Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[majka242007]

Napisane przez tenisistka514

W niedzielę(18.10) ja i mój chłopak przeżyliśmy nasz Pierwszy raz. Można to tak nazwać.. Poniosły nas emocje i nie zabezpieczylismy się(wiem, jak teraz pomyślę to pukam się w czoło), nie wszedł we mnie do końca i wykonał 2 pchnięcia, trwało to może z 5-10 sekund. Później próbowaliśmy, ale atmosfera opadła i do Zbliżenia nie doszło. Okres skończył mi się w środę(14.10). Okres mam nieregularny, we wrześniu miałam 2 razy(na początku i w połowie). Jutro idę do ginekologa, ale nie wytrzymuje już. Czytam te fora Wszystkie i dostaje schizy!

Nie wytrzymujesz już bo...?

[Alien007]

Hej, 12 dni temu robiłem z dziewczyną seks oralny pierw ona mi robiła a potem ja jej był wytrysk i od razu to wypluła po czym jeszcze przełkneła, a po chwili się z nią całowałem, i zaczałem jej robić jezykiem dobrze. czy jest możliwość zajśća w ciąże?. Ale tak naprawdę nie wiem czy się z nią całowałem czy od razu jej robiłem, zapomniałem

[marie_marie22]

Napisane przez Alien007

Hej, 12 dni temu robiłem z dziewczyną seks oralny pierw ona mi robiła a potem ja jej był wytrysk i od razu to wypluła po czym jeszcze przełkneła, a po chwili się z nią całowałem, i zaczałem jej robić jezykiem dobrze. czy jest możliwość zajśća w ciąże?. Ale tak naprawdę nie wiem czy się z nią całowałem czy od razu jej robiłem, zapomniałem

Czy ja dobrze rozumiem, że wytrysk był w jej ustach ('ona wypluła')? JEśli tak, to w jaki sposób wg Ciebie mogło dojść do ciąży?
Owszem, po seksie oralnym może dojść do ciąży (małe szanse), ale plemniki MUSZĄ się dostać do dróg rodnych kobiety. W Twoim przyadku tak nie było, więc odpowiedź: Nie, zero szans.
I w ogóle wg mnie to trolling

[Alien007]

tak w jej ustach, ona to wypluła od razu , i potem przełkneła śline , i potem ją całowałem nie długo tak 1 raz i jej zacząłem robic. To nie troll...

[marie_marie22]

Od połknięcia spermy nie zajdzie w ciążę.
Radzę używać antykoncepcji jeśli następnym razem Was bardziej poniesie

[tyene]

Nie ma możliwości zajścia w ciążę. Plemniki to nie Rambo.

[Alien007]

dziękuję za odpowiedźi, bo na innym forum to ze mnie sobie " jaja " robili... , a wtedy jak się z nią całowałem to plemniki jakieś ( ona to wypluła ale jak by jeszcze były ) to mogły się dostać na mój jezyk a ja jej wtedy robiłem...

[marie_marie22]

Napisane przez Alien007

dziękuję za odpowiedźi, bo na innym forum to ze mnie sobie " jaja " robili... , a wtedy jak się z nią całowałem to plemniki jakieś ( ona to wypluła ale jak by jeszcze były ) to mogły się dostać na mój jezyk a ja jej wtedy robiłem...

nie dostaną się, poza tym szybko plemniki giną w nieodpowiednich dla nich warunkach

[Karolina233233]

Dziewczyny!!
Mój chłopak mieszka z rodzicami, czasami się u niego kochamy i niestety niezauważyliśmy że opakowanie po prezerwatywie spadło za jego łóżko. Dzisiaj jego mama robiła porządki i je znalazła, chce ze mną o tym rozmawiać (mam prawie 18 lat, chłopak już ma). Nie wiem co mam jej powiedzieć, czy kłamać że to nie nasza czy po prostu przyznać się i powiedzieć że w tym wieku to normalne i w ogóle czy wymyślić całkiem coś innego. Pomóżcie!! Rozmowa z teściową to nie łatwa sprawa.. 😔

[marie_marie22]

Napisane przez Karolina233233

Dziewczyny!!
Mój chłopak mieszka z rodzicami, czasami się u niego kochamy i niestety niezauważyliśmy że opakowanie po prezerwatywie spadło za jego łóżko. Dzisiaj jego mama robiła porządki i je znalazła, chce ze mną o tym rozmawiać (mam prawie 18 lat, chłopak już ma). Nie wiem co mam jej powiedzieć, czy kłamać że to nie nasza czy po prostu przyznać się i powiedzieć że w tym wieku to normalne i w ogóle czy wymyślić całkiem coś innego. Pomóżcie!! Rozmowa z teściową to nie łatwa sprawa.. 😔

Przyznajcie się, w końcu w kłamstwo raczej nie uwierzy.

[Devon_rose]

Napisane przez Karolina233233

Dziewczyny!!
Mój chłopak mieszka z rodzicami, czasami się u niego kochamy i niestety niezauważyliśmy że opakowanie po prezerwatywie spadło za jego łóżko. Dzisiaj jego mama robiła porządki i je znalazła, chce ze mną o tym rozmawiać (mam prawie 18 lat, chłopak już ma). Nie wiem co mam jej powiedzieć, czy kłamać że to nie nasza czy po prostu przyznać się i powiedzieć że w tym wieku to normalne i w ogóle czy wymyślić całkiem coś innego. Pomóżcie!! Rozmowa z teściową to nie łatwa sprawa.. 😔

Teściową się ma po ślubie.

Jak będzie gderać to ją zacznij o intymne sprawy pytać i co robi z mężem jak taka ciekawska.

[viva91]

Napisane przez Karolina233233

Dziewczyny!!
Mój chłopak mieszka z rodzicami, czasami się u niego kochamy i niestety niezauważyliśmy że opakowanie po prezerwatywie spadło za jego łóżko. Dzisiaj jego mama robiła porządki i je znalazła, chce ze mną o tym rozmawiać (mam prawie 18 lat, chłopak już ma). Nie wiem co mam jej powiedzieć, czy kłamać że to nie nasza czy po prostu przyznać się i powiedzieć że w tym wieku to normalne i w ogóle czy wymyślić całkiem coś innego. Pomóżcie!! Rozmowa z teściową to nie łatwa sprawa.. 😔

Przyznać się, w innym wypadku uważam tak jak poprzedniczka, teściowa i tak będzie mieć podejrzenia. Możesz dodać, że to, że się zabezpieczacie świadczy o tym, że macie głowy na karku.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Devon_rose

Teściową się ma po ślubie.

Jak będzie gderać to ją zacznij o intymne sprawy pytać i co robi z mężem jak taka ciekawska.

Jeśli chcesz mieć piekło "teściowej" to tak, inaczej bym się nie odważyła, chamstwo jest zbędne.

[Devon_rose]

Napisane przez viva91

Przyznać się, w innym wypadku uważam tak jak poprzedniczka, teściowa i tak będzie mieć podejrzenia. Możesz dodać, że to, że się zabezpieczacie świadczy o tym, że macie głowy na karku.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------


Jeśli chcesz mieć piekło "teściowej" to tak, inaczej bym się nie odważyła, chamstwo jest zbędne.

Chamstwem jest ingerencja w czyjeś życie intymne.

[Karolina233233]

Napisane przez Devon_rose

Chamstwem jest ingerencja w czyjeś życie intymne.

Tu się zgodzę, ale nie chce awantury a z drugiej strony wcale nie mam ochoty na rozmowy o moich sprawach łóżkowych..

[marie_marie22]

Napisane przez Karolina233233

Tu się zgodzę, ale nie chce awantury a z drugiej strony wcale nie mam ochoty na rozmowy o moich sprawach łóżkowych..

to nie rozmawiaj, po prostu powiedz, że prezerwatywy są Wasze i już

[Devon_rose]

Napisane przez Karolina233233

Tu się zgodzę, ale nie chce awantury a z drugiej strony wcale nie mam ochoty na rozmowy o moich sprawach łóżkowych..

A z synem rozmawiała?

[Karolina233233]

Napisane przez Devon_rose

A z synem rozmawiała?

Zawołała go i zapytała czy jego, powiedział że nie. Ona mu odpowiedziała że musi jeszcze ze mną porozmawiać

[majka242007]

Napisane przez Karolina233233

Zawołała go i zapytała czy jego, powiedział że nie. Ona mu odpowiedziała że musi jeszcze ze mną porozmawiać

Mógł powiedzieć ze jego. Nie uwierzyła mu i chce z toba rozmawiac. Nic strasznego, powiedz ze owszem wasze. Zabezpieczacie sie bo nie chcecie problemów sobie narobic.

[Devon_rose]

Napisane przez Karolina233233

Zawołała go i zapytała czy jego, powiedział że nie. Ona mu odpowiedziała że musi jeszcze ze mną porozmawiać

W takim razie powiedz, że jej syn łóżko znajomym wynajmuje hehe. Bo gumki Ty nie masz na co założyć.

[marie_marie22]

Napisane przez Devon_rose

W takim razie powiedz, że jej syn łóżko znajomym wynajmuje hehe. )

hahahahah!
Dlaczego chłopak skłamał?

[Irminawithlove]

Napisane przez Irminawithlove

Mam cykle 28,29, 30 dniowe. W 12 dniu cyklu 2 razy uprawiałam seks z chlopakiem, kazdy stosunek byl zabezpieczony prezerwatywą, żadna nie pękła ani nic. Po pierwszym stosunku chłopak poszedł sie tam wytrzec, po tym nie umył rąk. Między pierwszym a drugim stosunkiem minęło jakieś 20, może 30 minut. Znowu byl to stosunek w gumce z tym ze boje sie ze np. na penisie mogla zostac resztka spermy i wykonujac ruchy frykcyjne ta gumka sie przesuwala i cos dostalo sie do srodka. Poza tym chlopak zakladal prezerwatywe tymi nieumytymi rekami i tez obawiam sie ze cos moglo zostac na rekach po tych 20,30 minutach. Moge byc w ciazy? Dodam ze teraz teoetycznie jestem 6 dni przed okresem, zazwyczaj normalnie mam juz pms, a teraz nic i nie wiem.. stresuje sie bardzo.

Okres mi sie spoznia juz 4 dzien. Okropnie sie stresuje. Z objawow pms mam tylko ból piersi, ktory wystepowal u mnie zawsze jakos 8-10 dni przed okresem. A teraz mija juz 8 dzien od czasu jak mnie bola i nic. Zazwyczaj tez byłam jeszcze bardzo drażliwa i miałam humory, a teraz kompletnie tego nie odczuwam. Boje sie że te piersi bolą mnie przez ciążę. Nie wiem juz co mam myslec..

[Yennefer92]

Napisane przez Irminawithlove

Okres mi sie spoznia juz 4 dzien. Okropnie sie stresuje. Z objawow pms mam tylko ból piersi, ktory wystepowal u mnie zawsze jakos 8-10 dni przed okresem. A teraz mija juz 8 dzien od czasu jak mnie bola i nic. Zazwyczaj tez byłam jeszcze bardzo drażliwa i miałam humory, a teraz kompletnie tego nie odczuwam. Boje sie że te piersi bolą mnie przez ciążę. Nie wiem juz co mam myslec..

Według mnie szanse są praktycznie równe zeru. Jak dziewczyny niżej pisały - plemniki, żeby przeżyć poza narządami potrzebują naprawdę odpowiednich i ściśle określonych warunków. Okres Ci się spóźnia, bo się zestresowałaś ewentualną ciążą. Wypij sobie trochę meliski i przygotuj leki przeciwbólowe, bo wkrótce odczujesz, jak bardzo nie jesteś w ciąży :P.

[viva91]

Napisane przez Devon_rose

Chamstwem jest ingerencja w czyjeś życie intymne.

Właśnie, więc Karolina233233 nie musi zniżać się do poziomu matki chłopaka.

Słabo, że on skłamał. W takim razie zdecyduj, kto ma mieć jaja w waszym związku i powiedzieć prawdę.

[Karolina233233]

Napisane przez viva91

Właśnie, więc Karolina233233 nie musi zniżać się do poziomu matki chłopaka.

Słabo, że on skłamał. W takim razie zdecyduj, kto ma mieć jaja w waszym związku i powiedzieć prawdę.

Rozmowę mam już za sobą. Powiedziałam tylko, że to nasza sprawa i żeby się nie bała bo nie zostanie babcią. 👍

[marie_marie22]

Napisane przez Yennefer92

Według mnie szanse są praktycznie równe zeru. Jak dziewczyny niżej pisały - plemniki, żeby przeżyć poza narządami potrzebują naprawdę odpowiednich i ściśle określonych warunków. Okres Ci się spóźnia, bo się zestresowałaś ewentualną ciążą. Wypij sobie trochę meliski i przygotuj leki przeciwbólowe, bo wkrótce odczujesz, jak bardzo nie jesteś w ciąży :P.

podpisuję się pod tym

[Karolina233233]

Mam twardy brzuch w okolicach pępka, znacznie powiększony. Biorę antykoncepcje drugi miesiąc, ale zabezpieczamy się też prezerwatywą. 8 października miałam bardzo obfity okres, trwał 6 dni. Co może być z tym brzuchem? Zaczynam się martwić, że może ciąża bo za nim zaczęłam brać tabletki stosowaliśmy tylko prezerwatywe, ale z drugiej strony ten okres..

[marie_marie22]

Napisane przez Karolina233233

Mam twardy brzuch w okolicach pępka, znacznie powiększony. Biorę antykoncepcje drugi miesiąc, ale zabezpieczamy się też prezerwatywą. 8 października miałam bardzo obfity okres, trwał 6 dni. Co może być z tym brzuchem? Zaczynam się martwić, że może ciąża bo za nim zaczęłam brać tabletki stosowaliśmy tylko prezerwatywe, ale z drugiej strony ten okres..

Jest dziś 25.10, a skoro miałaś miesiączkę 8-14.10 to teraz raczej masz dni płodne. Więc to raczej teraz mogłabyś zajść w ciążę, jeśli nie brałąbyś antykoncepcji.
Jeżeli od 2 miesięcy stosujesz antykoncepcję, to nie jesteś w ciąży.

[Yennefer92]

Napisane przez Karolina233233

Mam twardy brzuch w okolicach pępka, znacznie powiększony. Biorę antykoncepcje drugi miesiąc, ale zabezpieczamy się też prezerwatywą. 8 października miałam bardzo obfity okres, trwał 6 dni. Co może być z tym brzuchem? Zaczynam się martwić, że może ciąża bo za nim zaczęłam brać tabletki stosowaliśmy tylko prezerwatywe, ale z drugiej strony ten okres..

Rozumiem, że myślisz, że jesteś w ciąży, bo masz twardy i powiększony brzuch w okolicach pępka?
Błagam, powiedz, że się mylę, bo padnę i nie wstanę.
Z brzuchem może być to, że nażarłaś się czegoś, co powoduje wzdęcia.

[Karolina233233]

Napisane przez Yennefer92

Rozumiem, że myślisz, że jesteś w ciąży, bo masz twardy i powiększony brzuch w okolicach pępka?
Błagam, powiedz, że się mylę, bo padnę i nie wstanę.
Z brzuchem może być to, że nażarłaś się czegoś, co powoduje wzdęcia.

Przez ponad dwa tygodnie? Napewno.

[Yennefer92]

Napisane przez Karolina233233

Przez ponad dwa tygodnie? Napewno.

Dobrze, to niech teraz będzie argument zdroworozsądkowy: czy widziałaś kiedyś dziewczynę w początkowej fazie ciąży z powiększonym brzuchem na pępku, a nie w okolicach podbrzusza? Bo ja nie.