Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[karolkya]

Hej

Pamiętacie mnie jeszcze??
Podczytuję cały czas ale jakoś czasu brak na odpisywanie i dokładnie wdrożenie w wątek.

Mam takie pytanie : Jakie krzesełko do karmienia? Polecacie jakieś i czy któs coć o Chicco Polly 2w1??

[Iemand]

Czyli zostaje tylko czekać aż to przejdzie. Cóż. Damy radę.

A marchewka na razie nic złego nie zrobiła Dziś ugotowalam więcej i blender dał radę Pomrozilam i jest ok.

Maruda zajął się na chwilę karuzela. Przynajmniej mogłam zjeść kanapkę. Jedną. Bo już piszczy Trzeba się ratować. Pomaga nam youtube. Mały ubostwia "dziadek fajna farmę miał" polecam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadiak1]

Napisane przez Iemand

Hej, moje dziecię jest nie do zniesienia. W ogóle nue potrafi już sam usnac. Ani w dzień, ani w nocy. Dziś w nocy to już nawet na cycu nie usnal. Jeszcze się suszarka ratujemy, ale ogólnie jest masakra. Śpi troszkę dłużej ale bardzo niespokojnie i tylko że mna w łóżku. W dzień bawi się tylko chwilę i zaraz jest pisk. Znowu się martwie że go coś boli. Bo on nie tak nigdy nie zachowywał. A teraz prawie cały czas płacze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szymona też sie taki zrobił od dwóch tygosni. Tylko o tyle jest dobrze, że na noc uśnie w łóżeczku, ale trzeba przy nim być a w dzień jest bujany we wózku żeby zasnąć. Ale wciąż piszczy, wciąż ryfa na płacz, nie mogę nic zrobić. Rano od 5 nie śpi, w nocy wciąż się budzi. Nie wiem czy to skok, czy kolejne zęby bo pakuje wszystko na chama do buzi aż ma poliki czerwone. Też się martwię, że go coś boli, właściwie nie coś tylko dziąsła.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

A no i u Nas dużo pomaga Kulfon z YT. Przebój jak to słyszy to się śmieje.

A i jeszcze tak ma że jak ktoś przyjdzie to się śmieje i grzeczny, wpatrzony, wszyscy mówią jaki ona grzeczny a jak jesteśmy sami to tylko piszczy.

[meniaa94]

Iemand moja tak samą uwielbia dziadek farmę miał i kuflona puścilismy to też cieszy się, ale pierwsza piosenka króluje no wzięłam się za sprzątanie i znów część pakuję ... tata mi przywiózł z osiem kartonów dużych i tylko 2 z nich mam puste reszta zapełniona już a praktycznie nic nie zapakowałam mała choć na troszkę na macie się sobą zajmuje ...
Gdzieś tż schował mi prostownicę bo leżała w kuchni gorąca ! a ja miałam taką ochotę wyprostować włosy i za cholerę znaleźć jej nie mogę ...

nadiak u nas tak samo każdy mówi " jaka Gabrysia jest grzeczna jak aniołek" ... ani be ani me,albo siedzi grzecznie albo się uśmiecha" a jak jesteśmy tylko sami to pokazuje swoje różki . I tak szantażuje nas,że szok w pokoju leży na macie i mnie widzi jest ok a tylko pojde do kuchni to wielki krzyk jakby nie wiadomo co jej się działo pisk ... wracam a ta od razu w śmiech

[nadiak1]

Napisane przez meniaa94

pojde do kuchni to wielki krzyk jakby nie wiadomo co jej się działo pisk ... wracam a ta od razu w śmiech

Szymona ma identycznie. Jak widzi, że wychodzę to już zaczyna płakać albo piszczeć. Jak mu się pokarze to się śmieje. Jak znikam to znów pisk

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Myska0

Czy Wasze dzieci duzo pija? Moja Ania w ciagu dnia nic.. Tyko mleko o stalych w miare porach i raz obiadek kolo 14.. Jak czesto podajecie plyny i co to za plyny? Woda? Herbatka? Sok?

Picie daję mu zazwyczaj po jakimś stałym jedzeniu (kaszka, obiadek, deserek). Teraz wypija dość mało, może 150ml dziennie. Przedtem pił więcej, ze 3 takie butle. Pije wodę przegotowaną, choć na początku akceptował tylko z glukozą

Napisane przez meniaa94

co dzis na obiad robicie ?

frytki

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Iemand

Wczoraj byłam na warsztatach mamo to ja i jakaś polożna opowiadała o żywieniu dzieci po 1 roku. Padło zdanie że nie wolno dzieci karmić w nocy po skończeniu 6 miesięcy. Jak jakaś kobitka zapytała co z karmieniem na żądanie to tamta myślałam że ją normalnie zje. Nie wolno, trzeba oduczyc, nie ma karmienia na żądanie w nocy, to ciężka praca, ale nie wolno bo dziecko bedzie otyle... No ludzie... Jak ja mam dziecku tak po prostu nie dac cyca? To się nie da. Wyobrazacie to sobie?

A poza tym na warsztaty poszłam z chusta i zostałam obiektem pokazowym.

Moja alergolog mówi to samo. To już nie jest noworodek, że się na żądanie karmi. W tym wieku mniej więcej (zależy od dziecka oczywiście) ustala się powoli rytm dnia.

Da się po prostu nie dać cyca.

Moja kuzynka miała podobne podejście do Twojego i teraz ma problem, bo chce wrócić do pracy, dziecko ma już ponad rok, ale nie wyobraża sobie dnia i nocy bez cyca.

Napisane przez mszpilka

A co ekspertki.... niech sie ugryzie i spróbuje mojej prawie trzylace wytłumaczyć o 3 w nocy ze choćby na głowie staneła to mleka nie dostanie. Bardzo rzadko sie to już zdarza ale sie zdarza i nie mam najmniejeszej ochoty z nią walczyć. To tez jest dobry lek na strachy, goniące ja w nocy ślimaki, pająki i mrówki. I nie jest otyła. Waży wiecej niż rówiesnicy ale jest wysoka i jest w najwyższym centylu wzrostowo i wagowo. Nikt mi nie wierzy jak powiem ile ona wazy, bo nie widac tego po niej.

Ja się nie chcę wymądrzać, ale mleko lekarstwem na strachy? Może lepiej przytulenie do mamy czy ulubionego misia.
Czemu nie masz ochoty z nią walczyć? Od tego jesteśmy rodzicami, żeby dobre nawyki dzieciom wpajać, a z tego co się orientuję przerwa nocna potrzebna jest dla układu trawiennego, żeby odpoczął.


Jeszcze nie raz będą momenty, kiedy nasze dzieci będą płakać a my będziemy musiały im czegoś odmówić dla ich dobra. Na tym polega wychowanie.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez Lucynka20xd

Ja Wam powiem że moja mama zostanie mi z Adriankiem bez problemu a teściowa ciągle mówi że on jest ciężki i ją ręce bolą strasznie słabe ma i nie wiem czy pod kątem tego bym jej Go nie zostawiała czy co.. bo mówi że siedzieć na kolanach Go mieć to tak ale jakby miala chodzić z nim czy na rękach uspać to już nie....

Może wyjdę na wredną małpę, ale ja nic niestosownego w podejściu teściowej nie widzę. Mówi wprost co jest w stanie wykonać, a czego nie.
Nie mówi przecież że nie ma czasu czy głowy do małego dziecka.
Ja mimo że mam o wiele mniej lat niż ona, też nie mam siły na noszenie dziecka czy usypianie na rękach.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Myska0

Czy Wasze dzieci duzo pija? Moja Ania w ciagu dnia nic.. Tyko mleko o stalych w miare porach i raz obiadek kolo 14.. Jak czesto podajecie plyny i co to za plyny? Woda? Herbatka? Sok?

Moja też prawie nic. Podaję wodę po karmieniu słoikiem ale nie chce pić lub kilka łyków wypije. Ale ona jest na Bebilonie Pepti a to mleko bardziej wodniste mi się wydaje niż zwykłe mieszanki, to może nie potrzebuje dopajania. W każdym razie z pieluszki nie czuć zapachu skondensowanych siuśków.

[meniaa94]

Berenika-ale mi ochoty narobilas na frytki ... bo dzis rybkena obiad robie ale nie mam oleju do frytek I tyle ziemniakow ! Cholercia I co tu robic ...

Hmm ... ja I tak swojej bede dawala mleko w nocy az sama odrzuci niech mowia co chca poki co dziecko jest male I ma prawo ... kazdy ma swoje zdanie,mi lekarz jakos nie zabrania jej karmic a mala wazy prawidlowo.

[ZamyslonaRoztargniona]

Ja niestety muszę karmić na żądanie, bo moje dziecko jest niechętne do jedzenia i waży mało, więc jeśli tylko przejawia jakąkolwiek ochotę na jedzenie, nawet jeśli to jest 1 w nocy, muszę karmić ile się uda do buzi wcisnąć. Bardzo bym chciała, by było normalne i żeby miało stałe pory posiłków.

[justiwi]

Menia za każdym razem jak czytam forum i patrzę na Twój avatar, to mam Ci coś napisać i potem pisze post i zapominam - masz bardzo zmysłowe usta
Co do przeprowadzki, to rozumiem, że zmieniacie nie tylko miejsce, ale i kraj zamieszkania, tak?


Ja nie zamierzam odstawiać dziecka od piersi, dopóki nie odstawi się samo, lub dopóki nie będę chciała/mogła zachodzić w kolejną ciążę.


Zamyślona ja mam jedno dziecko więc pewnie nieco mi łatwiej i ja mam siły i chęci do noszenia na rękach Zasypianie na rękach to u nas rzadkość, ale jak już się zdarzy, że małego usypiam nucąc mu kołysankę, a on tak pomalutku "opada" wtulając się we mnie coraz bardziej i opiera brodę na ramieniu to wtedy czuję się taką naprawdę mamą
No i moim zdaniem trochę wyszłaś na małpę no ale każdy ma swoje zdanie


U nas dziś fantastyczna pogoda, do tego stopnia że ciocia tż zrobiła szybkiego grilla z kaszanką i kiełbaską , to chyba juz ostatni w tym roku

Mały spi w wózku na dworze a ja idę ogarnąć bajzel w salonie, poprasować parę ciuchów i jeśli zdążę nim się młody obudzi, to obfociam rzeczy do wystawienia na olx.pl

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Berenika za tą nazwę bloga to Ci dzieci kiedyś podziękują

[Iemand]

Zamyslona Nie da się nie dac cyca w przypadku mojego syna. On wyraźnie szuka, z butelki nie pije więc go nie oszukam. Nie wiem czy jakbyś posłuchała płaczu przez trzy godziny bez przerwy to dalej byś nie dała...

Chciałam oznajmić, że Michaś przekreca się z brzuszka na plecki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meniaa94]

justiwi- ach az sie zaczerwienilam dziekuje za komplement tak przeprowadzamy sie do innego kraju a teraz do moich rodzicow bo pozniej ciezko by bylo mieszkanie sprzedac.
Prpobuje mala uspac ale cos nie idzie a zaraz obiad wstawic bo tz wraca z pracy

[carolyna86]

Kasiab. Gratki dla siadajacej Oli.

inez. My musieliśmy się już przenieść do łazienki z kąpielą, bo kaluze były dookoła wanienki

Justiwi. Mimi też uciął sobie drzemkę na dworze, ach to świeże powietrze

iemand. Gratki dla Michasia za obrot.

[Harakiri]

Kupiłam dziś królika i go póżniej ugotuję na parze, poporcjuje i zamrożę żeby dodawać do obiadków.

Znowu się dziś zgrzałam.... Marcel zjadł ładnie owoce (jabłko ze śliwką i trochę kaszy jaglanej dodałam) wzięłam go do odbicia a i zaraz wszystko zwymiotował śpi teraz ładnie a ja czekam na męża.

Karolkya ja mam krzesełko Apollo sun i jestem zadowolona bo mogłam małego w nim położyć nawet bo się rozkłada.

[ab_cd]

Kurcze mlody dzis mi daje w kosc w ogole nie chcr zasnac spal 30 min przed 9rano okolo 12probowalam go uspic i 2godziny z nim lezalam i nic a jest mega spiacy..

Maz dzwonil ze przyszla paczka z allegro kubek i kaszki holle dzis chce zrobic z moim mlekiem zobaczymy jak wyjdzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inezz6]

Napisane przez Myska0

Inezz - tak po niemiecku na nich jest chyba tez nie lubie tego jezyka


Czy Wasze dzieci duzo pija? Moja Ania w ciagu dnia nic.. Tyko mleko o stalych w miare porach i raz obiadek kolo 14.. Jak czesto podajecie plyny i co to za plyny? Woda? Herbatka? Sok?

Dzięki Odnalazłam dziś i kupiłam te podkłady, nawet w promocji były Bardzo mi się podobają

Napisane przez karolkya

Hej

Pamiętacie mnie jeszcze??
Podczytuję cały czas ale jakoś czasu brak na odpisywanie i dokładnie wdrożenie w wątek.

Mam takie pytanie : Jakie krzesełko do karmienia? Polecacie jakieś i czy któs coć o Chicco Polly 2w1??

My mamy takie a allegro http://allegro.pl/a-krzeselko-do-kar...608178366.html
(to w gwiazdki)
W sumie dosyć tanie, a jest solidnie zrobione (co prawda jeszcze nie używaliśmy... ) Długo nie szukałam, więc konkurencyjnych za bardzo nie znam, ale u nas odpadały te wszystkie, z których da się zrobić krzesełko i stolik, bo to ciężkie i takie toporne mi się wydaje, a chcę potem z ikei takie kupić kolorowe

Napisane przez Iemand

Maruda zajął się na chwilę karuzela. Przynajmniej mogłam zjeść kanapkę. Jedną. Bo już piszczy Trzeba się ratować. Pomaga nam youtube. Mały ubostwia "dziadek fajna farmę miał" polecam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajnie Mój na muzykę i you tuba nie reaguje (u nas bardzo często muzyka leci, może dlatego), chyba, że się śpiewa razem z wykonawcą - wtedy się zaśmiewa

Napisane przez meniaa94

nadiak u nas tak samo każdy mówi " jaka Gabrysia jest grzeczna jak aniołek" ... ani be ani me,albo siedzi grzecznie albo się uśmiecha" a jak jesteśmy tylko sami to pokazuje swoje różki . I tak szantażuje nas,że szok w pokoju leży na macie i mnie widzi jest ok a tylko pojde do kuchni to wielki krzyk jakby nie wiadomo co jej się działo pisk ... wracam a ta od razu w śmiech

Wiem, że o tym szantażu pewnie piszesz trochę humorystycznie, ale wiesz - Twoje dziecko nie wie, że Ty idziesz do kuchni, po prostu nagle znikasz i dlatego jest pisk. Dzieci nie rozumieją tego, że wyszłaś tylko na chwilę, dlatego często jest rozpacz... To początki lęku separacyjnego
Mój też tak robi, ale uspokaja się jak tylko usłyszy mój głos.

Napisane przez carolyna86

inez. My musieliśmy się już przenieść do łazienki z kąpielą, bo kaluze były dookoła wanienki

no cóż, też nas to pewnie niedługo czeka... a łazienkę dość małą mamy...

Byliśmy 2 godziny na spacerku - pięknie i słonecznie, Franuś spał jak aniołek Oby więcej takich dni
A potem asystował mi w kuchni podczas gotowania rosołu

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez justiwi

Berenika słowa mamy okropne "bo ja radziłam sobie sama" i aż żal czytać co piszesz. Pociesz sie myślą, że z każdym dniem Oliś jak i Adaś stają się coraz bardziej "samodzielni", mogą się sobą nawzajem zająć i każdy kolejny dzień, to lepszy trening radzenia sobie z nimi.
Zawsze możesz się nam wyżalić, wysłuchamy, doradzimy

dziękuję

Napisane przez justiwi

Berenika za tą nazwę bloga to Ci dzieci kiedyś podziękują

oj tam oj tam, nie dowiedzą się

Napisane przez Iemand

Chciałam oznajmić, że Michaś przekreca się z brzuszka na plecki

[nadiak1]

Napisane przez Harakiri

Karolkya ja mam krzesełko Apollo sun i jestem zadowolona bo mogłam małego w nim położyć nawet bo się rozkłada.

Na Szymona też już czeka u chrzestnego krzesełko Apollo Sun. Fajne jest z tym rozkładaniem i jak będzie większy to na dół można opuścić i sam sobie będzie siadał.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez Iemand

Zamyslona Nie da się nie dac cyca w przypadku mojego syna. On wyraźnie szuka, z butelki nie pije więc go nie oszukam. Nie wiem czy jakbyś posłuchała płaczu przez trzy godziny bez przerwy to dalej byś nie dała...

Chciałam oznajmić, że Michaś przekreca się z brzuszka na plecki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale mierzysz to z zegarkiem w ręku czy masz takie odczucie?
Rekord starszego w ryku bez przerwy to 1h40min. 2 razy tyle wrzeszczał, poza tym zdarzyło się kilka razy 1,5h. No i oczywiście krótsze płacze też były.

Zmierzony rekord młodej to na razie 32minuty. To jest wieczność. Minuta wrzasku dziecka trwa dla mnie tyle, co zwykłe 10 minut.

Ale ja jestem nieugięta i starszy dość szybko zrozumiał że płaczem, nawet długim, nic na mnie nie wymusi.

[Iemand]

Zamyślona Oczywiście, rób jak uważasz. Ja po prostu nie jestem w stanie znieść płaczu synka. Trzymam się daleko od zasad zimnego chowu. każdy ma swoje patenty i już

Dziewczyny... Sukces! Normalnie aż nie wierzę. Młody po kąpieli był taki roześmiany, potem pięknie bez marudzenia cycował i usnął w łóżeczku. Siedziałam przy nim tylko żeby pilnować, żeby się na brzuszek nie przekręcał. Trochę mu posyczałam i w 15 minut zasnął. Jestem w szoku. To pewnie jednorazowa akcja na razie, ale i tak się cieszę, że dziecko mi się choć na trochę naprawiło

[Harakiri]

Nadiak takie foteliki jak Apollo tutaj kosztują w przeliczeniu z 400 zł jakby tyle miejsca nie zajmowały bo to wielkie pudło to bym pare kupiła i przywiozła tu do sprzedania

Mój malutki na szczęście nie płacze dużo, właściwie tylko juz zaczyna się denerwować jak jest głodny albo zmęczony i chce już spać. Bóle brzuszka na szczęście są już rzadkością.

[JJJustynAAA]

IEMAND :OKLASKI: Za samodzielne zasypianie.

U nas Franek spedzil caly dzień z tz. Ja bylam w pracy. Widac ze tatus ma coraz lepszy kontakt z dzieckiem

[MamaKtosia]

Dziecko to nie jest zwierze żeby go tresować i z zegarkiem w ręku sprawdzać ile płacze. Płacz jest dla dziecka formą komunikacji, przedłużający się płacz oznacza stres, stres oznacza wyrzut hormonów stresu, które nie działają dobrze na rozwój dziecka - odbija się to przede wszystkim na rozwoju mózgu co ma w późniejszym życiu przełożenie na rozwój emocjonalny i poznawczy.

Dzieci w sierocińcach też w końcu przestają płakać bo uczą się, że i tak w końcu na wychowawcy nic nie wymuszą.

[madziarek1]

Napisane przez Harakiri

Kupiłam dziś królika i go póżniej ugotuję na parze, poporcjuje i zamrożę żeby dodawać do obiadków.

Znowu się dziś zgrzałam.... Marcel zjadł ładnie owoce (jabłko ze śliwką i trochę kaszy jaglanej dodałam) wzięłam go do odbicia a i zaraz wszystko zwymiotował śpi teraz ładnie a ja czekam na męża.

Karolkya ja mam krzesełko Apollo sun i jestem zadowolona bo mogłam małego w nim położyć nawet bo się rozkłada.

Bardzo beZpieCznym mięsem jest też indyk, delikatny i nie da się go sTucznymi rzeczami nafaszerowac bo choruje. Dlatego indyk jest " czysty"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iemand]

Napisane przez MamaKtosia

Dziecko to nie jest zwierze żeby go tresować i z zegarkiem w ręku sprawdzać ile płacze. Płacz jest dla dziecka formą komunikacji, przedłużający się płacz oznacza stres, stres oznacza wyrzut hormonów stresu, które nie działają dobrze na rozwój dziecka - odbija się to przede wszystkim na rozwoju mózgu co ma w późniejszym życiu przełożenie na rozwój emocjonalny i poznawczy.

Dzieci w sierocińcach też w końcu przestają płakać bo uczą się, że i tak w końcu na wychowawcy nic nie wymuszą.

Jak ja lubię czytać Twoje posty

[Nikii89]

Napisane przez MamaKtosia

Dziecko to nie jest zwierze żeby go tresować i z zegarkiem w ręku sprawdzać ile płacze. Płacz jest dla dziecka formą komunikacji, przedłużający się płacz oznacza stres, stres oznacza wyrzut hormonów stresu, które nie działają dobrze na rozwój dziecka - odbija się to przede wszystkim na rozwoju mózgu co ma w późniejszym życiu przełożenie na rozwój emocjonalny i poznawczy.

Dzieci w sierocińcach też w końcu przestają płakać bo uczą się, że i tak w końcu na wychowawcy nic nie wymuszą.

Dobrze piszesz !!!

[kasiab91]

Ktosiowa na premiera (prezydent jak dla mnie jest tylko do reprezentowania a premier madrzy) !!!

Inezz no tak przekreca nogi jak n 4stoi pozbiej jedba przekreca i zarzuca tylkiem podpiera sie jedna reka i siedzi logicznie noe ma sensu te zdanie wiec chyb pora spac

Meniaa zmienilam dane.

Aha i jak cos to piszcie na pw takie wiadomosci bo ja nie pamietam. A jedynie w poscie napiszcie ze poszla takow wiadomosc vo nadaje czesto z tel.

[inezz6]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Ale mierzysz to z zegarkiem w ręku czy masz takie odczucie?
Rekord starszego w ryku bez przerwy to 1h40min. 2 razy tyle wrzeszczał, poza tym zdarzyło się kilka razy 1,5h. No i oczywiście krótsze płacze też były.

Zmierzony rekord młodej to na razie 32minuty. To jest wieczność. Minuta wrzasku dziecka trwa dla mnie tyle, co zwykłe 10 minut.

Ale ja jestem nieugięta i starszy dość szybko zrozumiał że płaczem, nawet długim, nic na mnie nie wymusi.

Podziwiam, że tak potrafisz z zegarkiem w ręku mierzyć czas płaczu. Ja jak kiedyś miałam akcję, że nie potrafiłam dziecka uspokoić przez 5 minut, to była dla mnie wieczność i byłam bliska zadzwonienia na pogotowie...
Nie wiem ile Twój starszak ma lat, ale wydaje mi się, że małe dzieci nie "wymuszają", tylko po prostu płaczem dają znać, że coś jest nie tak- jestem głodny, zmęczony itp. Czyli tak jak pisze MamaKtosia, to forma komunikacji.
Poza tym do roku życia dziecka tworzy się podstawowe poczucie bezpieczeństwa - dlatego reagowanie na płacz, przytulanie ma duże znaczenie.
Polecam też teorię przywiązania Bowlbiego (bo o ile pamiętam, to też w tym okresie się kształtuje) - moim zdaniem jedna z bardziej trafionych teorii w psychologii...

Napisane przez kasiab91

Inezz no tak przekreca nogi jak n 4stoi pozbiej jedba przekreca i zarzuca tylkiem podpiera sie jedna reka i siedzi logicznie noe ma sensu te zdanie wiec chyb pora spac

Hehe spoko, zrozumiałam o co chodzi Ale sen cenna i potrzebna rzecz

MyskaO - zapomniałam o piciu napisać - Franek dużo poza mlekiem nie pije - daję mu wodę, ale zazwyczaj parę łyków pociągnie i ma dość, czasem daję mu sok jabłkowy wymieszany z wodą, to pije chętnie, ale ok 60-80 ml. Generalnie mleko ciągle jest najbardziej pożądane, a wody czy soku, herbatki (lubi tylko rumiankową, a teraz kupiłam mu jakąś owocową z bobovity, ale nie pił jeszcze..) to maks 120 ml, a zazwyczaj 40-80 ml dziennie. Ostatnio kupiłam mu z hippa sok z herbatką rumiankową, to też chętnie pił, ale to jakoś mega drogo wychodzi...

Dziś moje dziecko zasnęło samo w wózku na brzuszku, słuchając kołysanek Magdy Umer i Turnaua Musiałam tylko do łóżeczka przenieść

[Myska0]

Dzieki dziewczyny za odpowiedz z piciem.. Musze uruchomic podawanie wody..

Dalej nie wiem jakie proporcje warzyw i miesa w zupie robic i jak to zageszczac kaszka..?

Dzis Ania zje pierwszy sloiczkowy obiadek z miesem.. A wczoraj zjadla pierwszy raz jabluszko na poczatku sie krzywila ale buzke chetnie otwierala dzis dalsza czesc sloiczka pojdzie

Wczoraj bylysmy u dziadkow Ania grzeczna byla jak nie wiem Ogolnie problem strachu przed nimi chyba powoli znika dziadek ja nosil na rekach i byla zachwycona Mam nadzieje, ze calkiem minie aaa.. I na sam koniec wizyty Ania takie kupsko narobila, ze pod prysznicem wyladowala dobrze, ze mialam zapasowe ciuchy co prawda nawet nie uslyszalam kiedy ta kupe zrobila, wiec pewnie na rekach jeszcze ja troche rozgniotlismy

Jakie macie plany na Swieto Zmarlych? My chyba do tesciow w piatek pojedziemy na moc, aw sobote do moich rodzicow do niedzieli.. Nie wiem czy nie zostawimy Ani z moimi rodzicami inie pojezdzimy po grobach, bo troche mi sie dziecka nie chce targac w takim tlumie..

Aha.. I ja tez sie wczoraj dowiedzialam, ze moja polonistka z liceum miala wypadek i umarla po walce w szpitalu.. Osobiscie mialam z nia wiele problemow, ale i tak mi mocno przykro..

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Inezz - gratuluje samodzielnego usniecia

Madziarek (chyba ) - dziekuje za info dotyczace miesa indyka - awet nie wiedzialam

I jeszcze chcialam napisac, ze ciesze sie, ze moje dziecko nie budzi sie na jedzenie w nocy.. Ale jakby sie budzilo to pewnie bym karmila.. W zyciu bym nie mogla sluchac placzu dluzszego niz 5 minut.. Pamietam jak bylo na poczatku, kiedy nie obczajalam o co Ani chodzi plakala.. Nie chce tak wiecej..

[JJJustynAAA]

KTOSIOWA brawo!