Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-09, 20:54   #1681
Gizmiatko
Zakorzenienie
 
Avatar Gizmiatko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk :o)
Wiadomości: 4 375
GG do Gizmiatko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
ja przyszłam
ja tez mierze tempke i dziwna jest nic nie rosnie albo spada,albo stoi w miejscu
moge miec owulacje juz,albo lada moment i by bylo trzeba sie poprzytulac,a chłopa brak,bo w pracy siedzi do 22,23 i jak wraca to leci od razu sapac i jak tu to wszytsko pogodzic,jak jest @ to w domu wczesniej jest zawsze,a jak owu to nie ma

no powiedz mi jak ona ywglada ani pol stopnia sie nie wacha ??
__________________

24,07 - nasza data ;]
Szczęśliwa mama dwóch szkrabów

Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm
Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm

udało sie -moj wykres
Gizmiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 06:33   #1682
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Kobitki jak tak piszecie o tych snach to mi sie przypomniał sen sprzed chyba miesiaca, że byłam w ok. 5 miesiącu ciązy (widoczna w każdym razie ciąza) i pojechałam z mężem w nasze ukochane Taterki i poszliśmy na Orlą Perć!!!! (dla niezorientowanych to dosyc trudny górski szlak - klamry, łańcuchy, drabinki, ekspozycje). Jazda na całego z tym moim snem
Też nie masz gdzie łazić w ciąży, tylko na Orlą Perć.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
mnie sie ciagle tylko koty snia albo wyniki toksoplazmozy...
Koty to podobno na wrednych ludzi.

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
Mischoko -trzymam mocnko :kcuki: i dmucham zeby tempka nie spadła tak fiuuu fiuuu fiuuuu o tak dmucham

Kropeczko ! ty jak zawssze słuzysz porada kochaniutka jestes wiesz

pozdrawiam i nadrabiam zaległosci !
Różne rzeczy o sobie czytałam, ale tego to chyba jeszcze nie.


Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
A lubisz tak w gole po gorach lazikowac ?? bo ja jakos nie szczegolnie ale moze jak zrzuce jeszcze torche bedzie latwiej....za to po piasku bym pohasala no....
Się pytasz... Ona ma dwa meldunki, jeden w Wawie, drugi w Tatrach.


Dzień dobry babeczki. Ja od wczorajszego południa mam małe szaleństwo w pracy, dziś wypłata, więc dużo roboty na cito. A wieczorkiem spacerek z małżem uskuteczniliśmy, potem zepsuliśmy junkers (ale się naprawił) i w nagrodę za ten cały wysiłek uskuteczniliśmy mizianki. Nic to jednak nie da, bo już czuję @, stoi w drzwiach...

Miłego piątku.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 07:38   #1683
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
A lubisz tak w gole po gorach lazikowac ?? bo ja jakos nie szczegolnie ale moze jak zrzuce jeszcze torche bedzie latwiej....za to po piasku bym pohasala no....
Czy lubie? Ja uwilebiam!!!!!!!!!!!!!:eh em:

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Różne rzeczy o sobie czytałam, ale tego to chyba jeszcze nie.
Ja moge potwórzyć - jestes kochana! Zołza ale kochana


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Też nie masz gdzie łazić w ciąży, tylko na Orlą Perć.
No widzisz! Nieźle co?
Ale to mi się śniło zaraz po powrocie z gór więc usprawiedliwione

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Się pytasz... Ona ma dwa meldunki, jeden w Wawie, drugi w Tatrach.
Tak! Tak! o yeeeeeessssssssssssssssss sssssss!!!!
Dwa meldunki
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:13   #1684
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Witajcie kochane a ja jakos dzis humorku nie mam ale fajnei ze was mam to mi sie zaraz poprawi....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:14   #1685
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Witajcie kochane a ja jakos dzis humorku nie mam ale fajnei ze was mam to mi sie zaraz poprawi....


moze sie tu wygadaj to Ci bedzie lzej, co?
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:39   #1686
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość

moze sie tu wygadaj to Ci bedzie lzej, co?
wystarczy ze powiem ze tempka spadla ze poklocilam sie z mezem wczoraj bo jest balaganiarz itd.... a lekarz no coz za bardzo to ona mi wczoraj nie pomogla.... a na pocieszenie dostalam skierownie na badanie krwi w pierwszymy i 21 dniu cyklu czyli juz mnie osadzila...... wrrrr no podle sie czuje dzis.... i poryczalam sobie rano.... ale jest lepiej bo 92 na wadze..... wiec -10kg od 1 wrzesnia.... chociaz tyle nie?
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:42   #1687
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Bidulka...
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-10, 08:50   #1688
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Nie chce smucic ale napisze cos jeszcze ja chyba sobie odpuszcze.... ok 5:00 D poszedl do pracy a ja tak sobie myslalam i plakalam i myslalam i chyba sobie podaruje to dziecko.... wiem wiem co zaraz napiszecie ze staram sie ze chce... ok chce... ale nie jestem pewna czy to dobry pomysl... w skrocie - mam problemy emocjonalne ze soba, schizy i rozne fanaberie i nie wiem czy dziecko jeszcze tego nie pogorszy naprawde duzo myslalam wczoraj po wizycie u lekarza i dzis rano..... i jeszcze po tym co napisala Piwusia.... jakos wrocily stare wspomnienia te niechciane te gleboko schowane......

Widze ze dla mojego meza nie jest to najwazniejsze.... on woli komputer, samochod i wycieczke za granice.... ja mam 31 lat on 28.... on nie czuje sie dojrzaly.... widze to.... a ja nie chce zostac z tym sama... nie chce miec pretensji do calego swiata tylo nie do siebie ze cos sie popsulo... nie chce go zmieniac widocznie nie pisane nam jest to.... i jeszcze jedno... jesli kiedykolwiek zdecyduje sie na cos o czym mysle ostatnio nie chce by cokolwiek stalo mi na przeszkodzie.....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 08:54   #1689
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Nie chce smucic ale napisze cos jeszcze ja chyba sobie odpuszcze.... ok 5:00 D poszedl do pracy a ja tak sobie myslalam i plakalam i myslalam i chyba sobie podaruje to dziecko.... wiem wiem co zaraz napiszecie ze staram sie ze chce... ok chce... ale nie jestem pewna czy to dobry pomysl... w skrocie - mam problemy emocjonalne ze soba, schizy i rozne fanaberie i nie wiem czy dziecko jeszcze tego nie pogorszy naprawde duzo myslalam wczoraj po wizycie u lekarza i dzis rano..... i jeszcze po tym co napisala Piwusia.... jakos wrocily stare wspomnienia te niechciane te gleboko schowane......

Widze ze dla mojego meza nie jest to najwazniejsze.... on woli komputer, samochod i wycieczke za granice.... ja mam 31 lat on 28.... on nie czuje sie dojrzaly.... widze to.... a ja nie chce zostac z tym sama... nie chce miec pretensji do calego swiata tylo nie do siebie ze cos sie popsulo... nie chce go zmieniac widocznie nie pisane nam jest to.... i jeszcze jedno... jesli kiedykolwiek zdecyduje sie na cos o czym mysle ostatnio nie chce by cokolwiek stalo mi na przeszkodzie.....
zaniepokoiło mnie ostatnie zdanie! prosze o wyjasnienia!
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:07   #1690
KALWI23
Zadomowienie
 
Avatar KALWI23
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 100
GG do KALWI23
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Witajcie dziewczynki

u mnie dzis temperatura 37,5 teraz siedze w pracy, chyba kawke zrobię sobie ,
Mischoko główka do góry
__________________
28TC
Maleństwo TP 10.08.2015
KALWI23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:08   #1691
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Nie chce smucic ale napisze cos jeszcze ja chyba sobie odpuszcze.... ok 5:00 D poszedl do pracy a ja tak sobie myslalam i plakalam i myslalam i chyba sobie podaruje to dziecko.... wiem wiem co zaraz napiszecie ze staram sie ze chce... ok chce... ale nie jestem pewna czy to dobry pomysl... w skrocie - mam problemy emocjonalne ze soba, schizy i rozne fanaberie i nie wiem czy dziecko jeszcze tego nie pogorszy naprawde duzo myslalam wczoraj po wizycie u lekarza i dzis rano..... i jeszcze po tym co napisala Piwusia.... jakos wrocily stare wspomnienia te niechciane te gleboko schowane......

Widze ze dla mojego meza nie jest to najwazniejsze.... on woli komputer, samochod i wycieczke za granice.... ja mam 31 lat on 28.... on nie czuje sie dojrzaly.... widze to.... a ja nie chce zostac z tym sama... nie chce miec pretensji do calego swiata tylo nie do siebie ze cos sie popsulo... nie chce go zmieniac widocznie nie pisane nam jest to.... i jeszcze jedno... jesli kiedykolwiek zdecyduje sie na cos o czym mysle ostatnio nie chce by cokolwiek stalo mi na przeszkodzie.....
Taka raptowna zmiana? A myślałam, że bardzo pragniecie dziecka... Z Twoich wczesniejszych postów tak wynikało. Wyobrażałam sobie Ciebie jako super przyszłą mamę Naprawdę.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-10, 09:10   #1692
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

a ja mam owulacje a ja mam owulacje :):):)
pierwszy raz w życiu to widzę u Siebie! temperatura urosła, i zrobiłam test owulacyjny i jest jest jest!
to dziwne że można tak się z owulacji cieszyć ;D ale My tak już mamy!
Mischoko! skąd ten dołek?! czyżby jesień dawała popalić!?
Ty fajna laleczka jesteś! musisz spojrzeć na to pozytywnie! jak nie chce facet dziecka, to zacznie chcieć jak będziesz w ciąży! wtedy podobno faceci diametralnie się zmieniają na lepsze...może tak nie zabiega o to bo widzi jak Ty już bardzo chcesz i nie chce pogarszać sytuacji..
jak to mi koleżanka powiedziała .. "grunt to pozytywne nastawienie" w każdej sprawie!
wiem że ciężko tak myśleć, ale my staraki pospolite wszyscy tu jedno przechodzimy..
wszyscy pragniemy..chcemy..staram y się..i wciąż mamy nadzieję że może w tym miesiącu się uda! żyjemy praktycznie z miesiąca na miesiąc, za każdym razem mając nadzieję że się uda.. fakt..nie wszystkim pisane jest być mamą, ja sama pewnie będe mieć problemy bo jako nastolatka miałam już problemy z hormonami, leżałam w szpitalu i takie tam historie..więc w tamtych czasach leczyli czym popadnie nie zważając na konsekwencje..więc wciąż tam wewnątrz mnie siedzi coś co sprawia że wiem że mogę mieć problemy..i nie koniecznie będzie mi pisane byc mamą..
ale z drugiej strony myślę..przecież bycie mamą nie przychodzi tylko będąc w ciąży...teraz łatwiej jest zaadoptować dziecko..tyle dzieci nie ma rodziców, te dzieci naprawdę Bogu ducha winne są fantastyczne, bywają potem wdzięczne do konca życia podwójnie! dlatego
Mischoko i wszystkie dziewczynki tutaj! bądźmy dobrej myśli, nie dajmy się naturze która płata Nam figle i sprawia że czujemy się mnie wartościowe!
ciąża jest piękna...ale jeśli nie każdemu jest to pisane? macierzyństwo jest na pewno piękniejszą rzeczą niż ciąża! uczy Nas jak kochać ! uczy Nas poświęcać się! i dostajemy w zamian o wiele więcej! dostajemy w zamian miłość dziecka!
a tego uczucia nic nie zastąpi..
TRZYMAM MOCNO KCIUKI za Mischoko..(ona ma biedna ostatnio kryzys :*) i za wszystkie kochane laseczki które są tu po to! by wspierać inne gdy jest taka potrzeba!
pozdrawiam Was serdecznie! (ta co ciągle pyta, z braku wiedzy rzecz jasna:)))
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:12   #1693
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Jak widac nigdy nie wiesz co siedzi w glowie czlowieka ktory jest obok ciebie.... ja nie widze w nim zadnego zapalu zadnego wspolczucia.... nie czuje ze on chce tego tak jak ja....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:15   #1694
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Jak widac nigdy nie wiesz co siedzi w glowie czlowieka ktory jest obok ciebie.... ja nie widze w nim zadnego zapalu zadnego wspolczucia.... nie czuje ze on chce tego tak jak ja....
My kobiety przeżywamy to inaczej kobieta kobiete zrozumie, gorzej z factem. Oni są inni, w pewnych sprawch brakuje im zaangażowania, zapału. Trzymaj się ciepło. Napewno wszystko się ułozy
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:24   #1695
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Nie chce smucic ale napisze cos jeszcze ja chyba sobie odpuszcze.... ok 5:00 D poszedl do pracy a ja tak sobie myslalam i plakalam i myslalam i chyba sobie podaruje to dziecko.... wiem wiem co zaraz napiszecie ze staram sie ze chce... ok chce... ale nie jestem pewna czy to dobry pomysl... w skrocie - mam problemy emocjonalne ze soba, schizy i rozne fanaberie i nie wiem czy dziecko jeszcze tego nie pogorszy naprawde duzo myslalam wczoraj po wizycie u lekarza i dzis rano..... i jeszcze po tym co napisala Piwusia.... jakos wrocily stare wspomnienia te niechciane te gleboko schowane......

Widze ze dla mojego meza nie jest to najwazniejsze.... on woli komputer, samochod i wycieczke za granice.... ja mam 31 lat on 28.... on nie czuje sie dojrzaly.... widze to.... a ja nie chce zostac z tym sama... nie chce miec pretensji do calego swiata tylo nie do siebie ze cos sie popsulo... nie chce go zmieniac widocznie nie pisane nam jest to.... i jeszcze jedno... jesli kiedykolwiek zdecyduje sie na cos o czym mysle ostatnio nie chce by cokolwiek stalo mi na przeszkodzie.....
Miałam pracować, ale się wtrącę... Jak to ja.

Mischoko, po pierwsze płacze, schizy itp. klimaty to nie jest dobry moment na przemyślenia i podejmowanie decyzji. Absolutnie.

Po drugie Twoje problemy emocjonalne mogą wynikać z nieudanych prób zajścia w ciążę, jeśli sama nie umiesz tego określić, udaj się do kogoś kto Ci w tym pomoże. Bo jeśli jest tak jak myślę, odsunięcie tych planów wcale sprawy nie poprawi.

Po trzecie faceci są inaczej skonstruowani, rzadko kiedy przydusza ich ta chęć tak jak nas. Nie mają też parcia ze względu na wiek.
Powiem wprost - jeśli urodzisz dziecko, a on nie dojrzeje, tzn. że nie dojrzeje nigdy. I co wtedy? Na co czekać? Na 40-tkę? A jeśli wtedy zechcesz już tak bardzo, bardzo że będziesz dostawała kota, a nic z tego nie wyjdzie, bo będzie za późno? Będziesz z nim szczęśliwa? Nie, kochana, będziesz miała do niego żal (łagodnie rzecz ujmując). A wiek 28 lat to już wiek dorosły. Co on w ogóle mówi na dziecko??

Po czwarte co znaczy: zostać z tym sama? Że Ci nie pomoże? Kochana, jeśli Ci nie pomoże, wcale nie zaangażuje się w dziecko, tzn. że nie jest Was (tak przyszłościowo) wart! A wtedy nie warto sobie tym głowy zawracać. Będziesz miała coś swojego, cząstkę siebie, której nikt Ci nigdy nie zabierze, coś ważniejszego od dziecinnego chłopa. Jeśli z nim zostaniesz, zrezygnujesz z dziecka dla niego tak na zawsze, absolutnie na wieki, wbrew sobie, a on dalej będzie chłopcem w krótkich spodenkach i nigdy nie powie: tak, chcę bardzo! wtedy... nie będziesz miała nic.

Po piąte - ani Tobie ani żadnej innej kobiecie na świecie nie wolno rezygnować z własnych marzeń i pragnień ze względu na chłopa! Nawet jakby to był sam Robert Redford! Nie wolno i już!

A w temacie "że coś się popsuło"... Myślisz, że dziecko popsuje Wasz związek? Kochanie, jeśli tak się stanie, tzn. że nie jest i nigdy nie było dobrze. Warto odstawić wszelkie pragnienia dla faceta, dla którego dziecko będzie stanowić taki problem, że popsuje mu małżeństwo?

Najpierw jesteś Ty, Twoje marzenia i plany, potem Wy. Pomyśl o tym. Inaczej za jakiś czas będziesz miała do niego żal i uzasadnione pretensje. Do siebie też, że byłaś taka głupia.

Przepraszam za szczerość, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam...

__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:26   #1696
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Mischoko głowa do góry i duży buziak na poprawę nastroju nie poddawaj się no i

a ja dziś byłam z rana w laboratorium na badania w przyszłym tygodniu ide się szczepic , zaczynam ostanie opakowanie antykonceptów, potem odstawienie , ślub rany to juz tak blisko, a potem do dzieła
i w ogóle dal wszsytkihc zdołowanych w kryzysie i smutnych duży buziak i przeganiamy nasze trole
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:28   #1697
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
a ja mam owulacje a ja mam owulacje
pierwszy raz w życiu to widzę u Siebie! temperatura urosła, i zrobiłam test owulacyjny i jest jest jest!
To do roboty zamiast na wizażu siedzieć.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Jak widac nigdy nie wiesz co siedzi w glowie czlowieka ktory jest obok ciebie.... ja nie widze w nim zadnego zapalu zadnego wspolczucia.... nie czuje ze on chce tego tak jak ja....
Kochanie, on najpewniej nigdy nie będzie tego chciał TAK JAK TY. Oni chcą inaczej. Mój też chce po cichu. Nie gada o tym. Ma już imiona, wie gdzie będzie łóżeczko, itd. itd. ale o tym nie gada. Dla niego cała rzecz sprowadza się do seksu i do wiadomości ode mnie pewnego dnia, że się stało.
Oni tak mają.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:44   #1698
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Miałam pracować, ale się wtrącę... Jak to ja.
i za to cie koffam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Mischoko, po pierwsze płacze, schizy itp. klimaty to nie jest dobry moment na przemyślenia i podejmowanie decyzji. Absolutnie.
Pewnie masz racje.....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Po drugie Twoje problemy emocjonalne mogą wynikać z nieudanych prób zajścia w ciążę, jeśli sama nie umiesz tego określić, udaj się do kogoś kto Ci w tym pomoże. Bo jeśli jest tak jak myślę, odsunięcie tych planów wcale sprawy nie poprawi.
Bylam u psychologa po stracie ciazy ale jakos to mi wcale nie pomoglo....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Po trzecie faceci są inaczej skonstruowani, rzadko kiedy przydusza ich ta chęć tak jak nas. Nie mają też parcia ze względu na wiek.
Powiem wprost - jeśli urodzisz dziecko, a on nie dojrzeje, tzn. że nie dojrzeje nigdy. I co wtedy? Na co czekać? Na 40-tkę? A jeśli wtedy zechcesz już tak bardzo, bardzo że będziesz dostawała kota, a nic z tego nie wyjdzie, bo będzie za późno? Będziesz z nim szczęśliwa? Nie, kochana, będziesz miała do niego żal (łagodnie rzecz ujmując). A wiek 28 lat to już wiek dorosły. Co on w ogóle mówi na dziecko??
Wlasnie wczorja wypalil ze jeszcze powinnismy poczekac... bo kupilismy samochod i wciaz szukamy mieszkania a jeszcze trzeba komputer itd.... on chce poczekac... bo w firmie u niego sa przetasowania i moze byc roznie... ale tak patrzac to zawsze bedzie "cos" co bedzie sklanialo nas do tego ze jeszcze nie teraz.... i tak beda latka leciec on bedzie 35 mial a ja 38 i co?? i bedzie za pozno on nie potrafi tego zrozumiec.....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Po czwarte co znaczy: zostać z tym sama? Że Ci nie pomoże? Kochana, jeśli Ci nie pomoże, wcale nie zaangażuje się w dziecko, tzn. że nie jest Was (tak przyszłościowo) wart! A wtedy nie warto sobie tym głowy zawracać. Będziesz miała coś swojego, cząstkę siebie, której nikt Ci nigdy nie zabierze, coś ważniejszego od dziecinnego chłopa. Jeśli z nim zostaniesz, zrezygnujesz z dziecka dla niego tak na zawsze, absolutnie na wieki, wbrew sobie, a on dalej będzie chłopcem w krótkich spodenkach i nigdy nie powie: tak, chcę bardzo! wtedy... nie będziesz miała nic.
ja wiem ze jakby dzieciatko bylo i potem sie pojawialo na swiecie to by mi pomogl i staral sie i w ogole ale to by bylo raczej z obowiazku bo tak trzeba bo przeciez mnie nie zostawi a ja nie wiem jaki bylby jego stosunek do tego wszystkiego skoro on chcial poczekac a wyszlo jak wyszlo.... wychodzi na to ze nie bede miala nic....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Po piąte - ani Tobie ani żadnej innej kobiecie na świecie nie wolno rezygnować z własnych marzeń i pragnień ze względu na chłopa! Nawet jakby to był sam Robert Redford! Nie wolno i już!
RR nie zyje.... ale oczy mial piekne....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A w temacie "że coś się popsuło"... Myślisz, że dziecko popsuje Wasz związek? Kochanie, jeśli tak się stanie, tzn. że nie jest i nigdy nie było dobrze. Warto odstawić wszelkie pragnienia dla faceta, dla którego dziecko będzie stanowić taki problem, że popsuje mu małżeństwo?

Najpierw jesteś Ty, Twoje marzenia i plany, potem Wy. Pomyśl o tym. Inaczej za jakiś czas będziesz miała do niego żal i uzasadnione pretensje. Do siebie też, że byłaś taka głupia.

Przepraszam za szczerość, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam...

nie nie urazilas mnie ja to niby wszystko wiem i sama radze komus jak ktos ma takie problemy jak ja ale jakos w stosunku do siebie nie umiem tego przelozyc no....

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
Mischoko głowa do góry i duży buziak na poprawę nastroju nie poddawaj się no i

a ja dziś byłam z rana w laboratorium na badania w przyszłym tygodniu ide się szczepic , zaczynam ostanie opakowanie antykonceptów, potem odstawienie , ślub rany to juz tak blisko, a potem do dzieła
i w ogóle dal wszsytkihc zdołowanych w kryzysie i smutnych duży buziak i przeganiamy nasze trole
dziekuje ale potrzebuje jakos sie od tego rozerwac weekend a potem on ma druga zmiane wiec bede miec czas dla siebie tylko...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kochanie, on najpewniej nigdy nie będzie tego chciał TAK JAK TY. Oni chcą inaczej. Mój też chce po cichu. Nie gada o tym. Ma już imiona, wie gdzie będzie łóżeczko, itd. itd. ale o tym nie gada. Dla niego cała rzecz sprowadza się do seksu i do wiadomości ode mnie pewnego dnia, że się stało.
Oni tak mają.
a moj wlasnie nie on jak tylko zaczynam chociazby krazyc wokol tego tematu to sie zaczyna... o jeny ze to duzo kasy ze trzeba kupic wozek i wszystko i ze to tylko placze i spac niedaje i sra w pieluchy (cytat) i nic nie pomaga ze on tez sral w pieluchy... jego matka skuteczni cale zycie mu wypominala ze przez niego przytyla ma rozstepy wylecial jej zab w ciazy i ze kosztowal ja tylko kase i kase i kase i nerwy i nic wiecje ona go nie nawidzi i mnie sie wydaje ze on to przeklada na nas... boi sie ze nie bedzie dobrym ojcem i jego dziecko powiem mu tak kiedys tak samo ze ono sie na swiat nie prosilo....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 09:46   #1699
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
no powiedz mi jak ona ywglada ani pol stopnia sie nie wacha ??
musze sobie nowy termometr zakupić,bo mam na razie ten rteciowy,a mysle nad zakupem elektronicznego
tempka tylko na poczatku rosła,spadała itd,a teraz to raczej stoi w miejscu
najlepiej kupię elektroniczny i wtedy zaczne mierzyć,a możecie mi polecic jakiś który jest w miaree dobry??
Mischoko pewno ta jesien tak działa,kochana bedzie dobrze,ale pamietaj faceci inaczej to przezywaja itd
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-10, 09:53   #1700
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Bylam u psychologa po stracie ciazy ale jakos to mi wcale nie pomoglo....
Bo psycholog to zwykle teoretyk i gówno się zna. Psychoterapeuty się szuka w problemach.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Wlasnie wczorja wypalil ze jeszcze powinnismy poczekac... bo kupilismy samochod i wciaz szukamy mieszkania a jeszcze trzeba komputer itd.... on chce poczekac... bo w firmie u niego sa przetasowania i moze byc roznie... ale tak patrzac to zawsze bedzie "cos" co bedzie sklanialo nas do tego ze jeszcze nie teraz.... i tak beda latka leciec on bedzie 35 mial a ja 38 i co?? i bedzie za pozno on nie potrafi tego zrozumiec.....
Ale on musi to zrozumieć skarbie. To jest jasne, oczywiste i nie do przeskoczenia. Jego zakichanym obowiązkiem jest to pojąć.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
RR nie zyje.... ale oczy mial piekne....
Żyje. I nadal jest piękny.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
a moj wlasnie nie on jak tylko zaczynam chociazby krazyc wokol tego tematu to sie zaczyna... o jeny ze to duzo kasy ze trzeba kupic wozek i wszystko i ze to tylko placze i spac niedaje i sra w pieluchy (cytat) i nic nie pomaga ze on tez sral w pieluchy... jego matka skuteczni cale zycie mu wypominala ze przez niego przytyla ma rozstepy wylecial jej zab w ciazy i ze kosztowal ja tylko kase i kase i kase i nerwy i nic wiecje ona go nie nawidzi i mnie sie wydaje ze on to przeklada na nas... boi sie ze nie bedzie dobrym ojcem i jego dziecko powiem mu tak kiedys tak samo ze ono sie na swiat nie prosilo....

Mischoko, Ty na pewno z właściwym facetem to dziecko chcesz?
Jak ktoś mówi, że dziecko to tylko sra w pieluchy, to on raczej ojcem zostać nie pragnie. No chyba że tak bardzo się boi i udaje... Pogadaj z nim o tym. Dowiedz się co siedzi w jego głowie za tymi pieluchami... Jeśli tam coś jest poza samą niechęcią. Oby...

Moja teściowa też nienawidzi swojego syna i choć niczego mu nie wypomina (bo się z nim nie kontaktuje) zmieniła jego dzieciństwo w piekło. Notabene uczucia są chyba odwzajemnione. I on też się boi o to jakim będzie ojcem dla naszego malucha, zwłaszcza że sam ojca nie miał. Ale dziecka ze mną chce...

Przydałaby się Wam poważna (spokojna) rozmowa Mischoko.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:02   #1701
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Kropeczko jak tylko wróci z pracy...
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:04   #1702
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

tak kropka ma racje mischoko porozmawiaj z nim,przyda wam sie rozmowa,nie wiem co z tymi pieluchami,ale może on po prostu się boi
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:09   #1703
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Bo psycholog to zwykle teoretyk i gówno się zna. Psychoterapeuty się szuka w problemach.
Ale on musi to zrozumieć skarbie. To jest jasne, oczywiste i nie do przeskoczenia. Jego zakichanym obowiązkiem jest to pojąć.
Żyje. I nadal jest piękny.

Mischoko, Ty na pewno z właściwym facetem to dziecko chcesz?
Jak ktoś mówi, że dziecko to tylko sra w pieluchy, to on raczej ojcem zostać nie pragnie. No chyba że tak bardzo się boi i udaje... Pogadaj z nim o tym. Dowiedz się co siedzi w jego głowie za tymi pieluchami... Jeśli tam coś jest poza samą niechęcią. Oby...

Moja teściowa też nienawidzi swojego syna i choć niczego mu nie wypomina (bo się z nim nie kontaktuje) zmieniła jego dzieciństwo w piekło. Notabene uczucia są chyba odwzajemnione. I on też się boi o to jakim będzie ojcem dla naszego malucha, zwłaszcza że sam ojca nie miał. Ale dziecka ze mną chce...

Przydałaby się Wam poważna (spokojna) rozmowa Mischoko.
a sorry to byl Paul Newman wstyd
widzialas zaklinacza koni boski byl no....RR

no na razie mojemu mezowi dziecko sie jakos zaczelo kojarzyc tylko z klopotami i kosztami i pieluchami moze dlatego ze w pracy ma kolege co ma czwarte i walsnie sie poddawl wasektomi bo dosc juz mieli ciazy..... i w pracy sie nie ukladai moze on sietak boi ze nie damy rady finansowo i nadal nie mamy tego domu co chcemy... i mysle ze on sie serio wystraszyl ze jak sie uda to bedzie kiepsko... .tak zaraz mi powiecie ze go tlumacze lae ja naprawde staram sie zrozumiec jego pobudki......

gadalam z nim ale teraz jest na etapie : no nie a ty znowu o tym ! cisniesz mnie! no to dalam sobie spokoj....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:15   #1704
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kropeczko jak tylko wróci z pracy...
Słusznie.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
no na razie mojemu mezowi dziecko sie jakos zaczelo kojarzyc tylko z klopotami i kosztami i pieluchami moze dlatego ze w pracy ma kolege co ma czwarte i walsnie sie poddawl wasektomi bo dosc juz mieli ciazy..... i w pracy sie nie ukladai moze on sietak boi ze nie damy rady finansowo i nadal nie mamy tego domu co chcemy... i mysle ze on sie serio wystraszyl ze jak sie uda to bedzie kiepsko... .tak zaraz mi powiecie ze go tlumacze lae ja naprawde staram sie zrozumiec jego pobudki......

gadalam z nim ale teraz jest na etapie : no nie a ty znowu o tym ! cisniesz mnie! no to dalam sobie spokoj....
Może masz rację, w końcu Ty go lepiej znasz. Ma prawo się bać, ale musi zrozumieć Ciebie, musi przyjąć że czas tu odgrywa rolę, że Twój wiek jest istotny, że ważne są Twoje marzenia i instynkt Twój też.

Skojarzenia z kłopotami są ciężkie i rzadko się same minimalizują. Kumplowi tak matka wpajała jaki to problem jest z dzieckiem, że 15 lat mija a on nie chce i już, jego kobieta już czuje to parcie, ma 32 lata, za chwilę będzie pozamiatane, a on nie...

Może faktycznie, dajcie sobie trochę czasu, ustalcie priorytety, co i kiedy. Ale pamiętaj, jeśli mu nie minie, jeśli się zaprze - walcz o siebie i swoje pragnienia, żebyś potem nie żałowała. A tego kwiatu pół światu jest.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:20   #1705
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
adalam z nim ale teraz jest na etapie : no nie a ty znowu o tym ! cisniesz mnie! no to dalam sobie spokoj....
Ty go ciśniesz? To najlepszy czas na dziecko, do 40 -stki masz czekać? Przepraszam, że tak piszę ale on jest chyba szalony skoro ma taki tok myślenia.
No nie wiem jakby mój takie wywody mi prawił to chyba wziełabym z nim rozwód
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:28   #1706
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Witam w kolejnym dniu oczekiwania na cud. Eh jeszcze 3-4 dni i będą mogła testować. Wczoraj i dzisiaj miałam kłucia w dole brzucha,więc może to po jeszcze wcześniejszych miziankach się udało. No cóż musze poczekać,czego nie lubie.

Mischoko,nie poddawaj się. Szkoda,że mąż cię rani takimi słowami,bo wkońcu pragniesz mieć z nim dziecko,bo go kochasz,chcesz mieć owoc waszej miłości,szkoda że on tego nie podziela.Trzymaj się i mam nadzieje,że jednak zmieni zdanie.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:28   #1707
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Wiem Kropka, ostatnio rozmawialismy spokojnie i bardzo dlugo o tym i mowie mu ze to sie u mnie nie zmieni... i on mowi ze wie i ze rozumie... ale on chce poczekac.... ze ja wciaz mam czas.... no niby mam ale jak widac wcale jakos nie zachodze....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:30   #1708
Mischoko
Zakorzenienie
 
Avatar Mischoko
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 4 870
GG do Mischoko
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ty go ciśniesz? To najlepszy czas na dziecko, do 40 -stki masz czekać? Przepraszam, że tak piszę ale on jest chyba szalony skoro ma taki tok myślenia.
No nie wiem jakby mój takie wywody mi prawił to chyba wziełabym z nim rozwód
czasem tez tak mysle....

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Mischoko,nie poddawaj się. Szkoda,że mąż cię rani takimi słowami,bo wkońcu pragniesz mieć z nim dziecko,bo go kochasz,chcesz mieć owoc waszej miłości,szkoda że on tego nie podziela.Trzymaj się i mam nadzieje,że jednak zmieni zdanie.
staram sie bardzo naprawde....
__________________
Wszystko co dobre, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje tycie
Mischoko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:41   #1709
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Ty go ciśniesz? To najlepszy czas na dziecko, do 40 -stki masz czekać? Przepraszam, że tak piszę ale on jest chyba szalony skoro ma taki tok myślenia.
No nie wiem jakby mój takie wywody mi prawił to chyba wziełabym z nim rozwód
Faceci tak mają, że jak czegoś bardzo nie chcą, a ktoś ich ciągnie za jęzor czy namawia na zrobienie czegoś to się zapierają jak osły. A im bardziej ktoś "naciska" tym oni często bardziej nie chcą.
Do tego dom rodzinny robi swoje i potęguje tę wredną cechę. Mam to samo w domu, więc znam od podszewki.

Cytat:
Napisane przez Mischoko Pokaż wiadomość
Wiem Kropka, ostatnio rozmawialismy spokojnie i bardzo dlugo o tym i mowie mu ze to sie u mnie nie zmieni... i on mowi ze wie i ze rozumie... ale on chce poczekac.... ze ja wciaz mam czas.... no niby mam ale jak widac wcale jakos nie zachodze....
No i właśnie.

Jeśli bardzo Ci zależy i chcesz iść na kompromis daj mu ten czas, a najlepiej wyznacz datę, po której już żadne "ale" nie będzie brane pod uwagę.

Mojemu zachcenie zajęło 7 lat. Ale gdy go poznałam miałam lat 25, więc mogłam sobie pozwolić na czekanie. Ty masz tego czasu mniej.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-10, 10:53   #1710
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część III

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
(...)Mojemu zachcenie zajęło 7 lat. Ale gdy go poznałam miałam lat 25, więc mogłam sobie pozwolić na czekanie. Ty masz tego czasu mniej.
7 lat w związku to chyba magiczna liczba. Mojemu też po 7 latach się zachciało.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:12.