Problemy skórne- wątek ogólny

[baartus]

Witam, nie wiem czy dobrze trafiłem jeśli chodzi o umieszczenie tego tematu, ale chciałbym prosić o radę, a mianowicie sucha skóra w okolicach kącików ust czasem nawet aż na policzkach. Miewałem w przeszłości już z tym problem, ale jakiś kremik podkradłem siostrze bądź z reguły samo przechodziło ... Zazwyczaj to z rana jak wstaje to mam kilka dni takie biały, jakby złuszczony naskórek, a później robią się czerwone plamki + swędzenie. Jestem alergikiem, odczulam się 2 rok na roztocza, przyjmuję telfexo 180. Wcześniej nawet jak w ogóle nie piłem leków na alergię i się nie odczulałem, to oddychało mi się strasznie, miałem większe objawy wziewne nigdy skórne (na załąmanach np. lokciach i kolanach nie mam zadnych zmian, tylko twarz.. :/) więc wątpię że to typowe AZS. Stosowanie kremów phisiokrem, emolium trójaktywny (stosuję teraz) nie pomaga na długo, tzn. stan suchej skóry się utrzymuje ale gdybym przestał korzystać to by się pogorszyło. Proszę o pomoc, czytałem gdzieś że to może być grzybica czy coś podobnego, jakie suplementy coś z apteki mogłoby mi pomóc. Z góry dzięki za pomoc )

[Pumcia 89]

Napisane przez Izydka

Kończąc już mój wątek, miałam też zrobiony profil wziewny. Jestem uczulona na brzozę i bylice.

Moje uczulenie na nogach okazało się prawdopodobnie uczuleniem na proszek... tzn. "przesiadłam" się na rajstopy i spódniczki i po kilku dniach uczulenie przeszło - nogi przestały swędzieć na razie w ogólnie nie nosze spodni, bo wszystkie mam wyprane w tym proszku, który mnie uczula.

no to Ci odkryli mimo wszystko zazdroszczę postawienia słusznej diagnozy! ja już sama nie wiem co mi jest. chyba jestem uczulona na mojego męża bo odkąd się znamy zaczęłam mieć z tym problemy hehe rozwód i po sprawie żart. nic mi nie pozostaje jak tylko wybrać się do alergologa. pozdrawiam

[Deixisss]

A może to przez mróz? Usta smaruj wazeliną, a policzki smaruj kremem. Phisiokrem nie jest dobry na ta porę roku, bo jest za tłusty. Ja polecam kupić sobie ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rzy-SPF-20.htm sama go używam i jest rewelacyjny wg mnie.

[meggg90]

czy przeczytałaś swojego posta??

Napisane przez Deixisss

A może to przez mróz? Usta smaruj wazeliną, a policzki smaruj kremem. Phisiokrem nie jest dobry na ta porę roku, bo jest za tłusty.

Po pierwsze: na mrozy właśnie najlepszy jest tłusty krem, bo typowo nawilzające mają w składzie wodę,która na mrozie zamarza i niszczy skórę. Efekt: skóra jest sucha i nawte odłazi płatami. Wiem, bo sama parę lat wstecz nie umiałam się rozstać z kremem nawilżającym o podobnie sobie załatwiłam policzki.
Po drugie: wazelina przecas jest tłusta rzekłabym, że nawet bardzo. więc skoro polecasz ją do smarowania ust (co faktycznie pomaga) znaczy, że tego typu kremy są odpowiednie na niską temperaturę.
Mówisz, ze jesteś alergikiem. Raczej takich rzeczy nie nalezy ignorować, tym bardziej że my tu możemy tylko gdybać. Pójdź najlepiej do przychodni, umów się do dermatologa, w międzyczasie do apteki, moze to faktycznie alergia. jesli masz skórę wrażliwą i niskie temperatury tak oddziałują na Twoją cerę to popros o jakiś krem ochronny. Ja np. wyleczyłam to sobie Sudocremem, jest dosyć tłusty, trzeba go porządnie rozsmarować ale pomaga

[Deixisss]

Napisane przez meggg90

czy przeczytałaś swojego posta??

Po pierwsze: na mrozy właśnie najlepszy jest tłusty krem, bo typowo nawilzające mają w składzie wodę,która na mrozie zamarza i niszczy skórę. Efekt: skóra jest sucha i nawte odłazi płatami. Wiem, bo sama parę lat wstecz nie umiałam się rozstać z kremem nawilżającym o podobnie sobie załatwiłam policzki.
Po drugie: wazelina przecas jest tłusta rzekłabym, że nawet bardzo. więc skoro polecasz ją do smarowania ust (co faktycznie pomaga) znaczy, że tego typu kremy są odpowiednie na niską temperaturę.

To jak to w końcu było?
Ja pisałam, że krem o takiej konsystencji jak Phisiogel się nie nadaje. Leje się jak nie wiem co - i tu przyznam rację - skóra się na mrozie łuszczy. Ten który ja poleciłam jest TŁUSTY, ale się tak nie leje, poza tym jest przeznaczony specjalnie na mrozy. Ja go używam i nie mam przez to problemów ze skórą w zimę.

Owszem, wazelina jest tłusta, dlatego ją poleciłam Ale wazelina to nie tłusty (taki lejący się) krem. Dobrze nawilża usta i nie powoduje na mrozie wysychania.
I nie napisałam sprzeczności jak Ci się wydaje. Umiejętność czytania... eh.

I jeszcze raz napiszę - na zimę trem tłusty, ale nie taki który się rozlewa na twarzy i potem przymarza. Wypróbuj krem który Ci podałam wtedy zobaczysz o czym mówię i nie będziesz się czepiała. Bo krem tłusty, który jest bardzo płynny się nie nadaje, a Physiogel właśnie takim kremem jest!
Nie ma to jak się czepiać nie wiedząc o czym mowa tak naprawdę.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

A może to są najzwyklejsze zajady ? Czyli kandydoza kątów ust ? I tak Ci się rozniosło?
Pamiętam, że moja koleżanka w podstawówce sobie to rozniosła na całą twarz bo jej mama jej powiedziała, że szare mydło pomoże

Jeśli to by było to to polecam jakąś mać p/grzybiczną np. Clotrimazolum plus kompleks witamin z grupy B, pomaga

Chociaż ciężko powiedzieć coś bez zdjęć.
No i u mnie zajady w sumie jak się pojawią lekko pieką i ciężej szeroko usta otworzyć


Edit: Doczytałam jeszcze raz i z większym zrozumieniem i myślę, że to faktycznie nie to co napisałam, ale może komuś innemu się przyda

Na Twoim miejscu poszłabym do deermatologa

[baartus]

Byłem u dermatologa, jakiś miesiąc temu polecił mi właśnie phisiokrem, ale muszę powiedzieć że pupa z niego nie lekarz... powiedział mi że jak ktoś ma problemy dermatologiczne to można z tym żyć, od tego się nie umiera ;| , ale przecież nie poszedłem do niego bo miałbym zaraz umrzeć (kasa w plecy, nie inaczej) , a byłem u niego z powodu trądziku z którym też mam jednak problem, może niewielki ale już z suchą skórą to nie wygląda za fajnie na razie pomógł mi specyfik alantan plus, zaopatrzę się w witaminy z grupy B, skołuję jakieś coś na grzybki, ale pytanie czy coś mogę dostać bez recepty, od ręki bo do dermatologa nie wrócę, szkoda kasy na takiego f*****a.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

Clotrimazolum jest bez recepty

[aralka1234]

coś pojawiło mi się na twarzy. dokładniej wokół ust, pod ustami i w bruzdach wargowo-nosowych. skóra jest sucha, ciemniejsza niż ''normalna'', ale nie swędzi, ani nie ma żadnych krostek/grudek.. czytałam tutaj na wizażu o zapaleniu skóry wokół ust, dermatozie okołoustnej i posterydowym zapleniu skóry. czy może być to któraś z wymienionych chorób? 6 dni stosowalam Belogent ktory przepisała mi dermatolog bo mialam cos pod szyja. ale cienką warstwę i tylko tydzien. odstawiłam 2 dni temu. czy mozliwe zeby po tak krotkim czasie stosowania masci sterydowej pojawiły sie skutki uboczne?;/ dodam że ostatnio byłam na oczyszczaniu twarzy ultradzwiekami ale to chyba nie spowodowalo powstania suchych przebarwien? na innym forum znalazłam zdjęcie na ktorym dokładnie widać jak to wygląda. http://images41.fotosik.pl/255/9d19a140925a396bmed.jpg
http://images50.fotosik.pl/259/0f0e0b99eca7b19dmed.jpg

nie swędzi, jest suche.

[aralka1234]

pomocy... co to moze byc? denerwuję sie.

[_Mano_]

Przez ponad rok miałam straszne problemy z ustami. Swędziały bardzo mocno, nie mogłam rozstawać się z jakimkolwiek kremem. Po jakichś 9 miesiącach skóra pod ustami zaczęła ropieć, rano gdy wstawałam miałam wielkie kawały zaschniętej ropy. Byłam u dwóch różnych dermatologów, i w końcu od tego drugiego dostałam coś co nieco mi pomogło, usta już nie ropieją i o wiele mniej swędzą. Teraz mam problem, że skóra wokół ust jest bardzo sucha, brodę mam szorstką w dotyku. Kremuję kremem z witaminą A, czasem nivea i mam witaminizowaną maść robioną, jednak to nic nie pomaga. Nie mogę się nawet pomalować, bo dużo bardziej to widać. Takich suchych placków na twarzy mam więcej, na czubku nosa, na brwiach, na czole i pod okiem. Jak się pozbyć tego ?

[zuzanuss]

witam.tez mam takie suche placki na twarzy, w roznych miejscach,ale pod nosem i kolo ust sa najbardzie widoczne. nie wiem czy mowimy o tej samej sprawie,ale rowniez pod mikazem do bardziej widac, skora sie luszczy. najlepsze ze bylam wczoraj u dermatologa z innym problemem, pokazylwama rowniez to i nic! tym razem nic! sama musze sobie z tym radzic, smaruje mascia ochronna z witamina A. nie pomaga,ale tez nie szkodzi, moze w koncu cos to da.,

[_Mano_]

Więc to chyba to samo. Skrótem mówiąc skórę wokół ust mam taką jak starsza kobieta, już po 70. Pomarszczona, strasznie sucha. Dermatolog właśnie nic nie pomógł.

[elye]

Witajcie,
Odnawiam wątek.Otóż mam problem.Już od paru ładnych lat ma spory problem z ustami.Są wysuszone,popękane,a skóra wokół nich!Jest cały czas czerwona,i na dodatek piecze.Na dodatek czasami (zauważyłam,że podczas wiosny)wyskakują mi wokół ust,malutkie krosteczki.
Jestem załamana,bo to już ciągnie się od paru lat.Byłam z tym u dermatologa,i przepisał mi maść Protopic,i krem Lipobase. Tym pierwszym miałam smarować tylko na noc,natomiast drugim wedle uznania.Stosowałam je przez 3 miesiące.Nie było rezultatów,więc odłożyłam.I jakoś nie dawno znowu spróbowałam Protpicu i skóra w tym miejscu okropnie mnie szczypała,więc zaprzestałam.
Stosowałam już różne produkty,wazelinę,najróżn iejsze balsamy,błyszczyki,kremy, maści,itd itp. były tego niezliczone ilości.I nic.Nic nie pomaga jestem załamana.

[biala17a]

A uzywasz może plynu listerine do plukania ust? Zdarza mi sie miec podobne objawy jak jestem oslabiona, choruje, czy mam brak snu i wlasnie po listerinie. Dosc dlugo zajelo mi doszukanie sie winowajcy, wiec ostrzegam, moze to komus pomoze

[wituska]

Spróbuj sobie dermogal A+E. Jest to taki olejek do skóry wrazliwej z różnego rodzaju problemami dermatologicznymi. Ma działanie nawilżające i uelastyczniające. Można go kupić w aptece bez recepty coś koło 10zł.

[NS32]

Firma PSM Sp. z o.o. z siedzibą w Raszynie nie opłaciła reklamy na portalu wizaz.pl

Zaklejanie naszej powierzchni reklamowej nieopłaconą, szeptaną i nielegalną reklamą stanowi przestępstwo.

[zuzanuss]

Witam. Nie mialam innego pomysłu na tytuł wątku. Bardzo proszę Was o rady, moze któras z Was tez miala taki problem.Mianowicie, około 2 tygodnie temu moje kąciki ust zaczęły 'płonąc'. Myslalam,ze to zajady, kaciki zrobily sie czerowne, skóra wokół kącikó rowniez i zaczela bardzo piec. Potrakowalam to carmexem i to raczej byl blad, bo ust bardzo piekł, sytuacja sie nie poprawiala. Mialam bardzo spierzchnieta usta, i ta skora wokol kacikow z upływem czasu zrobila sie bardziej brazowa niz czerwona. Lekarz przepisal mi hydrokortyzon, wiec lek na uczulenie. Nie mozna stosować dłużej niz tydzien, dlatego tez musze przestac. Skóra nie jest czerwona,ale wysuszona i widac takie plamki wyrozniajace sie. Smaruje to physiogelem,wazelina,tias ene. Sama juz nie wiem. Rano jak nie posmaruje sobie dokladnie skóy wokol ust wazelina to nie moge otworzyc ust. Da sie z tym zyc,ale mi sie tak naprawde to bardzo czesto nawraca. Cały czas mam ciemniejsza skóre wokol kacikó ust.Dziewczyny,miałyscie podobnie? nie wiem czy isc jeszcze raz do innego lekarza czy moze przesadzam/Prosze o rade.

[niczka87]

Nie wiem od czego ciemniejsza skóra... A wysuszenie być może jest spowodowane odwodnieniem organizmu. Pijesz herbaty/wodę/soki? Może miodem potraktuj?

[zuzanuss]

Pije bardzo duzo wody. gdy pomaluje sie i naloze podklad na te miejsca to on sie tam w ogole nie trzyma, bardzo widac,ze ta skora jest tam 'inna'.
Czy mozna 'przedobrzyc' z nawilzeniem? bo ja teraz to bardzo czesto smaruje wazelina i tym physiogelem

[niczka87]

Moim zdaniem nie ma opcji 'przedobrzenia z nawilżeniem'. Jeśli skóra nie będzie potrzebowała w danym miejscu więcej nawilżenia to po prostu krem się nie wchłonie. Nie wiem co Ci poradzić, może alantanem to posmaruj hm?

[DontSaySorry]

może spróbuj suche usta wysmarować tym ze środka z kapsulek capivit a+e

[mocna kawa]

Może Alantan albo Sudocrem?? Kiedyś miałam podobny problem (oprócz brązowej skóry) i lekarz w ostateczności dał mi Pimafucort. Po dwukrotnym posmarowaniu problem zniknął. Koleżance natomiast pomógł Lorinden.

[zuzanuss]

Dziekuje za rady;* skonczylam smarowac mascia na uczulenie bo i tak nie mozna dluzej, mecze sie troche, ale postanowilam smarowac mascia z witamina a bo tylko po tym czuje ukojenie. moze jakos mi sie to wszystko zreeneruje...

[angela2602]

sudocrem albo maść oliwkowa z Ziaji

[harvvey]

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc piszę tutaj.

Mam bardzo podobny problem, najpierw pojawiły się czerwone, małe plamki pod kącikami ust (ale nie stykają się bezpośrednio z ustami), które połączyły się, tworząc czerwony "łańcuszek" pod dolną wargą o nieregularnym kształcie. Teraz widzę, że coś podobnego wyskakuje mi w kąciku nosa. Nic nie swędzi, nie piecze, zaczerwienienia są bardziej widoczne po kąpieli, czy gdy nałożę na twarz jakiś krem - to wszystko jakby podsyca kolor.

Czy ktoś miał podobny problem, domyśla się, co to może być? Do dermatologa się oczywiście wybiorę, wcześniej to lekceważyłam, ale teraz zaczynam się martwić

[totek]

I co Panowie? Jakie było rozpoznanie lekarza?

[totek]

Napisane przez totek

I co Panowie? Jakie było rozpoznanie lekarza?

Wygląda to na zapalenie mieszków włosowych. Ja to miałem po wizycie w saunie. Pomogła maść i antybiotyk doustnie w 10 dniowej kuracji.
Niezbędna wizyta u dermatologa.

[atatoja]

Witam,
od dłuższego już czasu (kilka miesięcy) mam problem z oczami, a dokładnie wewnętrznymi kącikami oczu. Zaczęło się od tego, że wieczorami swędziała mnie powieka (wew. kącik) w jednym oku. Po jakimś czasie ranem zaczął mi schodzić naskórek z powieki w tym kąciku. Nie działo się to co dziennie, ale dość często (wieczorem swędzenie, rano schodzący naskórek, podpuchnięte powieki w kącikach). Po jakimś czasie to samo zaczęło mi się dziać z drugim okiem. Jest to strasznie nieprzyjemne. Widzę, że przerzedziły mi się rzęsy od wew. kącików oczu do mniej więcej połowy powiek.. Byłam z tym u okulisty. Wywinął mi górne powieki i stwierdził, że nic tam nie widzi (swoją drogą poczułam sie olana, bo mi jedynie powiedział, żebym nie drapała jak będzie mnie swędzieć i żebym przyszła ponownie jeśli dolegliwości nie ustąpią- a przyszłam do niego po paru miesiacach dolegliwości, więc ile mam jeszcze czekać? 3 lata?). Dodał jeszcze gdy wychodziłam że mogę próbować ze sztucznymi łzami. Kupiłam jakieś w aptece, ale użyłam tylko kilka razy, bo miałam wrażenie, że zamiast pomagać- szkodzą.
Dodam jeszcze, że jak tylko pojawiło się to podrażnienie zmieniłam np tusz do rzęs, mleczko do demakijażu. Nic to nie dało (tusze mimo zmiany wszystkie były z avonu może w tym tkwi problem? ale wcześniej też używałam nic się nie działo). Poza tym nie robię sobie za bardzo makijażu. Używam żelu rozświetlającego z Oriflame (peach me perfect), kredki do oczu na dolną powiekę (essence long lasting), tuszu do powiek (różne z avonu) i to w sumie tyle.. Bardzo rzadko jakiś cień do powiek.

Może ktoś miał coś takiego..? Nie szłam do dermatologa ponieważ mama mi mówiłą że wszystkie dolegliwości związane z powiekami to działka okulisty. Postanowiłam jednak napisać tutaj post, moze Wy mi pomożecie? Może jednak udać sie do dermatologa..?
Proszę o pomoc..

[Yonia12]

Powiem tak: fakt, ze trwa to już od kilu miesięcy trochę niepokoi.
Ale
Skóra powiek i okolic oczu jest niezwykle delikatna, często sucha i bardzo podatna na podrażnienia. Swędzenie i łuszczenie skóry świadczyłby o jakimś rodzaju alergii. ja w podobnych przypadkach zwykle dostawałam od okulisty sterydy. Ten Ci takowych nie zapisał :/

Zawsze na alergię można sobie pomóc środkami doustnymi: wiesz Zyrtec, Claritine, rozpuszczalne wapno. Na powieki trzeba stosować coś łagodnego, nawilżającego. Ja, ponieważ długo nie mogłam dojść z nimi do ładu wykorzystywałam Oilatum Soft. Teraz jest lepiej wiec stosuję i Nuxe i Biodermę...

Co do kosmetyków... heh - no ja bym z nich zrezygnowała. Tzn. jeśli to nie alergia, tylko np. zakażenie grzybicze (choć wątpię skoro dermatolog nie zwrócił na to uwagi) to używając cały czas tych samych tuszy, kredek możesz tylko nadkażać oczka...

Tak, czy inaczej dobry krem na okolice oczu to podstawa. Jeżeli jest to alergia, pozwoli Ci na odizolowanie się od środowiska i będzie znacznie lepiej....