Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-13, 19:39   #121
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Coś jest z tym myśleniem o eksie, może dlatego, że Walentynki tuż-tuż, chociaż u mnie zdarzyło się ono kompletnie nieświadomie.

Miałam ze 3 noce pod rząd sny, w których był.
Pierwszej nocy śniło mi się, że jesteśmy razem nad morzem i on mnie przytula i mówi, że nadal kocha, chce wrócić, że mu zależy. W tym śnie moje serce zmiękło o tyle, że ZAPOMNIAŁAM o tym, jak było źle, chciałam wrócić, ale wiedziałam, że nie mogę i powiedziałam, że "to niemożliwe, bo już się tak nie pokochamy, już za późno". Rano się obudziłam zniesmaczona, że jeszcze mi się w nocy przypomina. Następnej nocy też mi się śnił mówiąc, że nie kocha swojej obecnej. A jeszcze noc później już nic nie mówił, tylko był w grupie moich znajomych, a ja nie zwracałam na niego uwagi, tylko na innego kolesia (podobał mi się, ale nie wyszło) i tamten także zwracał uwagę na mnie.

Po tych snach miałam jakiś zjazd trochę, głównie rozczarowanie, że "jak to, tyle minęło, a on mi się wciąż śni", ale później zapomniałam w ciągu dnia i było już spoko.


Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Dokładnie.. Mój chyba nikogo nie ma, ale i tak na samą myśl mi smutno.. Zawsze źle znosiłam rozstania, nawet z kolegami, koleżankami a nawet.. rozstania moich znajomych. Po prostu nadal mam w sobie to dziecinne myślenie, że jak się kocha to można wszystko i w ogóle pierwsza miłość "powinna" być tą ostatnią itd.
To takie dziecinne i no niedojrzałe strasznie.
Taak, też tak myślałam i teraz, kiedy pozbyłam się złudzeń czuję się trochę zgorzkniała i stara wewnętrznie, a przecież jeszcze pewnie niewiele wiem o związkach, miłości no i mam dopiero 20 lat...



A jak nastroje przedWALENTYNKOWE?
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."

Edytowane przez chmura lamp neonowych
Czas edycji: 2015-02-13 o 19:41
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-13, 19:45   #122
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
A jak nastroje przedWALENTYNKOWE?
Ja na całe szczęście idę jutro na calutki dzień do pracy (chyba po raz pierwszy się z tego cieszę) więc nie będę miała czasu myśleć że są walentynki. Tak naprawdę jakoś szczególnie ich nie obchodziliśmy, raz było kino, raz kolacja i tyle.

Dręczy mnie tylko jedna myśl - czy on o mnie jutro będzie myślał...
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-13, 19:45   #123
Czas1992
Raczkowanie
 
Avatar Czas1992
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

mymiu, szarlotka_88 bardzo dziękuje Wam za życzenia . Swoją drogą doszłam do wniosku, że nie potrzebnie silił się na te życzenia, mógł już w ogóle nic nie pisać. Na szczęście dzisiaj dostałam telefon, że w czwartek będzie możliwość porozmawiania z moją psychlog, także może ona powie mi, czy aby na pewno dobrze postąpiłam .
__________________
"Nie ma we mnie miłości."
Czas1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-13, 22:06   #124
szarlotka_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 80
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
A jak nastroje przedWALENTYNKOWE?
Nie myślałam, że po takim czasie mogę jeszcze przez niego płakać. Myślałam, że ten etap mam za sobą a jednak nie.. ale to chyba przez ten walentynkowy czas. Myśl, że on spędzi je z nią. Ja na szczęście cały dzień spędzę w pracy ale przykro i tak będzie

Widzę, że jest nas sporo.. sporo dziewczyn, które są kilka miesięcy po rozstaniu, a w ostatnich dniach udziela się tęsknota, wspomnienia, smutek. Mi eks też się śnił kilka nocy pod rząd.. niestety ale to chyba dlatego, ze za dużo ostatnio o tym myślę i wspominam. Myślicie, że oni też po dłuższym czasie wspominają, tęsknią czy mają to gdzieś ? Zastanawia mnie to. Chciałabym wiedzieć co on myśli..
szarlotka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-13, 22:50   #125
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez szarlotka_88 Pokaż wiadomość
Widzę, że jest nas sporo.. sporo dziewczyn, które są kilka miesięcy po rozstaniu, a w ostatnich dniach udziela się tęsknota, wspomnienia, smutek. Mi eks też się śnił kilka nocy pod rząd.. niestety ale to chyba dlatego, ze za dużo ostatnio o tym myślę i wspominam. Myślicie, że oni też po dłuższym czasie wspominają, tęsknią czy mają to gdzieś ? Zastanawia mnie to. Chciałabym wiedzieć co on myśli..
Myślę, że czasem przewijamy im się przez myśl, to są tacy sami ludzie jak my przecież, tylko innej płci. Zwłaszcza, że nie da się zapomnieć ot tak kilku lat spędzonych razem. Być może ich myśli nie są przepełnione żalem (zwłaszcza, jak mają nową dziewczynę), może czasem ulgą, ale na pewno o nas nie zapomnieli i - prawdopodobnie - nigdy nie zapomną, że istniałyśmy. Tak samo jak my nigdy nie zapomnimy, że byli oni, tylko sposób wspominania i jego częstotliwość się zmieni.

A co do Walentynek, to będzie dobrze, nie ma co rozpamiętywać jak było i myśleć o nim, o samotności, w sumie dla mnie ogółem dzień-jak-codzień, przecież w związku każdy dzień jest dniem miłości, więc jedyną różnicą jest to, że w Walentynki wszyscy zakochani będą go świętować bardziej publicznie, a sklepy i ulice zaroją się od serduszek, różyczek i pluszaczków. Ale ja już jestem na etapie, że mogę oglądać filmy o miłości, czytać romanse, patrzeć na obściskujące się pary i jakoś mnie to nie wzrusza, raczej myślę, że "to piękne, kochać się". Co nie znaczy, że sama bym miała coś przeciwko, gdybym była na ich miejscu.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 07:40   #126
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Ja się z moim ... facetem jeszcze czy byłym nie wiem nawet dzisiaj widzę dalej.
Nie wiem czy którakolwiek tu kojarzy moja historię ale ja mam albo poważny kryzys albo już nic z tego nie zostało w każym razie on się chce starać dalej, zależy mu na mnie dalej.
Tyle że wiele złych rzeczy się między nami nami wydarzyło, dowiedziałam się m. in że o wielu rzeczach dotyczących bezpośrednio mnie on mi nie mówił przez 3 lata związku, aby uniknąć kłótni itd.
Do czego nas to zaprowadziło, prawie do rozstania ...
Potem w złości powiedział mi że mnie kocha ale już nie tak bardzo, że nie czuje do mnie poweru, że już mu tak nie chce się angażować i wymyślać różne rzeczy itd.
Później stwierdził że powiedział to tylko pod wpływem złości i rozgoryczenia.

Ale te słowa padły. Moje uczucia ostygły. Już nie wiem czy chcę dalej z nim być, odbudowywać to co było między nami, przestało mi chyba tak zależeć na nim ? Coś się wypaliło we mnie ....
Spotykam się z nim dzisiaj ale uprzedziłam że nie chcę obchodzić żadnych walentynek.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 09:22   #127
akswonillam
Raczkowanie
 
Avatar akswonillam
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość


A jak nastroje przedWALENTYNKOWE?
W sumie źle, ale to nie przez walentynki. Jakoś nigdy nie wzruszało mnie to święto.

Za to strasznie dzisiaj czuję, że tęsknie. Pierwszy raz od dawna dzisiaj za nim płakałam. I znów czuję taki ból w klatce piersiowej, nienawidzę się tak czuć. Nie wiem czy to za nim, czy za samym dotykiem, przytuleniem, tym, że ktoś mówi, że kocha. Ehh
__________________
Było: 75 kg

Jest: 64.3 kg

Będzie: 59 kg
akswonillam jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-14, 09:24   #128
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
W sumie źle, ale to nie przez walentynki. Jakoś nigdy nie wzruszało mnie to święto.

Za to strasznie dzisiaj czuję, że tęsknie. Pierwszy raz od dawna dzisiaj za nim płakałam. I znów czuję taki ból w klatce piersiowej, nienawidzę się tak czuć. Nie wiem czy to za nim, czy za samym dotykiem, przytuleniem, tym, że ktoś mówi, że kocha. Ehh
bol w klatce piersiowej znam to...chyba naprawde serce jest odpowiedzialne za uczucia, nie za pompowanie krwi.Tesknota-straszna rzecz, podobno gorsza jest nieodwzajemniona od nieodwzajemnionej milosci. Jesli poznacie sposoby na tlumienie atakow tesknoty to sie podzielcie.

Edytowane przez tesknota25
Czas edycji: 2015-02-14 o 09:26
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 09:53   #129
mymiu
Raczkowanie
 
Avatar mymiu
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
A jak nastroje przedWALENTYNKOWE?
zastanawiam się ile nowych zbłąkanych duszyczek dołączy do nas po dzisiejszym wieczorze nikomu tego nie życzę, ale tego typu święta zawsze sprzyjają rozstaniom..

na szczęście dziś wychodzę, więc tym bardziej nie będę rozmyślać o tym o czym i tak nie myślę trzymajcie się kobiety, my jesteśmy silne, nie to co ta słaba pożal-się-boże płeć!
mymiu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 11:46   #130
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez mymiu Pokaż wiadomość
zastanawiam się ile nowych zbłąkanych duszyczek dołączy do nas po dzisiejszym wieczorze nikomu tego nie życzę, ale tego typu święta zawsze sprzyjają rozstaniom..

na szczęście dziś wychodzę, więc tym bardziej nie będę rozmyślać o tym o czym i tak nie myślę trzymajcie się kobiety, my jesteśmy silne, nie to co ta słaba pożal-się-boże płeć!
Chyba ja, kolejny raz.
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 13:03   #131
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Hej, ja też miałam wczoraj znowu chwilowe załamanie. Uroniłam dwie łzy. Z tęsknoty, z bólu, z odrzucenia... Nadal uważam, że to moja druga połówka... Dobijają mnie te myśli. Zwłaszcza, że w otoczeniu ciągle znajduje potwierdzenia tego stanu rzeczy. Tańczę z kimś na imprezie - ON tańczył lepiej, gadam z kimś - ON rozumiał mnie bez słów. Przykłady można mnożyć... Smutne to i smutne, że ja ciągle tak myślę. I smutne, że go już nie ma.
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-14, 15:10   #132
jasperin
Raczkowanie
 
Avatar jasperin
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Hej... ja też dzisiaj mam płaczliwy kryzys, tęsknota poziom hard... Staram się żyć normalnie, intensywnie, codziennie coś robić, gdzieś wychodzić, wyciągam znajomych na fitness, na różne inne zajęcia sportowe, do kina, na spacery, na piwo, na lody, co mi przyjdzie do głowy. I to działało przez pewien czas, serio jak nie mam czasu myśleć, to nie myślę, a wieczorami padałam do łóżka jak kłoda i zasypiałam w ciągu paru sekund

Ale ostatnio mam wrażenie, że znajomi mają mnie już powoli dość :/ Kurczę, może im się trochę za bardzo narzucałam? Ale nie wymuszałam na nikim "błagam chodźcie ze mną, jestem samotna, nieszczęśliwa, załamana, proooszęęęę" Czasami nikt nie miał ochoty np. na basen, to szłam sama... Tylko że teraz coraz częściej jestem sama i coraz mniej mi się to podoba...

I strasznie się męczę w weekendy, kiedy wszyscy mają swoje sprawy, odwiedzają rodziny, a jedyną formą wieczornej rozrywki jest dla nich "potańczyć w klubie", na co ja jeszcze nie złapałam fazy po moich rozstaniach :/

Buuuuuu źle mi dziś! Jak żyć samej? Nie potrafię!!
jasperin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 17:15   #133
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

u mnie od rozstania z ex-em miną jutro 3 miesiące, choć tak naprawdę dodając do tego wrócenie "na chwilę" (2 tygodnie) to dopiero będzie miesiąc (kontakt urwałam jakoś po połowie stycznia)
i co i rusz odkrywam coraz to "ciekawsze" rzeczy, jakim to był człowiekiem szkoda tylko, że mimo tych jego kłamstw, zdrad, oszustw to on sobie hasa i żyje pełnią życia, a ja tu co parę dni mam chwile doła i załamania dlaczego tak jest? niesprawiedliwe

dobrze, że dzisiejszy wieczór spędzę z życzliwymi mi ludźmi i nie będę musiała siedzieć i myśleć
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 19:55   #134
DEXXXX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Mnie też jakoś dzisiaj dopadł dołek, faktycznie te Walentynki coś w sobie mają.. Najlepsze jest to, że pomimo tego, że nie chciałabym budować już niczego z byłym to mam chwile słabości i wstyd się przyznać, trochę tęsknię. Za życiem, które wtedy było diametralnie inne, może nawet lepsze niż obecnie.
DEXXXX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 20:08   #135
Czas1992
Raczkowanie
 
Avatar Czas1992
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

No to teraz mnie dopadł kryzys i chyba teraz tak naprawdę widzę, jak wszystko zj**alam...i ile jeszcze jest pracy przede mną nad samą sobą...że tak naprawdę nie do końca potrafię otwarcie rozmawiać o problemach, że zamiast wziąć i to na spokojnie wyjaśnić, ja po prostu uciekam... dwa to to, że zawsze praktycznie chciałam, żeby to on domyślił się o co mi chodzi, zamiast powiedzieć wprost...nie, nie chcę się nad sobą użalać, bo tak to może z innej perspektywy wyglądać, ale też twierdzę, że on też nie jest bez winy. Człowiek całe życie się uczy, mam nadzieję, że w tym roku uda mi się tak solidnie nad sobą popracować, żeby się zmienić dla samej siebie, a nie dla kogoś. Korci, mnie strasznie mnie korci, żeby do niego napisać, dlatego wolę te emocje wyrzucić z siebie, niż, żeby upadlać się kolejny raz, pokazywać, że mi jeszcze w jakimś stopniu na nim zależy.
__________________
"Nie ma we mnie miłości."
Czas1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 21:13   #136
szarlotka_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 80
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
Myślę, że czasem przewijamy im się przez myśl, to są tacy sami ludzie jak my przecież, tylko innej płci. Zwłaszcza, że nie da się zapomnieć ot tak kilku lat spędzonych razem. Być może ich myśli nie są przepełnione żalem (zwłaszcza, jak mają nową dziewczynę), może czasem ulgą, ale na pewno o nas nie zapomnieli i - prawdopodobnie - nigdy nie zapomną, że istniałyśmy. Tak samo jak my nigdy nie zapomnimy, że byli oni, tylko sposób wspominania i jego częstotliwość się zmieni.
Masz racje tylko dlaczego ja myślę o nim codziennie, a on o mnie jak mu się wspomni ? To takie niesprawiedliwe.. ja czuję żal, tęsknotę, a on dobrze bawi się ze swoją nową dziewczyną


Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
W sumie źle, ale to nie przez walentynki. Jakoś nigdy nie wzruszało mnie to święto.

Za to strasznie dzisiaj czuję, że tęsknie. Pierwszy raz od dawna dzisiaj za nim płakałam. I znów czuję taki ból w klatce piersiowej, nienawidzę się tak czuć. Nie wiem czy to za nim, czy za samym dotykiem, przytuleniem, tym, że ktoś mówi, że kocha. Ehh
Ja też wczoraj pierwszy raz od dawna płakałam za moim eks, a myślałam, że już nie jestem w stanie, że doszłam do takiego etapu, że to wszystko jest mi obojętne ale tak najwidoczniej jeszcze nie jest

Cytat:
Napisane przez mymiu Pokaż wiadomość
zastanawiam się ile nowych zbłąkanych duszyczek dołączy do nas po dzisiejszym wieczorze nikomu tego nie życzę, ale tego typu święta zawsze sprzyjają rozstaniom..

na szczęście dziś wychodzę, więc tym bardziej nie będę rozmyślać o tym o czym i tak nie myślę trzymajcie się kobiety, my jesteśmy silne, nie to co ta słaba pożal-się-boże płeć!
Z ciekawości zapytam czemu tak myślisz ? Mi zawsze wydawało się, ze takie święta łączą pary.. romantyczne wieczory, prezenty, wyznania miłości itd.

Cytat:
Napisane przez jasperin Pokaż wiadomość

Buuuuuu źle mi dziś! Jak żyć samej? Nie potrafię!!
Ja też po rozstaniu żeby za dużo nie myśleć zaczęłam prowadzić bardzo intensywne życie. Dużo pracy, obowiązków, nowych planów. Jednak po sobie wiem, że życie na najwyższych obrotach potrafi wykończyć i krótkie 'przystopowanie' pomaga, pozwala na przemyślenia, pobycie samym ze sobą a samej da się żyć i każda z nas to potrafi przecież istniało życie przed poznaniem eksa. Zaraz po rozstaniu też myślałam, że sobie nie poradzę, że nie potrafię żyć bez niego ale jak widać przetrwałam i z każdym dniem/tygodniem powinno być coraz lepiej. Jak widać można żyć 'bez powietrza' chociaż jakieś 4 miesiące temu sobie tego nie wyobrażałam

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
u mnie od rozstania z ex-em miną jutro 3 miesiące, choć tak naprawdę dodając do tego wrócenie "na chwilę" (2 tygodnie) to dopiero będzie miesiąc (kontakt urwałam jakoś po połowie stycznia)
i co i rusz odkrywam coraz to "ciekawsze" rzeczy, jakim to był człowiekiem szkoda tylko, że mimo tych jego kłamstw, zdrad, oszustw to on sobie hasa i żyje pełnią życia, a ja tu co parę dni mam chwile doła i załamania dlaczego tak jest? niesprawiedliwe
Również bardzo często zadaje sobie to pytanie ''dlaczego tak jest'' ''dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe'', że on mimo tego, że nakłamał, oszukiwał, zdradzał ma przy sobie drugą osobą, na której może polegać, z którą spędza czas, a ja osoba, która tak naprawdę mu nic złego nie zrobiła, zawsze była szczera wobec niego jest sama i płacze.. życie..

Cytat:
Napisane przez Czas1992 Pokaż wiadomość

Korci, mnie strasznie mnie korci, żeby do niego napisać, dlatego wolę te emocje wyrzucić z siebie, niż, żeby upadlać się kolejny raz, pokazywać, że mi jeszcze w jakimś stopniu na nim zależy.
Pisz tu my przeczytamy, a Ty za kilka dni będziesz z siebie dumna, że mimo pokusy nie napisałaś

A właśnie napotkałam informację, że jutro czyli 15 lutego jest dzień singla

Edytowane przez szarlotka_88
Czas edycji: 2015-02-14 o 22:08
szarlotka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-14, 22:10   #137
Czas1992
Raczkowanie
 
Avatar Czas1992
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez szarlotka_88 Pokaż wiadomość
Masz racje tylko dlaczego ja myślę o nim codziennie, a on o mnie jak mu się wspomni ? To takie niesprawiedliwe.. ja czuję żal, tęsknotę, a on dobrze bawi się ze swoją nową dziewczyną




Ja też wczoraj pierwszy raz od dawna płakałam za moim eks, a myślałam, że już nie jestem w stanie, że doszłam do takiego etapu, że to wszystko jest mi obojętne ale tak najwidoczniej jeszcze nie jest



Z ciekawości zapytam czemu tak myślisz ? Mi zawsze wydawało się, ze takie święta łączą pary.. romantyczne wieczory, prezenty, wyznania miłości itd.



Ja też po rozstaniu żeby za dużo nie myśleć zaczęłam prowadzić bardzo intensywne życie. Dużo pracy, obowiązków, nowych planów. Jednak po sobie wiem, że życie na najwyższych obrotach potrafi wykończyć i krótkie 'przystopowanie' pomaga, pozwala na przemyślenia, pobycie samym ze sobą a samej da się żyć i każda z nas to potrafi przecież istniało życie przed poznaniem eksa. Zaraz po rozstaniu też myślałam, że sobie nie poradzę, że nie potrafię żyć bez niego ale jak widać przetrwałam i z każdym dniem/tygodniem powinno być coraz lepiej. Jak widać można żyć 'bez powietrza' chociaż jakieś 4 miesiące temu sobie tego nie wyobrażałam



Również bardzo często zadaje sobie to pytanie ''dlaczego tak jest'' ''dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe'', że on mimo tego, że nakłamał, oszukiwał, zdradzał ma przy sobie drugą osobą, na której może polegać, z którą spędza czas, a ja osoba, która tak naprawdę mu nic złego nie zrobiła, zawsze była szczera wobec niego jest sama i płacze.. życie.. Bo jak facet ma przy sobie, dobrą dziewczynę, to albo jest niedojrzały i po prostu tego nie docenia albo sama już nie wiem co...



Pisz tu my przeczytamy, a Ty za kilka dni będziesz z siebie dumna, że mimo pokusy nie napisałaś
No i nie będę z siebie dumna, napisałam, ale ulżyło mi, bo widzę, jaki z niego buc jest, nie był wart moich uczuć kompletnie, wszystko co bym nie zrobiła to i tak było do niczego.
__________________
"Nie ma we mnie miłości."

Edytowane przez Czas1992
Czas edycji: 2015-02-14 o 22:19
Czas1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 00:55   #138
smitten
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 91
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Hej to znowu ja tutaj xD Pamięta mnie jeszcze ktoś?

JA widzę tu pare znajomych nicków Chciałam opowiedzieć co u mnie....
a wiec moj eks okazał się dupkiem nie z tej ziemi....a ja oczywiście się złamałam...pod koniec listopada chciał wrócić do mnie i co? od razu sie zgodziłam trwało to miesiąc...traktował mnie strasznie...raz mówił, że chce tego co było, a raz, że jest inaczej...dał mi do zrozumienia, że mnie nie kocha, powiedział, że nie czuje tego samego, ale wierzy, że bedzie lepiej. Pytanie, czemu chciał wracac? Wiedział ile mnie to kosztowało...doszło do tego, ze bałam się cokolwiek powiedzieć, żeby się z nim nie kłócić. Starałam się z całej siły zmienic, a on i tak mówił, że się nie zmieniłam...Doszło do tego, ze w moje urodziny dostałam AZ smsa, a jak chciałam, zeby spedził je ze mna to powiedział, że idzie na impreze, bo OBIECAL...zaczął mnie olewac, przy powaznych rozmowach odczytywał i nie odpisywał, tak jak w moje urodziny na prosbe, zebysmy chociaz przez telefon pogadali, meczyłam się strsznie. Były ciche dni, chcoiaz wczesniej nam sie nie zdarzały, oklamywal mnie, tylko zeby ze mna nie gadac itp...w koncu pewnego dnia, jak zaczelam rozmowe, ze czemu nie chce powiedziec kolegom, ze wrocilismy do siebie napisal, ze nie ma zamiaru i tyle, a pozniej ze nie chce powaznych zobowiazan...jak mu powiedzialam, ze wczesniej mowil co innego, mowil ze go mecze itp...ale moglam sie domyslec, jak on unikal spotkan ze mna , telefonow i zachowywal sie w kratke, raz ze nie chce zobowiazan, a pozniej dzwonil i przepraszal, raz ze byl mily, zeby zaraz mnie olac...ale to niewazne, w koncu w nowym roku gadalismy i wyczuwalam ciagle dystans...uznalam, ze nie bede sie narzucac i pisac pierwsza i co...nie odzywal sie 3 dni zeby po nich napisac, ze ja sie nie odzywam, no jak dzieci normalnie, ale dopiero teraz widze jaki byl niedojrzaly...przeciez nie bede pisac ciagle do niego i za nim latac..w koncu po tym napisalam, czy juz ma tak byc, ze nigdy sie nie odezwie, powiedzial, ze laptop mu sie zepsul, jakby to bylo jakies wytlumaczenie, a na moje pytnaie co z tym lapkiem nadal nie dostalam odpowiedzi, a minal juz miesiac i tydzien
Powinnam była was słuchac i zerwac z nim kontakt, najbardziej mnie boli, ze nawet nie zakonczyl tego tylko milczy :/ Zwodzil mnie tyle czasu, ale ja w to co bylo to juz nie wierze, chyba zawsze udawal kgos kim nie jest bo to jak zerwal ze mna we wrzesniu juz powinno dac mi do myslenia, a teraz chcial wrocic, zeby chyba jeszcze bardziej zrobic ze mnie idiotke....
Tyle u mnie...dzieki Bogu jest lepiej niz wtedy...ale wkurza mnie to jakim trzeba byc ch****, ze z kims nic nie zakonczyc, tylko sie nie odzywac.... słyszałam o takich przypadkach, ale nie sadzilam, ze na taki trafie i, ze moglam sie co do kogos AZ tak pomylic..
smitten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 09:05   #139
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez szarlotka_88 Pokaż wiadomość

A właśnie napotkałam informację, że jutro czyli 15 lutego jest dzień singla
Dobrze, że wczoraj wypiłam tylko pół butelki wina. Będę miała resztę na dziś
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-15, 09:22   #140
akswonillam
Raczkowanie
 
Avatar akswonillam
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Oj dziewczyny, aż wstyd mi tu pisać, no ale co. Upilam się wczoraj sama w domu. Myślałam, że już trochę nad tym wszystkim panuje i mam jakąś dumę, no ale nie mam. Zadzwoniłam do byłego, nawet do mnie przyjechał. Zaczęłam mu płakać i mówić, że go strasznie kocham. Przytulil mnie, powiedział że dla niego ten rozdział jest już zamknięty, że nie wiedział, że tym że chce ze mną się spotkać daje mi nadzieję. Po prostu jestem osobą z którą może porozmawiać, której może się zwierzyc i której ufa, dlatego chciał utrzymywać kontakt. On chce żebym ulozyla sobie życie.

Przeplakalam prawie całą noc. Nie wiem, uroilam sobie chyba, że jeżeli będę grać silna i niezależną, to on pożałuje i wróci. I od nowa to samo.... To samo cierpienie. Człowiek jest taki głupi, że nie umie zaakceptować decyzji tylko uraja sobie jakieś nadzieję. Nauczka dla Was dziewczyny. Jestem ponad 2 miesiące po zerwaniu, a czuję się dziś, jakbym znowu została zostawiona.
__________________
Było: 75 kg

Jest: 64.3 kg

Będzie: 59 kg
akswonillam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:10   #141
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Fajnie się zachował, nie wykorzystał Cię, normalnie wypowiedział. Fajne ostatnie wspólne Walentynki.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:22   #142
akswonillam
Raczkowanie
 
Avatar akswonillam
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Fajnie się zachował, nie wykorzystał Cię, normalnie wypowiedział. Fajne ostatnie wspólne Walentynki.
Nie jest złym człowiekiem, nie mogę o nim tego powiedzieć. Tymbardziej źle się z tym czuje, bo głównie ja to psulam i straciłam fajnego faceta. Gdyby był dupkiem, to chociaż mogłabym go nienawidzić.

Powiedział niby, że gdyby między nami coś kiedyś wyszło, to on nie ma oporów, ale nie mogę sobie teraz z tego robić nadziei. Chyba najlepiej będzie, jak w końcu konsekwentnie zerwe ten kontakt, bo się wykoncze.
__________________
Było: 75 kg

Jest: 64.3 kg

Będzie: 59 kg
akswonillam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:32   #143
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
Nie jest złym człowiekiem, nie mogę o nim tego powiedzieć. Tymbardziej źle się z tym czuje, bo głównie ja to psulam i straciłam fajnego faceta. Gdyby był dupkiem, to chociaż mogłabym go nienawidzić.

Powiedział niby, że gdyby między nami coś kiedyś wyszło, to on nie ma oporów, ale nie mogę sobie teraz z tego robić nadziei. Chyba najlepiej będzie, jak w końcu konsekwentnie zerwe ten kontakt, bo się wykoncze.
Mysle ,ze po tej akcji nie masz innego wyjscia.Po prostu musisz urwac kontakt konsekwetnie bez tlumaczenia i bez odpowiadania na jego wiadomosci.Przykro mi bardzo, ze tak wyszlo.Musialas czuc sie strasznie.
On wie, ze Tobie zalezy, moze kiedys oprzytomnieje i jakby nagle chcial wrocic to sie odezwie., ale Ty juz nic nie mozesz zrobić, jedynie przestac sie odzywac i ulozyc zycie na nowo.Mysle ze w tym przypadku pol roku braku kontaktu to minimum.
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:42   #144
akswonillam
Raczkowanie
 
Avatar akswonillam
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez tesknota25 Pokaż wiadomość
Mysle ,ze po tej akcji nie masz innego wyjscia.Po prostu musisz urwac kontakt konsekwetnie bez tlumaczenia i bez odpowiadania na jego wiadomosci.Przykro mi bardzo, ze tak wyszlo.Musialas czuc sie strasznie.
On wie, ze Tobie zalezy, moze kiedys oprzytomnieje i jakby nagle chcial wrocic to sie odezwie., ale Ty juz nic nie mozesz zrobić, jedynie przestac sie odzywac i ulozyc zycie na nowo.Mysle ze w tym przypadku pol roku braku kontaktu to minimum.
O tyle jest to trudne, że ja w tym związku zamknęłam się na wszystko i jedyni moi znajomi, to są nasi wspólni. Staram się poznawać innych ludzi, ale na ten moment jest to straszne trudne, bo nie pracuje i nie studiuje, siedzę sama w domu. Dlatego jeżeli są jakieś imprezy, to zawsze jest tam on, a wiadomo, też nie chce za każdym razem siedzieć w domu, bo będzie tam on, a znowu jego widok też jest cholernie trudny.

Ale i tak najwięcej działo się na codzień, przez pisanie i dzwonienie ze sobą. I to muszę bezwzględnie zakończyć.

Jedyne czym się pocieszam, to to, że jestem bardzo młoda i mam przed sobą calutkie życie. Moja sporo starsza koleżanka jest teraz w trakcie rozwodu, mąż poszedł do młodszej, ona z dwójką dzieci, wspólny kredyt na mieszkanie na 30 lat, a pracuje za 1500 zł. Ja przy niej to pikuś.
__________________
Było: 75 kg

Jest: 64.3 kg

Będzie: 59 kg
akswonillam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:51   #145
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
Gdyby był dupkiem, to chociaż mogłabym go nienawidzić.
Osobiście uważam, że tak to nie działa. Też na początku sobie to tak tłumaczyłam, że może jakby mnie zranił to byłoby mi łatwiej się wziąć w garść. Później dowiedziałam się kilku niefajnych rzeczy i co? Wcale nie jest łatwiej, może nawet jest gorzej bo okazało się, że osoba, po której w życiu bym się nie spodziewała takiego zachowania jednak to zrobiła. No ale w sumie może to dotyczy tylko mnie, nie wiem.
26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 11:20   #146
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

My walczymy jeszcze raz.
Ja zrozumiałam swoje błędy, on zrozumiał swoje.
Oboje się musimy zmienić.
Jeśli tak się nie stanie każde z nas będzie musiało podążyć własną drogą ....
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 11:57   #147
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
Jedyne czym się pocieszam, to to, że jestem bardzo młoda i mam przed sobą calutkie życie. Moja sporo starsza koleżanka jest teraz w trakcie rozwodu, mąż poszedł do młodszej, ona z dwójką dzieci, wspólny kredyt na mieszkanie na 30 lat, a pracuje za 1500 zł. Ja przy niej to pikuś.
Dla każdego jego własne problemy są najważniejsze i najtrudniejsze. Można być młodym, pięknym, bogatym i bardzo samotnym.

Powodzenia w kończeniu etapu. Wiele dziewczyn marzy o takim normalnym zakończeniu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 12:31   #148
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;50252471]Osobiście uważam, że tak to nie działa. Też na początku sobie to tak tłumaczyłam, że może jakby mnie zranił to byłoby mi łatwiej się wziąć w garść. Później dowiedziałam się kilku niefajnych rzeczy i co? Wcale nie jest łatwiej, może nawet jest gorzej bo okazało się, że osoba, po której w życiu bym się nie spodziewała takiego zachowania jednak to zrobiła. No ale w sumie może to dotyczy tylko mnie, nie wiem.[/QUOTE]

ja z kolei już w sumie nie wiem, co by było lepsze... tyle, że w moim wypadku to on zrobił tyle niewyobrażalnych rzeczy, co nigdy bym się po nim nie spodziewała, co chwilę dowiadywałam się (i jakbym chciała mogłabym dalej się dowiadywać) o coraz to "ciekawszych" rzeczach... urwałam to - wiem już wystarczająco, by stwierdzić, jak strasznym był/jest człowiekiem
widać takiego człowieka nawet po 2 (a w wypadku niektórych znajomych więcej) latach się nie pozna... szkoda tylko, że nie posłuchałam się mojej intuicji i nie skończyłam tego już w sierpniu zeszłego roku - do teraz pewnie już jako tako byłabym "po" przeżywaniu... a z drugiej strony przynajmniej teraz już wiem wszystko i że powinnam się cieszyć, że to się już skończyło... bywają jednak co parę dni wieczory, że to ja siedzę, mam doła, płaczę... a on? z czego co ja wiem żyje pełnią życia, balety, laseczki, wyjazdy, przepierniczanie całej zarobionej kasy... co robił i tak w trakcie prawie całego naszego związku, jak się okazało... pięknie się krył i wszystkich okłamywał
w sumie nie wiem, co bardziej boli... który typ rozstania... każdy przypadek tak naprawdę trzeba osobno rozpatrywać
pytanie tylko dlaczego tęsknimy za takimi gnojami, dupkami, z którymi nikt normalny nie ułoży sobie życia... w moim wypadku chyba tęsknię za tym moim wyimaginowanym ex-em, bez tych wszystkich oszustw, zdrad, kłamstw...
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 12:57   #149
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
My walczymy jeszcze raz.
Ja zrozumiałam swoje błędy, on zrozumiał swoje.
Oboje się musimy zmienić.
Jeśli tak się nie stanie każde z nas będzie musiało podążyć własną drogą ....
dawno jestescie po rostaniu? kontaktowaliscie sie po rozstaniu?powodzenia

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Cytat:
Napisane przez akswonillam Pokaż wiadomość
O tyle jest to trudne, że ja w tym związku zamknęłam się na wszystko i jedyni moi znajomi, to są nasi wspólni. Staram się poznawać innych ludzi, ale na ten moment jest to straszne trudne, bo nie pracuje i nie studiuje, siedzę sama w domu. Dlatego jeżeli są jakieś imprezy, to zawsze jest tam on, a wiadomo, też nie chce za każdym razem siedzieć w domu, bo będzie tam on, a znowu jego widok też jest cholernie trudny.

Ale i tak najwięcej działo się na codzień, przez pisanie i dzwonienie ze sobą. I to muszę bezwzględnie zakończyć.

Jedyne czym się pocieszam, to to, że jestem bardzo młoda i mam przed sobą calutkie życie. Moja sporo starsza koleżanka jest teraz w trakcie rozwodu, mąż poszedł do młodszej, ona z dwójką dzieci, wspólny kredyt na mieszkanie na 30 lat, a pracuje za 1500 zł. Ja przy niej to pikuś.
Dlatego nigdy nie nalezy uzalezniac zycia od tej drugiej osoby, zawsze warto zachowywac niezaleznosc, miec pasje, przyjaciół, prace, szkole itp. Raz , ze takie uzależnienie psuje zwiazki, dwa, że po rozstaniu jest tragicznie.
Pomysl o sobie jako najlepszej jaką bys chciala byc, co zmienic w wygladzie, charakterze, gdzie pojsc pojechac, co osiagnac i zacznij dazyc do tego.A on wcale taki doskonaly nie byl, spotkasz w zyciu jescze wielu wartosciowych ludzi, i milosc.

Edytowane przez tesknota25
Czas edycji: 2015-02-15 o 13:03
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 13:06   #150
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

[QUOTE=tesknota25;50253899]dawno jestescie po rostaniu? kontaktowaliscie sie po rozstaniu?powodzenia[COLOR="Silver"]

Dziękuje ...
Wiesz my tak naprawde sie nie rozeszliśmy ostatecznie ale wszystko było na ostrzu noża.
Walczyliśmy ze sobą i o siebie chyba też .....
Czas pokaże.

Życze Wam wszystkim dużo siły, wytrwałości i cierpliwości. i ukojenia.
Sobie również ....
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:18.