Żony 2016 część 11

[Devileek]

Napisane przez pannamima

Marynarkę wzięłam M, a spodnie S, ale będę chodzić w rozpiętych :p M były lepsze w pasie ale za luźne w biodrach. Na codzień tez noszę s/m
Mogę jutro wysłać fotkę w nim

Cuddly, teochę zazdro, a z drugiej strony ciężko tak. Ja niby wracam do salonu, ale co z tego jak do początku lipca wszystkie śluby mam odwołane, a kalendarz miałam pełen, więc tym bardziej mi przykro.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z chęcią zobaczę mi teraz ciężko oszacować rozmiar zazwyczaj biorę taki jak nosiłam przed z nadzieja ze znów taki będę nosić co do spodni mogły by być one trochę zwężone na dole i dlatego nie wiem jak one się prezentują

A współczuje wam teraz takiej sytuacji ... mam nadzieje ze jakoś odbijecie




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

No i domówiłam marynarkę do tych spodni z Zary i mam cały garniak nie wiem, gdzie będę w tym chodzić ale kusil w tym kolorze w takiej cenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

My póki co mamy pracę zdalną do końca czerwca i mam nadzieję, że rzeczywiście nie dłużej Tylko, że u nas niecałe 15 osób jest w biurze, więc nie ma aż takiego ryzyka. A ja i tak nie pracuję z domu tylko z biura TZ, więc tym bardziej wrocilabym do swoich. Niemniej jednak Cuddly trochę zazdroszczę, bo gdybym nie miała dziecka i rzeczywiście mogła pracować z domu to byłabym zadowolona:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Mi osobiście praca z domu baaaardzo odpowiada. Dużo osób narzeka ale może z racji zawodu i tego ze ogólnie dużo robilismy w zespole zawsze i tak standardowo ‚online’ to ja roznicy większej nie widzę poza tym ze oszczędzam kasę i czas na dojazdy, lepiej jem bo mam czas gotować porządnie co dzień i się wysypiam.


Panne trzymam kcouki, na pewno będzie ciężko ale z drugiej strony może teraz będzie boom troszkę w tej kwestii bo teoretycznie wszystkie babki pójdą pewnie rzęsy brwi włosy robić jak się pootwiera wszystko chociaż z makijażach to trochę inaczej wiadomo ale masz jeszcze inne usługi wiec trzymam kciuki u nas jeszcze wszystko pozamykane.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Sophie24]

U nas od dziś koniec pracy zdalnej. Wszyscy wrócili do pracy na miejscu. Dostałam dziś pochwałę za moją dyspozycyjność w ostatnich 2 miesiącach i za brak kombinowania krótko mówiąc by chodzić ciągle na pracę zdalną. Łącznie byłam tylko 4 dni na takiej pracy więc nie tak źle.



Panna, dobrze, że i tak wreszcie możecie się otworzyć ale racja - jak śluby odeszły to jest słabiej. W sumie widziałam ciekawe stwierdzenie, że jak maseczki będą obowiązywały a ktoś będzie chciał makijaż to ciekawe jak to będzie wyglądać W sumie ja jak okulary dobierałam to pani sama kazała mi zdjąć na chwile maseczkę bo nic nie widziałam.


Odebrałam dziś moje przesyłki. Nad butami muszę się zastanowić, na żywo wydają mi się zbyt "bogate", za dużo się na nich dzieje. Sukienka zapowiada się super a maseczki są mięciutkie więc może nie będę się w nich dusić.

[Lilly Greace]

Dla mnie praca zdalna to jest życie. Miałam jakieś momenty, że może dobrze by było wyjść "do ludzi", ale gdy naprawdę zastanowiłam się nad tym, jakie są moje potrzeby to zrozumiałam, że ja, jako osoba towarzyska, lubię spotykać się z ludźmi, lecz niekoniecznie w biurze w godzinach 8-16. Już 2,5 roku pracuje jak pracuję i widzę, że mnie taki tryb pracy super odpowiada.. pracuję wtedy, kiedy chcę (ok, przy dziecku - kiedy mam czas :p), mogę w ciągu dnia coś załatwić, mogę pracować kilka dni dużo żeby potem nie pracować wcale przez kolejne kilka dni. Freelancing jest na ten moment stworzony dla mnie. Obecnie kombinuję tlyko nad tym,żeby mieć jakąś namiastkę tego wyjścia z domu w postaci sporadycznego pojawiania się w biurze. Np. jeden dzień w tygodniu mi by odpowiadał. Ale zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[kotzdzisiu]

Ja bym chciała nadal zdalnie pracować, no ale mój zawód się nie nadaje. Oobecnie tez się ne czuję super bezpiecznie pracując normalnie. Mam nadzieję, tak już uciekając nawet od tematu wirusa, ze uda mi się przebranżowić albo znajdę firmę z mniej sztywnymi zasadami pracy.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Kotzdzisiu i tego ci życzę


Ja już się tak przyzwyczaiłam do tego ze postanowilam wykorzystać ten dodatkowy czas który teraz mam bez dojazdów na rozwijanie się dodatkowo w własnym zakresie. Plan mam ogólnie taki by dogadać się w pracy pod koniec roku i pracować z domu przynajmniej 3 dni w tygodniu lub później szukać typowo 90% zdalnej pracy właśnie.

O wiele lepszy work - life balance mamy teraz z Tż, chociaż wiem ze nie każdy się odnajduje w tej sytuacji.

[kotzdzisiu]

Mój mąż trzy lata juz tak pracje i czasami jest różnie, bo ciężko mu odejść od komputera, ale to pasjonat i kocha swoją pracę

Teraz się pojawiła oferta pracy w moim zawodzie w większości zdalnie, złożyłam aplikację, ale jestem ciekawa jak to sobie wyobrażają.
Mnie męczy to od -do, tracenie czasu na dojazdy, kamera nad głową,, zastanawianie czy jak się wyłączy komputer pięc minut po teoretycznym zakończonym czasie pracy to się zaraz ktoś nie przyczepi, że za krótko itp. Generalnie w pracach zawsze wkurzali mnie ludzie, którzy np robią nadgodziny niepłatne z własnej woli, siedzą w tej roocie po 10 godzin a później się od wszystkich, nieformalnie tego wymaga.
A ja ogólnie mam życie poza pracą, rodzinę, pasje ( no teraz to akurat kiepsko z ich realizacją ) i o ile jak są pilne rzeczy to zostaję i dokończę, czy wezmę robotę do domu, tak jak sie zatrudniam na cały etat to nie po to, żeby dzień w dzień siedzieć dłużej, nawet jak mi za to mieliby płacić. Jeszcze rozumiem jak są problemy finansowe, chęć zarobku wiecej, a firma wypłaca te nadgodizny.. ale jak jest karteczka z nadgodzinami do odebrania, które w praktyce zbierają się w kilkadziesiąt i i tak mało kto je wybiera wszystkie przecież. A wszędzie gdzie pracowałam, czy na studiach czy po zdarzały sie takie osoby, bez których firma się ZAWALI jak nie będą robic 10 godzin dziennie i czemu wszyscy idą do domu, czemu nie wysyłacie maili służbowych w sobotę, no czemu jecie i robicie sobie przerwe jak ja macham łyżką przed komputerem. Ale wylewam frustrację Jeszcze rozumiem tez jak ktoś po prostu baaardzo lubi pracę, no ale to niech nie siedzi i pracuje na zdrowie, ale niech nie marudzi jaki to urobiony jest bo musi robić nadgodziny.
Nie wiem, moze jestem nierobem po prostu.
Druga grupa ludzi to jak przychodzą na stanowisko specjalisty i mówią, ze chcą zarabiać najniższą krajową. Ja wiem, ze teraz sytuacja będzie inna i cały rynek wywrócony do góry nogami, ale to już nawet nie ma z czego negocjować. I rozumiem jeszcze wiecie, ludzi bez doświadczenia, bez wykształcenia, też pierwszą pracę w zawodzie miałam za marne groszę i cieszyłam sie, że mogę już zdobyć doswiadczenie w branży. Jeśli mi się uda przebranżowić to tez nie pójdę na rozmowę i ne powiem dajcie mi 5000 na okresie próbnym, no ale są jakieś granice przecie.


Cczm pierzecie tapiecerki? Chciałabym odświeżyc kanapę, na razie nie zaprosimy pana z odkurzaczem piorącym.

[Sophie24]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87858716]Treść usunięta[/QUOTE]
Zwykłe, bawełniane. Myślałam by kupić coś "specjalistycznego" ale tak naprawdę nie wiadomo co a i nie noszę ich jakoś często. Tylko chciałam mieć coś bawełnianego na gumce (dostałam z pracy ale chyba koło bawełny nie leżało i teraz po praniu się rozpadło, mam też od koleżanki ale wiązane więc przy dłuższych kudłach odpada taki sposób).

[kotzdzisiu]

Ale tak ogólnie jakby były jakieś wątpliwości- ja bardzo lubię ludzi

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[klakla91]

Napisane przez kotzdzisiu

Ale tak ogólnie jakby były jakieś wątpliwości- ja bardzo lubię ludzi

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Sikłam

Rozumiem Twoje żale, nadgorliwość czasem jest najgorsza i też mnie tacy ludzie denerwują. Na szczęście mam tylko jedną taką koleżankę w pracy, ale ona tutaj jest głową więc ma też obowiązków multum. jak ją zastępowałam, to też się czasem nie wyrabiałam.

W moim przypadku praca z domu to zło, nie potrafię się zmobilizować. 8-16 to złoto a 7:30-15:30 to byłby ideał. Bez żadnych dodatkowych 30 minut na przerwę obiadową i innych takich (wolę skończyć wcześniej i obiad zjeść w domu) także co człowiek to inaczej

[Sophie24]

Ja bym chciała pracować 7:30-15:30 i przy kolejnych zmianach w regulaminie, będę o to się upominać. Tylko ja pracuje 8-16 a wszyscy inni w budynku właśnie 7:30-15:30. Te pół godziny niby nie dużo a już prawie w domu bym była.

Ja w pracy mam raczej osoby, które chętnie posiedzą i nic nie będą robiły Ale to nie są osoby z którymi współpracuje więc mi to obojętne. Cenie sobie, że nie muszę z nikim obowiązków dzielić. Tak ogólnie to ja lubię przychodzić do pracy. Rano co prawda zrzędzę jak mi się nie chce wstać (i to jest problem - wstawanie) ale praca z domu w ogóle mi nie idzie. Ledwo w piątek zrobiłam sprawozdanie a normalnie mogłabym zrobić dwa.
Ale po Toblerone musiałam wyjść Musiałam poczuć się jak w pracy gdy coś podjadam


Jutro mam wolne. Jedziemy z Molą do weta. Nareszcie. Jestem już cała posr*na (klasycznie) bo oddycha strasznie płytko, w głowie mam same najgorsze diagnozy. Niby pies normalnie się zachowuje ale jednak nie jest to normalny oddech. Brzuch też jej wywaliło jakby tam kamienie nosiła. Mam nadzieję, że po jutrzejszej wizycie będziemy cokolwiek wiedzieli. Chce też zabrać Meśkowe wyniki na konsultacje, może będą mieli pomysł co zbadać bo diagnozy brak i dalszych możliwości też.

[grejpfrutowa01]

Hej! Melduje się po weekendzie i ostatnich zawalonych dniach. Jesteśmy już "u siebie". Zostało mi do przewiezienia trochę butów/ciuchów, ale to już ogarnę jak zrobimy garderobę. Miałam Wam wrzucić do klubu fotki, ale jeszcze jest łyso ( nie mamy np mebli w salonie, sypialni i małym pokoju), dodatków do łazienki ( wieszaki, mydelniczki itp...).
No i przede wszystkim muszę zrobić zdjęcia! A z tym mi schodzi najdłużej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Udało mi się zamówić również garnitur z zary ciekawe czy trafie z rozmiarem. Wzięłam spodnie xs i marynarkę S spodnie zazwyczaj biorę xs teraz jak zamawiałam boyfriendy z zary to tez wzięłam 34 i weszłam w nie teraz wiec myśle ze po ciąży nie będzie źle tyle żebym się dopięła po czasie :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Napisane przez Devileek

Udało mi się zamówić również garnitur z zary ciekawe czy trafie z rozmiarem. Wzięłam spodnie xs i marynarkę S spodnie zazwyczaj biorę xs teraz jak zamawiałam boyfriendy z zary to tez wzięłam 34 i weszłam w nie teraz wiec myśle ze po ciąży nie będzie źle tyle żebym się dopięła po czasie :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam te wszystkie garnitury w rozmiarze XS także na pewno się zmieścisz i jeszcze kupa luzu zostanie jesteś taka drobna
Marynarkę mogłabym niby mieć S czy M ale nigdy jej nie zApinam i wole taka spasowana mocno


Grapefruitowa - ale fajnie ! I jak pierwsze noce na swoim ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lilly Greace]

Grejpfrutowa, spokojnie, podeslesz zdjęcia jak już będziesz miała jak )

My jesteśmy już blisko finalnego projektu domu, myślę, że na bank w ciągu tygodnia sprawa się zakończy. Wpadliśmy dziś na szalony pomysł, żeby jednak zacząć coś działać na budowie w tym roku, ale zobaczymy... Metraż trochę nam się wymknął spod kontroli, bo miało być max. 180m2 z garażem, a jest prawie 230. No cóż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez LadyI

Ja mam te wszystkie garnitury w rozmiarze XS także na pewno się zmieścisz i jeszcze kupa luzu zostanie jesteś taka drobna
Marynarkę mogłabym niby mieć S czy M ale nigdy jej nie zApinam i wole taka spasowana mocno


Grapefruitowa - ale fajnie ! I jak pierwsze noce na swoim ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja bym pewnie wzięła xs tez gdyby była bo tez lubię spasowane ale nie było wiec brałam co jest


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Napisane przez Devileek

No ja bym pewnie wzięła xs tez gdyby była bo tez lubię spasowane ale nie było wiec brałam co jest


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaa to już czaje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lilly Greace]

No ja to zdecydowanie nie rozmiar XS ale garniak spoko,tzn dalej czekam na marynarkę, ale spodnie fajne. W ten wyprzedaży w Zarze kupiłam też dwie sukienki i jeansy i jestem bardzo zadowolona ze wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Ja wczorajszą sukienkę odsyłam. Wygląda super ale nie na mnie. Przymierzałam ją ze wszystkimi butami jakie mam i tylko jedne mi pasowały - zimowe kozaki na obcasie. Słabo bo sukienka jest letnia, wiskozowa. Będę odsyłać. Miałam do Zary zajrzeć ale sklep jest otwarty od 10 i nie chce mi się czekać. Chciałam spodnie kolejne. Nie chce zamawiać bo po prostu na stronie nic mnie nie powala.

Miałam wystawić kilka rzeczy na sprzedaż i coś się zebrać nie mogę. Zrobienie zdjęć mnie przeraża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez Lilly Greace

No ja to zdecydowanie nie rozmiar XS ale garniak spoko,tzn dalej czekam na marynarkę, ale spodnie fajne. W ten wyprzedaży w Zarze kupiłam też dwie sukienki i jeansy i jestem bardzo zadowolona ze wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie tez zamówiłam sukienki i spodnie. Jedna sukienka była z wyprzedaży druga nie No i jak na złość ta z wyprzedaży w ogóle nie na mnie brzydko w niej wyglądałam za to w drugiej super wręcz nie było widać ciąży :p

Spodnie ciężko mi oszacować choć w jedne weszłam zobaczymy później :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Siedzę z Mola u weta. Przerzutów nie ma ale ogólnie dobrych wieści też nie. Ma płyn w brzuchu i klatce piersiowej. Czekamy na wyniki krwi i tego płynu oraz na echo serca. Muszę siedzieć sama bo tylko pojedynczo wpuszczają więc od godziny prawie czekam na wieści. Zwariować można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sophie

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Lilly Greace

Grejpfrutowa, spokojnie, podeslesz zdjęcia jak już będziesz miała jak )

My jesteśmy już blisko finalnego projektu domu, myślę, że na bank w ciągu tygodnia sprawa się zakończy. Wpadliśmy dziś na szalony pomysł, żeby jednak zacząć coś działać na budowie w tym roku, ale zobaczymy... Metraż trochę nam się wymknął spod kontroli, bo miało być max. 180m2 z garażem, a jest prawie 230. No cóż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O żesz! Metraż zacny! Nie zazdroszczę jednak ja już szału dostaje ogarniając nasz malutki domek. A przy takim i małym dziecku to chyba bym się urobiła po łokcie.
Ale i tak super. Marzenia się realizują i jest pięknie!

Sophie. kciuki za Molkę.

Lady, Noce na swoim śmieszne, bo Olka jakoś wyczuła że mamy większy materac i śpi już naprawdę w niewiadomo jakich pozycjach. W poprzek po skosie. No kosmos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Niestety to rok. Nowy, nie przerzuty poprzedniego od jutra zaczynamy chemię. To tak otrzewnej, zbiera się płyn, muszą go spuścić i dadzą w to prosto chemię. Zaraz biorę się za czytanie o oleju ocb. Jeśli Mola dobrze zniesie to ma jeszcze kilka lat przed sobą. Zostaje walczyć. Nie mozemy się pozbierać, nie spodziewałam się tak złych wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Rzecz jasna rak... Słownik zmienił słowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sophie bardzo mi przykro jedno jest pewne - dobrze ze Molka trafiła na was

[Lilly Greace]

Napisane przez grejpfrutowa01

O żesz! Metraż zacny! Nie zazdroszczę jednak ja już szału dostaje ogarniając nasz malutki domek. A przy takim i małym dziecku to chyba bym się urobiła po łokcie.
Ale i tak super. Marzenia się realizują i jest pięknie!

Sophie. kciuki za Molkę.

Lady, Noce na swoim śmieszne, bo Olka jakoś wyczuła że mamy większy materac i śpi już naprawdę w niewiadomo jakich pozycjach. W poprzek po skosie. No kosmos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że przy sprzątaniu nie będzie wielkiej różnicy. I tak puszczę irobota, żeby odkurzał, i tak xD a rzeczy typu zmywanie blatów, zlewu, kibelka no to też żadna różnica taki dom czy taki. Znaczy nie wiem. U nas dużo metrażu na górze zrobiło to, z mamy garaż na dwa auta - 36m2. Tak to mamy 3 sypialnie, ale też gabinet, bez którego u nas się nie obejdzie. Garderoba spora. No i się nazbierało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz