Żonaty facet romans i rozwód? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-01-29, 18:29   #151
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86435079]No jasne, bo jak coś nie jest etyczne wg ciebie i twoich znajomych, to nie jest etyczne w ogóle
[/QUOTE]

Cóż, społeczności powstają wokół wspólnych wartości, nic ci na to nie poradzę. Generalnie dla osób posiadających empatię świadome przykładanie ręki do cierpienia innego człowieka jest nieetyczne.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 18:36   #152
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Cóż, społeczności powstają wokół wspólnych wartości, nic ci na to nie poradzę. Generalnie dla osób posiadających empatię świadome przykładanie ręki do cierpienia innego człowieka jest nieetyczne.
Jak widać chociażby po tym wątku, te wartości wcale nie są wspólne. Cóż trudno, widocznie nie mam empatii takiej, jak ty ją postanowiłaś ją sobie definiować, a moje normy etyczne były, są i będą inne niż twoje. Społeczność, w której funkcjonuję, nie widzi w tym żadnego problemu. Tylko na wizażu zawsze jest o to gunwoburza.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:01   #153
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Skoro się obracasz w grupce podobnie myślących, to nic dziwnego, że się z tobą zgadzają.
Jak reaguje na twoje zasady szersza grupa społeczna możesz dokonale zaobserwować na wizażu.
Poza tym czyiś znajomi to argument anegdotyczny, n'est ce pas?
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:12   #154
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86435108]tylko że zasad etyki se nie wymyślasz tak, żeby ci pasowały.

Akurat etyczna tutaj jest jedna droga postępowania i nie jest to ta wyznawana przez ciebie.[/QUOTE]Eee... zasady etyki są subiektywne, to raz.

Dwa - kochanka to obca osoba i nie ma żadnych zobowiązań względem żony.

Trzy - każdy ma prawo do swojej subiektywnej opinii.

Cztery - ale nie wmawiajcie innym ludziom, że wasze opinie są bardziej logiczne, bo nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:19   #155
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Dwa - kochanka to obca osoba i nie ma żadnych zobowiązań względem żony.
Limonko, pozwól że zapytam żeby ustalić wspólną platformę - lub jej brak.

Czy uważasz że przynależność do ludzkiej społeczności zobowiązuje nas do czegokolwiek w stosunku do "obcych"? Czy zobowiązania moralno-etyczne zobowiązują nas tylko w stosunku do osób, które osobiście znamy?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:28   #156
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Eee... zasady etyki są subiektywne, to raz.

Dwa - kochanka to obca osoba i nie ma żadnych zobowiązań względem żony.

Trzy - każdy ma prawo do swojej subiektywnej opinii.

Cztery - ale nie wmawiajcie innym ludziom, że wasze opinie są bardziej logiczne, bo nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ależ moja opinia wcale nie jest stuprocentowo logiczna. Jestem normalnym człowiekiem z doświadczeniami, ułomnościami uprzedzeniami i emocjami.
Nielogiczne jest za to wdupiemanie i ranienie innych folgując swoim chęciom i przy tym wpieranie im, że to nasza postawa jest słuszna i to my właśnie jesteśmy etyczni.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Limonko, pozwól że zapytam żeby ustalić wspólną platformę - lub jej brak.

Czy uważasz że przynależność do ludzkiej społeczności zobowiązuje nas do czegokolwiek w stosunku do "obcych"? Czy zobowiązania moralno-etyczne zobowiązują nas tylko w stosunku do osób, które osobiście znamy?
Bardzo dobre pytanie.
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:34   #157
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Limonko, pozwól że zapytam żeby ustalić wspólną platformę - lub jej brak.

Czy uważasz że przynależność do ludzkiej społeczności zobowiązuje nas do czegokolwiek w stosunku do "obcych"? Czy zobowiązania moralno-etyczne zobowiązują nas tylko w stosunku do osób, które osobiście znamy?
Nie uważam, żebyśmy byli moralnie do czegokolwiek zobowiązani.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-29, 19:35   #158
PiotrSand
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86435137]Jak widać chociażby po tym wątku, te wartości wcale nie są wspólne. Cóż trudno, widocznie nie mam empatii takiej, jak ty ją postanowiłaś ją sobie definiować, a moje normy etyczne były, są i będą inne niż twoje. Społeczność, w której funkcjonuję, nie widzi w tym żadnego problemu. Tylko na wizażu zawsze jest o to gunwoburza.[/QUOTE]

Nie są to wspólne wartości dla osób, które je mają za nic. Niektórzy jeżdżą po pijaku, mają znajomych którzy robią tak samo. Oni też by powiedzieli, że przecież w ich społeczności coś takiego nie jest problemem. Jednak reszta społeczeństwa by miała odmienne zdanie.
Empatia to nie jest coś co można sobie definiować. Można ją mieć albo nie. Jeśli ktoś ma gdzieś uczucia obcych mu osób to można takiej osobie zarzucać jej brak.
PiotrSand jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:41   #159
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie uważam, żebyśmy byli moralnie do czegokolwiek zobowiązani.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W ogóle do niczego względem nikogo czy chodzi ci o kochankę partnera do seksu?
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:41   #160
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez PiotrSand Pokaż wiadomość
Nie są to wspólne wartości dla osób, które je mają za nic. Niektórzy jeżdżą po pijaku, mają znajomych którzy robią tak samo. Oni też by powiedzieli, że przecież w ich społeczności coś takiego nie jest problemem.
To niech mówią, można się z nimi zgadzać lub nie.
Cytat:
Jednak reszta społeczeństwa by miała odmienne zdanie.
I co z tego? Tutaj każdy ma racje i nie zależy to od demokratycznego głosowania.
Cytat:
Empatia to nie jest coś co można sobie definiować. Można ją mieć albo nie. Jeśli ktoś ma gdzieś uczucia obcych mu osób to można takiej osobie zarzucać jej brak.
Owszem, można ją sobie definiować. Nawet nauka nie wypowiada się jednoznacznie na ten temat.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 19:51   #161
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Jeżeli komuś coś obiecuję, to obietnica jest między nami.

Jeśli tą umowę złamię, odpowiedzialność jest moja. Nieważne kto mnie namówił.

Załóżmy, że złożę ci dzisiaj obietnicę, że nie pójdę nigdy do Starbucksa.

Jeżeli w niedzielę przyjaciółka będzie chciała iść do Starbucksa i mnie w końcu namówi. To co ona ci winna? Ona chciała iść do Starbucksa, czemu ma się przejmować tym, że Ty nie chcesz, żebym tam chodziła?

To ja jestem odpowiedzialna za dotrzymanie tej obietnicy, nie ona. I moja będzie wina jak ja złamię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

[1=c091e8898908a1b264e2bb8 8ceb2cf7cf162daf4_5d967d9 baaf5e;86435401]W ogóle do niczego względem nikogo czy chodzi ci o kochankę partnera do seksu?[/QUOTE]Tak odgórnie nie mamy żadnych zobowiązań.

Mamy zobowiązania tylko wobec osób, którym coś obiecamy lub jakoś się umówimy.

Nie ma żadnej umowy pomiędzy mną a obcą osobą.

Nie licząc oczywiście praw ziemi, na której przebywamy. Pewnie zaraz z tym ktoś wyskoczy. Technicznie nie składamy przysięgi na kodeks karny. Ale w praktyce godzimy się na obowiązujące prawa w miejscu, w którym żyjemy przebywając w danym miejscu.

Wyjątkiem są kraje, które nie pozwalają swoim obywatelom wyjechać dobrowolnie. Wtedy taki kodeks karny jest nieważny.

Co nie znaczy, że wszystko moim zdaniem jest moralnie super. Ale nie jest to czarno-białe i każdy ma swoje zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-29, 19:54   #162
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Limonko, jeśli uważasz że nie jesteśmy do niczego moralnie zobowiązani w stosunku do innych jeśli nie istnieje konkretne prawo lub umowa, to reszta dyskusji będzie raczej jałowa.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86435402]
Owszem, można ją sobie definiować. Nawet nauka nie wypowiada się jednoznacznie na ten temat.[/QUOTE]

Yyyyy, nie do końca. Nauka jak najbardziej określa empatię i jej mechanizm. Jest też w stanie wskazać która część mózgu jest odpowiedzialna za empatię, jak wygląda aktywność neuronalna odpowiedzialna za ten proces i które uszkodzenia mózgu zaburzają nasze możliwości empatyczne.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 20:01   #163
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Yyyyy, nie do końca. Nauka jak najbardziej określa empatię i jej mechanizm. Jest też w stanie wskazać która część mózgu jest odpowiedzialna za empatię, jak wygląda aktywność neuronalna odpowiedzialna za ten proces i które uszkodzenia mózgu zaburzają nasze możliwości empatyczne.
O częściach składowych - tak, coś wiadomo. Co do całości mechanizmu nie ma tak dokładnych danych.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 20:09   #164
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Limonko, jeśli uważasz że nie jesteśmy do niczego moralnie zobowiązani w stosunku do innych jeśli nie istnieje konkretne prawo lub umowa, to reszta dyskusji będzie raczej jałowa.
Jak nie odróżniasz moralności absolutnej od moralności to rzeczywiście, nie mamy o czym rozmawiać.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 20:16   #165
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jak nie odróżniasz moralności absolutnej od moralności to rzeczywiście, nie mamy o czym rozmawiać.
A kto pisze, że nie odróżniam? Pytam o twoje subiektywne odczucia w kwestii zobowiązań moralnych do innych żywych istot. To nie moralność absolutna - mylisz pojęcia i to dość mocno.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 20:31   #166
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
A kto pisze, że nie odróżniam? Pytam o twoje subiektywne odczucia w kwestii zobowiązań moralnych do innych żywych istot. To nie moralność absolutna - mylisz pojęcia i to dość mocno.
Ale komentujemy na temat tego, że coś jest obiektywnie złe. Przynajmniej do tego się odniosłam w tej dyskusji.

Nie jest.

Moja prywatna opinia na temat takiej kochanki nie ma tutaj znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Nie potrafię też mówić o zobowiązaniach.

Nie jesteśmy w mojej opinii do niczego zobowiązani.

Subiektywnie uważam pewne zachowania za mniej moralne niż inne, ale nie są one obiektywnie złe. Jak jedzenie mięsa czy bycie kochanką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 20:47   #167
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale komentujemy na temat tego, że coś jest obiektywnie złe. Przynajmniej do tego się odniosłam w tej dyskusji.

Nie jest.

Moja prywatna opinia na temat takiej kochanki nie ma tutaj znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Nie potrafię też mówić o zobowiązaniach.

Nie jesteśmy w mojej opinii do niczego zobowiązani.

Subiektywnie uważam pewne zachowania za mniej moralne niż inne, ale nie są one obiektywnie złe. Jak jedzenie mięsa czy bycie kochanką.
Wydaje mi się że mówienie o czymś jako "obiektywnie dobrym" czy "obiektywnie złym" jest problematyczne, bo nikt z nas nie ma daru kompletnej obiektywności. Wszystko postrzegamy przez pryzmat subiektywnych doświadczeń, skrzywień, naszej indywidualnej biochemii i jej wahań. Więc tego. Ale kończę, bo już kiedyś poleciały ostrzeżenia od moderacji jak rozmawiałam z Caudefemoralis o braku obiektywnej moralności, bo wizażanki myślały że usprawiedliwiamy morderców

Natomiast subiektywnie uważam że jesteśmy zobowiązani moralnie w stosunku do innych. Jeśli widzę trzęsącą się starowinkę na przejściu lub pół zamarznięte kocię w piwnicy, to czuję się moralnie zobowiązana zaoferować im pomoc, mimo że nic im nie obiecywałam, nie przysięgałam, umów nie podpisywałam, a prawo mojego kraju nie wymaga ode mnie pomocy staruszkom i kociętom. Ale jakiś tam imperatyw moralny odczuwam, i w kwestii doboru partnerów lub przyjaciół preferuję ludzi którzy również takowy odczuwają.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-29, 23:29   #168
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

"Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie", chyba Immanuel Kant.

Tak podczytuję Waszą dyskusję i wydaje mi się, że to, co Limonka pisze nie jest pozbawione pewnej słuszności ( o ile właściwie zrozumiała jej intencje), w tym sensie, że w sumie każdy odpowiada za swoje postępowanie we własnym sumieniu. Oskarżanie kochanki, że rozbija małżeństwo pakujac się żonatemu do łózka trochę na wyrost: no przecież kochanka tego żonatego nie wiąże, nie przystawia pistoletu do głowy i nie każe uprawiać z nią seksu pod groźbą śmierci. Żonaty nie jest ubezwłasnowolniony i także on odpowiada w swoim sumieniu za swoje postępowanie.

Ja mam może trochę inny punkt widzenia niż część z Was. Nie jestem facetem, jestem obłędnie monogamiczna. Jednak myślę, że każdy dokonuje własnych wyborów. Z zasady nie zaczepiam żonatych i zajętych facetów. Gdybym jednak (hipotetycznie) zdradziła swojego TŻ to raczej nie obwiniałabym potencjalnego kochanka a samą siebie o zły wybór, bo ten wybór był moją dobrowolną decyzją. Dlatego daleka jestem od obarczania winą kochanek. To nie kochanka podjęła decyzję o zdradzie a zdradzający. Gdyby facet nie chciał zdradzić, to nawet gdyby znalazł piękną, nagą kobietę w swoim łóżku, nie zdradziłby.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 07:53   #169
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-30, 08:07   #170
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

zbijecimozg, napisałam, że autorka wątku jest zmanipulowana, ponieważ owszem, wiedziała o żonie, ale w wersji "Ja jej nie kocham, musimy się rozstać, ale wiesz, to nie jest takie proste. Ale rozstaniemy się kiedyś, na pewno, a teraz chodźmy już do łóżka". Zakochanej kobiecie takie obiecanie gruszek na wierzbie potrafi zrobić wodę z mózgu.
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 08:14   #171
PiotrSand
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Gdybym jednak (hipotetycznie) zdradziła swojego TŻ to raczej nie obwiniałabym potencjalnego kochanka a samą siebie o zły wybór, bo ten wybór był moją dobrowolną decyzją. Dlatego daleka jestem od obarczania winą kochanek. To nie kochanka podjęła decyzję o zdradzie a zdradzający. Gdyby facet nie chciał zdradzić, to nawet gdyby znalazł piękną, nagą kobietę w swoim łóżku, nie zdradziłby.
Dyskusja nie rozwinęła się z powodu przerzucania winy na kochanka, ale mojej krytyki odnośnie wybielania się tegoż kochanka, że on nie ma sobie nic do zarzucenia. Argumentami miało być: nie znam męża, nic nie jestem mu winien, nic nie obiecuję żonatej kobiecie. Chodziło o ignorancję względem osób które rani się pośrednio.
Dając przykład z innej sfery życia: jeśli ktoś zabił rodziców dziecka to skrzywdził to dziecko? Czy może nie znał dziecka i nic nie był mu winien więc nie można go obwiniać o jego krzywdę?
PiotrSand jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 08:21   #172
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez PiotrSand Pokaż wiadomość
Dyskusja nie rozwinęła się z powodu przerzucania winy na kochanka, ale mojej krytyki odnośnie wybielania się tegoż kochanka, że on nie ma sobie nic do zarzucenia. Argumentami miało być: nie znam męża, nic nie jestem mu winien, nic nie obiecuję żonatej kobiecie. Chodziło o ignorancję względem osób które rani się pośrednio.

Dając przykład z innej sfery życia: jeśli ktoś zabił rodziców dziecka to skrzywdził to dziecko? Czy może nie znał dziecka i nic nie był mu winien więc nie można go obwiniać o jego krzywdę?
O ile wiem, to zabicie człowieka jest przestępstwem, a seks z czyjaś żoną/mężem nie jest nawet wykroczeniem.

Kolejny post tego pana bez sensu.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 08:27   #173
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
O ile wiem, to zabicie człowieka jest przestępstwem, a seks z czyjaś żoną/mężem nie jest nawet wykroczeniem.

Kolejny post tego pana bez sensu.
Ale może być powodem do rozwodu.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 08:34   #174
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez matcha Pokaż wiadomość
Ale może być powodem do rozwodu.
Jak cokolwiek innego.
Może to być np. niedopasowanie seksualne, emocjonalne, intelektualne albo choćby fakt, ze ktoś wziął ten ślub w zbyt młodym wieku i nie zdawał sobie sprawy jak to będzie wyglądać za x lat. Albo po prostu inaczej sobie wyobrażał bycie w małżeństwie.

Zdrada jest tylko jednym z wielu, wielu powodów. Dokładnie tak samo dobrym jak każdy inny powód.

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Ale porównanie niewierności małżeńskiej do zabójstwa to mistrzowski tekst
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 09:11   #175
PiotrSand
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
O ile wiem, to zabicie człowieka jest przestępstwem, a seks z czyjaś żoną/mężem nie jest nawet wykroczeniem.

Kolejny post tego pana bez sensu.
Mój jest bez sensu kiedy rozmawia się o moralności i etyce, a ty wyjeżdżasz z prawem karnym.
PiotrSand jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 09:38   #176
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez PiotrSand Pokaż wiadomość
Mój jest bez sensu kiedy rozmawia się o moralności i etyce, a ty wyjeżdżasz z prawem karnym.
Oooo, to trzeba było walnąć z grubej rury i porównać zdradę małżeńska do masakry w Nankinie. Bo czemu tak skromnie? Chcesz epatować zabójstwem? Pff, przecież mowa była o moralności i etyce. A ludobójstwo moralne i etyczne nie jest.
I taka właśnie jest z Tobą dyskusja. Ciagle bezsensowna, bo nadal nie widzisz absurdalności swoich postów.

Niech dotrze do Ciebie w końcu, że zdrada małżeńska nie jest nawet w ułamku procenta porównywalna do jakiegokolwiek przestępstwa, czy innego występku, bo jako taka nie jest w Polsce penalizowana.
Stawianie jej obok zabójstwa (nawet tylko w kontekście moralnym czy etycznym) sugeruje tylko, ze albo jesteś trollem, albo nie masz pojęcia o czym piszesz.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 10:20   #177
PiotrSand
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 482
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Niech dotrze do Ciebie w końcu, że zdrada małżeńska nie jest nawet w ułamku procenta porównywalna do jakiegokolwiek przestępstwa, czy innego występku, bo jako taka nie jest w Polsce penalizowana.
Stawianie jej obok zabójstwa (nawet tylko w kontekście moralnym czy etycznym) sugeruje tylko, ze albo jesteś trollem, albo nie masz pojęcia o czym piszesz.
Czyli jeśli za coś nie można dostać wyroku to nie może to być złe.
PiotrSand jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 10:34   #178
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez PiotrSand Pokaż wiadomość
Czyli jeśli za coś nie można dostać wyroku to nie może to być złe.
??
Yyyy, nie??? Bo są jeszcze wykroczenia, za które nie ma wyroku, ale nadal łamiesz prawo.

Z kim ja tu dyskutuję...
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 10:36   #179
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 156
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
"Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie", chyba Immanuel Kant.

Tak podczytuję Waszą dyskusję i wydaje mi się, że to, co Limonka pisze nie jest pozbawione pewnej słuszności ( o ile właściwie zrozumiała jej intencje), w tym sensie, że w sumie każdy odpowiada za swoje postępowanie we własnym sumieniu. Oskarżanie kochanki, że rozbija małżeństwo pakujac się żonatemu do łózka trochę na wyrost: no przecież kochanka tego żonatego nie wiąże, nie przystawia pistoletu do głowy i nie każe uprawiać z nią seksu pod groźbą śmierci. Żonaty nie jest ubezwłasnowolniony i także on odpowiada w swoim sumieniu za swoje postępowanie.

Ja mam może trochę inny punkt widzenia niż część z Was. Nie jestem facetem, jestem obłędnie monogamiczna. Jednak myślę, że każdy dokonuje własnych wyborów. Z zasady nie zaczepiam żonatych i zajętych facetów. Gdybym jednak (hipotetycznie) zdradziła swojego TŻ to raczej nie obwiniałabym potencjalnego kochanka a samą siebie o zły wybór, bo ten wybór był moją dobrowolną decyzją. Dlatego daleka jestem od obarczania winą kochanek. To nie kochanka podjęła decyzję o zdradzie a zdradzający. Gdyby facet nie chciał zdradzić, to nawet gdyby znalazł piękną, nagą kobietę w swoim łóżku, nie zdradziłby.
To - każdy jest odpowiedzialny w 100% za swoje zachowanie i ja wymówek nie toleruję i zrzucania odpowiedzialności. A prawda jest taka, ze jakby facet nie chciał, to nikt by nie ucierpiał. Plus jeszcze jedna sprawa.

Byłabym wdzięczna kochance, że wyszło z mojego faceta bydło dzięki niej, po prostu.

Jeśli facet nie jest zdolny do monogamii ze mną, a nie zdradza, bo nie ma okazji, to słabo.

I zaznaczę - każdy może się zakochać w trakcie trwania związku w kim innym. Boli, ale to prawda. Nie miałabym za złe, gdyby facet przed zdradą się ze mną po prostu rozstał, nie steruje się swoimi uczuciami.

Nie leży to w mojej subiektywnej moralności być kochanką. Krzywda dzieje się wtedy mnie (jeśli nie jest to układ ff) i żonie. A pan się bawi w najlepsze. No nie.

Ale nie oceniam innych kobiet, które wchodzą w takie relacje. Nie siedzę w ich głowach, nic nikomu nie obiecywały i w sumie kimże ja jestem - bogiem? - żeby oceniać czyjeś postępowanie.

Dlatego standardy moralne wobec siebie mam bardziej wygórowane niż wobec innych. Znam swoją sytuację, wiem, ile mogę. Ale nie znam sytuacji innych. Więc nie mogę kogoś potępić za czyn, który nikogo obiektywnie nie skrzywdził.

Ja wiem, żona jest skrzywdzona. Ale obiektywnie krzywdzi ją mąż, on jej obiecywał wierność. Jak nie ta kochanka, to inna często.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-01-30, 10:38   #180
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Żonaty facet romans i rozwód?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
"Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie", chyba Immanuel Kant.

Tak podczytuję Waszą dyskusję i wydaje mi się, że to, co Limonka pisze nie jest pozbawione pewnej słuszności ( o ile właściwie zrozumiała jej intencje), w tym sensie, że w sumie każdy odpowiada za swoje postępowanie we własnym sumieniu. Oskarżanie kochanki, że rozbija małżeństwo pakujac się żonatemu do łózka trochę na wyrost: no przecież kochanka tego żonatego nie wiąże, nie przystawia pistoletu do głowy i nie każe uprawiać z nią seksu pod groźbą śmierci. Żonaty nie jest ubezwłasnowolniony i także on odpowiada w swoim sumieniu za swoje postępowanie.

Ja mam może trochę inny punkt widzenia niż część z Was. Nie jestem facetem, jestem obłędnie monogamiczna. Jednak myślę, że każdy dokonuje własnych wyborów. Z zasady nie zaczepiam żonatych i zajętych facetów. Gdybym jednak (hipotetycznie) zdradziła swojego TŻ to raczej nie obwiniałabym potencjalnego kochanka a samą siebie o zły wybór, bo ten wybór był moją dobrowolną decyzją. Dlatego daleka jestem od obarczania winą kochanek. To nie kochanka podjęła decyzję o zdradzie a zdradzający. Gdyby facet nie chciał zdradzić, to nawet gdyby znalazł piękną, nagą kobietę w swoim łóżku, nie zdradziłby.
Lepiej bym tego nie ujela, dziekuje.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-11 19:52:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.