|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2010-02-04, 08:51 | #1531 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Z TZ mamy psa, shih tzu, wiec sie nie leni w ogole. Mamy tez kota, ale raczej narzuconego nam do opieki, bo od 10 lat jest w mojej rodzinie, psa zostawiamy, kota mamy zamiar niedlugo komus oddac, m.in. ze wzgledu na ta siersc wszedzie Z tym ze ja i TZ to bardziej psiarze niz kociarze |
|
2010-02-04, 08:51 | #1532 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Dokładnie A właśnie w jakiejś babskiej gazetce ciążowej (kupiłam dwa razy i więcej tego nie zrobię, matko ile tytułów...) wyczytałam, że koty są bardzo dobrymi opiekunami niemowląt Że owszem należy uważać i nie zostawiać zwierzaka samego z bejbikiem, ale to się tyczy wszystkich zwierząt, a nie tylko kotów. Po prostu pies, czy kot może mieć ochotę wygrzać maleństwo Pamiętam jak moja siostra była maleńka, miałyśmy w domu psiaka... Tina pilnowała łóżeczka jak tylko przychodzili goście;D nie pozwalała za blisko podejść, tylko domownicy mogli |
|
2010-02-04, 08:57 | #1533 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Mnie mdli i apetyta brak, ale jak czasem najdzie, to 2 bułki na raz zjadam ja bułki blech szok;D jadałam tylko zdrowe, ciemne pieczywko w pełnoziarnistej mąki...;( a teraz zdrową żywność omijam wieeeelkim łukiem Teraz wynalazłam ser smażony, najlepiej z kminkiem do bułeczki i zapijam (jeśli daję radę) mlekiem. Nie wchodzi mi mleko w ogóle naked ja bym na pływalnię akurat uważała, sama zrezygnowałam, bo mi gin zalecił... ja wiem, nie dajmy się zwariować, ale chodzi o to, że ciężarówy o wiele łatwiej łapią wszelkie infekcje, a wiadomo, że każda MOŻE BYĆ (nie musi) groźna dla maleństwa. Ja już na początku coś drobnego miałam, więc wolę dmuchać na zimne Edytowane przez NIKaP-n Czas edycji: 2010-02-04 o 08:59 |
|
2010-02-04, 09:12 | #1534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
NIKa też kupiłam sobie wczoraj ser smażony, ale bez kminku, bo nie wiedziałam na jaki bedę miała ochotę, mam go na kanapce, ale póki co nie mam ochoty jej zjeść.
Mam też herbatę ze świeżym imbirem, ależ on pięknie pachnie
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
2010-02-04, 09:14 | #1535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Dzień dobry
Olbka Lenko, gratuluję egzaminu i wizyty Tak sobie czytam, o czym rozprawiacie i dochodzę do następujących przemyśleń Jeżeli chodzi o rodziców, zgadzam się, że oni są osobami, które nie mogą być obciążone naszymi dziećmi, a my nie możemy zwariować na punkcie maluchów, tylko żyć w miarę normalnie. Tylko ja mam tez inną sytuację: moja mama już teraz mówi, że po macierzyńskim ona będzie przyjeżdżać do nas na czas mojej pracy (czyli 4-5 godzin dziennie) i pilnować malucha. Ja jej nie zmuszam, ale odwodzić od tego pomysłu też nie będę. Jak sama chce pomagać, to mi będzie miło. Ale zgadzam się, że zmuszanie dziadków do opieki nad maleństwem jest karygodne - my mamy dzieci, oni swoje już odchowali i niekoniecznie muszą chcieć robić to po raz kolejny. Co do kawy, mi lekarz powiedział, że dwie słabe kawy dziennie można wypić. Ja nie piję w ogóle, bo nie jestem kawoszem, ale dla informacji innych A co do kotów, to zgadzam się z Mszu: jak ma się jakiekolwiek zwierze, to trzeba pilnować niemowlaka. A jeszcze co do wypowiedzi Pauli o kłakach: oglądałam rozmowę w telewizji z jakąś panią od alergii i ona mówiła, że najgorsze co może być, to sterylne warunki dla dziecka. Stąd tyle alergii dzisiaj.I że rodzice, którzy pozbywają się z domu zwierząt, "bo niemowlę", robią błąd. Posiadanie kota i psa w mieszkaniu zmniejsza szanse dziecka na alergię o 70%! Nie wolno dzieci wychowywać w sterylnych warunkach, bo w jaki sposób maja się uodpornić na zarazki? To się rozpisałam, dziękuję za uwagę Dziś 2 dzień bez mdłości A po 14 lekarz - trzęsę portkami jak zawsze |
2010-02-04, 09:21 | #1536 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Co do jedzonka to mnie od wczoraj kręci na parówki Wczoraj jadlam na kolacje i dziś na śniadanko. DO tego zrobiłam sobie kawę zmieszana z łyzeczka capucino i mlekiem hehe.. średnio pasuje do parowki ale było smaczne hehe
Ja za kotkami raczej nie jestem, choć miałam pare przybłęd w domku. Jednak kocham pieski... na razie mój Pawcio nie chce się zgodzic... Miałam 16 lat -malego latrelka, ale niestety jakies 3 lata temu musialam ja uśpić... to tak jakby stracić siostre, pusto mi bez niej... ---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Cytat:
Powodzenia na wizycie i wklej nam szybciutko fotkę Fasolinki albo groszka Buzka
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
|
|
2010-02-04, 09:29 | #1537 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Gratuluje dnia bez mdlosci. Mi tez ostatnio powoli przechodza. Powodzenia u lekarza ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ---------- Cytat:
|
||
2010-02-04, 09:36 | #1538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Paula, wiesz jaką ja mam dziurę w mózgu? Przeczytałam, że psa też oddajecie, głupia ja Ale to nie ma znaczenia, bo twoja wypowiedź była tylko pretekstem, żeby napisać o tym alergologu, który się wypowiadał Fajnie będzie wyglądać, jak będziecie mieć takiego małego shih tzu i dużego husky
Mpik, może jednak TŻta przekonasz? Fajnie mieć zwierzę w domu |
2010-02-04, 09:43 | #1539 |
Rozeznanie
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Pawcio nigdy nie miał własnego piesa,ani innego zwierzaka.. Babcia jego miala sunie, ponoc kochana, ale tak naprawde nie byla jego, wiec on nie wie co to jest za szczescie... a poza tym jak poznal moja kolezanke, ktora ma pieska malutkiego takiego jak ty xxShiNeexx powiedzial, ze nie chce sie uwiązać. Byliśmy kiedys razem w pizzeri, fajnie sie siedzi, pifko sie pije, atmosfera jest fajna, mija 20.00 a kumpela mowi, ze musi juz sie zbierac bo z psem na dwor musi wyjsc.. No i Paw sie zdenerwowal, że jej życiem rządzi pies i on tak nie chce,,,
W sumie u niej jest tak zawsze, poprostu oniec imprezy bo Ona musi wyjsc z psem)
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
Edytowane przez Mpik82 Czas edycji: 2010-02-04 o 09:45 |
2010-02-04, 09:45 | #1540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
jesli chodzi o rodzicow i opieke.... to ja zauwazylam taka tendencje ze rodzice sami sie doc tego garna.. ale nie ukrywajac sa juz starsi i codzienne opiekowani sie dzieckiem... chocby po 5 godzin to sporo.. i po pewnym czasie maja dosc a nie wiedza jak sie wymiksowac... dlatego my postanowilismy ze jak wroce po maciezynskiem (ew. zahacze o wychowawcze zeby poczekac do nowego roku szkolnego) to na te 5 godzin dziennie jak bede w przedszkolu wynajmniemy jakas dziewczyne studentke.. a w dni w ktore ona nie bedzie mogla poprosimy rodzicow.. (ktorzy juz sami nam proponowali opieke..) moim zdaniem rodzice powinni cieszyc sie z wizyt wnuka czy u wnuka a nietraktowac tego jak cos z obowiazku...
ja sie tak opiekowalam podczas studiow dziewczynka i jak mialamw piatki uczelnie to przychodzila babcia.. wszyscy byli zadowoleni.. bo niechce obrazac naszym mam czy osob troche starszych.. ale one glownie beda malucha nosic na rekach czy z nim rysowac.. jakies klocki... a mloda dziewczyna masa solna sie pobawi pobiega na dworze bedzie miala jkies kreatywne zabawy... bynajmniej ja to tak widze.. Cytat:
a dzis juz 12 tydz i 6 dzien trzymam kciuki napisz pozniej co i jak
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
2010-02-04, 09:50 | #1541 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
|
|
2010-02-04, 09:54 | #1542 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Martucha, u mnie to w ogóle jest taka sytuacja, że ja mam rewelacyjny, przyjacielski kontakt z rodzicami. Jakby mojej mamie nie pasowało pilnowanie malucha, jakby chciała z tym skończyć, to by mi po prostu powiedziała. Mam ciotkę, która mieszka koło mojej szkoły i już się z moją mamą "bije" o opiekę nad maleństwem Więc zawsze u mnie można będzie to podzielić. I nie mam zamiaru czuć się winna, że jak wrócę po macierzyńskim do pracy, to nie będę miała niani, tylko dziecka będzie pilnowała mama czy ciocia. One tego chcą, bardziej winna czułabym się, jakbym im zabroniła, bo by się poczuły urażone. Ale uważam, że jak któraś mama nie garnie się do pilnowania maleństwa, to bzdurą jest zmuszanie do tego. A ja mam dość młodych rodziców, bo moja mama dopiero skończyła 50lat, a tata ma 49
Mpik, dlatego my zdecydowaliśmy się na kota - całą noc może zostać sam i nie trzeba z nim wychodzić na spacer Ale tak naprawdę to dlatego, że ja boję się psów Miałam już dawno pójść się myć, a nie mogę się ruszyć sprzed komputera |
2010-02-04, 09:59 | #1543 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Moja teściowa tez tak mówi. Ale mi już nie o sama alergie chodzi tylko o sierść, nie wyobrażam sobie jak to bedzie, czyściutkie pachnące maleństwo w pachnacych ciuszkach i kocyku a na tym sierść? O nie! Nigdy!! A dodam (po raz kolejny), ze u teściów jest pies - bokser, największa miłość teściowej i męża. Już ich powoli przyzwyczajam do myśli, ze nie wyobrażam sobie kontaktu tego psa z maleństwem, ale nie wiem jak to bedzie wyglądało jak juz tam do nich pojedziemy....Pies raczej z tych nieusłuchanych, pewnie nie da sie zamknąć w pokoju, ale najwyzej ich do tego zmuszę i powiem, ze inaczej nie przyjedziemy....Niby pies, a wiem, ze to bedzie duży problem. Moi rodzice zreszta też nie bedą chcieli zeby maleństwo tam jeździło.
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
|
2010-02-04, 10:08 | #1544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Wiecie, tak sobie pomyślałam, że wiele z tych naszych przemyśleń zniweluje życie - dziecko się urodzi i okaże się, że niektóre nasze poglądy już nam nie pasują |
|
2010-02-04, 10:13 | #1545 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Witam.
Ja już po śniadanku. Dzisiaj był żółty serek i kakao. Wczoraj na kolację był biały serek, powidła śliwkowe mojej mamy i również kakao. Bardzo dawno go nie piłam, więc teraz nadrabiam. Tym bardziej, że jak byłam we wtorek na ft4, to pielęgniarka narobiła mi takiego smaka na kakao, że musiałam się napić. Dzisiaj czuję się rewelacyjnie, nawet na obiad miałam robić krokiety z mięsem i kapustą, ale jakoś mi się nie chce, tym bardziej, że dzisiaj jadę na usg tarczycy i przy okazji na wizytę do endokrynologa. Wczoraj robiłam na obiad pyzy z mięsem i kapustą, więc na dzisiaj też będą, bo trochę ich zostało. Rozpieszczam męża wtedy kiedy mogę. Jak dobrze się czuję, nie mam nudności, to staram się zrobić coś dobrego na obiad, a pyzy są jednym z jego ulubionych dań, krokiety zresztą też. Cytat:
Cytat:
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
||
2010-02-04, 11:05 | #1546 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
dziękuję dziewczynki
cześć olbka jak się czujesz? Cytat:
Cytat:
Ginka po badaniu stwierdziła, że macica akurat jak na 10 tc, a ja się z tego ucieszyłam jak głupia a waga nadal ani drgnie. Pomidorka, to dobrze że mdłości przechodzą Odnośnie wychowania przez dziadków... U nas nie ma takiej opcji, bo mamy z mężem taki komfort w pracy, że możemy pracować w takich godzinach jak chcemy i nie będzie problemu, żebym pracowała np. 5-6 godzin rano, a mąż po południu, i zawsze któreś z nas w domku będzie Zresztą teściowie pracują, na pewno będą nas często odwiedzać i tak mi odpowiada a moi rodzice są baardzo daleko Cytat:
Dziewczyny, wiecie jaką miałam wczoraj akcję Wstałam o północy, bo byłam głodna i zjadłam stos kanapek z paprykarzem A dzisiaj rano miałam mniejsze mdłości... Wraca apetyt
__________________
Martynka Edytowane przez Lenka* Czas edycji: 2010-02-04 o 11:07 |
|||
2010-02-04, 11:22 | #1547 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraina marzeń
Wiadomości: 543
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
|
|
2010-02-04, 11:43 | #1548 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Dziewczyny trzymajcie kciuki. Jadę na usg. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak wrócę to się odezwę.
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
2010-02-04, 11:52 | #1549 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-02-04, 11:53 | #1550 |
Rozeznanie
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Trzymam!!! Czekam na FOTKE;-)
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
|
2010-02-04, 12:01 | #1551 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraina marzeń
Wiadomości: 543
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
michel82 mocno zaciskam wszystko będzie dobrze
Pomidora bardzo dobrze mój piesio też taki pieszczoch Lenka* super jak mdłości przechodzą, mnie niestety nie mam cały dzień jak zjem śniadanko w pracy to chwila spokoju tak samo z po obiadku ale zaraz nawrotka okropność. Zrobiłam sobie sałateczke no smakowała mi bo tak to nic mi nie smakuje a jak kiedyś potrafiłam nawet całą czekoladę wszamać tak teraz fujjj jak poczuje w ustach to jeszcze gorzej. Może mi sie odmieni |
2010-02-04, 12:15 | #1552 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Cytat:
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
||
2010-02-04, 12:17 | #1553 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
Kciuki za pomyślne wyniki usg Twojego i Michel Niestety, chodzi o #, czyli zabieg A co do tekstów o kotach... Tylko czekam aż mi ktoś powie, że straciliśmy dziecko przez kota i domniemaną toxo W czwartek robiłam badania i z własnej inicjatywy zrobiłam też te na toksoplasma gondi no i szok: nigdy nie miałam z tym pierwotniakiem do czynienia Całe życie z kotami, również tymi z ulicy, wychodzącymi, polującymi; truskawki jedzone prosto z grządki, niemyte, z ziemią; jedynie surowego mięsa jakoś sobie nie przypominam, ale narzędzi do przygotowywania potraw z mięsa nigdy nie parzyłam ani innych cudów nie wyczyniałam (a to jest odpowiedzialne za 80 % zakażeń ludzi). A niby tak łatwo się zarazić A co do "zaduszania" dzieci przez koty to ja to traktuję jak miejską legendę (jak historie o trupim jadzie i pannie młodej i tego typu sensacje, co to się niby "sąsiadce mojej kuzynki" zdarzyły ). Są tacy co w to wierzą, ale ja za grosz. Niko, Wróżko, cieszę się, że dałyście znak życia Olbko, siostro w nieszczęściu Żałuję, że Wam tu zdjęcia nie wrzucałam W szpitalu nie chcieli mi wydać karty ciąży z powrotem, a tam miałam usg przyszyte
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2010-02-04 o 12:20 |
|
2010-02-04, 12:18 | #1554 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Ja tylko na chwilke wpadam, żebyscie mnie z listy nie wypisał
Współczuje Wam tych mdłości, ja mam tylko czasem i to takie lekkie, ale za to mam całkowity brak apetytu. Naprawde na nic nie mam ochoty. jak sobie przypominam poprzednia ciąże to też tak wtedy miałam. Wogóle nie miałam zachcianek, no jedynie na orzeszki Lilla stars. poza tym przytyłam 12 kg i jak z szpitala wychodziłamto 48kg ważyłam. mam nadzieje że teraz będzie tak samo Cytat:
No dobra, tyle na ten temat
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2010-02-04 o 13:43 |
|
2010-02-04, 12:25 | #1555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Martucha, jak dobrze, że powoli wraca ci apetyt. To się dziewczyno wymęczyłaś Już 13tc leci, a mdłości dopiero przechodzą, okropnie. Ale teraz będzie tylko lepiej. Właśnie się zorientowałam, że ty już II trymestr lecisz
Agnyska, a jak się czujesz, kochana? Tak fizycznie, bo wiadomo, że psychicznie to pewnie sporo czasu minie. Ale ty masz w sobie tyle spokoju i ciepła A co do miejskich legend, to uwielbiam je! Nawet jest na wizażu wątek o tych legendach, zaśmiewałam się strasznie czytając je Aaneczko, lepszego samopoczucie życzę Dziewczyny, za 20 min. wychodzę |
2010-02-04, 12:34 | #1556 |
Zadomowienie
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Ja jakoś narazie nie mam mdłości, za to apetyt wilka, wcinam właśnie śledzie.
Co do zwierzaków mam dwa pieski i jeden z nich jest nerwowy, juz zaczynam sie obawiac co to będzie jak pojawi sie dzidzia. |
2010-02-04, 12:37 | #1557 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
aaa co o trymestru to chyba jeszcze nie.. pozwolilam sobie skopiowac z innego ciazowego watku Miesiące i tygodnie ciąży Przyjmuje się, że: - 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia, - 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia, - 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia, - 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia, - 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia, - 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia, - 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia, - 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia, - 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia. Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry: - 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 14 tygodnia, - 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 15 do 27 tygodnia, - 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu. znalazlam jeszcze cos takiego stąd też przyjmuje się, iż cała ciąża trwa 280 dni (w praktyce 266 dni od koncepcji) wiec jesli ktoras z was wie kiedy moglo dojsc do zaplodnienia moze sobie policzyc 266 dni i wiedziec kiedy sie wydarzy.. mi wyszlo 7 sierpien moze urodze na rocznice slubu
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2010-02-04 o 12:51 |
|
2010-02-04, 13:03 | #1558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Lenka kanapki z paprykarzem musiały być pycha
A Pomidora u gina....
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010 i znowu serca mam dwa... |
2010-02-04, 13:16 | #1559 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraina marzeń
Wiadomości: 543
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
Cytat:
|
|
2010-02-04, 13:22 | #1560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKO
22 września - w rocznicę ślubu
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.