Dieta plaż południowych - Kto ze mną?

[201804200952]

Napisane przez olina_w

Ops to ja chyba przejdę na fazę II, bo na I jestem już 24 dzień. Tylko ja nie wiem co mogę jeść w II fazie. Owoce są dozwolone, jakieś jogurty czy coś,a może kisiel albo jakieś napoje z cukrem, albo chleb razowy czy jakiś inny??

Olina, przecież linki do zasad oraz same zasady wypisywane były chyba ze 100 razy.
Nie zaszkodzi troszkę poszukać

[Shemreolin]

Dziewczyny, weźcie to zobaczcie! Ja sie posikałam ze smiechu. To tak apropos odchudzania...

http://www.smog.pl/wideo/3396/pikantny_spot_reklamowy/

[_Gosiek_]

cześć dziewczyny
juz po weselu... jestem z siebie strasznie dumna nie zjadłam NIC niedozwolonego
wcinałam jajeczka z kawiorem, łososia, mięsko w galarecie, sałatki były z marchewką więc się nie skusiłam....wypiłam 2 lapmki czerwonego winka ale to dozwolone w 2 fazie piłam duuużo wody (na szczęście była)
ominęłam wszystkie ciepłe posiłki bo były zagęszczane mąką... zjadłam tylko udko z kuraka ale było swietnie upieczone i wywaliłam z niego skórkę
jestem w szoku ze nie skusiłam się na żadne słodkości choć przez chwile zastanawiałam sie nad makowcem(uwielbiałam go przed dietką) - ale tak sobie pomyślałam patrząc na niego ze mak i owszem pyszny ale... tyyyyle tam maki że az mi sie odechciało


Szem... reklama świetna - zawsze mi sie podobała... jeszcze trochę dziewczyny i też będziemy takie laseczki

olina oj przechodź na tą drugą fazę... owocowe jogurty lihgt Zotta są dla nas bo są bez cukru no i mozesz zjeść sobie kromeczkę razowca.
napoje z cukrem są fe
możesz kupić sobie jakąś mąkę z pełnego przemiału i np płatki owsiane zwykłe i zrobić pysznego naleśnika z malinkami oj duuużo w drugiej fazie możliwości na przepyszne jedzonko

miłego tygodnia zyczę wszystkim

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Cześć dziewczyny. Mam mały problem w zwiąsku z dietą.
Jestem już na niej trzeci dzień. Wcześniej wszystko było ok.
Dopiero dzisiaj ręce zaczęły mi drżeć i ogólnie czuję się trochę słabo.
Od czego to może być? Też miałyście takie problemy?
Może powinnam przerwać dietę?
Proszę was bardzo o możliwie jak najszybszą odpowiedź
pozdrawiam

[_Gosiek_]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Cześć dziewczyny. Mam mały problem w zwiąsku z dietą.
Jestem już na niej trzeci dzień. Wcześniej wszystko było ok.
Dopiero dzisiaj ręce zaczęły mi drżeć i ogólnie czuję się trochę słabo.
Od czego to może być? Też miałyście takie problemy?
Może powinnam przerwać dietę?
Proszę was bardzo o możliwie jak najszybszą odpowiedź
pozdrawiam

ja drugiego i trzeciego dnia kiepsko się czułam ale potem już było coraz lepiej

bierzesz jakieś witaminy? pijesz dużo wody?

[olina_w]

dzięki za odpowiedź w sprawie jogurtów na II fazie A co z owocami??

[_Gosiek_]

Napisane przez olina_w

dzięki za odpowiedź w sprawie jogurtów na II fazie A co z owocami??

można powoli włączać do dietki
ja dziś wszamałam naleśnika z płatków owsianych posypanego malinkami - ach cóż za rozkosz


FAZA 2
dozwolone owoce: brzoskwinie, czarne jagody i borówki, grejpfruty, gruszki, jabłka, kiwi, mango, melony, morele (świeże i suszone), pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona, wiśnie, maliny, porzeczki, jeżyny
owoce których należy unikać: ananas, arbuz, banan, owoce z puszki, rodzynki, soki owocowe.

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Napisane przez _Gosiek_

ja drugiego i trzeciego dnia kiepsko się czułam ale potem już było coraz lepiej

bierzesz jakieś witaminy? pijesz dużo wody?

Raczej piję dużo wody ale nie biorę żadnych witamin. Może dlatego.
Serdecznie Ci Gosiu dziękuję.
A ty ile już jesteś na tej diecie?

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Napisane przez _Gosiek_

można powoli włączać do dietki
ja dziś wszamałam naleśnika z płatków owsianych posypanego malinkami - ach cóż za rozkosz


FAZA 2
dozwolone owoce: brzoskwinie, czarne jagody i borówki, grejpfruty, gruszki, jabłka, kiwi, mango, melony, morele (świeże i suszone), pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona, wiśnie, maliny, porzeczki, jeżyny
owoce których należy unikać: ananas, arbuz, banan, owoce z puszki, rodzynki, soki owocowe.

Piję dość dużo wody ale nie biorę witamin. Może dlatego.
Dziękuję Ci Gosiu bardzo serdecznie.
Trochę mnie uspokoiłaś
A Ty ile już jesteś na tej diecie?

[_Gosiek_]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Raczej piję dużo wody ale nie biorę żadnych witamin. Może dlatego.
Serdecznie Ci Gosiu dziękuję.
A ty ile już jesteś na tej diecie?

jutro miną 3 tygodnie
trzeciego dnia dietki zaczęłam brać komplet witamin i pic sok pomidorowy... no i czuję sie świetnie, mam fantastyczny humor i rozsmakowałam się w dietkowych daniach

polecam się na przyszłość

[Alithia]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Cześć dziewczyny. Mam mały problem w zwiąsku z dietą.
Jestem już na niej trzeci dzień. Wcześniej wszystko było ok.
Dopiero dzisiaj ręce zaczęły mi drżeć i ogólnie czuję się trochę słabo.
Od czego to może być? Też miałyście takie problemy?
Może powinnam przerwać dietę?
Proszę was bardzo o możliwie jak najszybszą odpowiedź
pozdrawiam

Ja miałam przejściowe drętwienei rąk ale przeszło mi po łykani magnezu ;-)
bierz jakieś preparaty multiwitasminowe lub cos w tym stylu

[olina_w]

Napisane przez _Gosiek_

można powoli włączać do dietki
ja dziś wszamałam naleśnika z płatków owsianych posypanego malinkami - ach cóż za rozkosz


FAZA 2
dozwolone owoce: brzoskwinie, czarne jagody i borówki, grejpfruty, gruszki, jabłka, kiwi, mango, melony, morele (świeże i suszone), pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona, wiśnie, maliny, porzeczki, jeżyny
owoce których należy unikać: ananas, arbuz, banan, owoce z puszki, rodzynki, soki owocowe.

O matko! Ja chyba oszaleję : jabłka, gruszki, jagody. Tego mi najbardziej brakowało! Normalnie kocham cię Gosiek dzięki za tak cenną, bardzo cenną informację
A jutro ważenie

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Napisane przez Alithia

Ja miałam przejściowe drętwienei rąk ale przeszło mi po łykani magnezu ;-)
bierz jakieś preparaty multiwitasminowe lub cos w tym stylu

Dziękuję za cenne informacje
A już się przestraszyłam , że będę musiała zakończyć dietę

GOSIEK a dużo schudłaś przez te 3 tygodnie?

[Shemreolin]

Wczoraj zaszalałam niestety i wieczorem zjadłam makaron z sosem i mięsem. Obżarłam sie jak prosiak... A dzisiaj rano mam 1 kg wiecej na wadze. ;(

Poważnie chyba wrócę na 1 fazę chociaż na 1 tydzień a potem będzie już nieco inaczej gdy zacznę chodzic na fitness. Bo teraz to sie jednak rzuciłam na jedzenie, a na 1 fazie jakoś umiałam sie pilnować.

[Alithia]

Ja od dziś oficjalnie na 2 fazę przechodze. Na 1 byłam 23 dni. Ponieważ waga juz nei chciała spaśc to przechodze na 2. Dziś na sniadanko 1 kromke chleba pełnoziarnistego żytniego( jakieś ekologiczne cudo bez konserwantów w skałdzie na prawde) z twarożkiem figura i ogórkiem kiszonym i pomidorkiem..... jejku jak mi smakowało.......po tylu dniahc bez pieczywa......

[norrtalje_girl]

hmmm. a czy mozna jesc jakies inne miesko niz drob?? Bo ja dzis robie spaghetti domowe, to jak mozna moglabym troche zjesc samego sosu bez makaronu... no chyba, ze nie mozna... A! jestem dopiero w pierwszej fazie

[_Gosiek_]

cześć wszystkim

no cóz.. dziś mija 3 tydzień dietki i na razie zadnych zmian. schudłam przez pierwsze 2 tygodnei te 5 kilo i na razie waga stoi.... pewnie przez to wesele

Napisane przez norrtalje_girl

hmmm. a czy mozna jesc jakies inne miesko niz drob?? Bo ja dzis robie spaghetti domowe, to jak mozna moglabym troche zjesc samego sosu bez makaronu... no chyba, ze nie mozna... A! jestem dopiero w pierwszej fazie

FAZA 1
cielęcina: np eskalopki, kotlet z kością, górka bez kości,
dziczyzna: królik lub zajac, sarnina
wędliny: tylko niskotłuszczowe lub beztłuszczowe
wołowina: chude części, takie jak: górna częśc udxca(krzyzowa), polędwica, rostbef,
wieprzowina: chudy bekon, polędwica, szynka gotowana, schab z kością, udziec

tyle z przewodnika Agatstona

aha.. i mam nadzieję ze sosik to nie z tych kupnych ale domowej roboty?

[Monica123]

Witajcie. Ja jestem na south beach 3ci dzionek. Przez pierwsze dwa dni nie mogłam przestać mysleć o słodyczach..ale wytrzymałam ;-)) Dziś już jest lepiej ;-)))

[norrtalje_girl]

Gosiek, mam chude mielone mieso, a sos bedzie z pomidorow, cebulki, pieczarek i fasolki czerwonej, wiec mysle, ze jak troche zjem, to nic mi sie nie stanie
Monica123, ja jestem 4 dzien na pierwszej fazie i tez na poczatku ni moglam sie opanowac i nawet pierwszeog dnia zjadlam 3 zelki... Ale teraz tez juz jest spoko
Dziewczyny pisalyscie, ze na poczatku niektorym sie zle robi, no mnie tez sie robilo drugiego dnia, ale teraz jest ok, czyli wszystko w porzadku

[_Gosiek_]

Napisane przez Monica123

Witajcie. Ja jestem na south beach 3ci dzionek. Przez pierwsze dwa dni nie mogłam przestać mysleć o słodyczach..ale wytrzymałam ;-)) Dziś już jest lepiej ;-)))

witam
jeśli masz silna motywację na chudniecie to możesz być pewna ze z każdym mijajacym dniem coraz mniej pamięta sie smak słodyczy i w pewnym momencie przestaje Cię do nich zupełnie ciagnać... przynajmniej tak jest ze mną
ale.... kupiłam sobie masło z orzeszków ziemnych i tak jak pisze Agatston.. od pierwszych dni dietki wcinam codziennie łyzkę tego masełka - nieraz soute ale najczęściej dodaję do smażonych/duszonych warzywek - niesamowity posmak

norrtalje_girl
ma dla Ciebie hmm powiedzmy ze poradę bo nie wiem jak to inaczej nazwać
pokrój cukinię w długie wąskie paski. zagotuj wodę z kostką rosołową i na wrzącą wodę wrzuć te nitki z cukinii... gotuj dosłownie 2 minuty i odcedź.. polej łyżką oliwy z oliwek (niekoniecznie) i tym sosikiem do spagetti

pozdrawiam cieplutko

[guleczek]

Gosiek co do słodyczy to masz rację, z czasem całkowicie przestaje do nich ciągnąć... to jest jak detox dla organizmu

a ja chora mam kaktusa w gardle... boli... ale grunt że dieta idize dobrze dalej

[_Gosiek_]

Napisane przez guleczek

Gosiek co do słodyczy to masz rację, z czasem całkowicie przestaje do nich ciągnąć... to jest jak detox dla organizmu

a ja chora mam kaktusa w gardle... boli... ale grunt że dieta idize dobrze dalej

jeszcze powiedz ze od dzisiaj
ja mam dokładnie to samo - koszmarnie boli mnie gardło, kiepsko sie czuję i nie chce mi się dziś wcale jeść... trzeba sie zmuszać.....

fajnie to ujęłaś "detox dla organizmu" i kurczę jak by nie było - szczera prawda

a jak masz z chlebem? Ja nawet nie pomyślałam o tym zeby kupić i wcale mi go nie brakuje.. wole zdecydowanie wcinać zawijaski z sałaty

[Voila Hexe]

Dieta jest dla mnie świetna i powoduje szybkie ubytki na wadze (woda?), poza tym sycąca, pyszna, wartościowa (dużo białka) i dobrze się po niej czuję, ale za często zdarzają mi się na niej dni słodkiej słabości (słodycze w domu kuszą...), a co gorsza, kiedy tylko sięgnę po złe węglowodany natychmiast przybywa mnie o około kilogram - najprawdopodobniej tylko wody, bo jestem cała opuchnięta po takiej akcji obżerania się słodyczami. W praktyce jest tak, że przez 5 dni w tygodniu na jajkach, kurczaku i warzywach (I faza) chudnę 2-3kg, a w weekend słabej woli pałaszuję owoce, słodycze i nabiał i wagowe ubytki uzupełniam. Bilans po 2 tygodniach I fazy to tylko -0,5 kg, mimo że było już -4, a to przez 4 grzeszne (bardzo) dni. Nie łudzę się że schudnę 3 kg tłuszczu w tydzień, skoro 1kg tłuszczu ma 7000kcal, ale zagadkowe jest to natychmiastowe przybieranie (wody?) po węglach z wysokim IG. U mnie jedynie długie trwanie w zasadach SB i ograniczenie wpadek do minimum minimum daje rezultaty.

[olina_w]

Muszę sie rpzyznać- Byłamd ziś niegrzeczna. Jadłam produkty dozwolone w II fazie, ale wydaje mi się, że za dużo Muszę sie wreszcie zważyc. Mam wyrzuty sumienia i nie wiem czy nie wrócić na I fazę, bo czułam się bezpieczniej. Teraz jestem na siebie zła...

[natina2]

kurcze ja jakoś nie moge sie wziąć za siebie z tą dietą

[agolek]

a ja wczoraj znalazlam super rzecz,ktora przyda sie w 1 fazie. Naturalny jogurt sojowy Alpro Soya, nieslodzony. Ma 4.7g protein w 100g, 0.1 wegli i 2.7 g tluszczu. Sam jogurt nie jest w smaku rewelacja ale po dodaniu odrobiny slodzika i troche kakao jest super. I zapycha na maxa.

[guleczek]

agolek czyli tak jak zwykłe jogurt naturalny zmieszany ze słodzikiem i kakao- też zapycha na maksa

Gosiek dokładnie obudziłam się wczoraj rano z koszmarnym bólem gardła. Dzisiaj wcale nie jest lepiej, wręcz przeciwnie, gorzej!! boli....

co do chlebka to nie jadam nawet był w domu ostatnio graham czy jakiś tam orkiszowy ale nie kusiło mnie. A zawijaski rulez

Ale ja powoli kończę odchudzanie... jak tylko waga zatrzyma się na 48 -stop.
(Potem najwyzej jak mi się przypomni to pare dni pierwszej fazy gdybym za duzo zjadła na jakiejs imprezie :P)
Bo widze że mimo starań ciało zareagowało swoimi odruchami (rozstępny itp.) a nie chcę wyglądać super tylko W ubraniu ale równiez BEZ
Powoli trzeba się będzie witać z III fazą... szczerze? ja nie chceeeeeeeeee....

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Cześć plażowiczki. Jestem na diecie 6 dzień ale mam jeszcze do was parę pytań
1. Ile pastylek słodzika można używać dziennie?
2. Na jakimś forum przeczytałam, że można używać majonezu light. Czy aby na pewno jest on dozwolony, a jeżeli tak to od której fazy?
3. w ciągu niecałego tygodnia schudłam bardzo niewiele. Czy można przedłużyć 1 fazę (jak tak to maxymalnie jak długo? )
4. Czy można zjeść kisiel ze słodzikiem?
5. Też na jakimś forum było , żeby ostatni posiłek musi być zjedzony do godziny do 18:00. Teraz w wakacje to kładę się spać ok. 3-4 rano i trudno mi wytrzymać tyle godzin bez jedzenia. W takim razie ile godz przed pójściem spać mogę bazpiecznie coś zjeść?


Ufff.... Ale się rozpisałam
Czekam na odpowiedz z waszej strony
Buziaki dla was

[Agaimka]

Napisane przez Dziewczyna_z_sąsiedztwa

Cześć plażowiczki. Jestem na diecie 6 dzień ale mam jeszcze do was parę pytań
1. Ile pastylek słodzika można używać dziennie?

to chyba nie jest określone, ale pamiętaj ze słodzik jest niezdrowy więc nie należy go spożywać w wielkich ilościach.

2. Na jakimś forum przeczytałam, że można używać majonezu light. Czy aby na pewno jest on dozwolony, a jeżeli tak to od której fazy?

W zasadzie w majonezie light też jest cukier, ale ja go używałam w małych ilosciachw I fazie i schudłam, wiem ze dziweczyny też jadły ale nie więcej niż łyżeczke na dzien, ja jak już miałam dośc jajek, to gotowałam, przekrawałam na pół i moczyłam nóż w majonezie i smarowałam jajko (jak chleb masłem) smak jaeczko złapało, a nie majoneziku było na nim mało.

3. w ciągu niecałego tygodnia schudłam bardzo niewiele. Czy można przedłużyć 1 fazę (jak tak to maxymalnie jak długo? )

raczej nie zaleca się przedłużania I fazy, ponieważ dostarczamy do organizmu mało węgli, w książce SB jest napisane, ze można przedłużyć do 4 tyg.

4. Czy można zjeść kisiel ze słodzikiem?

nie bo w kisielu jest mąka ziemniaczana, można galaretkę bez cukru(osłodzoną słodzikiem)

5. Też na jakimś forum było , żeby ostatni posiłek musi być zjedzony do godziny do 18:00. Teraz w wakacje to kładę się spać ok. 3-4 rano i trudno mi wytrzymać tyle godzin bez jedzenia. W takim razie ile godz przed pójściem spać mogę bazpiecznie coś zjeść?

Wydaje mi się ze skoro chodzisz tak póżno spac to nie powinnaś jeśc najpóżniej do 18, bo metabolizm Ci siądzie

Mam nadzieję ze trochę pomogłam, może jeszcze któraś dziewczyna coś dopowie

[Agaimka]

Jeszczę wrzucę przepis na coś słodkiego dozwolonego w I fazie (z innego wątku)
Ptasie mleczko
SKŁADNIKI
-galaretka bez cukru Dr.Oetker
-jogurt naturalny
-słodzik
PRZYGOTOWANIE
Galeretkę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu (ewentualnie dodajemy mniej wody) słodzimy słodzikiem, studzimy.
Jak już zacznie tężeć (będzie konsystencji kisielu) ubijamy mikserem lub trzepaczką tak jak białka. Dodajemy jogurt (nie prosto z lodówki) i dalej mieszamy. Gdy z tego utworzy się pianka nalewamy do pucharków