Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[aileenn]

Napisane przez fi

Haszimotki mają często niedobory potasu, magnezu, wapnia, często nawet sodu. U mnie jak lata serce to od razu sygnał, ze jest niedobór - szczególnie potasu,kupiłam niedawno i zażywam - od razu zauważyłam poprawę

Hmm, potasu nie badałam, ale to by tłumaczyło, dlaczego tak często mam chcicę na banany

[gwiazdka93]

Napisane przez pantera09

Wszysto man w normie

Ja też Ale podobno np. magnez często wychodzi w normie, nawet jeśli w organizmie jest jego niedobór. Mi ostatnio dość często wychodził łagodny nadmiar potasu.

[cholernarejestracja]

A mnie ostatnio endo tłumaczyła, że ferrytyna pokazuje takie jakby "zapasy" żelaza w organizmie, więc nawet jeżeli jest niska, to znaczy, że żelazo jest w normie, tylko ilość jego zapasów jest lekko obniżona.

[gutkacia]

Witam, jestem nowa na tym wątku ale ciesze się, że go znalazłam. Teraz muszę nadrobić braki Niestety nie mam szczęścia do endo po jednej prawie wyłysiałam, drugi powiedział że ta pierwsza to wspaniała specjalistka, na to wypadanie włosów powiedział, że tak ma być. Wszelkie moje niedobory (sama sobie zleciłam badanie sugerując się wiedzą dostępną w necie) miał gdzieś a na koniec podsumował, że jak TSH jest poniżej 10 to nie ma co leczyć na razie jestem w fazie poszukiwania jakiegoś endo którego "leczenie" nie wyrządzi mi więcej szkody niż pożytku.

[butterfly8921]

Napisane przez gutkacia

Witam, jestem nowa na tym wątku ale ciesze się, że go znalazłam. Teraz muszę nadrobić braki Niestety nie mam szczęścia do endo po jednej prawie wyłysiałam, drugi powiedział że ta pierwsza to wspaniała specjalistka, na to wypadanie włosów powiedział, że tak ma być. Wszelkie moje niedobory (sama sobie zleciłam badanie sugerując się wiedzą dostępną w necie) miał gdzieś a na koniec podsumował, że jak TSH jest poniżej 10 to nie ma co leczyć na razie jestem w fazie poszukiwania jakiegoś endo którego "leczenie" nie wyrządzi mi więcej szkody niż pożytku.

o jak ja Cię rozumiem! Mi dokładnie to samo mówią, włosy Pani wypadają? - to normalne, mdleje Pani? -zdarza się, to o niczym nie świadczy, itd. itd. cały czas słyszę, że nie ma co leczyć a objawy są bo muszą być..
Jakby któraś z Was słyszała o kompetentnym endo z Wrocławia lub okolic to byłabym przeszczęśliwa

[fi]

Napisane przez cholernarejestracja

A mnie ostatnio endo tłumaczyła, że ferrytyna pokazuje takie jakby "zapasy" żelaza w organizmie, więc nawet jeżeli jest niska, to znaczy, że żelazo jest w normie, tylko ilość jego zapasów jest lekko obniżona.

Tak ferrytyna to białko magazynujące żelazo czyli pokazuje jego zapasy w organizmie. Jeżeli jest niska to znaczy, że mamy mało żelaza w zapasie i zaraz nie będzie go również we krwi. Brak zapasów żelaza = anemia, upośledzenie setek procesów w organizmie oraz gorsze natlenienie organizmu.

tu do poczytania o roli Fe w organizmie:
http://www.zdrochem.pl/index.php?id=10623

[Absurdalna07]

Napisane przez cholernarejestracja

A mnie ostatnio endo tłumaczyła, że ferrytyna pokazuje takie jakby "zapasy" żelaza w organizmie, więc nawet jeżeli jest niska, to znaczy, że żelazo jest w normie, tylko ilość jego zapasów jest lekko obniżona.

A mnie przy niskiej ferrytynie endo przepisała Tardyferon, by ponieść żelazo.

[gwiazdka93]

Napisane przez Absurdalna07

A mnie przy niskiej ferrytynie endo przepisała Tardyferon, by ponieść żelazo.

Ja nie mogę żelaza standardowo przepisywanego, dlatego kupiłam sobie lepiej tolerowany chelat żelaza i biorę Chela Ferr Forte (z wit. B6, B12, C i kwasem foliowym)

[pantera09]

Napisane przez Absurdalna07

A mnie przy niskiej ferrytynie endo przepisała Tardyferon, by ponieść żelazo.

To właśnie b. dobrze;-)

[Carillon]

Zmniejszenie krwawienia pod czas miesiączki to przez tabletki co nie? To znaczy że w końcu coś jest lepiej ?

[BornVillain]

Czy któraś z Was może zmaga się z trądzikiem i zauważyła jakieś jego powiązanie z hashi? Miałam trądzik jakoś w podstawówce i gimnazjum - normalka. Potem zaczęłam coraz bardziej dbać o cerę aż doszłam do stanu, w którym raz na jakiś czas pojawiała się jedna malutka krostka i poza tym było pięknie. Niestety do czasu... Odkąd biorę euthyrox z jednej krostki zaczęły się robić dwie-trzy, potem pięć... A teraz zaczęłam wyglądać z powrotem jak za czasów podstawówki, chociaż lat mam 20. Byłam dzisiaj u dermatolog, kazała mi zrobić usg ginekologiczne, żeby sprawdzić czy nie mam PCOS, a do hashi jako przyczyny za bardzo się nie odniosła - nie zaprzeczyła, że tak może być, ale jednocześnie próbowała znaleźć inną przyczynę (żeby nie było: nie narzekam, chwała jej za to, że mnie nie olała i nie odesłała po minucie z receptą ). Także mam do Was pytanie - czy którakolwiek z Was wie coś na temat powiązania trądziku i problemów z tarczycą (a raczej przyjmowaniem euthyroxu, bo skłaniałabym się ku wersji, że powodować to mogłoby przyjmowanie leku, a nie sama niedoczynność)? Nie widzę żadnej innej zmiany w moim życiu, która mogłaby na to wpłynąć, a na kolejny początek tzw. trądziku młodzieńczego mimo wszystko już chyba za późno.

[pantera09]

Napisane przez BornVillain

Czy któraś z Was może zmaga się z trądzikiem i zauważyła jakieś jego powiązanie z hashi? Miałam trądzik jakoś w podstawówce i gimnazjum - normalka. Potem zaczęłam coraz bardziej dbać o cerę aż doszłam do stanu, w którym raz na jakiś czas pojawiała się jedna malutka krostka i poza tym było pięknie. Niestety do czasu... Odkąd biorę euthyrox z jednej krostki zaczęły się robić dwie-trzy, potem pięć... A teraz zaczęłam wyglądać z powrotem jak za czasów podstawówki, chociaż lat mam 20. Byłam dzisiaj u dermatolog, kazała mi zrobić usg ginekologiczne, żeby sprawdzić czy nie mam PCOS, a do hashi jako przyczyny za bardzo się nie odniosła - nie zaprzeczyła, że tak może być, ale jednocześnie próbowała znaleźć inną przyczynę (żeby nie było: nie narzekam, chwała jej za to, że mnie nie olała i nie odesłała po minucie z receptą ). Także mam do Was pytanie - czy którakolwiek z Was wie coś na temat powiązania trądziku i problemów z tarczycą (a raczej przyjmowaniem euthyroxu, bo skłaniałabym się ku wersji, że powodować to mogłoby przyjmowanie leku, a nie sama niedoczynność)? Nie widzę żadnej innej zmiany w moim życiu, która mogłaby na to wpłynąć, a na kolejny początek tzw. trądziku młodzieńczego mimo wszystko już chyba za późno.

A prolaktyne sprawdzałas?

[Platanoides]

BornVillain u mnie trądzik to mało powiedziane, ja mam po prostu bomby ale z hashi tego nie wiążę, tylko właśnie z PCOS

[butterfly8921]

A mi też się od jakiegoś czasu na twarzy robi teksańska masakra, PCOS nie mam, więc moim pierwszym podejrzanym winowajcą jest hashi. Nigdy nie miałam jakiegoś wielkiego problemu z trądzikiem czy cerą ale teraz zdecydowanie nadrabiam

[gwiazdka93]

Napisane przez Platanoides

BornVillain u mnie trądzik to mało powiedziane, ja mam po prostu bomby ale z hashi tego nie wiążę, tylko właśnie z PCOS

Też mam PCOS i jego uważam za winowajcę trądziku.

[Arya90]

Ja nie mam PCOS ale również zauważyłam, że odkąd biorę euthyrox to zdarzają mi się wykwity, a wcześniej nie. W końcu to hormony, a ja nie mam jeszcze odpowiednio dobranej dawki i z tym to wiążę.

[BornVillain]

Napisane przez pantera09

A prolaktyne sprawdzałas?

Nie. To mnie zaskoczyłaś teraz. Poszukałam w necie informacji i już rozumiem czemu powinnam.

Napisane przez gwiazdka93

Też mam PCOS i jego uważam za winowajcę trądziku.

Napisane przez Platanoides

BornVillain u mnie trądzik to mało powiedziane, ja mam po prostu bomby ale z hashi tego nie wiążę, tylko właśnie z PCOS

Hm, to ciekawe. To chyba dość częste, że hashi i PCOS występują razem, nie?

Napisane przez butterfly8921

A mi też się od jakiegoś czasu na twarzy robi teksańska masakra, PCOS nie mam, więc moim pierwszym podejrzanym winowajcą jest hashi. Nigdy nie miałam jakiegoś wielkiego problemu z trądzikiem czy cerą ale teraz zdecydowanie nadrabiam

Napisane przez Arya90

Ja nie mam PCOS ale również zauważyłam, że odkąd biorę euthyrox to zdarzają mi się wykwity, a wcześniej nie. W końcu to hormony, a ja nie mam jeszcze odpowiednio dobranej dawki i z tym to wiążę.

Czyli jednak są i takie przypadki jak ja. Obstawiałabym, że jeśli nie ma dodatkowej żadnej przyczyny to powoduje to albo euthyrox albo jakieś niedobory idące w parze z hashi.

No cóż, zrobię to usg, prolaktynę też za jakiś czas zbadam, póki co jestem w trakcie wymyślania jakie jeszcze badania powinnam zrobić. Już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ciekawe co mi endo w czwartek powie o moim poziomie B12, D3 i ferrytyny.

[gwiazdka93]

Napisane przez BornVillain

Hm, to ciekawe. To chyba dość częste, że hashi i PCOS występują razem, nie?

Niestety tak.

W poniedziałek planowałam zrobić wit. D3. W środę wyjeżdżam, będzie dużo opalania się (oby), dlatego chcę wcześniej sprawdzić normalny poziom tej witaminy. Niestety od dziś przez tydzień muszę brać antybiotyk Myślicie, że mogę zrobić wit. D3 w trakcie przyjmowania antybiotyku? Chyba nie powinien on na nią wpłynąć?
I jeszcze jedno- którą postać wit. powinnam zbadać: 25- OH czy 1,25- OH? Raz lekarz zlecił mi 1,25- OH, a wszędzie czytam, że powinno się sprawdzać 25- OH...

[--Olka--]

Napisane przez gwiazdka93

Też mam PCOS i jego uważam za winowajcę trądziku.

Eh. Ja też.

Gwiazdka z tą wit. D nie mam pojęcia. Nigdy nie badałam, endo kazała mi łykać w zimę zapobiegawczo, stwierdziła, że na bank mam za niski poziom.

[fi]

Napisane przez gwiazdka93

Niestety tak.

W poniedziałek planowałam zrobić wit. D3. W środę wyjeżdżam, będzie dużo opalania się (oby), dlatego chcę wcześniej sprawdzić normalny poziom tej witaminy. Niestety od dziś przez tydzień muszę brać antybiotyk Myślicie, że mogę zrobić wit. D3 w trakcie przyjmowania antybiotyku? Chyba nie powinien on na nią wpłynąć?
I jeszcze jedno- którą postać wit. powinnam zbadać: 25- OH czy 1,25- OH? Raz lekarz zlecił mi 1,25- OH, a wszędzie czytam, że powinno się sprawdzać 25- OH...

D25OH

co do antybiotyku to się właśnie zastanawiam, na pewno antybiotyki wpływają na absorpcję z układu pokarmowego... wg mnie możesz zbadać, przecież badanie pokaże jakie masz poziom D3 a ten poziom uzupełniałaś długo, pewnie tygodniami jeżeli nie miesiącami.

[gwiazdka93]

Napisane przez --Olka--

Eh. Ja też.

Gwiazdka z tą wit. D nie mam pojęcia. Nigdy nie badałam, endo kazała mi łykać w zimę zapobiegawczo, stwierdziła, że na bank mam za niski poziom.

Ja ostatnio miałam "poziom wystarczający" coś lekko ponad 40, ale się dowiedziałam, że przy Hashi min 60 ma być.

Napisane przez fi

D25OH

co do antybiotyku to się właśnie zastanawiam, na pewno antybiotyki wpływają na absorpcję z układu pokarmowego... wg mnie możesz zbadać, przecież badanie pokaże jakie masz poziom D3 a ten poziom uzupełniałaś długo, pewnie tygodniami jeżeli nie miesiącami.

Ok, dziękuję
Tzn. ja nie uzupełniałam teraz wit. D3 Brałam Vigantoletten ponad 2 lata temu, później zbadałam wit. D3 i wynik jak wyżej (teraz wiem, że wtedy też był za niski...). Teraz zmieniłam endo., pytała o wynik tej witaminy, powiedziałam,że niedawno badałam i miałam przynieść wynik na nast. wizytę, we wrześniu. A tu zonk, sprawdziłam w labie, badanie było 2 lata temu, więc muszę zrobić teraz i dlatego pytam Ale pewnie sprawdzę jednak w poniedziałek, bo nie chcę otrzymać potem wyniku sztucznie zawyżonego przez okresowe opalanie się.

[pantera09]

Napisane przez gwiazdka93

Niestety tak.

W poniedziałek planowałam zrobić wit. D3. W środę wyjeżdżam, będzie dużo opalania się (oby), dlatego chcę wcześniej sprawdzić normalny poziom tej witaminy. Niestety od dziś przez tydzień muszę brać antybiotyk Myślicie, że mogę zrobić wit. D3 w trakcie przyjmowania antybiotyku? Chyba nie powinien on na nią wpłynąć?
I jeszcze jedno- którą postać wit. powinnam zbadać: 25- OH czy 1,25- OH? Raz lekarz zlecił mi 1,25- OH, a wszędzie czytam, że powinno się sprawdzać 25- OH...

Też czytałam o 25- OH. Co do antybiotyku, też nie mam pojęcia

A co do PCOS, jak łykam antykoncepcję, to się nie dowiem czy mam, prawda?

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Gdzie masz lekarkę, która sama z siebie pyta o D3? Ja trafiam tylko na takie, które jak pytam czy coś jeszcze powinnam zbadać odpowiadają, że nie

[gwiazdka93]

Napisane przez pantera09

A co do PCOS, jak łykam antykoncepcję, to się nie dowiem czy mam, prawda?

Raczej nie, antykoncepcja "zalecza" PCOS. Ja np. po roku leczenia jeden jajnik miałam jak zupełnie zdrowy (bez pęcherzyków na USG), a wcześniej był cały w pęcherzach. Poza tym przy PCOS ważne są badania hormonów, a na anty. jak wiemy androgeny często się obniżają.

Gdzie masz lekarkę, która sama z siebie pyta o D3? Ja trafiam tylko na takie, które jak pytam czy coś jeszcze powinnam zbadać odpowiadają, że nie

Zaskoczyła mnie tym pytaniem A co do Twoich lek, to szkoda gadać, niestety z większością lekarzy tak jest...

[pantera09]

Napisane przez gwiazdka93

Raczej nie, antykoncepcja "zalecza" PCOS. Ja np. po roku leczenia jeden jajnik miałam jak zupełnie zdrowy (bez pęcherzyków na USG), a wcześniej był cały w pęcherzach. Poza tym przy PCOS ważne są badania hormonów, a na anty. jak wiemy androgeny często się obniżają.[/COLOR]
[/COLOR]

Zaskoczyła mnie tym pytaniem A co do Twoich lek, to szkoda gadać, niestety z większością lekarzy tak jest...

Hmm, to ciekawa jestem co będzie jak odstawię.. Łykam już dwa lata i trochę się boję...

No szkoda gadać

[Carillon]

Ja się zastanawiam czy nie powinnam odstawić anty. Jest możliwe że te tabletki są winne powstania hashi?

Dziewczyny a jak łykacie tabletki po imprezie? Jak np spałam te 4 godziny to wstaję i normalnie jem tabletkę?

[201704210903]

Napisane przez Carillon

Ja się zastanawiam czy nie powinnam odstawić anty. Jest możliwe że te tabletki są winne powstania hashi?

Dziewczyny a jak łykacie tabletki po imprezie? Jak np spałam te 4 godziny to wstaję i normalnie jem tabletkę?

ważne żeby było na czczo czyli koło 6 godz po jedzeniu

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[madeline25]

a miała któraś z was moze do czynienia z zapaleniem tarczycy? moja kolezanka ostatnio na to cierpi... ktos mial jakies doswiadczenia z ta chorobą?

[Carillon]

Ok to już rozumiem Niby prosta sprawa a miałam dylematy

[gwiazdka93]

Napisane przez Carillon

Ja się zastanawiam czy nie powinnam odstawić anty. Jest możliwe że te tabletki są winne powstania hashi?

Dziewczyny a jak łykacie tabletki po imprezie? Jak np spałam te 4 godziny to wstaję i normalnie jem tabletkę?

Nie, raczej nie ma to związku. Anty. natomiast mogą zwiększać zapotrzebowanie organizmu na tyroksynę
Hmm, nigdy nie śpię krócej niż 5 h, więc nie doradzę

Napisane przez madeline25

a miała któraś z was moze do czynienia z zapaleniem tarczycy? moja kolezanka ostatnio na to cierpi... ktos mial jakies doswiadczenia z ta chorobą?

Tu na wątku wszystkie mamy autoimmunologiczne zapalenie tarczycy.

[Arya90]

Napisane przez madeline25

a miała któraś z was moze do czynienia z zapaleniem tarczycy? moja kolezanka ostatnio na to cierpi... ktos mial jakies doswiadczenia z ta chorobą?

w jakim sensie zapalenie tarczycy, bo nie rozumiem? Zapalenie tarczycy to raczej hashimoto, innego nie znam. Chyba, że brakuje mi jakiejś wiedzy?