Moc pozytywnego myślenia - III część - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-27, 13:23   #1381
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość
U mnie było podobnie. Całe życie słyszałam pretensje, dlaczego w szkole dostałam 4, a nie 5. Dlaczego innym koleżankom idzie lepiej, a mnie nie.
Że jestem głąbem, wypierdkiem. Że jestem gruba, brzydka, w okresie dojrzewania dostałam rozstępów, więc było "14-latka i ma rozstępy". Ojciec wpoił mi, że jestem nic nie warta. Ciężko jest się z tego wyleczyć będąc dorosłym człowiekiem. U mnie skończyło się na terapii, powoli zaczynam radzić sobie ze sobą, uczę się kochać siebie. Bo wiem, że to co wciskał mi ojciec to g*wno prawda


Ja sobie za bardzo wkręcam brak pracy, przez co zaczynam przeplatać dobry humor z negatywną energią. Bo potrzebuję "na wczoraj" pracę, bo potrzebuję "na już" kilkaset złotych. Dałam słowo, z którego nie mogę się wycofać.
Za bardzo sobie wkręcam, ale się nie mogę wycofać, bo to był mój cel i zaczął się spełniać...tylko bez pieniędzy.
Do tego ludzie zaczynają się zmieniać i już kompletnie nie wiem komu mogę ufać.

Staram się być pogodna, ale jeśli chodzi o długi i brak gotówki to robię się nerwowa. I chyba nie tylko ja
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 16:50   #1382
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Szukam zdjęć do mapy, tych dotyczących związku, miłości i żadne do końca do mnie nie trafia Sprawia mi przyjemność szukanie, ale w tej kategorii coś nie idzie.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 16:58   #1383
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Szukam zdjęć do mapy, tych dotyczących związku, miłości i żadne do końca do mnie nie trafia Sprawia mi przyjemność szukanie, ale w tej kategorii coś nie idzie.
Spokojnie, daj sobie czas. Ja znalazłam kilka zdjęć, ale stwierdziłam, że ich nie czuję i to nie jest TO, więc dałam sobie spokój. Nic na siłę.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 18:53   #1384
aite
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

zgadzam się, poczekaj, aż coś przemówi. ja wiele inspiracji znajduję na deviantarcie.
aite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 19:44   #1385
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Dziewczyny, dzisiaj był ten straszny dzień w pracy, którego się obawiałam. I co? I było świetnie . No może przesadzam, nie świetnie ale zdecydowanie lepiej niż myślałam. Współpracownice okazały się jednak bardzo miłe, wyrozumiałe i te 8h mi zleciało bez żadnego stresu . Mam nadzieję, że jutro też tak będzie.

Mogę odhaczyć z mojej Mapy wyprowadzkę. Wczoraj się urzeczywistniła . A więc poszło, jedna rzecz się spełniła i wierzę, że cała reszta to tylko kwestia czasu .

Jeśli chodzi o zdjęcia związków, to ja najpierw wkleiłam zdjęcie swoje i chłopaka (który jeszcze nie jest moim chłopakiem ale w sumie oboje otwarcie do tego dążymy), ale któraś z dziewczyn (przepraszam, nie pamiętam która ), mi doradziła, żebym nie narzucała niczego Mapie, więc wkleiłam zdjęcie z neta. To było dopiero któreś tam z kolei zdjęcie, które oglądałam i to właśnie od razu mnie uderzyło, bo było prawie jak zdjęcie rzeczywiste mnie i tego "mojego" faceta. Te same kolory włosów, oczu, nawet uśmiech podobny. I ta para wyglądała na tej fotce zupełnie tak jaki ja widziałam w myślach obraz kiedy myślałam sobie "zakochana para" - oboje uśmiechnięci, objęci, wygłupiający się na trawie. I to zdjęcie mam na Mapie. Bo jest, no cóż, idealne .

A co do tego, że źli ludzie często mają szczęście większe niż ci dobrzy to myślę, że to się sprowadza do tego, że oni żyją tak jakby im się wszystko należało, nie przejmują się zwykle niczym, no a Wszechświat/Los/jak to kto nazywa nie myśli samodzielnie i nie ma jakiegoś poczucia sprawiedliwości, że to czego oni pragną i chcą, często im się po prostu nie należy. I siłą rzeczy, ci ludzie kiedy czegoś chcą to nie myślą czy na to zasłużyli, czy mają prawo tego chcieć (tak jak mają takie myśli tacy zwykli, "dobrzy ludzie") i po prostu to przyciągają bo nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Ja tak to widzę przynajmniej.
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 20:32   #1386
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Mam dla was piosenke o pozytywnym zyciu, moje ukochane Myslovitz. Jak mam doła to slucham tego i jest mi lepiej. Ogólnie ten zespół i Artur Rojek bardzo mnie inspiruje juz od dawna

https://www.youtube.com/watch?v=X5rmp1c011k
Myślę ostatnio o stworzeniu takiej pozytywnej playlisty ostatnio często mi chodzi po głowie https://www.youtube.com/watch?v=C4XC-hidLyg


Cytat:
Napisane przez eN90 Pokaż wiadomość
Coś się niedobrego dzieje z tymi moimi myślami.
Chcę pracować w pewnym miejscu od kilku dobrych lat. Wizualizuję, nawet powoli staram się tam dostać, pytam, wysyłam cv i liczę, że spełnią sie moje marzenia.
I dziś przyszło mi takie zwątpienie, że na pewno mi się nie uda, że podporządkowuję swoje życie pod tą pracę, której nawet nie mam, olewam sobie inne sprawy, bo chcę pracować w tym konkretnym miejscu, a nawet mnie na rozmowę jeszcze nie zaprosili...
eN mam wrażenie, że skupiasz się trochę za bardzo na brakach i minusach i nie możesz się przestawić na pozytywy twój blog chyba też skupia się bardziej na negatywach

Ja mam problem z krytyką. O ile jeśli ktoś krytykując mnie podaje argumenty to przyjmę to, przemyślę i albo oleje albo dojdę do wniosku, że coś muszę poprawić. Ale czasem zdarza sie że ktoś mnie po prostu zwyzywa. I chociaż wiem, że ktoś nie ma racji, po prostu wyładowuje na mnie swoją złość i frustrację bardzo mnie to dołuje.

Co do wdrukowanych schematów zachowań Brian Tracy często porusza ten temat z tego co pamiętam
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-27, 21:00   #1387
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Nie dojechałyśmy. Ale i ona tego niespecjalnie chciała. Coś jej nie pasowało. Taki urok Ryb - często więcej czują. Resztę dnia spędziłyśmy pijąc wino i śmiejąc się z całej sytuacji.Ja trzymam za nią kciuki - poradzi sobie.

Te złe programy wkodowują się cały czas - przez rozmowy z innymi, wiadomości (ale oczywiście te z dzieciństwa są najsilniejsze). U mnie były problemy z kasą - rodzice na początku mieli z nią problemy. Nam niczego nie odmawiali, ale widziałam jak sobie odmawiają. Tak mi się wkodowało chorobliwe oszczędzanie, co gorsza na sobie. Wydanie kasy denerwowało mnie, ale wydanie kasy na siebie(swojej lub nie daj Boże czyjejś) - nie potrafiłam tego zrobić. Ale przepracowałam to - po pierwsze, że zawsze mam kasę i mieć będę, po drugie, że zasługuję.

Zasadniczo clue pracy z podświadomością - "wgranie" dobrych schematów. Ale możliwe jest to tylko po usunięciu złych. Usunięciu, a nie "przypudrowaniu".
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-27, 21:47   #1388
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Szukam zdjęć do mapy, tych dotyczących związku, miłości i żadne do końca do mnie nie trafia Sprawia mi przyjemność szukanie, ale w tej kategorii coś nie idzie.
To ja mam chyba marne wymagania
Mam namalowane serducha - jako symbol miłości. Chyba w ogólnym znaczeniu - również w miłości do siebie. Nigdy się nie zastanawiałam nad wyglądem chłopaka, czy też przyjaciółki.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;48313732]Dziewczyny, dzisiaj był ten straszny dzień w pracy, którego się obawiałam. I co? I było świetnie . No może przesadzam, nie świetnie ale zdecydowanie lepiej niż myślałam. Współpracownice okazały się jednak bardzo miłe, wyrozumiałe i te 8h mi zleciało bez żadnego stresu . Mam nadzieję, że jutro też tak będzie.

Mogę odhaczyć z mojej Mapy wyprowadzkę. Wczoraj się urzeczywistniła . A więc poszło, jedna rzecz się spełniła i wierzę, że cała reszta to tylko kwestia czasu .

Jeśli chodzi o zdjęcia związków, to ja najpierw wkleiłam zdjęcie swoje i chłopaka (który jeszcze nie jest moim chłopakiem ale w sumie oboje otwarcie do tego dążymy), ale któraś z dziewczyn (przepraszam, nie pamiętam która ), mi doradziła, żebym nie narzucała niczego Mapie, więc wkleiłam zdjęcie z neta. To było dopiero któreś tam z kolei zdjęcie, które oglądałam i to właśnie od razu mnie uderzyło, bo było prawie jak zdjęcie rzeczywiste mnie i tego "mojego" faceta. Te same kolory włosów, oczu, nawet uśmiech podobny. I ta para wyglądała na tej fotce zupełnie tak jaki ja widziałam w myślach obraz kiedy myślałam sobie "zakochana para" - oboje uśmiechnięci, objęci, wygłupiający się na trawie. I to zdjęcie mam na Mapie. Bo jest, no cóż, idealne .

A co do tego, że źli ludzie często mają szczęście większe niż ci dobrzy to myślę, że to się sprowadza do tego, że oni żyją tak jakby im się wszystko należało, nie przejmują się zwykle niczym, no a Wszechświat/Los/jak to kto nazywa nie myśli samodzielnie i nie ma jakiegoś poczucia sprawiedliwości, że to czego oni pragną i chcą, często im się po prostu nie należy. I siłą rzeczy, ci ludzie kiedy czegoś chcą to nie myślą czy na to zasłużyli, czy mają prawo tego chcieć (tak jak mają takie myśli tacy zwykli, "dobrzy ludzie") i po prostu to przyciągają bo nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Ja tak to widzę przynajmniej. [/QUOTE]

Ja nie odhaczam. U mnie spełnione marzenia wiszą. Mam po prostu nie do końca ukierunkowane myślenie. Odhaczyłam - to może się coś popsuć.

Cieszę się, że w pracy było dobrze

Ciekawe podejście (drugie pogrubienie). Nie spoglądałam na to w ten sposób. Kiedyś...wstyd przyznać, byłam tak wściekła na brata, że życzyłam mu złamania nogi. Wrócił do domu...ze skręconą kostką. Wtedy pomyślałam (ale nie wiedziałam jeszcze wtedy o sile przyciągania), że muszę uważać, czego pragnę.
Widocznie tak jest. Los nie zna uczucia zła czy sprawiedliwości. Spełnia to, co człowiek pragnie.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Cytat:
Napisane przez thalia666 Pokaż wiadomość
Nie dojechałyśmy. Ale i ona tego niespecjalnie chciała. Coś jej nie pasowało. Taki urok Ryb - często więcej czują. Resztę dnia spędziłyśmy pijąc wino i śmiejąc się z całej sytuacji.Ja trzymam za nią kciuki - poradzi sobie.

(...)
Też jestem Rybką I to co czuję - na prawdę ma większe znaczenie niż to, co się dzieje.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 08:13   #1389
kocim
Rozeznanie
 
Avatar kocim
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cześć,
chciałabym oficjalnie się pokazać bo podczytuję Was od jakiegoś czasu
Chciałabym zmienić kilka rzeczy w sobie - pewność siebie, otwartość, wiarę we własne możliwości, poczucie własnej wartości (tego nie mam albo mam niewiele), cieszyć się życiem i ułożyć je sobie tak, żebym była szczęśliwa. A i nie odkładać niczego na później, motywować się do nauki języków.
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;48285387]No co Ty , jesteś świetna i wszystko dobrze Ci pójdzie. Tak masz myśleć [/QUOTE]
Jestem pod wrażeniem siły tych słów

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
masz prawo popełnić błąd, bo nie masz dużego doświadczenia. Nie bój się pytać. Pomyśl, że jak się pomylisz, to nic się nie stanie. Potrzebujesz czasu na zdobycie doswiadczenia.
Dokładnie! Nawet po roku czasu możesz czegoś nie wiedzieć bo ktoś czegoś nie przekazał... U mnie czasem tak jest i pomimo wszystko jakoś się to układa.

[QUOTE=Jabluszko9;48292608]

Zastanawiam się jak to jest, że człowiek zły z charakteru może mieć takie szczęście w życiu? Odkąd pamiętam brat miał wielkie szczęście...[QUOTE]
Czasem tak jest, też się zastanawiam...
Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
...
W momencie czytania tej historii pomyslalam sobie: to wlasnie ja, moja ograniczona podswiadomosc i moje strefy komfortu. Moja niechec do ryzyka. Moje zazdroszczenie innym ludziom ze maja takie swietne zycie, a ja nie. Wszystko co jest "inne" wydaje mi sie zle, tak jak wiewiorce
Uswiadomilam sobie, ze bez sensu jest zakladac sobie cele typu: fajna praca, dom, udany zwiazek, samochod; to nie ma znaczenia kiedy moja podswiadomosc nie jest w zgodzie ze mna. Musze ciezko nad soba pracowac a dopiero potem zajac sie tymi "przyziemnymi" celami. Tak naprawde to tylko powierzchowne, pudrowanie pryszcza, zamiast go wyleczyc. I nagle zrozumialam, dlaczego jestem wiecznie z siebie niezadowolona. Dlaczego widzac wykonane cele na liscie nie czuje satysfakcji a nieprzyjemny niedosyt (a nie niedosyt motywujacy). Dlaczego nie umiem spelniac trudniejszych celi i zamiast rozbic je na male kroczki albo zapisac od nowa, wpadam we frustracje.
To ja
Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość
U mnie było podobnie. Całe życie słyszałam pretensje, dlaczego w szkole dostałam 4, a nie 5. Dlaczego innym koleżankom idzie lepiej, a mnie nie.
Że jestem głąbem, wypierdkiem. Że jestem gruba, brzydka, w okresie dojrzewania dostałam rozstępów, więc było "14-latka i ma rozstępy". Ojciec wpoił mi, że jestem nic nie warta. Ciężko jest się z tego wyleczyć będąc dorosłym człowiekiem.
Czasem myślę, że przed wychowaniem dziecka powinno się mieć jakieś testy na "gotowość" do tego.
Cytat:
Napisane przez kalwinka Pokaż wiadomość
eN mam wrażenie, że skupiasz się trochę za bardzo na brakach i minusach i nie możesz się przestawić na pozytywy twój blog chyba też skupia się bardziej na negatywach

Ja mam problem z krytyką. O ile jeśli ktoś krytykując mnie podaje argumenty to przyjmę to, przemyślę i albo oleje albo dojdę do wniosku, że coś muszę poprawić. Ale czasem zdarza sie że ktoś mnie po prostu zwyzywa. I chociaż wiem, że ktoś nie ma racji, po prostu wyładowuje na mnie swoją złość i frustrację bardzo mnie to dołuje.

Co do wdrukowanych schematów zachowań Brian Tracy często porusza ten temat z tego co pamiętam
EN, mam takie samo wrażenie. Myślisz o złych, a nie dobrych rzeczach. Kiedy ja tak robię, to myślę - przestań narzekać i marudzić. Jest mi wtedy dużo lżej bo zauważam, że nie ciąży mi ta negatywna strona życia, widzę więcej dobrych rzeczy, staram się inaczej podchodzić do ludzi (z cierpliwością, zrozumieniem i dobrym słowem). Lubię mówić, że ktoś ładnie wygląda albo ma jakąś fajną część garderoby. Nie zazdroszczę i staram się cieszyć czyjąś radością.
Zauważyłam, że niewiele osób słyszy komplementy, a przecież nie trzeba wyglądać jak kobieta/mężczyzna z reklamy bo zawsze jest coś fajnego, nowego, ciekawego.

Kalwinko, krytyka - u mnie identycznie. Skrzyczała mnie kiedyś szefowa za głupią, nieważną sprawę i przespałam ważny wieczór i wyjście bo byłam tak zmęczona, zniechęcona i sponiewierana.

Polecam również blog i kanał na yt Michała Pasterskiego.
Znalazłam coś na pozbycie się stresu i bardzo mi to pomogło.
Przy okazji zauważyłam, że mój stres to tak naprawdę różne pojedyncze stresy, które różnią się symptomami i źródłem.

Nie chciałam się tak rozpisywać, pewnie o czymś zapomniałam...

Edytowane przez kocim
Czas edycji: 2014-09-30 o 20:41 Powód: dopisek
kocim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 08:46   #1390
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Kocim witamy

Sent from my Windows Phone using Tapatalk
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 10:18   #1391
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Witaj kocim

Czy to kwestia jesieni, depresji...? Ludzie tak się suną powolutku, bez życia. Znajomi,którzy tydzień temu jeszcze się odzywali - dziś prawie się nie odzywają.
Człowiek, wieczny śmieszek - ucichł.

Ciężko i mi wykrzesać odrobinkę pozytywizmu(?), skoro ludzie się zmienili.
Trudno, ciężko.

Ale mam takie przeczucie, że jutro będzie dobry dzień. Tak mi coś od 2 dni mówi, że jutro będzie jakiś dobry dzień. Hmmm

Edytowane przez d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Czas edycji: 2014-09-28 o 10:20
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 10:42   #1392
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Tylko jutro się tym dniem pochwal
Pamiętaj - patrz tylko na siebie. Ja mam takie smętne, leniwe dni - zamykam się z serialami w pokoju i czekam do końca dnia. Zdarza się czasem i tyle. Wiem, że za chwilę będzie znowu dobrze.
Uszy do góry! Piękny dzień (dla mnie ostatni dzień wakacji) i nic tylko się cieszyć Spacer, dobre żarełko, fajny film - maleńkie rzeczy, które poprawiają mi humor niezawodnie. Wybierzcie na dziś coś takiego i do dzieła!
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 10:49   #1393
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość

Ciekawe podejście (drugie pogrubienie). Nie spoglądałam na to w ten sposób. Kiedyś...wstyd przyznać, byłam tak wściekła na brata, że życzyłam mu złamania nogi. Wrócił do domu...ze skręconą kostką. Wtedy pomyślałam (ale nie wiedziałam jeszcze wtedy o sile przyciągania), że muszę uważać, czego pragnę.
Widocznie tak jest. Los nie zna uczucia zła czy sprawiedliwości. Spełnia to, co człowiek pragnie.
Zgadzam się z tym, żeby uważać, czego się pragnie
Wspominam przykład sprzed lat: byłam beznadziejnie zakochana w chłopaku, który dawał sprzeczne sygnały. Trwało to 2 lata, raz wydawało się, że jest mną zainteresowany, a później robił 3 kroki do tyłu. Męczyło mnie to, a nie mogłam odważyć się i zapytać wprost, czy moję męki, cierpienie i oczekiwanie mają jakiś sens
Kilkakrotnie w kryzysowych momentach prosiłam w myślach, żeby dał mi święty spokój i zakochał się w kimś z wzajemnością, tak będzie lepiej dla mnie i jego.
Co się stało? Oczywiście, po kilku miesiącach dowiedziałam się, że spotyka się z kimś, później byli parą

W większości materiałów związanych z PP jest mowa o tym by nigdy nie formułować próśb zaczynając od negacji
Zamiast "nie chcę być gruba" mówimy "jestem zgrabna, szczupła i mam piękne, jędrne ciało" itd.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:00   #1394
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

"Zamiast "nie chcę być gruba" mówimy "jestem zgrabna, szczupła i mam piękne, jędrne ciało" itd."

Wiesz, odkąd dołączyłam do tego wątku i z całych sił zaczynam to umieć i rozumieć, czuję się lepiej. Od kilku lat przechodzę sinusoidę z wagą - walczę o każdy cm.
Teraz się zatrzymałam. Szczycę się swoją kobiecością (!), co dla mnie jest wielkim osiągnięciem. Ja - wychodząca do sklepu zazwyczaj z nieumytymi włosami, z rozciągniętym dresie... Teraz? Zaczynam akceptować to.
Schudłam kiedyś 12 kg, wróciło mi 5 (i z nimi walczę od 2 lat...). Ale teraz patrzę na siebie, na włosy, na strój. Myślę, kurczę, zaczynam kochać siebie!

O tym thalia666 mówiła! Że z czasem Kocham Cię - do siebie - będzie coraz łatwiejsze. To dziwne, mam w sobie coraz więcej spokoju.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:04   #1395
aguniaaaaa041986
Zakorzenienie
 
Avatar aguniaaaaa041986
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

To jak sie powinno formulowac prosby ? Jak Wy to robicie dziewczyny ?
__________________

Think happy - be happy

M






aguniaaaaa041986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:06   #1396
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

To nie prośby Tylko "udawanie", że już to mamy.

Nie myślimy "Proszę o rower", tylko "Mam rower, piękny, niebieski (...)"
Widzimy to, czego nie ma.
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:24   #1397
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
Witaj kocim

Czy to kwestia jesieni, depresji...? Ludzie tak się suną powolutku, bez życia. Znajomi,którzy tydzień temu jeszcze się odzywali - dziś prawie się nie odzywają.
Człowiek, wieczny śmieszek - ucichł.

Ciężko i mi wykrzesać odrobinkę pozytywizmu(?), skoro ludzie się zmienili.
Trudno, ciężko.

Ale mam takie przeczucie, że jutro będzie dobry dzień. Tak mi coś od 2 dni mówi, że jutro będzie jakiś dobry dzień. Hmmm
Ja kocham jesień. Każdy jej aspekt - piękną,polską złotą jesień, deszczowe dni spędzane w domu pod kocem. Nawet jak wracam zziębnięta i przemoczona do domu uśmiecham sie od ucha do ucha. Jesień jest fantastyczna
Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
To nie prośby Tylko "udawanie", że już to mamy.

Nie myślimy "Proszę o rower", tylko "Mam rower, piękny, niebieski (...)"
Widzimy to, czego nie ma.
Istotne jest, żeby czuć się tak, jakby już miało się to, czego się chce - cieszymy się z nowego roweru, czujemy satysfakcję z osiągniętego sukcesu itd
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:33   #1398
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Ja na razie działam na 1 wizualizacji (chodzi o spotkanie konkretnej osoby) i robię to intuicyjnie, nic nie czytałam o tym. Mam wizję, widzę to jakby się już wydarzyło, wręcz mam szczegóły, a mówię sobie nie, że "czekam aż przyjdziesz, będziesz tu i tu" itd., "widzę, jak stoisz tam... masz na sobie.... uśmiechasz się na mój widok" itd. Zakładam, że ja na to nie czekam i nie "chcę, żeby...", bo może wyjść tak, że dostanę to, co chcę, czyli że tylko czekam i tylko sobie chcę, ale to się nie dzieje. Wyobrażam sobie, że to już się wydarzyło na linii czasu, że to oczywiste, tylko że w przyszłości, a ja się tylko zbliżam na tej linii do tego punktu, bo to już tam jest, wydarzyło się i nie zakładam deadlinu, tylko dopowiadam, że ma to miejsce dokładnie wtedy, kiedy jest na to czas, dokładnie odpowiedni dzień. To mi pomaga być cierpliwą i nie frustrować się jak jestem w tym miejscu i jego nie ma. Wręcz przeciwnie, teraz jak tam jestem to uśmiecham się na widok tego miejsca i widzę go oczami wyobraźni jak tam stroi i już się cieszę, że to nastąpi.
Trochę zagmatwane, mam nadzieję, że jednak coś przekazałam. Jakbym robiła coś nie tak, dajcie mi znać
Ten wątek jest super!

p.s. staram się używać czasu teraźniejszego w wizualizacji, a nie przyszłego.

Edytowane przez shinypearl
Czas edycji: 2014-09-28 o 11:34
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:34   #1399
aguniaaaaa041986
Zakorzenienie
 
Avatar aguniaaaaa041986
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Rozumiem najtrudniejsze jest dla mnie to "czucie" właśnie , ale wierze ze dam sobie rade

Dzisiaj zacznę"potege podswiadomosci" czytac, kiedys jej fragment bardzo mi pomogl opowiem Wam jak chcecie jak bede na komputerze, bo na komorce ciezko sie pisze
__________________

Think happy - be happy

M






aguniaaaaa041986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 11:37   #1400
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez aguniaaaaa041986 Pokaż wiadomość
Rozumiem najtrudniejsze jest dla mnie to "czucie" właśnie , ale wierze ze dam sobie rade

Dzisiaj zacznę"potege podswiadomosci" czytac, kiedys jej fragment bardzo mi pomogl opowiem Wam jak chcecie jak bede na komputerze, bo na komorce ciezko sie pisze
Opowiedz, mam tę książkę w domu i chyba do niej wrócę. Kiedyś wydawała mi się głupotą, teraz w ogóle inaczej patrzę na świat.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:41   #1401
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Ja potęgi podświadomości nie czytałam wiec chętnie poczytam wasze recenzje dziś mam zamiar stworzyć swoją mapę marzeń.

Sent from my Windows Phone using Tapatalk
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:49   #1402
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
To nie prośby Tylko "udawanie", że już to mamy.

Nie myślimy "Proszę o rower", tylko "Mam rower, piękny, niebieski (...)"
Widzimy to, czego nie ma.
A ja bym to nazwała inaczej: to pewność, że coś mamy.

aguniaaaaa041986 a potrafisz marzyć? Pewnie tak
Więc wyobraź sobie to, czego pragniesz, ale w taki sposób, że to JUŻ się dzieje, teraz, w tej chwili. Nie, że czegoś chcesz, widzisz to, ale bez Ciebie, gdzieś z boku. Wyobraź sobie, że masz to, uczestniczysz w tym, żyjesz tym. Cokolwiek to jest.

Już pisałam o PP, dla mnie jest trochę toporna, trzy razy się do niej zabierałam, wreszcie raz przeczytałam i oddałam mamie. Teraz nie wspomagam się niczym, żadną książką, bo wydaje mi się, że nie potrzebuję
Ten wątek daje mi ogromnego kopa, bo nic tak nie działa jak rzeczywistość, przykłady osób, które "znasz"
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 11:52   #1403
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
"Zamiast "nie chcę być gruba" mówimy "jestem zgrabna, szczupła i mam piękne, jędrne ciało" itd."

Wiesz, odkąd dołączyłam do tego wątku i z całych sił zaczynam to umieć i rozumieć, czuję się lepiej. Od kilku lat przechodzę sinusoidę z wagą - walczę o każdy cm.
Teraz się zatrzymałam. Szczycę się swoją kobiecością (!), co dla mnie jest wielkim osiągnięciem. Ja - wychodząca do sklepu zazwyczaj z nieumytymi włosami, z rozciągniętym dresie... Teraz? Zaczynam akceptować to.
Schudłam kiedyś 12 kg, wróciło mi 5 (i z nimi walczę od 2 lat...). Ale teraz patrzę na siebie, na włosy, na strój. Myślę, kurczę, zaczynam kochać siebie!

O tym thalia666 mówiła! Że z czasem Kocham Cię - do siebie - będzie coraz łatwiejsze. To dziwne, mam w sobie coraz więcej spokoju.
Z wagą mam podobnie. I choć bardzo przytyłam po rozstaniu - i tak widzę piękniejszą i szczuplejszą dziewczynę w lustrze niż wtedy gdy miałam 7-10cm na każdym obwodzie mniej.
Co nie zmienia faktu, że schudnę- dla zdrowia i dlatego, że nienawidzę zakupów - kończą mi się ciuchy, w które się jeszcze mieszczę(lubię zakupy spożywcze, ale ciuchowe to koszmarek). Już teraz uważam się za piękną, a będę jeszcze fajniejsza.
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 12:53   #1404
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

thalia666 - mam pytanie do Ciebie, póki jesteś dostępna dziś

Czy ja się zamykam na coś, czy raczej mam określony cel?
No bo - chcę pracować. Bardzo mi są potrzebne pieniądze na mieszkanie, wyprowadzam się,ale mam tylko pomoc rodziców (na miesiąc, dwa). Od roku szukam pracy i nie mogę jej znaleźć. Ale ograniczyłam się do szukania ofert w moim zawodzie (jeszcze dokańczam studia). Do sklepu nie chcę iść, i w tym wypadku zastanawiam się czy słusznie się zamykam, czy nie?

Zresztą, mówiąc szczerze, ja do sklepów się nie nadaję, mam pewnie problemy również zdrowotne, które nie pozwalają mi na pracę w sklepie, czy na nogach
.

Wiem też, że pracując tylko dla pieniędzy - nie byłabym szczęśliwa i mogłabym popaść w depresję. I kompletnie nie wiem, jak to ugryźć.
Ograniczam się czy nie? Zamykam na coś, czy wręcz przeciwnie - szukam czegoś, co mnie uszczęśliwi (praca w zawodzie)?
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 14:18   #1405
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Jabluszko9 Pokaż wiadomość
thalia666 - mam pytanie do Ciebie, póki jesteś dostępna dziś

Czy ja się zamykam na coś, czy raczej mam określony cel?
No bo - chcę pracować. Bardzo mi są potrzebne pieniądze na mieszkanie, wyprowadzam się,ale mam tylko pomoc rodziców (na miesiąc, dwa). Od roku szukam pracy i nie mogę jej znaleźć. Ale ograniczyłam się do szukania ofert w moim zawodzie (jeszcze dokańczam studia). Do sklepu nie chcę iść, i w tym wypadku zastanawiam się czy słusznie się zamykam, czy nie?

Zresztą, mówiąc szczerze, ja do sklepów się nie nadaję, mam pewnie problemy również zdrowotne, które nie pozwalają mi na pracę w sklepie, czy na nogach
.

Wiem też, że pracując tylko dla pieniędzy - nie byłabym szczęśliwa i mogłabym popaść w depresję. I kompletnie nie wiem, jak to ugryźć.
Ograniczam się czy nie? Zamykam na coś, czy wręcz przeciwnie - szukam czegoś, co mnie uszczęśliwi (praca w zawodzie)?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Powiem co widzę, tak od siebie.

Po pierwsze - "bardzo potrzebne są pieniądze". Potrzeba wynika z braku. I tu mamy skupianie się na braku - podświadomość widzi brak pieniędzy i do niego dąży.

Po drugie - szukanie pracy w swoim zawodzie jest wg mnie ok, ale odrzucanie każdej innej - już mniej. Powinnaś szukać pracy najlepszej dla siebie - jak pamiętasz sama nie zawsze to co wydaje nam się najlepsze jest takie dla nas. Poza tym podświadomość może działać pokrętnie - pójdziesz do mniej ambitnej pracy i tam właśnie poznasz kogoś kto wkręci Cię w pracy marzeń.
Nie namawiam do pracy, która w jakikolwiek sposób Ci nie odpowiada albo jest szkodliwa dla Ciebie - to Ci nie da szczęścia przecież. Nie musisz wyobrażać sobie pracy ze wszystkimi szczegółami - poczuj się doceniana, zadowolona po całym dni pracy.

Po trzecie - uzależniasz szczęście od pracy. A pomyśl co sprawi Ci prawdziwą przyjemność - wyprowadzka z płynnością finansową. Może to być ekstra gotówka rodziców, którzy przekażą ją Tobie - Ty masz płynność, możesz zrobić kurs/staż, który jeszcze bardziej zwiększy Twoją atrakcyjność dla pracodawcy

Po czwarte - widzę tu sporo strachu - "czas się kończy, pracy nie ma, nie dam rady". W takim stanie trudno wymyślić coś konstruktywnego.

Wydaje Ci się (tak to widzę, nie bierz tego do siebie), że myślisz o celu, ale w rzeczywistości skupiasz się na drodze. A to jest zamykanie się. Twój główny cel - mieszkanie w spokoju. O tym myśl, poczuj ten spokój.
Nie wątpię, że dobra praca w zawodzie też może być celem. Jednak na Twoim miejscu widziałabym siebie w pracy, która daje mi szczęście(bo chyba nie wolałabyś pracy w zawodzie, ale do której musiałabyś się zmuszać). Metoda małych kroczków - najważniejsze jest szczęście. Gdy to się spełni - zobacz swoją super wypłatę - jak szef wręcza Ci ją do ręki z super premią. I tak dalej.

Ustal co jest dla Ciebie najważniejsze.

Wyprowadzka spełnia się - ale poszyta strachem,a to nie wróży dobrze. Zaufaj - przecież skoro jedno się spełnia to nie ma problemu, żeby poszło kolejne.
Pomyśl jakie to uczucie, gdy popłacisz wszystkie rachunki i myślisz "Łał, rachunki popłacone, a jeszcze mam pełno kasy na resztę miesiąca. Chyba zaszaleję i kupię coś ładnego"
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 14:27   #1406
Koci Pazur
Rozeznanie
 
Avatar Koci Pazur
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cześć dziewczyny

Nieśmiało zaczęłam raczkować w tematyce pozytywnego myślenia i podczytuje Was po trochę Zainspirowałyście mnie i stworzyłam dziś swoją mapę marzeń. Na komputerze i wrzuciłam ją od razu na pulpit, bo codziennie rano i wieczorem korzystam z kompa więc będzie mi się rzucała w oczy.

Powiem Wam, że poleciałam i upchnęłam tam wszystko Zaręczyny, ślub dom, wystrój domu, wymarzoną sylwetkę, cerę, podróż do Paryża, pomieszkanie za granicą, buty, które sobie ostatnio wypatrzyłam i szczęście w miłości.

Mam też od kilku lat coś takiego jak bucketlist - lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Wracam do listy co jakiś czas dorzucam wciąż nowe i skreślam odhaczone punkty. Fajnie widzieć, że się w życiu już tyle fajnego przeżyło, a jeszcze tyle nas czeka.

Staram się cieszyć z drobnostek, patrzeć optymistycznie w przyszłość. Powtarzam sobie, że już za rogiem czeka na mnie wymarzona praca, że otacza mnie miłość, szczęście i harmonia, że w moim życiu wszystko będzie toczyć się jak najlepszym torem. I jestem wdzięczna za wszystko co otrzymam i za to co już otrzymałam

Jakby któraś bardziej doświadczona dziewczyna podrzuciła mi jakiś fajny sposób na afirmacje przed snem, bo byłabym wdzięczna. Albo jakieś gotowe filmiki z programowaniem podświadomości, których używacie (czy to w ogóle działa?)
Koci Pazur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 14:38   #1407
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Witamy!
Gratuluję Mapki.
Sama akurat raczej nie korzystam z gotowców - z Youtuba lubię jedynie medytację "The Sun Moon". I kiedyś ściągnęłam z jakiegoś forum ok.25min medytację, też bardzo ogólną- czasem robię ją przed snem.

BTW właśnie po moim pokoju biega moja 5 letnia chrześniaczka i krzyczy do królika "Ty zostaw moją stopę wreszcie. To mówię Ci ja!"(mam własnego Króla Juliana i Morta
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 18:33   #1408
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Huh ostatnio sporo tutaj piszecie, ze nie zawsze nadarzam
Czy któras z was slyszala o MTBI tescie na osobowosc? Mi wyszlo, ze jestem INFP. Warto poczytac, tylko, ze znów po angielsku.

http://www.myersbriggs.org/my-mbti-p...e/mbti-basics/

Duzo daje do myslenia.

Z innych spraw, tez jestem Ryby i czuje, ze moj znak zodiaku jest dla mnie wazny, znam pewna strone, która najbardziej obrazuje astrologie, a dzienny horoskop jest najbardziej trafiony i fajnie napisany

cafeastrology.com

To tak dla zainteresowanych.


Koci Pazur gratuluje zrobienia mapy, pierwszy krok do walki o swoje marzenia

thalia666 ja jakis czas temu wmówilam sobie, ze to jak wygladam w lustrze nie ma tak duzego znaczenia jak to jak czuje sie wewnatrz dziala, czasami oczywiscie przychodza chwile zwatpienia, ale wtedy staram sie byc narcystyczna i przechodzi XD

Jabluszko9
ja udaje w myslach, ze juz mam nowe mieszkanie, dom, i dziecko na reku i obraczke na palcu i jestem szczesliwa i kochana :p
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 19:08   #1409
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Huh ostatnio sporo tutaj piszecie, ze nie zawsze nadarzam
Czy któras z was slyszala o MTBI tescie na osobowosc? Mi wyszlo, ze jestem INFP. Warto poczytac, tylko, ze znów po angielsku.

http://www.myersbriggs.org/my-mbti-p...e/mbti-basics/

Duzo daje do myslenia.
http://www.enneagram.pl/ po polsku
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 19:14   #1410
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez kalwinka Pokaż wiadomość

Fajnie chyba, raz sie na nia natknelam i zapomnialam,
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-17 06:33:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.