Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg ZAPRASZAM!

[Oldziunia]

Monx,w sumie masz rację, moja waga od daaaaaaaaaaawna nie ruszyła z miejsca, więc teraz chyba powinnam być dumna i tym bardziej walczyć o utratę i kilogramów, a nie dołować się tym, że będzie gorzej.

Milusia1991, ale przynajmniej mam jakiś początek. Domyślam się że będzie gorzej już teraz zrzucać, bo jakby to szło tak łatwo to mało kto męczyłby się wieloma dietami. Coś ruszyło, a to już sukces, a teraz potrzeba silnej woli i jakiegoś racjonalnego myślenia, żeby nie objadać się pustymi kaloriami.

giovinezza, no wiem że jojo możliwe, ale może nie przybędzie dużo szczególnie, że jeszcze dziś dieta to jeszcze coś z wagi powinno mi spaść.
a takie mierzenie i ważenie proponuję 1 i 15 każdego miesiąca. możemy zacząć od 1 lipca?

[winyl]

Ja miałam w planach od 1 lipca takie naprawdę zero grzeszków, ale dzisiaj stwierdziłam, że im wcześniej tym lepiej i zaczynam się tak bardzo pilnować już dziś. Zaczęłam się martwić o moje zapotrzebowanie na słodycze, któr jest ogromne :P i zajrzałam na wątek przepisów do diety South Beach. Zapisałam sobie strony przepisów na desery zgodne z pierwszą fazą (w tym dwa przepisy są już do drugiej fazy, ale tylko dlatego, że zawierają owoce), a jak pewnie wiecie tam pierwsza faza jest bardzo surowa, więc mam pewność, że tamtejsze "słodycze" nie zaszkodzą mojej diecie .
Planuję też naukę gotowania, ale to jak już wrócę z wakacji .

[roxxxxy]

cześć dziewczyny !
nie było mnie w domu od wczoraj dlatego nie pisałam.
Dzisiaj u mojego TŻa stanęłam na wadze i co się okazało ?! spadło mi 800 gramów!!
wkurzyłam się bardzo, bo wczoraj same owocki znowu... dzisiaj też... i co...
nic.
wiem, że co nagle to po diable, ale no jak człowiek widzi małe postępy to sie wkurza... i tak jest właśnie ze mną.
jeszcze woda mi się skończyła i nie mam nic do picia oprucz gorącej herbaty, która w ten upał jest nie do zniesienia.
a tabelka jest super!!
to kiedy w koncu sie mierzymy ?

[giovinezza]

roxxxy ciesz sie nawet tymi małymi sukcesami ja bym była w 7 niebie ja by mi spadło cokolwiek

wymiary możemy podawać co poniedziałe

Dzisiaj dzień taki sobie, po wczorajszych baletach cały przespałam a od jutra dietka oczyszczająca jelita

[ameljja]

Fajny temat
Ja mam 174 cm
waga 55 kg (w porywach 54,5)
Schudłam 7 kilo w ciągu 3 miesięcy bez diet. Kiedy stanęłam na wagę zdziwiłam się bardzo bo wydawało mi się, że przez ciągle jedzenie powinnam przytyć a tu taka niespodzianka. Mój cel to 51-52 kg. Mam nadzieje, że mi się uda
Tak już poza tematem, to jako nowa użytkowniczka witam wszystkie dziewczyny

[roxxxxy]

właśnie wróciłam z rolek ;D 40 min a za chwilkę ćwiczonka na brzuch, prysznic i spać.

ameljja witaj !

[giovinezza]

A ja sie obijam ;/

Dzisiaj cały dzień źle jadłam śniadania nie pamiętam ale było tam troszkę pasztetu i ser feta mniej niż 1/4 później obiad spaghetti, na kolacje spaghetti w między czasie troszkę sałatki z ananasa i teraz chipsy biedronkowe(oczywiście nie całe ale się skusiłam) te takie grube i arbuza ;/

[Oldziunia]

roxxxxy, po pierwsze to ciesz się ze w ogole jest jakis spadek, a po drugie moze poprzednim razem wazylas sie na innej wadze, a z moich doswiadczen wiem, ze co waga to inaczej wazy. roznice nawet do 2 kg moga siegac. a jesli bylas na diecie owocowej to na pewno ubylo Ci wiecej jesli nie "grzeszylas". ja dzis rano mialam 52,8kg (spadlo z 55,1kg), a dzisiaj jeszcze trzeci dzien diety, wiec powinno spasc jeszcze wiecej wiec u Ciebie na pewno tez wiecej spadlo

giovinezza, raz na jakis czas mozna zgrzeszyc. nadrob jutro jakimis cwiczonkami i bedzie w porzadku tylko sie nie zalamuj tym, ze dzis sie nie udalo, od jutra walcz na nowo pelna sil i determinacji

ameljja, no to fajnie, ze udalo Ci sie schudnac bez diet. a cwiczysz duzo, nie jesz po 18 czy jak? zycze powodzenia w osiagnieciu celu chociaz i tak jestes w o wiele lepszej sytuacji niz ja bo ja przed dieta(3 dni temu) wazylam 55kg, dzis rano 53, ale pewnie wroci jako jojo. ale Ty masz 174cm, a ja 158cm wiec zazdroszcze i zycze powodzenia

winyl, masz racje ze trzeba sie pilnowac juz bo tak to(przynajmniej ja tak mam) ze mowie sobie, ze od poczatku tygodnia dobrze sie odzywiam, nie udaje sie, wiec mowie ze od przyszlego tygodnia i tak w kolko, a wiec stwierdzilam, ze to co mam zrobic jutro zrobie juz dzisiaj i to jest motto przewodnie odchudzania. i zycze Tobie wytrwalosci i osiagniecia celu

[girlblond]

giovinezza, Ja wczoraj zgrzeszylam trzema rogalikami slodkimi z nadzieniem... Straszne wyrzuty sumienia ale wizażanki kochane mi pomogly i napisaly zeby sie nie dolowac Dlatego dzisiaj udalo mi sie nie jesc po 18 zaraz ide spac i jestem z siebie dumna. Jadlam dzisiaj czesto ale po trochu, zero chleba bo od niego sie tez sporo tyje, tylko warzywa tam gotowane parowki ale ogolnie jest dobrze

Pozdrawiaaam

[giovinezza]

Witam dziewczyny
Zapominam o tym co było dzisiaj poniedziałek wiec podejmuję nową walkę od dziś 3 dniowa dietka oczyszczająca, dzisiaj dzień kefirkowy później 10 dniowa owocowo-warzywna i wracam dalej na moją redukcję
zaczynam 2 dzień bez dymu

milusia możesz wstawić w pierwszym poście link do tabelki ? Tak będzie bardziej widoczna aha ja się pomierzyłam i na dzień dzisiejszy wyglada to tak:

http://spreadsheets.google.com/pub?k...=0&output=html

170cm
20 lat
obecna waga: 58,5
cel:51
biust: 95
talia: 74
boczki: 87 -> zgroza ;/
biodra: 95
udo: 54

[Honey822]

Hej Dziewczyny
Ja od dziś zaczynam dietę South Beach może któraś się z Was przyłączy?

[roxxxxy]

dzień dobry piękne panie !
ja dzisiaj na śniadanko płatki jogurtowe nestle fitness z zimnym mlekiem i zimna zielona herbata

pomierzę się wieczorkiem, bo teraz wychodzę.


oldziunia dziękujęę za wsparcie!

buziaki.

[giovinezza]

Napisane przez Honey822

Hej Dziewczyny
Ja od dziś zaczynam dietę South Beach może któraś się z Was przyłączy?

Ja odpadam , już sobie wymyśliłam plan działania i dzielnie się trzymam
Właśnie 2 kefir wcinam i zagryzam sucharkami
A może się odezwać na PW osoba co prosiła o udostępnienie tabelki ?

[winyl]

Napisane przez Honey822

Hej Dziewczyny
Ja od dziś zaczynam dietę South Beach może któraś się z Was przyłączy?

A tak zachwalałaś niejedzenie po 19 itd., namawiałaś nas żeby nie stosować takich rygorystycznych diet, a sama na nią przechodzisz? Dlaczego?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Zjadłam dzisiaj pyyszne śniadanie - mianowicie muesli z owocami z jogurtem! Pychota . I czuję się po tym najedzona. Ale długo nie będzie mnie w domu, więc zjem sobie jeszcze teraz zupkę warzywną.
A Wam jak idzie? Co tu tak cicho?

[girlblond]

Napisane przez Honey822

Hej Dziewczyny
Ja od dziś zaczynam dietę South Beach może któraś się z Was przyłączy?

Czesc Dziewczyny
Byla omawiana ta dieta? O co w niej chodzi ?

A ja jestem dumna z siebie. Nic nie zjadlam wczoraj po 18 A dzisiaj na sniadanie miske platkow z mlekiem jak codzien a na obiad teraz wcinam owsianke nevita i dojadam suszonymi bananami

[winyl]

O South Beach jest mnóstwo wątków na wizażu . Składa się ona z 3 faz. Pierwsza faza jest jak dla mnie straszna :P, nawet owoców i niektórych jeść nie można! Druga faza to powiedziałabym takie troszeczkę bardziej rygorystyczne zdrowe odżywianie, a 3 faza ma trwać całe życie i jest to po prostu zdrowe odżywianie.
Jak dla mnie zbyt wymagająca dieta :P. Wolę klasyczne MŻWR .

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Na obiad to nie lepiej coś ciepłego i pożywnego?

[naughtyprincess]

Ja od dzisiaj jestem na ZDROWYM ODŻYWIANIU choć nie wiem czy dam radę bo będę na okres wakacji pracować w Barze i dużo imprez ... ale pokonam Siebie ! Jestem już po śniadanku oczywiście owsianka na zaparcia naprawdę pomaga ! .

[girlblond]

Napisane przez winyl

O South Beach jest mnóstwo wątków na wizażu . Składa się ona z 3 faz. Pierwsza faza jest jak dla mnie straszna :P, nawet owoców i niektórych jeść nie można! Druga faza to powiedziałabym takie troszeczkę bardziej rygorystyczne zdrowe odżywianie, a 3 faza ma trwać całe życie i jest to po prostu zdrowe odżywianie.
Jak dla mnie zbyt wymagająca dieta :P. Wolę klasyczne MŻWR .

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Na obiad to nie lepiej coś ciepłego i pożywnego?

Dziekuje Tez na necie ogolnie poczytalam troche o tym i jak na mnie to tez zbyt regorystyczne nie wytrzymalabym xd Moja dieta to hym...Zdrowsze odzywianie nie dojadanie po 19 i ogolnie poprawic sie

A ten obiad w sumie pewnie lepiej zjesc cos cieplego... Ale tak jakos wyszlo. Heh moja mama robo dosyc kaloryczne obiady ziemniaki kotles schabowy smazony na tluszczu itp dlatego wole juz odmowic sobie takiego obiadu i cos zdrowszego przegrysc A pozatym tak na obiad cos cieplego... Nie wiem zabardzo co by tu mozna przygtotowac

[ameljja]

Napisane przez Oldziunia

ameljja, no to fajnie, ze udalo Ci sie schudnac bez diet. a cwiczysz duzo, nie jesz po 18 czy jak? zycze powodzenia w osiagnieciu celu chociaz i tak jestes w o wiele lepszej sytuacji niz ja bo ja przed dieta(3 dni temu) wazylam 55kg, dzis rano 53, ale pewnie wroci jako jojo. ale Ty masz 174cm, a ja 158cm wiec zazdroszcze i zycze powodzenia

nic a nic się nie ruszałam (co prawda do września przez 8 lat w kosza grałam, ale musiałam przestać), diety też nie stosowałam. Samo od siebie.

[roxxxxy]

ja właśnie wróciłam do domku... w między czasie zjadłam jabłko, kromkę ciemnego chleba z dwoma plasterkami szynki z indyka, jabłuszka gerbera i teraz o 19 warzywa z paluszkami z pangi i zielona herbatka
na dziś koniec jedzenia

[winyl]

Napisane przez girlblond

Dziekuje Tez na necie ogolnie poczytalam troche o tym i jak na mnie to tez zbyt regorystyczne nie wytrzymalabym xd Moja dieta to hym...Zdrowsze odzywianie nie dojadanie po 19 i ogolnie poprawic sie

A ten obiad w sumie pewnie lepiej zjesc cos cieplego... Ale tak jakos wyszlo. Heh moja mama robo dosyc kaloryczne obiady ziemniaki kotles schabowy smazony na tluszczu itp dlatego wole juz odmowic sobie takiego obiadu i cos zdrowszego przegrysc A pozatym tak na obiad cos cieplego... Nie wiem zabardzo co by tu mozna przygtotowac

Moim zdaniem lepiej zjeść to mięsko, ale zamiast ziemniaków zrobić sobie jakąś sałatkę.

Napisane przez ameljja

nic a nic się nie ruszałam (co prawda do września przez 8 lat w kosza grałam, ale musiałam przestać), diety też nie stosowałam. Samo od siebie.

Może urosłaś? :P

[girlblond]

[QUOTE=winyl;13010538]Moim zdaniem lepiej zjeść to mięsko, ale zamiast ziemniaków zrobić sobie jakąś sałatkę.


Hm. Moze masz racje... W sumie taka owsianka nesvita ale to tez ma kalorie i nie jest wlasnorecznie robione tylko z torebki. A nie wiadomo czy te fotness nesvita itp naprawde sa takie malokaloryczne i zdrowe. No to nastepnym razem zdezyduje sie na to miesko i zrobie sobie salatke A ziemniaki sobie odpuszcze i tyle. Przekonalas mnie i Dziekuje

[winyl]

Nie ma za co . Tak naprawdę będzie zdrowiej. Taka nesvita to dużo chemii jednak, a tu pożywne mięsko - białko, także na pewno lepszy wybór .

[roxxxxy]

girlblond ja też mam problem z tym bo moja mama ciągle na obiad robi ziemniaki i okropnie tłuste mięso, dlatego jej powiedzialam, że sama sobie robie jedzenie i nie mam teraz z tym problemu więc może Ty też pogadaj z mama... i zac znij sama sobie robić to mięsko

[winyl]

Moja mama po prostu się nauczyła, że ja nie jem ziemniaków z mięsem . Nigdy nie robiła jakichś supertłustych rzeczy, więc za wiele nie trzeba zmieniać .

[olka1232]

Witam dziewczyny:roll eyes: Daaawno mnie tu nie było, bo pojechałam na kilka dni odpocząć. Oczywiście w związku z wyjazdem z diety nici;/ Ale od dziś znów biorę się za siebie Na chwilę obecną moje "wymiary" wyglądają tak:

174cm wzrostu, 62 waga( ma być 57-58)

udo:58cm (ma być 51cm)
łydka:37cm(ma być 32-33cm)
biodra:98cm(ma być 92-3cm)

Krótko mówiąc tragedia;/;/ Ale będę dzielna bo mi głupio patrząc jaką Wy macie silną wolę Pozdrawiam i całuję.

[girlblond]

Nooo to jest straszne bo ja mam slaba wole i jak widze jak mama ugotuje taki duuuzy obiad i na caly talerz mi nalozy ziemniakow poleje tluszczykiem z patelnie potem kotlet z panierka a to tez kaloryczne niezdrowe a do tego salata niby ok ale ze smietana 12% wiec... wymiekam... Potem brzuch jak globus..Ja od malego tak jadam i jestem przyzwyczajona do tego slaba wola i naprawde cieezko mi jest odmowic jak mam na to taka ochote W niedziele odmowilam takiego pycha obiadu i zjadlam te owsianke marna...ale jaka dumna bylam Ehhh a wtedy skusilam sie na te rogaliki bo moja chrzesna pracuje w cukierni.. I ja na zdrowszej diecie a nagle widze przed soba talerz pycsznego ciasta moje ulubione rogaliki i jak tu sie nie skusis? Katorga heh^^

[Oldziunia]

dzis jestem juz po diecie owocowej, wiec rzucilam sie na jedzenie jakbym od roku nic nie miala w ustach nawet nie bede wymieniac co zjadlam, w dodatku mam @, wiec apetyt dwa razy wiekszy
no nic, jutro musze sie wziac za siebie.
buziaki, Dziewczyny

[Monx]

Napisane przez Oldziunia

dzis jestem juz po diecie owocowej, wiec rzucilam sie na jedzenie jakbym od roku nic nie miala w ustach nawet nie bede wymieniac co zjadlam, w dodatku mam @, wiec apetyt dwa razy wiekszy
no nic, jutro musze sie wziac za siebie.
buziaki, Dziewczyny

Oldziuna takie właśnie są efekty takich typu diet...

[roxxxxy]

ja od dwoch miesiecy biore tabletki anty i apetyt mam o wiele mniejszy niż miałam, co prawda przed @ jem jak glupia zwlaszcza slodycze... zobaczymy jak bedzie teraz xD

a dzisiaj na sniadanko miska mleka z płatkami coen flakes