WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[mastiff]

Napisane przez Muiee

Gorzej jak włos z kuleczką wypada za często
ech wydałam kolejne 200 zł na włosy i nie widzę efektów.. biorę różne tabletki, ale dopiero od miesiąca. Mimo wszystko wydaje mi się, że po miesiącu jakaś minimalne różnica powinna być..

Jakiś czas temu ograniczyłam węglowodany i cukry na rzecz białek i tłuszczów. Wyeliminowałam nawet owoce, które jak wiadomo to cukry proste oraz wszelkie słodkie napoje. Szczerze powiem, że na sitku było mniej zostawianych przeze mnie włosów. Czy to możliwe żeby tak dieta zadziałała? Teraz jem dużo owoców , bo lato i jest tego sporo, jakieś ciasteczko no i wszystko powróciło "do normy". A może to tylko zbieg okoliczności? Może to nie wina tego, że jem za dużo węglowodanów?
Co sądzicie?

Dieta ma duży wpływ, niestety. Ja w momencie kiedy o siebie dbam, zauważam poprawę, jak przestaję, wszystko się pogarsza. Niestety nie jestem w stanie za długo wytrwać. Mam stresujący okres, zdarza się, że przez kilka dni nic nie jem, tak się nie da funkcjonować.

[majka5421]

Dziewczyny, mam nadzieję, że pomożecie Jakiś czas temu zauważyłam, że mam problem z nadmiernym wypadaniem włosów. Postanowiłam temu zaradzić i tak-kupiłam szampon Wella Professionals (z minerałami aktywizujący naturalne funkcje skóry głowy, ogranicza wypadanie włósów), po każdym myciu maseczka Nivea Intensywna Regeneracja (odkąd pamiętam dla mnie bomba). Trzymam ją ok 30 min, spłukuję i na koniec jeszcze te mokre włosy spryskuję: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...owa-wersja.htm lub podobnym z Radical. Dodatkowo łykam codziennie Capivit Piękne włosy i Vitapil. Czy wszystko jest jak należy? Dobrze robię? Baaardzo proszę o pomoc.

[DarkNoir]

Napisane przez majka5421

Dziewczyny, mam nadzieję, że pomożecie Jakiś czas temu zauważyłam, że mam problem z nadmiernym wypadaniem włosów. Postanowiłam temu zaradzić i tak-kupiłam szampon Wella Professionals (z minerałami aktywizujący naturalne funkcje skóry głowy, ogranicza wypadanie włósów), po każdym myciu maseczka Nivea Intensywna Regeneracja (odkąd pamiętam dla mnie bomba). Trzymam ją ok 30 min, spłukuję i na koniec jeszcze te mokre włosy spryskuję: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...owa-wersja.htm lub podobnym z Radical. Dodatkowo łykam codziennie Capivit Piękne włosy i Vitapil. Czy wszystko jest jak należy? Dobrze robię? Baaardzo proszę o pomoc.

Jeśli Capivit i Vitapil maja podobny skład, to zdecyduj się na jedno. Co za dużo to niezdrowo

[moniq909]

Hej wszystkim

przeglądałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi która rozwiązała by mój problem (jeśli przegapiłam i powtarzam się to bardzo przepraszam - ni bijcie )

ostatnio (od ok. 2 może 3 tyg) zauważyłam znaczny (naprawde..) wzrost wypadających włosów nie mam pojęcia co robić.. Do tej pory używałam szmponu i balsamu nivea straight & easy (to juz jakiś rok, jeśli nie dłużej) i wszystko bylo ok i właśnie jakiś czas temu wlosy strasznie zaczeły mi wypadać przy myciu a później przy rozczesywaniu to jakiś koszmar; ciągle znajduje włosy na ubraniach, podłodze, na łóżku zawsze miałam bardzo gęste włosy ale teraz, w stosunkowo krótkim czasie, bardzo straciły na objętości, stały sie suche. Zmieniłam szampon na gliss kur hair repair do suchych, zmęczonych włosów, ale wcale nie pomoglo - wlosy wciąż bardzo obficie wypadaja mam 17 lat - więc to chyba za wcześnie na tak gwałtowne wypadanie włosów. Od 3 miesiecy nie prostuje włosów (wcześniej robiłam to od czasu do czasu) od 2 nie susze suszarka tylko naturalnie, nie tapiruje włosów, nie meczę ich - zwykle spinam w kucyk. naprawde nie mam pojęcia co sie dzieje

czy ktoraś z was wie co mogłabym zrobić w takiej w sytuacji? czy musze przyjmować jakieś lekarstwa? czy może wystarczy zmiana szamponu? albo jakaś odżywka? bardzo prosze o pomoc

edit: oprócz tego szamponu gliss kur mam odżywke expresowa w spray'u identyczna jak szampon, bez spłukiwania

[mastiff]

Przez wątek przewijał się kilka razy szampon Alpecin. Znalazłam informacje o wersji dla kobiet:
http://mojekosmetyki.pl/index.php?pr...t&prod_id=3528
Tak się zastanawiam, bo widziałam, że w większości dziewczyny były zadowolone z działania Alpecinu (wersja dla panów). A mi zależy na tym, żeby włosy zaczęły mi odrastać. Przedziałek już mam tak szeroki, że muszę zaczesywać włosy do tyłu!
Co myślicie, któraś z was zetknęła się z nim?

[majka5421]

Napisane przez DarkNoir

Jeśli Capivit i Vitapil maja podobny skład, to zdecyduj się na jedno. Co za dużo to niezdrowo

Vitapil jest zdecydowanie lepszy. Poza tym wszystko ok? Szampon, maska + ten spray?

[Aguu]

U mnie znowu masakra..
Jakiś czas było nieźle a ostatnio załamuję się coraz bardziej - przy myciu wychodzi masa, przy 'stylizacji' drugie tyle..
Już nie wiem co się dzieje..

[kotka20093]

Napisane przez moniq909

Hej wszystkim

przeglądałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi która rozwiązała by mój problem (jeśli przegapiłam i powtarzam się to bardzo przepraszam - ni bijcie )

ostatnio (od ok. 2 może 3 tyg) zauważyłam znaczny (naprawde..) wzrost wypadających włosów nie mam pojęcia co robić.. Do tej pory używałam szmponu i balsamu nivea straight & easy (to juz jakiś rok, jeśli nie dłużej) i wszystko bylo ok i właśnie jakiś czas temu wlosy strasznie zaczeły mi wypadać przy myciu a później przy rozczesywaniu to jakiś koszmar; ciągle znajduje włosy na ubraniach, podłodze, na łóżku zawsze miałam bardzo gęste włosy ale teraz, w stosunkowo krótkim czasie, bardzo straciły na objętości, stały sie suche. Zmieniłam szampon na gliss kur hair repair do suchych, zmęczonych włosów, ale wcale nie pomoglo - wlosy wciąż bardzo obficie wypadaja mam 17 lat - więc to chyba za wcześnie na tak gwałtowne wypadanie włosów. Od 3 miesiecy nie prostuje włosów (wcześniej robiłam to od czasu do czasu) od 2 nie susze suszarka tylko naturalnie, nie tapiruje włosów, nie meczę ich - zwykle spinam w kucyk. naprawde nie mam pojęcia co sie dzieje

czy ktoraś z was wie co mogłabym zrobić w takiej w sytuacji? czy musze przyjmować jakieś lekarstwa? czy może wystarczy zmiana szamponu? albo jakaś odżywka? bardzo prosze o pomoc

edit: oprócz tego szamponu gliss kur mam odżywke expresowa w spray'u identyczna jak szampon, bez spłukiwania

szampony i odzywki gliss kur to wg mnie najgorsze kosmetyki do wlosów na wypadanie na pewno nie pomoga a wrećz moga je nasilić

[beatlemagda]

Napisane przez moniq909

Hej wszystkim

przeglądałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi która rozwiązała by mój problem (jeśli przegapiłam i powtarzam się to bardzo przepraszam - ni bijcie )

ostatnio (od ok. 2 może 3 tyg) zauważyłam znaczny (naprawde..) wzrost wypadających włosów nie mam pojęcia co robić.. Do tej pory używałam szmponu i balsamu nivea straight & easy (to juz jakiś rok, jeśli nie dłużej) i wszystko bylo ok i właśnie jakiś czas temu wlosy strasznie zaczeły mi wypadać przy myciu a później przy rozczesywaniu to jakiś koszmar; ciągle znajduje włosy na ubraniach, podłodze, na łóżku zawsze miałam bardzo gęste włosy ale teraz, w stosunkowo krótkim czasie, bardzo straciły na objętości, stały sie suche. Zmieniłam szampon na gliss kur hair repair do suchych, zmęczonych włosów, ale wcale nie pomoglo - wlosy wciąż bardzo obficie wypadaja mam 17 lat - więc to chyba za wcześnie na tak gwałtowne wypadanie włosów. Od 3 miesiecy nie prostuje włosów (wcześniej robiłam to od czasu do czasu) od 2 nie susze suszarka tylko naturalnie, nie tapiruje włosów, nie meczę ich - zwykle spinam w kucyk. naprawde nie mam pojęcia co sie dzieje

czy ktoraś z was wie co mogłabym zrobić w takiej w sytuacji? czy musze przyjmować jakieś lekarstwa? czy może wystarczy zmiana szamponu? albo jakaś odżywka? bardzo prosze o pomoc

edit: oprócz tego szamponu gliss kur mam odżywke expresowa w spray'u identyczna jak szampon, bez spłukiwania

a może problem leży w kucyku? jeśli zbyt ciasno związujesz włosy gumką (koński ogon, ścisły kok), to nie tylko się łamią, ale kiedy są tak długo naciągane to może dojść do uszkodzenia mieszka włosowego i miejscowego nieodwracalnego łysienia oprzez zanik tychże mieszków tak przynajmniej czytałam. i u mnie to sie sprawdza - naciągane w gumce sypią sypią się jak szalone. może spróbuj lużnego warkocza lub jakichś klamerek, spinek itd.
jeśli nie, to może łupież? zła dieta?

[_Sarenka_]

kurde, to prawda z tym kucykiem ? ;o ja cały czas chodze w kucyku

[sebmar22]

wild Ja mam lysienie plackowate,juz rok jak biore sterydy dexamethason 1/2 tab co drogi dzien i do wcierania dermovate.placki porastaja

[majka5421]

Dziewczyny, proszę o komentarz na mój ostatni post. Myślicie, że wszystko jest ok? Zauważyłam nadmierne wypadanie włosów i teraz mam ten szampon, maskę Nivea Intense Repair i na koniec ten spray. Dobrze robię?

[etha]

Podzielę się z wami czymś, o czym nigdy nie słyszałam:

nawyk przyjmowania preparatów żelaza z mocną herbatą może być przyczyną braku efektów w leczeniu niedokrwistości. Podobnie dzieje się w sytuacji popijania preparatów żelaza kawą. Odnośnie „małej czarnej” warto wspomnieć, że czasem nie wystarczy sam odstęp między przyjęciem leku, a spożyciem tej używki. Niekiedy należy wręcz ograniczyć jej spożycie.

Dziewczyny, uważajcie! Nie popijajcie żelaza herbatą ani kawą!

[DarkNoir]

Napisane przez etha

Podzielę się z wami czymś, o czym nigdy nie słyszałam:



Dziewczyny, uważajcie! Nie popijajcie żelaza herbatą ani kawą!

Ja już od dawna o tym wiem
Najlepiej na czczo brać, popijać sokiem z pomarańczy.

[windbag]

a ja słyszałam, że wszystkie leki należy popijać wodą.

[DarkNoir]

Napisane przez windbag

a ja słyszałam, że wszystkie leki należy popijać wodą.

Żelazo najlepiej się wchłania w obecności witaminy C. Stąd sok pomarańczowy.

[windbag]

Napisane przez DarkNoir

Żelazo najlepiej się wchłania w obecności witaminy C. Stąd sok pomarańczowy.

o, dzięki za informację. Wprawdzie nie biorę żelaza, ale zawsze warto wiedzieć

[ona911]

Napisane przez beatlemagda

a może problem leży w kucyku? jeśli zbyt ciasno związujesz włosy gumką (koński ogon, ścisły kok), to nie tylko się łamią, ale kiedy są tak długo naciągane to może dojść do uszkodzenia mieszka włosowego i miejscowego nieodwracalnego łysienia oprzez zanik tychże mieszków tak przynajmniej czytałam. i u mnie to sie sprawdza - naciągane w gumce sypią sypią się jak szalone. może spróbuj lużnego warkocza lub jakichś klamerek, spinek itd.
jeśli nie, to może łupież? zła dieta?

O kurcze... kucyk..ja codziennie chodzę w kucyku bo muszę mieć do pracy spięte... czas chyba zacząć pleść warkoczyk :/ ... ja dodatkowo ostatnio zaczęłam brać żelazo, po którym bardzo źle się czułam.. brałam z witaminą C i kwasem foliowym i zaprzestałam tego.. dzisiaj kupiłam witaminy dla kobiet w ciąży. Mają bardzo bogaty skład i jest wszystko razem i nie muszę łykać kilku tabletek (co mnie przyprawiało o mdłości). Biorę także REVALID który kiedyś bardzo mi pomógł. Dodatkowo moja szefowa powiedziała mi, żebym też zmieniła szampon na ten najtańszy Tesco (wcześniej przez rok używałam Nerilu- na początku było spoko ale od jakis 2 miesięcy problem powrócił i go odstawiłam)..bo jej fryzjerka miała takie problemy i odstawiła jakieś cuda niewidy szampony i zaczęła korzystać właśnie z tego i wypadanie się uspokoiło.. podobno w tych droższych szamponach jest dużo więcej chemii niż w tych najtańszych. Będę próbowała.. dzisiaj umyłam nim pierwszy raz włosy i biorę pierwszą tabletkę tych witamin..mam nadzieję, że to pomoże i wypadanie się trochę uspokoi.. bo już niedługo będę miała 3 włosy na krzyż a w przyszłym roku ślub.
Aha jeszcze piję pokrzywę..kilka kubków dziennie..także zapobieganie wypadaniu u mnie idzie pełną parą.
PS. pocieszające jest to, że widzę, że mi włosy odrastają..mam dużo sterczących włosków przy grzywce i na szyi..wiec i stres się zmniejszył..
Podsumowując:
-3x 1tabl. Revalid
-1x 1tabl. witaminy dla kobiet w ciąży (chociaż w ciąży nie jestem)
-piję pokrzywę
-zmieniłam szampon
-Mgiełka wzmacniająca do włosów- Radical
-Serum ziołowo- witaminowe- Radical (na zmianę z mgiełką)
-płukanki z pokrzywy
-jem 2-3 łyżeczki dziennie siemienia lnianego
-piję 1 łyżkę dziennie oleju z siemienia lnianego

[Zosiek 88]

Ja jeszcze niedawno miałam potworny problem z wypadaniem włosów. kiedyś miałam ich tyle, że ludzie myśleli że noszę perukę. Niestety jakiś czas temu zaczęły mi potwornie wypadać. używałam bellisy, szamponu dermena, radicalu ale to nie dawało efektów. Doszło do tego że po bokach prześwitywała mi skóra głowy! byłam załamana. Ciocia poleciła mi SKRZYPOLEN firmy oilfarm. Nie żaden skrzypowit czy coś innego. I..! Włosy odrastają!! biorę maksymalną dawkę dzienną czyli 2 tabletki od 7 miesięcy i efekty są niebywałe. Do tego opakowanie 60 tabl. czyli na miesiąc kosztuje 12 zł. w warszawie można je dostać w sklepie zielarskim w mokpolu na rogu puławskiej i wałbrzyskiej i na pl. trzech krzyż. POLECAM! bo wiem co to za stres kiedy włosy leeeeecą.

[etha]

coś mi tu pachnie reklamą.. z resztą 200mg mielonego lnu na tabletkę? Ja sobie więcej sypię na gryza kanapki..

[illegale]

Napisane przez Zosiek 88

Ja jeszcze niedawno miałam potworny problem z wypadaniem włosów. kiedyś miałam ich tyle, że ludzie myśleli że noszę perukę. Niestety jakiś czas temu zaczęły mi potwornie wypadać. używałam bellisy, szamponu dermena, radicalu ale to nie dawało efektów. Doszło do tego że po bokach prześwitywała mi skóra głowy! byłam załamana. Ciocia poleciła mi SKRZYPOLEN firmy oilfarm. Nie żaden skrzypowit czy coś innego. I..! Włosy odrastają!! biorę maksymalną dawkę dzienną czyli 2 tabletki od 7 miesięcy i efekty są niebywałe. Do tego opakowanie 60 tabl. czyli na miesiąc kosztuje 12 zł. w warszawie można je dostać w sklepie zielarskim w mokpolu na rogu puławskiej i wałbrzyskiej i na pl. trzech krzyż. POLECAM! bo wiem co to za stres kiedy włosy leeeeecą.

można tak długo brać jeden lek?

[Zosiek 88]

o rany, ale jesteście sceptyczne. po pierwsze to zarejestrowałam się tu po to właśnie żeby podzielić się informacjami między innymi o tych tabletkach bo wiem co to wanna zapchana włosami, a po drugie co się może stać od łakania lnu ze skrzypem? myślę że w czasach w których duża część kobiet bierze codzienne leki o większej "mocy" - hormony (ja też) to len + skrzyp, nawet codziennie, to nic złego. Mi one pomogły bardzo, nawet fryzjerka była zdziwiona. Jeżeli ktomuś okaże sięto pomocne to fajnie i tyle.

[IwOOOnek]

dziewczyny- mam takie pytanie. Ostatnio zakupiłam sobie tabletki Onozis. Ale oprócz nich chciałabym również brać jeszcze tabletki z Wierzbownicy(była o nich mowa kilka postów wyżej) Tylko czy to miałoby sens żeby brać witaminy(Onozis) z Tabletkami oczyszczającymi organizm(Wierzbownica)?
Jak myślicie?

[etha]

Zosiek, przepraszam, jeśli cię uraziłam, po prostu trzeba być ostrożnym.
Ale i tak myślę, że lepiej zjeść łyżeczkę mielonego lnu na kanapce, bo jest go tam po prostu więcej niż w tabletce Chociaż skrzypu to faktycznie jest w nich sporo.

[_Sarenka_]

ehhh.. dzis wypadlo mi 300 wlosow wielki czarny kłąb na grzebieniu ... zrobiłam sobie wywar ze skrzypu polnego i wtarłam we włosy, ale nie wiem czy to coś pomoże. Btw, wkurza mnie gadanie moich koleżanek, które płaczą, bo im wypada 20 wlosow na dzien ;/ i one chcą kupować preparaty na łysienie;/

[Phynn]

ja od miesiąca biorę 'vitapil' , a włosy wypadają coraz bardziej, mam wrażenie ...
płakać mi się chce, gdy myję włosy.

[moniq909]

Napisane przez kotka20093

szampony i odzywki gliss kur to wg mnie najgorsze kosmetyki do wlosów na wypadanie na pewno nie pomoga a wrećz moga je nasilić

dziękuje za rade w takim razie co bys mi poleciła?

Napisane przez beatlemagda

a może problem leży w kucyku? jeśli zbyt ciasno związujesz włosy gumką (koński ogon, ścisły kok), to nie tylko się łamią, ale kiedy są tak długo naciągane to może dojść do uszkodzenia mieszka włosowego i miejscowego nieodwracalnego łysienia oprzez zanik tychże mieszków tak przynajmniej czytałam. i u mnie to sie sprawdza - naciągane w gumce sypią sypią się jak szalone. może spróbuj lużnego warkocza lub jakichś klamerek, spinek itd.
jeśli nie, to może łupież? zła dieta?

łupieżu nie mam, co do diety to jem to co zawsze (+ ograniczyłam słodycze/ fast food'y itp - czyli przynoszące wiecej szkody niż pożytku ) jakieś 3 miesiace temu przestałam robic z włosami cokolwiek, że tak powiem tzn. przedtem robiłam koki, i ogólnie wymyślone fryzury i nic sie takiego nie działo a teraz tylko spinam w kucyk.. nie jest jakoś mocno spięty bo od tego później boli mnie głowa

ale spróbuje czegoś innego - może te spinki i klamerki? dziekuje




zastanawiam sie czemu właściwie tak nagle zaczeły wypadać.? tak samo sie dzieje z paznokciami - zawsze były zdrowe, a teraz łamią sie, rozdwajają czy to może objaw jakiejś choroby? czytałam na wizażu, że może tak być.. wie ktoś coś na ten temat? byłabym wdzięczna za informacje

[DarkNoir]

Napisane przez moniq909

dziękuje za rade w takim razie co bys mi poleciła?







łupieżu nie mam, co do diety to jem to co zawsze (+ ograniczyłam słodycze/ fast food'y itp - czyli przynoszące wiecej szkody niż pożytku ) jakieś 3 miesiace temu przestałam robic z włosami cokolwiek, że tak powiem tzn. przedtem robiłam koki, i ogólnie wymyślone fryzury i nic sie takiego nie działo a teraz tylko spinam w kucyk.. nie jest jakoś mocno spięty bo od tego później boli mnie głowa

ale spróbuje czegoś innego - może te spinki i klamerki? dziekuje




zastanawiam sie czemu właściwie tak nagle zaczeły wypadać.? tak samo sie dzieje z paznokciami - zawsze były zdrowe, a teraz łamią sie, rozdwajają czy to może objaw jakiejś choroby? czytałam na wizażu, że może tak być.. wie ktoś coś na ten temat? byłabym wdzięczna za informacje

Zrób badanie krwi - morfologia, żelazo, glukoza, potas, magnez.

[kotka20093]

Napisane przez moniq909

dziękuje za rade w takim razie co bys mi poleciła?







łupieżu nie mam, co do diety to jem to co zawsze (+ ograniczyłam słodycze/ fast food'y itp - czyli przynoszące wiecej szkody niż pożytku ) jakieś 3 miesiace temu przestałam robic z włosami cokolwiek, że tak powiem tzn. przedtem robiłam koki, i ogólnie wymyślone fryzury i nic sie takiego nie działo a teraz tylko spinam w kucyk.. nie jest jakoś mocno spięty bo od tego później boli mnie głowa

ale spróbuje czegoś innego - może te spinki i klamerki? dziekuje




zastanawiam sie czemu właściwie tak nagle zaczeły wypadać.? tak samo sie dzieje z paznokciami - zawsze były zdrowe, a teraz łamią sie, rozdwajają czy to może objaw jakiejś choroby? czytałam na wizażu, że może tak być.. wie ktoś coś na ten temat? byłabym wdzięczna za informacje

polecam szampon seboradin, pharmaceris, neril bo mi kiedys troche pomogły
z odzywek to balsam seboradin, wax, odżywk ze szpiku konskiego z allegro

[Bejjka]

przez ponad tydzień nie mieliśmy odkurzacza i dosłownie cała podłoga jest w moich włosach masakra jakaś miejscami są tak rzadkie, że muszę to jakoś sprytnie kamuflować