Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5 - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-21, 21:54   #1591
ona2008
Rozeznanie
 
Avatar ona2008
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

zlapal mnie dol w ciemnosci rozjasnionej tylko poswiata laptopa.. nie nauczylam sie jeszcze na ten jeden przeklety zawalony egzamin ktpory poprawiam za tydzien...wiec czuje sie glupia..moja twarz wyglada jak apokalipsa(za duzo czekolady po rozstaniu albo len czy jak w kazdym badz razie wyglada GORZEJ niz zwykle) wie cczuje sie brzydsza, i zaden facet do mnie nie napisze smsa z dpobranoc czy czyms milym bo sa zajeci albo sa exami. wiec czuje sie samotna.przez duze S.a wizja poniedzilaku mnie przeraza bo nikt mnie nie przytuli bo nie mam kogo pocalowac, nienawidze byc sama w swieta(jakiekolwiek).taki ej samotnosci na codzien sie nie zauwaza..
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil."

podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/
od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09
ona2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:05   #1592
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ona2008 Pokaż wiadomość
zlapal mnie dol w ciemnosci rozjasnionej tylko poswiata laptopa.. nie nauczylam sie jeszcze na ten jeden przeklety zawalony egzamin ktpory poprawiam za tydzien...wiec czuje sie glupia..moja twarz wyglada jak apokalipsa(za duzo czekolady po rozstaniu albo len czy jak w kazdym badz razie wyglada GORZEJ niz zwykle) wie cczuje sie brzydsza, i zaden facet do mnie nie napisze smsa z dpobranoc czy czyms milym bo sa zajeci albo sa exami. wiec czuje sie samotna.przez duze S.a wizja poniedzilaku mnie przeraza bo nikt mnie nie przytuli bo nie mam kogo pocalowac, nienawidze byc sama w swieta(jakiekolwiek).taki ej samotnosci na codzien sie nie zauwaza..
badz silna tule

jeszcze swiat nabierze rozowych barw
AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:10   #1593
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ona2008 Pokaż wiadomość
zlapal mnie dol w ciemnosci rozjasnionej tylko poswiata laptopa.. nie nauczylam sie jeszcze na ten jeden przeklety zawalony egzamin ktpory poprawiam za tydzien...wiec czuje sie glupia..moja twarz wyglada jak apokalipsa(za duzo czekolady po rozstaniu albo len czy jak w kazdym badz razie wyglada GORZEJ niz zwykle) wie cczuje sie brzydsza, i zaden facet do mnie nie napisze smsa z dpobranoc czy czyms milym bo sa zajeci albo sa exami. wiec czuje sie samotna.przez duze S.a wizja poniedzilaku mnie przeraza bo nikt mnie nie przytuli bo nie mam kogo pocalowac, nienawidze byc sama w swieta(jakiekolwiek).taki ej samotnosci na codzien sie nie zauwaza..
trzymaj się! przetrwasz, moze to właśnie pms sie zaczęło i stad te wrażenie? Lepiej poczekać na jakiegoś lepszego niż teraz zadowolić się byle czym. Wiem o co chodzi z tym brakiem czułości. Ale nie mozemy sie załamać. Musimy wierzyć ze zjawi się ktos kto nas pokocha tak całymi do końca. Wierzmy w to. Ja szukałam czułości w złym miejscu. Dostałam ją w sumie, ale nie taką jaką naprawdę chciałam. Już to wiem. (Jeju musimy znaleść jakieś lekarstwo na te doły, nie potrafie też sobie pomóc jak taki nastrój mnie dopada, to jest okropne.) A kto wie może pan od telefonów uśmiechnie się do Ciebie? trzymaj się kochana, ja już idę spać, życze Wam braku jakichkolwiek snów.
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:00   #1594
Aga19891989
Raczkowanie
 
Avatar Aga19891989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 79
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

[quote=kkaa;11094387]Pomyśl że jeśli to zrobisz to będziesz żałosna, upokorzysz się. Prawda jest taka że go to już nic co napiszesz tak naprawdę nie obejdzie. Najwyżej Cię wyśmieje. Jak będzie chciał mieć z Tobą kontakt to sam napisze. Mi tutaj ktoś na początku poradził żeby od razu skasować jego numer gg/kom/itd i wstawić z powrotem jak mi przejdzie. Nadal nie wkleiłam z powrotem i jest lżej jak nie widze tego czy jest czy ma opis i nie korci aby napisać.
Pozatym siłę czerp z czego się da.
Moje piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=oIq5X_Z0gO8
http://www.youtube.com/watch?v=4VHMKp4Uvm4
i nawet z tego http://www.youtube.com/watch?v=dJZDsJ8UU64
i oczywiście fakt że sa kobiety które cierpia bardziej i czym jest moje cierpienie wobec ich? Faceci zostawiają je po 5 latach małżeństwa bez słowa.
szukaj źródeł siły

wysłałaś mi normalnie wszytskie moje piosenki no taaa ona ma siłe mam nadzieje ze bedzie ze mna podobnie jak w tej piosence z tą róźnicą że on zniknie. ale i tak jestem załosna bo napisałam i jestem zła na siebie bo on w tej chwili sie pewnie jak Bóg czuje tak go podbudowałam tym ze za nim tyle latałam.
Aga19891989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:26   #1595
Akruks
Raczkowanie
 
Avatar Akruks
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
Smile Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

ojj tam

najlepszym lekarstwem na złe lekarstwo jest nowe lekarstwo

.
__________________
Zobacz mój horoskop
Akruks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:38   #1596
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Wrocilam! Nie moge chodzic, stracilam glos. Najlepsza impreza zycia
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 12:04   #1597
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Akruks Pokaż wiadomość
ojj tam

najlepszym lekarstwem na złe lekarstwo jest nowe lekarstwo

.
czyli nowy facet? niby tak a obok mnie jest ktoś, ale wiem ze gdybym odwzajemniła jego uczucie to nie była bym wporządku, bo szukałabym tylko kogoś by zapełnił pustkę po byłym. Bym tylko go skrzywdziła.
Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Wrocilam! Nie moge chodzic, stracilam glos. Najlepsza impreza zycia
chyba wiecej nie musisz opowiadać to wszystko opisuje dokładnie
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-22, 13:10   #1598
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
najlepszym lekarstwem na złe lekarstwo jest nowe lekarstwo
No nie do końca się z tym zgodzę. Każda z nas jest inna - mi bardzo dobrze zrobił nowy związek, ale nie wszystkie z nas potrafiłyby się zaangażować. A traktowanie kogoś jak "klin" wydaje mi się być dość okrutną rzeczą Niektórzy muszą miesiącami odreagowywać, innym wystarczy kilka dni
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:10   #1599
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

A mnie dzisiaj po raz kolejny dopadł podły nastrój mimo, że od rozstania już trochę minęło

dziuniaa- super, że impreza się udała
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:21   #1600
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
yyyy bo ja nie rozumiem jak to wrocilas ze studniowki?to mialas ja wczoraj czy dzisiaj i juz wrocilas?
studniowkę mialam z piątku na sobotę

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
to super jakieś pozytywy, opowiadaj wszystko
Cytat:
Napisane przez ona2008 Pokaż wiadomość
opowiadaj
no w porządku bylo bez jakis rewelacji, caly wieczor balowalam z kolega z ktorym przyszlam no i tyle:P

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Wrocilam! Nie moge chodzic, stracilam glos. Najlepsza impreza zycia
no to super ze u Ciebie az tak rewelacyjnie! Jak odespisz to napisz cos wiecej:P i pamietaj ze wymieniamy sie fotkami

Dziewczyny zabrali mi laptopa z pokoju bo stwierdzili ze przeszkadza mi w nauce (to akurat prawda:P) i teraz bede rzadziej
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.

Edytowane przez seclusion
Czas edycji: 2009-02-22 o 13:23 Powód: dopisek
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 13:51   #1601
89szalona89
Wtajemniczenie
 
Avatar 89szalona89
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 194
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Witam...
A miałam nadzieję, że nigdy tutaj nie dołączę..a jednak
Wczoraj skończył się mój 3,5 letni związek?? Powód- miał dość "użerania się ze mną" cokolwiek to miało znaczyć... Nie rozumiem tego, jak człowiek który jeszcze 2 dni wcześniej zapewniał o miłości teraz twierdzi, że ma mnie po prostu dość... Nasz związek był udany, zawsze sie świetnie rozumieliśmy rozmawialiśmy o wszystkim po po prostu pełne zrozumienie w związku i bezpieczeństwo...a teraz teraz jestem dla niego nikim, nie sie wogóle z tym co ja czuje a kocham go bo zawsze kochałam...i nie potrafie sobie wyobraźć dlaszego życia bez niego, nie umiem, nie potrafie sobie z tym poradzić....
89szalona89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-22, 14:23   #1602
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez 89szalona89 Pokaż wiadomość
Witam...
A miałam nadzieję, że nigdy tutaj nie dołączę..a jednak
Wczoraj skończył się mój 3,5 letni związek?? Powód- miał dość "użerania się ze mną" cokolwiek to miało znaczyć... Nie rozumiem tego, jak człowiek który jeszcze 2 dni wcześniej zapewniał o miłości teraz twierdzi, że ma mnie po prostu dość... Nasz związek był udany, zawsze sie świetnie rozumieliśmy rozmawialiśmy o wszystkim po po prostu pełne zrozumienie w związku i bezpieczeństwo...a teraz teraz jestem dla niego nikim, nie sie wogóle z tym co ja czuje a kocham go bo zawsze kochałam...i nie potrafie sobie wyobraźć dlaszego życia bez niego, nie umiem, nie potrafie sobie z tym poradzić....
Tak boli okropnie. Przezyłam to samo, mimo że związek był krótszy. Wyrycz się, weź tableki na uspokojenie (ja brałam persen forte) idź spać. Rano wstanie nowy dzień.
1. Naucz sie czerpać siłę z miejsc w których jej nie ma.
2. Nakaż/wmów sobie: Nie bedę cierpieć przez faceta bo nie jest tego wart!
3. Powtarzaj sobie ze nikt nie ma prawa Cie ranić.
4. Czas leczy rany - uwierz w to.
5. Przypomnij sobie jak kiedyś ktoś Cię zranił dawno temu i zobacz że teraz to co było kiedyś nie ma znaczenia i już nie boli. Musisz być świadoma tego że teraz też poboli i za krótszy lub dłuższy czas ból minie.
6. są dziewczyny które zostały porzucone po 5 latach zwiazku, są mniej silne psychicznie niż my i nie mają nawet do kogo się odezwać po pocieszenie. Im należy współczuć. Czym jest nasze cierpienie w porównaniu do ich cierpienia?
7. Bądź surowa dla siebie, walcz ze słabościami. Powtarzaj sobei ze jesteś silna jak w piosence: Ona ma SIŁĘ!
8. Zastąp go w swoich marzeniach inną osobą, koleżanką lub kimś.
9. Powtarzaj sobie że znajdzie się inny który pokacha Ciebie tak jak zasługujesz.
10. Udowodnij sobie ze jesteś silna. Samej sobie.
11. Przestań bać się przyszłości bez niego.
12. Skasuj narazie jego numer gg żeby do niego nie pisać i nie być żałosną!!!
13. Nie waż się do niego odzywać! A jak on sie odezwie to pisz którtko z dystansem.
14. On pewnie myśli ze będziesz teraz użalać sie nad sobą i bedzie miał satysfakcję jaki to on nie jest. Pokaż mu ze jest inaczej. Przy każdym kontakcie z nim badź oschła, zdystansowana, z postawą "po co się do mnie odzywasz, daj mi spokój, mam Cie dość i wkońcu uwolniłam się od Ciebie" To pozwoli odwrócić sytuacje i to Ty będziesz górą a on się zacznie zastanawiać czy napewno dobrze zrobił zostawiając Cię.
15. Co Cię nie zabije to Cie wzmocni

Przeczytaj wypowiedzi tali http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=305480 zobacz jak jej sytuacja sie odwróciła jak jej facet zobaczył ze nie potrzebuje jego do szczescia i ostatecznie to on błagał ją o powrót.

Poczytaj wcześniejsze nasze wypowiedzi i trzymaj się.

Ja przeszłam przez najgorsze stosując się do tego co napisałam. Było okropnie ciężko ale pomogło.

Życze powodzenia

Edytowane przez kkaa
Czas edycji: 2009-02-22 o 14:26
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:25   #1603
Aga19891989
Raczkowanie
 
Avatar Aga19891989
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 79
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez 89szalona89 Pokaż wiadomość
Witam...
A miałam nadzieję, że nigdy tutaj nie dołączę..a jednak
Wczoraj skończył się mój 3,5 letni związek?? Powód- miał dość "użerania się ze mną" cokolwiek to miało znaczyć... Nie rozumiem tego, jak człowiek który jeszcze 2 dni wcześniej zapewniał o miłości teraz twierdzi, że ma mnie po prostu dość... Nasz związek był udany, zawsze sie świetnie rozumieliśmy rozmawialiśmy o wszystkim po po prostu pełne zrozumienie w związku i bezpieczeństwo...a teraz teraz jestem dla niego nikim, nie sie wogóle z tym co ja czuje a kocham go bo zawsze kochałam...i nie potrafie sobie wyobraźć dlaszego życia bez niego, nie umiem, nie potrafie sobie z tym poradzić....
czas leczy rany .. tylko tyle moge ci powiedzieć ..
Aga19891989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:30   #1604
89szalona89
Wtajemniczenie
 
Avatar 89szalona89
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 194
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Dziękuję...
Ale jak sobie myślę, że już go nigdy nie będzie to sobie tego nie wyobrażam...Wiem zranił mnie bardzo, ale ja głupia mam nadzieje, że jeszcze on zmądrzeje. Wiem żałosne...
89szalona89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:38   #1605
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
Tak boli okropnie. Przezyłam to samo, mimo że związek był krótszy. Wyrycz się, weź tableki na uspokojenie (ja brałam persen forte) idź spać. Rano wstanie nowy dzień.
1. Naucz sie czerpać siłę z miejsc w których jej nie ma.
2. Nakaż/wmów sobie: Nie bedę cierpieć przez faceta bo nie jest tego wart!
3. Powtarzaj sobie ze nikt nie ma prawa Cie ranić.
4. Czas leczy rany - uwierz w to.
5. Przypomnij sobie jak kiedyś ktoś Cię zranił dawno temu i zobacz że teraz to co było kiedyś nie ma znaczenia i już nie boli. Musisz być świadoma tego że teraz też poboli i za krótszy lub dłuższy czas ból minie.
6. są dziewczyny które zostały porzucone po 5 latach zwiazku, są mniej silne psychicznie niż my i nie mają nawet do kogo się odezwać po pocieszenie. Im należy współczuć. Czym jest nasze cierpienie w porównaniu do ich cierpienia?
7. Bądź surowa dla siebie, walcz ze słabościami. Powtarzaj sobei ze jesteś silna jak w piosence: Ona ma SIŁĘ!
8. Zastąp go w swoich marzeniach inną osobą, koleżanką lub kimś.
9. Powtarzaj sobie że znajdzie się inny który pokacha Ciebie tak jak zasługujesz.
10. Udowodnij sobie ze jesteś silna. Samej sobie.
11. Przestań bać się przyszłości bez niego.
12. Skasuj narazie jego numer gg żeby do niego nie pisać i nie być żałosną!!!
13. Nie waż się do niego odzywać! A jak on sie odezwie to pisz którtko z dystansem.
14. On pewnie myśli ze będziesz teraz użalać sie nad sobą i bedzie miał satysfakcję jaki to on nie jest. Pokaż mu ze jest inaczej. Przy każdym kontakcie z nim badź oschła, zdystansowana, z postawą "po co się do mnie odzywasz, daj mi spokój, mam Cie dość i wkońcu uwolniłam się od Ciebie" To pozwoli odwrócić sytuacje i to Ty będziesz górą a on się zacznie zastanawiać czy napewno dobrze zrobił zostawiając Cię.
15. Co Cię nie zabije to Cie wzmocni

Przeczytaj wypowiedzi tali http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=305480 zobacz jak jej sytuacja sie odwróciła jak jej facet zobaczył ze nie potrzebuje jego do szczescia i ostatecznie to on błagał ją o powrót.

Poczytaj wcześniejsze nasze wypowiedzi i trzymaj się.

Ja przeszłam przez najgorsze stosując się do tego co napisałam. Było okropnie ciężko ale pomogło.

Życze powodzenia
Rewelacyjna lista, ja sama podświadomie postępowałam w tamtym czasie wedle tych punktów, dodałabym tylko od siebie znalezienie sobie jakiegoś zajęcia, by nie siedzieć w domu i nie oddawać się rozmyślaniom, które na dłuższą metę nic nie dadzą.

Cytat:
Napisane przez 89szalona89 Pokaż wiadomość
Dziękuję...
Ale jak sobie myślę, że już go nigdy nie będzie to sobie tego nie wyobrażam...Wiem zranił mnie bardzo, ale ja głupia mam nadzieje, że jeszcze on zmądrzeje. Wiem żałosne...
Kochana, to jest tak świeże, że oczywistą sprawą jest, że sobie tego nie wyobrażasz, ale uwierz z czasem będzie łatwiej.
A czy zmądrzeje? Ja dałam drugą szansę, miesiąc było ładnie pięknie a potem znowu to samo z jego strony, aż w końcu zostawił mnie kolejny raz tylko, że ostatecznie. A ja byłam wściekła, że tyle razy się starałam, a on w tej kwestii zawiódł na całej linii, niestety.
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:43   #1606
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez 89szalona89 Pokaż wiadomość
Dziękuję...
Ale jak sobie myślę, że już go nigdy nie będzie to sobie tego nie wyobrażam...Wiem zranił mnie bardzo, ale ja głupia mam nadzieje, że jeszcze on zmądrzeje. Wiem żałosne...
Pamiętaj: Pwrotów nie będzie bo czas nigdy nie zawraca. Uwierz w to bo im dłużej bedziesz żyć złudzniem że wróci to tym dłużej będziesz cierpieć.

Dziewczyny właśnie sie załamałam. Zajrzałam do mojego wątku który założyłam aby dodać sobie siły po rozstaniu "Nie będę cierpieć przez faceta" i co widze? http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=75 jak mozna być takim wrednym? JA tam opisywałam jak cierpię i jak z tym walcze a laska pisze że Misiu kupił jej prezent i tak bardzo ją kocha. normalnie brak sił. Tak samo znajoma która dzien po tym jak on mie rzucił i wiedzac o tym zaczeła mi opowiadać jaką cudowną noc miała i że przyjeżdza specjalnie z daleka by być z nią chociaż godzinę itp.

Edytowane przez kkaa
Czas edycji: 2009-02-22 o 15:52
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 14:53   #1607
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
Pamiętaj: Pwrotów nie będzie bo czas nigdy nie zawraca. Uwierz w to bo im dłużej bedziesz żyć złudzniem że wróci to tym dłużej będziesz cierpieć.

Dziewczyny właśnie sie załamałam. Zajrzałam do mojego wątku który założyłam aby dodać sobie siły po rozstaniu "Nie będę cierpieć przez faceta i co widze? http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=75 jak mozna być takim wrednym? JA tam opisywałam jak cierpię i jak z tym walcze a laska pisze że Misiu kupił jej prezent i tak bardzo ją kocha. normalnie brak sił. Tak samo znajoma która dzien po tym jak on mie rzucił i wiedzac o tym zaczeła mi opowiadać jaką cudowną noc miała i że przyjeżdza specjalnie z daleka by być z nią chociaż godzinę itp.
Nie przejmuj się ( choć wiem, że łatwo mówić, prawda?), ludzie nie mają za grosz empatii i wyczucia.
Pamiętam, jak ja zwierzałam się osobie, którą uważałam za przyjaciółkę. A ona po wysłuchaniu mojego płaczu zaczęła właśnie opowiadać jak to cudownie układa się z jej Tomkiem, jaki on dobry itp. Siedziałam tam potem przez parę minut zaciskając usta by się nie rozpłakać ponownie, a później wykręciłam się bólem brzucha. Tylko wyszłam z jej domu i spokojnie się wypłakałam wracając...
Kobiety czasem przesadzają nieco z rozmowami o facetach, gdy ja byłam w związku nie obnosiłam się z tym, a widzę, że ogromna ilość populacji żeńskiej nie wytrzyma, gdy nie powie jak tam z jej misiem, Nie patrząc na to czy powinna teraz mówić takie rzeczy czy też nie.
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 15:07   #1608
crazy_daria
Raczkowanie
 
Avatar crazy_daria
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

dziuniaa no to rewelacja :P aż zazdroszczę tej studniówki

89szalone89 tna początku chyba każda z nas ma taką nadzieję... Do pewnego momentu.

ona może i byłoby lepiej pocierpieć krócej, ale bardziej. Może tak, może nie. Na razie chcę aby był, aby bywał i żebym ja była. Bo sam powiedział, że on przecież niczego nie przekreślił. Zobaczymy, co czas pokaże z jego strony. Jeśli ta sytuacja będzie tak trwała długo to wtedy ja to zakończę. Powiedziałam mu, że nie chcę aby on był w moim życiu jakąś namiastką, albo odwrotnie.

kkaa&vivee ze strony tych dziewczyn to brak wyczucia na całej linii. Brak słów.
__________________
"uciekamy przed sobą, przez dwa pokoje, kuchnię i łazienkę, a potem wpadasz na moje oczy i jesteś wirującym Szczęściem..."

<333

Edytowane przez crazy_daria
Czas edycji: 2009-02-22 o 15:10
crazy_daria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 15:36   #1609
amfa25
Przyczajenie
 
Avatar amfa25
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Stumilowy las ;)
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Czytam Wasze posty już od dłuższego czasu...jakbym widziała Siebie Z Moim TŻ byłam (tak czas przeszły) ponad 2 lata. Przeszliśmy naprawdę dużo: jego pobyt zagranicą, wszystkie te koleżanki, których nagie zdjęcia miał na poczcie, przeprosiny, Moje wybaczanie, kolejne klamstwa, etap klękania, obietnic itp. Jakieś 1.5 mca temu znalazłam Jego zdjęcia w towarzystwie "koleżanek", zdjęcie z jakiejś imprezy o której Ja nawet nie wiedziałam...coś we Mnie pękło;( nie wytrzymałam! Próbowaliśmy wszystko naprawić, użyliśmy każdej metody - nic nie pomagało...w zeszły piątek powiedziałam "DOŚĆ!". Nie wiem na co liczyłam...że się opamięta? Dziś rano zmarła Moja Babcia - co On na to? Napisał Mi "to smutne"...zero wsparcia, słów otuchy itp.
Teraz wiem, że dobrze zrobiłam. Serce boli i pewnie jeszcze długo będzie boleć...
Dziękuję, że dałyście Mi siłe by to zakończyć! Zaczynam nowe życie...
__________________
Amfu$
amfa25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-22, 16:03   #1610
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

ona2008 trzymasz się?

Vivee ja też tylko zacisnęłam zęby i się odwróciłam udając że robie coś innego. To się chyba nazywa "kopanie leżącego".
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 16:09   #1611
AgataAgataka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

wszytskim ktore teraz cierpia przesylam usciski i wyrazy wsparcia, kochane jestem z wami. buziaki

kkaa, vivee zawsze w takich sytuacjach o ktorych piszecie to zastanawiam sie czy komus ostatnia komork w mozgu przypadkiem nie umarla albo czy to jest tak ze tak naprawde to nie jest przypadkiem tak ze w ich zwiazkach tez jest cos nie tak a relacja kogos z rozstania jest jakby wyrzut sumienia ze sie tkwi w czyms zlym i tak jako reakcje obronna przywoluje sie cos milego fajnego i koniecznie trzeba sie tym podzielic zeby przekonac osobe ktora sluche ze wszystko jest super a przez to i siebie ze jednak jest sie szczesliwym. Jednym slowem jakby nie bylo to zenada i zalosc!
AgataAgataka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 16:22   #1612
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
Pamiętaj: Pwrotów nie będzie bo czas nigdy nie zawraca. Uwierz w to bo im dłużej bedziesz żyć złudzniem że wróci to tym dłużej będziesz cierpieć.

Dziewczyny właśnie sie załamałam. Zajrzałam do mojego wątku który założyłam aby dodać sobie siły po rozstaniu "Nie będę cierpieć przez faceta" i co widze? http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=75 jak mozna być takim wrednym? JA tam opisywałam jak cierpię i jak z tym walcze a laska pisze że Misiu kupił jej prezent i tak bardzo ją kocha. normalnie brak sił. Tak samo znajoma która dzien po tym jak on mie rzucił i wiedzac o tym zaczeła mi opowiadać jaką cudowną noc miała i że przyjeżdza specjalnie z daleka by być z nią chociaż godzinę itp.
Wizazanka492, tutaj tez pisala w tym watku. Jest ogolnie znana z glupich wypowiedzi, wiec sie nie przejmuj tym, nie warto.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 16:26   #1613
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
Wizazanka492, tutaj tez pisala w tym watku. Jest ogolnie znana z glupich wypowiedzi, wiec sie nie przejmuj tym, nie warto.

poczytajcie sobie jej inne odpowiedzi a od razu obczaicie w czym rzecz :/
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 16:27   #1614
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Dzięki dziewczyny Nie przejmuję się tylko zastanawiam z kąd się tacy ludzie biorą.
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 18:41   #1615
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

studniowkowiczki, kaca odsypiacie nadal?

do dupy jest wszystko totalnie, moje przemyslenie zyciowe
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:12   #1616
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
studniowkowiczki, kaca odsypiacie nadal?

do dupy jest wszystko totalnie, moje przemyslenie zyciowe
u mnie bylo bezalkoholowo wiec kaca brak
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:15   #1617
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Ide spac, bo juz mam dosyc wszystkiego Chcialabym sie obudzic za miesiac najwczesniej.

Oby poniedzialek byl jakis lepszy, wszystkim nam zycze
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:17   #1618
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
Ide spac, bo juz mam dosyc wszystkiego Chcialabym sie obudzic za miesiac najwczesniej.

Oby poniedzialek byl jakis lepszy, wszystkim nam zycze
trzymaj sie
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:26   #1619
ona2008
Rozeznanie
 
Avatar ona2008
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 543
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

szlag by to trafil, post mi sie skasowal przed wyslaniem;/
wiec tak zyje, ale wchode zadko bo troche mam teraz zajec AntyExowychCobyNieMyslecZ aDuzoOWlasnejSamotnosci
pana od tonerow nie bylowiec byl spokoj, jakas babka dzisiaj miala zmiane.
Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
Rewelacyjna lista, ja sama podświadomie postępowałam w tamtym czasie wedle tych punktów, dodałabym tylko od siebie znalezienie sobie jakiegoś zajęcia, by nie siedzieć w domu i nie oddawać się rozmyślaniom, które na dłuższą metę nic nie dadzą.



dokladnie, bedzie z tego albo zdrowie(sport)albo kasa(praca)albo rozrywka(kino,pub,lyzwy,p loty), myslenie jest bezproduktywne dolujace i nic ni edaje.

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
Tak samo znajoma która dzien po tym jak on mie rzucił i wiedzac o tym zaczeła mi opowiadać jaką cudowną noc miała i że przyjeżdza specjalnie z daleka by być z nią chociaż godzinę itp.
to jest brak taktu i wyobrazni. najwyrazniej zaklada ze bedzie szczesliwa do konca swiata. ja bym sie zemscila przy byle okazji dolujac ja jak jej cos nie pojdzie np z uczelnia mowilabym ze to czy tamto zdalam. ale ja jestem zla i wredna wiec nie koniecznie wzor do nasladowania.

Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
badz silna tule

jeszcze swiat nabierze rozowych barw
staram sie i dziekuje

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
trzymaj się! przetrwasz, moze to właśnie pms sie zaczęło i stad te wrażenie? Lepiej poczekać na jakiegoś lepszego niż teraz zadowolić się byle czym. Wiem o co chodzi z tym brakiem czułości. Ale nie mozemy sie załamać. Musimy wierzyć ze zjawi się ktos kto nas pokocha tak całymi do końca. Wierzmy w to. Ja szukałam czułości w złym miejscu. Dostałam ją w sumie, ale nie taką jaką naprawdę chciałam. Już to wiem. (Jeju musimy znaleść jakieś lekarstwo na te doły, nie potrafie też sobie pomóc jak taki nastrój mnie dopada, to jest okropne.) A kto wie może pan od telefonów uśmiechnie się do Ciebie? trzymaj się kochana, ja już idę spać, życze Wam braku jakichkolwiek snów.
ja nie mam pmsow, jak juz dostaje hormonalnej ****icy to podczas okresu, a nie przed czy po olwuacji, taka inna jestem;pdokladnie
WANTED lekarstwo na doly(byle nie zakopywanie lopata-glupie proady ktore dostawalam)

Cytat:
Napisane przez Aga19891989 Pokaż wiadomość
ale i tak jestem załosna bo napisałam i jestem zła na siebie bo on w tej chwili sie pewnie jak Bóg czuje tak go podbudowałam tym ze za nim tyle latałam.
i to jest niesprawiedliwe, latamy za nimi, chcemy zeby wrocili itd itd dali sznase naszemu rozsypanemu zwiazkowi a oni> czyja sie po prostu lepiej, bardziej wartosciowi i leca do innej skoro 'sa taka swietna partia'eh..
Cytat:
Napisane przez Akruks Pokaż wiadomość
ojj tam

najlepszym lekarstwem na złe lekarstwo jest nowe lekarstwo

.
nie dla kazdego.niekotrzy dopokio nie odpuszcza sobie calkiem(wiec nie tylko milosc ale ten stan ktora ja mam teraz czyli zlosc i zle zyczenie, taka jakby zawisc ze odszedl i jest szczesliwy?nie iwem zly etap i tyle mam) to nie beda w porzadku w nastepnym zwiazku bo beda porownywac/za duzo wymagac/nie zaangazuja sie tak samo mocno jak druga strona a to nie wporzadku.

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
Wrocilam! Nie moge chodzic, stracilam glos. Najlepsza impreza zycia
to swietnie za rok powtorka-wkoncu sukienke masz a kolega bez partnerki sie napewno znajdzie u mnie z klasy panowie chodza co rokuraz ze starsza, raz na swoja, raz z mlodszaXD


[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;11101616]No nie do końca się z tym zgodzę. Każda z nas jest inna - mi bardzo dobrze zrobił nowy związek, ale nie wszystkie z nas potrafiłyby się zaangażować. A traktowanie kogoś jak "klin" wydaje mi się być dość okrutną rzeczą Niektórzy muszą miesiącami odreagowywać, innym wystarczy kilka dni [/quote]dokladnie

Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
A mnie dzisiaj po raz kolejny dopadł podły nastrój mimo, że od rozstania już trochę minęło
przejdzie ci, zobaczysz to przychodzi falami, sinusowo ze sie tak wyraze, jest zle wiec bedzie lepiej.
Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
Tak samo znajoma która dzien po tym jak on mie rzucił i wiedzac o tym zaczeła mi opowiadać jaką cudowną noc miała i że przyjeżdza specjalnie z daleka by być z nią chociaż godzinę itp.
ja bym sie wkurzyla. a ze jestem zla i wredna to bym sie odwidzieczyla ale nie jestem dobrym wzorem do nasladowania jak jej sie podwinie noga w szkole/gdzies to zwrocilabym uwage na swoje sukcesy na tym polu o ktore bedzie sie rozchodzic. tak, dla zobrazowania jej zachowania.mnie wkurzalo jak ludzie sie pytali o exa na poczatku po rozejsciu(jeszcze nie widzieli a jakos nie chwalilm sie na prawo i lewo i nie napisalam na cozle"facet mnie rzucil i ma inna" bo jakos malo pochwalne by to bylo..) i czulam sie zle bo spotykaja MNIE pytaja co u mnie i durgie zdanie juz o niego. jakby byl kurcze nieodlaczny, albo nawet wazniejszy ode mnie a to MOI znajomi, ja ich zapoznlaam i zadko kiedy rozmawial z nimi beze mnie. od dzis nie przedstawiam ludzi, moze to egozim ale potem sie pytaja o exow jak ja jeszcze wtedy w proszku i na dnie bylam. teraz juz potrafie ludziom powiedziec ze ona ma inna i ze ni ewiem i nie chce wiedziec co u niego. eh.



Cytat:
Napisane przez amfa25 Pokaż wiadomość
kolejne klamstwa, etap klękania, obietnic itp.
(...)
coś we Mnie pękło;( nie wytrzymałam! Próbowaliśmy wszystko naprawić, użyliśmy każdej metody - nic nie pomagało...w zeszły piątek powiedziałam "DOŚĆ!".
kurcze jak ex, dokladnie, tez przy pewnych zdarzeniach klekal obiecywal poprawe i potem w nim(odwrotnie niz ui ciebie) cos peklo kurcze tylko czemu on nie cierpi?czemu?

Cytat:
Napisane przez kkaa Pokaż wiadomość
ona2008 trzymasz się?

Vivee ja też tylko zacisnęłam zęby i się odwróciłam udając że robie coś innego. To się chyba nazywa "kopanie leżącego".
slabo mi to idzie ale sie trzymam. powerade, peeling oorzeczkowy, praca odmozdzajaca i lecimy dalej. tylko zeby przezyc jutro bez smutko ze nikt mnie w taki dzien nie przytuli wrr. matka juz mi babeczki peiczeXD zamiast tortu. a faceta w ten dzien nie bedzie. smutne. dobrze ze siedze od 7 do 18 jutro na uczelni(i nie tylko , zalatwiam kseruje itd miedzy zajeciami) to krocej bede jutro myslec i ciepriec;/
Cytat:
Napisane przez AgataAgataka Pokaż wiadomość
wszytskim ktore teraz cierpia przesylam usciski i wyrazy wsparcia, kochane jestem z wami. buziaki

kkaa, vivee zawsze w takich sytuacjach o ktorych piszecie to zastanawiam sie czy komus ostatnia komork w mozgu przypadkiem nie umarla albo czy to jest tak ze tak naprawde to nie jest przypadkiem tak ze w ich zwiazkach tez jest cos nie tak a relacja kogos z rozstania jest jakby wyrzut sumienia ze sie tkwi w czyms zlym i tak jako reakcje obronna przywoluje sie cos milego fajnego i koniecznie trzeba sie tym podzielic zeby przekonac osobe ktora sluche ze wszystko jest super a przez to i siebie ze jednak jest sie szczesliwym. Jednym slowem jakby nie bylo to zenada i zalosc!
thxmoze nie wiedzialy>? jak u mnie. albo ni epomyslaly? tylko z rozpedu. jak ktos zawsze opowiada o partnerze to czemu teraz nie prawda? poza tym czasami zgrywamy silne i JakToNasNicNieRuszylo wiec mowia do osb na ktore pogrywamy. udaja ze nie widza ze gramy:P a czasem to fakt, nie mysla ze rania.


Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
studniowkowiczki, kaca odsypiacie nadal?

do dupy jest wszystko totalnie, moje przemyslenie zyciowe
zycie jest do bani- moje motto w tym tyg wiec sie dolaczam

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
Ide spac, bo juz mam dosyc wszystkiego Chcialabym sie obudzic za miesiac najwczesniej.

Oby poniedzialek byl jakis lepszy, wszystkim nam zycze
czemu akurat za miesiac?
dobranoc bedzie lepszy bo koniec weekendu!(wiem,glupia jestem) chco mam obawy poniedzialkowe to ciesze sie z tygodnia roboczego i codziennych zajec na uczelni...
Cytat:
Napisane przez seclusion Pokaż wiadomość
u mnie bylo bezalkoholowo wiec kaca brak
ja czasem zachowuje sie gorzej i jestem bardziej'odurzona 'na trzezwo..wiec to nie musi byc TAKI kac ale moralny, czy siwetny nastroj po imprezie taki ze az sie zaczynasz zachowywac jak podpita;p wiec jaki masz nastorj?;>
__________________
"Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil."

podczytuje: http://slawek34.blog.onet.pl/ i http://dwojako.blog.onet.pl/
od 15.02.09:bez chipsow,alkoholu(poza piwem),cwicze na stepie,dbam o cere, //bez kawy od 12.03.09
ona2008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 19:28   #1620
kkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Złapałam ochotę by napisać do eksa ze mi ciężko itp. i dlatego pisze tutaj. Moze jak będę pisać to mi przejdzie. Popadam momentami w obsesję. Wiecie rusza mnie to że ktoś mu komentarz napisał na nk itp. Nie wiem po co sprawdzałam jego konto, pierwszy raz chyba od miesiąca. Wiem żałosne, ale nie chce być bardziej żałosną i pisać do niego. Niech myśli że jestem silna. I znowu głupia myśl że moze jednak będzie żałował? Wiem ze nie ale co ja mogę. Tak naprawdę to on taki fajny cały czas nie jest. Cały dzień było super i teraz musiał mi się humor popsuć? Jutro będzie bardzo cieżki dzień Będę musiała udawać że wszystko jest ok a zapewne będzie mi cholernie ciężko. Miałam się juz więcej nigdy nie bać, ale boję się
kkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:07.