Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski! - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-07, 07:43   #1471
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Moje oba terminy porodu już minęły- w marcu i czerwcu. Mocno wierzę, że tego listopadowego szczęśliwie doczekamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-07, 08:34   #1472
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez mialavi Pokaż wiadomość
Skoro wymiotujesz to znaczy, ze ciaza sie prawidłowo rozwija wiem, to nie jest przyjemne, ale to dobry znak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jest pocieszenie naprawdę. Tylko to mnie trzyma przy życiu
Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Dziewczynki się spodziewasz? Słyszałam taką teorię że przy dziewczynkach się wymiotuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak ☺ co prawda na prenatalnych wyszedł chłopak, ale teraz dwie wizyty potwierdziły dziewczynkę wiec chyba już tak zostanie
Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
Obalam tą teorię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty to masz szczęście do tych objawów ☺ tzn do braku objawów
Cytat:
Napisane przez gr8ania Pokaż wiadomość
Też miałam tp na 26.09 Żadne na razie! Teraz już do końca będzie dobrze!

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Oby

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Ja tez nie jestem przywiązana do ciąży. Tzn kocham to dziecko, to jak się rusza to jest piękne. Ale wciąż mam gdzieś z tyłu głowy ze możemy nie doczekać porodu i od początku podchodzę do tego "co ma być to bedzie". Ale mam nadzieje ze dotrwamy ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-07, 08:40   #1473
Alicjazkrainyczaroww
Rozeznanie
 
Avatar Alicjazkrainyczaroww
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 864
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
My to wszystko załatwialiśmy po drugiej stracie. Właśnie kartę martwego urodzenia, rejestracje w usc, pogrzeb, ubezpieczyciela itd.

Ale strasznie, strasznie to wszystko jest przykre Dla nas poprzedni rok był naprawdę najgorszym w życiu, oby nigdy więcej takich tragedii I oby do każdej z nas w końcu uśmiechnął się los! Musi tak się w końcu stać
Dla mnie pierwsze półrocze było rewelacyjne, same dobre wiadomości... Myślałam, że los się do nas uśmiechnął i to będzie NASZ rok, ale niestety, chyba za dużo szczęścia wykorzystaliśmy z początkiem roku

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
U mnie koleżanka miała termin miesiąc przed moim jeszcze u niej nie byłam, ale tez się tego obawiam. Jak wysłała mi zdjęcia małej to z jednej strony się cieszyłam jej szczęściem, ale z drugiej płakałam nad swoim nieszczęściem ;(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bądź dzielna Ja jak widzę malutkie dzieci, to zbiera mi się na płacz... Muszę odwracać głowę, bo nie daję rady

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Trzymajcie się dziewczyny Ja ciężko przeżyłam TP pierwszej ciąży. U nas tez zeszły rok był bardzo smutny.

Oby każda z Was doczekała ciąży i zdrowego maleństwa

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Oby tak było

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Nam się udało dopiero po 4 latach. Pierwsza ciąża była po 3 latach, ale nie udana. Druga za kolejne pół roku. Po stratach tez myslalam ze chyba lepiej bylo jak nic nie wychodzilo.. Trzecia ciaza teraz. Dziś 23 tydzień i na razie jest dobrze...

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Teraz już musi być dobrze

Cytat:
Napisane przez Marianna48 Pokaż wiadomość
Alicjazkrainyczarow bardzo mi przykro , że musiałaś tutaj dołączyć. Bardzo dużo nas tutaj z lutówek

Mam nadzieje że wszystkim nam z tego wątku niedługo zaświeci słońce.

Dla mnie bardzo ciężki był 2.08 ,minął miesiąc kiedy straciłam swoje szczęście. Miałam wrażenie że się trzymam i jest wszystko ok, dostałam @ tak jak doktor przewidział czyli 31, aż do tego 2 sierpnia.. jednak się nie trzymam, boli bardzo, czytam jakie było by teraz moje maleństwo, wiem że to droga do nikąd, ale nie potrafię inaczej, bardzo boli...
Widocznie luty to nie był nasz miesiąc... Niebawem znowu nam się uda, ale ze szczęśliwym zakończeniem! Głęboko w to wierzę

Cytat:
Napisane przez mialavi Pokaż wiadomość
Ja dokładnie w piatek dowiedziałam się, ze urodziła koleżanka ze szpitalnego łóżka, mialysmy dokładnie taki sam termin...
Poza tym to mieszkam z bratowa, ktora ma termin porodu na wrzesień i tak naprawde cała jej ciąża upływa mi na zadreczaniu się, dlaczego ja nie mam też takiego brzuszka... ciężko o tym nie myśleć patrząc na nia codziennie
Myśle, ze jak urodzi to z dzieckiem bedzie juz łatwiej wiadomo, ze będzie bolało.i zapewne nie raz zaplacze w poduszkę. Ale małe dzieci mają w sobie cos takiego, ze koja ból. Gdy poronilam to duże ukojenie dała mi moja kilkumiesieczna chrzesnica, to ze mogłam ja przytulić czy ucalowac.

Z drugiej strony miesiąc temu urodziła.moja koleżanka i tak jakos ciężko mi sie do niej wybrac moze dlatego, ze ten moj dzien zbliżał sie wielkimi krokami, bałam się pogłębić ten stan.

Kojarze Cie z watku staraczek i tam widziałam, ze naprawde nie brałas pod uwage innej opcji niz ta, ze będzie dobrze. To było wręcz zarazliwe bo sama gdy czytałam, wierzylam ze tak bedzie na pewno. A tu takie informacje Dokładnie z koleżanką mam to samo. Odczekam jeszcze trochę i sie wybiore.
Mam zamiar wziąć sie w garść i sue ogarnąć.
Poki co pozwalam sobie na przeżycie wszystkiego, na ten ból ta melancholie, mysle ze jest mi to potrzebne by po raz kolejny ruszyć z miejsca.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Tez miałam takie mysli, ze starania to jedna z gorszych rzeczy z jaką musieliśmy się w naszym malzenstwie zmierzyć. Jak zobaczyłam dwie kreski to myslalam, ze najgorsze za nami. Byłam nastawiona bardzo dobrze. A potem taki cios
Długo zastanawialam sie dlaczego Bog w ogole pozwolil zajsc mi ta ciaze skoro zaraz to odebral. Starania po stracie maja juz zupełnie inny wymiar i dla mnie sa dużo gorsze niz wczesniej. Ciagle mam w głowie to, ze dwie kreski nie gwarantuja sukcesu.

Jednak mimo wszystko jestem wdzieczna, bo zostałam mamą po raz kolejny...i kiedys tam będziemy wszyscy razem. A nasz Aniołek naszykuje swoim rodzicom i swojej siostrze wygodne miejsce w niebie...taka nadzieja zyje.

I będzie dobrze ️ jak sie czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My dopiero będziemy mogli zacząć starania po 3 cyklach, boję się tego... Boję się, że cały czas będzie mi towarzyszył strach

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
W 25, ale jak słucham o tym wszystkim co tu piszecie, to wydaje mi się, że to mimo wszystko nie moment na to chwalenie się. Choć każda z nas ma za sobą straszną historię

Bardzo bym chciała, żeby na tym wątku rozpoczęła się jakaś pozytywna fala dla wszystkich
Mam nadzieję, że niebawem posypią się na tym wątku same dobre wieści

Cytat:
Napisane przez Madzziaa11 Pokaż wiadomość
Ja z kolei czułam się rewelacyjnie, kompletnie nic mi się nie działo. Jedyne co to ucinałam sobie drzemki popołudniu. Urosły mi piersi, lekko zaokrąglił się brzuszek. Aż mnie ściska jak sobie o tym myślę;( Chcicałabym znowu poczuć to ,, bulgotanie" w dole brzucha;(
Miałam dokładnie to samo, do głowy mi nie przyszło, że coś może być nie tak...

Cytat:
Napisane przez CiastkoveLove Pokaż wiadomość
Trzymajcie się wszystkie wierzę że każda z nas będzie niedługo tulić swojego szkraba.
Ja miałam tp na 05.11. Staram się nie zadręczać, nie myśleć o tym ale nie wiem jak to będzie w tym dniu. Zajmuje myśli na razie kolejna ciąża ale się do niej nie przywiązuje, nie wiem, jakiś odruch obronny chyba. Teraz termin porodu mam dokładnie rok i jeden dzień po pierwszej stracie, mam nadzieję że doczekam tego dnia w spokoju.
Trzymam za Was kciuki i życzę duzo siły. Silne z nas babki, jeszcze będzie nad nami świecić słońce, nie może być inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powtarzam sobie to co chwilę, musi być dobrze.


Kilka tygodni temu miałam straszny sen, nie wiem kiedy dokładnie miał on miejsce... być może w dniu, kiedy serduszko mojego Skarba przestało bić Śniło mi się, że na balkonie leżało dziecko, a w jego nosku były małe robaczki, wyciągnęłam je, wzięłam na ręce i z jednej strony wydawało mi się, że nie żyje, a z drugiej, że po prostu śpi Wtedy przez jakieś 2/3 dni myślałam o tym śnie, ale później przestałam. Dopiero po zabiegu przypomniałam sobie o tym i do dzisiaj nie mogę przestać o tym myśleć
Alicjazkrainyczaroww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-07, 20:29   #1474
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Alicjazkrainyczaroww Pokaż wiadomość
Dla mnie pierwsze półrocze było rewelacyjne, same dobre wiadomości... Myślałam, że los się do nas uśmiechnął i to będzie NASZ rok, ale niestety, chyba za dużo szczęścia wykorzystaliśmy z początkiem roku





Bądź dzielna Ja jak widzę malutkie dzieci, to zbiera mi się na płacz... Muszę odwracać głowę, bo nie daję rady





Oby tak było





Teraz już musi być dobrze





Widocznie luty to nie był nasz miesiąc... Niebawem znowu nam się uda, ale ze szczęśliwym zakończeniem! Głęboko w to wierzę





My dopiero będziemy mogli zacząć starania po 3 cyklach, boję się tego... Boję się, że cały czas będzie mi towarzyszył strach





Mam nadzieję, że niebawem posypią się na tym wątku same dobre wieści





Miałam dokładnie to samo, do głowy mi nie przyszło, że coś może być nie tak...





Powtarzam sobie to co chwilę, musi być dobrze.





Kilka tygodni temu miałam straszny sen, nie wiem kiedy dokładnie miał on miejsce... być może w dniu, kiedy serduszko mojego Skarba przestało bić Śniło mi się, że na balkonie leżało dziecko, a w jego nosku były małe robaczki, wyciągnęłam je, wzięłam na ręce i z jednej strony wydawało mi się, że nie żyje, a z drugiej, że po prostu śpi Wtedy przez jakieś 2/3 dni myślałam o tym śnie, ale później przestałam. Dopiero po zabiegu przypomniałam sobie o tym i do dzisiaj nie mogę przestać o tym myśleć


Strach już niestety zawsze będzie z nami strasznie żałuję, że nie będzie to wszystko takie normalne i radosne jak przy pierwszej ciąży już przy drugiej miałam ciagle złe myśli i ciagle sobie przepowiadałam niepowodzenie i się sprawdza niestety


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-07, 21:15   #1475
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość
Strach już niestety zawsze będzie z nami strasznie żałuję, że nie będzie to wszystko takie normalne i radosne jak przy pierwszej ciąży już przy drugiej miałam ciagle złe myśli i ciagle sobie przepowiadałam niepowodzenie i się sprawdza niestety


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiesz że ja też tak miałam. Cały czas zle przeczucia miałam. Pomijając fakt że non stop snila mk się winda która szybko lecialam i się zrywalam w nocy. No wiele razy mi się snila jak nie w pracy to w jakiś budynkach i zawsze w nich miałam duży brzuch. I raz miałam sen wypadek sam9chodoey Pan we mnie wjechał na autostradzie wyciągał mnie z auta A ja krzyczalam że jestem w 3 miesiącu i jak się cis stanie to co zabije...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-07, 22:03   #1476
Coccinellla
Zakorzenienie
 
Avatar Coccinellla
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 802
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Dziewczyny, tulę Was wirtualnie u nas jest na razie w porządku, jest nadzieja na przyszłość. Teraz praca, weekendy ze znajomymi, rodziną, we wrześniu dużo imprez rodzinnych, urlop jakoś tą głowę zajmujemy.

Ja w czerwcu miałam mieć tp, to miałam kolejne # :/

Z tym przeczuciem to jednak coś jest na rzeczy. W pierwszej ciąży miałam złe przeczucia chociaż na starcie czułam, że w ciąży jestem - piersi, mdłości, w drugiej...nie wiem na ile to przeczucia, a na ile odrzucanie w głowie tej ciąży, ale pół objawu ciążowego nie miałam. Jak planowaliśmy urlop to powiedzialam mężowi ,,w piątek wizyta, nie rezerwujmy wyjazdu od soboty bo nie wiadomo czy nie wyląduje w szpitalu" ochrzanił mnie wtedy, a jednak miałam racje...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Coccinellla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 07:43   #1477
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Tez mialam w pierwszej ciazy takie poczucie jakby niedowierzania. Pamietam, ze niby wszystko objawowo wygladalo ok, ale gdzies mialam przeczucie, ze to jeszcze nie teraz. No i nie bylo to wtedy.

Natomiast w kolejnej - juz szczesliwie donoszonej ciazy - pomimo ogromnego leku gdzies z tylu glowy wiedzialam, ze sie uda. Takie to niezrozumiale, ale intuicja mowila mi, ze bedzie dobrze. I bylo, jest. Takze nie traccie wiary i nadziei dziewczyny. Mam nadzieje, ze wszystkim uda sie doczekac szczesliwego zakonczenia
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-09, 19:05   #1478
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

U nas przyszły już wyniki z badań genetycznych. Nasz syneczek obciążony trisomia chromosomu 22. Mam nadzieję i proszę Boga by to się juz więcej nie powtorzylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 22:23   #1479
Madzziaa11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 305
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Natlem, mam nadzieję,że przy następnej ciąży będzie wszystko dobrze. Przynajmniej wiesz co było przyczyną straty. Mi z badań wyszło, że chłopcy nie mieli żadnych mutacji, byli zdrowi. Więc dalej szukamy przyczyny
Madzziaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 22:26   #1480
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Madzziaa11 Pokaż wiadomość
Natlem, mam nadzieję,że przy następnej ciąży będzie wszystko dobrze. Przynajmniej wiesz co było przyczyną straty. Mi z badań wyszło, że chłopcy nie mieli żadnych mutacji, byli zdrowi. Więc dalej szukamy przyczyny
Ojj to chyba najgorsze. Mnie lekarze mówili że 70% poronien w 1trymestrze to wady genetyczne i że w pierwszej ciazy to jest najczęściej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 22:31   #1481
Madzziaa11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 305
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

U mnie też obstawiali wady, ale dałam do badania i niespodzianka... Może to strasznie brzmi, ale chyba wolałabym żeby faktycznie mieli jakąś wadę, a tu organizm odrzucił dwójkę zdrowych, wyczekanych dzieci...
Madzziaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-10, 04:52   #1482
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 695
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Natlem- mam nadzieję, że kolejna ciąża już będzie szczęśliwa zresztą to się tyczy każdej przyszłej ciąży

Ja właśnie czekam w kolejce do gina... Od 5.40...

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 05:59   #1483
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Dziewczyny nie wiem co robic Poradzcie. 15.06 mialalam ostatnią@
30 lipca, 5 tc +6 dni, na usg bylo serduszko, wszystko prawidlowo, w stosunku do terminu z @ 3 dni różnicy.
Niestety wczoraj zaczelam krwawic. Zadnego bolu nie mialam i do tej pory nie mam. Krew zywoczerwona, wodnista. Potem jakby bardziej brunatna. Potem przeszlo w plamienie, ktore jest do tej pory. Napiecie w piersiach spadlo i wiem wewnetrzenie czuje, ze to koniec. Co mam zrobic? Bylam u gina w 6 tc ale nowego, nie chce do niego wracac bo zrobil bardzo zle wrazenie.. Nie wiem do kogo pojsc, na izbę, do gina prywatnie, czy do miejsca gdzie maja dobry sprzet do usg? Jesli podjade na pogotowie, nie wygonia mnie? Mam 36 lat i kolejny raz nic z tego czuje sie strasznie.
A moze poki co czekac?

Na cale szczescie mam juz córeczkę. Chcialabym rodzenstwa dla niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2018-08-10 o 06:30
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 06:13   #1484
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 695
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robic Poradzcie. 15.06 mialalam ostatnią@
30 lipca, 5 tc +6 dni, na usg bylo serduszko, wszystko prawidlowo, w stosunku do terminu z @ 3 dni różnicy.
Niestety wczoraj zaczelam krwawic. Zadnego bolu nie mialam i do tej pory nie mam. Krew zywoczerwona, wodnista. Potem jakby bardziej brunatna. Potem przeszlo w plamienie, ktore jest do tej pory. Napiecie w piersiach spadlo i wiem wewnetrzenie czuje, ze to koniec. Co mam zrobic? Bylam u gina w 6 tc ale nowego, nie chce do niego wracac bo zrobil bardzo zle wrazenie.. Nie wiem do kogo pojsc, na izbę, do gina prywatnie, czy do miejsca gdzie maja dobry sprzet do usg? Jesli podjade na pogotowie, nie wygonia mnie? Mam 36 lat i kolejny raz nic z tego czuje sie strasznie.
A moze poki co czekac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jedź na IP

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 06:17   #1485
kasia1221
Zadomowienie
 
Avatar kasia1221
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 325
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robic Poradzcie. 15.06 mialalam ostatnią@
30 lipca, 5 tc +6 dni, na usg bylo serduszko, wszystko prawidlowo, w stosunku do terminu z @ 3 dni różnicy.
Niestety wczoraj zaczelam krwawic. Zadnego bolu nie mialam i do tej pory nie mam. Krew zywoczerwona, wodnista. Potem jakby bardziej brunatna. Potem przeszlo w plamienie, ktore jest do tej pory. Napiecie w piersiach spadlo i wiem wewnetrzenie czuje, ze to koniec. Co mam zrobic? Bylam u gina w 6 tc ale nowego, nie chce do niego wracac bo zrobil bardzo zle wrazenie.. Nie wiem do kogo pojsc, na izbę, do gina prywatnie, czy do miejsca gdzie maja dobry sprzet do usg? Jesli podjade na pogotowie, nie wygonia mnie? Mam 36 lat i kolejny raz nic z tego czuje sie strasznie.
A moze poki co czekac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jedz na IP i to szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kasia1221 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 06:32   #1486
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez gr8ania Pokaż wiadomość
Jedź na IP

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez kasia1221 Pokaż wiadomość
Jedz na IP i to szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem ze powinnam ale boję sie co uslysze. Jesli serduszko juz nie bije, to pewnie powiedzą zeby czekać na rozpoczecie samodzielnego oczyszczania?

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2018-08-10 o 06:33
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 06:50   #1487
CiastkoveLove
Zakorzenienie
 
Avatar CiastkoveLove
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 5 385
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem ze powinnam ale boję sie co uslysze. Jesli serduszko juz nie bije, to pewnie powiedzą zeby czekać na rozpoczecie samodzielnego oczyszczania?
Jedz na IP i nie zastanawiaj się. Jeżeli serduszko nie bije a organizm się sam nie oczyści to powinni zrobić łyżeczkowanie albo indukować poronienie. Niekoniecznie zacznie się samo, może być po wszystkim ale nie musi. Musisz to koniecznie sprawdzić. Może być tez tak że z dzieckiem jest ok, a pękł Ci np krwiak. Jedz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
CiastkoveLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 10:02   #1488
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez CiastkoveLove Pokaż wiadomość
Jedz na IP i nie zastanawiaj się. Jeżeli serduszko nie bije a organizm się sam nie oczyści to powinni zrobić łyżeczkowanie albo indukować poronienie. Niekoniecznie zacznie się samo, może być po wszystkim ale nie musi. Musisz to koniecznie sprawdzić. Może być tez tak że z dzieckiem jest ok, a pękł Ci np krwiak. Jedz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Umowilam sie na dzis prywatnie do ginekologa. Ma w gabinecie usg. Takze dzis bede wiedziala a poki co staram sie odpoczywac, lezec. Plamienia i krwawienia od wczoraj nie wrocily, bolu nie bylo i nie ma ale piersi zupelnie miekkie, nie to co wczesniej i to wlasnie te piersi utwierdzaja mnie w przekonaniu ze ciazy juz nie ma

Do lekarza niestety muszę udac sie z moja kilkuletnia coreczka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 10:20   #1489
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Umowilam sie na dzis prywatnie do ginekologa. Ma w gabinecie usg. Takze dzis bede wiedziala a poki co staram sie odpoczywac, lezec. Plamienia i krwawienia od wczoraj nie wrocily, bolu nie bylo i nie ma ale piersi zupelnie miekkie, nie to co wczesniej i to wlasnie te piersi utwierdzaja mnie w przekonaniu ze ciazy juz nie ma
Do lekarza niestety muszę udac sie z moja kilkuletnia coreczka..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiele razy jechałam do szpitala na IP z tego powodu i wiele razy serduszko biło. Robiły mi się krwiaki. Za każdym razem myślałam, że to już koniec, ale serduszka biły. Ja mam 5 letnią córkę z takiej ciąży Druga niestety stracona, ale krwawiłam 3 miesiące. Fajnie, że masz już dziecko to dodaje sił, ale też nerwów jak nie ma się go z kim zostawić. Wiem coś o tym. Czekaj na wizytę i bądź dobrej myśli. Bierzesz coś na podtrzymanie?
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-10, 10:45   #1490
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Wiele razy jechałam do szpitala na IP z tego powodu i wiele razy serduszko biło. Robiły mi się krwiaki. Za każdym razem myślałam, że to już koniec, ale serduszka biły. Ja mam 5 letnią córkę z takiej ciąży Druga niestety stracona, ale krwawiłam 3 miesiące. Fajnie, że masz już dziecko to dodaje sił, ale też nerwów jak nie ma się go z kim zostawić. Wiem coś o tym. Czekaj na wizytę i bądź dobrej myśli. Bierzesz coś na podtrzymanie?
Dzięki za wsparcie. Na podtrzymanie nic nie biorę. Czekam na godz 15 jak na ścięcie. Jestem po dwoch ciazach biochemicznych, mam tez spore kłopoty z zajsciem w ciążę. 3 lata niezabezpieczania sie i wynik: 2 ciaze biochemiczne i teraz ta, 8 tc. O corke staralismy sie rok ale bylismy wtedy dobre kilka lat mlodsi. Mam 36 lat i mysli, ze to juz za pozno. Wiem ze kobiety rodza coraz pozniej, nawet po 40, zreszta, zawsze rodzily. Moja babcia urodzila corke w wielu 40 lat, a bylo to 50 lat temu, bez usg i innych mozliwosci. Wszystko to wiem a jednak te niepowodzenia generuja czarne mysli..
Dziewczyny przepraszam ze sie tu uzewnetrzniam, nie mam sie komu wygadac. Oprocz TZ rzecz jasna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2018-08-10 o 10:47
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 11:45   #1491
Madzziaa11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 305
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Linka25, dużo przeszłaś, daj znać po wizycie. Tak bardzo bym chciała żeby z Twoim Dzidziusiem było wszystko dobrze...zbyt dużo nas tutaj przybywa. Ściskam mocno;*
Madzziaa11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 12:02   #1492
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dzięki za wsparcie. Na podtrzymanie nic nie biorę. Czekam na godz 15 jak na ścięcie. Jestem po dwoch ciazach biochemicznych, mam tez spore kłopoty z zajsciem w ciążę. 3 lata niezabezpieczania sie i wynik: 2 ciaze biochemiczne i teraz ta, 8 tc. O corke staralismy sie rok ale bylismy wtedy dobre kilka lat mlodsi. Mam 36 lat i mysli, ze to juz za pozno. Wiem ze kobiety rodza coraz pozniej, nawet po 40, zreszta, zawsze rodzily. Moja babcia urodzila corke w wielu 40 lat, a bylo to 50 lat temu, bez usg i innych mozliwosci. Wszystko to wiem a jednak te niepowodzenia generuja czarne mysli..
Dziewczyny przepraszam ze sie tu uzewnetrzniam, nie mam sie komu wygadac. Oprocz TZ rzecz jasna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem Cię. Też jestem po przejściach. Dwie ciężkie ciąże. Długo zastanawiałam się czy decydować się jeszcze raz, żeby nie przechodzić przez to znowu. No, ale próbujemy. Też jestem po 30.

Dodam jeszcze, że w ciąży z córką to dwa razy mnie zalało krwią, a ciąża się utrzymała to było straszne. A i z mnóstwa badań jakie zrobiłam nie wyszło, żebym na cokolwiek chorowała, więc teoretycznie nic się nie powinno zdarzyć a jednak.

Edytowane przez LaLoca
Czas edycji: 2018-08-10 o 12:04
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 12:15   #1493
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robic Poradzcie. 15.06 mialalam ostatnią@
30 lipca, 5 tc +6 dni, na usg bylo serduszko, wszystko prawidlowo, w stosunku do terminu z @ 3 dni różnicy.
Niestety wczoraj zaczelam krwawic. Zadnego bolu nie mialam i do tej pory nie mam. Krew zywoczerwona, wodnista. Potem jakby bardziej brunatna. Potem przeszlo w plamienie, ktore jest do tej pory. Napiecie w piersiach spadlo i wiem wewnetrzenie czuje, ze to koniec. Co mam zrobic? Bylam u gina w 6 tc ale nowego, nie chce do niego wracac bo zrobil bardzo zle wrazenie.. Nie wiem do kogo pojsc, na izbę, do gina prywatnie, czy do miejsca gdzie maja dobry sprzet do usg? Jesli podjade na pogotowie, nie wygonia mnie? Mam 36 lat i kolejny raz nic z tego czuje sie strasznie.
A moze poki co czekac?

Na cale szczescie mam juz córeczkę. Chcialabym rodzenstwa dla niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Musisz jechać do lekarza, my Ci nie powiemy co i jak. Wg mnie to już wczoraj powinnaś być u gina, bo z ciąża może być wszystko dobrze, a np masz niski progesteron i stad krwawienia.
Ja w tej ciąży miałam już 2 razy krwotok. I to taki porządny gdzie lało się i lało. A z dzieckiem jest wszystko dobrze. Trzymam kciuki ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 12:25   #1494
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Musisz jechać do lekarza, my Ci nie powiemy co i jak. Wg mnie to już wczoraj powinnaś być u gina, bo z ciąża może być wszystko dobrze, a np masz niski progesteron i stad krwawienia.
Ja w tej ciąży miałam już 2 razy krwotok. I to taki porządny gdzie lało się i lało. A z dzieckiem jest wszystko dobrze. Trzymam kciuki ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Znasz przyczynę krwotoków? leżałaś w szpitalu? Jak tak jak pisałam wcześniej, miałam w obu ciążach krwotoki. U mnie rozwarstwiała się kosmówka i tworzyły się krwiaki.
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 12:39   #1495
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Znasz przyczynę krwotoków? leżałaś w szpitalu? Jak tak jak pisałam wcześniej, miałam w obu ciążach krwotoki. U mnie rozwarstwiała się kosmówka i tworzyły się krwiaki.
Nie znam. Być może było to przez to ze mam łożysko schodzące do szyjki macicy, a razie jest jako przodujace ale ma parę tygodni żeby się podnieść. Zawsze jak bylam u gina to nie było widać żadnych krwiakow ani nic, nic sie nie odklejalo. Wszystko na usg zawsze wyglądało dobrze. Może były jakieś krwiaki które pekaly ale zanim dotarłam do szpitala to już nie było po nich śladu - nie wiem. Nie lezalam w szpitalu bo moja gin powiedziała ze nie ma sensu - dostane takie same leki będąc w domu czy szpitalu, wiec lepiej było leżeć w domu. Ale też mi nie kazała leżeć ciągle, tylko się oszczędzać. Pierwsze krwawienia miałam jakoś w 11 tyg, a drugie w 14-15. Teraz 23 i na razie się nie powtarzaja na szczęście ☺

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 13:26   #1496
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Nemmireth_ Pokaż wiadomość
Nie znam. Być może było to przez to ze mam łożysko schodzące do szyjki macicy, a razie jest jako przodujace ale ma parę tygodni żeby się podnieść. Zawsze jak bylam u gina to nie było widać żadnych krwiakow ani nic, nic sie nie odklejalo. Wszystko na usg zawsze wyglądało dobrze. Może były jakieś krwiaki które pekaly ale zanim dotarłam do szpitala to już nie było po nich śladu - nie wiem. Nie lezalam w szpitalu bo moja gin powiedziała ze nie ma sensu - dostane takie same leki będąc w domu czy szpitalu, wiec lepiej było leżeć w domu. Ale też mi nie kazała leżeć ciągle, tylko się oszczędzać. Pierwsze krwawienia miałam jakoś w 11 tyg, a drugie w 14-15. Teraz 23 i na razie się nie powtarzaja na szczęście ☺
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

O widzisz. Wszystko możliwe. Grunt, że krwawienie się samo zatrzymało i że ciąża trwa i ma się dobrze

U mnie trochu inna historia, ale nie będę smęcić

Dzięki, że opisałaś swoją sytuację. Byłam ciekawa ze wzgl. na własne przejścia
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 15:23   #1497
arya09
Zakorzenienie
 
Avatar arya09
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 4 290
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
U nas przyszły już wyniki z badań genetycznych. Nasz syneczek obciążony trisomia chromosomu 22. Mam nadzieję i proszę Boga by to się juz więcej nie powtorzylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


mam nadzieje, że już to się więcej nie powtórzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robic Poradzcie. 15.06 mialalam ostatnią@
30 lipca, 5 tc +6 dni, na usg bylo serduszko, wszystko prawidlowo, w stosunku do terminu z @ 3 dni różnicy.
Niestety wczoraj zaczelam krwawic. Zadnego bolu nie mialam i do tej pory nie mam. Krew zywoczerwona, wodnista. Potem jakby bardziej brunatna. Potem przeszlo w plamienie, ktore jest do tej pory. Napiecie w piersiach spadlo i wiem wewnetrzenie czuje, ze to koniec. Co mam zrobic? Bylam u gina w 6 tc ale nowego, nie chce do niego wracac bo zrobil bardzo zle wrazenie.. Nie wiem do kogo pojsc, na izbę, do gina prywatnie, czy do miejsca gdzie maja dobry sprzet do usg? Jesli podjade na pogotowie, nie wygonia mnie? Mam 36 lat i kolejny raz nic z tego czuje sie strasznie.
A moze poki co czekac?

Na cale szczescie mam juz córeczkę. Chcialabym rodzenstwa dla niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Trzymam kciuki, żeby okazało się że wszystko ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
arya09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 15:51   #1498
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Natlem Nie wiem co jeszcze napisać... Naszły mnie myśli, co było przyczyną u mnie. Ale już się nigdy na 100% nie dowiem.

Linka, nie tracę nadziei, że mimo wszystko jest ok
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 15:58   #1499
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Madzziaa11 Pokaż wiadomość
Linka25, dużo przeszłaś, daj znać po wizycie. Tak bardzo bym chciała żeby z Twoim Dzidziusiem było wszystko dobrze...zbyt dużo nas tutaj przybywa. Ściskam mocno;*
Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię. Też jestem po przejściach. Dwie ciężkie ciąże. Długo zastanawiałam się czy decydować się jeszcze raz, żeby nie przechodzić przez to znowu. No, ale próbujemy. Też jestem po 30.

Dodam jeszcze, że w ciąży z córką to dwa razy mnie zalało krwią, a ciąża się utrzymała to było straszne. A i z mnóstwa badań jakie zrobiłam nie wyszło, żebym na cokolwiek chorowała, więc teoretycznie nic się nie powinno zdarzyć a jednak.
Cytat:
Napisane przez arya09 Pokaż wiadomość

Trzymam kciuki, żeby okazało się że wszystko ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dziewczyny, dziękuję. Ciaza zywa. 8+0 wg miesieczki, 7+6 wg usg czyli tylko 1 dzien roznicy tyle co nic. I teraz gorsza wiadomosc: jest krwiak, dosc duzy. Ale i tak kamien spadl mi z serca ze ciagle jest nadzieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Natlem Nie wiem co jeszcze napisać... Naszły mnie myśli, co było przyczyną u mnie. Ale już się nigdy na 100% nie dowiem.

Linka, nie tracę nadziei, że mimo wszystko jest ok
Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
U nas przyszły już wyniki z badań genetycznych. Nasz syneczek obciążony trisomia chromosomu 22. Mam nadzieję i proszę Boga by to się juz więcej nie powtorzylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie powtorzy sie. Sciskam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-10, 16:03   #1500
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 695
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dziękuję. Ciaza zywa. 8+0 wg miesieczki, 7+6 wg usg czyli tylko 1 dzien roznicy tyle co nic. I teraz gorsza wiadomosc: jest krwiak, dosc duzy. Ale i tak kamien spadl mi z serca ze ciagle jest nadzieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------


Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------


Nie powtorzy sie. Sciskam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I tej nadziei nie trać aż do końca oszczędzaj się i nie zamartwiaj na zapas (tak wiem, łatwo napisać, trudno zrealizować)

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-24 17:49:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:09.