Z kim kupowałyście suknię ślubną?

[Motylek Truskawkowy]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Ale odpowiedzcie mi jeszcze czy wypada teściowej nie zabierać na takie zakupy, jeżeli towarzyszyć mi ma moja Mama i Babcia? Jak na razie jestesmy w neutralnych stosunkach. Chodzi mi o sama obecnosc, wypada czy nie?

[gabza21]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Ale odpowiedzcie mi jeszcze czy wypada teściowej nie zabierać na takie zakupy, jeżeli towarzyszyć mi ma moja Mama i Babcia? Jak na razie jestesmy w neutralnych stosunkach. Chodzi mi o sama obecnosc, wypada czy nie?

mnie się wydaje, że to od Ciebie zależy. Jeśli masz dobre stosunki z teściową to dlaczego nie...I jeżeli to oczywiście nie będzie przeszkadzało Twojej mamie i babci.

Ja np. osobiście bym nie zabrała teściowej, (chociaż jest bardzo fajną i miłą babką i się dobrze dogadujemy). A dlaczego bym jej nie zabrała hmmm........... nie wiem...

[kasia083]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

... odpowiedzcie mi jeszcze czy wypada teściowej nie zabierać na takie zakupy, jeżeli towarzyszyć mi ma moja Mama i Babcia? Jak na razie jestesmy w neutralnych stosunkach. Chodzi mi o sama obecnosc, wypada czy nie?

Oczywiście, że wypada ci zrobić co będziesz chciała. To Ty decydujesz z kim po ta suknię pójdziesz i to że zabierzesz na tą wyprawę babcię i mamę nie ma wpływu an to czy musisz zapraszac jeszcze kogoś

czyli, gdybyś chciała, by dodatkowo towarzyszyła ci przyszła teściawa, to możesz ją zaprosić (ale pamiętaj, ze będzie wtedy trochę tłoczno i będziesz musiała znaleźć coś co spodoba się 4 osoba na raz, a gusty sa różne i może to stworzyć zamieszanie)

ale jeśli nie czujesz, że chcesz by przyszła teściowa była przy tym zakupie, to nie musisz jej o to prosić. Wypada ci tak się zachować a Ona na pewno nie będzie miała ani pretensji o to i na pewno nie poczuje się pominięta i nie będzie jej przykro,itd Pewnie nawet nie będzie widziała w tym problemu, przynajmniej nie powinna

[kasienka.b]

Jak narazie za maz nie wychodze ale mysle, ze suknie poogladam w towarzystwie przyjaciolki ewentualnie ojca. Z mama to jest tak ze co podoba sie jej nie podoba sie mi i na odwrot. A napisalam tylko poogladac bo jako mala dziewczynka (moze to glupie, sama nie wiem) obiecalam sobie, ze do dnia slubu nikt nie bedzie wiedzial jaka suknie wybralam (tzn nikt z gosci)

[Ulcia2512]

Napisane przez egwene6

Zazdroszczę wam bardzo dziewczyny, bo ja też strasznie chciałabym zobaczyc ten niepowtarzalny wyraz twarzy mojego TŻ dopiero w kościele. Ale chyba się złamię i zabiorę go na następne mierzenia bo nawet nie macie pojęcia jak trudno jest mi samej wybrac ta jedyna suknie Zawsze wydawało mi się że jestem bardzo niezależna i nigdy nie miałam problemów z podejmowaniem decyzji ale teraz naprawdę dałabym bardzo wiele żeby miec opinię drugiej, życzliwej mi osoby

Ja na pierwszą turę wybierania sukni pojechałam z mamą i ulubioną ciocią. Wybrałam wtedy 2 suknie. Następnie zabrałam TŻa i wraz z nim podjęłam decyzję. I gwarantuję Ci, że zobaczysz na twarzy Twojego TŻa ten nie powtarzalny wyraz, a gdy przejrzysz się w jego oczach to będziesz wiedzieć ta właśnie suknia to ta właściwa.

[Michiru]

ja z teściową w życiu sukni wybierać nie będę, bo chyba musiałabym wybrać przy niej suknię z długim rękawem, która zakrywa ciało od szyi do samej ziemi. ona jakichkolwiek dekoltów i odkrywania ciała raczej nie uznaje. ostatnio zarzuciła mi, ze jestem kokietką, bo mam duży biust i to widać. normalne, że to widać przecież... mam niby chodzi w workowatych bluzach, żeby widać nie było?? '-_- po suknię jadę z mamę i z moim narzeczonym.

[anushka1987]

Do mojego wesela także jeszcze sporo czasu, ale ja juz teraz moge stwierdzić, że teściowej nie zabiorę. Suknię kupuję ja, ja się mam w niej dobrze czuć i to musi byc moja wymarzona suknia. Pewnie zabiorę mamę, świadkową i może ciotke ale zgadzam się z tym, że im wiecej ludzi Ci towarzyszy tym jest tłoczniej i trudniej

[00euphoria00]

Napisane przez mortisha84

http://www.netwesele.pl/przesady-slubne/index.php

na wszelki wypadek sobie przeczytaj bo jeszcze coś zrobicie nie tak i klapa

Jak ja mam spamiętać te wszystkie wróżby????

A co do tematu...pójdę z teściową bo tylko ją mam swojej mamy nie widziałam 7 lat i tylko teściowa może mi pomóc

[201708220937]

Treść usunięta

[kodeina]

suknię wybierałam kompletnie sama
Nikt poza mną nie widział jej przed ślubem.
TŻ widział na manekinie ale moja suknia było w połowie pozmieniana i całkowicie inna niż pierwowzór

[arm]

a ja wybieralam z rodzicami nikt poza nimi i moja babcia nie bedzie wiedzial jaka bede miec suknie

[leamia]

Ja na przymiarke jade z moja mama i siostra, ktora mi zawsze dobrze doradzala no i oczywiscie bedzie moj TŻ ale chyba bedzie czekal w samochodzie

[agnusek22]

Ja dla odmiany kupowałam sukienkę z teściową Uwielbiam ją i tak wyszło Nie planowałyśmy tego zakupu, bo do ślubu jeszcze 9 mc, ale trafiła nam się prawdziwa okazja i nie mogłyśmy tego nie wykorzystać