Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

[pearpearl]

Napisane przez Żiżka

często jak siedzę w łazience i ktoś puka to zamiast zajęte mówię kto tam? lub proszę

Kiedyś przyciełam sobie głowę lodówką...

boli mnie brzuch ze smiechu

Moja kolezanka biegnac po schodach nadepnela sobie na reke

[natina2]

Napisane przez pearpearl

boli mnie brzuch ze smiechu

Moja kolezanka biegnac po schodach nadepnela sobie na reke

jak to???

[kasia1201]

Kiedyś odwiedzałam kogoś w szpitalu i trzeba było założyć tam te ochraniacze na buty,niestety zapomniałam ich zdjąć i chodziłam w nich potem po mieście i na zakupy-ludzie dziwnie się patrzyli a ja zauwarzyłam to jak ściągałam obuwie w domu

[aaniaa_aa]

Napisane przez kasia1201

Kiedyś odwiedzałam kogoś w szpitalu i trzeba było założyć tam te ochraniacze na buty,niestety zapomniałam ich zdjąć i chodziłam w nich potem po mieście i na zakupy-ludzie dziwnie się patrzyli a ja zauwarzyłam to jak ściągałam obuwie w domu

no to musial byc niezly widok biedactwo

[nirshya.dwbh]

Napisane przez pearpearl

Moja kolezanka biegnac po schodach nadepnela sobie na reke

Świetne!!!

[pearpearl]

Napisane przez natina2

jak to???

Hehe...u niej wszystko jest mozliwe. Sama niestety sytuacji nie widzialam. Jednak kiedy zadzwonil dzwonek i otworzylam drzwi zauwazylam,ze macha reka i ma twarz wykrzywiona z bolu. Na moje pytanie,co sie stalo,odpowiedziala,ze tak sie spieszyla,ze z tego wszytskiego nadepnela sobie na reke.
Poplakalam sie ze smiechu

[Darus]

dobre ...

[Sabbath]

Fenomenalny wątek!

Pewnego ranka, kiedy niechętnie zwlokłam się się z łóżka i na ślepo dotarłam do łazienki. Postanowiłam dla orzeźwienia spryskać piekące oczy wodą termalną. Dopiero PO rozpyleniu specyfiku zorientowałam się, że to pianka do depilacji...

[małaMAŁAmi]

ja kiedyś chciałam wejść do Terranowy przez zamknite drzwi, odbiłam się lekko od szyby i speszyłam...koleżanka potem z ochroniarzem piali jak potrzaskani...mi do śmiechu nie było, bo miałam cały czas w głowie teledysk Pink "stiupid girl"

podobnie jak jdnen z tych delikwentów z ankiety zamyśliłam sie i wsiadłam do innego autobusu, było tam pełno znajomych więc musiałam udawać że celowo chciałam jechać gdzie indziej (a wracałam do domu) potem z drugiego konca miasta musiałam wrócić na ten perwszy przystanek i poczekać chwile na łaściwy autobus...eh gapa

[nifto =]]

to ja kiedyś .. pisząc ze swoim Tż A że to było z rana .. to pisze .. czy sie wyspałeś .. ..opamiętałam sie dopiero jak przeczytałam po wysłaniu już do niego .. ze pisanie ze słownikiem nie zawsze jest dobre .. zamiast wyspałeś było wysrałeś ( jedna literka a różnica wielka ) ..... ale śmiałam hihi ..

[aaniaa_aa]

Napisane przez nifto =]

to ja kiedyś .. pisząc ze swoim Tż A że to było z rana .. to pisze .. czy sie wyspałeś .. ..opamiętałam sie dopiero jak przeczytałam po wysłaniu już do niego .. ze pisanie ze słownikiem nie zawsze jest dobre .. zamiast wyspałeś było wysrałeś ( jedna literka a różnica wielka ) ..... ale śmiałam hihi ..

o jaaaaaaaa niezle :P

[sloncet]

nadepniecie sobie na rękę w trakcie wchodzenia po schodach jest możliwe sama sobie kiedyś na rękę nadepnełam bo wbiegają na górę do domu bardzo mocno i energicznie machałam rękami tak jakoś się ona pod moją stopę dostała ale to strasznie boli więc nie polecam tego próbować

kiedyś tez jak wchodziłam do domu po schodach weszłabym w ścianę bo jej nie zauważyłam :/ ale tak będąc jakieś 2 cm od ściany przypomniałam sobie że ona tam jest i od razu skręciłam i poszłam dalej i na piętrze pomyślałam sobie "jak to dobrze że mieszkam tu już prawie 20 lat i pamiętam co gdzie jest" po czym weszłam w szafkę która stoi tam od ponad 10 lat

[Sheril]

> - Koleżanka na imprezie włożyła podpaskę do góry klejem. Podobno bolało jak ją odrywała. W każdym razie krzyk było słychać mimo głośnej muzyki.



Ja kiedyś wyszłam z domu z zamiarem pójścia do szkoły w kapciach, a raz nawet bez plecaka, na szczęście koleżanka mi to uświadomiła.

[aaniaa_aa]

przypomniala mi sie moja historia..

jak bylam mlodsza(ok8lat) wybralysmy sie z kolezanka na rowery(modne skladaki )..postanowilysmy ze pozjezdzamy sobie z gorki.. ja jechalam pierwsza z dosc szybka predkoscia nagle kolezanka mnie zawolala ..ja sie odwrocilam a po chwili ocknelam sie poobijana w rowie..dziecko sie rozryczalo a kolezanka miala swietny ubaw i do tej pory czasami to wspomina...

albo druga tez z rowerewm tez jak mialam 7/8 na skladaku :P

wybralam sie na rower jezdzilam sobie po osiedlu i chcialam sie glupia nauczyc jezdzic bez trzymanki ... jade jade i madra nie pomyslalam zeby sie chwycic kierownicy na zakrecie... a ze na ulicy bylo toche zwiru to wiadomo co sie stalo.. pamietam to do dzis wielka dziura na kolanie w nowych rajtkachi placz.. i balam sie do domu wrocic

teraz jak sie to wspomina to jest zabawnie

[pearpearl]

Napisane przez sloncet

kiedyś tez jak wchodziłam do domu po schodach weszłabym w ścianę bo jej nie zauważyłam :/ ale tak będąc jakieś 2 cm od ściany przypomniałam sobie że ona tam jest i od razu skręciłam i poszłam dalej i na piętrze pomyślałam sobie "jak to dobrze że mieszkam tu już prawie 20 lat i pamiętam co gdzie jest" po czym weszłam w szafkę która stoi tam od ponad 10 lat

Hehe, nielze ))

[nirshya.dwbh]

Napisane przez sloncet

kiedyś tez jak wchodziłam do domu po schodach weszłabym w ścianę bo jej nie zauważyłam :/ ale tak będąc jakieś 2 cm od ściany przypomniałam sobie że ona tam jest i od razu skręciłam i poszłam dalej i na piętrze pomyślałam sobie "jak to dobrze że mieszkam tu już prawie 20 lat i pamiętam co gdzie jest" po czym weszłam w szafkę która stoi tam od ponad 10 lat

Świetne!!!

[diamelen]

hahaha, niezłe te historyjki

[cytrynowa88]

To bylo jakis czas temu (zima) siedzialam w poczekalni i czekalam za lekarzem. Bylam ktoras tam w kolejce i stwierdzilam ze mam suche usta. Wiec wyjelam sobie pomadke ochronna (przynajmniej tak myslalam) - i posmarowalam sie tamponem

Poszlam na poczte wyslac 3 paczki i zapomnialm portfela zeby zaplacic

W gimnazjum wyszlam na przerwe na boisko (tez zima) i rzucalam sie kulkami z kumplami..trafilam w nauczyciele hehe centralnie w szyje :p

Jak sobie cos przypomne to dopisze

[aaneczka]

Ale się uśmiałam aż się popłakałam, a moj TŻ co chwila mnie pyta, co mi jest

[sloncet]

kiedyś mieliśmy ognisko w lesie i jeden kumpel powiedział coś na zaczepke do drugiego i na tego drugiego to podziałało i chwycił szyszke i z całej siły rzucił nią w strone zaczepnego kolegi niestety nie trafił w kolege za to trafił prosto w twarz wychowawczyni

[-anja-]

Napisane przez sloncet

kiedyś mieliśmy ognisko w lesie i jeden kumpel powiedział coś na zaczepke do drugiego i na tego drugiego to podziałało i chwycił szyszke i z całej siły rzucił nią w strone zaczepnego kolegi niestety nie trafił w kolege za to trafił prosto w twarz wychowawczyni

U mnie w liceum było podobnie ksiądz dostał kasztanem w sam środek okazałej łysinki

[Kika_22]

> - Moja koleżanka jak była mała to chciała mieć kręcone włosy. To bracia jej zakręcili - mikserem.

> - Rozbierając się pod prysznic zdjąłem skarpetki, po czym wrzuciłem je do kibla i spuściłem wodę. Lubiłem te skarpetki

> - Ja włożyłem wtyczkę myszki do portu drukarki i nawet dwukrotne przeinstalowanie windowsa nie pomogło.

Moja kolezanka biegnac po schodach nadepnela sobie na reke

Ależ sie uśmiałam - aż sie popłakałam!!
Ja jak na razie nic sobie takiego nie przypominam, aczkolwiek zapewne było kilka podobnych wpadek.

[panna_cynamon]

Js keidyś wybrałam sięna autobus (meiszkam na wsi) wiec do glownego rpzystabku mam jakeis 3 km. psotanowilam sie przespacerowac. wyszlam z domu, doszlam juz prawie do przystanku i ze 100m wczesniej psotrzegalm ze jestem owszem ubrana, ale w goralskich kapciach z napisem "zakopane" i bez skarpet <lol2>. - Rozbierając się pod prysznic zdjąłem skarpetki, po czym wrzuciłem je do kibla i spuściłem wodę. Lubiłem te skarpetki. to jest najlepsze moim zdaniem lubiłem te skarpetki

[201706190936]

dodam coś od siebie

kiedyś była w markecie i weszłam do jakiegoś pasażu z ciuchami. w pewnym momencie zadzwonił mi telefon, więc chciałam wyjść. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się że chciałam przejść przez szklaną ścianę (bliskie spotkanie 3 stopnia ) obsługa konała ze śmiachu a ja błagałam żeby ziemia sie rozstąpiła.

[lir391]

[Dragon girl]

Ja raz chciałam się umówić na wizyte u lekarza, więc dzwonie w najlepsze i mówie: chciałam się zapisać do doktor Kurnik.....
pielęgniarka: do kogo? ( zapomniałam że ona ma na nazwisko Kurek) i jej plete no Kurnik....
ona:do kogo?
ja: no ku.. ku... kurnik?...
pielęgniarka: a może do innego lekarza?bo z tego co wiem to tu Kurnik nie pracuje... ... ale przypał...


Albo raz wstałam o 7 i lece do pokoju brata budzić go do pracy, dre sie ile wlezie żeby wstał a ten patrzy sie na mnie ze wściekłością w oczach i mówi: dziś jest sobota!

A co do jazdy na rowerach:
Jechałam sobie rowerkiem ( też składakiem) i znaku nie zauważyłam, guza miałam jak pomarańcza..

[spray]

a mnie siostra opowiadała jak jej znajoma z pracy tak się zagapiła, że nie zdązyła wyskoczyć z autobusu przed zamknięciem drzwi. Przycięło jej głowę na wysokości szyi zima była, miała gruby szal więc nic jej się nie stało, ale nie mogla się wydostać. Kierowca tego nie zauważył i normalnie przejechał przystanek za jej głową wystawioną zza drzwi jak jakieś trofeum myśliwskie na ścianie.

[@$!oR]

*Jak byłam mała umyłam się w "acze" nie wiem czy tak się to piszę, w każdym razie był to płyn to czyszczenia. Później mama z ciotką zastanawiały się co tak śmierdzi siarką
*Poszłam wyrzucić śmieci, i gdy wracałam ( a miałam na sobie krótkie dość obcisłe spodenki) dziwnie spoglądał na mnie starszy pan siedzący na ławce(sąsiad) ja mu mówię dzień dobry, a ten nic. Dopiero w domu zorientowałam się, że miałam rozsunięty rozporek
*W drodze do sklepu kapnęłam się, że wzięłam śmieci
*Często mówię, przez sen i już kilka razy mi się zdarzało krzyczeć ehem : Ku..., Wypie..., Ratunku! itp. Gdy się budzę rano wszyscy się na mnie dziwnie patrzą, a ja nie wiem o co chodzi...
*Mój brat napił się przypadkiem płynu do mycia szyb
*Tato umył głowę żelem pod prysznic i zachwycał się później, że tak pięknie pachnie Jednak minę miał inną gdy dowiedział się, że to nie był szampon
*Bylam spóźniona na trening, więc gdy już wpadłam pędem poszłam się przebrać..i się przebrałam spodenki zawsze sobie "podwijam", lecz tym razem chyba za bardzo bo cała metka mi wystawała z tyłu, a kołnierzyk od koszulki polo mi stał wyglądałam jak Presley
* Na rozpoczęciu roku w szkole moja kl. przectawiała apel i ja : wychodze na środek, biore mikrofon , już mam mówić, gdy nagle kicham prosto w ten mikrofon Dodam że bardzo głośno i bez śmiechu całej sali się nie obeszło

[anlejka]

Mogę ja, mogę?!
Ok nie będę czekać na odpowiedź, bo... hmm.. nie chce mi się...
Więc zaczynam chwalić się swoją głupotą

-> Dawno, dawno temu (dwa miesiące temu) dostałam za zadanie iść do sklepu i kupić mały chleb krojony i mleko w woreczku. No to idę pewna, że wiem co mam kupić wchodzę do sklepiku koło bloku i hasło: Poproszę mleko małe krojone i chleb w woreczku. Ekspedientka w śmiech i mówi mi, że chleb może mi zapakować do woreczka ale nie wie jak to mleko pokroić żeby się nie wylało...

-> Jednego razu idę sobie z koleżanką i nagle gołąb przeleciał mi przed oczami. Tak się wystraszyłam, że wrzasnęłam na całe gardło: "Zabić gołębie!". Nie minęło pięć minut jak usłyszałam huk, patrzę się a to gołąb wleciał w drzwi od sklepu, zleciał na ziemię wstał otrzepał się i poszedł w drugą stronę...

-> Jedziemy sobie do Cieszyna po książki (mama, siostra no i ja). I tak sobie jedziemy i tabliczka z nazwą ulicy. Moja siostra zaczyna czytać: Ulica Majtejki. Ja z mamą w śmiech a ona czytała to tak długo póki nie doczytała się, że to ulica Matejki...

-> Gdy byliśmy nad morzem, pojechaliśmy do cioci do Trzebiatowa. Na pewno wiecie jak wyglądają te tablice- strzałki, które pokazują którą stroną można dojechać tam a tam. No wiec jak już wiecie to piszę dalej. Idziemy do cioci już na obiad. I nagle BUM patrzę się a siostra stoi z głową przyklejoną do tej tablicy. Ja idę i duszę się ze śmiechu i za chwilę znów BUM ale tym razem to ja "weszłam" jedną nogą do kosza na śmieci...

-> Podobno jak byłam mała poszłam spać. Położyłam się i zasnęłam. A w środku nocy siadłam sobie po turecku i zaczęłam śpiewać "Rolnik sam w dolinie".

-> Przez pewien okres czasu miałam w zwyczaju klęczenie podczas spania. Spałam sobie spałam, spadłam z łóżka, a że miałam za nisko i ziemia gniotła mnie w ręce opierałam je na łóżku klęcząc przy nim...

-> Raz szłam do sklepu po majonez kielecki. Przychodzę i mówię: "Poproszę majonez kielecki." A facet ze sklepu idzie do lodówki, wyciąga majonez i ogląda. Czyta:" Majonez kielecki, hmm... majonez... hmm... Kielecki... To miał być kielecki prawda? Taa kielecki. No więc nie mamy. " Pięć minut ciszy i nagle takie olśnienie:"Aaa Kielecki to miał być... cały czas wiedziałem, że gdzieś widziałem tą nazwę." Dał mi majonez, ja zapłaciłam i wybiegłam ze sklepiku zwijając się ze śmiechu...

No i to chyba tyle...

[ghana]

hahaha, przeczytalam wszystko i smieje sie jak glupia.