Wizażowe Wyzwanie Czytelnicze 2020

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak sobie myślę, pod horror podciągnęłabym Jakuba Ćwieka "Ciemność płonie", kto ze Śląska, to będzie się czytało tym lepiej, że rzecz dzieje się na dworcu - nieistniejącym już - w Katowicach. Rewelacja.

Duet Cichowlas - Radecki napisał też fajny, "Miasteczko".
I może S. Darda z opowiadaniami "Opowiem ci mroczną historię".

[muszynianka26]

Napisane przez karolinka86

Będę wdzięczna za wyjaśnienie



Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

I mam jeszcze trochę problem z punktem Polski horror. Czasami wydaje mi się, że granica między horrorem a thrillerem jest niewielka. Czy horror to tylko taka książka, w której pojawiają się duchy, upiory i inne nieprawdopodobne rzeczy?
Mam na uwadze książkę Zmijowisko i zastanawiam się czy będzie pasować do tego punktu? Może wypowie się ktoś kto czytal.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Żmijowisko to thriller psychologiczny i nijak nie da się tego pod horror podciągnąć.

Za mną pkt 24. Akcja w latach 20 lub 30 XX w
Tam ci będzie lepiej - Ryszard Ćwirlej.

Zgrabnie napisany retro kryminał, fajna rozrywka, napewno sięgnę po kolejne tomy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[karolinka86]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87496231]Tak sobie myślę, pod horror podciągnęłabym Jakuba Ćwieka "Ciemność płonie", kto ze Śląska, to będzie się czytało tym lepiej, że rzecz dzieje się na dworcu - nieistniejącym już - w Katowicach. Rewelacja.

Duet Cichowlas - Radecki napisał też fajny, "Miasteczko".
I może S. Darda z opowiadaniami "Opowiem ci mroczną historię".[/QUOTE]Chodzi mi o jakiś nie bardzo straszny. Żebym się potem nie bała sama w domu wieczorem być
Choc to chyba oksymoron niestraszny horror :,-)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Chodzi mi o jakiś nie bardzo straszny. Żebym się potem nie bała sama w domu wieczorem być
Choc to chyba oksymoron niestraszny horror :,-)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

1. Książka z serii co najmniej 3-tomowej. Tease Me - Olivia Cunning

[muszynianka26]

Napisane przez karolinka86

Chodzi mi o jakiś nie bardzo straszny. Żebym się potem nie bała sama w domu wieczorem być
Choc to chyba oksymoron niestraszny horror :,-)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie horrory Kinga nie są straszne, ale on ma taki gawędziarski styl, nie każdy to lubi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez karolinka86

Chodzi mi o jakiś nie bardzo straszny. Żebym się potem nie bała sama w domu wieczorem być
Choc to chyba oksymoron niestraszny horror :,-)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Żaden z podanych przeze mnie nie jest jakoś strasznie straszny, też nie lubię

Najstraszniejszy chyba jest
"Miasteczko"

[karolinka86]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87496764]Żaden z podanych przeze mnie nie jest jakoś strasznie straszny, też nie lubię



Najstraszniejszy chyba jest

"Miasteczko"[/QUOTE]Tak po opisie najbardziej zainteresowal mnie ten o dworcu w Katowicach, może się zdobędę, zobaczymy.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87496231]Tak sobie myślę, pod horror podciągnęłabym Jakuba Ćwieka "Ciemność płonie", kto ze Śląska, to będzie się czytało tym lepiej, że rzecz dzieje się na dworcu - nieistniejącym już - w Katowicach. Rewelacja.

Duet Cichowlas - Radecki napisał też fajny, "Miasteczko".
I może S. Darda z opowiadaniami "Opowiem ci mroczną historię".[/QUOTE]


Jakub Ćwiek jest kolejnym współczesnym polskim pisarzem, którego nie znam i chciałam coś przeczytać- po Dukaju, Ćwirleju, Pilipiuku i Przechrzcie. Już przeglądałam jego książki na LCz do tegorocznego wyzwania.

Napisane przez muszynianka26

Żmijowisko to thriller psychologiczny i nijak nie da się tego pod horror podciągnąć.

Za mną pkt 24. Akcja w latach 20 lub 30 XX w
Tam ci będzie lepiej - Ryszard Ćwirlej.

Zgrabnie napisany retro kryminał, fajna rozrywka, napewno sięgnę po kolejne tomy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niedługo będę czytać, bo postanowiłam przeczytać cykl z Antonim Fischerem nie od pierwszej części do czwartej, tylko chronologicznie wg fabuły- t. 4 (za mną), 1, 3, 2.

[Ojoanna29]

Pkt 13 Polski reportaż - Na marne
Wiele różnych spojrzeń na marnowanie jedzenia - przez zwykłych ludzi, sklepy. Bardzo ciekawa książka, jednak chętnie bym poczytała więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka86]

Napisane przez Ojoanna29

Pkt 13 Polski reportaż - Na marne
Wiele różnych spojrzeń na marnowanie jedzenia - przez zwykłych ludzi, sklepy. Bardzo ciekawa książka, jednak chętnie bym poczytała więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaintetesowalas mnie, prawdopodobnie sięgnę po to, bo nie miałam pomysłu na ten punkt.
Od razu znalazłam też inna książkę tej autorki, też może być ciekawa Screenshot_2020-01-12-19-02-24-749_com.miui.home.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Ojoanna29]

Napisane przez karolinka86

Zaintetesowalas mnie, prawdopodobnie sięgnę po to, bo nie miałam pomysłu na ten punkt.
Od razu znalazłam też inna książkę tej autorki, też może być ciekawa Załącznik 7703769

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Czytałam ją kilka lat temu, ale szczerze mówiąc, za wiele nie pamiętam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czytam teraz do punktu 8 - najnowsza książka autora, Cejrowskiego "Orinoko". Powiem wam, że chyba wyrosłam z tego pana lata temu, gdy wydawał swoje pierwsze książki - byłam zachwycona. Nie lubię go za poglądy społeczne, jest nadętym, przemądrzałym szowinistą i chyba tak naprawdę jest kompletnie nietolerancyjny.

[Michalina83]

Pytanie o 19. Bohaterem jest dziecko/nastolatek


Może być to poradnik o dzieciach/nastolatkach czy w domyśle mają być tylko powieści?

Przeczytałam "Jak mówić żeby maluchy nas słuchały" i pytam czysto teoretycznie, co na to autor punktu. Mam zaczęte 3 inne książki, w których bohaterami są dzieci więc pewnie którąś z tamtych podepnę do punktu.

[karolinka86]

Napisane przez Michalina83

Pytanie o 19. Bohaterem jest dziecko/nastolatek


Może być to poradnik o dzieciach/nastolatkach czy w domyśle mają być tylko powieści?

Przeczytałam "Jak mówić żeby maluchy nas słuchały" i pytam czysto teoretycznie, co na to autor punktu. Mam zaczęte 3 inne książki, w których bohaterami są dzieci więc pewnie którąś z tamtych podepnę do punktu.

Ja bym tu brała raczej powieść ale faktycznie niech się autor wypowie.
Ja akurat czekam na tą książkę. Warto przeczytać?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Ja bym tu brała raczej powieść ale faktycznie niech się autor wypowie.
Ja akurat czekam na tą książkę. Warto przeczytać?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

O maluchach? Warto. Napisałam więcej na wątku "Akcja 100 książek ...". Jest dużo przykładów jak codzienne zmagania z dziećmi można zamieniać w zabawę. Próbowałam na moim trzylatku i wymyślanie zabaw żeby go zmusić np. do ubrania się na czas nie jest wcale takie trudne i nawet ja zamiast nerwów mam z tego zabawę. To będzie jedna z książek do której zamierzam wracać.



Miałam nie kupować książek do mojego malutkiego mieszkanka ale ostatnio była promocja na święta w jednej z księgarni i wykupiłam wszystkie dostępne książki z tej serii. Jak zamówiłam to się okazało, że jedną z nich mi siostra kupiła ostatnio tylko zapomniała mi dać więc oddam bratowej przy najbliższej okazji.

[karolinka86]

Napisane przez Michalina83

O maluchach? Warto. Napisałam więcej na wątku "Akcja 100 książek ...". Jest dużo przykładów jak codzienne zmagania z dziećmi można zamieniać w zabawę. Próbowałam na moim trzylatku i wymyślanie zabaw żeby go zmusić np. do ubrania się na czas nie jest wcale takie trudne i nawet ja zamiast nerwów mam z tego zabawę. To będzie jedna z książek do której zamierzam wracać.



Miałam nie kupować książek do mojego malutkiego mieszkanka ale ostatnio była promocja na święta w jednej z księgarni i wykupiłam wszystkie dostępne książki z tej serii. Jak zamówiłam to się okazało, że jedną z nich mi siostra kupiła ostatnio tylko zapomniała mi dać więc oddam bratowej przy najbliższej okazji.

Tak właśnie o tą o maluchach mi chodzi. Czasem mam problemy z moją 5 latka więc może i znajdę jakieś wskazówki dla siebie. Tylko żeby to wszystko spamiatac .

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Tak właśnie o tą o maluchach mi chodzi. Czasem mam problemy z moją 5 latka więc może i znajdę jakieś wskazówki dla siebie. Tylko żeby to wszystko spamiatac .

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Dlatego zamierzam wracać


Edit:
A i nie chodzi o to żeby wszystko spamiętać. Ja zapamiętałam tylko niektóre sposoby, inne mi do głowy przychodzą w trakcie a do pozostałych zawsze mogę zajrzeć. Ja na bieżąco wypróbowywałam na moim trzylatku niektóre sposoby i jak działają to wałkuje je dalej. Jak nie działają to wtedy kombinuję. Np u nas od paru tygodni już działa sposób, że przy porannym ubieraniu zakładam młodemu gacie na głowę i on mi zaraz tłumaczy że gaci się na głowę nie zakłada i pokazuje mi gdzie się zakłada. Albo (to akurat mój własny pomysł) próbuję ubrać jego rzeczy albo nałożyć mu swoje albo taty i wtedy on mi mówi że to jego albo nie jego i się sam ubiera. Do mycia zębów gonimy robala po całej buzi zanim wejdzie w zęba. Na sprzątanie jakiś czas działał list od jego samochodzików żeby je posprzątać. Teraz nie działa. Trzeba coś innego. Dawanie wyboru bardzo dobrze skutkuje w większości przypadków. Kurcze nawet ostatnio dał sobie wpsikać do nosa znienawidzone krople do inhalacji i paracetamol którym zawsze pluje nie ważne w jak słodkiej postaci mu go podam. Oby jak najdłużej.

[karolinka86]

Michalina83 no to mnie zaciekawilas. Kiedyś w klubie mam ( chodzę nieraz na takie spotkania z młodszym dzieckiem) jakąś dziewczyna też polecala ta książkę. Tzn że sposoby skuteczne są tam i naprawdę działają.

[Michalina83]

Napisane przez karolinka86

Michalina83 no to mnie zaciekawilas. Kiedyś w klubie mam ( chodzę nieraz na takie spotkania z młodszym dzieckiem) jakąś dziewczyna też polecala ta książkę. Tzn że sposoby skuteczne są tam i naprawdę działają.

No wiesz. Nawet sama książka mówi, że nie wszystko działa w każdej sytuacji i na każdego, ale nikt nie jest robotem. Dobre że coś działa. Kiedyś byłam fanką Tracy Hogg (Język niemowląt) i jej podejścia, ale w książkach "Jak mówić ... " czuję taką lekkość ich czytania. Obrazki też pomagają. Teraz to jest mój nr jeden jeśli chodzi o poradniki o dzieciach. Przeczytałam na razie "Jak mówić żeby maluchy nas słuchały", "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały" i "Rodzeństwo bez rywalizacji". Za inne też się zabiorę niedługo.



Jedyne na co nie mogę nic poradzić to otoczenie. Ciężko namówić otoczenie żeby rozmawiało z dzieckiem tak jak ty. Mój starszy syn jest cudownym starszym bratem tylko dlatego, że w porę podłapałam parę rad z książek. Znam problem zazdrości w rodzeństwie z własnych doświadczeń i od początku chciałam temu zaradzić. Tylko że bywa, że starszy syn podnosi na małego rękę jak ktoś mówi "nie mogę zrobić czegoś bo braciszek" a wystarczy tylko mu odpowiedzieć nie wywołując imienia brata i nawet jak się złości to nie podniesie na niego ręki. Tak samo z jego siostrą cioteczną, jak ktoś zaczyna mówić "bo ona jest mała" albo "uważaj bo ona to czy tamto" to albo ją popchnie albo zabiera jej zabawki, a jak są sami to się świetnie bawią.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

A ja się zastanawiam, czy nie zacząć po "Adepcie" części drugiej czyli "Namiestnika" do któregoś z punktów kontynuacyjnych wyzwania. Jestem zdziwiona, że tak dobrze czyta się książkę z tak mało sympatycznym tytułowym bohaterem- alchemik jest drażliwy, zgryźliwy, niezadowolony że swoich przygód

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87501133]A ja się zastanawiam, czy nie zacząć po "Adepcie" części drugiej czyli "Namiestnika" do któregoś z punktów kontynuacyjnych wyzwania. Jestem zdziwiona, że tak dobrze czyta się książkę z tak mało sympatycznym tytułowym bohaterem- alchemik jest drażliwy, zgryźliwy, niezadowolony że swoich przygód [/QUOTE]

Ja zaczęłam Adepta, ale mam kilkanaście stron za sobą, postanowiłam dokończyć wcześniej już (z miesiąc temu) zaczętą "Piechotą do źródeł Orinoko".

Skończyłam przed północą wczoraj, mam mieszane uczucia, coraz mniej przyjemny ten Cejrowski. Strasznie chamsko na Niemców najeżdżał, tak bardzo rasistowsko już. I te wstawki religijne, kościelnokatolickie.

Ale ok, książka 4 do punktu:

8. Najnowsza książka danego autora
W. Cejrowski, "Piechotą do źródeł Orinoko"

[klakla91]

Szajajaba to już któraś negatywna opinia o tej książce i teraz nie wiem czy czytać czy zrezygnować. Gościa nie lubię, ale dotychczasowe książki bardzo mi się podobało, ale skoro jest więcej Cejrowskiego niż podróży...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez klakla91

Szajajaba to już któraś negatywna opinia o tej książce i teraz nie wiem czy czytać czy zrezygnować. Gościa nie lubię, ale dotychczasowe książki bardzo mi się podobało, ale skoro jest więcej Cejrowskiego niż podróży...

Wiesz, ja się zastanawiam, czy po prostu z niego nie wyrosłam.
Nie oglądam programów - no bo gościa nie trawię, widziałam ze 3 odcinki może, ta wyższość, niby dużo wie, a jednak odbieram go jako gardzącego tymi ludźmi.
W książce odlatuje trochę = taki kombinator, rewelacyjnie znający puszczę, wiedzący co i jak, no zawsze i wszędzie umie się znaleźć no i religijnie sporo się pokazuje. No nie, chyba nie.

Poprzednio była Wyspa na prerii - zupełnie inna, ciekawsza, o życiu w USA. Było ok.

W ogóle całe to jego gadanie przez lata, że nie chce być obywatelem naszego kraju, że gdzie indziej jest lepiej - to jak tak lepiej, czemu wydaje u nas? Czemu nadal tu wraca? Ehhh.

[theali]

Marta Kisiel - Nomen omen

Chyba wpisuje się w punkt 23 - Bohater z książki ma paranormalne zdolności. To znaczy, panie Bolesne się wpisują.

Ot, lekkie czytadło w klimatach fantastyki, można się pośmiać, a potem o nim zapomnieć. Dosłownie, bo podczas czytania stopniowo doszłam do wniosku, że kiedyś już chyba miałam tę książkę w rękach. Ale dokładnie czegoś takiego teraz potrzebowałam

[karolinka86]

8. Najnowsza książka danego autora:
Danuta Awolusi "Macochy"

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[cytrynka122]

Kolejny punkt oznaczony
5. Nazwisko autora zawiera literę z polskiego alfabetu np. Ś,ć,ę,ą
"Marsz w mrok" Miłosz Fryzeł

[Michalina83]

11. Literatura faktu.

Szpieg - Paulo Coelho

[muszynianka26]

8. Najnowsza książka danego autora
Służące - Joanna Kuciel- Frydryszak

Autorka oddaje głos tym, które go nigdy nie miały. „Białe niewolnice” nigdy nie doczekały się uregulowania ich czasu pracy, prawa do odpoczynku i własnego życia, często molestowane i gwałcone, bez własnych imion, po prostu Marysie i Andzie.
Książka ma sporo powtórzeń i czasami ciężko się połapać kto akurat mówi, ale mimo to bardzo mi się podobała. Cieszę się, że autorka podjęła się tego tematu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ojoanna29]

Skończyłam punkt 7. Kolorowa okładka - "Pępowina" Majgull Axelsson.
Bardzo mi się podobała, chociaż zostawiła we mnie taki pewien hmmm niepokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bedlamite]

Napisane przez Ojoanna29

Skończyłam punkt 7. Kolorowa okładka - "Pępowina" Majgull Axelsson.
Bardzo mi się podobała, chociaż zostawiła we mnie taki pewien hmmm niepokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O też czytatałam do tego punktu

I też zostawiła we mnie niepokój. W ogóle to wg mnie bardzo wartościowa książka, pokazuje jak relacje (lub ich brak) z najbliższą rodziną mogą zniszczyć życie. Nawet takie najmniejsze głupotki na pierwszy rzut oka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz