Urodzone w 1989 :) cz. II - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-04, 17:39   #121
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

tak po prostu ja Ci polecam Pobierowo albo Niechorze (w kazdej z tych miejscowosci bylam po 2 razy) piszesz, ze chcesz fajne miasteczko i pusta plaze, ale to raczej malo realne.. nad morze zawsze jezdzilam z mama (w zeszlym roku bylam z kolezanka i jej mama i jeszcze kolezanka mamy ) moja mama nie znosi tlumow na plazy i nigdy nie rozkladamy sie w poblizu wyjscia, zawsze idziemy troche dalej, a w tych dwoch miejscowosciach wystarczylo 5-10 minut przejsc sie plaza i juz bylo prawie pusto Pobierowo jest bardziej rozrywkowe, jest tam kilka dyskotek na swiezym powietrzu, duzo klubow, kino :P
No i poznalam mojego bylego z ktorym bylam ponad rok ale poza tym wspomnienia mam dobre

em super zdjecia fajne to z blyszczykiem

pamelija z tz na pewno sie pogodzicie co do mnie to.. wlasciwie jeszcze nigdy (odkad jestem z tz czyli prawie poltora roku) nie poklocilam sie z nim.. nigdy na zywo, jedynie nieporozumienia przez GG. i ja tez wiele rzeczy biore sobie do siebie, tak jak Ty sie obwiniam.. ale takie po prostu mamy charaktery. to co piszesz o swoim tz nie jest za fajne mysle, ze skoro on robi tak jak piszesz, szantazuje Cie.. to przy nastepnej klotni (chociaz oczywiscie tego Wam nie zycze) powinnas mu powiedziec, jak sie czujesz.. i nie odzywac sie pierwsza, nie ulegac mu, bo wtedy on wie, ze grajac Ci na uczuciach ma nad Toba w pewnym sensie wladze-bo na pewno odpiszesz, kazda dziewczyna ktorej zalezy na tezecie by odpisala. nie wiem, moze zle pisze, nie znam relacji miedzy Wami.. w kazdym razie trzymaj sie

blaque pierwszy raz jest zawsze wazny ja wlasciwie bylam u kosmetyczki jedynie przekluwac uszy frencha robie sobie sama od 1 liceum, na poczatku nie wychodzilo ale teraz juz mam wprawe i robie rowno. tak sie przyzwyczailam, ze zawsze go mam.
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 17:40   #122
i_n_e_s
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 823
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
i_n_e_s tez muszę poszukać sobie czarnych rurek.. fajne widziałam w H&M ale to było jakieś dwa miesiące temu.. a do rurek napewno się przyzwyczaisz
Moje są z kdt, ale były tanie więc wziełam tym bardziej, że już jakiś czas szukałam

Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość
ines ja tez kupilam niedawno czarne rurki i eeee, zle sie w nich czuje. nie dlatego, ze to rurki, bo mam inne i b. je lubie, ale te sa dziwne.
Mam nadzieję, że się przyzwyczaję, bo na innych mi się podoba

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Pamelija tak ostatecznie, to nie jesteś sama - ja też się lenię i sprzątam tylko, jak już NAPRAWDĘ muszę
Ja skończyłam z pokojem i zaczęłam robić porządek na komputerze, ale jeszcze długo droga przede mną, bo jak jest jakaś fajna strona to wrzucałam do ulubionych i tego jest mnóstwo i połowa już wylądowała w koszu



Cytat:
Napisane przez -Finezja- Pokaż wiadomość
Słońca mam do was pytanko. Może trochę dziwne ale potrzebne Jak wyobrażacie sobie sukienkę do muzyki z Requiem for a dream ? Chodzi o łyżwy no i ta muzyka mi się podoba ale jaki projekt sukienki Ehh nie mam pomysłu poradzcie coś !!
Wstyd się przyznać, ale ja tego filmu nie oglądałam, muszę go zdobyć, bo jest znany

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
blaque wiem, że będzie dobrze.. zawsze po takich sprzeczkach jest dobrze, bo ja staram się jakoś załagodzić sytuację i w efekcie, ja go przepraszam za swoje złe rzeczy i on wkońcu mnie nie przeprasza i wychodzi na to, ze wina jest moja zawsze, a i jeszcze w międzyczasie zawsze na mnie nawrzeszczy powie wiele niemiłych rzeczy i właśnie to mnie dobija to bym chciała zmienić.. po co za 10 lat nie będzie mu wystarczało krzyczenie na mnie i co rękę na mnie podniesie.. dlatego musze jakoś zmienić tą jego wadę, tylko zawsze sobie obiecuję, ze a następnym razem, teraz już wezmę wszystko na siebie byleby było dobrze.. i tak zawsze biorę to wszystko na siebie.. tylko później przy każdej kłótni, jak zaczynam sobie o tym wszystkim rozmyślać, to uderza to we mnie ze zdwojoną siłą.. a ja nie chcę mieć faceta, takiego jakiego ja mam ojca.. wiem, że kiedyś mogę żałować, a nie chcę.. kurcze jak ja mam go zmienić? przy następnej kłótni poprostu olać wszystko, nie wtrącać się, nie odzywać się do niego i wogóle dopóki nie powie przepraszam? on często stosuje głupie szantaże.. kiedyś już próbowałam nauczyć go mówić przepraszam (czyli dochodzić własnemu do swoich błędów) ale skończyło się na tym, że napisał mi, że jeśli się do niego nie odezwę to oznacza, że nie jesteśmy już razem.. i ja głupia w tym momencie się odezwałam kurcze nie wiem co zrobić by go zmienić, ale następnym razem spróbuję postawić na swoim.. tylko kurcze on ma taką umiejętność, tak przedstawienia faktów, że po pewnym czasie sama zaczynam wierzyć, że to wszystko moja wina.. i właśnie to mnie wszystko dołuje.. nie sama kłótnia, ale to jaki on jest

a co do paznokci to też robiłam miesiąc temu frencha pierwszy raz u manikiurzystki i zapłaciłam 45 ale lakier tego samego wieczoru zaczął odpryskiwać a moja koleżanko robiła w innym miejscu i zapłaciła 60 i jej się trzymał przez tydzień
Przypomina mi się trochę sytuacja mojej koleżanki, tylko u niej było odwrotnie. Potrafiła tak odkręcić sytuację, że chociaż wina leżała po jej stronie, to ostatecznie chłopak ją przepraszał i był właśnie chyba dla niej trochę za dobry.
Może spróbuj być następnym razem twardsza, łatwo powiedzieć, ale chyba powinien się wreszcie nauczyć przepraszać jeżeli to jego wina. Mam nadzieję, że będzie dobrze.


Edit: Em fajne zdjęcia, najbardziej chyba z tych z Tobą podoba mi się 13 i 14, lubię w takim klimacie, chociaż wszystkie są bardzo ładne
i_n_e_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 18:34   #123
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Martusia-jedź! Mi się marzy taka wycieczka na 'będzie co będzie'
O tak i ten dreszczyk emocji I zawsze to więcej przygód niż podczas takiej ułożonej wycieczki. A i doświadczenie większe będziesz miała
.
Jednak jedziemy nad jezioro, ale w inne miejsce niż zawsze, domek mamy jakieś 50 metrów od palzy Jestem bardzo zadowolona A nad morze i tak jeszcze może pojedziemy, ale tak an przypał dosłowanie na jeden dzień

Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość
em super zdjecia fajne to z blyszczykiem

.
Mi też najbardiej spodobało się to z błyszczykiem

Pamlija miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale powiedz swojemu TŻowi jak Ty się czujesz itp.
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 19:22   #124
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

jak konczylam pisac wczesniejsza wiadomosc to przyszedl do mnie tz niespodziewanie tz nie ma telefonu i tym samym nie ma mi jak powiedziec ze bedzie, chyba ze domowym, wiec czasem mam niespodzianki (i o dziwo zawsze jestem wtedy w domu, np dzis mialam jechac na 18 ale w ostatniej chwili nie pojechalam) mama mu otworzyla, ja w pizamce, w pokoju burdel jak nigdy mama wziela go do pokoju a ja szybko wszystko powrzucalam do szafy i sie przebralam. juz pojechal niestety bo z tata byl. ale co jak co humor mi poprawil

mam takie male pytanko kilka dni temu kupilam taka bluze (nie chodze w bluzach od gimnazjum, ale potrzebowalam nie-swetra z dlugim rekawem no i kupilam taka z przeceny w tally weijl, podoba mi sie bo jest zwykla i ma fajny srodek kaptura, heh). tylko ze do suwaka ma przyczepiona taka blyszczaca *******ke i nie wiem czy to odczepic czy zostawic. zawiesza sie ja tak jak przywieszke w telefonie. troche odpustowa jest, tz ja odczepil i mowi, zeby nie nosic, ale nie wiem. badziewiasta?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bluza.jpg (69,5 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kapturek.jpg (63,1 KB, 18 załadowań)
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 19:23   #125
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
gdzie Ty byłaś, że takie śliczne widoki są
Francja, Lazurowe Wybrzeże.

Martusia B., krowa_bez_mleka, -Finezja-, tak-po-prostu, pamelija, blaque, uhahana, laylaaa, i_n_e_s dziękuję wam.

TŻ ma ogromny talent do robienia zdjęć, pokażę wam kiedyś więcej jego dzieł.

Spotkałam się dziś z mathildą, kasią89 i Agoskiem.

Idę spać, bo coś mi niedobrze..

laylaaa, ja bym odczepiła. Fajna bluza.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 19:34   #126
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Bluza fajna ale ta zawieszka z tego co widzę będzie Ci fajtała jak ubierzesz bluzę ja bym odczepiła.. Heh przypomina mi medal dumnie doszony na piersi a bluza bardzo mi się podoba

Heh też nie oglądałam tego filmu ale muzyka mi sie spodobała ehh nikt nie ma pomysłu ??
__________________


Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens

-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 19:38   #127
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez tak-po-prostu Pokaż wiadomość
KBM chcę pojechać nad morze w miejsce gdzie będzie fajne miasto tzn. wieczorami będzie co robić ale też nie chce być jakby w centrum, tj. w takich miejscach gdzie plaże są pełniutkie. Moja kuzynka jeździ często nad morze i mówiła, że była gdzieś, że plaża była przepiękna i prawie pusta ale miasta praktycznie nie było, znów jak była w fajnym mieście to plaża do bani...
Ja bym chciała piękną, mało zaludnioną plażę i fajne miasteczko
No nie wiem może znasz taką miejscowość ;D
Wiesz, cięzko bedzie to pogodzić
Ja osobiście takiego nie znam. Ewentualnie mielno

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
EDIT: Krówka, kojarzysz może to coś:
http://www.morze.fpga.pl/
Jak bym zwerbowała 5 osób [w co raczej nie wierzę], to dość tanio wychodzi... Chciałam tylko spytać, czy się orientujesz, jak jest tam np. z transportem, nie mając auta, tzn. publiczna komunikacja dużo stawia problemów z dostaniu się na plażę?
Szczerze mówiąc nie wim dokładnie gdzie to jest
Ale u nas z komunikacją nie ma żadnych problemów(no chyba, ze sorki do Mielna) Nad morze jest mnóstwo busów.
Moze jednak ktoś pojedzie


Ja byłam dzisiaj na zakupach. W Trollu jest wspaniala promocja- dwie rzeczy w cenie jednej. Więc kupując spodnice za 54zł dostałam gratis bluzkę za 39zł, którą i tak bym sobie kupiła
I kupiłam japoniki, błyszczyk, pomadke ochronną, peeling kiwi
Tylko nie było mojego rozmiaru balerinek które sobie upatrzyłam.

Laylaa- jak ci przeszkadza, to odczep, ja bym chyba tak zrobiła.
Em- zazdroszczę spotkania
Finezja-ja sie nie znam na tym, więc nie mam pomysłów

A ja następny raz do pracy idę dopiero w sobotę nie ma co, wiele zarobię...
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-04, 19:59   #128
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Thumbs up Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
blaque wiem, że będzie dobrze.. zawsze po takich sprzeczkach jest dobrze, bo ja staram się jakoś załagodzić sytuację i w efekcie, ja go przepraszam za swoje złe rzeczy i on wkońcu mnie nie przeprasza i wychodzi na to, ze wina jest moja zawsze, a i jeszcze w międzyczasie zawsze na mnie nawrzeszczy powie wiele niemiłych rzeczy i właśnie to mnie dobija to bym chciała zmienić.. po co za 10 lat nie będzie mu wystarczało krzyczenie na mnie i co rękę na mnie podniesie.. dlatego musze jakoś zmienić tą jego wadę, tylko zawsze sobie obiecuję, ze a następnym razem, teraz już wezmę wszystko na siebie byleby było dobrze.. i tak zawsze biorę to wszystko na siebie.. tylko później przy każdej kłótni, jak zaczynam sobie o tym wszystkim rozmyślać, to uderza to we mnie ze zdwojoną siłą.. a ja nie chcę mieć faceta, takiego jakiego ja mam ojca.. wiem, że kiedyś mogę żałować, a nie chcę.. kurcze jak ja mam go zmienić? przy następnej kłótni poprostu olać wszystko, nie wtrącać się, nie odzywać się do niego i wogóle dopóki nie powie przepraszam? on często stosuje głupie szantaże.. kiedyś już próbowałam nauczyć go mówić przepraszam (czyli dochodzić własnemu do swoich błędów) ale skończyło się na tym, że napisał mi, że jeśli się do niego nie odezwę to oznacza, że nie jesteśmy już razem.. i ja głupia w tym momencie się odezwałam kurcze nie wiem co zrobić by go zmienić, ale następnym razem spróbuję postawić na swoim.. tylko kurcze on ma taką umiejętność, tak przedstawienia faktów, że po pewnym czasie sama zaczynam wierzyć, że to wszystko moja wina.. i właśnie to mnie wszystko dołuje.. nie sama kłótnia, ale to jaki on jest

a co do paznokci to też robiłam miesiąc temu frencha pierwszy raz u manikiurzystki i zapłaciłam 45 ale lakier tego samego wieczoru zaczął odpryskiwać a moja koleżanko robiła w innym miejscu i zapłaciła 60 i jej się trzymał przez tydzień
Ech ale to nie może tak być. TŻet nie zachowuje się za fajnie..Szantażowanie, tj. zwalanie winy na Ciebie..Tak nie powinna się zachowywać bliska Ci osoba. A rozmawiałaś z nim szczerze? Powiedz mu co Ci się w nim nie podoba..
A jeśli czujesz, że z jego strony kiedyś mogłoby dojść do rękoczynów(oby nigdy!!!) może powinnaś przemyśleć wszystko..
Nie chcę Cię wprawiać w zamęt bo nie wiem jaka jest sytuacja, ale porozmawiaj z nim..
Kochana 3mam qciuki, że będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość


Musiałam zacytować Świetne


Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość
blaque pierwszy raz jest zawsze wazny ja wlasciwie bylam u kosmetyczki jedynie przekluwac uszy frencha robie sobie sama od 1 liceum, na poczatku nie wychodzilo ale teraz juz mam wprawe i robie rowno. tak sie przyzwyczailam, ze zawsze go mam.
Hehe pewnei, że tak
Ja muszę nadać jakiś kształ tym moim okropnym paznokciom. A później może jakoś pójdzie

A i odczepiłabym to

Cytat:
Napisane przez Martusia B. Pokaż wiadomość
Jednak jedziemy nad jezioro, ale w inne miejsce niż zawsze, domek mamy jakieś 50 metrów od palzy Jestem bardzo zadowolona A nad morze i tak jeszcze może pojedziemy, ale tak an przypał dosłowanie na jeden dzień
super! Narób zdjęć !

Krówka-zdjęciaaa!
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 21:10   #129
mathilda
Zakorzenienie
 
Avatar mathilda
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 146
GG do mathilda
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Przyszłam tylko napisać że widziałam się z Em Agoskiem i Kasią i super było

Kasia sweterka nie znalazłam, kupiłam tą kurtkę-żakiet czarny

Głowa mnie boli i idę spać


Jadę na koncert więc napiszę dopiero w piątek.
Do zobaczenia!!!
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.'



mathilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 22:07   #130
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

No to tak...

Laylaaa odczepiłabym

KBM dzięki za inf. Trochę mi rodzice ostudzili zapał, bo powiedzieli, że to może być jakiś oszust, że niby wyłudza zaliczki... Nie bardzo chce mi się w to wierzyć, bo strona zrobiona dość profesjonalnie, zdjęcia i wszystko, ogłoszenia na Allegro... Kurde! A już myślałam, kogo namówić...

Dziewczyny opowiadajcie, co żeście tam robiły W tym Krakoooowie
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 23:08   #131
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
blaque wiem, że będzie dobrze.. zawsze po takich sprzeczkach jest dobrze, bo ja staram się jakoś załagodzić sytuację i w efekcie, ja go przepraszam za swoje złe rzeczy i on wkońcu mnie nie przeprasza i wychodzi na to, ze wina jest moja zawsze, a i jeszcze w międzyczasie zawsze na mnie nawrzeszczy powie wiele niemiłych rzeczy i właśnie to mnie dobija to bym chciała zmienić.. po co za 10 lat nie będzie mu wystarczało krzyczenie na mnie i co rękę na mnie podniesie.. dlatego musze jakoś zmienić tą jego wadę, tylko zawsze sobie obiecuję, ze a następnym razem, teraz już wezmę wszystko na siebie byleby było dobrze.. i tak zawsze biorę to wszystko na siebie.. tylko później przy każdej kłótni, jak zaczynam sobie o tym wszystkim rozmyślać, to uderza to we mnie ze zdwojoną siłą.. a ja nie chcę mieć faceta, takiego jakiego ja mam ojca.. wiem, że kiedyś mogę żałować, a nie chcę.. kurcze jak ja mam go zmienić? przy następnej kłótni poprostu olać wszystko, nie wtrącać się, nie odzywać się do niego i wogóle dopóki nie powie przepraszam? on często stosuje głupie szantaże.. kiedyś już próbowałam nauczyć go mówić przepraszam (czyli dochodzić własnemu do swoich błędów) ale skończyło się na tym, że napisał mi, że jeśli się do niego nie odezwę to oznacza, że nie jesteśmy już razem.. i ja głupia w tym momencie się odezwałam kurcze nie wiem co zrobić by go zmienić, ale następnym razem spróbuję postawić na swoim.. tylko kurcze on ma taką umiejętność, tak przedstawienia faktów, że po pewnym czasie sama zaczynam wierzyć, że to wszystko moja wina.. i właśnie to mnie wszystko dołuje.. nie sama kłótnia, ale to jaki on jest
Trochę mi to przypomina moją sytuację z przed 3 lat. Było tak, że raz wielka love, raz tydzień bez znaku życia. Może u Ciebie tak nie ma ale wtedy właśnie on robił ze mną coś takiego. Nie przejmował się, że będę miała poczucie winy, po prostu nie chciało mu się kłócić i tyle. Skończyło się tak że raz na wakacjach gdzie ja byłam gdzie indziej i on napisał: "Zadzwoń albo z nami koniec" Nie zadzwoniłam. Wszystko potrwało jeszcze miesiąc i się skończyło
Teraz się z tego śmiejemy, jesteśmy dobrymi "kumplami". Nie wiem jak mogłam z nim wytrzymać
Odnośnie do Ciebie. Nie możesz się tak dać! Właściwie tak szczerze to już się dałaś ale możesz to zmienić, możesz mu powiedzieć, że masz dość. Ja wiem, że tak jest tylko czasami, że jest wiele pięknych chwil... Ale nie daj się, zaprzyj się! Pisz nam tu jak Ci idzie będziemy Cię wspierać.
Mam nadzieję, że dobrze Cię zrozumiałam.

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Em sie da się ukryć, że Twój TŻ [bo rozumiem, że on robił zdjęcia ] ma talent do pstrykania Te palmy ale bym tam chciała się znaleźć łaa...

Jak bym zwerbowała 5 osób [w co raczej nie wierzę], to dość tanio wychodzi... Chciałam tylko spytać, czy się orientujesz, jak jest tam np. z transportem, nie mając auta, tzn. publiczna komunikacja dużo stawia problemów z dostaniu się na plażę?

E tam, jak by nie było, nie uda się zebrać tylu ludzi...
Zgadzam się co do TŻta em
I też zawsze jest problem żeby zebrać ekipę na wyjazd, właściwie jeszcze nigdzie nie pojechaliśmy razem.

Cytat:
Napisane przez laylaaa Pokaż wiadomość
tak po prostu ja Ci polecam Pobierowo albo Niechorze (w kazdej z tych miejscowosci bylam po 2 razy) piszesz, ze chcesz fajne miasteczko i pusta plaze, ale to raczej malo realne.. nad morze zawsze jezdzilam z mama (w zeszlym roku bylam z kolezanka i jej mama i jeszcze kolezanka mamy ) moja mama nie znosi tlumow na plazy i nigdy nie rozkladamy sie w poblizu wyjscia, zawsze idziemy troche dalej, a w tych dwoch miejscowosciach wystarczylo 5-10 minut przejsc sie plaza i juz bylo prawie pusto Pobierowo jest bardziej rozrywkowe, jest tam kilka dyskotek na swiezym powietrzu, duzo klubow, kino :P
No i poznalam mojego bylego z ktorym bylam ponad rok ale poza tym wspomnienia mam dobre
Dziękuję Zastanowię się poważnie nad tymi dwoma miejscowościami
Oczywiście nie szukam przecież bezludnej wyspy chodzi mi o to żeby było po prostu na tej plaży trochę swobody

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
TŻ ma ogromny talent do robienia zdjęć, pokażę wam kiedyś więcej jego dzieł.
Najlepiej żebyś Ty była na nich modelką

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Wiesz, cięzko bedzie to pogodzić
Ja osobiście takiego nie znam. Ewentualnie mielno
Ok nad Mielnem też się zastanowię Swoją drogą już dużo osób mi mówiło, że tam jest świetnie.

Cytat:
Napisane przez mathilda Pokaż wiadomość
Jadę na koncert więc napiszę dopiero w piątek.
Do zobaczenia!!!
Już chyba za późno ale baw się dobrze!
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-04, 23:24   #132
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

laylaaa też w pobierowie poznałam swojego ex z któym byłam 8 miesięcy.. cóż za zbieg okoliczności a tak pozatym to świetne miejsce bardzo mi się tam podoba świetne miasteczko

laylaa, i_n_e_s, blaque dziękuję następnym razem stawiam na swoim.. a ja z nim próbuję rozmawiać i to przy każdej kłótni, ale on ma taki charakter, że wszystko obraca w żart.. zazwyczaj jak kłócimy się przez gg, bądź przez telefon to krzyczy, ale jak się widzimy 'na żywo' to wtedy próbuję mu coś wytłumaczyć, to on obraca to w żart.. jego potworną wadą jest upartość no nic będzie trzeba stoczyć bój z tymi jego wadami.. nie będzie łatwo, ale innego wyjścia nie ma.. teraz niby wszystko jest dobrze, niby nie jest na mnie zły, ale kurczę to chyba ja na niego powinnam być zła! dobra tak jak powiedziałam wcześniej tym razem ostatni raz ma darowane, ale przy kolejnym razie nie będzie tak łatwo.. tylko w jednym się z nim zgadzam.. że to zazwyczaj ja zaczynam te kłótnie, bo coś mi nie pasuje zazwyczaj i on stwierdza, że go prowokuję wiec na mnie pokrzyczy.. kurcze, ale przecież można zapanować nad emocjami i zareagować spokojnie.. szczególnie, że to zazwyczaj chodzi o jakieś głupoty.. nie wiem już sama, czy on ma coś na sumieniu, że tak nerwowo reaguje? Jak jesteśmy przy sobie to jest spokój, a jak się nie widzimy, to się kłócimy.. wczoraj obraził się na mnie za taką głupotę i powiedział, ze przez to się dziś nie spotkamy, że aż wstyd mówić, za co on się wkurzył...

laylaa śliczna bluza, ale odczep to świecidełko

i_n_e_s ja nie bywam w kdt raczej, ale zajrze jak będe w pobliżu i poszukam tylko kasy narazie brak, bo wszystko oddałam koleżance, wzamian za masę ciuchów, które ma mi przywieźć w sierpniu..

a tak wogóle to odkupiłam dziś od koleżanki lektory i opracowania różne do polaka za 40 zł (dałam jej 50 wkońcu jak zobaczyłam ile tego jest ) i tak uważam, że strasznie tanio mi to sprzedałą.. ze 30 książek to spokojnie było tylko jest kilka ktore mi się powtarzają ale nic tam sprzedam
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 23:32   #133
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Sorry, za post za postem, ale one się tak sybko pojawiają
Cytat:
Napisane przez tak-po-prostu Pokaż wiadomość
Trochę mi to przypomina moją sytuację z przed 3 lat. Było tak, że raz wielka love, raz tydzień bez znaku życia. Może u Ciebie tak nie ma ale wtedy właśnie on robił ze mną coś takiego. Nie przejmował się, że będę miała poczucie winy, po prostu nie chciało mu się kłócić i tyle. Skończyło się tak że raz na wakacjach gdzie ja byłam gdzie indziej i on napisał: "Zadzwoń albo z nami koniec" Nie zadzwoniłam. Wszystko potrwało jeszcze miesiąc i się skończyło
Teraz się z tego śmiejemy, jesteśmy dobrymi "kumplami". Nie wiem jak mogłam z nim wytrzymać
Odnośnie do Ciebie. Nie możesz się tak dać! Właściwie tak szczerze to już się dałaś ale możesz to zmienić, możesz mu powiedzieć, że masz dość. Ja wiem, że tak jest tylko czasami, że jest wiele pięknych chwil... Ale nie daj się, zaprzyj się! Pisz nam tu jak Ci idzie będziemy Cię wspierać.
Mam nadzieję, że dobrze Cię zrozumiałam.

Ok nad Mielnem też się zastanowię Swoją drogą już dużo osób mi mówiło, że tam jest świetnie.
nie to u nas jest tak, że widzimy się prwie codziennie i zawsze wiemy co robi drugie, albo gdzie jest itp.. u nas nawet jak się pokłócimy to napiszemy suche "dobranoc" kładąc się spać... Mi chodzi o to, że ja wymagam od TŻta tego by mnie przeprosił jak zrobi coś złego, by zrozumiał że to co robi jest nie ok.. on niestety jest chyba zabardzo w sobie zakochany i nie widzi swoich błędów.. Nastepnym razem postawię na swoim, aż zmięknie i mnie przeprosi.. trudno najwyżej zepsuję sobie tydzień wakacji, ale trzeba wkońcu postawić na swoim.. tylko kurcze mam nadzieję, że dam radę, bo ja jestem taka, że się wszystkim strasznie przejmuję i wszystko biorę do siebie... wiem że wiele wycierpię i wiele wypłaczę, ale tak może będzie lepiej..

em dzięki za odpowiedź naprawdę śliczne miejsce nic tylko się zakochać w nim
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 23:46   #134
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

pamelija i tak trzymaj Broń swego Mama i wszystkie ciocie zawsze mi powtarzają że chłopa trzeba sobie wychować za młodu
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-04, 23:47   #135
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

oj tak tak dobrze powiedziane tylko trudniej zrobić
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 09:07   #136
kasia89
Zakorzenienie
 
Avatar kasia89
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 741
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez mathilda Pokaż wiadomość
Przyszłam tylko napisać że widziałam się z Em Agoskiem i Kasią i super było
No jak zawsze było super!

Cytat:
Kasia sweterka nie znalazłam, kupiłam tą kurtkę-żakiet czarny
Już mi Agosek wczoraj napisała Szkoda, że nie znalazłaś, ale ten żakiet był super i bardzo ładnie w nim wyglądałaś

Cytat:
Jadę na koncert więc napiszę dopiero w piątek.
Do zobaczenia!!!
Dobrej zabawy i do zobaczenia


Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość

Dziewczyny opowiadajcie, co żeście tam robiły W tym Krakoooowie
A co my mogłyśmy robić? Włóczyłyśmy się po sklepach No i gadałyśmy i wygłupiałyśmy się
kasia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 10:00   #137
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Blaque na pewno zrobimy sporo zdjęć, mam nadzieję, że będzie świetnie jak pojedziemy i że będzie ładna pogoda. Ja już chcę nad jezioro
Laylaa fajna jest ta bluza i bez tego świecidełka lepiej wygląda, oglądałam ją i mi się już wcześniej spodobała tylko właśnie ja też z założenia nie noszę bluz
Mathilda, Kasia, Agosek, Em zazdroszę Wam
Em Twój TŻet ma talent i to niemały
Mathilda dobrej zabawy
Tak po prostu masz 100% rację - chłopa trzeba sobie wychować
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 10:23   #138
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
oj tak tak dobrze powiedziane tylko trudniej zrobić
Nikt nie mówił, że będzie łatwo
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 11:41   #139
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Dziewczyny! Ja normalnie przestaję oglądać telewizję To było straszne, co widziałam... Aż mi serce na chwilę stanęło chyba. Jest teraz taka reklama (?), chodzi o to, że ludzie porzucjąc zwierzęta na wakacje. Widziałyście ją? Jest straszna. Rodzina (mąż, żona, dwójka dzieci) pakuje się na wakacje, między nimi kręci się piesek - taki trochę niepewny zszokowany. Później jest scena jak mama i dzieci siedzą w samochodzie, a facet woła pieska, on biegnie to niego taki zadowolony, a na końcu jest pokazane jak ten pies jest w worku na śmieci w kontenerze i tam się jeszcze rusza i skamle...
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-05, 12:59   #140
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez Martusia B. Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Ja normalnie przestaję oglądać telewizję To było straszne, co widziałam... Aż mi serce na chwilę stanęło chyba. Jest teraz taka reklama (?), chodzi o to, że ludzie porzucjąc zwierzęta na wakacje. Widziałyście ją? Jest straszna. Rodzina (mąż, żona, dwójka dzieci) pakuje się na wakacje, między nimi kręci się piesek - taki trochę niepewny zszokowany. Później jest scena jak mama i dzieci siedzą w samochodzie, a facet woła pieska, on biegnie to niego taki zadowolony, a na końcu jest pokazane jak ten pies jest w worku na śmieci w kontenerze i tam się jeszcze rusza i skamle...


Mnie w sumie bardziej rozczulają takie historie o zwierzętach, niż o krzywdzonych ludziach, więc wolę na ten stop w tv nie trafić.

Swoją drogą, dziwna jestem... Jakieś reportaże o biednych/dyskryminowanych/krzywdzonych ludziach mnie nie ruszają, za to programów i takich rzeczy nt. zwierząt staram się unikać jak tylko mogę, bo bardzo na mnie działają.







Cały czas się zastanawiam nad tym Koszalinem... Kurde, taka okazja... trzeba tylko czekać do łikendu, aż znajomi powracają i będzie można ich namawiać...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 13:07   #141
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Martusia B. Ja widziałam! Też się przeraziłam... Ale może do kogoś to dotrze...
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 13:15   #142
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
. I idę do kosmetyczki na mój pierwszy manicureHehe wiem, wiem-dziecko ma radochę

Ale zrozumcie-to mój pierwszy raz. Drugi już nie będzie taki szczególny (a będzie za jakieś 3 tyg ) I idę z moją babą.

Tanio. 20 zł zrobienie, 25 french W innych jest 25 samo zrobienie a ceny idą w górę, gdy dobierasz sobie kolory itp.
Fajnie, też bym się cieszyła
Chciałabym póść kiedyś, zobaczyć chcociaż jak to wygląda i w ogóle.
Może w te wakacje wreszcie sie na to zdobęde
Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość

Cały czas się zastanawiam nad tym Koszalinem... Kurde, taka okazja... trzeba tylko czekać do łikendu, aż znajomi powracają i będzie można ich namawiać...
Popytaj sie, popytaj, a nóż ktoś bedzie chciał

Martusia B
. - ja tego spotu jeszcze nie widziałam, ale wszystkie te kampanie społeczne są bardzo wstrząsające. Ale to dobrze, takie ich zadanie.
Em- jak zdobyłaś te swoją prace?
Ciekawi mnie, jak osoby w naszym wieku znajdu pracę inną niż sezonową i to w biurze
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 14:04   #143
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

tak-po-prostu wiem.. dziękuję

Martusia B. nie widziałam.. ale to straszne ale tak jak Krówka mówi, taki cel mają kampanie społeczne..
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 14:58   #144
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

pamelija a to zbieg okolicznosci (z tymi bylymi) a byl z Twojego miasta? bo my mielismy do siebie ponad 400 km, przyjechal do mnie kilka razy jak bylo wolne od szkoly ale wlasciwie byl to taki eee zwiazek przez gg.

zawieszki z bluza nie bede nosic, macie racje, tak glupio lata przy tym suwaku.

kolo 10 przyszedl do mnie tz, dzis mial wolne

a jutro z tata mam robic jakies przetwory
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 15:27   #145
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

no my z ex tżtem byliśmy z jedego miasta i mieliśmy do siebie 40 minut autobusami no 35 minut metrem i autobusami ;p więc można powiedzieć, że był moim pierwszym chłopakiem z którym wytrzymałam więcej niż wa miesiące bo aż 8..
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 15:48   #146
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Ciekawi mnie, jak osoby w naszym wieku znajdu pracę inną niż sezonową i to w biurze
Mnie też Więc dołączam się do pytania
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 16:18   #147
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Uhahana mnie zawsze bardzo wzruszają i rozczulają historie dotyczące zwierząt, sama mam ich sporo i to może dlatego Też zawsze unikam programów o jakimś maltretowaniu zwierząt, itp.
Spot jest przerażający, ale to fakt, że być może do kogoś dotrze, oby tak było, bo w końcu taki jest jego cel.

Co do kosmetyczki i paznokci to fajnie się chodzi, na swoich paznokciach nie miałam nic malowane, bo to były tipsy (kiedyś się zdecydowałam jak usiłowałam sie oduczyć obgryzania paznokci, muszę przyznać, że mi to pomogło, od tamtej pory nie obgryzam ), ale muszę przyznać, że te babeczki cuda potrafią namalować Też chciałabym iść na frencza, ale zawsze jak już mam odpowiedniej długości paznokcie i już mam iść się umawiać to jakiegoś muszę złamać

Edytowane przez Martusia B.
Czas edycji: 2007-07-05 o 16:19 Powód: literówki
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 16:54   #148
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez tak-po-prostu Pokaż wiadomość
Najlepiej żebyś Ty była na nich modelką.
Ee.. To już by nie były arcydzieła.

Cytat:
Napisane przez Martusia B. Pokaż wiadomość
Em Twój TŻet ma talent i to niemały
Wiem.

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Em- jak zdobyłaś te swoją prace?
Ciekawi mnie, jak osoby w naszym wieku znajdu pracę inną niż sezonową i to w biurze
To, co teraz robię, wymyśliłam sobie sama. To znaczy wpadło mi do głowy, że mogłabym rozkręcić taki swój interes, w tej księgarni, w której już pracowałam. Wciągnęłam w to TŻa i poszło nam na tyle dobrze, że kierownik wszystko zalegalizował, ja dostałam 40% podwyżki, i teraz dochody z mojego małego interesiku stanowią połowę dochodów firmy.
A na samym początku, co do samej księgarni, to znajomości oczywiście. Ale wszędzie można się wybić. Trzeba tylko chcieć.

Odebrałam dziś świadectwo. W sekretariacie pełno małolatów starającyh się dostać z listy rezerwowej.. Współczuję im.

A teraz siędzę u TŻa. A TŻ śpi.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 19:08   #149
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez Martusia B. Pokaż wiadomość
Co do kosmetyczki i paznokci to fajnie się chodzi, na swoich paznokciach nie miałam nic malowane, bo to były tipsy (kiedyś się zdecydowałam jak usiłowałam sie oduczyć obgryzania paznokci, muszę przyznać, że mi to pomogło, od tamtej pory nie obgryzam ), ale muszę przyznać, że te babeczki cuda potrafią namalować Też chciałabym iść na frencza, ale zawsze jak już mam odpowiedniej długości paznokcie i już mam iść się umawiać to jakiegoś muszę złamać
oj tak ja mam to samo zawsze musi mi się któryś złamać.. ale obecnie żaden nie ma prawa się złamać, bo są za krótkie
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-05, 19:39   #150
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość

To, co teraz robię, wymyśliłam sobie sama. To znaczy wpadło mi do głowy, że mogłabym rozkręcić taki swój interes, w tej księgarni, w której już pracowałam. Wciągnęłam w to TŻa i poszło nam na tyle dobrze, że kierownik wszystko zalegalizował, ja dostałam 40% podwyżki, i teraz dochody z mojego małego interesiku stanowią połowę dochodów firmy.
A na samym początku, co do samej księgarni, to znajomości oczywiście. Ale wszędzie można się wybić. Trzeba tylko chcieć.

No proszę! Nie chwaliłaś sie nic
Pozostaję mi pogratulować pomysłowości i obrotności
Na pewno sobie w życiu rade dasz.

A ja dzisiaj sie trochę...pouczyłam
Historii.
Niewiele bo niewiele, ale zawsze coś.
Jeśli chce zdać maturę, muszę zacząć uczyć sie już teraz.
Trudno, na głąba nie ma innej rady
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.