jak znaleźć siłe na walke z rakiem - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-05, 08:54   #121
Moni2303
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Witam serdecznie.Magda trzymam za ciebie kciuki.Wiem ze dasz rade.Ciesze sie ze mimo bolu w Twojej wiadomosci jest duzo optymizmu.
Moni2303 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 08:55   #122
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez HollyG Pokaż wiadomość
Myśle, ze wiele osób robiacych sobie w życiu problemy z niczego powinny tu od czasu do czasu wejść i zobaczyć na czym polega prawdziwie twardy charakter i hart ducha
Dokładnie

Madzia...fajnie, ze sie odezwalas. Trzymaj się i walcz dalej równie dzielnie
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 09:12   #123
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

dzisiaj rano był rehabilitant. Niestety zanik mięśnie postępuje szybko, poniważ problem z mięśniami zaczął się już 2 miesiące temu, jak odczuwałam już duże dolegliwości kręgosłupa. Wstawałam o 4.00 rano, bo tak mnie te mieśnie bolały. A położenie mnie w szpitalu -dla mięśni to był gwóźdż do trumny...
Jak wcześniej wspominałam, chemia może mnie nie ominąć, bez względu czy to będzie nowotwór złośliwy, czy nie. Guz jest po prostu za duży. Wiem, że wtedy wypadną mi włosy, rzęsy, brwi... Wiem też, że napewno kupie peruke. A przecież w peruce moge wyglądać nawet lepiej niż teraz!
Najbardziej boje się tej operacji, tego bólu, oraz bezradności, jak nie będe mogła chodzić, ani ruszać się...
Najgorsze teraz było dla mnie jak wieczorem rodzina jechała do domu, a ja zostawałam sama. A wtedy okazywało się, że nie dosięgne do kubka z wodą, że komórka leży gdzieś daleko, że okno jest otwarte i jest mi zimno, a ja nie potrafie go zamknąć, że leże w niewygodnej pozycji i nie potrafie się nawet obrócić...

Edytowane przez madzia.a
Czas edycji: 2009-07-05 o 13:39
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 09:32   #124
malpula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madziu, napisałaś w pierwszym poście, że miałaś całe życie przed sobą- nieprawda, MASZ JESZCZE CAŁE ŻYCIE PRZED SOBĄ, TYLKO WALCZ!
Na 1. roku studiów, okazało się, że moja koleżanka z ogólniaka, ma raka, też nie widziała sensu życia, wydawało jej się, że to koniec wszystkiego- a była na wymarzonym kierunku studiów, miała ( i ma nadal!) cudownego mężczyznę u boku... początkowo się załamała, ale wszyscy tłukli jej do główki, że nie może się poddać, bo jeszcze tyle pięknych chwil na nią czeka...
Uwierzyła, że można to cholerstwo zwalczyć. Walczyła i zwyciężyła. Wiara czyni cuda!

Jesteśmy z Tobą
__________________
Rak nie wyrok!!!
Pomożmy Madzi.a!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619





lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości
malpula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 09:45   #125
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

ja wierze ze będzie dobrze!!! Nawet nie przyjmuje do wiadomości, że może być inaczej...
Tylko czasami jest mi cholernie ciężko. Staram się być silna nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla rodziny, bo widze, że im lepiej ja się trzymam, tym łatwiej oni to znoszą... I teraz to ja im musze pomagać, bo jak ja się załamie, to pociągne ich za sobą i wszystko runie.. jak domek z kart...
Wiem, że nie raz upadne, ale wiem też że za każdym razem musze się podnieść i walczyć. Bo rozpacz nic nie zmieni, nie wpłynie na wyniki badań, nie ma żadnego znaczenia jak bardzo będziemy płakać nad tym co się stało... A możemy przecież oszczędzić sobie tej rozpaczy, wtedy ta walka będzie łatwiejsza... Nie moge teraz marnować sił na użalanie się nad sobą, bo wiem, że póżniej będzie bardzo ciężko i że potrzebuje tych sił na walke z chorobą.

Edytowane przez madzia.a
Czas edycji: 2009-06-05 o 09:51
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 12:01   #126
Martusia7
Zadomowienie
 
Avatar Martusia7
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 793
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madziu
Jesteś najdzielniejszą z dzielnych i najsilniejszą z silnych kobietą z krwi i kości. Masz wzorowe podejście do sprawy, musisz być silna nie tylko dla siebie, ale tez dla Twojego męża, który przeżywa to tak samo jak Ty. Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem. Cały czas myśl pozytywnie. Wierzę w Ciebie
Martusia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 12:30   #127
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Dziewczyny, mam miesiąc na przygotowanie swojego organizmu na ewenrualną chemie. Czy możecie mi doradzić jak najlepiej go wzmocnić? Myślałam o tabletkach z tranu rekina Ecomar, sok z żurawiny, aloesu, codziennie actimel... Może macie jakieś rady itp?

Edytowane przez madzia.a
Czas edycji: 2009-07-05 o 13:41
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-05, 13:22   #128
Martusia7
Zadomowienie
 
Avatar Martusia7
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 793
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Też brałam Ecomar, każdy tran będzie dobry, polecam też kasułki zawierające kwasy omega 3 i 6, witaminy A i E, actimel na pewno nie naszkodzi. Pij białą i zieloną herbatę.
Martusia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 13:24   #129
Basia8212
Wtajemniczenie
 
Avatar Basia8212
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 643
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam miesiąc na przygotowanie swojego organizmu na chemie. Czy możecie mi doradzić jak najlepiej go wzmocnić? Myślałam o tabletkach z tranu rekina Ecomar, sok z żurawiny, aloesu, codziennie actimel... Może macie jakieś rady itp?
Madziu jesteś bardzo dzielnaWiesz mój Ś.p. tato jak 9 lat temu chorował na raka i miał chemię to na wzmocnienie organizmu pił dużo kefiru naturalnego,siemię lniane,sok z aloesu własnie.Każdy też inaczej przechodzi chemioterapię.Podziwiam cię,ja sama powoli mam dośc wszystkiego, u mnie rwa kulszowa już mija powoli, miałam wkońcu w ten czwartek tomografię, ale skolei nabawiłam sie zespołu rowka nerwu łokciowego i mam 4 i 5 palec u ręki zdrętwiałe,od poniedziałku zaczynam rehabilitację ale lekarz wspomniał, że może operację będę musiała miec na to,bo ręka może stac się niewładna jak trwale uszkodzi się nerw łokciowy,boję się bardzo o toPozdrawiam Madziu
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie...
Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje Blog
Basia8212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 13:33   #130
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
dzisiaj rano był rehabilitant. Niestety zanik mięśnie postępuje szybko, poniważ problem z mięśniami zaczął się już 2 miesiące temu, jak odczuwałam już duże dolegliwości kręgosłupa. Wstawałam o 4.00 rano, bo tak mnie te mieśnie bolały. A położenie mnie w szpitalu -dla mięśni to był gwóźdż do trumny...
Jak wcześniej wspominałam, chemia mnie nie ominie, bez względu czy to będzie nowotwór złośliwy, czy nie. Guz jest po prostu za duży. Wiem, że wypadną mi włosy, rzęsy, brwi... Wiem też, że napewno kupie peruke. A przecież w peruce moge wyglądać nawet lepiej niż teraz!
Najbardziej boje się tej operacji, tego bólu, oraz bezradności, jak nie będe mogła chodzić, ani ruszać się...
Najgorsze teraz było dla mnie jak wieczorem rodzina jechała do domu, a ja zostawałam sama. A wtedy okazywało się, że nie dosięgne do kubka z wodą, że komórka leży gdzieś daleko, że okno jest otwarte i jest mi zimno, a ja nie potrafie go zamknąć, że leże w niewygodnej pozycji i nie potrafie się nawet obrócić...
kochana jestes niezwykle dzielna. bardzo mądra, wytrwała. i na pewno śliczna. teraz, po chemii. podziwiam Cię całym serduchem i dużo o Tobie myślę przesyłam moc uścisków.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 13:44   #131
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam miesiąc na przygotowanie swojego organizmu na chemie. Czy możecie mi doradzić jak najlepiej go wzmocnić? Myślałam o tabletkach z tranu rekina Ecomar, sok z żurawiny, aloesu, codziennie actimel... Może macie jakieś rady itp?
bralam Ecomer , tez mialam chemie, wygralam walke z rakiem, wiem co to znaczy
najwazniejsze bys sie nie poddawala i JADLA.
wiele dziewczyn jak lezalam w szpitalu nie jadla [wiadomo ze zaraz zwymiotujesz] ale wazn jest by jesc.

jak mialam za malo czerwonych krwinek czyli hemoglobiny podczas chemii to pilam sok z marchwi i z surowych czerwonych buraczkow

3maj sie
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-05, 13:46   #132
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez aktaga13 Pokaż wiadomość
kochana jestes niezwykle dzielna. bardzo mądra, wytrwała. i na pewno śliczna. teraz, po chemii. podziwiam Cię całym serduchem i dużo o Tobie myślę przesyłam moc uścisków.
(prawdopodobnie) chemia jest jeszcze przede mną...

Edytowane przez madzia.a
Czas edycji: 2009-08-07 o 18:43
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 13:47   #133
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

a co do wlosow...nie martw sie.
ja tez bylam bez wlosow brwi i rzes...
najlepiej sciac je na ktrotko i ogolic sie od razu, nikt nie lub wlosow na poscieli, no i raz i bedzie po wszystkim bo strasznie dolujace dla iebie bedzie patrzec na wypadajace garsciami wlosy.

ja peruki nie miala, nosilam chusteczke, wystarczylo mi.

nie martw sie, mialam strasznie cienkie wlosy przed chemia a potem odrosly mi ladniejze
niektorym krecone odrastaly
wlosy to nie wszystko najwazniejsze bys byla zdrowa
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 13:52   #134
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

kachaa napisz coś więcej o swojej chorobie. Gdzie wykryto guza, jakie były rokowania, jak zniosłaś chemie, jak długo trwał powrót do zdrowia itp.
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 14:09   #135
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

wiesz w tej chwili mam 19 lat [rocznikowo 20]

wykryto jak mialam 11 lat jakos [4klasa podstawowki]
rokowania mialam dobre stadium II bodajze
ganglioneuroblastoma
guz na prawym nadnerczu, wycieto caly + nadnercze, byl wielkosci mandarynki wiekszej, wykryty przez przypadek,
po prostu czesto siusiu chodzilam i poszlam do lekarza ktory dal mi leki i uwazal ze to zapalenie pecherza zwykle, a moja mame cos tknelo i zawlokla mnie na USG prywatnie i szok...
3 marca 2000r operacja byla pamietam jak dzis..
potem 4 bloki chemii [niepamietam nazw ale mam w dokumentacji gdzies jakie]
i naswietlanie.
koniec koncow leczenie trwalo jakos do pazdziernika.
na swieta - wigilia mialam juz krociutkie wloski tak sie z nich cieszylam
do dzis jestem pod opieka onkologa stale sie bboje ze powroci
szczepilam sie przeciwko rakowi szyjki macicy jak tylko weszla ta szczepionka

nie obylo sie bez sytuacji kryzysowych, leukocyty spadaly strasznie i engerix [szczepionka na to by bylo ich wiecej bo dodawaly odpornosci i mozna byloo podawac chemie dalej] kosztowal 200zl kilka ampulek, kasa topniala, mama byla na szczescie przy mnie, po II bloku chemii tak mi spadly ze wylddowalam na izolatce , zmialam przepustke na weekend bylam w domu i mialam goraczke i wogole oslabiona tak ze chodzic nie moglam, tata wsiadl w samochod i o 3.00 jechalismy do Poznania by jak najpredzej byc tam, na dodatek rano moj tata wyjezdzal doNiemiec do pracy by miec pieniedze.. straszne czasy
najgorsze byly grzyby w buzi, bardzo bolalo nawet przelykanie sliny a jesc trzeba bylo w siebie wmuszac by zyc. mama mi gotowala rosol i slomka pilam gotowala budynie plynne jakies i jadlam po malutkiej lyzeczce, masakra, ale gdybym nie jadla bym nie byla tutaj teraz.

tylu znajomych mialam a przezyly tylko 2 osoby
straszne

nie czytalam twojego watku calego ale zaraz przeczytam by byc zorientowana
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 19:23   #136
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
ja wierze ze będzie dobrze!!! Nawet nie przyjmuje do wiadomości, że może być inaczej...
Tylko czasami jest mi cholernie ciężko. Staram się być silna nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla rodziny, bo widze, że im lepiej ja się trzymam, tym łatwiej oni to znoszą... I teraz to ja im musze pomagać, bo jak ja się załamie, to pociągne ich za sobą i wszystko runie.. jak domek z kart...
Wiem, że nie raz upadne, ale wiem też że za każdym razem musze się podnieść i walczyć. Bo rozpacz nic nie zmieni, nie wpłynie na wyniki badań, nie ma żadnego znaczenia jak bardzo będziemy płakać nad tym co się stało... A możemy przecież oszczędzić sobie tej rozpaczy, wtedy ta walka będzie łatwiejsza... Nie moge teraz marnować sił na użalanie się nad sobą, bo wiem, że póżniej będzie bardzo ciężko i że potrzebuje tych sił na walke z chorobą.
Magdo, myślę, ze rozpacz i brak nadziei mogłyby wpłynąć na wyniki badań...negatywnie. Dlatego pielęgnuj w sobie pozytywne myślenie, chociaż tylko Ty wiesz jakie to trudne.
Zobaczysz, wyjdziesz z choroby, i to wyjdziesz silniejsza!
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-05, 20:06   #137
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

źle się wyraziłam, a w zasadzie źle złożyłam zdanie chodziło mi o to, że na pewno teraz wyglądasz pięknie i po chemii nic się nie zmieni. jesteś piękna duchem, walczysz! i brak brwi i rzęs nic Ci nie ujmie. podziwiam CIę bardzo. gorąco pozdrawiam
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-06, 19:15   #138
Moni2303
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madzia pamietam jak czytalam Twojego pierwszego posta.Napisalas ze jestes slaba psychicznie...Kobieto jestes bardzo silna!!!! I bardzo bardzo dzielna.Ja tez jestem jeszcze przed chemia ale chyba juz ja zaczne w tym miesiacu.czekam na komplet wynikow.Twoje podejscie do choroby jest niesamowite! Zobaczysz ze pokonasz tą okropna chorobe i bedziesz sie cieszyc kazdym dniem Jestem calym sercem z Toba i pamietaj ze ja walczac teraz z rakiem walcze takze dla Ciebie!!! Bo wiem ze jestesmy silne i choroba nas nie pokona!
Moni2303 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-07, 11:28   #139
agat337
Raczkowanie
 
Avatar agat337
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 255
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madzia i inne dziewczyny walczące z chorobą - polecam preparaty doktora Podbielskiego, to są minerały, opracowane tak aby pomagały zwłaszcza w obronie organizmu przez skutkami ubocznymi chemioterapii !
Mam książkę o nim i jest tam opisany szereg przypadków gdzie minerały te pomagały ludziom - niekiedy w przypadkach gdy lekarze nie wiedzieli jak pomóc choremu.
Ja traktowałabym to jako kurację wspomagającą i brała przez cały okres przed szpitalem, podczas i po, tym bardziej że nie jest to kłopotliwe ani w żadnym wypadku nie jest szkodliwe.
Wkleję link, zaznaczam że to nie żadna kryptoreklam a po prostu wydaje mi się że ten specyfik mógłby być idealny dla Ciebie obecnie:
http://www.dr.podbielski.pl/18,prepa...kuteczne!.html a sama kupowałam je tu: http://sklep.podbielski.pl/index.php?categoryID=78

Dziewczyny, trzymam za Was kciuki
agat337 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-07, 15:21   #140
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Nie będe tworzyła osobnego wątku, dlatego zapytam się tutaj. Chodzi mi o potrzeby fizjologiczne. Pięlegniarki zrobiły mi istne piekło podkładając mi basen zaraz po operacji. Miałam operacje kości krzyżowej i darłam się w niebogosły za każdym razem gdy ktoś mnie podnosił. Póżniej wybłgałam kaczke, ale mieli tylko męskie. Do domu wróciłam z infekcją-swędzenie, pieczenie. Idąc na kolejną operacje, napewno zaopatrze się w swoją, damską kaczke. Cewnik również do mnie nie przemawia. Zastanawiam się jeszcze nad pieluchami oraz podkładami. Czy mogłybyście mi doradzić, co warto kupić?
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-07, 15:28   #141
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

ja nie wiem bo takiego problemu nie mialam wiec nie pomoge
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-08, 10:44   #142
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

z dnia na dzień jest mi coraz gorzej... im bliżej wyników tym więcej myśle ile mi życia zostało... boje się bólu, kalectwa i śmierci...
Najtrudniej jest patrzeć na rzeczy, które cieszyły mnie, za każdym razem, gdy na nie spoglądałam.
A teraz okazuje się, że jest to bez znaczenia... Wszystko w co wierzyłam, czego pragnęłam, nie ma żadnego znaczenia... Trudno jest się cieszyć z czegokolwiek, wiedząc, że nasze życie może zgasnąć...
I myślę, że bardzo trudno jest walczyć o zycie i jednocześnie żyć "normalnie". Bo co to jest "normalność"? To umiejętność cieszenia się życiem, tak jakby to życie miało trwać wiecznie...

Edytowane przez madzia.a
Czas edycji: 2009-06-08 o 10:50
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-08, 11:03   #143
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

A kiedy wyniki będą ?

Chciałabym Cie jakoś pocieszyć czy coś sensownego napisać...ale niestety nie wiem co
Ktoś kto tego nie przeżył...to tak naprawde nie wie co czujesz.

Jeśli chodzi o pieluchy , to wyślij moze kogoś z rodziny do sklepu z takimi rzeczami do rehabilitacji, dla osob chorych i straszych. Tam bez problemu doradza. Ja w takich sklepach czesto bywałam jak mój dziadzio chorował, ale juz od mamy mialam konkretne zlecenie. Pamiętam , ze brali zawsze firmy Tena. Oni maja cale mnostwo rodzajow. To są dość drogie rzeczy wiec jeśli bedziesz miała wypisany taki kwitek od lekarza , ze potrzebujesz ich i dostaniesz zgode funduszu to beda one refundowane.
W takim sklepie kupisz tez kaczke i inne przydatne rzeczy.
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-08, 11:20   #144
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

wyniki mają być za 2 tygodnie...
Martwi mnie to, że ten guz jest taki duży, ma 8 cm... i jest na kości krzyżowej, gdzie ingerencja chirurgiczna jest bardzo ryzykowna...
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 12:30   #145
Majowa Rosa
Rozeznanie
 
Avatar Majowa Rosa
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 764
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madzi.a, na dobrą sprawę każda interwencja chirurgiczna może zakończyć się tak dobrze jak i źle, więc nie skupiaj się na tym. Rokowania a nawet wszelkie dane statystyczne są ważne w szerszym kontexcie, ale w przypadku indywidualnym nie mówią nam NIC, bo równie dobrze możesz być tym szczęśliwym wyjątkiem, u którego zanotuje się stu procentową doszczętność operacji chirurgicznej oraz brak cech złośliwości.

Przed następnym zabiegiem czy operacją wymagającą leżenia poproś o lewatywę oraz cewnik - cewnik KONIECZNIE! To jest ogromne ułatwienie, szczególnie w sytuacji, w której podawane są kroplówki. Przyzywanie pielęgniarek w środku nocy nikomu się nie spodoba, a już najmniej służy pacjentowi... Pieluchy (jeśli okażą się konieczne) dostaniesz w szpitalu albo po prostu w aptece. Dobiera się je do wagi ciała.

Wypadanie włosów to żaden problem, jeśli już do tego dojdzie. Prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę, żeby bez wyniku histopatologicznego ktoś twierdził, że chemia będzie na pewno? Poza tym nie po każdym rodzaju chemii włosy wypadają i to jest fakt. Owszem, są takie leki (np. Taxol), gdzie jest to pewne w 100%. Wtedy razem ze skierowaniem dostajesz automatycznie wypis na perukę, która jest w 100% refundowana. Jeśli chcesz mieć włosy idealne, za dopłatą możesz sobie wybrać perukę bardziej "wypasioną".

Na oddziale dziewczyny/kobiety nauczą fantazyjnego wiązania chust, ponieważ latem najczęściej peruki wiesza się na kołku Nie martw się na zapas i nie ścinaj włosów wcześniej, zanim nie ustalisz, czy jest to konieczne (widziałam już na oddziale dziewczyny w jeżyku żałujące pośpiesznego kroku, podczas kiedy chemia wcale nie wpłyneła na włosy!). Nie ma reguł, ale po Taxolu na przykład włosy wypadają mniej więcej 2 tygodnie po chemii.

Odnośnie włosów ostatnia kwestia: po zakończeniu leczenia najczęściej odrastają grubsze, mocniejsze i ... bardziej kręcone

Różnie też bywa z innymi objawami, nie sugeruj się tym proszę - jeden czuje się jak z krzyża zdjęty, a inny bierze przepustkę do domu i piecze pyszne ciasta dla połowy oddziału, jest to kwestia bardzo indywidualna (wiele zależy także od nastawienia).

Przygotowanie do chemii:
Chemia to wysiłek dla organizmu, więc trzeba byc w miarę mocnym i dobrze odżywionym. Można wzmocnić wątrobę, np., Essenciale Forte (w konsultacji z lekarzem). W późniejszym okresie, już w trakcie chemioterapii, zależnie od preparatów, samopoczucia, wyników morfologii oraz prób wątrobowych można (ale wcale nie zawsze jest to konieczne) przejść na dietę. Jest jeszcze wiele innych spraw, ale na razie jesteś jeszcze przed diagnozą, więc nie ma co się dalej wgłębiać.

__________________

Majowa galeria z różą w tle



Edytowane przez Majowa Rosa
Czas edycji: 2009-06-09 o 12:36
Majowa Rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 13:02   #146
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

wczoraj była u mnie lekarka. Chciałam się dowiedzieć czegoś więcej. Dobre wyniki morfologii nie mają większego wpływu na to czy jest to guz złośliwy czy nie. wielkość guzu ma się nijak do jego złośliwości. Dobrze ukrwiony guz, oznacza, że ma się czym odrzywiać i dobrze rosnąć. Przeżuty mogą być również w mózgu, a głowy nie miałam jeszcze badanej- co bardzo mnie niepokoi. I może być to zarówno guz niezłośliwy jak i najbardziej złosliwy- mięsak, który jest nieuleczalny. I że teraz nic nie można powiedzieć.

Jeśli chodzi o cewnik, to nie jestem przekonana. Wole jednak kaczke i pieluchy.

Utraty włosów się troche boje. Bo włosy sa taką oznaką kobiecości i bez nich będe tą chorobe widziała na sobie, jak mnie niszczy.
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 13:26   #147
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madziu, trzymam za Ciebie kciuki. Bardzo dzielnie to znosisz, podziwiam Cie za to. Duzo, duzo zdrowia ,siły, wytrwałosci i pogody ducha. Wierze, ze wszystko ułozy sie szczesliwie. Trzymaj sie kochana
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 13:27   #148
Martusia7
Zadomowienie
 
Avatar Martusia7
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 793
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madzia,
no co Ty!! nie ma się czego bać na zapas! Musisz myśleć bardziej optymistycznie! Chemia nie zawsze oznacza utratę włosów, mnie np. włosy nie wypadały, były tylko trochę słabsze. Dziewczyny, które poznałam miały rozmaite peruki, wyglądały w nich zupełnie naturalnie, bez oznak choroby, więc nie ma się czym martwić. Przemyśl sprawę z cewnikiem, bo to wygodniejsze niż kaczka, czy pieluchy.
Zapomnij o tych czarnych wizjach, wiem że trudno o tym nie myśleć, ale postaraj się. Uwierz mi, że te rewelacje z portali internetowych na temat raka to nie zawsze prawda, lepiej tego nie czytać i nie denerwować się na zapas.
Martusia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 13:28   #149
Majowa Rosa
Rozeznanie
 
Avatar Majowa Rosa
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 764
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Dobre wyniki morfologii nie mają większego wpływu na to czy jest to guz złośliwy czy nie. wielkość guzu ma się nijak do jego złośliwości.
Oczywiście, że tak, dlatego właśnie dziwię się, że z góry przewidywana jest chemia. Wyniki morfologi nie mają wpływu na stopień złośliwości guza, mają za to wpływ na kondycyjne podejście i przetrwanie chemioterapii, oraz - co jest bardzo ważne - podawanie na czas kolejnych rzutów chemii. (Czasami nawet przetoczenie krwi i sterydy to za mało, być być gotowym do kolejnego rzutu).

Wielkość guza może mieć wpływ na doszczętność jego usunięcia - duży może wrastać w okoliczne tkanki albo przylegać do innych narządów, co może sprawić kłopoty. Czasami guza usuwa się najpierw, dopiero potem daje się chemię, czasami najpierw daje się kilka rzutów chemii w nadziei, że guz ulegnie zmniejszeniu (a nawet częściowej martwicy), potem dopiero jest operacja i kolejne rzuty chemii.

Statystycznie rzecz ujmując wielkość guza w niektórych rejonach może być brana za złą lub dobrą monetę, na przykład na nadnerczu guzy mniejsze niż 2 cm. są z reguły tylko obserwowane (jeśli nie ma podejrzenia meta i innych warunków). Ale to tylko gwoli ścisłości ad. wielkości.

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o cewnik, to nie jestem przekonana. Wole jednak kaczke i pieluchy.
Nie nalegam, kochana, ale zapytaj jeszcze kobiet, które mają takie doświadczenie już za sobą. To tylko dla nowicjuszy wydaje się okropne, wstydliwe, .... <wstaw dowolne słowo>, ale każdy, kto przeszedł wiele operacji wie, jakie to jest ułatwienie i wygoda.
__________________

Majowa galeria z różą w tle



Edytowane przez Majowa Rosa
Czas edycji: 2009-06-09 o 13:31
Majowa Rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-09, 19:31   #150
Moni2303
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
Dot.: jak znaleźć siłe na walke z rakiem

Madzia wiem ze sie boisz.To normalne w tej chorobie.Dla mnie normalnosc skonczyla sie wraz z wykryciem raka.Masz racje...nie ma czegos takiego jak normalnosc i walka o zycie.Teraz najwazniejsza jest wlasnie ta walka.Ja tez mam kiepskie dni,mam okropne mysli i rycze jak beksa...wczoraj mialam taki dzien.Dlatego napisze jeszcze raz: TO ZE MASZ CHWILE ZWATPIENIA TO NIC NIENORMALNEGO!!!!! Jestes bardzo dzielna! A wlosy???? tak dobrze wiemy ze podczas walki o zycie wlosy to nic... Ale tak jak napisalas... tu nie chodzi o wyglad sam w sobie, o to jak beda nas postrzegac ludzie...bo to nie jest wazne... ale o to ze jak wypadna wlosy to kazdego dnia, w kazdym momencie walki z choroba patrzac w lustro bedziesz widziala ze jestes chora... ale to minie przyzwyczaimy sie do swojego nowego odbicia i pokochamy je tak samo jak te dawne bo przeciez brak wlosow nie czyni nas innym czlowiekiem. Znajomi, przyjaciele, rodzina kochaja nas za to jakie jestesmy a nie za to jak wygladamy skoro oni potrafia nas kochac z wlosami lub bez to i my bedziemy kochaly siebie Lekarze ciagle mi powtarzaja ze wola walki i dobre nastawienie psychiczne to nawet 40% szans wyjscia z choroby Pamietaj ze masz prawo byc zla, smutna, wsciekla!!!! lepiej pozbyc sie tych negatywnych emocji i je uzewnetrznic niz dusic w sobie!!!
jesli chodzi o kaczke w szpitalu czy cewnik to pamietaj ze tylko ty mozesz wiedziec co jest dla ciebie wygodniejsze i lepsze.pozdrawiam Ciebie gorąco
Moni2303 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.