Zakupy na Vinted część 2.

[Iwonalodz]

Ja też doliczam, w zależności od rzeczy te 20 zł żeby zejść, ale często schodzę więcej niż te 20 zł.

[stotek]

Tez doliczam parę złotych, żeby mieć z czego zejść.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[olabambola]

na serio, dziwią mnie rady dot. sprzedaży na vinted. W ogóle nie ma w nich tego, na co ja, jako kupująca zwracam uwagę. Chyba jestem dziwna

[Sok_z_buki]

Tez doliczam. W zależności od tego ile wart jest item schodzę z kilku zł do kilku dyszek.

[Hosenka*]

Napisane przez Iwonalodz

Ja często poza wymiarami dopytuję jaki ktoś nosi rozmiar stanika w przypadku niektórych sukienek, w które celuję, ma to znaczenie

Tylko jaka jest szansa, że ktoś ma dobrze dopasowany stanik

[Iwonalodz]

Napisane przez Hosenka*

Tylko jaka jest szansa, że ktoś ma dobrze dopasowany stanik

No nie zastanawiałam się nad tym ale jakieś tam wyobrażenie mam jak ktoś pisze 75B albo 75D

[Hosenka*]

Napisane przez Iwonalodz

No nie zastanawiałam się nad tym ale jakieś tam wyobrażenie mam jak ktoś pisze 75B albo 75D

I to może być zgubne - w sieciówkach obwody zaczynają się od 70, miseczki kończą na D a że tam najczęściej dziewczyny kupują to takie rozmiary "noszą". Ostatnio mierzyłam w New Yorkerze 70B to mogłam się dwa razy owinac a biust spłaszczony (wcale dużego nie mam, noszę 60E)
Wg mnie bardziej miarodajna jest szerokość ubrania od pachy do pachy i porównanie z tym co już mamy.

[milka_70]

W życiu nie odpowiadałabym na takie pytania

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Iwonalodz]

Rety! Przecież nie zawsze pytam o rozmiar stanika ze dwa razy przy sukience ze specyficznym dekoltem mi się zdarzyło, a tu będzie dyskusja o obwodach piersi

A prawda jest taka, że, nie wiem czy też to zauważyłyście, ludzie nie potrafią mierzyć ciuchów. Ja kupuję stare kolekcje sukienek MD i ludzie piszą jedno, a potem się okazuje, że jak mi wysyłają zdjęcie z leżącym cm na sukience to jest coś innego

[siarka40]

Napisane przez milka_70

W życiu nie odpowiadałabym na takie pytania

Z ciekawości pytam - a dlaczego?

Napisane przez Iwonalodz

Rety! Przecież nie zawsze pytam o rozmiar stanika ze dwa razy przy sukience ze specyficznym dekoltem mi się zdarzyło, a tu będzie dyskusja o obwodach piersi

Iwono, normalne pytanie w takich okolicznościach, nie przejmuj się.

BTW krąży na vinted zboczek, który najpierw robi zestaw z dużej ilości (albo i wszystkich) rzeczy danej osoby, po zatwierdzeniu rozmiaru paczki prosi o przejście na snapa, bo "ma parę pytań, a vinted coś nie halo chodzi", tam prosi o przesłanie filmiku z prezentacją rzeczy na właścicielce, a po odmowie każe spier*alać.

Napisane przez Iwonalodz

A prawda jest taka, że, nie wiem czy też to zauważyłyście, ludzie nie potrafią mierzyć ciuchów. Ja kupuję stare kolekcje sukienek MD i ludzie piszą jedno, a potem się okazuje, że jak mi wysyłają zdjęcie z leżącym cm na sukience to jest coś innego

Racja.

Przy okazji - kocham zdjęcia z centymetrem, na których nie widać wyniku pomiaru.

[AAAnka]

Ja miałam spory zastój w zakupach, aż tu nagle z soboty na niedzielę wysyp, trzy rzeczy na raz kupione, dziś dwie...Jak fajnie się czuję jak ubywa mi tych ciuchów, butów, znikają kartony Muszę przygotować kolejna porcję na sprzedaż. Sama dałam sobie bana na zakupy i w ogólę nie ogladam ofert na Vinted...

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

Iwono, normalne pytanie w takich okolicznościach, nie przejmuj się.

Przy okazji - kocham zdjęcia z centymetrem, na których nie widać wyniku pomiaru.

Dla mnie większość pytań, przy kupnie ubrań, w necie, jest normalnych. Sama pytam czy sukienka była prana i jak, bo wiem, że na metce piszą jedno, a ludzie robią drugie. Pytam czy sukienka była skracana, przerabiana itd. bo w opisach ludzie tego nie piszą! Czego nie rozumiem! Dlatego też pytam przy dekoltach o biust, ale jak mówię dopytuję w sytuacjach, gdy mało zdjęć i kiepski opis.

Też uwielbiam takie fotki

Napisane przez AAAnka

Ja miałam spory zastój w zakupach, aż tu nagle z soboty na niedzielę wysyp, trzy rzeczy na raz kupione, dziś dwie...Jak fajnie się czuję jak ubywa mi tych ciuchów, butów, znikają kartony Muszę przygotować kolejna porcję na sprzedaż. Sama dałam sobie bana na zakupy i w ogólę nie ogladam ofert na Vinted...

Super! Pamiętaj tylko o limicie transakcji z powodu US

[olabambola]

A mnie można powiedzieć oszukała Szwedka. Kupilam bluzke oznaczona jako s. Nie bylo w ogloszeniu zdjecia metki, w opisie też nic, a ja sama nie prosiłam. Dzisiaj odebralam bluzke i metka L. Na mnie bluzka za duża. Chyba pierwszy raz rozpocznę spor na vinted

[AAAnka]

Napisane przez Iwonalodz

Dla mnie większość pytań, przy kupnie ubrań, w necie, jest normalnych. Sama pytam czy sukienka była prana i jak, bo wiem, że na metce piszą jedno, a ludzie robią drugie. Pytam czy sukienka była skracana, przerabiana itd. bo w opisach ludzie tego nie piszą! Czego nie rozumiem! Dlatego też pytam przy dekoltach o biust, ale jak mówię dopytuję w sytuacjach, gdy mało zdjęć i kiepski opis.

Też uwielbiam takie fotki




Super! Pamiętaj tylko o limicie transakcji z powodu US

O, aż tak dobrze mi nie idzie ,małe kwoty i 30 transakcji nie przekroczę . A tak przy okazji czy jak ktos przekroczy tę ilość ale o wartości poniżej 2 tys euro to też już lecą z tym do US?

[Iwonalodz]

Napisane przez AAAnka

O, aż tak dobrze mi nie idzie ,małe kwoty i 30 transakcji nie przekroczę . A tak przy okazji czy jak ktos przekroczy tę ilość ale o wartości poniżej 2 tys euro to też już lecą z tym do US?

Oni mają obowiązek wysyłania raportów sprzedaży do US< a co US dalej z tym zrobi tego na razie nikt nie wie, bo dopiero to weszło. Ale skoro jest limit kwotowy i ilościowy to po coś on jest

[AAAnka]

Napisane przez Iwonalodz

Oni mają obowiązek wysyłania raportów sprzedaży do US< a co US dalej z tym zrobi tego na razie nikt nie wie, bo dopiero to weszło. Ale skoro jest limit kwotowy i ilościowy to po coś on jest

No właśnie nie widzę nigdzie dokładnej informacji:czy oba warunki musza być spełnione czy tylko jeden (ilość lub kwota). Bo jeśli wystarczy 30 traksakcji to bedzie miał US robotę z weryfikacja tych raportów...3o to nie jest dużo, szczególnie jak ktoś sprzedaje niedrogie ciuszki...No zobaczymy jak to im wyjdzie w praktyce

[Sok_z_buki]

No 30 to jest okropnie mało :|

[siarka40]

Napisane przez AAAnka

No właśnie nie widzę nigdzie dokładnej informacji:czy oba warunki musza być spełnione czy tylko jeden (ilość lub kwota). Bo jeśli wystarczy 30 traksakcji to bedzie miał US robotę z weryfikacja tych raportów...3o to nie jest dużo, szczególnie jak ktoś sprzedaje niedrogie ciuszki...No zobaczymy jak to im wyjdzie w praktyce

Oczywiście, że muszą być spełnione łącznie.

[Corii]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że muszą być spełnione łącznie.

Jaka byla kwota, bo mam skeroze

[Sok_z_buki]

Napisane przez Corii

Jaka byla kwota, bo mam skeroze

Chyba ok 10 tysięcy wydaje mi się.

[Corii]

Napisane przez Sok_z_buki

Chyba ok 10 tysięcy wydaje mi się.

Dzieki, no ale mozna miec np wiecej transakcji niz te 30, kwote sporo nizsza od tych 10 tys i co wtedy?

[Iwonalodz]

Ministerstwo Finansów poinformowało, że obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wynoszącym rok, zawarli mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub jeżeli ich łączny przychód ze sprzedaży nie przekroczył 2 tys. euro.

[Morticia_Addams]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że muszą być spełnione łącznie.

Jesteś w błędzie.
US dostanie informację jeśli dana osoba sprzeda na portalu internetowym łącznie co najmniej 30 rzeczy LUB gdy wartość przychodu przekracza 2000 Euro rocznie.

Jeśli łącznie 30 razy sprzedasz coś na portalu internetowym, niezależnie od kwoty, US zostanie z automatu poinformowany o tym fakcie.
Również otrzymanie wynagrodzenia powyżej 2000 Euro rocznie skutkuje obowiązkiem raportowania - nawet jeśli było to mniej niż 30 sprzedaży.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez olabambola

A mnie można powiedzieć oszukała Szwedka. Kupilam bluzke oznaczona jako s. Nie bylo w ogloszeniu zdjecia metki, w opisie też nic, a ja sama nie prosiłam. Dzisiaj odebralam bluzke i metka L. Na mnie bluzka za duża. Chyba pierwszy raz rozpocznę spor na vinted

Rozpoczęłaś ten spór? (Ja bym tak zrobiła.)

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Pytam czy sukienka była skracana, przerabiana itd. bo w opisach ludzie tego nie piszą! Czego nie rozumiem!

Też tego nie rozumiem. Skracane, doszywane, rozcinane, odcinane = wszystko "stan bardzo dobry" i zero wspomnienia o jakichkolwiek ingerencjach krawieckich.
Bardzo mnie rażą wszystkie sukienki z "oderwanymi" rękawami - serio? Ktoś myśli, że tego nie widać? Przecież sukienka bez rękawów nie ma wycięć skrojonych właśnie na przyszycie rękawów!

Ostatnio wykryłam przerobioną sukienkę "sokolim okiem"
Zdziwiłam się, bo mi długość nijak nie pasowała do kroju.
Znam markę, bo to mała rodzinna firma i wiem jakie wzory są w jakiej tkaninie. Nie podobało mi się jak wygląda dolna krawędź - wyglądała na kiepską przeróbkę.
Zapytałam: Czy była skracana?
Dostałam odpowiedź: Nie wiem, taka była jak ją kupiłam od innej osoby na Vinted...

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez siarka40

Przy okazji - kocham zdjęcia z centymetrem, na których nie widać wyniku pomiaru.

Łączę się z tobą w tym "uwielbieniu" to takich zdjęć.
Albo rozmazane, albo takie miniaturki, że nawet z lupą i na powiększeniu nie da się przeczytać!
Czasem jeśli wyślą wyraźne zdjęcie,to miarka niemal rzucona na tkaninę, więc pomiar totalnie bezużyteczny.

[MinimaNebula]

To jakiś żart... poprostu aż trudno uwierzyć...

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Iwonalodz

Ministerstwo Finansów poinformowało, że obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wynoszącym rok, zawarli mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub jeżeli ich łączny przychód ze sprzedaży nie przekroczył 2 tys. euro.

Napisane przez Morticia_Addams

Jesteś w błędzie.
US dostanie informację jeśli dana osoba sprzeda na portalu internetowym łącznie co najmniej 30 rzeczy LUB gdy wartość przychodu przekracza 2000 Euro rocznie.

Jeśli źródło Iwony się nie myli (znalazłam ten artykuł https://pieniadze.rp.pl/finanse-firm...y-w-internecie) to myli się Morticia.

[Iwonalodz]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;89686160]Jeśli źródło Iwony się nie myli (znalazłam ten artykuł https://pieniadze.rp.pl/finanse-firm...y-w-internecie) to myli się Morticia.[/QUOTE]

Czemu niby moja wypowiedź wklejona jest inna niż Morticii? Dla mnie to jest ta sama odpowiedź.

Albo 30 transakcji albo transakcje 2 tys. euro.

Przecież w moim cytacie jest lub:
Ministerstwo Finansów poinformowało, że obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wynoszącym rok, zawarli mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub jeżeli ich łączny przychód ze sprzedaży nie przekroczył 2 tys. euro.

[siarka40]

Napisane przez Iwonalodz

Czemu niby moja wypowiedź wklejona jest inna niż Morticii? Dla mnie to jest ta sama odpowiedź.

Albo 30 transakcji albo transakcje 2 tys. euro.

Przecież w moim cytacie jest lub:
Ministerstwo Finansów poinformowało, że obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wynoszącym rok, zawarli mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub jeżeli ich łączny przychód ze sprzedaży nie przekroczył 2 tys. euro.

Iwono, tak, ale zauważ, że to odpowiedź w negacji, to zmienia dużo. Czyli jeśli na przykład mam 35 transakcji, ale nie przekroczyły one łącznie 2 K euro, nie podlegam obowiązkowi raportowania.

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

Iwono, tak, ale zauważ, że to odpowiedź w negacji, to zmienia dużo. Czyli jeśli na przykład mam 35 transakcji, ale nie przekroczyły one łącznie 2 K euro, nie podlegam obowiązkowi raportowania.

No ok, jasne niby tak.
https://www.aventum-kancelaria.pl/cz...x-czy-allegro/

Zobaczymy jednak, jak to będzie w praktyce wyglądało, bo US to państwo w państwie i każdy może mieć inną interpretację tego przepisu. To świeża sprawa, pewnie za rok będzie można powiedzieć, jak to wygląda u każdego w praktyce.

[Corii]

Napisane przez Iwonalodz

No ok, jasne niby tak.
https://www.aventum-kancelaria.pl/cz...x-czy-allegro/

Zobaczymy jednak, jak to będzie w praktyce wyglądało, bo US to państwo w państwie i każdy może mieć inną interpretację tego przepisu. To świeża sprawa, pewnie za rok będzie można powiedzieć, jak to wygląda u każdego w praktyce.

No wlasnie, wszytsko wyjdzie w praniu, czyli w przyszlym roku.
Te przepisy zdaje sie obowiazuja dopiero od maja i od tego miesiaca beda brane pod uwage, zgadza sie?
I widze, ze kazda platforma osobno liczona, wiec w sumie jak sie sprzedaje na 2 czy 3 to na kazdej z nich wystarczy pilnowac limitow.

[siarka40]

Napisane przez Iwonalodz

No ok, jasne niby tak.
https://www.aventum-kancelaria.pl/cz...x-czy-allegro/

Zobaczymy jednak, jak to będzie w praktyce wyglądało, bo US to państwo w państwie i każdy może mieć inną interpretację tego przepisu. To świeża sprawa, pewnie za rok będzie można powiedzieć, jak to wygląda u każdego w praktyce.

Ja sobie zdaję sprawę, że mnóstwo praktyków nawet wypowiada się, że wystarczy spełnienie jednego warunku. Ale moim zdaniem to nawet mało logiczne, bo sądzę, że założeniem jest jakaś jednak większa skala sprzedaży, a jest bardzo dużo grono osób, które sprzedają bardzo incydentalnie, ale coś droższego albo na odwrót, czyli dużo transakcji, niskie kwoty; i sprzeda taki pan Wojtek zestaw wypoczynkowy za 10 K, bo kupił sobie nowy, a już by musiał być raportowany; albo pani Kasia ma za sobą 50 sprzedaży ciuszków po dziecku łącznie za zawrotną kwotę 1 K. Niemniej pytanie jak brzmi dokładnie ten zapis.