Zaginęła Iwona Wieczorek z Trójmiasta - wejdź i pomóż nam jej szukać !!! część VIII

[201606210931]

równie dobrze mógł to zrobić turysta. zgwałcił, zabił, zwinął się z trójmiasta razem z ciałem i wrzucił gdzieś w drodze do rzeki, jeziora, stawu. Może przypadkiem było to, że zaatakował nie będą w zasięgu kamer.

[Gang Olsena]

Napisane przez karo3006

[/B]

No nie wiemy, czy członków rodziny przesłuchiwano,ale o zgodzie na wario Adrii i odmowie P. pisał Janusz i King na gp 24(jesli sie mylę proszę o korektę), prokuratura ogólnie mało się udziela i mało potwierdza,więc gdybyśmy mieli bazować tylko na informacjach z prokuratury, to postów by było tyle co kot napłakał...

No i o to chodzi. Wiemy z wyborczej o Pawle. Pisali o milionie od Rutka z czego się Rutek cieszył a przy okazji wariografu i Pawła pisali że Rutek milion zmyślił o co się Rutek wściekł.
Janusz i King pisali o Pawle natomiast nie wydaje mi się by wspominali cokolwiek o rodzinie Iwony bo nie leży w ich interesie nakierowywanie sprawy w tym kierunku. Janusz też dopiero przez przypadek wygadał się, że Paweł był zatrzymany a jego dom, praca bardzo dokładnie zostało sprawdzone i niczego nie znaleziono. Gdyby nie przypadek nigdy byśmy nie wiedzieli, że prokuratura i policja dysponuje dokładnymi wynikami przeszukania ekipy specjalistów kryminalistyki domu, pracy i samochodu i nie ma w nich niczego co by Pawła obciążało.
Jeżeli ktoś z rodziny Iwony odmówił badania wariografem to ze strony Janusza czy Kinga nigdy się tego nie dowiemy.
Tylko w przypadku Pawła wiemy, że szukali od sufitu do podłogi, aż do betonu wylewek, przeszukali nawet okolicę domu i nic nie znaleźli. I to są konkretne dowody. O innych nie wiemy nic albo prawie nic.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Asiczka

Widzisz jego przetrzepali po jakim czasie
ale za to miejsce zdarzenia chyba nie było tym super sprzętem sprawdzone, a jeśli było to ślady nawet gdyby jakieś zostały to dawno zostały zadeptane bo zdaje się że okolice wejścia 63 została sprawdzona po paru dniach
poza tym dokładnego miejsca w jakim Iwona zaginęła również nie można wskazac, bo nie wiadomo jak daleko zaszła, czy faktycznie aż pod Czarny Dwór 6 czy znacznie wcześniej, były owczem psy tropiące, ale one zdaje się zaprowadziły do parku Regana o ile mnie pamięc nie myli ??

Nie znamy miejsca zdarzenia. Można sprawdzić centymetr po centymetrze samochód, dom, podwórko, warsztat ale nie spory teren w Trójmieście.
Rutkowski sprawdzał ale znalazł tylko zapleśniały ręcznik.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez visionAM

a może Iwona jest ofiara przypadkową?
może po prostu znalzała się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie? Może jak wracała do domu, po drodze natknęła się na kilku pijanych bandziorów, siłą wepchali ją do auta, gdzieś wywieźli, zgwałcili, pobili, ciało ukryli poza Trójmiastem...

Ktoś by ich widział jak się szamoczą, słyszał coś, zobaczył furgonetkę i awanturujących się pijaczków. Bo tam sporo osób chodziło co widać na nagraniach.

[anlaya]

Napisane przez visionAM

a może Iwona jest ofiara przypadkową?
może po prostu znalzała się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie? Może jak wracała do domu, po drodze natknęła się na kilku pijanych bandziorów, siłą wepchali ją do auta, gdzieś wywieźli, zgwałcili, pobili, ciało ukryli poza Trójmiastem...

Ja również przychylam się ku tej wersji. I bardzo prawdopodobne, że sprawca nie został uwieczniony na monitoringu, a Iwona była przypadkową ofiarą jakiegoś pijanego faceta. Wątek ze zorganizowaniem za grube pieniądze porwania jest wg mnie surrealistyczny. Jedyne, co mi się nie podoba i daje do myślenia, to właśnie zachowanie znajomych Iwony, którzy zdają się nie być do końca szczerzy, może coś wiedzą? Nawet nie chcą powiedzieć, o co była ta kłótnia. Zresztą, gdyby ci chłopcy byli gentelmenami, to zamówiliby Iwonie taksówkę, już samo to, że jej pozwolili wracać samej jest dla mnie nie w porządku. Wiadomo, Iwona to dorosła dziewczyna, nie można nic na siłę robić, ale w jakiś dyskretny sposób zadzwonić po taksówkę, powiedzieć, jak Iwona jest ubrana i w którą stronę się kieruje, zapłacić. Są różne sposoby... Mnie najbardziej interesuje, czy to rzekome alibi Pawła się potwierdziło. A jeśli nie, to dziwię się Rutkowskiemu, że sam nie zamontował mu jakiegoś podsłuchu...

[Gang Olsena]

Napisane przez karo3006

nie,no dla mnie to też fantastyka, ale wiesz może było tak....
-słuchaj Mietek szarpałem się z nia, przewróciła się ,uderzyła głową o ...o coś-nie ważne, przyjedź, pomóż-pamiętasz ja też ci kiedyś pomogłem,jesteś mi to winien...itp..Mietek przyjechał zabtał I. do swojego domku na kaszubach, albo na działkę, albo gdzieś...-matrix

Żaden ślad nie wskazuje na to, że Paweł spotykał się jeszcze później z Iwoną.
Mogłyby to być te dwadzieścia minut brakujące w jej spacerze ale wtedy na nagraniu o 4.12 nie widzielibyśmy jej całej i zdrowej. Blisko domu szarpaninę byłoby widać i słychać. No i co z ciałem przez pół godziny? Wspólnik zanim by przyjechał to pewnie z pół godziny. Paweł stałby jak gdyby nigdy nic a Iwona leżała zakrwawiona obok. Nikt by niczego nie widział, nie słyszał, nie zainteresował się? Paweł wziąłby ją na plecy i niepostrzeżenie zaniósł w ustronne miejsce ale też takie że można do niego podjechać samochodem i niezauważanie władować ciało.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Hipokryzja

równie dobrze mógł to zrobić turysta. zgwałcił, zabił, zwinął się z trójmiasta razem z ciałem i wrzucił gdzieś w drodze do rzeki, jeziora, stawu. Może przypadkiem było to, że zaatakował nie będą w zasięgu kamer.

Zgwałcił, zabił i co dalej? Na plecach przeniósł ciało w ustronne miejsce. Nikt nic nie widział bo codziennie widujemy ludzi wlekących martwe dziewczyny.
Zabić to pikuś ale Pan Pikuś to zlikwidować ciało.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez anlaya

Ja również przychylam się ku tej wersji. I bardzo prawdopodobne, że sprawca nie został uwieczniony na monitoringu, a Iwona była przypadkową ofiarą jakiegoś pijanego faceta.

Ale co dalej stało się z ciałem? Co przypadkowy turysta, pewnie jeszcze pijany robi z ciałem? Te wszystkie teorie łączące przypadkowe morderstwo z zakopaniem albo utopieniem zwłok gdzieś daleko na Kaszubach mają poważną lukę. Co się dzieje od momentu morderstwa do momentu kiedy ciało jest już poza trójmiastem. Ufoludki martwej Iwony nie teleportowały.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Już wiem. Przypadkowy gwałciciel i morderca zawinął ciało w ręcznik i w ręczniku na ramieniu wyniósł je daleko od miejsca zbrodni. A więc mordercą jest Pan Ręcznik.

[201606210931]

Napisane przez Gang Olsena

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------



Zgwałcił, zabił i co dalej? Na plecach przeniósł ciało w ustronne miejsce. Nikt nic nie widział bo codziennie widujemy ludzi wlekących martwe dziewczyny.
Zabić to pikuś ale Pan Pikuś to zlikwidować ciało.

nie, wpakować martwą do samochodu, który stał w pobliżu.
BTW. jeśli w weekend nad ranem widziałabym faceta niosącego dziewczynę, to pierwsza moja myśl była by taka, że dziewczyna zaliczyła "zgon" na imprezie. Chociaż, wtedy po nagłośnieniu sprawy mogliby potencjalni świadkowe skojarzyć fakty, ale równie dobrze mogło tam żadnych świadków nie być.

[visionAM]

A mało to razy ktoś zgwałcił, zabił, schował gdzieś ciało i nikt nie wiedział co i jak i nikt nic nie widział? To się na prawdę zdarza dość często...

Ciała znajdują po dłuższym czasie i niewiadomo co się stało, jak i kiedy

Może wrzucił ciało do jakiejś studzienki, no nie wiem...

[Corrina]

Napisane przez Gang Olsena

No i o to chodzi. Wiemy z wyborczej o Pawle. Pisali o milionie od Rutka z czego się Rutek cieszył a przy okazji wariografu i Pawła pisali że Rutek milion zmyślił o co się Rutek wściekł.
Janusz i King pisali o Pawle natomiast nie wydaje mi się by wspominali cokolwiek o rodzinie Iwony bo nie leży w ich interesie nakierowywanie sprawy w tym kierunku. Janusz też dopiero przez przypadek wygadał się, że Paweł był zatrzymany a jego dom, praca bardzo dokładnie zostało sprawdzone i niczego nie znaleziono. Gdyby nie przypadek nigdy byśmy nie wiedzieli, że prokuratura i policja dysponuje dokładnymi wynikami przeszukania ekipy specjalistów kryminalistyki domu, pracy i samochodu i nie ma w nich niczego co by Pawła obciążało.
Jeżeli ktoś z rodziny Iwony odmówił badania wariografem to ze strony Janusza czy Kinga nigdy się tego nie dowiemy.
Tylko w przypadku Pawła wiemy, że szukali od sufitu do podłogi, aż do betonu wylewek, przeszukali nawet okolicę domu i nic nie znaleźli. I to są konkretne dowody. O innych nie wiemy nic albo prawie nic.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



.

Dokładnie! Też tak uważam i wcześniej tak pisałam.Nazwano mnie obrończynią Pawła Cały czas wydaje mi się że z tym Pawłem jest coś nie tak.Ale jednostronne przedstawianie sprawy nie jest ok.

[201606210931]

Napisane przez visionAM

A mało to razy ktoś zgwałcił, zabił, schował gdzieś ciało i nikt nie wiedział co i jak i nikt nic nie widział? To się na prawdę zdarza dość często...

Ciała znajdują po dłuższym czasie i niewiadomo co się stało, jak i kiedy

Może wrzucił ciało do jakiejś studzienki, no nie wiem...

dokładnie.
Nie przekonują mnie kidnaperzy nie żądający okupu, czy mafijne porachunki. Rodem z książek Cobaina.

[Gang Olsena]

Napisane przez visionAM

A mało to razy ktoś zgwałcił, zabił, schował gdzieś ciało i nikt nie wiedział co i jak i nikt nic nie widział? To się na prawdę zdarza dość często...

Ciała znajdują po dłuższym czasie i niewiadomo co się stało, jak i kiedy

Może wrzucił ciało do jakiejś studzienki, no nie wiem...

Zgwałcił, zabił. Nikt go nie widział. Ciało by się odnalazło, nawet w studzience, czy zakopane w pobliżu bo okolicę dokładnie przeszukano. Faceta nikt by nie znalazł. My nie mamy faceta ale nie mamy też ciała. Ciała Iwony w okolicy nie ma, to jest pewne.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Hipokryzja

nie, wpakować martwą do samochodu, który stał w pobliżu.
BTW. jeśli w weekend nad ranem widziałabym faceta niosącego dziewczynę, to pierwsza moja myśl była by taka, że dziewczyna zaliczyła "zgon" na imprezie. Chociaż, wtedy po nagłośnieniu sprawy mogliby potencjalni świadkowe skojarzyć fakty, ale równie dobrze mogło tam żadnych świadków nie być.

Przypadkowy pijany turysta czatuje obok zaparkowanego samochodu na ofiarę gwałtu i morderstwa.
Albo nosi dziewczynę która zaliczyła zgon na ramieniu, prawie jak w Między nami jaskiniowcami.
Każdą hipotezę da się uzasadnić o ile przyjmiemy za możliwe najdziwniejsze wytłumaczenia. To ja obstawiam UFO.

[visionAM]

Napisane przez Gang Olsena

Zgwałcił, zabił. Nikt go nie widział. Ciało by się odnalazło, nawet w studzience, czy zakopane w pobliżu bo okolicę dokładnie przeszukano. Faceta nikt by nie znalazł. My nie mamy faceta ale nie mamy też ciała. Ciała Iwony w okolicy nie ma, to jest pewne.

niby skąd masz pewność, że ciała w okolicy nie ma?
przeszukałes wszystkie możliwe miejsca?
Często jest tak, że ciało się znajduje po kilku miesiacach, nawet w miejscach gdzie ktoś już szukał - chociażby przykład tej 15 letniej dziewczynki znalezionej na łące niedaleko miejscowości w której mieszkała (a łąki podobno przeszukano).

Nie rozumiem dlaczego odrzucasz taką możlwiość, jest ona bardzije realna niż gadka-szmatka o porachunkach Piotra Kindy. Nie każdy bogaty człowiek na jakimś tam kierowniczym stanowisku prowadi lewe interesy, a nawet jeśli prowadzi to nie każdemu od razu porywają pasierbice! To jest tak batrdzo naciągne, ze chciałoby się powiedzieć - za dużo filmów

[201606210931]

Napisane przez visionAM

niby skąd masz pewność, że ciała w okolicy nie ma?
przeszukałes wszystkie możliwe miejsca?
Często jest tak, że ciało się znajduje po kilku miesiacach, nawet w miejscach gdzie ktoś już szukał - chociażby przykład tej 15 letniej dziewczynki znalezionej na łące niedaleko miejscowości w której mieszkała (a łąki podobno przeszukano).

Nie rozumiem dlaczego odrzucasz taką możlwiość, jest ona bardzije realna niż gadka-szmatka o porachunkach Piotra Kindy. Nie każdy bogaty człowiek na jakimś tam kierowniczym stanowisku prowadi lewe interesy, a nawet jeśli prowadzi to nie każdemu od razu porywają pasierbice! To jest tak batrdzo naciągne, ze chciałoby się powiedzieć - za dużo filmów

dokładnie. Wg mnie, należałoby przyjąć możliwie najprostsze i najbardziej realne przypuszczenia.
BTW. Uważam, że sprawcy nie ma na monitoringu

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Gang Olsena

Zgwałcił, zabił. Nikt go nie widział. Ciało by się odnalazło, nawet w studzience, czy zakopane w pobliżu bo okolicę dokładnie przeszukano. Faceta nikt by nie znalazł. My nie mamy faceta ale nie mamy też ciała. Ciała Iwony w okolicy nie ma, to jest pewne.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Przypadkowy pijany turysta czatuje obok zaparkowanego samochodu na ofiarę gwałtu i morderstwa.
Albo nosi dziewczynę która zaliczyła zgon na ramieniu, prawie jak w Między nami jaskiniowcami.
Każdą hipotezę da się uzasadnić o ile przyjmiemy za możliwe najdziwniejsze wytłumaczenia. To ja obstawiam UFO.

nie napisałam, że pijany.I nie musi od razu nosić 5 km.

[Gang Olsena]

Napisane przez visionAM

niby skąd masz pewność, że ciała w okolicy nie ma?
przeszukałes wszystkie możliwe miejsca?
Często jest tak, że ciało się znajduje po kilku miesiacach, nawet w miejscach gdzie ktoś już szukał - chociażby przykłąd tej 15 letniej dziewczynki znalezionej na łące niedaleko miejscowości w której mieszkała (a łąki podobno przeszukano).

Nie rozumiem dlaczego odrzucasz taką możlwiość, jest ona bardzije realna niż gadka-szmatka o porachunkach Piotra Kindy. Nie każdy bogaty człowiek na jakimś tam kierowniczym stanowisku prowadiz lewe interesy, a nawet jeśłi prowadzi to nie każdemu od razu porywają pasierbice! To jest tak batrdzo naciągne, ze chciałoby się powiedzieć - za dużo filmów

Ciała szukała policja, Rutkowski, psy, użyto kamery termowizyjnej z powietrza. Użyto takich środków jak jeszcze nigdy dotąd w żadnej sprawie. Ciała w pobliżu nie znaleźli bo go nie ma. Od miejsca ostatniego nagrania do domu było około 300 metrów. Dookoła sporo ludzi było już jasno.
Nikt niczego nie widział nie słyszał gwałtu, krzyków czy szarpaniny. Nie ma żadnych śladów lub nagrań monitoringu pokazujących jak ktoś niesie pijaną do nieprzytomności dziewczynę.
Nikt już nie szuka ciała w pobliżu miejsca ewentualnego gwałtu bo wszyscy mają już pewność że ciała tam nie ma.
Odnaleziono nagrania na których ktoś idzie za Iwoną lub w jej pobliżu się awanturuje. Czy nie zwrócono by uwagi na nagranie na którym ktoś niósłby nieprzytomną dziewczynę?
O przypadkowym zabójcy od dawna nie mówi już nikt a podejrzenia są kierowane wyłącznie na osoby z otoczenia Iwony.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Hipokryzja

dokładnie. Wg mnie, należałoby przyjąć możliwie najprostsze i najbardziej realne przypuszczenia.
BTW. Uważam, że sprawcy nie ma na monitoringu

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------


nie napisałam, że pijany.I nie musi od razu nosić 5 km.

Dokąd i skąd niósł ciało? Brakuje nam 300 metrów od ostatniego nagrania do domu Iwony. I jak to się stało, że po cichu i bez świadków wśród ludzi kiedy było widno z Iwony zrobiło się ciało Iwony?
To by wszystko miało sens wcześniej gdzieś w lesie i po ciemku ale nie już w dzień blisko domu i wśród ludzi.
Bo zakładamy że to był gwałciciel i morderca. Więc najpierw gwałcił potem zamordował. To trochę trwało coś było słychać. Było już widno więc i widać też było. Niedaleko byli ludzie i nikt nic podejrzanego nie widział ani nie słyszał.
Ta wersja była rozważana na początku w czasie wielkich poszukiwań ciała.

[titina]

Mnie też się wydaje że sprawcy nie ma na monitoringu. Szczególnie jeśli sprawcy to tak jak uważają niektórzy - profesjonaliści. Pan z ręcznikiem wygląda na typowego turystę lekko wczorajszego wracającego z plaży. Pan w bermudach nic podejrzanego nie robi, patrzy sie pred siebie, na krzaki, może na kogoś z baru po prostu czeka? Dlaczego akurat na Iwonę?

[visionAM]

Ciała szukała policja, Rutkowski, psy, użyto kamery termowizyjnej z powietrza. Użyto takich środków jak jeszcze nigdy dotąd w żadnej sprawie. Ciała w pobliżu nie znaleźli bo go nie ma. Od miejsca ostatniego nagrania do domu było około 300 metrów. Dookoła sporo ludzi było już jasno.
Nikt niczego nie widział nie słyszał gwałtu, krzyków czy szarpaniny. Nie ma żadnych śladów lub nagrań monitoringu pokazujących jak ktoś niesie pijaną do nieprzytomności dziewczynę.
Nikt już nie szuka ciała w pobliżu miejsca ewentualnego gwałtu bo wszyscy mają już pewność że ciała tam nie ma.
Odnaleziono nagrania na których ktoś idzie za Iwoną lub w jej pobliżu się awanturuje. Czy nie zwrócono by uwagi na nagranie na którym ktoś niósłby nieprzytomną dziewczynę?
O przypadkowym zabójcy od dawna nie mówi już nikt a podejrzenia są kierowane wyłącznie na osoby z otoczenia Iwony.

Może została wciągnięta do samochodu?
Brakowało jej 300m do domu, wyszła z deptaku i kierowąła się w stronę swojego osiedla, przechodziła przez ulicę. Może i ruch był w tym momencie, a może akurat jechał przypadkowo jeden samochód z jakimiś zboczuchami i ją wciągnęli do środka, szybko odjechali. Nikt nic nie widział ani nie słyszał.

Przecież gdyby przyjąć Twoją wersję wydarzeń to jakim cudem te bandziory powiąznane z Kinda miałby ją porwać? Tak samo byłoby prawdopodobieństwo, że ktoś ich zauważy. Tutaj profesjonalizm w działaniu nie ma znaczenia. Skoro wg Ciebie "oni" mogli porwać Iwonę pomimo tego co wyżej napisałeś to czemu ktoś całkiem przypadkowy miałby tego nie zobic?
Mało to wariatów na tym świecie?

[Gang Olsena]

Napisane przez titina

Mnie też się wydaje że sprawcy nie ma na monitoringu. Szczególnie jeśli sprawcy to tak jak uważają niektórzy - profesjonaliści. Pan z ręcznikiem wygląda na typowego turystę lekko wczorajszego wracającego z plaży. Pan w bermudach nic podejrzanego nie robi, patrzy sie pred siebie, na krzaki, może na kogoś z baru po prostu czeka? Dlaczego akurat na Iwonę?

A ja myślę że sprawca mógł być zarejestrowany na jednym z monitoringów których nie upubliczniono. Nie było w pobliżu Iwony to nikt go nie kojarzy.
Ale tak jak prokuratura, policja i Rutkowski sprawę nieodnalezionego ciała i przypadkowego psychopaty gwałciciela uważam za zamkniętą. Tam jest już widno, jest za dużo ludzi by gwałcić i mordować bez ryzyka że ktoś go zauważy.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez visionAM

Może została wciągnięta do samochodu?
Brakowało jej 300m do domu, wyszła z deptaku i kierowąła się w stronę swojego osiedla, przechodziła przez ulicę. Może i ruch był w tym momencie, a może akurat jechał przypadkowo jeden samochód z jakimiś zboczuchami i ją wciągnęli do środka, szybko odjechali. Nikt nic nie widział ani nie słyszał.

Przecież gdyby przyjąć Twoją wersję wydarzeń to jakim cudem te bandziory powiąznane z Kinda miałby ją porwać? Tak samo byłoby prawdopodobieństwo, że ktoś ich zauważy. Tutaj profesjonalizm w działaniu nie ma znaczenia. Skoro wg Ciebie "oni" mogli porwać Iwonę pomimo tego co wyżej napisałeś to czemu ktoś całkiem przypadkowy miałby tego nie zobic?
Mało to wariatów na tym świecie?

Wciągnięcie do samochodu to już porwanie.
Ja odrzucam gwałt na miejscu a potem ukrycie i wywiezienie ciała.

[visionAM]

Napisane przez Gang Olsena

A ja myślę że sprawca mógł być zarejestrowany na jednym z monitoringów których nie upubliczniono. Nie było w pobliżu Iwony to nikt go nie kojarzy.
Ale tak jak prokuratura, policja i Rutkowski sprawę nieodnalezionego ciała i przypadkowego psychopaty gwałciciela uważam za zamkniętą. Tam jest już widno, jest za dużo ludzi by gwałcić i mordować bez ryzyka że ktoś go zauważy.

póki co to ja słyszałam tylko wersję, że najprawdopodobniej Iwona została wciągnięta do samochodu. A psychopata gwałciciel to co, prawa jazdy nie może mieć?
Trochę sobie naciągasz fakty pod to, co byś chciał aby było...

Wciągnięcie do samochodu to już porwanie.
Ja odrzucam gwałt na miejscu a potem ukrycie i wywiezienie ciała.

acha, teraz wszystko jasne

[miphuhiz]

Gang, nie wiem kim byla dla Ciebie Iwona, wiem, ze chcialbys myslec ze za tym stoi jakas tajemnicza historia ale ja podzielam zdanie dziewczyn. Pewnie ja porwal jakis zboczuch albo jakis znajomy chocby z widzenia. Mogl ja zaatakowac nawet sasiad na klatce.

[Gang Olsena]

Zboczuchy które by ją wciągnęły do samochodu może i miałyby ochotę zgwałcić ale czy od razu mordować? Kilku zboczuchów może i wszyscy by gwałcili. Al mordował jeden. Przy tak nagłośnionej sprawie któryś z nich kto nie zamordował pękłby.
Moża poszukać w statystykach policyjnych. Zgwałconych dziewczyn po imprezach, nawet zbiorowych gwałtów jest dużo ale morderstw po gwałtach w porównaniu z ilością gwałtów bardzo niewiele.
Wcześniej zainteresowałem się i byłem zdziwiony jak wiele jest gwałtów i jak mało się o nich mówi. W wielu przypadkach sprawcom uchodzą one bezkarnie.
Gwałcą dla zabawy lub by pokazać że nie wyłamią się z grupy ale nie mordują ofiary.
O dosypywaniu czegoś do drinków i tabletkach gwałtu nie ma nawet co wspominać bo na światło dzienne wychodzi bardzo niewiele spraw a jest ich mnóstwo.
Po zgwałceniu ofiarę zabije psychol morderca. Pijani chłopcy tego nie zrobią bo oni chcą zgwałcić atrakcyjną dziewczynę nie mają natomiast potrzeby zabijania.
Gwałt jest finałem zabawy i adrenaliną. Gwałt prawie na pewno ujdzie płazem ale nie morderstwo.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez visionAM

póki co to ja słyszałam tylko wersję, że najprawdopodobniej Iwona została wciągnięta do samochodu. A psychopata gwałciciel to co, prawa jazdy nie może mieć?
Trochę sobie naciągasz fakty pod to, co byś chciał aby było...



acha, teraz wszystko jasne

Ja się w pełni zgadzam z tobą, że Iwonę wywieziono samochodem.
Jedyna różnica, że ty widzisz w sprawcy gwałciciela a ja uważam że sprawcy nie mieli zamiaru zrobić Iwonie krzywdy.

[visionAM]

Owszem, masz rację, że rzadko się zdarza morderstwo po gwałcie.
Ale może po prostu zabito ją przypadkowo? Ktoś ją za mocno uderzył albo popchną, upadła lub uderzyła się w głowę i już... niewiele trzeba tak na prawdę

Ja się w pełni zgadzam z tobą, że Iwonę wywieziono samochodem.
Jedyna różnica, że ty widzisz w sprawcy gwałciciela a ja uważam że sprawcy nie mieli zamiaru zrobić Iwonie krzywdy.

tak szczerze mówiąc to nie wiem co myśleć, tak po prostu sobie dyskutuję... niczego nie jestem pewna, nie upieram się że to byli gwałciciele... nie wiem kto to był o dlaczego to zrobił... :/

[miphuhiz]

Napisane przez Gang Olsena

Ja się w pełni zgadzam z tobą, że Iwonę wywieziono samochodem.
Jedyna różnica, że ty widzisz w sprawcy gwałciciela a ja uważam że sprawcy nie mieli zamiaru zrobić Iwonie krzywdy.

skad ta pewnosc??
cos wiesz na ten temat??

[Gang Olsena]

Napisane przez miphuhiz

Gang, nie wiem kim byla dla Ciebie Iwona, wiem, ze chcialbys myslec ze za tym stoi jakas tajemnicza historia ale ja podzielam zdanie dziewczyn. Pewnie ja porwal jakis zboczuch albo jakis znajomy chocby z widzenia. Mogl ja zaatakowac nawet sasiad na klatce.

Ani zboczuch ani znajomy ani nawet nie zaatakował jej sąsiad z parteru.
Oni jej nie porwali, nie zgwałcili i nie zabili. W tę wersję nie wierzę.
Wierzę że Iwona odjechała cała i zdrowa choć nie z własnej woli.
Ale niestety później wydarzyło się COŚ.

[miphuhiz]

Napisane przez visionAM

Owszem, masz rację, że rzadko się zdarza morderstwo po gwałcie.
Ale może po prostu zabito ją przypadkowo? Ktoś ją za mocno uderzył albo popchną, upadła lub uderzyła się w głowę i już... niewiele trzeba tak na prawdę

mogl ja zabic po tym jak zobaczyl/zobaczyli jaki szum sie zrobil po jej porwaniu (radio telewizja, rutkowski, fora)

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez Gang Olsena

Ani zboczuch ani znajomy ani nawet nie zaatakował jej sąsiad z parteru.
Oni jej nie porwali, nie zgwałcili i nie zabili. W tę wersję nie wierzę.
Wierzę że Iwona odjechała cała i zdrowa choć nie z własnej woli.
Ale niestety później wydarzyło się COŚ.

ale skad ta pewnosc??

[Gang Olsena]

Sąsiad na klatce atakujący Iwonę rozłożył mnie na łopatki.Wymiękam. Trzyma ją w tapczanie?

[miphuhiz]

Napisane przez Gang Olsena

Sąsiad na klatce atakujący Iwonę rozłożył mnie na łopatki.Wymiękam. Trzyma ją w tapczanie?

mogl juz ja wywiezc. Takie przypadki sie zdarzaja, nie wiem dlaczego jestes taki pewny.

[obalam]

Napisane przez titina

Mnie też się wydaje że sprawcy nie ma na monitoringu. Szczególnie jeśli sprawcy to tak jak uważają niektórzy - profesjonaliści. Pan z ręcznikiem wygląda na typowego turystę lekko wczorajszego wracającego z plaży. Pan w bermudach nic podejrzanego nie robi, patrzy sie pred siebie, na krzaki, może na kogoś z baru po prostu czeka? Dlaczego akurat na Iwonę?

OK. Ale dlaczego, kończy patrzeć w krzaki akurat w momencie gdy Iwona pojawia się na początku uliczki? Zbieg okoliczności, czy nie? Tego nie wie nikt, ale fakt warty zastanowienia.

[moooniaaaa]

Napisane przez Gang Olsena

Ciała szukała policja, Rutkowski, psy, użyto kamery termowizyjnej z powietrza. Użyto takich środków jak jeszcze nigdy dotąd w żadnej sprawie. Ciała w pobliżu nie znaleźli bo go nie ma. Od miejsca ostatniego nagrania do domu było około 300 metrów. Dookoła sporo ludzi było już jasno.

Jakich niby?

[titina]

Napisane przez Gang Olsena

Sąsiad na klatce atakujący Iwonę rozłożył mnie na łopatki.Wymiękam. Trzyma ją w tapczanie?

No niekoniecznie ale sa takie przypadki. Ktoś może ją trzymać gdzie w zamknięciu, np. w swojej piwnicy....


http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wie...en_145369.html

[Gang Olsena]

Napisane przez miphuhiz

mogl ja zabic po tym jak zobaczyl/zobaczyli jaki szum sie zrobil po jej porwaniu (radio telewizja, rutkowski, fora)

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------


ale skad ta pewnosc??

Przetrzymywanie ofiar latami zdarza się na tyle rzadko, że możemy drugiego Fritzla z Sopotu wykluczyć.
Co do wersji to nie jest pewność ale głębokie przypuszczenie.
Gdyby zbrodni dokonano na miejscu byłyby jakiekolwiek ślady. A szukano tak dokładnie i z takim nakładem sił i środków jak nigdy dotąd.
Oczywiście możemy nie odrzucać mimo zakończonych poszukiwań żadnej wersji ale wtedy to będzie dreptanie w miejscu. Co sprawdzone dokładnie i nie przyniosło rozwiązania odrzucamy i szukamy dalej i rozpatrujemy inne hipotezy.
Co jest bardziej prawdopodobne? Mimo wielkich poszukiwań ciało Iwony, ofiary przypadkowego turysty leży gdzieś schowane w pobliżu? Mamy polskiego Fritzla z Gdańska? Zlecone porwanie?
Motyw śledzenia Iwony jest teraz jedynym który jest rozważany przez Rutkowskiego, bo prokuratura ma całą sprawę gdzieś i nie robi już nic.
Dalszych poszukiwań ciała ukrytego w pobliżu wejścia 63 naprawdę nikt już nie traktuje poważnie.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez miphuhiz

mogl juz ja wywiezc. Takie przypadki sie zdarzaja, nie wiem dlaczego jestes taki pewny.

Wszystko zdarzyć się może, nawet UFO w Trójkącie Bermudzkim. Sporo zdarzeń opisano i udokumentowano.
Temat sąsiada przetrzymującego Iwonę w tapczanie odpuszczam bo ktoś tu próbuje zrobić kabaret. EOT

[titina]

Napisane przez obalam

OK. Ale dlaczego, kończy patrzeć w krzaki akurat w momencie gdy Iwona pojawia się na początku uliczki? Zbieg okoliczności, czy nie? Tego nie wie nikt, ale fakt warty zastanowienia.

No bo naprawdę musiałby ją śledzić gang Olsena (bez urazy). Leźć za Iwoną wolnym, swobodnym krokiem i po kilku głębszych promenadą gdzie może mnie uchwycić pełno monitoringów zarowno tych prywatnych jak i straży miejskiej No i czekać na nią ten pan w bermudach mógł wszędzie, na całej trasie jest mnóstwo bardziej ustronnych miejsc a akurat wybrał takie pod sam kamerą straży miejskiej To jakaś super profesjonalna ekipa

[visionAM]

Gdyby zbrodni dokonano na miejscu byłyby jakiekolwiek ślady. A szukano tak dokładnie i z takim nakładem sił i środków jak nigdy dotąd.

szukano po kilku dniach od zaginięcia. A wtedy już pogoda się zepsuła, padał deszcz, zmył ślady. Dlatego nic nie znaleźli.

Ostatnio w lesie szukano dziewczynki kamera termiwizyjną i też jej nie znaleźli