perfumy-śmierduchy

[martwa papuga]

Napisane przez alraune

Aktualnie do grona śmierdzieli dorzucam Hypnotic Poison - ja chyba wanilię u Diora akceptuję tylko w Addict.... No dobra - nie jest taki straszny (kiedyś nawet mi sie podobal) - ale koszmarnie męczący, zapach dla mnie zupełnie nie do noszenia i chyba trudno go użyć w ilości nie powodującej torsji u otoczenia.

A ja mam dokładnie na odwrót lubię HP, natomiast Addicty wszystkie jak jeden mąż wykręcają mi żołądek na lewo...

[Ata77]

Napisane przez truskawkowawiosna

tak tak, oczywiscie, wiem ze miss dior cherie to jakby nastepca miss dior i sa to 2 rozne zapachy, skrocilam sobie wypowiedz

ja zazdroszcze dziewczynom, ktore maja zapachy, ktore kochaja, ja nie moge znalezc do konca swojego, MDCH jest blisko blisko, ale to jeszcze nie to. ideal-mniej swidrujace w nosie MDCH polaczone z Nina

a co do smierdziuchow- wiele zapachow odrzuca mnie natychmiastowo-ale glownie u siebie, na mnie Miracle i Amor Amor po prostu smierdza, nie potrafie zrozumiec zachwytow albo diesel plus plus (damski) ja zadnych kwiatkow nie czuje-po prostu syntetyczny zapach, smierdza na mnie metalicznie, a fu

Co kobieta to inny gust Widzisz ja zuzyłam juz 3 butelki Miracle Lancolme - i wiem,ze do nich jeszcze kiedys wroce, zas w tej chwili mam Amor Amor i czuje sie w nim pieknie, tak też jestem postrzegana przez najblizsze otoczenie

[gryx82]

Ze znanych mi zapachów pierwsze miejsce w tej kategorii (na dzień dzisiejszy) obejmuje Kouros YSL. Śmierdziuch przez duże Ś!

[golgie]

gryx82-zgadzam się w 200% i nie wiem kto tego ,,cudu" używa

[Santorio]

Moje typy to zdecydowanie White Diamonds Taylor oraz Gres Cabotine a z męskich Kouros YSL i Boss Number One. Mam nadzieję że nie obruszyłem co wrażliwszych

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

Ze znanych mi zapachów pierwsze miejsce w tej kategorii (na dzień dzisiejszy) obejmuje Kouros YSL. Śmierdziuch przez duże Ś!

Napisane przez golgie

gryx82-zgadzam się w 200% i nie wiem kto tego ,,cudu" używa

Na temat K. nie wypowiem się, bo nie znam ("szkoda", albo opcjonalnie "na szczęście"... )






Dla mnie śmierdziuch przez duuuuże, masakryczne "M" () to "Montana" Montany... Wieem, powtarzam się...


Muszę się też pożalić, że ostatnio mój zmysł powonienia zbezcześcił Joop "Jette by Night", albo to, co podszywało się pod niego w próbce....
Uroczy inaczej mix zwietrzałego jabola z denaturatem (nie zwietrzałym)...

[SpanishMyszka]

Przeważająca większość perfum Guerlain - na czele z L'Instant , Shalimar i Insolence , poprzez Mitsouko, Samsarę i Mahorę .
Wszystkie sztuczne, syntetyczne do bólu, paskudne i nie do zniesienia (jak dla mnie).

Nie mogę pominąć: Fendi by Fendi, Red Delicious, Nu, Amarige, Blonde, Tendre Poison, Halloween, Arabie, Santal Blanc i Pure Poison o czymś na pewno zapomniałam (zawsze mogę później dopisać ), ale wszytkie te pachnidła, które wymieniłam przyszły mi automatycznie na myśl w pierwszej kolejności po przeczytaniu sowa "śmierduchy".

[gryx82]

Napisane przez Szara Róża

Na temat K. nie wypowiem się, bo nie znam ("szkoda", albo opcjonalnie "na szczęście"... )

A kiedyś jakaś dobra dusza ochoczo spieszyła podesłać próbeczkę...
Róża nie pragnęła poznać...

[Aggie125]

Napisane przez gryx82

A kiedyś jakaś dobra dusza ochoczo spieszyła podesłać próbeczkę...
Róża nie pragnęła poznać...

A jak ja kiedyś zaciekawiona dyskusją o tym nieszczęsnym Kourosie wygadałam się, że może mężusiowi by pasował, to owa jakaś dobra dusza zatroskała się, czemu to ja męża nie kocham

A o "miłości" Rózyczki do Montany to już słyszałam...

[Etiuda]

Śmierdziuchy...Pure Poison-słodycz jak z zapachów z lat 80/90-tych. Delices-zgniłe owoce w śmietniku-koszmar. Lolita Lempicka-plastik. Słonie w nadmiarze/podróbki słoni w tramwajach-LUDZIE ratujcie się kto może!

[annmarie]

Muszę poszukać ulubione zapachy Evee, bo śmierdziuchy nad wyraz się nam zgadzają

Napisane przez evee

Nie toleruje- Angel'a- w zadnej wersji
Black Cashmere(fujjj jak spalona guma
addict'a
Allure
Rush2- za to meski uwielbiam- tak pachnie moj mezczyzna
dkny be delicious- jak mozna pachniec jak odswiezacz do powietrza?(zielone jabluszko )

Angela znam tylko w podstawowej, ale odrzucił mnie tak, że nie mam siły sprawdzać innych. Black Cashmire - największy zawód perfumeryjny. PO ukochanym przez moją siostrę i lubianym przeze mnie Cashmire Mist, to coś... Straszne.
Addicta opisywałam w KWC - wytrzymałam 20 minut , podobnie z Allure.
Be delicious - dla mnie wszystkie wersje są nie do zniesienia.

I niszowiec Messe - 10 minut, wymiękłam. Miałam wrażenie, że muszę uciekać od tego zapachu, a i po zmyciu jeszcze gdzieś siedział mi w nosie i straszył...

Chyba tyle, przynajmniej tyle pamiętam

[czarnazuzia1]

witam jestem nowa ale zwariowana na punkcie perf czytam wszystko co napisałyście i musiałam odp tylko ja nie bardzo znam się na komp strasznie pachna na mnie wszystkie zap orientalne shalimar testowałam 6m-cy angel to śmierdzi jak stopiony asfalt

[La bamba]

Napisane przez czarnazuzia1

witam jestem nowa ale zwariowana na punkcie perf czytam wszystko co napisałyście i musiałam odp tylko ja nie bardzo znam się na komp strasznie pachna na mnie wszystkie zap orientalne shalimar testowałam 6m-cy angel to śmierdzi jak stopiony asfalt

cześć

a tak w temacie to uważam że smierduchem wszech czasów wg.mnie jest Kobako-nigdy nie zapomnę jaką przeżywałam traumę gdy moja ciotka je kupiła i z uwielbieniem się nimi obnosiła

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

A kiedyś jakaś dobra dusza ochoczo spieszyła podesłać próbeczkę...
Róża nie pragnęła poznać...

Bo Róża testowała wtedy "inne piękne zapachy" i nie chciała, żeby jej Kouros swoim bezdyskusyjnie bezsprzecznym czarem zagłuszył pozostałe wrażenia i odczucia olfaktoryczne..... ()

A.... gdyby Rózia chciała, w dalszym ciągu, poznać ten genialny twór perfumiarstwa, to czy może uśmiechnąć się ponownie do Grysiuńka, hę, hę, hę....?

W zamian mogę zaoferować duuuuuuuużą próbaskę "Montany".....

Napisane przez Aggie125

A o "miłości" Rózyczki do Montany to już słyszałam...

Naprawdę....?

[SpanishMyszka]

Napisane przez Etiuda

Pure Poison-słodycz jak z zapachów z lat 80/90-tych.

Mi się kojarzy z płynem do mycia naczyń, albo odświeżaczem do toalet

[gosiunia22]

Kingdom pachną nieumytą kobietą... :/

[gryx82]

Napisane przez Szara Róża

A.... gdyby Rózia chciała, w dalszym ciągu, poznać ten genialny twór perfumiarstwa, to czy może uśmiechnąć się ponownie do Grysiuńka, hę, hę, hę....?

Hmmmmm... ........

Zgoda!

W zamian mogę zaoferować duuuuuuuużą próbaskę "Montany".....

Będę się upierał przy "wymianie" jednostronnej

I dziękuję za szczere chęci Ale nie trzeba... NIE TRZEBA...

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

Hmmmmm... ........

Zgoda!

"Dłuższa chwilka" zastanowienia, a później entuzjastyczna zgoda.....?

Hmm, to super, dzięki Grysiu, jesteś cudowny! ()

Napisane przez gryx82

Będę się upierał przy "wymianie" jednostronnej

I dziękuję za szczere chęci Ale nie trzeba... NIE TRZEBA...

To jutro (tzn. dzisiaj, ale o "ludzkiej" porze) naskrobię PW


.............. i będę się upierać przy wymianie dwustronnej Mogę nawet zaproponować całą, pełną (bez połowy kropli ) i świeżutką miniaturkę "Montany"....... ....... ........( )

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Z tych, które teraz przychodzą mi na myśl:

- Opium
- Wszystkie Chanel
- Angel
- Glow by J.LO
- Wszystkie Avon'u

Jak sobie coś więcej przypomnę, to dopiszę )

[MoniaK]

Właśnie mam na nadgarstku Glow J.Lo i chyba zaraz pójdę to zmyć szare ostre mydło i na dodatek wwierca się w nos.
Dopisuję do listy nietolerowanych zapachów

[Kota]

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;5785661]Z tych, które teraz przychodzą mi na myśl:

- wszystkie Chanel
- Wszystkie Avon'u
[/quote]
Archiwalna, takie wrzucanie do jednego worka wszystkich zapachów danej firmy... trochę mnie to zastanawia. Jaki to składnik łączy np. Chanelki- od 19 i Cristalle, przez Coco, Coco Mademoiselle, Allure, Chance- szeroki wachlarz zapachów, i wszystkie są śmierdziuchami? Lekko nie dowierzam. Gdybyś zechciała trochę rozwinąć swoją myśl...

[Małgosia791]

Dla mnie śmierdziuchem nr 1 jest Beyond Paradise EL. Zapach starego mopa do podłogi z resztką kwiatowego Ajaksu, niewiele mu ustępuje Hypnotic Poison-dla mnie zapach plastikowych chińskich zabawek

[Yola]

Cool Water
Far Away (najlepiej far away ode mnie )
Obsession
Ysatis
Blonde

Co najgorsze - te trzy pierwsze są używane czasami przez koleżanki z biura i szefową...

[sasia73]

Napisane przez Yola

Cool Water
Far Away (najlepiej far away ode mnie )
Obsession
Ysatis
Blonde

Co najgorsze - te trzy pierwsze są używane czasami przez koleżanki z biura i szefową...

O, matko, Cool Water, masz rację - jak ja nie cierrrrpie tego zapachu

[teza20]

Jak dla mnie Śmierdziuchy to Angel meski,Opium meski,Chanel 5,Le Male,Fahrenheit,Cool Water meski oraz PI meski

[Dinara]

A ja, może jestem dziwna, lubię wszystkie zapachy. Ostatnio bardzo starałam sie polubić nr. 19, którego dostałam małą ilość i udało się. Nie jest taki tragiczny i nawet się nim psikam na wyjścia i zbieram komplementy.A to dla mnie dość ważne.
Lubię wszystko, nawet cool water- spsikiwałam się nim latem po każdej kąpieli- tak mi jakoś pasowało- i się wszyscy w rodzinie pytali czym tak świeżo pachnę i żebym nie wydawała kasy na takie superekskliusif mydła... Lubiłam ten zapach bo gdzieś w głębi czułam w nim morską bryzę, ogrzany słońcem aczkolwiek jeszcze wilgotny morski piasek. Naprawde jakby sie tak wczuć, tak się WCZUĆ, to jest to piękny zapach.. Fahrenheita uwielbiam. mimo, że pachnie ogórkiem i bananami- bardzo go lubię, nie wiem dlaczego.
Naprawdę nie ma zapachu, którego bym nie trawiła.

[agunia37]

LOLITA LEMPICKA
Kupilam w ciemno i.... odchorowalam, bylo mi caly dzien niedobrze,
niesamowity bol glowy. Do tej pory smierdzi mi szafa, a minal juz
rok...

[Kota]

Napisane przez Dinara

A ja, może jestem dziwna, lubię wszystkie zapachy. Ostatnio bardzo starałam sie polubić nr. 19, którego dostałam małą ilość i udało się. Nie jest taki tragiczny i nawet się nim psikam na wyjścia i zbieram komplementy.

No 19 nie jest tak tragiczna...

[gosik.s]

Nie znoszę Tresor, Amarige, Light Blue (a kiedyś bardzo lubiłam! Aż pewnego razu ni stąd, ni zowąd mnie zemdliły. No i tak zostało.) i Nu.
Do niedawna na pierwszym miejscu tej niechlubnej listy znalazłby się jeszcze Angel. Ale chyba coś dziwnego zaczyna się dziać z moim nosem...

[Salisia]

U mnie Allure wywołuje ból głowy, Dune Diora jest mdły, płaski bez wyrazu nie lubię też Angela i Happy Clinique