Czysta micha to nasz cel- może dziś przyłączysz się?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ja sie jutro nie waze, bo... zrobilam sobie cheat day po miesiacu diety. Przyznalam sie!!!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8238383 6]Ja sie jutro nie waze, bo... zrobilam sobie cheat day po miesiacu diety. Przyznalam sie!!![/QUOTE]
Czasami trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8238383 6]Ja sie jutro nie waze, bo... zrobilam sobie cheat day po miesiacu diety. Przyznalam sie!!![/QUOTE]
No i super co dobrego jadłaś?

[Frida81]

Cheat Day często powoduje spadek wagi bo ciało myśli, że ma poluzowane

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Zjadlam miedzy innymi kawalek torta bananowego i zaraz doprawie sie spaghetti bolognese z bialym makaronem. I winem. No, pozwolilam sobie dzisiaj. Myslalam ze bedziecie krzyczec

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Frida81

Cheat Day często powoduje spadek wagi bo ciało myśli, że ma poluzowane

Po jakim czasie można zrobić taki dzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8238460 1]Zjadlam miedzy innymi kawalek torta bananowego i zaraz doprawie sie spaghetti bolognese z bialym makaronem. I winem. No, pozwolilam sobie dzisiaj. Myslalam ze bedziecie krzyczec[/QUOTE]
Oszalałaś?
Żadnego krzyku, najwyraźniej Twój organizm potrzebował tego. Smacznego

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Perse, jak będziesz robić ten koktajl kawowo bananowy bez kaszy? Kawa, kakao, banan, mleko i do blendera?

[nestle301]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8238383 6]ja sie jutro nie waze, bo... Zrobilam sobie cheat day po miesiacu diety. Przyznalam sie!!![/quote]

:d

[zmotywowana86]

a ja chyba tez nie bede sie wazyc. Nie chce sie dolowac. Ale diete trzymam dalej

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kejtiCe

Oszalałaś?
Żadnego krzyku, najwyraźniej Twój organizm potrzebował tego. Smacznego

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Perse, jak będziesz robić ten koktajl kawowo bananowy bez kaszy? Kawa, kakao, banan, mleko i do blendera?

Nieee, z kaszą właśnie Super pomysł Tylko zamienię cukier na miód.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

U mnie czysto ale bez rowerka wieczorem, bo krzyże mnie bolą. Poczytam sobie książkę albo poszukam ciekawego serialu.
Bezsilność mnie dopadła.

[dorota8500]

Też mam dziś leniuszka. Noga trochę ciągnie. Dieta ok poza dwoma małymi batonikami 😑

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

U mnie bez żadnych grzechów kalorycznych, ale coś mnie wzięło dziś na podjadanie - tu kawałek jabłka od dziecka, tu jednego orzeszka, potem kawałeczek brownie.

[Mymlan]

Mi się marzy cheat day (albo chociaż meal) z jakimś glutenem :-P a nie tylko warzywa i warzywa
Ale u mnie pewnie Wielkanoc stanie się wielkim dwudniowym cheat dayem, więc jeszcze tydzień dam radę :-D) ale makaronu to tam na pewno nie będzie .

Dzisiaj mija mi dokładnie dwa tygodnie diety "leczniczej". Ciekawe po jakim czasie zdechną te nadmiary candidy.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

U mnie tak sobie dzisiaj, bo na kolację 50 g sera żółtego z waflami i serek truskawkowy z mlekpolu. Jakoś chyba tłuszczu mi brakuje. Obiad był mały.
Ale to nic w tym tygodniu jeszcze siłownia i basen

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Mymlan

Mi się marzy cheat day (albo chociaż meal) z jakimś glutenem :-P a nie tylko warzywa i warzywa
Ale u mnie pewnie Wielkanoc stanie się wielkim dwudniowym cheat dayem, więc jeszcze tydzień dam radę :-D) ale makaronu to tam na pewno nie będzie .

Dzisiaj mija mi dokładnie dwa tygodnie diety "leczniczej". Ciekawe po jakim czasie zdechną te nadmiary candidy.

Cheat day glutenowy konczy sie najczesciej... biegunka

[kejtiCe]

Ja mam jutro wolne i planuje zrobić trening z Codziennie Fit

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez kejtiCe

Ja mam jutro wolne i planuje zrobić trening z Codziennie Fit

Polecam ten co pali 500 kcal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

Napisane przez Frida81

Jedyne o co się martwię to emerytura, to jest problem wszystkich niezależnych artystów.

Szczerze? Myślę, że aktualnie to etatowcy też się martwią Ja tam nie robię sobie nadziei, że jakąkolwiek emeryturę dostanę. Trzeba samemu odkładać.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;82378366]
Myślałam, ale kompletnie nie wiem, jak się to za zabrać. Jaki to jest w ogóle rynek? Bo jedyne, co znalazłam, to strony, na których ludzie się licytują, kto chce mniej za pracę..[/QUOTE]
A ja ostatnio na lokalnym forum obserwuję, jak szukają ludzi do pracy na produkcji - pracy jest dużo, bo to strefa inwestycyjna, wiele firm. Praca nieskomplikowana, przychodzisz, robisz, wychodzisz. No i płacą 2100 brutto lub trochę więcej i co? NIKT, naprawdę NIKT nie chce iść do takiej pracy. Trochę mnie to dziwi, bo o ile masz jakieś wykształcenie /doświadczenie/kwalifikacje, to ok, możesz wybierać i nie chcieć pracować za tyle. Ale dziwi mnie, że ludzie,którzy mają niewiele soba do zaoferowania, tak wybrzydzają. Cóż, w podbramkowej sytuacji wolałabym 1500zł, niż nic..
Aczkolwiek uważam,że progam 500+ jest bardzo, bardzo złym programem i sprzyja właśnie takim postawom, bo kobietom się zwyczajnie nie opłaca iść do pracy, skoro tyle samo dostaną 'za darmo'.

Napisane przez malami1901

U nas podwieczorne placki z czerwonej soczewicy, kaszy jaglanej i burakow z tzatziki. mialy być burgery, ale nie chciały się dać przerobić przypaliłam troche ostatnią turę bo tak się zajęłam jedzeniem
Ja dzis tak słabo stoję z wodą ale czasu mało było, cały dzień w biegu.
Na liście zakupów: jakiś fajny bidon, cobym mogła sobie elegancko wodę z jakimiś dodatkami nosić

Ale miałyście dyskusje
moja TEŻ nieplanowana ale w dniu poczęcia już wieczorem dzwoniłam do siostry, że przy dobrych wiatrach ciotką zostanie

Miłego wieczoru! :róża:Załącznik 7483591

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak masz,to zobacz w Tk Maxx, ja mam wlasnie od nich


Co do pracy, to ja również uważam pracę za hmmm wartość i nie wyobrażam sobie nie pracować
Niemniej jednak rozumiem, że ktoś nie postrzega tak pracy jak ja. Kwestia też zawodu, jaka to praca, czy się człowiek tam rozwija, spełnia itd.
Ale na pewno nie zrozumiem sytuacji, gdzie jest ciężka sytuacja finansowa, a ktoś nie idzie do pracy, bo 'przecież nie będę sprzątać, na kasie w markecie to obciach, za tyle to nie pójdę, tam mi dojazd nie pasuje', a na fb 'szlachta nie pracuje' itd..

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

No nie, jesli ktos ma ciezka sytuacje finansowa, to ja tez krytykuje takie siedzenie w domu. Najwazniejsza kwestia jest napelnic garnki i zaplacic za mieszkanie, dopiero potem mozna sie zastanawiac, kto sie w jaki sposob spelnia.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Dotka90

Szczerze? Myślę, że aktualnie to etatowcy też się martwią Ja tam nie robię sobie nadziei, że jakąkolwiek emeryturę dostanę. Trzeba samemu odkładać.

A ja ostatnio na lokalnym forum obserwuję, jak szukają ludzi do pracy na produkcji - pracy jest dużo, bo to strefa inwestycyjna, wiele firm. Praca nieskomplikowana, przychodzisz, robisz, wychodzisz. No i płacą 2100 brutto lub trochę więcej i co? NIKT, naprawdę NIKT nie chce iść do takiej pracy. Trochę mnie to dziwi, bo o ile masz jakieś wykształcenie /doświadczenie/kwalifikacje, to ok, możesz wybierać i nie chcieć pracować za tyle. Ale dziwi mnie, że ludzie,którzy mają niewiele soba do zaoferowania, tak wybrzydzają. Cóż, w podbramkowej sytuacji wolałabym 1500zł, niż nic..
Aczkolwiek uważam,że progam 500+ jest bardzo, bardzo złym programem i sprzyja właśnie takim postawom, bo kobietom się zwyczajnie nie opłaca iść do pracy, skoro tyle samo dostaną 'za darmo'.


Jak masz,to zobacz w Tk Maxx, ja mam wlasnie od nich


Co do pracy, to ja również uważam pracę za hmmm wartość i nie wyobrażam sobie nie pracować
Niemniej jednak rozumiem, że ktoś nie postrzega tak pracy jak ja. Kwestia też zawodu, jaka to praca, czy się człowiek tam rozwija, spełnia itd.
Ale na pewno nie zrozumiem sytuacji, gdzie jest ciężka sytuacja finansowa, a ktoś nie idzie do pracy, bo 'przecież nie będę sprzątać, na kasie w markecie to obciach, za tyle to nie pójdę, tam mi dojazd nie pasuje', a na fb 'szlachta nie pracuje' itd..

Ogolnie pakiet 500+ jest raczej po to, aby w przyszlosci wlasnie ratowac los emerytur. Wiecej dzieci = wiecej osob, ktore placa skladki. Ogolnie to chyba nie mozna postrzegac, ze rzadzacy robia cokolwiek dla ludzi. Wszystko dzieje sie dla gospodarki, jej ratowania, albo ich kieszeni. Aaaa, no i na tle innych europejskich krajów, polska i tak wypada bardzo słabo jeśli chodzi o finansowe wsparcie rodzin.

Jak mnie denerwuje to sformulowanie... Jak widze cos takiego od razu jest to dla mnie wskazowka, ze powinnam czym predzej opuscic ten profil.

Podliczylam z grubsza dzisiejszy dzien. Nie jest tak zle. Tak na oko 1800 kcal, chyba ze o czyms zapomnialam. w tym ok 70 g tluszczu.

Jutro musze LEPIEJ jesc, dzis mialam jakis kryzys i mialam ochote tylko spac. Mam juz przygotowany deser z kaszy jaglanej i bananow i kanapke do zjedzenia po silowni, jesli na nia pojade

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dotka, ależ ja wiem, pracowałam kiedyś w pośrednictwie pracy i też miałam takie księżniczki, co za najniższą to się nie ruszają z łóżka. Śmiać mi się z nich chciało, bo ja tam siedziałam po studiach i na podyplomówce na stażu za 800 zł, a to zwykle były panny z bardzo kiepskim wykształceniem.
Jeśli o mnie chodzi, to rzeczywiście muszę wziąć pod uwagę rachunek zysków i strat, bo gdybym miała pracować daleko, w kiepskich godzinach i za kiepskie pieniądze, to faktycznie nie opłaca mi się tego mojego dziecka oddawać komuś na wychowanie, bo ani to opłacalne ani perspektywiczne. Natomiast ja żadnego 500 (ani żadnej innej pomocy socjalnej) nie dostaję, więc to mnie nie dotyczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Micha czysta jutro ważenie, ciekawe...

Za to niestety prowadzący zumbę się rozchorował i kolejne zajęcia dopiero lo świętach, chlip będzie trzeba dywan zaatakować, bo to 2 tygodnie przerwy wyjdzie a na brzuchu powoli kaloryfer się rysuje, więc szkoda by było stracić to, co wypracowałam przez te 3mce chodzenia

Co do pracy to ja podobnie jak Dotka - nie wyobrażam sobie nie pracować i być od kogoś zależną finansowo. Ale to moja decyzja i mój wybór, może też dlatego, że moja mama zawsze zarabiała więcej od taty i stąd mi się wzięły przekonania co do braku zależności od faceta.

Natomiast rozumiem kobiety, które spełniają się w domu z dziećmi, chociaż to nie moja bajka

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[Dotka90]

Perse, a Twój młody nie chodzi do przedszkola?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Dotka90

Perse, a Twój młody nie chodzi do przedszkola?

Chodzi, ale na razie jest zapisany do 14. Chcę go zapisać do 15, ale to jest max, bo on w przedszkolu w niektóre dni nic nie je i nie chcę, żeby cały dzień chodził głodny A i tak najdłużej może być do 16, bo do tej godziny przedszkole jest czynne. Biorąc pod uwagę jeszcze dojazd (w moim mieście z pracą jest średnio, o wiele lepiej jest w Katowicach), to naprawdę na więcej niż pół etatu nie mam się co rzucać. Na TŻa nie mogę liczyć, dzisiaj wrócił o 20..

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Już nie mówiąc o tym, że jego średnia obecność w przedszkolu to tydzień i kolejne 2-3 tygodnie w domu..
Właśnie siedzi już tydzień z katarem (bo niestety ja nie jestem z tych puszczających z katarem do przedszkola, on ma śpiki po brodę).

[Dotka90]

To faktycznie ciężka sytuacja..
A co do chorób, to coś na odporność dajesz? Ja daję młodemu Colostrigen i uważam, że jest naprawdę nieźle. Zresztą ja wzięłam też uderzeniową dawkę, bo bylam chora min. 1x w mcu i widzę poprawę.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Daję różne rzeczy. Syrop z cebuli praktycznie stale, ostatnio kupiłam syrop z czarnym bzem, bo się naczytałam ochów i achów nad nim, a nie wiem, czy Młody nie ma jakieś uczulenia, bo jakieś krostki widzę. Wcześniej dawałam Bioaron C, bo ładnie nam też podkręcał apetyt, ale na zarazy przedszkole jest zdecydowanie za słaby
Czytałam o tym colostrum, ale jakoś nigdy tego nie rozważałam. Poczytam konkretnie o tym środku, który podajesz.

[Dotka90]

Poczytaj, poczytaj, tylko byś musiała dać najpierw dawkę uderzeniową, np. 1000mg/dziennie przez miesiąc i potem zejść na 500mg/dziennie. Niestety koszty są spore, ale wydaje mi się,że warto.
Ja daję jeszcze wit. D i olej z czarnuszki - ale tu zależy czy Twój młody go wypije (bo jest obrzydliwy, ja nie daję rady, ale mój lekoman bez problemu ).

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Witaminę D też Właśnie dzisiaj odebrałam receptę na Devikap, pozostałe uważam za zdzierstwo
A olej nie wiem, a może da się go do czegoś dolać?
Ja sama bym np. syropu z cebuli nie tknęła, a Młody uwielbia.. W ogóle to jego niejadkowanie to jest chyba w 80% niechęć do spróbowania nowych smaków
On (jak ma okazję, a nie miewa ich wiele) zje nawet jakieś mocno przyprawione chrupki, a obiady.. nawet wolę nie mówić

[Dotka90]

A byliście może u psychodietetyka?
Tak, można olej wymieszać z czymś, np. z jogurtem. Wit. D jest super z Jacobsa
Mój z kolei jest bardzo 'jadkiem', ale czasem jak się uprze, to NIE spróbuje i już. Albo np.lubi pulpety z indyka z marchewką i cukinią, były na obiad wczoraj i dziś i nie zjadł prawie w ogóle, nie ma reguły. No i aktualnie faza, że zielone = ble Nawet nie mogę podejsć do niego z żadnym kiwi ani niczym innym