Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.

[tennyo4]

Napisane przez molasses disaster

"WYSŁANNIK KONKURENCJI -OSZUST PSUJĄCY OPINIE !!!! DŁUGO WACHAŁA BO ZREZYGNOWAŁA Z ZAKUPU TO NALEŻY ODDAĆ PIENIĄŻKI - DO TRASAKCJI NIE DOSZŁO WYSŁANNIK KONKURENCJI LECZ MNIE TAKIE COŚ NIE RUSZA !!! POZDRAWIAM !!!"

Mistrzowski bełkot

[Asiuuuuula]

Ja dziś miałam dziwny przypadek... 25 maja kobita na all kupiła ode mnie przedmiot, w opisie była inf., że mnie nie będzie ok. 10 dni i wysyłka dopiero po przyjeździe. Ale ponieważ wyjazd o tydzień przełożyłam a nie dostałam żadej wiadomości ani wpłaty (no ale oczywiście miało mnie nie być, więc OK) wysłałam maila, żeby potwierdzić wysyłkę po moim powrocie. Dostałam zaraz powiadomienie o wybraniu przez kupującego opcji PzA. Wczoraj wróciłam, pieniądze nie wpłacone. Piszę więc dziś do kobity, że wybrała taką opcję a pieniędzy jeszcze nie ma, ja już jestem i na kiedy mam szykować przesyłkę, dostałam odpowiedź, że czekała aż wrócę (no nadal wszystko OK, nie ma sprawy), dostałam ponownie powiadomienie o wybraniu opcji PzA i drugie powiadomienie o wpłacie pieniędzy przez kupującego . Odpisałam, że jutro w takim razie do niej wysyłam przesyłkę, po czym dostałam za kilka minut powiadomienie o ... anulowaniu wpłaty przez kupującego , na maila kolejnego o co kaman, nie odpisała . Miałyście kiedyś taką sytuację?
Nie jest osoba nowa na all , ma prawie 500 komantarzy .

[skarbiatko]

rozchwiana jakaś kobita,ale tak sie zdarza że ludzie nie doczytują informacji o urlopie a potem foch.

[Marsiglia]

Napisane przez skarbiatko

rozchwiana jakaś kobita,ale tak sie zdarza że ludzie nie doczytują informacji o urlopie a potem foch.

"foch" dobre

może jakaś zakręcona kobita? Mozna tak anulowac swoją wplate?

[skarbiatko]

można.

[Asiuuuuula]

Napisane przez skarbiatko

rozchwiana jakaś kobita,ale tak sie zdarza że ludzie nie doczytują informacji o urlopie a potem foch.

Ale ona w sumie nie strzeliła focha, rozumiem, że czekała z wpłatą aż ja wrócę, wpłaciła ale po moim mailu, że jutro w takim razie jej wysyłam przesyłkę anulowała wpłatę (a ja już zdążyłam uruchomić wypłatę środków na moje konto) . Rozumiem, że te pieniądze do mnie nie wpłyną nawet jak zleciłam wypłatę?

[skarbiatko]

no nie foch,nagła zmiana decyzji ,po diabła klikała? to raz,a dwa nie było Cię miała czas na przemyślenia,a Ona po tylu dniach "myślenia" zleca płatność a chwilę potem ją anuluje...rozchwiana i już.
o fochach pisałam na przykładzie innych

[HisHoney]

^ Dziwne zachowanie, faktycznie. Czy jest jakiś kontakT w ogóle z tą osobA?

[skarbiatko]

Napisane przez HisHoney

^ Dziwne zachowanie, faktycznie. Czy jest jakiś kontakT w ogóle z tą osobA?

pewnie się odezwie dopiero jak wymyśli jakieś wiarygodne wytłumaczenie

[Asiuuuuula]

Napisane przez skarbiatko

no nie foch,nagła zmiana decyzji ,po diabła klikała? to raz,a dwa nie było Cię miała czas na przemyślenia,a Ona po tylu dniach "myślenia" zleca płatność a chwilę potem ją anuluje...rozchwiana i już.
o fochach pisałam na przykładzie innych

A no tak, niezdecydowana jakaś .

Napisane przez HisHoney

^ Dziwne zachowanie, faktycznie. Czy jest jakiś kontakT w ogóle z tą osobA?

Kontakt jako taki był, na maila czemu anulowała wpłatę nie odpisała. Napisałam, że w takim przypadku oczywiście nie wyślę jej jutro przesyłki i jak do końca tego tyg. nie będę miała pieniędzy na koncie to występuję o zwrot prowizji a ona dostaje ostrzeżenia, na to też nie odpisała...

[molasses disaster]

Może kobieta nie miała wcale złych zamiarów. Też ostatnio wybrałam opcję PzA, nawet przekierowało mnie na stronę logowania, zalogowałam się, już miałam wysyłać przelew, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że zrobię przelew "normalnie" (czyli bez PzA) z innego mojego konta bankowego. Wiem, że Sprzedająca najprawdopodobniej dostała maila o anulowaniu wpłaty przeze mnie (bo ja też taką informację dostałam). Może ona też w ostatniej chwili się rozmyśliła i zrobi przelew tradycyjnie?

[Asiuuuuula]

Napisane przez molasses disaster

Może kobieta nie miała wcale złych zamiarów. Też ostatnio wybrałam opcję PzA, nawet przekierowało mnie na stronę logowania, zalogowałam się, już miałam wysyłać przelew, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że zrobię przelew "normalnie" (czyli bez PzA) z innego mojego konta bankowego. Wiem, że Sprzedająca najprawdopodobniej dostała maila o anulowaniu wpłaty przeze mnie (bo ja też taką informację dostałam). Może ona też w ostatniej chwili się rozmyśliła i zrobi przelew tradycyjnie?

Też nie podejrzewam jej od razu o złe zamiary tylko po tym mogłaby coś odpisać... szczególnie, że wcześniej już też wybrała taką opcję bo dostałam powiadomienie . Drugi raz się zamotała .

[molasses disaster]

Napisane przez Asiuuuuula

Też nie podejrzewam jej od razu o złe zamiary tylko po tym mogłaby coś odpisać... szczególnie, że wcześniej już też wybrała taką opcję bo dostałam powiadomienie . Drugi raz się zamotała .

Może ona sprawdza przez PzA stan konta?

[Asiuuuuula]

Napisane przez molasses disaster

może ona sprawdza przez pza stan konta?

:d

[Asiuuuuula]

Dzisiaj kobieta odpisała, że zanim napiszę to niech sprawdzę konto .
Oczywiście na koncie nic nie ma, tzn. jeżeli w końcu wybrała tradycyjny przelew to pewnie po południu będą u mnie ale tak ciężko napisać kilka słów, że się pomyliła, namotała i że jednak wpłaciła na konto.... tylko jeszcze się oburza ...

[lenka07661]

Dziewczyny, doradźcie mi, co mam robić, bo normalnie jestem wściekła. Kupiłam jakieś dwa tygodnie temu kosmetyki. Zapłaciłam od razu, ale do tej pory nie mam ani przesyłki, ani pieniędzy. Oczywiście na maile kobieta nie odpowiada, telefonu nie odbiera. A widzę, że loguje się na allegro, dodaje nowe aukcje, ma nowe komentarze od sprzedających. Negatyw ma tylko jeden. Czy ma to gdzieś zgłosić i jak?? Bo pierwszy raz mam taką sytuację

[pin3ska]

Napisane przez lenka07661

Dziewczyny, doradźcie mi, co mam robić, bo normalnie jestem wściekła. Kupiłam jakieś dwa tygodnie temu kosmetyki. Zapłaciłam od razu, ale do tej pory nie mam ani przesyłki, ani pieniędzy. Oczywiście na maile kobieta nie odpowiada, telefonu nie odbiera. A widzę, że loguje się na allegro, dodaje nowe aukcje, ma nowe komentarze od sprzedających. Negatyw ma tylko jeden. Czy ma to gdzieś zgłosić i jak?? Bo pierwszy raz mam taką sytuację

Mozesz czekac albo zgłosić tu:

http://www.allegro.pl/myaccount/debate_new.php

Czasem nagle po mailu od Allegro ludzie cudownie sobie o aukcjach przypominają


a najlepiej poczytaj tu:
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...42#href1065545

[201606201234]

a ja mam takie pytanie czy jeżeli coś sprzedałam (nie były to perfumy, ale proszę o radę) i mam w "O mnie" zaznaczone że nie przyjmuję zwrotów i proszę o zadawanie pytań na które chętnie odpowiadam i ktoś coś kupił przez kup teraz i teraz mi pisze, że nie chce tego bo nie pasuje to tej osobie (tylko tyle w uzasadnieniu, że nie pasuje to jej), to mam prawo odmówić? Czy muszę przyjąć zwrot? Nie jest to podróba gdzie się łamie prawo, tylko zwykły nowy przedmiot.

[skarbiatko]

Napisane przez poison0123

a ja mam takie pytanie czy jeżeli coś sprzedałam (nie były to perfumy, ale proszę o radę) i mam w "O mnie" zaznaczone że nie przyjmuję zwrotów i proszę o zadawanie pytań na które chętnie odpowiadam i ktoś coś kupił przez kup teraz i teraz mi pisze, że nie chce tego bo nie pasuje to tej osobie (tylko tyle w uzasadnieniu, że nie pasuje to jej), to mam prawo odmówić? Czy muszę przyjąć zwrot? Nie jest to podróba gdzie się łamie prawo, tylko zwykły przedmiot.

jeśli pisze Ci że nie chce tego bo mu nie pasuje to chyba nie musisz się zgodzić,co innego gdyby produkt ten był wadliwy albo gdyby był tak jak piszesz nieoryginalny.



Swoją drogą dziwi mnie to że ludzie kupują nie przemyślą a potem zawracają zadek ze zwrotem,sama odsyłałam dwa razy raz tunikę,która okazała sie tanim bublem nie mającym nic wspólnego z wklejnymi na aukcji zdjęciami a drugim razem buty-ta sama historia-folia prawie, a nie eko- skóra.

[Asiuuuuula]

Napisane przez poison0123

a ja mam takie pytanie czy jeżeli coś sprzedałam (nie były to perfumy, ale proszę o radę) i mam w "O mnie" zaznaczone że nie przyjmuję zwrotów i proszę o zadawanie pytań na które chętnie odpowiadam i ktoś coś kupił przez kup teraz i teraz mi pisze, że nie chce tego bo nie pasuje to tej osobie (tylko tyle w uzasadnieniu, że nie pasuje to jej), to mam prawo odmówić? Czy muszę przyjąć zwrot? Nie jest to podróba gdzie się łamie prawo, tylko zwykły nowy przedmiot.

Moim zdaniem absolutnie nie musisz przyjmować zwrotu jeżeli sprzedawałaś jako osoba prywatna a nie firma, firma musiałaby przyjąć . Nie musisz nawet mieć takiego zapisu na stronie OM .

[201606201234]

Napisane przez skarbiatko

jeśli pisze Ci że nie chce tego bo mu nie pasuje to chyba nie musisz się zgodzić,co innego gdyby produkt ten był wadliwy albo gdyby był tak jak piszesz nieoryginalny.



Swoją drogą dziwi mnie to że ludzie kupują nie przemyślą a potem zawracają zadek ze zwrotem,sama odsyłałam dwa razy raz tunikę,która okazała sie tanim bublem nie mającym nic wspólnego z wklejnymi na aukcji zdjęciami a drugim razem buty-ta sama historia-folia prawie, a nie eko- skóra.

aha, no ja właśnie sprzedałam nowy naszyjnik z new looka ze wspólnych zakupów i dostałam uzasadnienie "nie dam rady tego nosić, przykro mi, przepraszam" i tak się zastanawiam co ja mam z tym fantem począć...

Napisane przez Asiuuuuula

Moim zdaniem absolutnie nie musisz przyjmować zwrotu jeżeli sprzedawałaś jako osoba prywatna a nie firma, firma musiałaby przyjąć . Nie musisz nawet mieć takiego zapisu na stronie OM .

dziękuję za odpowiedź, właśnie tak się zastanawiałam jak to jest, wiedziałam że gdybym to sprzedawała hurtowo jako firma to co innego a co innego jeden egzemplarz... dziękuję

[Asiuuuuula]

Napisane przez poison0123

aha, no ja właśnie sprzedałam nowy naszyjnik z new looka ze wspólnych zakupów i dostałam uzasadnienie "nie dam rady tego nosić, przykro mi, przepraszam" i tak się zastanawiam co ja mam z tym fantem począć...

dziękuję za odpowiedź, właśnie tak się zastanawiałam jak to jest, wiedziałam że gdybym to sprzedawała hurtowo jako firma to co innego a co innego jeden egzemplarz... dziękuję

Jak nie da rady tego nosić to niech wystawi, proste .
Często jednak sprzedający przyjmują, żeby nie bawić się w negatywy i jakieś inne rozgrywki, które kupujący wymyślają ale tak naprawdę każdy kupujący chyba powinien znać regulamin, zasady a nie, że nie podoba mu się to zwraca .

[skarbiatko]

Jasne,skoro nie da rady to jego problem,nie musisz przyjmować zwrotu.

[Marsiglia]

Napisane przez poison0123

aha, no ja właśnie sprzedałam nowy naszyjnik z new looka ze wspólnych zakupów i dostałam uzasadnienie "nie dam rady tego nosić, przykro mi, przepraszam" i tak się zastanawiam co ja mam z tym fantem począć...

Nie da rady? Tzn. ze co? Może zbyt cięzki?
Ale kobieta ma wytlumaczenie
Napisz, ze tez Ci przykro, ze nie czyta regulaminu.

[Daffodilka]

Napisane przez Asiuuuuula

Jak nie da rady tego nosić to niech wystawi, proste .
Często jednak sprzedający przyjmują, żeby nie bawić się w negatywy i jakieś inne rozgrywki, które kupujący wymyślają ale tak naprawdę każdy kupujący chyba powinien znać regulamin, zasady a nie, że nie podoba mu się to zwraca .

Trudna sprawa. Ja bardzo zgodna jestem (przynajmniej na Allegro), ale nie przyjęłabym zwrotu. Gdybym chciała zwracać wszystkie perfumy kupione w ciemno i nietrafione, to co rusz latałabym na pocztę i odsyłała. Tak się nie robi - naszyjnik można dać komuś w prezencie, albo rzeczywiście wystawić Tyle, że jak kupująca złośliwa to może przysolić negatywa, albo przynajmniej neutrala. Licho ją wie

[Asiuuuuula]

Napisane przez Daffodilka

Trudna sprawa. Ja bardzo zgodna jestem (przynajmniej na Allegro), ale nie przyjęłabym zwrotu. Gdybym chciała zwracać wszystkie perfumy kupione w ciemno i nietrafione, to co rusz latałabym na pocztę i odsyłała. Tak się nie robi - naszyjnik można dać komuś w prezencie, albo rzeczywiście wystawić Tyle, że jak kupująca złośliwa to może przysolić negatywa, albo przynajmniej neutrala. Licho ją wie

Odpowie się sensownym, rzeczowym komentarzem i niech spadywuje .

[zania]

Z kategorii - koszty wysylki.
Znalazlam pewna aukcje. Mi to i tak rybka, bo przeciez nic u niego nie kupie. Ale facet za przeproszeniem chyba oci...l
Nie dosc, ze sprzedaje taki szajs to jeszcze zazyczyl sobie za kazda dodatkowa sztuke 7 zl! KLIK
"1 sz. - 9 zl
2 szt. 16z.
Do każdej następnej proszę doliczyć 7zł".

Za 4 szt. wyjdzie 30 zl! Toz to drozej nic slanie za posrednictwem kuriera, np laptopa Jakby nie mogl wszystkiego zapakowac do jednego pudla i zaplacic gora 15 zl.

[Mahora]

Koszty przesylki jak koszty przesylki, ale nazwy tych perfumkuf doprowadzily mnie do lez i oplucia laptopa

[Mloda_13]

A co powiecie na taką sytuację. Wystawiłam na allegro kilka przedmiotów. Po kilku dniach patrzę jakiś koleś złożył zamówienie i wybrać formę płatności zwykły przelew. No to czekam. Jako, że po 2 dniach nic to dzwonię do kolesia - automatyczna sekretarka. No OK może koleś jest zajęty i wył. telefon. No nic, piszę do niego. Ten mnie przepasza, że się nie odzywał a przelew zrobi za 2 dni. No to czekam. Mijają 2 dni a tu kasy jak nie było tak nie ma. Dzwonie - powtórka z rozrywki. Piszę maila - zero odzewu. Wchodzę jeszcze raz na jego konto- a tu klops; konto zawieszone + kilka negatywów w ciągu 1 dnia mu przybyło. Kontaktuję się ze sprzedającymi i podobno też im koleś kit wciskał, że kasę już wysłał. I tak się zaczęłam zastanawiać - jaki ludzie mają w tym cel? Nudzi się niektórym czy co?

[morelle]

To chyba zakupomania. Półtora roku temu kupiła u mnie dwa kosmetyki osoba, to chyba było jakieś dziewczę sądząc po mailach, z potworną ilością negatywów. Tu nie było miejsca na złe przeczucia, to była niemal pewność kłopotów. Odpisywała na maile, i owszem - obiecywała wielokrotnie wpłacić jak tylko dostanie jakiś przelew, aż w końcu posunęła się też do propozycji, żeby je wysłać przesyłkę za pobraniem, bo wtedy zapłaci jej wujek, czy też rodzice - jak już nieszczęśnicy zostaną przyparci do muru. Hocki klocki trwały kilka tygodni, az w końcu postawiłam negatywa. Pierwszego w zyciu tak w ogóle.