Farbowanie henną - część III

[Maylina]

robie spam ,ale potrzebuję szybkiej pomocy
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post37152763

[katie100]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37122902]
Co do sposobu działania indygo, to stawiam, że zasadza działania jest analogiczna do henny. Pewna nie jestem, bo tego tematu nie zgłębiałam tak jak w przypadku henny. Indygo po prostu jest innym związkiem chemicznym i wymaga innych warunków (dlatego moim zdaniem łączenie go z kwaśną amlą w Khadi to nieporozumienie). Po sobie widzę, że barwnik też wżera się we włosy z podobną skutecznością co henna, tylko jest bardziej oporny w samym procesie łączenia się z włosami.
[/QUOTE]

hmm to teraz dało mi to do myślenia... miałam w planie robić dwuetapowe 1) khadi z amlą i jathropą 2) khadi orzechowy brąz
ale skoro w mieszance brązowej też jest amla to może lepszym planem na farbowanie byłoby 1) henna czysta Shehnaz 2) brązowa umbra Logony lub orzechowy brąz Sante?

[moee]

Katie, ja nie doradzę bo nie farbuje indygo etc


Swoją drogą od ostatniego farbowania mineła mi chwilka mała , a ja odrosty centymetrowe rosną mi te włosy błyskawicznie.Dzisiaj znowu hennowałam

nałożyłam znowu nowość Henna z Amlą firmy - JANNU

Złapało bardzo dobrze, połysk widać na zdjęciach , rozjaśnił mi się lekko kolor , jest jakiś jaśniejszy niż ostatnio , Amla tak ?

[czarnaaa33]

Hmmm, a wogóle witam No własnie....1,5 tygodnia temu robiłam włosy khadi ciemny brąz /wcześniej w wakacje sama henna jamila z mazideł/ no i......do pierwszego mycia miałam piękny ciemny, czekoladowy i zimny brąz, a z każdym kolejnym myciem leci indygo na gwałt! Obecnie-po 1,5 tyg....mam pod czerwone i dużoooo jaśniejsze. Też mnie bardzo interesuje jak zatrzymać te indygo???????

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez czarnaaa33

Hmmm, a wogóle witam No własnie....1,5 tygodnia temu robiłam włosy khadi ciemny brąz /wcześniej w wakacje sama henna jamila z mazideł/ no i......do pierwszego mycia miałam piękny ciemny, czekoladowy i zimny brąz, a z każdym kolejnym myciem leci indygo na gwałt! Obecnie-po 1,5 tyg....mam pod czerwone i dużoooo jaśniejsze. Też mnie bardzo interesuje jak zatrzymać te indygo???????

i właśnie tu jest kłopot, ponieważ każda z nas chciałaby w końcu poznać odpowiedź na to pytanie Ja malowałam w czwartek, kolor jest przepiękny. Ale dziś muszę już umyć... I znów będę patrzeć jaka ciemna woda spływa razem z moim pięknym kolorem

[zula4x4]

Dlatego ja zrezygnowałam z henny. Co mi z tego, że będę używać farby bez żadnej chemiii, jeśli kolor będzie nie taki jak chcę i niezadowalający?

Włosy zostały mi rude po ciemnych brązach, więc zgasiłam rudość Popielatym blondem Herbatintu. Juz nie jestem rudzielcem. I zostanę przy farbach herbatint, bo nie zauważyłam zniszczenia włosów, są bardziej naturalne od drogeryjnych. Blask jest piękny, aplikacja łatwa i przyjemna, nie smierdzi.

Ale hennie dla osób, które nie chca być rude mówię zdecydowane nie.

[iLoNuS_ktl]

zula, ja niestety nie mam wyboru. Mam silne uczulenie na PPD i nie mam szans na uzycie jakiejkolwiek farby chemicznej. Więc wolę co 2 tyg nakładać indygo niż zasuwać ze swoimi mysimi nijakimi włosami

[earthpace]

Mi tez się wypłukuje na czerwono henna. Już po 4 dniach mam takie bardziej czerwonawe te wllosy
Czy ampulki Jantara beda szkodzic na kolor?

[zula4x4]

iLoNuS_ktl, a próbowałas się orientować czy farby bardziej "naturalne" typu color&soin, herbatint, biokap mają PPD? bo być może nie...
Pewnie jeszcze jakieś tego typu są, ale nie pamiętam teraz nazw

[iLoNuS_ktl]

próbowałam biokap. Niestety również uczulał.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez zula4x4

iLoNuS_ktl, a próbowałas się orientować czy farby bardziej "naturalne" typu color&soin, herbatint, biokap mają PPD? bo być może nie...
Pewnie jeszcze jakieś tego typu są, ale nie pamiętam teraz nazw

Któraś z tych farb nie ma PPD.

[iLoNuS_ktl]

Ze stronty Biokapu:
Wysoce drażniące substancje chemiczne tj. amoniak, rezorcyna, parabeny, hydrochinon, parafenylenodiamina*, emulgatory PEG, silikon, SLS, kwas p-hydroksybenzoesowy, tetrahydro-6-nitrochinoksalina, 0 Aminofenol, ftelan, paraffinum liquidum, alkohol, nikiel (<0,0001%) zostały wyeliminowane z farb Biokap.
* dot. tylko serii Delicato.

W takim razie stosują coś, co jeszcze mnie uczula. Robiłam dwa podejścia do tej farby i niestety...

[katie100]

co trzyma dłużej na siwkach - Logona czy Sante?

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez moee

Katie, ja nie doradzę bo nie farbuje indygo etc

ładny kolorek, taki świetlisty

a powiedz, czy farbowałaś może "po drodze" henną khadi z amlą i jathropą?
bo jestem ciekawa, co wychodzi bardziej ciemnoczerwono khadi a i j, czy czysta shehnaz??

[Calabrie]

Dziewczyny Pomocy !!
Od ok roku farbuję się khadi w kolorze indygo. Osatnio zamarzył mi się ciemny popielaty blond i postanowiłam wrócić do chemii. Muszę rozjaśnić włosy o jakieś dwa tony i mam w planach zrobienie kąpieli rozjaśniającej tyle, że na próbie pasma a w zasadzie dwóch z wodą 6% i 9% po 40 min moje włosy są NIEBIESKIE ! i prawie wcale się nie rozjaśniają tylko zmieniają odcieeń na niebieski
Czy włosy po hennie nie są podatne na rozjaśnianie ?o co chodzi ? czy macie może jakieś dośw. rozjaśniania henny i to jeszcze indygo
Pozóżcie

[Dikej]

Napisane przez Calabrie

Dziewczyny Pomocy !!
Od ok roku farbuję się khadi w kolorze indygo. Osatnio zamarzył mi się ciemny popielaty blond i postanowiłam wrócić do chemii. Muszę rozjaśnić włosy o jakieś dwa tony i mam w planach zrobienie kąpieli rozjaśniającej tyle, że na próbie pasma a w zasadzie dwóch z wodą 6% i 9% po 40 min moje włosy są NIEBIESKIE ! i prawie wcale się nie rozjaśniają tylko zmieniają odcieeń na niebieski
Czy włosy po hennie nie są podatne na rozjaśnianie ?o co chodzi ? czy macie może jakieś dośw. rozjaśniania henny i to jeszcze indygo
Pozóżcie

Ja hennowałam khadi red, kąpiel rozjaśniająca zrobiła mi z ciemnych bardzo włosów ładnie rude. Więc włosy po hennie rozjaśniają się normalnie, choć nie wiem jak to jest w przypadku indygo.

[Calabrie]

Dikej
indygo jest podobno nie do usunięcia...własnie przeszperałam internet.
Jestem załamana

[Dikej]

Napisane przez Calabrie

Dikej
indygo jest podobno nie do usunięcia...własnie przeszperałam internet.
Jestem załamana

Mogę Ci tylko poradzić napisać do Mysi, poszukaj jej bloga na blogspocie. Jest cudotwórczynią jeśli chodzi o włosy.

Plus ten post:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post33640633

[Calabrie]

Napisane przez Dikej

Mogę Ci tylko poradzić napisać do Mysi, poszukaj jej bloga na blogspocie. Jest cudotwórczynią jeśli chodzi o włosy.

Plus ten post:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post33640633

Dziękuję za pomoc
a co do mysi znam jej bloga i nawet chciałam sie z nią w akcie desperacji umowic, ale...
Nie wykonuję!!!

- trwałej ondulacji

- prostowania keratynowego ani chemicznego

- fryzur typu Emo

- koloryzacji na włosach farbowanych wcześniej henną

to widnieje na jej blogu

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Calabrie

Dziewczyny Pomocy !!
Od ok roku farbuję się khadi w kolorze indygo. Osatnio zamarzył mi się ciemny popielaty blond i postanowiłam wrócić do chemii. Muszę rozjaśnić włosy o jakieś dwa tony i mam w planach zrobienie kąpieli rozjaśniającej tyle, że na próbie pasma a w zasadzie dwóch z wodą 6% i 9% po 40 min moje włosy są NIEBIESKIE ! i prawie wcale się nie rozjaśniają tylko zmieniają odcieeń na niebieski
Czy włosy po hennie nie są podatne na rozjaśnianie ?o co chodzi ? czy macie może jakieś dośw. rozjaśniania henny i to jeszcze indygo
Pozóżcie

Indygo tak jak lawson łączy się z keratyną. Rozjaśniając nie usuwasz samego indygo tylko swój naturalny pigment. Wtedy uwidacznia się oryginalny granatowy/niebieski kolor tego barwnika. Gdybyś farbowała henną, to włosy po rozjaśniaczu zrobiłyby się jaskrawo rude.
Z powodu łączenia z keratyną barwniki naturalne stosowane do farbowania włosów są bardzo trudne do usunięcia. Właściwie nie da się tego zrobić bez zaburzania struktury samej keratyny, co bardzo niszczy włosy.

[moee]

Napisane przez katie100

co trzyma dłużej na siwkach - Logona czy Sante?


a powiedz, czy farbowałaś może "po drodze" henną khadi z amlą i jathropą?
bo jestem ciekawa, co wychodzi bardziej ciemnoczerwono khadi a i j, czy czysta shehnaz??

Katie , mi wszystko ładnie łapie siwe włosy i nie wypłukują się , problem mam z odrostami ( wtedy wyłażą) - to co zafarbowane to trzyma Tak samo Sante jak i Logona, czy tez henny .

Ja od Khadi ręcami i nogami z daleka się trzymam , po kilku próbach - zaprzestałam używania( przeokropnie mi wyszusza włosy , jedno wielkie siano i ciężko mi je nawilżyć, do tego brzydki kolor u mnie na głowie wychodzi). Wiec wypróbowałam tylko kiedyś dawno kilka razy jasny brąz i naturalną.
Ogólnie jak chcesz mieć czerwone , zastanawiałaś się nad Sante "Naturalna czerwień" tudzież "Płomienna czerwień" ?

Po tej drugiej byłam zadowolona i kolor w czerwień wpadał mocno

Sama bym sobie znowu ja zapodała ( chcę wypróbować tym razem "naturalną czerwień- jest ciemniejsza) , tyle ze muszę wykończyć najpierw to co mam w domu, bo ten co mam na głowie kolor po ostatnim farbowaniu ,zdecydowanie za jasny wyszedł i kompletnie nie taki jakbym chciała

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Sante "płomienna czerwień" ma tyle kukrumy, że potem jej żółty kolorek przez tydzień brudzi urządzenia sanitarne i ubrania Nie polecam.

[moee]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37203778]Sante "płomienna czerwień" ma tyle kukrumy, że potem jej żółty kolorek przez tydzień brudzi urządzenia sanitarne i ubrania Nie polecam.[/QUOTE]

fakt leci na żółto mocno ( aż sie zdziwiłam za pierwszym razem że tak żółto) mi tak sie spłukiwało do 3, 4 myć głowy , ale nie farbowało mi ubrań że wannę , żaden problem i tak myje po każdej kąpieli, więc się ja nie zniechęciłam Zwykła henna też mi farbuje wannę przez pierwsze mycia

[waxi1000]

Witam. Jakiś czas temu czytając ten wątek pozazdrościłam dziewczynom farbowania włosów henną tym bardziej , że mam cienkie włosy, przetłuszczające się i ciągle mi wypadają. Kupiłam hennę khadi orzechowy brąz i ufarbowałam. Kolor wyszedł trochę za ciemny ale włosy były ładne błyszczące. Wcześniej pisałam na forum , że włosy mogłam myć co 2-3 dni a po tym farbowaniu włosy umyte rano , wieczorem wyglądały jak smalec. Do tego pojawiło się silne swędzenie głowy, potem łupież. Poszłam do dermatologa , dostałam szampon przeciwłupieżowy oraz steryd do smarowania skóry głowy, no i Loxon na wypadanie włosów. Objawy ustąpiły. Niestety nie skojarzyłam tych objawów z henną. Wydawało mi się , że to same zioła i nie mogą zaszkodzić. Za 2 miesiące znowu ufarbowałam włosy i za 3-4 dni znowu wszystkie objawy wróciły. Najgorsze jest teraz to , że lekarstwa , które dała mi wtedy dermatolog nie pomagają . Teraz jadę na kolejną wizytę , żeby lekarka coś zmieniła. Czy te wszystkie objawy , które opisuję mogą być jakimś uczuleniem na hennę? Włosy mam fatalnym stanie bo 3 razy w tygodniu muszę stosować szampon przeciwłupieżowy ( łupieżu już nie mam ale on powoduje , że nie swędzi głowa), włosy się odbarwiły tak , że w niektórych miejscach są białe a może już siwe ? Po każdym myciu muszę stosować maskę albo przed olej, bo są mocno wysuszone. Chciałabym ufarbować je normalną farbą. W grę wchodzi tylko farbowanie w domu gdyż jestem osobą niepełnosprawną i nie jestem w stanie wytrzymać u fryzjera tyle czasu w pozycji siedzącej . Nie wiem tylko co będzie jak wyjdzie mi jakiś zielony kolor albo farba nie chwyci ? Proszę o poradę, ponieważ nie wiem co dalej robić i z góry dziękuję za każdą odpowiedź

[earthpace]

Mi akurat henna pomaga na skórę głowy. Po hennowaniu nie mam żadnego swędzenia i wysuszenia jakie się zdarza nawet po nawilżających i naturalnych środkach.

Zaczynaj mi się przy głowie henna przerabiać :/ na rudy (brąz) po khadi ciemny brąz. Fakt ze kolezanka mi od dolu farbowala i przy czole najkrócej trzymalam i najciensza byla warstwa. Myślę, żeby za tydzień - dwa powtórzyć farbowanie. Czy to dobry pomysl?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez waxi1000

Witam. Jakiś czas temu czytając ten wątek pozazdrościłam dziewczynom farbowania włosów henną tym bardziej , że mam cienkie włosy, przetłuszczające się i ciągle mi wypadają. Kupiłam hennę khadi orzechowy brąz i ufarbowałam. Kolor wyszedł trochę za ciemny ale włosy były ładne błyszczące. Wcześniej pisałam na forum , że włosy mogłam myć co 2-3 dni a po tym farbowaniu włosy umyte rano , wieczorem wyglądały jak smalec. Do tego pojawiło się silne swędzenie głowy, potem łupież. Poszłam do dermatologa , dostałam szampon przeciwłupieżowy oraz steryd do smarowania skóry głowy, no i Loxon na wypadanie włosów. Objawy ustąpiły. Niestety nie skojarzyłam tych objawów z henną. Wydawało mi się , że to same zioła i nie mogą zaszkodzić. Za 2 miesiące znowu ufarbowałam włosy i za 3-4 dni znowu wszystkie objawy wróciły. Najgorsze jest teraz to , że lekarstwa , które dała mi wtedy dermatolog nie pomagają . Teraz jadę na kolejną wizytę , żeby lekarka coś zmieniła. Czy te wszystkie objawy , które opisuję mogą być jakimś uczuleniem na hennę? Włosy mam fatalnym stanie bo 3 razy w tygodniu muszę stosować szampon przeciwłupieżowy ( łupieżu już nie mam ale on powoduje , że nie swędzi głowa), włosy się odbarwiły tak , że w niektórych miejscach są białe a może już siwe ? Po każdym myciu muszę stosować maskę albo przed olej, bo są mocno wysuszone. Chciałabym ufarbować je normalną farbą. W grę wchodzi tylko farbowanie w domu gdyż jestem osobą niepełnosprawną i nie jestem w stanie wytrzymać u fryzjera tyle czasu w pozycji siedzącej . Nie wiem tylko co będzie jak wyjdzie mi jakiś zielony kolor albo farba nie chwyci ? Proszę o poradę, ponieważ nie wiem co dalej robić i z góry dziękuję za każdą odpowiedź

Oczywiście, że możesz być uczulona. Na wszystko można być uczulonym niezależnie od tego czy jest naturalne czy nie.
Po naturalnych farbach można normalnie farbować włosy chemią. Jednak nie powinno się rozjaśniach po orzechowym Khadi, bo jest tam dużo indygo, które po rozjaśnianiu mocno się uwidacznia (a jest niebieskie i nie wygląda to dobrze). Jeśli chciałabyś farbować na brąz czy inne ciemne kolory, to nie ma żadnego problemu.

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez earthpace

Mi akurat henna pomaga na skórę głowy. Po hennowaniu nie mam żadnego swędzenia i wysuszenia jakie się zdarza nawet po nawilżających i naturalnych środkach.

Zaczynaj mi się przy głowie henna przerabiać :/ na rudy (brąz) po khadi ciemny brąz. Fakt ze kolezanka mi od dolu farbowala i przy czole najkrócej trzymalam i najciensza byla warstwa. Myślę, żeby za tydzień - dwa powtórzyć farbowanie. Czy to dobry pomysl?

możesz spokojnie nałożyć jeszcze raz. Nawet dziś Ja cały czas nakładam co 2 czasem 3 tygodnie

[katie100]

Napisane przez moee

Katie , mi wszystko ładnie łapie siwe włosy i nie wypłukują się , problem mam z odrostami ( wtedy wyłażą) - to co zafarbowane to trzyma Tak samo Sante jak i Logona, czy tez henny .

Ja od Khadi ręcami i nogami z daleka się trzymam , po kilku próbach - zaprzestałam używania( przeokropnie mi wyszusza włosy , jedno wielkie siano i ciężko mi je nawilżyć, do tego brzydki kolor u mnie na głowie wychodzi). Wiec wypróbowałam tylko kiedyś dawno kilka razy jasny brąz i naturalną.
Ogólnie jak chcesz mieć czerwone , zastanawiałaś się nad Sante "Naturalna czerwień" tudzież "Płomienna czerwień" ?

Po tej drugiej byłam zadowolona i kolor w czerwień wpadał mocno

Sama bym sobie znowu ja zapodała ( chcę wypróbować tym razem "naturalną czerwień- jest ciemniejsza) , tyle ze muszę wykończyć najpierw to co mam w domu, bo ten co mam na głowie kolor po ostatnim farbowaniu ,zdecydowanie za jasny wyszedł i kompletnie nie taki jakbym chciała

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37203778]Sante "płomienna czerwień" ma tyle kukrumy, że potem jej żółty kolorek przez tydzień brudzi urządzenia sanitarne i ubrania Nie polecam.[/QUOTE]

dzięki Dziewczyny akurat jestem przed wymianą brodzika, to mogłabym zaryzykować, zastanowię się głębiej nad tą naturalną czerwienią - bo chyba wychodzi mniej rudo niż płomienna - bynajmniej na próbniku?

moee a jak wrażenia po hennie Shehnaz - bo wychodzi korzystniej cenowo (na moje włosy muszę zużyć 150g i zmieściłabym się w jednym opakowaniu...) byłaś z niej zadowolona mniej niż z Sante??

[earthpace]

Napisane przez iLoNuS_ktl

możesz spokojnie nałożyć jeszcze raz. Nawet dziś Ja cały czas nakładam co 2 czasem 3 tygodnie

Dziękuje Czy drugie farbowanie może utrwalić bardziej kolor czy spłukiwanie to już kwestia indywidualna?

[iLoNuS_ktl]

Kwestia indywidualna.... Ja narzucam henne z indygo już od roku I chyba z trwałością indygo jest coraz lepiej Łączy się tak jak henna z keratyną i coraz więcej zostaje

[earthpace]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Kwestia indywidualna.... Ja narzucam henne z indygo już od roku I chyba z trwałością indygo jest coraz lepiej Łączy się tak jak henna z keratyną i coraz więcej zostaje

Rozważalam jako nastepna czarna Khadi, ale nie wiem czy warto czy lepiej utrwalać ciemny brąz
Jak walczysz z przesuszeniem ?
U mnie sprawdzają sie maski z siemieniem i miodem
Zastanawiam się czy wcierki Jantar mi nie zaczną bardziej "wyjadać" indygo z włosów? Przerwałam kuracje na czas hennowania
Ogolnie jestem zadowolona z Khadi. Latwe w uzyciu i aplikacji.
Czy maski z Amli mogą mi ochładzać kolor?