NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[Higurashi]

Mam taki fioletowy żel z YR gdzieś chyba. Chłodził stopy. muszę go odszukać

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Mimiko]

Napisane przez invisible_01

Ja nie wiem, co mam robić z moim kotem. Robię jej cień, zasłaniam zasłony, a ona skubana i tak ładuje się na parapet i wygrzewa w tym słońcu Boję się, że sama nie jest w stanie ocenić tego, że może zwyczajnie dostać udaru. Ma wszędzie rozstawioną wodę i pije, ale kurczę jestem w pracy i się boję o nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie panikowała, sądzę, że zwierzę wie, co robi. Jeśli ma wodę i cień, a mimo tego chce wygrzewać się na słońcu to znaczy, że dla niej jest okej. Moje kocisko z grubą, długą sierścią samo chowa się pod łóżko albo kładzie na zimnych kafelkach, kiedy mu gorąco. Myślę, że twoja zachowywałaby się podobnie. Tak samo psy u rodziców są na dworze i na zmianę chłodzą się w brodziku albo leżą w cieniu.

[kasia2209]

Treść usunięta

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez invisible_01

Ja nie wiem, co mam robić z moim kotem. Robię jej cień, zasłaniam zasłony, a ona skubana i tak ładuje się na parapet i wygrzewa w tym słońcu Boję się, że sama nie jest w stanie ocenić tego, że może zwyczajnie dostać udaru. Ma wszędzie rozstawioną wodę i pije, ale kurczę jestem w pracy i się boję o nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myśle , ze kot ma instynkt samozachowawczy i nie zrobi sobie krzywdy Moje koty rano też wygrzewają się w słońcu a później chowają albo pod łóżkiem w sypialni albo w łazience, najważniejsze żeby miał dostęp do wody

[dziewczyna]

U mnie deszcz pada i zrobiło się chłodniej

[Miss Saeki]

Napisane przez dziewczyna

Za cudzymi dziećmi nie przepadam, ale nie przeszkadzają mi póki na chama nie zaczną wchodzić mi na głowę. Darcie jamy na placu zbaw też mi nie przeszkadza. Jeśli już to przeszkadzają mi matki, które skaczą nad swoimi maluchami jak nad złotymi jajkami pieszcząc się słownie i atakując wszystkich którzy odważą się zwrócić uwagę dzieciakowi, że coś tam przeskrobał.

Póki co jest w miarę ok, ale nobla dla tego co wymyśli schładzacz stóp.

Ale takie cuda już są. Ja mam teraz jakiś spray chłodzący do stóp (chyba acerin, chłodzi nieźle), jest też żel lawendowy z Yves Rocher i masa innych tego typu produktów...

[kaledonia]

Mam szyby w oknach takie przyciemniane, które chronią przed słońcem. Dla pewności zasunęłam też zasłony.
Wczoraj w pracy miałam za to na przemian deszcz i żar z nieba. Dziś patelnia normalnie.

[IrelandBreakfast]

Moja kota też wygrzewa się na parapecie albo innych nasłonecznionych miejscach. Ale szybko idzie po rozum do głowy i ucieka w cień.

U mnie gorąco, ale mam lekki wiaterek. Co nie zmienia faktu, że pocę się i cała się kleję Jestem okropnie zmęczona, a to dopiero początek. Płakać mi się chce.

Co do schładzaczy - mam mgiełkę chłodzącą Ziaja, ale słabo działa. A szkoda, fajne rozwiązanie by było.

[hayir]

mieszkanie nagrzane na max, chyba wezmę mój klimatyzator i trochę ochłodzę mój pokój

[shanta]

Nie wiem jak osoby przebywające w mieście są w stanie tolerować taką pogodę i jeszcze się cieszyć

[dziewczyna]

Napisane przez Miss Saeki

Ale takie cuda już są. Ja mam teraz jakiś spray chłodzący do stóp (chyba acerin, chłodzi nieźle), jest też żel lawendowy z Yves Rocher i masa innych tego typu produktów...

Napisane przez IrelandBreakfast

Co do schładzaczy - mam mgiełkę chłodzącą Ziaja, ale słabo działa. A szkoda, fajne rozwiązanie by było.

Wiem o kosmetykach, parę przetestowałam, ale za każdym razem była to bardzo krótkotrwała chwila. Chodzi mi o cokolwiek co schodzi stopy na zdecydowanie dłużej.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mimiko]

U mnie niestety deszczu dawno nie było. Jeszcze wczoraj na stronie z prognozą pogody była informacja, że dzisiaj ma być chłodniej - 23 stopnie, a dzisiaj już podali, że jednak 28. Na dodatek w onet tv jakaś babka się ekscytowała, że dzisiaj kolejny piękny, ciepły dzień Kuźwa, ciepły dzień to 20 stopni, a wszystko powyżej to już dramat.

[kasia2209]

Treść usunięta

[aguniaaaaa041986]

U mnie 24 stopnie i deszczowo w końcu można normalnie oddychać

[IrelandBreakfast]

U mnie gorąco. Gdyby nie wiatr to nie wiem jak bym się dotoczyła do pracy. Zdecydowanie wolę swetry i chłodniejsze pory roku.

[blue2003]

IMG_1151.jpg
U mnie nawilzaczo-klima wersja bieda edyszyn (buty sa wyprane, wiec mokre)

Najbardziej mnie zawsze dziwi jak widze na ulicy dziewczyny w pelnym makijazu, z rozpuszczonymi wlosami, w obcislych dzinsach i pelnych butach, a nie splywa po nich ani kropla potu, nie sa spuchniete ani czerwone. Ja jestem ich totalnym przeciwienstwem

[Mimiko]

Napisane przez blue2003

Załącznik 7678884
U mnie nawilzaczo-klima wersja bieda edyszyn (buty sa wyprane, wiec mokre)

Najbardziej mnie zawsze dziwi jak widze na ulicy dziewczyny w pelnym makijazu, z rozpuszczonymi wlosami, w obcislych dzinsach i pelnych butach, a nie splywa po nich ani kropla potu, nie sa spuchniete ani czerwone. Ja jestem ich totalnym przeciwienstwem

Ja tak samo. Ale nie sądzę, żeby one coś w tym kierunku robiły, po prostu tak już mają. Tak samo jak ja zimą i jesienią normalnie funkcjonuje, a większość trzęsie się opatulona w kurtki i szaliki. Ale tak w ogóle to mam wrażenie, że ludzie tolerujący upały mają znacznie lepiej niż my. Oni mogą się ubrać w dodatkowe warstwy jak jest zimno,a ponadto w Polsce jest jakiś terror "ciepełka". Zimą mieszkania czy autobusy nagrzane na maksa, wietrzenie zimą to chyba w mało którym polskim domu istnieje

[kasia2209]

Treść usunięta

[szepty_lasu]

Właśnie czytam w internetach że Polska jest druga Grecja Europy bo się fale upałów wydłużają z 4 do 8 dni. Pięknie..

[razdwapiec]

U mnie cały dzień niby temperatura 2 stopnie niższa niż przez ostatnich kilka dni, ale za to tak parno że gorzej niż jakby było cieplej. Popadało popołudniu dosłownie 5 minut i tyle. Zrobiło się finalnie jeszcze bardziej parno.

Dobrze, że jutro wolne w końcu, to będę leżeć w moim chłodnym mieszkanku. W nosie mam pogodę na całe 2 dni. Niech się dzieje co chce!

[kasia2209]

Treść usunięta

[hayir]

dziś trasa autem 150 km spoko, klima dała radę ale na mieście byłam podana w sosie własnym Ogólnie duszno przyszły tydzień u mnie max 34 stopnie... ludzie litości. Końcówka tego też max 30...

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Borze, miałam ogromną nadzieje, że za tydzień będzie już chłodniej, a tu 30+... właśnie leżę po prysznicu, wysmarowana (kremem na chorobę, a nie dla za☠☠☠istości ciała, bo tak to bym olała), już płynę...

[halinken]

U mnie póki co znośnie, wczoraj do południa padało, dziś chłodniej i nawet coś z okna zawiewa. Zobaczymy co dalej będzie. Najbardziej właśnie nienawidzę jak jest tak parno i wilgotno, duszno, ciężko się oddycha, człowiek cały się lepi i klei, bleh! To chyba najgorszy typ pogody jak dla mnie, wolę już chyba suchy skwar (z dwojga bardzo złego).

[Mijanou]

Napisane przez invisible_01

Ja nie wiem, co mam robić z moim kotem. Robię jej cień, zasłaniam zasłony, a ona skubana i tak ładuje się na parapet i wygrzewa w tym słońcu Boję się, że sama nie jest w stanie ocenić tego, że może zwyczajnie dostać udaru. Ma wszędzie rozstawioną wodę i pije, ale kurczę jestem w pracy i się boję o nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie martw się. Kot naprawdę umie o siebie zadbać a dbanie o własną wygodę jest sensem kociego życia

Zostaw kotu otwartą łazienkę a do brodzika/wanny nalej odrobinę zimnej wody . Jak kotu jest za gorąco pójdzie się chłodzić do łazienki ( moje leżą wtedy na kaflach na płask brzuchem lub wytarzają się w tej trosze chłodnej wody, względnie łapy tam wsadzą). Wodę zostawiasz przecież kotu, więc nie ma problemu.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Mijanou]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Nie strasz. Przecież ja umrę w pracy.

[invisible_01]

Napisane przez Mijanou

Nie martw się. Kot naprawdę umie o siebie zadbać a dbanie o własną wygodę jest sensem kociego życia

Zostaw kotu otwartą łazienkę a do brodzika/wanny nalej odrobinę zimnej wody . Jak kotu jest za gorąco pójdzie się chłodzić do łazienki ( moje leżą wtedy na kaflach na płask brzuchem lub wytarzają się w tej trosze chłodnej wody, względnie łapy tam wsadzą). Wodę zostawiasz przecież kotu, więc nie ma problemu.

Kot prysznicem i zlewem absolutnie gardzi, nigdy tam nie wchodzi, a łazienkę ma otwartą zawsze, bo ma tam kuwetę. Ma też płytki, ale lepszy jest rozgrzany parapet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez invisible_01

Kot prysznicem i zlewem absolutnie gardzi, nigdy tam nie wchodzi, a łazienkę ma otwartą zawsze, bo ma tam kuwetę. Ma też płytki, ale lepszy jest rozgrzany parapet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli bardzo się martwisz to skonsultuj się z wetem, ale serio sądzę, że kotu nic nie będzie.



Ludzie, dzisiaj miało być jakieś minimalne ochłodzenie przed kolejnymi upałami, a ja tego w ogóle nie czuje. Śmiem twierdzić nawet, że w Łodzi gorzej niż wczoraj. Na dworze niby teraz 29 stopni, a u mnie w mieszkaniu 26 Zaczęłam dzisiaj trochę ogarniać, tzn. pochowałam graty do szafy, poskładałam ubrania i takie tam zajęcia dla osoby z jedną sprawną ręką i po prostu pot płynął mi po plecach. Nie mam zielonego pojęcia jak wytrzymam po niedzieli