pijam dla przyjemności.

I też pochwalę się kłaczkami, zdjęcie z dzisiaj, bo pięknie wyglądają po mieszance ziół z Sattvy A nigdy nie wstawiałam.
Kolor jest ładny, raczej chłodny, ale pewnie długo się nie utrzyma, co zresztą widać na zdjęciu przy oknie, taka rudość przebija.
Mój telefon ma niezbyt dobry aparat, włosy są jakby rozmazane, do tego łapa zawsze mi się trzęsie i zdjęcia są jakie są

Piękne, są takie naturalne i ślicznie się układają, moje marzenie
Te fale


Ja ostatnio za podcięcie zapłaciłam 60 złotych, same końcówki i grzywka+wysuszenie na szczotce, bez bajerów Rozumiem, że korona i muszą zarobić, ale ja za zwykłe podcięcie włosów kiedyś płaciłam 20 złotych i byłam zadowolona(tylko, że u fryzjerki w stronach mojego faceta, czyli daleko bardzo).

Przy takich cenach to chyba naprawdę zacznę uczyć się sama sobie podcinać, ale z moimi zdolnościami manualnymi(fatalne) i poczuciem estetyki oraz perfekcjonizmu(nadmiernie wygórowane) to efekt raczej mnie nie zadowoli

A na pewno muszę je podciąć, bo grzywka już za długa, a poza tym na urlop znowu farbuję końcówki i będę chciała po wypłukaniu koloru je odświeżyć cięciem



Ja piję pokrzywę dla smaku i na drogi moczowe, osobiście nie widzę u siebie mega efektu na włosach. Może się pojawi nieco bejbików, ale lepsze efekty uzyskuję biorąc wiesiołka lub witaminę A+E.

Bardziej mi pokrzywa pomaga przy oczyszczaniu cery


Ja nie mam siły na żadne wcierki. Kiedyś się bawiłam w krople żołądkowe i Seboradin, ale obecnie nie mam na to ochoty. Po myciu nie lubię stosować wcierek(zazwyczaj czuję że włosy są obciążone), zaś przed myciem to zapominam albo nie mam czasu
Mam tylko jeden wyjątek-eliksir do włosów wypadających Loton. Widzę po niej efekty i jako jedyna nie daje uczucia, że cokolwiek nałożyłam na skalp bez spłukiwania. Mam tłustą skórę głowy i zazwyczaj po wcierkach czuję takie dziwne uczucie, a ja lubię świeżość i absolutną czystość po myciu

[beata_wajs_migdal]

Miroku cena za zwykle podciecie jakas z kosmosu,ale jak samej sie nie umie(ja tez nie umiem dobrze sobie podciac )to poki co zapuszczam grzywke,wcieram vitaline (pokrzywa i cytryna) to moge i przed i po myciu bo nic zlego nie robi ze skora głowy ,ale wcieram jak mi sie przypomni glownie na noc


Pseudofeministka to co ile dni myjesz wlosy, ze nie widzisz efektów? moze za dużo roznosci ? masz jakis konkretny plan pielegnacji ? u mnie sekwencja jest mniej wiecej taka: 2x proteiny potem humektanty potem emolienty humektanty emolienty i znow proteiny tak sobie ulozylam i tak mi się sprawdza ,a czasami umyje tylko mocnym i odzywka dwufazowa..,olejuje teraz raz na tydzien bo swego czasu robił mi sie przyklap i musialam ograniczyć ten zabieg.

[Rysia16]

Dziękuję, Miroku

Raz oglądałam na yt filmik tej Sylwii Gaczorek, fryzjerki, i ona mówiła, że nie ma czegoś takiego jak 'podcięcie'. Nawet zwykłe końcówki to jest cięcie, włosy się myje, używa się sprzętu, produktów i za to się płaci te kilkadziesiąt zł. Ja to rozumiem, ale jak się płaci faktycznie 30-40 zł czy więcej, a otrzymujemy tylko 10 minutowe ciachnięcie... to chyba coś jest jednak nie tak (mówię z perspektywy pracującej na zleceniu studentki dla innych to mogą być grosze).
U mnie w miejscowości nie praktykowało się nigdy całego procesu mycia+strzyżenia i ja nawet nie wiedziałam, że tak to powinno wyglądać (jeszcze chyba 2 czy 3 lata temu w najgorszym salonie u mnie zapłaciłam zawrotne... 14 zł za usługę ścięcia Końcówek oczywiście. Więcej też tam nie wróciłam, bo włosy były wyjątkowo jakieś takie postrzępione, końce niezbyt ostre.

[katte25]

Napisane przez Apsik13

Tak też może być
U mnie jest inaczej, bo jedyne co robię z włosami, to je myję i wcieram Banfi. Więc jak coś się zmieni, to będę wiedziała czyja to sprawka
A z pokrzywą, to pewnie jak z innymi rzeczami: na jednego działa w taki sposób, na drugiego w inny, a na trzeciego w ogóle.
Np. u mnie wszyscy się dziwią, że po pokrzywie moje paznokcie wyglądają jak sztuczne No nie wiem, tak mam



Widziałaś jakieś efekty w trakcie picia?
Ja pokrzywę tak serio zaczęłam kiedyś pić na drogi moczowe, a że efektem były też mocniejsze włosy i paznokcie, stwierdziłam, że to niedocenione cudo i trzeba się z nim zaprzyjaźnić

Ja u siebie widziałam ale nie od razu musiał minac jakiś miesiąc, przynajmniej u mnie.

[czekoladka3]

Napisane przez Rysia16

Dziękuję, Miroku

Raz oglądałam na yt filmik tej Sylwii Gaczorek, fryzjerki, i ona mówiła, że nie ma czegoś takiego jak 'podcięcie'. Nawet zwykłe końcówki to jest cięcie, włosy się myje, używa się sprzętu, produktów i za to się płaci te kilkadziesiąt zł. Ja to rozumiem, ale jak się płaci faktycznie 30-40 zł czy więcej, a otrzymujemy tylko 10 minutowe ciachnięcie... to chyba coś jest jednak nie tak (mówię z perspektywy pracującej na zleceniu studentki dla innych to mogą być grosze).
U mnie w miejscowości nie praktykowało się nigdy całego procesu mycia+strzyżenia i ja nawet nie wiedziałam, że tak to powinno wyglądać (jeszcze chyba 2 czy 3 lata temu w najgorszym salonie u mnie zapłaciłam zawrotne... 14 zł za usługę ścięcia Końcówek oczywiście. Więcej też tam nie wróciłam, bo włosy były wyjątkowo jakieś takie postrzępione, końce niezbyt ostre.

Dokładnie. Chyba jest różnica mycie plus obcięcie końcowek które trwa 15 min a np cięcie wymagające cieniowania itp. Raz poszłam do pewnego salonu fryzjerskiego po dłuższej przerwie i kiedy po dwóch ruchach nożyczkami żeby podciąć mi końcówki Fryzjerka krzyknęła 50 zł myślałam że spadne z krzesła więcej na strzyżeniu się tam nie pojawiłam. Znalazłam fryzjerkę z mojej rodzinnej wsi która za taką samą usługę bierze 25-30 zł i szczerze nie widzę różnicy w jakości.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Apsik13]

Napisane przez katte25

Ja u siebie widziałam ale nie od razu musiał minac jakiś miesiąc, przynajmniej u mnie.

U mnie podobnie, niemniej jednak warto
Nie wiem jak innym, ale mi pokrzywa smakuje, więc to sama przyjemność ją pić

Napisane przez czekoladka3

Dokładnie. Chyba jest różnica mycie plus obcięcie końcowek które trwa 15 min a np cięcie wymagające cieniowania itp. Raz poszłam do pewnego salonu fryzjerskiego po dłuższej przerwie i kiedy po dwóch ruchach nożyczkami żeby podciąć mi końcówki Fryzjerka krzyknęła 50 zł myślałam że spadne z krzesła więcej na strzyżeniu się tam nie pojawiłam. Znalazłam fryzjerkę z mojej rodzinnej wsi która za taką samą usługę bierze 25-30 zł i szczerze nie widzę różnicy w jakości.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja chodzę do koleżanki fryzjerki do domu, która po koleżeńsku bierze ode mnie 40 zł za farbowanie jej farbą i cięcie. Bez względu czy tnę 2 cm czy 30. Farba albo Montibello albo Keune. Nie wiem co ja bym bez niej zrobiła... Na pewno o konkretną kasę byłabym uboższa

[ewel86]

Napisane przez mika315

Chyba kojarzę Cię z innego wlosowego forum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Być może

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

Dziękuję, Miroku

Raz oglądałam na yt filmik tej Sylwii Gaczorek, fryzjerki, i ona mówiła, że nie ma czegoś takiego jak 'podcięcie'. Nawet zwykłe końcówki to jest cięcie, włosy się myje, używa się sprzętu, produktów i za to się płaci te kilkadziesiąt zł. Ja to rozumiem, ale jak się płaci faktycznie 30-40 zł czy więcej, a otrzymujemy tylko 10 minutowe ciachnięcie... to chyba coś jest jednak nie tak (mówię z perspektywy pracującej na zleceniu studentki dla innych to mogą być grosze).
U mnie w miejscowości nie praktykowało się nigdy całego procesu mycia+strzyżenia i ja nawet nie wiedziałam, że tak to powinno wyglądać (jeszcze chyba 2 czy 3 lata temu w najgorszym salonie u mnie zapłaciłam zawrotne... 14 zł za usługę ścięcia Końcówek oczywiście. Więcej też tam nie wróciłam, bo włosy były wyjątkowo jakieś takie postrzępione, końce niezbyt ostre.

Napisane przez czekoladka3

Dokładnie. Chyba jest różnica mycie plus obcięcie końcowek które trwa 15 min a np cięcie wymagające cieniowania itp. Raz poszłam do pewnego salonu fryzjerskiego po dłuższej przerwie i kiedy po dwóch ruchach nożyczkami żeby podciąć mi końcówki Fryzjerka krzyknęła 50 zł myślałam że spadne z krzesła więcej na strzyżeniu się tam nie pojawiłam. Znalazłam fryzjerkę z mojej rodzinnej wsi która za taką samą usługę bierze 25-30 zł i szczerze nie widzę różnicy w jakości.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, że mycie itp. ale 60 złotych za chwilę pracy to dla mnie sporo, a pracuję, zarabiam i potrafię wydać więcej kasy jeśli trzeba.

Lubię tę droższą fryzjerkę i na pewno pójdę do niej na upięcie czy jakiś zabieg spa, bo robi to super, ale nie chcę przepłacać za podcięcie.
Bo wiem, że za taką usługę mogę zapłacić 20 złotych i też być zadowolona. Ogólnie podcinam końcówki tylko dlatego, że mi szybko grzywka rośnie i przeszkadza, więc na jednym posiedzeniu przy okazji odświeżam końcówki, bo z samą grzywką mi się nie opłaca Tak to bym końcówek nie podcinała, bo jestem zadowolona z ich kondycji.


Muszę chłopa poprosić, aby mnie u siebie zapisał jak przyjadę do niego na urlop


Kupiłam na testy maskę Botanic z Natury z drożdżami na porost. Drożdżowej z Babuszki nie lubię, ale ta Botanic ma całkiem ciekawy skład
Ostatnio jakoś mnie ciągnie do masek przeznaczonych do włosów wypadających. Mam za sobą słoik Vis Plantis z kozieradką, była ok, ale szału nie zrobiła.


A ostatnio moim największym włosowym odkryciem jest turban do włosów z alie Zawsze myślałam, że turbany to zbędny wydatek i ręcznik wystarczy, ale myliłam się. Turban(zamówiłam tylko dlatego, że był z kotkiem i byłam trochę ciekawa czy rzeczywiście warto go mieć) super chłonie wodę, jest wyjątkowo delikatny dla włosów, widzę różnicę w tym jak włosy się układają odkąd go używam. Zapina się go na guzik, super sprawa-świetnie trzyma się wszystko na miejscu, mogę machać głową jak wściekły metal na koncercie i ani drgnie.
Już zamawiam kolejne, jeden będzie do masek.

[Rysia16]

Napisane przez Miroku

Rozumiem, że mycie itp. ale 60 złotych za chwilę pracy to dla mnie sporo, a pracuję, zarabiam i potrafię wydać więcej kasy jeśli trzeba.

Lubię tę droższą fryzjerkę i na pewno pójdę do niej na upięcie czy jakiś zabieg spa, bo robi to super, ale nie chcę przepłacać za podcięcie.
Bo wiem, że za taką usługę mogę zapłacić 20 złotych i też być zadowolona. Ogólnie podcinam końcówki tylko dlatego, że mi szybko grzywka rośnie i przeszkadza, więc na jednym posiedzeniu przy okazji odświeżam końcówki, bo z samą grzywką mi się nie opłaca Tak to bym końcówek nie podcinała, bo jestem zadowolona z ich kondycji.


Muszę chłopa poprosić, aby mnie u siebie zapisał jak przyjadę do niego na urlop


Kupiłam na testy maskę Botanic z Natury z drożdżami na porost. Drożdżowej z Babuszki nie lubię, ale ta Botanic ma całkiem ciekawy skład
Ostatnio jakoś mnie ciągnie do masek przeznaczonych do włosów wypadających. Mam za sobą słoik Vis Plantis z kozieradką, była ok, ale szału nie zrobiła.


A ostatnio moim największym włosowym odkryciem jest turban do włosów z alie Zawsze myślałam, że turbany to zbędny wydatek i ręcznik wystarczy, ale myliłam się. Turban(zamówiłam tylko dlatego, że był z kotkiem i byłam trochę ciekawa czy rzeczywiście warto go mieć) super chłonie wodę, jest wyjątkowo delikatny dla włosów, widzę różnicę w tym jak włosy się układają odkąd go używam. Zapina się go na guzik, super sprawa-świetnie trzyma się wszystko na miejscu, mogę machać głową jak wściekły metal na koncercie i ani drgnie.
Już zamawiam kolejne, jeden będzie do masek.

Ja używam do włosów ręcznika albo koszulki, tak jak Niedziałek przykazała. W sumie nie widzę różnicy, z tym, że nie trę tych włosów tylko po prostu odsączam, czy ręcznikiem, czy koszulką, czy czymkolwiek innym.

A co do kotków - dzisiaj przytargałam do domu rocznego kocura świeżo po kastracji. Biedak siedzi schowany w spiżarce (tzn nie takiej chłodnej spiżarce, żeby nie było, że kot mi zamarznie, tylko mamy tam przetwory, ogórki, jakieś różne rzeczy typu ozdoby świąteczne, jakieś śpiwory, taki schowek bardziej). Do kobitki się przypałętały koty, ona je dokarmia, i postanowiłam wziąć jednego. Mówiła, że jest trochę dziki, ale da się pogłaskać. No spoko, myślę, biere, jak młody, to się przyzwyczai. Po czym dziś mi mówi, że łapała kota w 4 osoby, aby go przywieźć do weterynarza. Wzięłam, dosłownie, kota w worku.

[Apsik13]

Napisane przez Rysia16

A co do kotków - dzisiaj przytargałam do domu rocznego kocura świeżo po kastracji. Biedak siedzi schowany w spiżarce (tzn nie takiej chłodnej spiżarce, żeby nie było, że kot mi zamarznie, tylko mamy tam przetwory, ogórki, jakieś różne rzeczy typu ozdoby świąteczne, jakieś śpiwory, taki schowek bardziej). Do kobitki się przypałętały koty, ona je dokarmia, i postanowiłam wziąć jednego. Mówiła, że jest trochę dziki, ale da się pogłaskać. No spoko, myślę, biere, jak młody, to się przyzwyczai. Po czym dziś mi mówi, że łapała kota w 4 osoby, aby go przywieźć do weterynarza. Wzięłam, dosłownie, kota w worku.

Kocham koty
Pewnie że się przyzwyczai, ale trochę czasu minie. Musi poczuć się jak u siebie.


A co do włosów, zauważyłam, że jak doprowadzę do ich przetłuszczenia, więcej mi ich wypada
Nie lubię. Idę myć włosy.

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

Ja używam do włosów ręcznika albo koszulki, tak jak Niedziałek przykazała. W sumie nie widzę różnicy, z tym, że nie trę tych włosów tylko po prostu odsączam, czy ręcznikiem, czy koszulką, czy czymkolwiek innym.

A co do kotków - dzisiaj przytargałam do domu rocznego kocura świeżo po kastracji. Biedak siedzi schowany w spiżarce (tzn nie takiej chłodnej spiżarce, żeby nie było, że kot mi zamarznie, tylko mamy tam przetwory, ogórki, jakieś różne rzeczy typu ozdoby świąteczne, jakieś śpiwory, taki schowek bardziej). Do kobitki się przypałętały koty, ona je dokarmia, i postanowiłam wziąć jednego. Mówiła, że jest trochę dziki, ale da się pogłaskać. No spoko, myślę, biere, jak młody, to się przyzwyczai. Po czym dziś mi mówi, że łapała kota w 4 osoby, aby go przywieźć do weterynarza. Wzięłam, dosłownie, kota w worku.

Mieliśmy kiedyś kotkę, którą łapaliśmy w kilka osób, prawie odgryzła bratu palec, a pierwszy tydzień z nią to było oswajanie na siłę...ale jak już się udało to była naszą milusią towarzyszką przez wiele lat

Napisane przez Apsik13

Kocham koty
Pewnie że się przyzwyczai, ale trochę czasu minie. Musi poczuć się jak u siebie.


A co do włosów, zauważyłam, że jak doprowadzę do ich przetłuszczenia, więcej mi ich wypada
Nie lubię. Idę myć włosy.

Też kocham kociaki


Ja niestety muszę myć głowę codziennie, inaczej strasznie swędzi i włosów więcej leci przez obciążenie. Próbowałam je przetrzymywać, ale to nic nie dało, jednak lepiej się czuję jak codziennie mam czyste i świeże włosy
Mi pomagają szampony Paraderm, najbardziej uwielbiam Pirox, a teraz zacznę Forte dziegciowo-siarkowy

[mika315]

Co do fryzjerów, to sama jestem fryzjerka (nie zjedzcie mnie wlosomaniaczka byłam najpierw ) i ogólnie ja za strzyżenie kasuje w zależności ile mam przy tym pracy, jaka fryzura, długość, układanie czy bez itp. U mężczyzn to samo inna cena pełna strzyżenie, A inna jeśli facet jest łysawy lub chce całe strzyżenie maszynka. Tak samo farbowanie przeliczane jest na podstawie ilość zużytej farby, ilości pasemek itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Miroku, Apsik, pocieszyłyście mnie! dawno nie miałam do czynienia z młodym kotem, czy w ogóle jakimkolwiek kotem, prócz mojego. Kotkę, którą mam obecnie, ma 13 lat, wzięliśmy jak była młodziutka, poprzednią podobnie, musiały nas pokochać, no nie miały wyjścia

I ja również zauważyłam, że nie myjąc włosów, gdy jednak już tego potrzebują (zazwyczaj z lenistwa, nie wierzę w ten zabobon o przetrzymywaniu tłustych włosów dniami, tygodniami), następnego dnia zostaje mi ich masa na szczotce - a jeszcze więcej podczas mycia.
Akurat będę wcierać Sattvę, co by zapobiec wypadaniu

[czekoladka3]

Napisane przez mika315

Co do fryzjerów, to sama jestem fryzjerka (nie zjedzcie mnie wlosomaniaczka byłam najpierw ) i ogólnie ja za strzyżenie kasuje w zależności ile mam przy tym pracy, jaka fryzura, długość, układanie czy bez itp. U mężczyzn to samo inna cena pełna strzyżenie, A inna jeśli facet jest łysawy lub chce całe strzyżenie maszynka. Tak samo farbowanie przeliczane jest na podstawie ilość zużytej farby, ilości pasemek itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I według mnie to jest najlepsze podejście, myślę że wiele klientów będzie zadowolonych


Oj ja też jestem straszna kociarą Kotek na pewno się przyzwyczai z czasem jak zauważy ze można Wam zaufać.

U mnie na włosowym froncie totalne rozleniwienie. Dzisiaj tylko mycie omo, chwilę odsacze je w turbanie, a za chwilę wjedzie biovax jako bs i serum John frieda. Ostatnio totalnie nie mam weny na wcierki i olejowanie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Rysia16]

Napisane przez mika315

Co do fryzjerów, to sama jestem fryzjerka (nie zjedzcie mnie wlosomaniaczka byłam najpierw ) i ogólnie ja za strzyżenie kasuje w zależności ile mam przy tym pracy, jaka fryzura, długość, układanie czy bez itp. U mężczyzn to samo inna cena pełna strzyżenie, A inna jeśli facet jest łysawy lub chce całe strzyżenie maszynka. Tak samo farbowanie przeliczane jest na podstawie ilość zużytej farby, ilości pasemek itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Włosomaniaczka i fryzjerka w jednym, marzenie
Chociaż ostatnio na wesele czesała mnie babeczka, która, zdziwiona ilością moich babyhairów, dowiedziała się o istnieniu wcierek - za to mówiła, że picie pokrzywy i drożdży u niej działa.

Czy bycie kociarą i włosomaniactwo idą w parze?

[katte25]

Napisane przez Apsik13

U mnie podobnie, niemniej jednak warto
Nie wiem jak innym, ale mi pokrzywa smakuje, więc to sama przyjemność ją pić



Ja chodzę do koleżanki fryzjerki do domu, która po koleżeńsku bierze ode mnie 40 zł za farbowanie jej farbą i cięcie. Bez względu czy tnę 2 cm czy 30. Farba albo Montibello albo Keune. Nie wiem co ja bym bez niej zrobiła... Na pewno o konkretną kasę byłabym uboższa

Pije rózne zioła bez cukru więc pokrzywa też nie straszna, próbowałam pic lukrecje ale jest dla mnie za słodkie zioło.

[czekoladka3]

Napisane przez katte25

Pije rózne zioła bez cukru więc pokrzywa też nie straszna, próbowałam pic lukrecje ale jest dla mnie za słodkie zioło.

Też Lubilam pić pokrzywę, bardzo mi smakowała ale np naparu ze skrzypu nie mogłam przełknąć, paskudztwo.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Apsik13]

Napisane przez katte25

Pije rózne zioła bez cukru więc pokrzywa też nie straszna, próbowałam pic lukrecje ale jest dla mnie za słodkie zioło.

O, a dziś byłam w sklepie zielarskim po zioła właśnie i miałam lukrecję w ręku! Nie wzięłam :/ Serio jest słodka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez czekoladka3

Też Lubilam pić pokrzywę, bardzo mi smakowała ale np naparu ze skrzypu nie mogłam przełknąć, paskudztwo.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

A wiesz, że dziś kupiłam skrzyp? Wahałam się czy wziąć, bo pamiętam, że jak piłam z torebek, był gorzki i ciemny. Kupiłam sypany. Jest super! Lekki, jasny, przejrzysty i smakuje bardzo delikatnie. Tak delikatnie, że ledwo wyczułam jakiś smak. Serio. Polecam serię z Farmvitu Mam od nich pokrzywę i melisę - są świetne, również delikatne w smaku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Miroku

Ja niestety muszę myć głowę codziennie, inaczej strasznie swędzi i włosów więcej leci przez obciążenie. Próbowałam je przetrzymywać, ale to nic nie dało, jednak lepiej się czuję jak codziennie mam czyste i świeże włosy
Mi pomagają szampony Paraderm, najbardziej uwielbiam Pirox, a teraz zacznę Forte dziegciowo-siarkowy

A tak, swędzenie to też moja zmora jak się przetłuszczą.
Ja ostatnio myję włosy szamponami z Isany i wypróbowałam też od nich mydło.
A najfajniejszy szampon jest ten najbardziej ziołowy, o ten:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Szam...ml,122952,8657

[beata_wajs_migdal]

Miroku chętnie myłabym co 3-4dni ,ale myję co 2-2,5 dnia teraz dużo przebywam wsród ludzi a bez grzywki (mam spiętą) czuję się jakaś łysa..dlatego wole myć częściej a dobrze się czuć.nie umiem też myć samej grzywki jakoś mi to zle wychodzi. juć wole zmoczyć sama woda i zrobić na szczotcę...

Apsik13 fajny ten szampon ,dopisze go do listy jak sie wszystko skonczy, na razie mam czym myc, szkoda ze szampon w kostce z isany okazał sie taką lipą przy moich włosach, córce myję..

katte25 też pije zioła bez cukru

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

Włosomaniaczka i fryzjerka w jednym, marzenie
Chociaż ostatnio na wesele czesała mnie babeczka, która, zdziwiona ilością moich babyhairów, dowiedziała się o istnieniu wcierek - za to mówiła, że picie pokrzywy i drożdży u niej działa.

Czy bycie kociarą i włosomaniactwo idą w parze?

Tak Chociaż ja obecnie nie jestem już typową wlosomaniaczką. Dbam o włosy, ale z umiarem

Ale koty kocham już bez żadnych zahamowań

Napisane przez czekoladka3

Też Lubilam pić pokrzywę, bardzo mi smakowała ale np naparu ze skrzypu nie mogłam przełknąć, paskudztwo.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja sobie gotowałam świeży skrzyp z łąki, nie mogłam po przełknąć, bo za bardzo czuć krzemionką

Napisane przez Apsik13

A tak, swędzenie to też moja zmora jak się przetłuszczą.
Ja ostatnio myję włosy szamponami z Isany i wypróbowałam też od nich mydło.
A najfajniejszy szampon jest ten najbardziej ziołowy, o ten:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Szam...ml,122952,8657

Służą ci szampony Isana?


Ja na przykład nie lubię myć włosów mydłami typu ziołowe Babuszki w słoikach. Moje włosy są po nich jakieś takie meh i ech. Mam wrażenie, że nie domywają mi skóry głowy.
Ale z Babuszki ostatnio używam ich szamponu jajecznego, kupiłam go tylko dlatego, że miał pachnieć advocatem(i rzeczywiście tak pachnie ), a okazał się naprawdę spoko, mam po nim fajne włosy. A moje zazwyczaj nie lubią protein jajecznych.


Wczoraj użyłam szamponu Paraderm Forte, moja skóra głowy jest uszczęśliwiona
Do tego nałożyłam na końce resztki serum przeciw puszeniu z Avonu, jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego-mięsiste i ładnie układające się włosy.

[Apsik13]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Apsik13 fajny ten szampon ,dopisze go do listy jak sie wszystko skonczy, na razie mam czym myc, szkoda ze szampon w kostce z isany okazał sie taką lipą przy moich włosach, córce myję..

Warto wypróbować za cenę 2.99
Szampon w kostce z Isany jest specyficzny i po umyciu włosy są jakby tępe, ale wczoraj znowu nim umyłam i było lepiej niż poprzednio. Włosy fajnie mi się trzymały i dobrze wyszły na zdjęciu do paszportu

Napisane przez Miroku

Ja sobie gotowałam świeży skrzyp z łąki, nie mogłam po przełknąć, bo za bardzo czuć krzemionką

Służą ci szampony Isana?

Ja na przykład nie lubię myć włosów mydłami typu ziołowe Babuszki w słoikach. Moje włosy są po nich jakieś takie meh i ech. Mam wrażenie, że nie domywają mi skóry głowy.
Ale z Babuszki ostatnio używam ich szamponu jajecznego, kupiłam go tylko dlatego, że miał pachnieć advocatem(i rzeczywiście tak pachnie ), a okazał się naprawdę spoko, mam po nim fajne włosy. A moje zazwyczaj nie lubią protein jajecznych.

Wczoraj użyłam szamponu Paraderm Forte, moja skóra głowy jest uszczęśliwiona
Do tego nałożyłam na końce resztki serum przeciw puszeniu z Avonu, jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego-mięsiste i ładnie układające się włosy.

Tak, służą mi
Może nie jestem w tym temacie bardzo wymagająca, ale one są naprawdę spoko.
Jeśli o mnie chodzi, szampon ma za zadanie dobrze umyć mi włosy i odtłuścić skórę głowy. I to by było na tyle
Więcej nie oczekuję, bo cuda niewidy powinny robić inne produkty do tego przeznaczone, a szampon jak dla mnie to taka myjka
Szampony z Babuszki Agafii też bardzo lubię, bo spełniają podstawową funkcję dla mnie najważniejszą - dobrze myją
Czarne mydło też mi podpasowało do włosów.
Fajna konsystencja, bardzo się pieniło i dobrze spłukiwało, bomba ziołowa
Ale tak jak mówiłam, niczego więcej nie oczekuję

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

A skrzyp z Farmvitu naprawdę polecam
Nie ma żadnej goryczy, nie jest cierpki, serio jest dobry.
Mówi to osoba, która się go bała

[katte25]

Napisane przez Apsik13

O, a dziś byłam w sklepie zielarskim po zioła właśnie i miałam lukrecję w ręku! Nie wzięłam :/ Serio jest słodka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

A wiesz, że dziś kupiłam skrzyp? Wahałam się czy wziąć, bo pamiętam, że jak piłam z torebek, był gorzki i ciemny. Kupiłam sypany. Jest super! Lekki, jasny, przejrzysty i smakuje bardzo delikatnie. Tak delikatnie, że ledwo wyczułam jakiś smak. Serio. Polecam serię z Farmvitu Mam od nich pokrzywę i melisę - są świetne, również delikatne w smaku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



A tak, swędzenie to też moja zmora jak się przetłuszczą.
Ja ostatnio myję włosy szamponami z Isany i wypróbowałam też od nich mydło.
A najfajniejszy szampon jest ten najbardziej ziołowy, o ten:
https://www.rossmann.pl/Produkt/Szam...ml,122952,8657

Co do lukrecji, dla mnie jest za słodka, nie lubie słodzic ziół a im więcej jej wypije tym słodsza, musze z czymś ja wymieszać może będzie lepiej.