Wszystko, co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz.54.

[kasztanka3]

Napisane przez Midziak

Mialam go i mocno mnie rozczarowal, jego krycie i trwalosc to niezły żart.

Napiszesz cos wiecej?

[Kala713]

Jak wyczyścić pralkę?Czytałam ,że jakoś octem,ale jak dokładnie ma to wyglądać?
Generalnie to z pralki nic nie śmierdzi ,chciałabym to zrobić raczej profilaktycznie.

[kasztanka3]

Napisane przez Limonka2738

Podeślij wynik różu na rudych.



I need it for science.

Wrzuce, zastanawiam sie wlasnie, czy nakladac teraz, czy czekac do rana.

[kaledonia]

Napisane przez senkasandry

Czyi zdarza się Wam wymienić np brudna do połowy? Bo już myślałam że jestem jakąś dziwna. Bo czasami zastanawiam się jak określić czy ma się słaby czy normalny czybofity okres. Myślałam że na podstawie ilości zużytych podpasek ale jeśli jedna zuzyje na tą samą ilość krwi cztery (bo zmienia takie brudne do połowy) a inna jedna bo czeka aż cała przesiąknie. To potem trudno stwierdzić.

Może masz jakieś podpaski z miernikiem zabrudzenia ( jak w Pampersach ), ale mnie by się nie chciało w to bawić.
Nawet przy skąpym krwawieniu trzeba regularnie podpaski wymieniać.
[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;87771155]Chyba lepiej stawiać higienę ponad ekonomię

[/QUOTE]
Dokładnie.
Kupowałam takie podpaski, których wymiana , nawet co godzinę nie zrujnowałaby mojego budżetu.

Z kubeczkiem nie ma takiego problemu, bo nie zmieniasz w pracy/ na uczelni , tylko w domu. Różne pojemności są.

[MiamiGlow]

Napisane przez senkasandry

Mega głupie pytanie ale się zastanawiam. Jak często zmieniacie podpaskę? Jak jest cała bruda czy np połowa? Pytam bo wywiązała się dyskusja z koleżanką na ten temat, ja np jak mam do połowy brudna to nie czekam aż cała mi się zapwli tylko wywala i zakładam nowa. Bo czasem połowa od góry jest przeelniona a ta od strony tyłka czysta. Mój chłopak to np myślał że co wizytę w toalecie trzeba zmieniać.

Nie czekam aż jest cała brudna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kala713]

Napisane przez Shevya

Poszukuję sprawdzonego przepisu na ciasteczka owsiane - najlepiej bez mąki (lub z bezglutenową); mam na zbyciu jajka i banany, także to też mogło by przejść. Czy znacie jakiś przepis, który wyjdzie kuchennej ofermie? Ostatnio jakiego przepisu się nie dorwę, to nie wychodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

składniki:
1 banan
2 jabłka
garść suszonych daktyli
200 g płatków owsianych
70 g słonecznika łuskanego
pół łyżeczki sody oczyszczonej
czubata łyżka oleju kokosowego
2 łyżki miodu
szczypta soli

Rozgniatamy banana ,tarkujemy (jest takie słowo? ) obrane jabłka na grubych oczkach.
Dodajemy resztę składników ,płatki należy zmielić ale tak na wpół a daktyle drobno kroimy.

Pieczemy w 170 stopniach przed 15 minut (góra ,dół)

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;87771155]Chyba lepiej stawiać higienę ponad ekonomię

[/QUOTE]

Na higienę to chyba większy wpływ ma to, jak często się ktoś myje niż czy czeka się na zmianę 3 czy nawet 6 h.

I jak najbardziej, w "te dni" próbuję szybko wejść pod prysznic przy każdej zmianie, czyli powiedzmy 5 razy w te najgorsze dni. Wiadomo, że nie zawsze się da, ale jak się da to jest to dla mnie priorytet.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87771674]Na higienę to chyba większy wpływ ma to, jak często się ktoś myje niż czy czeka się na zmianę 3 czy nawet 6 h.

I jak najbardziej, w "te dni" próbuję szybko wejść pod prysznic przy każdej zmianie, czyli powiedzmy 5 razy w te najgorsze dni. Wiadomo, że nie zawsze się da, ale jak się da to jest to dla mnie priorytet.[/QUOTE]
Ojoj, ale częste mycie też do najzdrowszych nie należy. Ja bym miała po tym przesuszoną na wiór skórę, u mnie to otwarte zaproszenie dla AZS, nie wiem czy infekcje intymne by mi się od tego nie zaczęły przyplątywać.

Ale dla komfortu psychicznego i fizycznego już dawno wybrałam dla siebie kubeczek menstruacyjny, to też całkiem higieniczne rozwiązanie moim zdaniem

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;87771693]Ojoj, ale częste mycie też do najzdrowszych nie należy.
[/QUOTE]

Jak najbardziej. Chodziło mi raczej o podmywanie się pod prysznicem.

Sama nie jestem wielką zwolenniczką zbyt częstych pryszniców, ale w te dni to chyba jednak ważne - sama zmiana podpaski nie daje rady. Jak jestem w te dni powiedzmy 8-20:00 w biurze i nie mam możliwości to cierpię.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87771712]Jak najbardziej. Chodziło mi raczej o podmywanie się pod prysznicem.

Sama nie jestem wielką zwolenniczką zbyt częstych pryszniców, ale w te dni to chyba jednak ważne. Jak jestem w te dni powiedzmy 8-20:00 w biurze i nie mam możliwości to cierpię.[/QUOTE]
No u mnie takie rozwiązanie odpada raczej ze względu na problemy ze skórą, mimo że nawet za często nie mam AZS. Ale ze względu na infekcje intymne wolałabym to przegadać z ginekologiem. Serio, nie znam się

[j_fly]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87771674]Na higienę to chyba większy wpływ ma to, jak często się ktoś myje niż czy czeka się na zmianę 3 czy nawet 6 h.

I jak najbardziej, w "te dni" próbuję szybko wejść pod prysznic przy każdej zmianie, czyli powiedzmy 5 razy w te najgorsze dni. Wiadomo, że nie zawsze się da, ale jak się da to jest to dla mnie priorytet.[/QUOTE]Już od kilku ginekologów słyszałam, że nie powinno się tak często myć okolic intymnych, bo to prosta droga do nawracających infekcji. Najlepiej myć podczas okresu do 3x dziennie, a poza okresem do 2x dziennie, z tym, że tylko raz dziennie płynem do higieny intymnej, a tak, to zwykłą wodą. I nie można myć się "w środku", bo to pozbawia dobrych bakterii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;87771693]Ojoj, ale częste mycie też do najzdrowszych nie należy. Ja bym miała po tym przesuszoną na wiór skórę, u mnie to otwarte zaproszenie dla AZS, nie wiem czy infekcje intymne by mi się od tego nie zaczęły przyplątywać.

Ale dla komfortu psychicznego i fizycznego już dawno wybrałam dla siebie kubeczek menstruacyjny, to też całkiem higieniczne rozwiązanie moim zdaniem [/QUOTE]Ja nie umiałabym się przestawić na kubeczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez j_fly

Już od kilku ginekologów słyszałam, że nie powinno się tak często myć okolic intymnych, bo to prosta droga do nawracających infekcji. Najlepiej myć podczas okresu do 3x dziennie, a poza okresem do 2x dziennie, z tym, że tylko raz dziennie płynem do higieny intymnej, a tak, to zwykłą wodą. I nie można myć się "w środku", bo to pozbawia dobrych bakterii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Płyny do higieny intymnej są w ogóle niezdrowe albo przynajmniej niepotrzebne i ryzykowne. Natomiast czysta woda nie ma jak zaszkodzić.

[Kala713]

Mi kiedyś ginekolog powiedział,że w ogóle nie powinno się używać płynów do higieny intymnej ,tylko myć się sama wodą.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

No właśnie też jak miałam problemy z infekcjami to od swojego ginekologa usłyszałam "częste mycie skraca życie"

[kasztanka3]

Napisane przez MiamiGlow

Ja nie umiałabym się przestawić na kubeczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie, zreszta nawet z tamponem mi jest strasznie niewygodnie - to ta swiadomosc, ze on jest w srodku, a nie na zewnatrz jak podpaska mi tak dziala na psychike

[Kala713]

Napisane przez kasztanka3

Ja tez nie, zreszta nawet z tamponem mi jest strasznie niewygodnie - to ta swiadomosc, ze on jest w srodku, a nie na zewnatrz jak podpaska mi tak dziala na psychike

serio?Bosze nie wyobrażam sobie mieć podpaski

mając tampon w ogóle nie czuję ,że mam okres,cudowna sprawa,czuję się dużo bardziej "czysta"

[kasztanka3]

Napisane przez Kala713

serio?Bosze nie wyobrażam sobie mieć podpaski

mając tampon w ogóle nie czuję ,że mam okres,cudowna sprawa,czuję się dużo bardziej "czysta"

Serio, robilam juz niezliczona ilosc podejsc do tamponow, rozne rozmiary, materialy, kierunki skretu, no cuda na kiju po prostu, a i tak za kazdym razem musialam je szybko wyciagac, bo mialam wrazenie, ze mnie uwieraja

[Kala713]

Napisane przez kasztanka3

Serio, robilam juz niezliczona ilosc podejsc do tamponow, rozne rozmiary, materialy, kierunki skretu, no cuda na kiju po prostu, a i tak za kazdym razem musialam je szybko wyciagac, bo mialam wrazenie, ze mnie uwieraja

rozumiem
hmm,wiadomo co człowiek to inne odczucie,ja sobie nie wyobrażam okresu bez tamponów.
W podpasce jak w pieluszce bym się czuła

[MiamiGlow]

Napisane przez Kala713

serio?Bosze nie wyobrażam sobie mieć podpaski

mając tampon w ogóle nie czuję ,że mam okres,cudowna sprawa,czuję się dużo bardziej "czysta"

Nie u każdego tak jest, nie wiem od czego to zależy. Nastawienie psychiczne? Budowa ciała?
Ale jak mam okres to zawsze czuję, że go mam, nie ma opcji. Coś boli itd. Chciałabym mieć tak jak w reklamach, gdzie w trakcie okresu kobieta lekko śmiga w białej sukience i w ogóle życie na 110%.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Kala713

rozumiem
hmm,wiadomo co człowiek to inne odczucie,ja sobie nie wyobrażam okresu bez tamponów.
W podpasce jak w pieluszce bym się czuła

Moze to w jakims stopniu kwestia przyzwyczajenia. Pod koniec tego roku bedzie 22 lata jak sie juz tak mecze z okresem i z podpaskami. I znalazlam tez w koncu takie, ktore sie nie odklejaja, nie przesiakaja, sa wygodne.

[Kala713]

Napisane przez MiamiGlow

Nie u każdego tak jest, nie wiem od czego to zależy. Nastawienie psychiczne? Budowa ciała?
Ale jak mam okres to zawsze czuję, że go mam, nie ma opcji. Coś boli itd. Chciałabym mieć tak jak w reklamach, gdzie w trakcie okresu kobieta lekko śmiga w białej sukience i w ogóle życie na 110%.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama całe życie strasznie cierpiała mając okres,bolał ją brzuch,oblewały poty,no masakra
Ja poza zmożoną chęcią na jedzenie nie odczuwam w ogóle miesiączki a jeszcze od ponad 13 lat kiedy biorę tabletki to już w ogóle ,bajka.
Nie trwa to dłużej niż 3 dni i mogę właśnie śmigać w wspomnianej białej kiecce.

Także jest dokładnie jak piszesz,każda z nas odczuwa to inaczej

[Pani_Mada]

Napisane przez MiamiGlow

Ja nie umiałabym się przestawić na kubeczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

próbowałam i jakoś tak....
tampony - bardzo spoko.
kubeczek - niby był dobrze założony niby nie czułam dyskomfortu ale miałam cały czas w głowie taką panikę, że jak np zacznę się gwałtownie śmiać, albo przebiegnę kawałek to wypadnie..

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Ja miałam kubeczek, który musiałam urodzić Dla wrażliwych, prosimy o nieczytanie dalej!

Prysznic wyglądał po tym jak z horroru. Długo to zeszło. I jak się ma współlokatorów, to trochę dziwnie to gotować w garnku itd (mimo, że miałam jeden wyznaczony do tego).

[j_fly]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87771765]Płyny do higieny intymnej są w ogóle niezdrowe albo przynajmniej niepotrzebne i ryzykowne. Natomiast czysta woda nie ma jak zaszkodzić.[/QUOTE]No to ja słyszałam, że używane z umiarem (raz dziennie i w niewielkiej ilości) nie szkodzą i do tego się stosuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez Pani_Mada

próbowałam i jakoś tak....
tampony - bardzo spoko.
kubeczek - niby był dobrze założony niby nie czułam dyskomfortu ale miałam cały czas w głowie taką panikę, że jak np zacznę się gwałtownie śmiać, albo przebiegnę kawałek to wypadnie..

Albo się wyleje i przekręci Co miesiąc mam karę za bycie kobietą Ale to dalej jest temat tabu, bo okres to wielka tajemnica. Mnie też nie interesuje jak czyjeś ciało pracuje, ale już bez przesady. Nie wiem czy tak dalej jest, ale podczas wychowania do życia w rodzinie, przychodził ktoś z reklamy podpasek i rozdawał. Chłopcy out, wypad z klasy, nie wolno podsłuchiwać, bo będzie im dziwnie. I potem zadają głupie pytania z niewiedzy.

[blue2003]

Napisane przez Kala713

rozumiem
hmm,wiadomo co człowiek to inne odczucie,ja sobie nie wyobrażam okresu bez tamponów.
W podpasce jak w pieluszce bym się czuła

O jezu, same

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Napisane przez j_fly

No to ja słyszałam, że używane z umiarem (raz dziennie i w niewielkiej ilości) nie szkodzą i do tego się stosuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja je uwielbiam. Ziaja migdałowy

[diabliczka66]

Napisane przez Limonka2738

Podeślij wynik różu na rudych.



I need it for science.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------




Marion też spoko.


Ale nie polecam ich pomarańczowego, nie chwycił nawet na białych u mnie.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------




Nigdy nie czekam aż jest cała brudna, bo przecież nie jestem w stanie tego ocenić.


Ale nie zmieniam też co chwilę... No jak jest tak racjonalnie brudna, nie wiem, 2cm średnicy plamy zapewne. (Czy tam obwodu, albo i promienia, nie wiem, obejrzałam TVP Szkoła i mam wątpliwości, co jest czym. )

Ta farba Marion dla mnie ma plusa dużego bo starcza na włosy do łopatek i włosy po niej są ładnie pachnące, mięciutkie , fajny zimniejszy odcien , no i koszt jakieś nieduży bo chyba 8zl . Na rozjaśnionej części wyszedł ładny konkretny róż (coś jak ciemne piwonie ) a na części ciemniejszej ładnie podbił kolor brązu takim różowym odcieniem ,nakladalam na całość ;D

[MiamiGlow]

[1=9db319b6775c28ea43120ca 668718a4b2b45fa01_5eadfba b66f1a;87771863]Ja miałam kubeczek, który musiałam urodzić Dla wrażliwych, prosimy o nieczytanie dalej!

Prysznic wyglądał po tym jak z horroru. Długo to zeszło. I jak się ma współlokatorów, to trochę dziwnie to gotować w garnku itd (mimo, że miałam jeden wyznaczony do tego).[/QUOTE]OMG. Przeraża mnie to. W ogóle zbyt wiele rzeczy może pójść nie tak, ale rozumiem, że u niektórych to się dobrze sprawdza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz