2016-11-22, 18:14 | #121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Treść usunięta
Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2016-11-22 o 18:04 |
2016-11-22, 18:23 | #122 | ||
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Owszem, znam rentierów, którzy odcinają kupony od rodzinnego biznesu... ale raczej w drugim pokoleniu. Nie odpowiadają zresztą całym majątkiem za długi firmy, którą prowadzi kto inny, tak nawiasem mówiąc. W znanych mi przypadkach właściciele firm raczej cieżko pracują na to, co zarabiają. Ale wierzę, że Marc Zuckerberg może sobie pozwolić na sporo luzu. Więc być może autor też Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2016-11-22, 18:23 | #123 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
__________________
-27,9 kg Edytowane przez skazana_na_bluesa Czas edycji: 2016-11-22 o 18:28 |
|
2016-11-22, 18:39 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
nikt nie broni partnerce autora wymagać zapisów, które zabezpieczą ją przed puszczenie z torbami przez autora
intercyza ma to do siebie, że trzeba w jej ramach wypracować rozwiązanie dogodne dla wszystkich - autor wie co chce zabezpieczyć ze swojego punktu widzenia i nigdzie nie napisał, że jego partnerka nie ma prawa do wskazania punktów, których zawarcie w tym dokumencie jest konieczne Cytat:
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2016-11-22, 18:44 | #125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Autor jest potwornym seksistą i wydaje się średnio inteligentnym karierowiczem, który zachłysnął się majątkiem. W swoich postach pisze głównie o tym, jakie jego zdaniem kobiety są i dlaczego gorsze od mężczyzn.
To go zupełnie dyskwalifikuje. Ale co do intercyzy: Gdybym planowała dzieci to na pewno nie z mężczyzną, który uważa mnie za wroga. Sama zarabiam bardzo dobrze, pewnie bliżej mi do autora niż do jego dziewczyny. Ale ciąża to dla kobiety ogromne ryzyko. W najbliższym kręgu znajomych mam dziewczynę, która prawie umarła rodząc. Poza tym, ciąża odbija się nieporównywalnie mocniej na kobiecie, jej ciele, niż na mężczyźnie. Dodać do tego mniejsze szanse kobiety na porządną karierę - właśnie z powodu możliwej ciąży oraz stereotypów... Kobieta musi się zabiezpieczyć w związku bardziej niż facet. Jeśli kiedyś będziemy żyli w świecie, gdzie płeć nie odgrywa roli i jak ktoś jest dobry to znajdzie dobrą pracę z identyczną pensją, będzie to symetryczne, ale na razie tak niestety nie jest. Kobiety muszą się troszczyć o swoje interesy, bo znacznie trudniej im na rynku pracy. Więc jako dziewczyna autora nie zgodziłabym się na coś takiego. |
2016-11-22, 19:04 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Brak intercyzy nie spowoduje, że posiadane wcześniej firmy czy majątki wejdą magicznie w posiadanie tej drugiej strony. Spowoduje natomiast, że strona mniej zarabiająca nie będzie żyć cały czas za nie swoje pieniądze. Nie wiem jak inni, ale ja nie chciałabym się stawiać w pozycji bycia utrzymywaną jak dziecko i liczyć w razie czego na łaskę partnera, że nie zostawi mnie z niczym. I tak samo nie potrafiłabym zrobić tego partnerowi, gdyby moje zarobki przekraczały znacząco jego. Jak już biorę na siebie przyzwyczajanie drugiej osoby do pewnego poziomu życia, żyjemy razem, to nie mam zamiaru kiedyś ukarać go puszczeniem z torbami, bo śmiał mnie zdradzić po 20 latach. No trudno. Ja sobie poradzę, bo przecież żaden sąd nie odda jednej stronie wszystkiego, tylko podzieli po równo. |
|
2016-11-22, 19:36 | #127 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Cytat:
Chociażby mój szef, ma też drugą firmę, w której wiele nie robi, bo nie musi. To jest własny interes rozkręcony zaledwie sześć lat temu. Ma ludzi, którzy pracują za niego, często jeździ na wakacje albo właśnie siedzi z dziećmi, bo jego żona ma taką pracę, że minimum dwa, trzy razy w miesiącu jest poza Polską. Inny przykład - koleżanka z salonem fryzjerskim, ma pracownice, więc jak chce wolne to nie zapisuje do siebie klientów i po kłopocie. Jakby się zastanowić to można w swoim otoczeniu znaleźć więcej takich przypadków. To nie jest fikcja literacka, ludzie potrafią dojść z firmą do takiego poziomu, w którym ta firma "kręci się sama". Wbrew temu, co myślisz, to możliwe. |
||
2016-11-22, 19:51 | #128 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Tak jak juz mowilam, brac slub z zalozeniem, ze kiedys dojdzie do rozwodu, to juz troche przykre. Ale brac slub z zalozeniem, ze wyjda z tej osoby, ktora kochamy, najgorsze instynkty i caly majatek zostanie wyrwany z gardla, to juz ostra sprawa. Dla ciebie intercyza nie jest wazna sprawa, jest sprawa pierwszorzedna - jesli sie na nia nie zdecyduje, koniec zwiazku. Mieszkacie od kilku lat razem. Ona nadal pracuje, mimo ze zarabiasz nieporownywalnie wiecej od niej. Gdyby tak leciala na kase to juz by sie chyba zdecydowala lezec i pachniec za twoje pieniadze, prawda? Ciekawa jestem, czy jego dziewczyna wie, jakie poglady ma jej partner. |
|
2016-11-22, 19:58 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Podaj mi przyklad tych razacych niesprawiedliwosci. |
|
2016-11-22, 20:06 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Ja bym nie podpisala, bo jestem za wspolnota majatkowa, ale oczywiscie tez bym pracowala, wiec nie polegalabym na pieniadzach meza. No ale jednak wolalabym, by byly wspolne. Majatek przed slubem i tak jest juz danej osoby. Jednak oczywiscie sa oosby, ktore by podpisaly i fakt intercyza mimo ze bym nie chciala ma pewne zalety i niektorzy podpisza. To juz zalezy jakie ktos ma poglady na malzenstwo, na finanse. Porozmawiaj z nia, bo to wazne kwestie.
|
2016-11-22, 20:14 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
I te "ewentualne" alimenty na dziecko to jest to, co łaskawie może dostać żona po rozwodzie. Nie, że dzieci mają dwoje rodziców i ich ewentualny rozwód nie zmienia obowiązków, jakie wobec dzieci mają. Alimenty na dziecko to jest obowiązek rodzica wobec dziecka, a nie jakaś łaskawość wobec byłego partnera / partnerki. Zapisz to sobie, Autorze, drukowanymi na dużej kartce, przyczep na lodówce i czytaj codziennie, może Ci się utrwali. |
|
2016-11-22, 20:18 | #132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
|
|
2016-11-22, 20:41 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
przecież napisał, że gdyby rozwód byłby z jego winy to już zupełnie inna rozmowa.
__________________
Ubrania i kosmetyki |
2016-11-22, 20:51 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Tak ma być, trzeba mieć przecież pełnię władzy nad partnerką. Żeby choćby ze strachu nie zdradziła ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- Jaka rozmowa? Na pewno wijąc z kochanką nowe gniazdko przypomniałby sobie, co tam obiecał na słowo swojej ex żonie 20 lat wstecz. |
|
2016-11-22, 20:54 | #135 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Cytat:
autor NIE RAZ pisał, że w razie rozwodu zabezpieczenie sytuacji dzieci będzie dla niego priorytetem i nie będzie mu chociażby przeszkadzało aby była z dziećmi po rozwodzie zostali w domu, który on planuje wybudować (ale tego pewnie już nie doczytałaś)
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
||
2016-11-22, 20:57 | #136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
[QUOTE=Hiiroko;67828081]Aha, czyli jak ona cie zdradzi, to dostanie ewentualnie alimenty i tyle, ale jak ty ja zdradzisz, to zachowujesz caly swoj majontek, a ona idzie z torbami, mimo ze to nie jej wina, ze maz jest rozwiazly? Fajnie, koles, sytuacja win-win dla ciebie.[/QUO
A ja tam niepoprawnie zauważę, że Autor jest zwykłym trollem. Trollem, który przybiegł, żeby -jak znam życie- potwierdzić swoją teoryjkę o tym, jak to baby na kasę lecą. A Wy, laski, łykacie jak pelikany... |
2016-11-22, 20:58 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
__________________
Ubrania i kosmetyki |
|
2016-11-22, 21:02 | #138 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Przy takim majątku Autora nie dziwie się wcale że dla niego intercyza to podstawa małżeństwa -musi się chronić przed babami które lecą na kasiore ,a to że jego partnerka pracuje wcale nie znaczy że jego majątek jest jej zupełnie obojętny -to się dopiero okaże po jej reakcji na to co chce zrobić Autor ze swoim majątkiem. |
|
2016-11-22, 21:04 | #139 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-11-22, 21:05 | #140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
|
2016-11-22, 21:06 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
to właśnie on nie chce tylko mówić ale chce to prawnie spisać w intercyzie ale wizażanki uważają, że intercyza be.
__________________
Ubrania i kosmetyki |
2016-11-22, 21:30 | #142 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Cytat:
Od kiedy partner się "trafia" i czemu jest to takie szczęście? Nic z tego majątku nie należy i nie będzie należeć do niej. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co innego jak partnerzy współpracują aby się chronić wzajemnie i firma jest tylko na jedną osobę. Do tego nawet nie jest potrzebny ślub, aby być wobec siebie fair. Starczy że notarialnie ureguluje się własność tak, aby w miarę dorabiania się pary oboje byli zabezpieczeni na czas rozstania. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2016-11-22 o 21:32 |
|||||
2016-11-22, 21:46 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
@januszpolak
odpisałabym ale ten twój post to taki potok zbyt daleko idących insynuacji opartych o brak zrozumienia sarkazmu, że aż szkoda mi cytować tylko po to żeby odpisać na kilka sensownych fragmentów a tak luźno nawiązując do całokształtu wątku to chyba nigdy nie zrozumiem podejścia ludzi do ciąży na zasadzie "mi się należy KASA KASA KASA bo dziecko wypchnęłam swoją pochwą" mam wrażenie, że większość ludzi rodzi dzieci z przekonaniem, że albo należy się im za to jakaś nagroda albo że muszą za to jakoś ukarać faceta - prędzej czy później inna sprawa, że ja nie pojmuje jakim cudem zwolenniczkom zaufania i miłości tak bardzo przeszkadza intercyza skoro dotyczy ona sytuacji rozwodu - to przecież zaprzeczanie samemu sobie, skoro kocham i ufam to zakładam, że rozwodu nie będzie więc istnienie intercyzy lub jej brak nie powinien robić takiej osobie różnicy - co się jednak okazuje? jednak jakaś tam perspektywa rozwodu w głowie jest skoro jednak ta intercyza aż tak wadzi, że trzeba partnera kopnąć w 4 litery za samą propozycję (co się wielokrotnie w wątku przewinęło) - kwintesencja czystych intencji i miłości nieskalanej brakiem zaufania
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-11-22, 21:55 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Witam ponownie. Jestem już po rozmowie z dziewczyną. Zgodziła się na intercyzę i w zasadzie nie zamierzam pisać więcej szczegółów na ten temat. Jakkolwiek o mnie myślicie (egoista itp.) ulżyło mi bo podświadomie nie chciałem się z nią rozstawać.
Co do moich błędów językowych. Mieszkałem od 5 do 14 roku życia w Stanach i chociaż uczyłem się polskiego nigdy nie zrozumiałem w pełni zasad gramatyki. Zdarza mi się często pisać polskie słowa fonetycznie. Założenie tematu było dla mnie ciekawym doświadczeniem. Ostatni raz dziękuje za wszystkie posty (nawet negatywne), zawsze lepiej poznać takie zdanie niż spotkać się z brakiem odzewu. Do widzenia. |
2016-11-22, 22:01 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
|
|
2016-11-22, 22:02 | #146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67830271]Ile Ty masz lat 15? Bo takich infantylnych poglądów rodem z kiepskiego romansidła to ja dawno nie słyszałam . Informacja dla Ciebie na koniec dnia -KAŻDE małżeństwo może się kiedyś rozlecieć i KAŻDY związek może nie wypalić. Co więcej z KAŻDEGO kochającego partnera w momencie rozwodu może wyjść potwór z bagien .tadam [/QUOTE]
Pietnastke juz dawno temu przekroczylam i wspolczuje ci twojego zycia wypelnionego zimnym realizmem. Idac twoim tokiem myslenia, to moze przestan chodzic do sklepu, bo KAZDE wyjscie do sklepu moze sie skonczyc kradzieza. Albo przestan jezdzic samochodem, bo KAZDA jazda samochodem moze sie zakonczyc wypadkiem . Czlowiek nie bierze slubu z obcym sobie czlowiekiem. Jezeli widzi, ze ma sklonnosci do maltretowania, podejmowania decyzji pod wplywem emocji itd., to faktycznie, niech sie zabezpiecza (tylko po co wtedy slub). Ale ktos, kogo kochasz (wierzysz w ogole jeszcze w milosc? czy to tez infantylne i romansidlo), to osoba tobie znana, nie tylko jako partner, ale tez jako czlowiek. Czasami rozmawia sie o tym, jak to u was bylo w poprzednich zwiazkach itd i w ogole, czlowiek widzi, jak TZ traktuje ludzi, takze tych, ktorzy mu zaszli za skore, zwlaszcza, jesli ma nad nimi jakas wladze, czyli jest ich szefem, wynajmuje mieszkanie razem z ta osoba, pomaga finansowo itd. Kurcze przeciez nie wszystkie rozwody koncza sie sieczka. Nadal sa na tym swiecie ludzie, ktorzy maja kulture osobista i sa dobrze wychowani. Ja nie potrafie zyc mysla 'co by bylo, gdyby'. Po prostu nie potrafie i juz, nie chce. Jak sie za cos biore, to korzystam z tego w pelni i wierze w to. Jak biore slub to po to, zeby budowac razem, z tego co mamy i tego co zdobedziemy, i nie dzielic na to co moje, i na to co jego. Slub bierze sie z osoba, ktora sie ufa. Myslenie ''ale ja musze sie zabezpieczyc'' to dla mnie brak zaufania i juz. Juz nie robmy z wszystkich ludzi bestii, ktore tylko czekaja, jak by tu komus zajsc za skore... PS Autor watku sprytnie napisal, ''w razie rozwodu z jego winy'' bedzie miala prawo do tego i tamtego. No jasne. Tylko wine w trakcie rozwodu trzeba udowodnic. Autor nie napisal ''w przypadku, gdy to ja ja zdradze''. |
2016-11-22, 22:26 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Hiiroko, ale wspomnianą przez Ciebie bestią można się stać. To, co piszesz, brzmi pięknie, o ile założymy, że człowiek, z którym bierzemy ślub, będzie zawsze taki, jak w tym dniu. Nie, nie będzie. Będzie inny i my będziemy inne. Niekoniecznie on będzie lepszy i niekoniecznie my takie będziemy.
|
2016-11-22, 23:28 | #148 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
Bo oni będą żyli wspólnie. Ba, oni żyją wspólnie. I ciekawe, ile obowiązków domowych wypełnia jego nieszczęsna przyszła żona, a ile on. W końcu - ona zarabia mniej, mniej do domu przynosi, a poza tym, jest kobietą, a jak chłopcy pokroju Autora wiedzą, kobieca natura ku prowadzeniu domu się składa. W ten sposób za lat dwadzieścia, jak już chłopiec postanowi ją wymienić na młodszy model, będzie w ciemnej dupie - i wtedy wszystkie suflujące chłopcu argumenty z zabezpieczenia spraw firmy będą mogły sobie pogratulować. Bo jeśli coś tu doczytałam, to dość standardową zapowiedź katastrofy. ---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ---------- Cytat:
Autor chce się zabezpieczyć w razie rozwodu. Zarabia piętnaście razy więcej. W razie rozwodu, będzie miał zatem piętnaście razy więcej środków na wynajęcie prawnika, który z nieszczęsnej żony zrobi masło. Skoro już zakładamy, że z ludzi, z którymi się wiążemy, wychodzą po czasie bestie, to może uwzględnijmy, że chłopiec będzie na pozycji wysoce uprzywilejowanej także w razie rozwodu. Teraz to on sobie może opowiadać dowolne historie, jak to w razie rozwodu z jego winy, szlachetnie ochłap rzuci - jak przyjdzie co do czego, to była zostanie z reklamówką gaci sprzed ślubu. I dzieckiem. Autor wątku napisał w pierwszym poście, że ma wątpliwości, że w razie rozwodu będzie musiał się podzielić majątkiem - majątkiem, który będą wypracowywać w trakcie małżeństwa, dodajmy. Następnie napisał, po światłych radach wizażanek, że w rozmowie z dziewczyną użyje argumentu z zabezpieczenia spraw biznesowych. To świetnie, że podsunęłyście mu pomysł, jak zmanipulować bogini ducha winną dziewczynę. Mniej świetnie, że nadal nie widzicie, z kim rozmawiacie. |
||
2016-11-22, 23:36 | #149 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
Cytat:
|
|
2016-11-22, 23:38 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Małżeństwo i intercyza
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.