Pochwalmy się swoimi włosami - część V

[burtonistka]

Napisane przez KarolinaK

Ale masz ładne włosy . A jak szybko Ci urosły .
Proste ale naprawde wyjątkowe . No teraz to żałuje ze zdecydowałam sie na cieniowanie .
No to fakt z warkocza wszystko wychodzi ale ja czesciej je spinam w jakiegoś koczka dlatego akurat do tego lepiej nadają sie pocieniowane. No i mnie juz troche głowa pobolewala bo jak spinałam je wszystkie u gory to troche ciezko sie robiło. No ale za to teraz na wietrze wszystko mi wychodzi . I od nowa musze sie przyzwyczajac.

Dziękuję Tak dużo nie urosły bo bez przyśpieszaczy tyko 2 cm Ale w sumie mają już taką długość, że bez problemu mogę je spinać

Napisane przez stokrotenka18

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez konspiracja

Przepięęęęęęęęęękne.
Takie cieniowanie bardzo mi się podoba, myśle że przy tej dlugości, to juz raczej "wychodzenie" z koczka nie powinno być groźne...
i dobrze że nie skróciłaś do ramion.


Równiez przepięęęęękne

Wydaje mi sie ze różnica miedzy cieniowaniem, a jego brakiem jest taka, ze cieniowane włosy muszą być "zrobione" tak jak pisalaś, Karolina - po każdym myciu układasz włosy... one widac że są na zdjęciu świezutko zrobione, cudne, to fryzura przez duze "F" , a proste wydaje mi sie ze są bardziej naturalne, takie piękne zdrowe ( oczywiście o ile takie sa ... Burtonistki akurat są )
Cieniowane pozostawione same sobie często wyglądają jak strąki...

No właśnie cieniowane dobrze wyglądają tylko po szczotce, a ja jestem antytalenciem i nie potrafię używać szczotki Tyle już prób robiłam, ale każda skończyła się porażką
No fakt przy prostych dużo roboty nie ma, umyjesz, wysuszysz, rozczeszesz i możesz iść na miasto

To były twoje naturalne loki? Usycham z zazdrości

[konspiracja]

Napisane przez burtonistka

No fakt przy prostych dużo roboty nie ma, umyjesz, wysuszysz, rozczeszesz i możesz iść na miasto

No własnie

Napisane przez burtonistka

To były twoje naturalne loki? Usycham z zazdrości

uzyskane techniką ugniatania
niestety wraz z dlugością trudniej o fale, teraz zapuszczam na prosto.

[KarolinaK]

Napisane przez konspiracja

Piękne w rzeczy samej
Ja wklejam swoje STARE zdjecie, specjalnie dla Ciebie, bo jeszcze daleko mi do stanu by w tym wątku fotke zmieszczać, oczywiście nie ta długość, nie te wlosy, acz pewne analogie są wiec tym bardziej mi się podobają chociaz mam teraz zupelnie co innego na głowie...



Przepięęęęęęęęęękne.
Takie cieniowanie bardzo mi się podoba, myśle że przy tej dlugości, to juz raczej "wychodzenie" z koczka nie powinno być groźne...
i dobrze że nie skróciłaś do ramion.


Równiez przepięęęęękne

Wydaje mi sie ze różnica miedzy cieniowaniem, a jego brakiem jest taka, ze cieniowane włosy muszą być "zrobione" tak jak pisalaś, Karolina - po każdym myciu układasz włosy... one widac że są na zdjęciu świezutko zrobione, cudne, to fryzura przez duze "F" , a proste wydaje mi sie ze są bardziej naturalne, takie piękne zdrowe ( oczywiście o ile takie sa ... Burtonistki akurat są )
Cieniowane pozostawione same sobie często wyglądają jak strąki...

Bardzo ładne . Ja uwielbiam takiej długości włosy ugniecione .

Napisane przez konspiracja

No własnie

uzyskane techniką ugniatania
niestety wraz z dlugością trudniej o fale, teraz zapuszczam na prosto.

No widzisz dokładnie tak samo uważam . Krótkie do ramion ugniecione wyglądają bardzo stylowo. Bardzo mi sie podobają. Za to długie juz nie za bardzo a po spaniu to trzeba je odświeżać. Dlatego je ciagle prostuje. Bo ułożone na szczotce trzymają sie tak samo do kolejnego mycia.

[LoveMessages]

Moj ash blond

[SceneQueene]

Cudny blond i jaka długość!

[LoveMessages]

Napisane przez SceneQueene

Cudny blond i jaka długość!

Dziękuję ... komplementy na temat włosów są dla mnie jak miód na serce też tak macie?

[burtonistka]

Napisane przez LoveMessages

Dziękuję ... komplementy na temat włosów są dla mnie jak miód na serce też tak macie?

Tak

[SceneQueene]

Napisane przez LoveMessages

Dziękuję ... komplementy na temat włosów są dla mnie jak miód na serce też tak macie?

Nie ma za co, szczera prawda! Pewnie, też tak mam. Cudownie usłyszeć coś miłego.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[gaciaa]

To ja też się pochwalę
U mnie naturalny blond podatny na rozjaśnianie słońcem. Dużo jeżdżę na rowerze w kasku, dlatego w tym roku osiągnęłam efekt 'naturalnego odrostu'. Czasem eksperymentuje z różowymi końcówkami/pasemkami (używam toneru La Riche, kolor tulip).

Pierwsze zdjęcie to prosto od po cieniowaniu fryzjerki z resztką różu na końcówkach (październik)
Drugie sprzed tygodnia ze świeżo zrobionymi końcówkami.
Trzecie - listopad, na trzeci dzień po umyciu, nieukładane, rozczesane, spryskane jedwabiem.
Czwarte - tak zachowują się po wysuszeniu na szczotce.

[LoveMessages]

Napisane przez gaciaa

To ja też się pochwalę
U mnie naturalny blond podatny na rozjaśnianie słońcem. Dużo jeżdżę na rowerze w kasku, dlatego w tym roku osiągnęłam efekt 'naturalnego odrostu'. Czasem eksperymentuje z różowymi końcówkami/pasemkami (używam toneru La Riche, kolor tulip).

Pierwsze zdjęcie to prosto od po cieniowaniu fryzjerki z resztką różu na końcówkach (październik)
Drugie sprzed tygodnia ze świeżo zrobionymi końcówkami.
Trzecie - listopad, na trzeci dzień po umyciu, nieukładane, rozczesane, spryskane jedwabiem.
Czwarte - tak zachowują się po wysuszeniu na szczotce.

Ale długie!

[gaciaa]

Napisane przez LoveMessages

Ale długie!

Dzięki! Niedługo mam zamiar skrócić tak 15 cm, ale to dopiero po nartach (wiadomo, mróz, słońce) i jeszcze jednym farbowaniu końcówek na różowo .
Przed obcięciem w październiku miałam jeszcze dłuższe, ale minęło moje tradycyjne 'raz na rok do fryzjera' i poszłam podciąć. Teraz po raz pierwszy zamierzam wybrać się szybciej niż po roku, ale może się jeszcze rozmyślę ;D.

[Wenus21]

Napisane przez gaciaa

To ja też się pochwalę
U mnie naturalny blond podatny na rozjaśnianie słońcem. Dużo jeżdżę na rowerze w kasku, dlatego w tym roku osiągnęłam efekt 'naturalnego odrostu'. Czasem eksperymentuje z różowymi końcówkami/pasemkami (używam toneru La Riche, kolor tulip).

Pierwsze zdjęcie to prosto od po cieniowaniu fryzjerki z resztką różu na końcówkach (październik)
Drugie sprzed tygodnia ze świeżo zrobionymi końcówkami.
Trzecie - listopad, na trzeci dzień po umyciu, nieukładane, rozczesane, spryskane jedwabiem.
Czwarte - tak zachowują się po wysuszeniu na szczotce.

Włosy całkiem ładne tylko jak dla mnie te końcówki rózowe wygladaja tandetnie Ale co kto lubi

[gaciaa]

Napisane przez Wenus21

Włosy całkiem ładne tylko jak dla mnie te końcówki rózowe wygladaja tandetnie Ale co kto lubi

No ja traktuję je trochę jak makijaż, bo efekt schodzi w całości po około 2-3 tygodniach
Mnie od małego ciągnęło do kolorowych włosów (bibuła, szamponetki, pianki koloryzujące na jeden dzień), a teraz zawsze farbuję końcówki jak planuję podcięcie.
Po tygodniu kolor jest trochę łagodniejszy, nawet bardziej mi się podoba jak się trochę sprał

[biia]

a czym farbujesz końcówki?

[SceneQueene]

Toner lariche, odcień tulip, było napisane wcześniej. ;-)

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[sweetmedi25]

Napisane przez gaciaa

No ja traktuję je trochę jak makijaż, bo efekt schodzi w całości po około 2-3 tygodniach
Mnie od małego ciągnęło do kolorowych włosów (bibuła, szamponetki, pianki koloryzujące na jeden dzień), a teraz zawsze farbuję końcówki jak planuję podcięcie.
Po tygodniu kolor jest trochę łagodniejszy, nawet bardziej mi się podoba jak się trochę sprał

Hehe jak byłam mała też farbowałam włosy bibułą ^^

[world_by_lena]

świeżo po podcięciu. poszło 10 cm, przez co nabrały nieco lekkości. jakość zdjęć niestety nie powala ;(

[KarolinaK]

Napisane przez world_by_lena

świeżo po podcięciu. poszło 10 cm, przez co nabrały nieco lekkości. jakość zdjęć niestety nie powala ;(

Ładnie sie kręcą. Jak je odświeżasz po spaniu? Bo moje mimo ze po umyciu trzymają sie ok to po nocy spędzonej na poduszce mam strąki .

[world_by_lena]

Napisane przez KarolinaK

Ładnie sie kręcą. Jak je odświeżasz po spaniu? Bo moje mimo ze po umyciu trzymają sie ok to po nocy spędzonej na poduszce mam strąki .

często myję codziennie, bo mocno się odgniatają od poduszki i nie zawsze można coś z nimi zrobić. czasem maja lepszy dzień i wystarczy tylko lekko zwilżyć woda i ułożyć palcami.

[burtonistka]

Napisane przez world_by_lena

często myję codziennie, bo mocno się odgniatają od poduszki i nie zawsze można coś z nimi zrobić. czasem maja lepszy dzień i wystarczy tylko lekko zwilżyć woda i ułożyć palcami.

ślicznie się kręcą

[Monnn_]

Hej

ja też mogę się pochwalić? w sumie szczerze mówiąc chyba nie ma się czym chwalić, jedynie długością.

Ostatnie farbowanie 2 lata temu na śliwkę. włosomaniaczka od roku. nie prostuję, nie kręcę. 1 zdj na wakacjach myte mixem szamponów z silikonami i babydream (nie będę przecież zabierać litrowych masek kallosa ze sobą bo torba by nie wytrzymała,a silikony jakoś zabezpieczą xD). drugie (w nocy) ukazuje próbę wydobycia skrętu na żel, mokre, prawie proste po deszczu.

schodzę z koloru, uwielbiałam moje naturalne blond końcówki i do niech dążę. od dwóch miesięcy olejuję regularnie

[LoveMessages]

Napisane przez Monnn_

Hej

ja też mogę się pochwalić? w sumie szczerze mówiąc chyba nie ma się czym chwalić, jedynie długością.

Ostatnie farbowanie 2 lata temu na śliwkę. włosomaniaczka od roku. nie prostuję, nie kręcę. 1 zdj na wakacjach myte mixem szamponów z silikonami i babydream (nie będę przecież zabierać litrowych masek kallosa ze sobą bo torba by nie wytrzymała,a silikony jakoś zabezpieczą xD). drugie (w nocy) ukazuje próbę wydobycia skrętu na żel, mokre, prawie proste po deszczu.

schodzę z koloru, uwielbiałam moje naturalne blond końcówki i do niech dążę. od dwóch miesięcy olejuję regularnie

Dwa lata bez farby to imponujące Też bym chciała, ale kocham blond i tą " świeżość " po farbowaniu. Jak długo nie używasz ciepła? Ja przez ok rok. Używam szamponu organic i żadnych silikonów, żelów itp i moje włosy pomimo farbowania są w całkiem dobrej kondycjii.

[Monnn_]

Napisane przez LoveMessages

Dwa lata bez farby to imponujące Też bym chciała, ale kocham blond i tą " świeżość " po farbowaniu. Jak długo nie używasz ciepła? Ja przez ok rok. Używam szamponu organic i żadnych silikonów, żelów itp i moje włosy pomimo farbowania są w całkiem dobrej kondycjii.

w sumie to nigdy nie używałam ciepła bo moje włosy zawsze były proste. od wielkiego święta prostowanie prostych włosów zawsze chodziłam spać z mokrymi włosami (więc wiadomo jak rano wyglądałam xD), rano czesałam je szczotką, zwilżałam grzebień i wtedy na mokro czesałam i się prostowały. w sumie do dzisiaj tak robię
niestety nie mam aktualnych zdjęć moich włosów ale postaram się przy dobrym świetle je zrobić i wstawić tutaj
właśnie, a propo szamponu! teraz myję je Babydreamem ale są później strasznie tępe, więc przestawiłam się na balsam z aloesem Mrs. Potters, ale to dla nich chyba za dużo. polecicie mi jakieś szampony bez SLSów i silikonów? w miarę tani i pielęgnujący?

[Flos_94]

Ile inspiracji! *-* ... również nigdy nie farbowałam, "wyhodowałam" je na radach Anwen
Dlaczego dopiero teraz odkryłam to forum?

[Dziku_]

Cześć
Przeglądając z grubsza wątek byłam pewna, że dominują tu proste włosy, jednak trafiłam na inne "baranki" i to jakie piękne! Dorzucam fotę swoich włosów, trochę nietypowa, ale widać co trzeba.
PS: przepraszam na napis, ale jest to zdjęcie zapisane ze snapchata

[Zaklin20]

A o to i moje wlosy katowane za każdym razem suszarką często prostownicą . Odplacam im za to olejowaniem, naftą oraz dobrą maską do włosów

[rowspa]

Hej. A to moje. Jedno z ich najlepszych zdjęć Nigdy nie farbowane. Generalnie borykam się z ogromnym plątaniem i strączkowaniem. A także z koniecznością codziennego mycia włosów...
Niemniej jednak mam bzika i mam zamiar jakoś o nie walczyć, tylko że czego bym nie próbowała to nie działa...

Btw, PIĘKNE MACIE WŁOSYYY!

[Flos_94]

Jakie piękne! *-* zawsze o takich marzyłam...

[Kasiuliq]

Dwumiesięczna przemiana

[201607040946]

Napisane przez Flos_94

Ile inspiracji! *-* ... również nigdy nie farbowałam, "wyhodowałam" je na radach Anwen
Dlaczego dopiero teraz odkryłam to forum?

Cudowne. Przepiękne!!

Napisane przez rowspa

Hej. A to moje. Jedno z ich najlepszych zdjęć Nigdy nie farbowane. Generalnie borykam się z ogromnym plątaniem i strączkowaniem. A także z koniecznością codziennego mycia włosów...
Niemniej jednak mam bzika i mam zamiar jakoś o nie walczyć, tylko że czego bym nie próbowała to nie działa...

Btw, PIĘKNE MACIE WŁOSYYY!

Kolejne piękne proste włosy. Chyba proste. Ogólnie to zachwycam się prostymi, wielbię i zazdroszczę (moje na razie są za krótkie)