Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[karolcia228]

farminko- a jak karmisz lenke?? chodzi mi czy ja sadzacz czy jak...np. w krzeselku bujaczku??

[niezawsze]

Farminka najlepszego

Napisane przez aniaa22

no i kolejne pytanko jakie polecacie parowary? czy te tansze dobrze sie sprawuja czy lepiej wydac wiecej kaski?

tefal mamy i lepszego nie trzeba

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziadkow

[Basia84]

farminka a mozesz mi napisac jak wyglada u was dzienne menu? bo ja nadal nie wiem jak ustawic te posilki. u nas sloiczki sie troche roznia na 1 etap jest tak: dynia, czerwony ziemniak, marchewka, zielona fasolka, groszek i owoce gruszka, jablko, sliwki, brzoskwinia, banan. i ja mu np daje juz teraz polowe ziemniaka i polowe fasolki. tak mieszam pol na pol.

[karolcia228]

Napisane przez niezawsze

Farminka najlepszego

tefal mamy i lepszego nie trzeba

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziatkow

Fajnie ze sie udaly, a gdzi fotki

[entertete]

Napisane przez alisa32

ale ciągle ponim stęka i robi kupki które śmierdzą na cały pokuj słyszałam że niepowinno tak byc kupki niepowinny smierdziec a ona jeszcze czasem ulewa niewiem co nato wpływa czy znowu jechac do lekarza czy u ciebie tez tak było ze zmianą mleka

Się wtrącę, bo też jemy nutra, kupa po nim może bardzo śmierdzieć, bo i sam proszek śmierdzi Dziecko może też się śmierdząco pocić (na szczęście upały minęły) i śmierdząco odbijać. U nas tylko nie ma ciągłego stękania, a kupa bardzo śmierdzi, od razu czuć, że jest no i odbija mu się tym charakterystycznym zapachem tego mleka.

aniaa co do norm jedzenia to jest totalnie różnie, może trochę martwic że je mniej, ale z tymi rozpiskami to inaczej było na nan1, inaczej na nan ha, a na nutra jeszcze inaczej (nawięcej) a one się zaadniczo mało różnią - niuansowymi ilościami minerałów, no i rozbiciem białka.

[aniaa22]

Napisane przez farminka

My też mamy tefala,nie jakiś bardzo drogi i dobrze się sprawuje

Napisane przez niezawsze

Farminka najlepszego

tefal mamy i lepszego nie trzeba

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziatkow

no to widze ze tefal kroluje dzieki
niezawsze nie ma fotki

Napisane przez Basia84

farminka a mozesz mi napisac jak wyglada u was dzienne menu? bo ja nadal nie wiem jak ustawic te posilki. u nas sloiczki sie troche roznia na 1 etap jest tak: dynia, czerwony ziemniak, marchewka, zielona fasolka, groszek i owoce gruszka, jablko, sliwki, brzoskwinia, banan. i ja mu np daje juz teraz polowe ziemniaka i polowe fasolki. tak mieszam pol na pol.

kurde misiek skonczyl 3 miesiace i damian juz chce mu wciskac jablko albo cos ale to za wczesnie nie?
chce przynajmniej zaczac mu wreszcie zageszczac mleko kaszka. mam nadzieje ze ta nasza pediatra w koncu sie zgodzi bo on strasznie wymiotuje tym nutramigenem

entertete po jakim czasie od przejscia na nutra przestaly sie u was pojawiac krostki nowe? bo u nas juz tydzien prawie a caly czas nowe wyskakuja

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez entertete

aniaa co do norm jedzenia to jest totalnie różnie, może trochę martwic że je mniej, ale z tymi rozpiskami to inaczej było na nan1, inaczej na nan ha, a na nutra jeszcze inaczej (nawięcej) a one się zaadniczo mało różnią - niuansowymi ilościami minerałów, no i rozbiciem białka.

no wiem ze roznie jest na roznych mlekach ale wlasnie mnie martwi ze on zaczal duzo mniej jesc. wczesniej wypijal nawet 900 ml na dobe a teraz 600 i jeszcze rzyga. jak dla mnie to duza roznica i wydaje mi sie ze za malo

[farminka]

karolcia na razie na kolanach,ale póki co karmię z pomocą babci-Lenka siedzi u niej na kolanach,a ja ją karmię.Jak babcia pojedzie to będę musiała pokombinować.Krzesełka jeszcze nie mam,a w bujaczku troche się boje,bo ta marchewka się nie chce dopierać z tego co zaobserwowałam po dzisiejszym praniu
Basia Też właśnie nie wiem jak jej ustawiać te posiłki.Na razie dopiero drugi dzień daję obiadki po 1/3 słoiczka,więc potem i tak butla na dopełnienie.Poza tym dostaje mleko z kaszką kukurydzianą na pozostałe posiłki.Myślę,że jak stopniowo zwiększę ilości zupki to zastąpi ono jedno karmienie-to w porze obiadowej. Z owockami będę próbować potem.Na wszystko potrzeba czasu,bo jak się daje nowy składnik to trzeba go dawać przez kilka dni,nawet do 5 żeby sprawdzić czy dziecko go dobrze toleruje i dopiero wprowadzać kolejny.Także zanim wypróbuję porządnie zupki to zejdzie mi ze 2 tygodnie... Potem owocki w ramach deseru,nie cały słoiczek,nie zamiast posiłku tylko gdzieś pomiędzy.U nas te obiadkowe słoiczki są na ogół kilkuskładnikowe,więc nie mieszam już.Kupiłam marchewkę,zupę jarzynową,krem marchewkowy z jarzynkami.Jest też dynia z ziemniakami i brokuły,ale te drugie to chcę później trochę wprowadzić.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ania Lenka starsza,a zjada po 500 ml dziennie czasami Też mi się wydaje mało,ale pocieszam się,że chociaż zagęszczone kaszką,bo więcej jej wmusić nie dam rady...

[jaszczka]

Cześć!

Melduję się, że żyję!!
Dopiero dorwałam się do internetu...
W czwartek wracam do Irlandii to będę mogła już z Wami być na bieżąco bo strasznie się stęskniłam! nawet nie wiecie jak mi brakuje tych pogaduszek o dzidziach!!





ps. litości nie macie! tamta część skończona a w tej już ponad 50 stron!



buziaczki i całuski!!!!!!!!!

[farminka]

ania a i co do jablka dla Miska to mnie na przykład mama dawała zupki zanim skończyłam 3 miesiące,bo wtedy inna szkoła byłam.Teraz się mówi,że po 4tym.My tez nie zaczekaliśmy do skończonego czwartego.Tylko,że lekarz mówił mi żeby nie zaczynać od startego jabłka,a wręcz dawać na koniec.Ono często uczula.No i Twój Misio ma te problemy z ulewaniem,refluksem.Nie wiem czy nie lepiej by było z tego względu zaczekać...

[niezawsze]

Napisane przez karolcia228

Fajnie ze sie udaly, a gdzi fotki

Napisane przez aniaa22

no to widze ze tefal kroluje dzieki
niezawsze nie ma fotki

jest juz

[entertete]

Napisane przez aniaa22

entertete po jakim czasie od przejscia na nutra przestaly sie u was pojawiac krostki nowe? bo u nas juz tydzien prawie a caly czas nowe wyskakuja

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



no wiem ze roznie jest na roznych mlekach ale wlasnie mnie martwi ze on zaczal duzo mniej jesc. wczesniej wypijal nawet 900 ml na dobe a teraz 600 i jeszcze rzyga. jak dla mnie to duza roznica i wydaje mi sie ze za malo

Ech, niestety cały czas się coś pojawia. Ale mniej zdecydowanie, jakoś szybko zaczęło sie poprawiać, ale jeszcze podpytam czy to na pewno to na szczepieniu, bo jednak ciagle coś jest, no i to przesuszone niby się goi, ale nie do końca (moze coś bardziej tłustego potrzeba niż emolium, albo częściej i jeszcze jakiś liszaj nam wylazł

Co do ilości to długo to trwa??? mój przez parę dni jadł po ok 700, podczas gdy było wcześniej i po 840 około, i wraca do normy (my chyba skok mamy teraz, bo marudy więcej)


Nowe jedzonko mam zamiar spróbować jak będzie miał ok. 3, 5 miesiąca - takie pierwsze koty za płoty, ostrożne, no i soczek jakiś, tylko czym to podawać? butelką ten sok?

[karolcia228]

farminka - to kiedy zaczelas dawac obiadki, chodzi o wiek lennki?? a ja chcialam zageszczac mleko kszaka z bebilonu zeby bylo z tej samej firmy.
A jaka kaszke kupujesz i jakiej firmy obiadki??
ja mam krzeselko i w bujaczku funkcje taka ze mozna karmic, a do odpierania takich plam jak marchewka to polceam odplamiacz ARIEL - super kosztuje 10zl.
Co do jedzenia nastka je okolo 5-6 posilkow od 120-150 to je srednio 600-900ml zalezy jaki ma dzien.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez karolcia228

My bylismy na cmentarzu, posprzatac bo postawili pomnik, kawka na wynos w takiej kawiarni pycha
Spacer 4h prawie, a wieje u nas masakra...premier dzis do nas przylecial, obstawa jak by nie wiem co sie dzialo a to moje zakupy z lumpu i sklepu

Heh, byliśmy wczoraj w Świnoujściu na małej wycieczce i jak jechaliśmy to któryś z ważniaków wracał właśnie z obstawą autem.

Napisane przez karolcia228

Dziewczyny mam pytanie, moeje kolezanki synek ma suche plamy na ciele, które z waszy dzieci to mialo i co stosowac??

Moja mała miała na brwiach. Posmarowałam bepanthenem, zostawiłam na 2h i potem strałam te placki pieluchą. Już się nie odnowiły.

Dziewczyny co potrafiły Wasze maluchy mając 6/7 tygodni? Bo ja od jakiegoś czasu mam wrażenie, że Alisie nie pojawiają się żadne nowe umiejętności. Potrafi patrzeć mi w oczy, potrafi się uśmiechać jak się ją pobudzi, z główką walczy, ale czasem podniesie. W pionie trzyma super, tak samo jak się ją usadzi na kolankach podtrzymując plecki...
Powinna umieć coś innego?

[ola_k11]

Napisane przez niezawsze

Farminka najlepszego

tefal mamy i lepszego nie trzeba

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziadkow

ślicznie wyglądacie

mały śpi od 20.30, ja poprasowałam i teraz buszuję na necie

[karolcia228]

dzidzia - roznie to bywa...kazde dziecko umie co innego...ja juz chyba zapomnialam co nastka umiala...napewno glowke trzymala i gruchala juz to wiem...potrafila juz tak patrzec uwazniej i zaczynala lekko reagowac na dzwieki


Nie zajechalas do mnie........nie ladnie

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez karolcia228

dzidzia - roznie to bywa...kazde dziecko umie co innego...ja juz chyba zapomnialam co nastka umiala...napewno glowke trzymala i gruchala juz to wiem...potrafila juz tak patrzec uwazniej i zaczynala lekko reagowac na dzwieki


Nie zajechalas do mnie........nie ladnie

Heh, cud, że gdziekolwiek zajechałam . Bo jechaliśmy w ciemno i na czuja, a byliśmy w Świnoujściu pierwszy raz . Efekt był taki, że zamiast iść na promenadę, poszliśmy do Niemiec plażą :P

[alutka78]

Napisane przez niezawsze

Farminka najlepszego

tefal mamy i lepszego nie trzeba

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziadkow

Slicznie. Pradziadkowie - ale masz skarb!!!

[aniaa22]

Napisane przez jaszczka

Cześć!

Melduję się, że żyję!!
Dopiero dorwałam się do internetu...
W czwartek wracam do Irlandii to będę mogła już z Wami być na bieżąco bo strasznie się stęskniłam! nawet nie wiecie jak mi brakuje tych pogaduszek o dzidziach!!

no wreszcie jakies wiesci
wracaj do nas szybko

Napisane przez farminka

ania a i co do jablka dla Miska to mnie na przykład mama dawała zupki zanim skończyłam 3 miesiące,bo wtedy inna szkoła byłam.Teraz się mówi,że po 4tym.My tez nie zaczekaliśmy do skończonego czwartego.Tylko,że lekarz mówił mi żeby nie zaczynać od startego jabłka,a wręcz dawać na koniec.Ono często uczula.No i Twój Misio ma te problemy z ulewaniem,refluksem.Nie wiem czy nie lepiej by było z tego względu zaczekać...

ale mi chodzilo o takie w sloiczk jablko. damian juz kupil oczywiscie ja wlasnie tez sie boje o te jego refluksy wymioty wysypki itd. ale z drugiej strony tak jak piszesz kiedys wczesniej dawalo sie dzieciom inne rzeczy niz mleko i zyjemy jakos zapytam pediatry tylko ze ona taka bojazliwa ze pewnie po 5 m-cu mu pozwoli dac

Napisane przez entertete

Ech, niestety cały czas się coś pojawia. Ale mniej zdecydowanie, jakoś szybko zaczęło sie poprawiać, ale jeszcze podpytam czy to na pewno to na szczepieniu, bo jednak ciagle coś jest, no i to przesuszone niby się goi, ale nie do końca (moze coś bardziej tłustego potrzeba niż emolium, albo częściej i jeszcze jakiś liszaj nam wylazł

Co do ilości to długo to trwa??? mój przez parę dni jadł po ok 700, podczas gdy było wcześniej i po 840 około, i wraca do normy (my chyba skok mamy teraz, bo marudy więcej)


Nowe jedzonko mam zamiar spróbować jak będzie miał ok. 3, 5 miesiąca - takie pierwsze koty za płoty, ostrożne, no i soczek jakiś, tylko czym to podawać? butelką ten sok?

no sok chyba butelka
u nas z tym ze mniej je to juz gdzies 2-3 tygodnie trwa. na pewno to nie skok.

Napisane przez niezawsze

my po chcinach i super bylo! a to fotka Mai, mnie i pradziadkow

slicznie. super wygladalyscie z Maja

dzis znow jazda wieczorna byla. misiek najpierw jadl przy suszarce, przysnal. jak go wzielam do odbicia to zarzygal siebie mnie i dywan i potem zasnac nie mogl. plakal i sie prezyl i znow suszarka. spi juz ten moj biedaczek. a jutro znow dzien i karmienia

[farminka]

Napisane przez entertete

Nowe jedzonko mam zamiar spróbować jak będzie miał ok. 3, 5 miesiąca - takie pierwsze koty za płoty, ostrożne, no i soczek jakiś, tylko czym to podawać? butelką ten sok?

Butelką I rozcieńczony pół na pół wodą.

Napisane przez karolcia228

farminka - to kiedy zaczelas dawac obiadki, chodzi o wiek lennki?? a ja chcialam zageszczac mleko kszaka z bebilonu zeby bylo z tej samej firmy.
A jaka kaszke kupujesz i jakiej firmy obiadki??
ja mam krzeselko i w bujaczku funkcje taka ze mozna karmic, a do odpierania takich plam jak marchewka to polceam odplamiacz ARIEL - super kosztuje 10zl.

Jak miała skończone 16 tygodni,czyli tydzień wczesniej niz zalecają.A kaszkę bebilonu to smakowa kupiłaś? bo oni chyba nie mają bezsmakowych.Ja kupuję kukurydzianą z nestle bez mleka i kupiłam teraz też ryżową dla odmiany,ale jeszcze nie próbowałam,bo chcę tamtą skończyć najpierw,a zostało już parę łyżeczek. Obiadki na początek Gerbera
Odplamiacza spróbuję o ile nie pomoże wyższa temperatura Na szczęście Lenka nie ciapie się strasznie przy jedzeniu i ubrudzona była tylko pielucha,którą wytarłam buzię i troszkę rękawka,który włożyła do buzi

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

ania ja tez kupiłam już to jabłuszko,ale się wstrzymałam.W sumie to przecież to też tarte jabłko... Ale Ty masz "atrakcje" z tym maluchem bidulko.Wymęczycie się oboje.Może jutro będzie lepiej.

A ja jutro na zajęciach od 8 do 20 bez przerwy Nie przeżyję ;(

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez aniaa22

dzis znow jazda wieczorna byla. misiek najpierw jadl przy suszarce, przysnal. jak go wzielam do odbicia to zarzygal siebie mnie i dywan i potem zasnac nie mogl. plakal i sie prezyl i znow suszarka. spi juz ten moj biedaczek. a jutro znow dzien i karmienia

Kurcze Aniu a w jakiej pozycji Michciowi podajesz jedzonko?
Ja wszystko odnośnie waszych kłopotów czytałam, ale to brzmi strasznie. Nam lekarz kazał karmić tak, żeby nóżki i brzuszek były zdecydowanie poniżej linii buźki. Potem dają dłuższą chwilę małej i dopiero odbijam...

[agravka]

wklejam nowe fotki mojej coreczki

[Basia84]

ania, farminka ja zaczelam jak Oscar mial 3 miesiace i tydzien od kaszek dawanych lyzeczka (tydzien czasu pozniej sloiczki) i nic mu sie nie dzieje. u nas inaczej ale zaczelam od slodkich ziemniakow - 3 dni, pozniej dodalam marchewke - po jednym dniu uczulenie, dynia - 3 dni, itd teraz bede sama pichcic tylko nie wiem jak zrobic dynie

aniu a co do tego ulewania to ja ci juz dawno mowilam o kaszce, zagesci mu mleko w brzuszku i powinien mniej albo wogole nie ulewac. u nas po pierwszej butli byla poprawa i nic nie wylecialo spowrotem a tak to szly nieraz fontanny. jak nie bedziesz widziec poprawy to nie musisz zageszczac, przynajmniej ulzysz dziecku bo napewno mile to nie jest dla niego. wiem z wlasnego doswiadczenia.

[karolcia228]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Heh, cud, że gdziekolwiek zajechałam . Bo jechaliśmy w ciemno i na czuja, a byliśmy w Świnoujściu pierwszy raz . Efekt był taki, że zamiast iść na promenadę, poszliśmy do Niemiec plażą :P

Do niemiec sie narazie nie wybieram, musze dowod malej zrobic, bo oni maja manie sprawdzania czyje dziecko
To sobie pospacerowaliscie bo to niezly kawalek

A ja mieszkam tam gdzie czeka sie na promy w tej dzielnicy

Nocka nawet oki - mala juz gada
Farminko - bebilon po 4 m-cu ma jabuszko albo wanilie, ale mysle ze nie bedzie miec uczulenia po jabuszku
A co do sloiczkow to chcialam Bobovita ale wlasnie nie wiem czy od obiadkow czy deserko???
A jakis soczki do picie?? Ja tak na pocztaek bo to po kilka lyzeczek, a po tem bede robic...

Agravka - sliczna jest

[anuszka1401]

Cześć dziewczyny
Wczoraj wróciłyśmy z Igą do domu i powiem Wam jedno- nigdy więcej
Mała nie polubiła nowego miejsc w dzień jeszcze ok, ale w nocy biedna się męczyła Budziła się co godzinkę i kwękała, nie wiedziała gdzie jest. Druga noc była w miarę. Iga bała się kąpać w misce, chciała do swojej wanienki. Darła się jak opętana. I jeszcze nabawiła się kataru.
A ja mam chyba hemoroida. I to takiego z prawdziwego zdarzenia. Nie jest wprawdzie na wierzchu, ale podczas załatwiania się leci mi krew

[karolcia228]

Napisane przez anuszka1401

Cześć dziewczyny
Wczoraj wróciłyśmy z Igą do domu i powiem Wam jedno- nigdy więcej
Mała nie polubiła nowego miejsc w dzień jeszcze ok, ale w nocy biedna się męczyła Budziła się co godzinkę i kwękała, nie wiedziała gdzie jest. Druga noc była w miarę. Iga bała się kąpać w misce, chciała do swojej wanienki. Darła się jak opętana. I jeszcze nabawiła się kataru.
A ja mam chyba hemoroida. I to takiego z prawdziwego zdarzenia. Nie jest wprawdzie na wierzchu, ale podczas załatwiania się leci mi krew

biedulka...wazne ze juz w domku

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kurcze Aniu a w jakiej pozycji Michciowi podajesz jedzonko?
Ja wszystko odnośnie waszych kłopotów czytałam, ale to brzmi strasznie. Nam lekarz kazał karmić tak, żeby nóżki i brzuszek były zdecydowanie poniżej linii buźki. Potem dają dłuższą chwilę małej i dopiero odbijam...

tez zawsze staram sie zeby mial glowke wyzej a teraz nakarmic go to jest akrobacja bo prezy sie odgina glowe do tylu albo znow sie zwija w klebek i tak w kolko

Napisane przez agravka

wklejam nowe fotki mojej coreczki

'

sliczna smieszka

Napisane przez Basia84

ania, farminka ja zaczelam jak Oscar mial 3 miesiace i tydzien od kaszek dawanych lyzeczka (tydzien czasu pozniej sloiczki) i nic mu sie nie dzieje. u nas inaczej ale zaczelam od slodkich ziemniakow - 3 dni, pozniej dodalam marchewke - po jednym dniu uczulenie, dynia - 3 dni, itd teraz bede sama pichcic tylko nie wiem jak zrobic dynie

aniu a co do tego ulewania to ja ci juz dawno mowilam o kaszce, zagesci mu mleko w brzuszku i powinien mniej albo wogole nie ulewac. u nas po pierwszej butli byla poprawa i nic nie wylecialo spowrotem a tak to szly nieraz fontanny. jak nie bedziesz widziec poprawy to nie musisz zageszczac, przynajmniej ulzysz dziecku bo napewno mile to nie jest dla niego. wiem z wlasnego doswiadczenia.

no wiem basiu ale jak spytalam pediatry to nie pozwolila no i nie wiem czy zaczac mu zageszczac nie pytajac jej. chyba sie juz wstrzymam bo mamy isc w czwartek to zapytam znow. tylko pojawil sie problem bo w kaszce jest bialko

a tu z ranca do poogladania nasze fotki

http://www.pstrykinfo.ayz.pl/ars/?p=47&pageid=47

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez anuszka1401

Cześć dziewczyny
Wczoraj wróciłyśmy z Igą do domu i powiem Wam jedno- nigdy więcej
Mała nie polubiła nowego miejsc w dzień jeszcze ok, ale w nocy biedna się męczyła Budziła się co godzinkę i kwękała, nie wiedziała gdzie jest. Druga noc była w miarę. Iga bała się kąpać w misce, chciała do swojej wanienki. Darła się jak opętana. I jeszcze nabawiła się kataru.
A ja mam chyba hemoroida. I to takiego z prawdziwego zdarzenia. Nie jest wprawdzie na wierzchu, ale podczas załatwiania się leci mi krew

biedna Igunia. dobrze ze juz w domku jestescie. wspolczuje paskudy

misiek z rana zawsze ladnie jadl a dzis 60 ml i dalej krzyk

[agravka]

aniu!!! przepiękna sesja!!! misio to cala TY z tego, co widzę! piekni jestescie wszyscy troje!

dawno nie widzialam wiolka, hd i basienki i chyba tez itakasi... co z nimi?

[alisa32]

[QUOTE=aniaa22;22462723]misiek ulewa duzo i wymiotuje. ale on ma refluks. tyle ze po nutramigenie sie nasililo bo ono jest jak woda prawie. z miska wylewa sie jak z butelki czasem. co do kupek to u nas zawsze byly smierdzace ale teraz sa jeszcze bardziej i do tego zielone

hej aniu dzieki za odpowiedz ale czy to dobrze że te kupki są zielone bo umnie od wczoraj tez sa bardzo zadkie i do tego zielone słyszałam że niepowinny byc zielone wiec troche mnie to martwi w czwartek idziemy na szczepienie to muszę popytac co i jak a co do karmienia to moja niunia też je bardzo mało jakies 60 a wczesniej wypijała nawet i 120 robi długie przerwy miedzy karmieniem i też sie kręci wygina denerwuje trzeba sie nakombinowac żeby zjadła

[aniaa22]

Napisane przez agravka

aniu!!! przepiękna sesja!!! misio to cala TY z tego, co widzę! piekni jestescie wszyscy troje!

dawno nie widzialam wiolka, hd i basienki i chyba tez itakasi... co z nimi?

dziekujemy

dziewczyn rzeczywiscie nie bylo. Kasia przed weekendem wydaje mi sie ze sie odzywala, a wiolek tez dawala znak zycia jakos w tamtym tygodniu. HD tez wpadla ze wspanialymi wiesciami

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

alisa kupki moga byc zielone Siala pisala o tym (a gdzie ona????) wazne zeby nie byly z krwia. dziewczyny pisaly kiedys ze troche sluzu tez moze byc. a rzadsze kupy u nas tez sie pojawily po nutra no i zielone. mysle ze to nic zlego. my jutro mamy szczepienie ale nie bede o to pytac bo to u glupiej krowy przez ktora misio ma krzywice

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

alisa kupki moga byc zielone Siala pisala o tym (a gdzie ona????) wazne zeby nie byly z krwia. dziewczyny pisaly kiedys ze troche sluzu tez moze byc. a rzadsze kupy u nas tez sie pojawily po nutra no i zielone. mysle ze to nic zlego. my jutro mamy szczepienie ale nie bede o to pytac bo to u glupiej krowy przez ktora misio ma krzywice

Moja Nastka ropi kupiki z brazowym sluzem jak mleko zrobie nie z takiej wody jak zwykle...juz to odkrylam
A na szczepienie musze sie zapisac....bede dzwonic...no i w czwartek 8.20 musze autko zabrac mezowi