Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 18

[d666666]

Napisane przez Megi428

w Lidlu kupisz sporo produktów - serki, jogurty, piersi z kuraka, filety z udek kuraka bez skóry, jajka, budynie w proszku na skrobi kuku "pudding" - zanim człowiek zacznie wrzucać do koszyka odruchowo to trochę czasu się spędzi na szukaniu i czytaniu tabelek i składu, a serek homo z Lidla jest pyszny (jem go cały czas) ale ma w składzie skrobie



no i napisałaś to co ja chciałam że śniadania i kolacje najlepiej czysto białkowe - nie ma takiej konieczności aczkolwiek doktorek gdzieś o tym wspominał

Wiem, ze dziewczyny tak robily, a z tego to sie wzielo, ze wydedukowaly z przykladowych jadlospisow w ''Metodzie..... Tam otreby pojawialy sie po sniadaniu i przed kolacja. W pierwszej ksiazce nic na ten temat nie ma, a nawet podany jest placek otrebowy jako pomysl na sniadanie, wiec to pewnie kwestia, tego co kto lubi i jak to dziala na dana osobe. Pozdrawiam

[Megi428]

Napisane przez d666666

Wiem, ze dziewczyny tak robily, a z tego to sie wzielo, ze wydedukowaly z przykladowych jadlospisow w ''Metodzie..... Tam otreby pojawialy sie po sniadaniu i przed kolacja. W pierwszej ksiazce nic na ten temat nie ma, a nawet podany jest placek otrebowy jako pomysl na sniadanie, wiec to pewnie kwestia, tego co kto lubi i jak to dziala na dana osobe. Pozdrawiam

z tego co pamietam w drugiej książce doktorek coś wspominał o czysto białkowych kolacjach i śniadaniach - nie sprawdzę bo miałam pożyczona ale pamietam że pisał iż białka na kolacje pobudzają hormon który jest odpowiedzialny za chudnięcie, a rano białka przedłużają proces chudnięcia

[d666666]

Napisane przez Megi428

z tego co pamietam w drugiej książce doktorek coś wspominał o czysto białkowych kolacjach i śniadaniach - nie sprawdzę bo miałam pożyczona ale pamietam że pisał iż białka na kolacje pobudzają hormon który jest odpowiedzialny za chudnięcie, a rano białka przedłużają proces chudnięcia

no no cos bylo o hormonie wzrostu, czy cus. Warto sprawdzic, zawsze lepiej sie upewnic

[Fenris]

W końcu spadek, z 60,5kg na 59,8kg, także jest ok. Chodziłam przez kilka dni spuchnięta, a teraz już jest w porządku. Robi mi się ładna talia i brzuszek
Wczoraj byłam na domówce i kuzynka powiedziała, że wyglądam fantastycznie Nie widziała mnie kilka miesięcy.

Wkręciłam się w gyrosa i od kilku dni codziennie sobie go robię - pycha. Rozbijam kilka jajek, daję 3 łyżki otrębów, przyprawę do gyrosa lub kurczaka, sól, pieprz i wrzucam do tej papki pokrojonego kurczaczka. Potem podlewam patelnię wodą, sypię troszkę wegety i wrzucam kurczaka w papce. Robi się dość szybko.

Kupiłam keczup McDonalda! I polewam nim gyrosa, jest pyszny.

[zielona_zabcia]

Napisane przez Fenris

W końcu spadek, z 60,5kg na 59,8kg, także jest ok. Chodziłam przez kilka dni spuchnięta, a teraz już jest w porządku. Robi mi się ładna talia i brzuszek
Wczoraj byłam na domówce i kuzynka powiedziała, że wyglądam fantastycznie Nie widziała mnie kilka miesięcy.

Wkręciłam się w gyrosa i od kilku dni codziennie sobie go robię - pycha. Rozbijam kilka jajek, daję 3 łyżki otrębów, przyprawę do gyrosa lub kurczaka, sól, pieprz i wrzucam do tej papki pokrojonego kurczaczka. Potem podlewam patelnię wodą, sypię troszkę wegety i wrzucam kurczaka w papce. Robi się dość szybko.

Kupiłam keczup McDonalda! I polewam nim gyrosa, jest pyszny.

a jajka na surowo? i białka osobno na pianę i potem łączysz?
Przyprawę do kurczaka masz bez cukru? bo ja tylko z cukrem
vegeta jest dozwolona?:jupi :

[LyraBea]

Wiem, jak czasem ma się parcie na deserki takie pyszne budyniowe, zawiesiste i słodkie......
Kupujecie budynie w Lidlu, dzielicie je na 3 porcje (z racji dozwolonej zawartości węgli i skrobi)
a czy nie lepiej zrobić sobie samej taki deserek. Ja wiem, że znacie owsiankę dukana i deserki dukana...ale coś mi się tak mami, że nie każdej z Was chce się sprawdzić czy to aby zjadliwe?
Uwierzcie mi, owsianeczka jest pyszna i jak zwał tak zwał.... ogólnie deser.
Jeśli otręby owsiane zagotujecie z wodą bądź z mlekiem chudym.....(potem kapka aromaty i słodzik) i macie owsiankę.
Jeśli otręby zmielicie, zagotujecie z mleczkiem słodzikiem i aromatem...to już coś w rodzaju kleiku.....
Jeśli żółtka ubijecie z mlekiem na parze i dodacie słodzik i aromat...to będzie delicja puchata dla podniebienia....
Można też żółtka ubić, dodać do nich mleko wymieszane z płaściutką łyżeczką maizeny i chwilę na "ogniu" potrzymać aż zgęstnieje... potem znowu : ulubiony aromat, słodzik (nie musi być do gotowania, bo już nie gotujemy) i pyszności nam wychodzą.... Po co szukać takich gotowych brei na półkach? Eyyych....
A mnie i tak najbardziej smakuje taka oto owsianeczka:
3 łyżki otrąb zalać ciepłą wodą (by napęczniały),
dodać całe jajo i dobrze trzepaczką "wymerdać:" (zacznie się przyjemnie pienić)
dodać mleka z pół szklanki (potem dolewam jak chcę rzadsze) i mieszając jak budyń doprowadzić do bulgotania.... Po zdjęciu z gazu, ognia, płyty podsypać niecałą łyżką słodziku (ja lubię słoooodkie) i kroplą aromatu wanillia.....
VOILA!
Tak często zaczynam dzień.... Już dawno przestałam się odchudzać a tę owsianeczkę uwielbiam zajadać porankiem.....

[pauledda]

Napisane przez d666666

Taaak, a piasek nie jest dozwolony na dukanie
Jak sie czuje pani Sardynka. Juz zdrowapozdrawiam

jak to niedozwolony to co ja z tym piasek teraz zrobie
dziekuje za pamiec dobrze mialam lekkie zwatpienie wczoraj i na III chcialam isc ale dzieki wam zostaje i powalcze jeszcze troche

[zielona_zabcia]

Napisane przez LyraBea

Wiem, jak czasem ma się parcie na deserki takie pyszne budyniowe, zawiesiste i słodkie......
Kupujecie budynie w Lidlu, dzielicie je na 3 porcje (z racji dozwolonej zawartości węgli i skrobi)
a czy nie lepiej zrobić sobie samej taki deserek. Ja wiem, że znacie owsiankę dukana i deserki dukana...ale coś mi się tak mami, że nie każdej z Was chce się sprawdzić czy to aby zjadliwe?
Uwierzcie mi, owsianeczka jest pyszna i jak zwał tak zwał.... ogólnie deser.
Jeśli otręby owsiane zagotujecie z wodą bądź z mlekiem chudym.....(potem kapka aromaty i słodzik) i macie owsiankę.
Jeśli otręby zmielicie, zagotujecie z mleczkiem słodzikiem i aromatem...to już coś w rodzaju kleiku.....
Jeśli żółtka ubijecie z mlekiem na parze i dodacie słodzik i aromat...to będzie delicja puchata dla podniebienia....
Można też żółtka ubić, dodać do nich mleko wymieszane z płaściutką łyżeczką maizeny i chwilę na "ogniu" potrzymać aż zgęstnieje... potem znowu : ulubiony aromat, słodzik (nie musi być do gotowania, bo już nie gotujemy) i pyszności nam wychodzą.... Po co szukać takich gotowych brei na półkach? Eyyych....
A mnie i tak najbardziej smakuje taka oto owsianeczka:
3 łyżki otrąb zalać ciepłą wodą (by napęczniały),
dodać całe jajo i dobrze trzepaczką "wymerdać:" (zacznie się przyjemnie pienić)
dodać mleka z pół szklanki (potem dolewam jak chcę rzadsze) i mieszając jak budyń doprowadzić do bulgotania.... Po zdjęciu z gazu, ognia, płyty podsypać niecałą łyżką słodziku (ja lubię słoooodkie) i kroplą aromatu wanillia.....
VOILA!
Tak często zaczynam dzień.... Już dawno przestałam się odchudzać a tę owsianeczkę uwielbiam zajadać porankiem.....

jutro jem to na śniadanie
ale jeśli nie dobre too
(otręby mogą być pszenne?)

[pauledda]

Napisane przez LyraBea

Wiem, jak czasem ma się parcie na deserki takie pyszne budyniowe, zawiesiste i słodkie......
Kupujecie budynie w Lidlu, dzielicie je na 3 porcje (z racji dozwolonej zawartości węgli i skrobi)
a czy nie lepiej zrobić sobie samej taki deserek. Ja wiem, że znacie owsiankę dukana i deserki dukana...ale coś mi się tak mami, że nie każdej z Was chce się sprawdzić czy to aby zjadliwe?
Uwierzcie mi, owsianeczka jest pyszna i jak zwał tak zwał.... ogólnie deser.
Jeśli otręby owsiane zagotujecie z wodą bądź z mlekiem chudym.....(potem kapka aromaty i słodzik) i macie owsiankę.
Jeśli otręby zmielicie, zagotujecie z mleczkiem słodzikiem i aromatem...to już coś w rodzaju kleiku.....
Jeśli żółtka ubijecie z mlekiem na parze i dodacie słodzik i aromat...to będzie delicja puchata dla podniebienia....
Można też żółtka ubić, dodać do nich mleko wymieszane z płaściutką łyżeczką maizeny i chwilę na "ogniu" potrzymać aż zgęstnieje... potem znowu : ulubiony aromat, słodzik (nie musi być do gotowania, bo już nie gotujemy) i pyszności nam wychodzą.... Po co szukać takich gotowych brei na półkach? Eyyych....
A mnie i tak najbardziej smakuje taka oto owsianeczka:
3 łyżki otrąb zalać ciepłą wodą (by napęczniały),
dodać całe jajo i dobrze trzepaczką "wymerdać:" (zacznie się przyjemnie pienić)
dodać mleka z pół szklanki (potem dolewam jak chcę rzadsze) i mieszając jak budyń doprowadzić do bulgotania.... Po zdjęciu z gazu, ognia, płyty podsypać niecałą łyżką słodziku (ja lubię słoooodkie) i kroplą aromatu wanillia.....
VOILA!
Tak często zaczynam dzień.... Już dawno przestałam się odchudzać a tę owsianeczkę uwielbiam zajadać porankiem.....

ja zazwyczaj robie owsianke cynamonowa uwielbiam ja

[Megi428]

dziewczyny jak się cytuje pojedynczy post???

[pauledda]

Napisane przez Megi428

dziewczyny jak się cytuje pojedynczy post???

klikasz napis cytuj

[Megi428]

Napisane przez pauledda

klikasz napis cytuj

no wiem ale z innej części ???
no dobra zrobię kopiuj wklej

[pauledda]

Napisane przez Megi428

no wiem ale z innej części ???
no dobra zrobię kopiuj wklej

no to nie rozumiem

[Megi428]

no dobra w czerwcu pisałam o czymś takim (gdzieś miałam zeskanowany cały artykuł ale szlag trafił ) :

w jednej z gazet napisali w jaki sposób wspomóc odchudzanie:

Produkty białkowe połączone z witaminą C. Zjadaj codziennie na kolację porcję ryby lub chudego mięsa skropione obficie sokiem z cytryny. To ważne żeby zjeść takie danie przed snem, bo zawarte w nim białko i witamina C pobudzą somatotropinę - hormon który powstaje tylko nocą, a odpowiedzialny jest w organiźmie za spalanie tłuszczu.

[d666666]

Witajcie Wlasnie zjadlam 'pokolacyjnik', wiesniak 3% z cynamonem i slodzikiem, mniam mniam, smakowalo jak ryz na mleku z cynamonem i z cukrem. Nie wiem, czy lubicie, ale to jeden z moich ulubionych smakow z dziecinstwa, taka zupka mleczna Mozna tu tyle wykombinowac... Nawet jakbym byla na diecie 5 lat, nie zdazylabym obrobic tych wszystkich przepisow

[pauledda]

Napisane przez Megi428

no dobra w czerwcu pisałam o czymś takim (gdzieś miałam zeskanowany cały artykuł ale szlag trafił ) :

w jednej z gazet napisali w jaki sposób wspomóc odchudzanie:

Produkty białkowe połączone z witaminą C. Zjadaj codziennie na kolację porcję ryby lub chudego mięsa skropione obficie sokiem z cytryny. To ważne żeby zjeść takie danie przed snem, bo zawarte w nim białko i witamina C pobudzą somatotropinę - hormon który powstaje tylko nocą, a odpowiedzialny jest w organiźmie za spalanie tłuszczu.

wow! dzieki za wiadomosc, dobrze wiedziec... uwielbiam miecho i rybe skropione cytryna... cyce kurze sa wysmienite np, a ryba na parze to juz w ogole

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez d666666

Witajcie Wlasnie zjadlam 'pokolacyjnik', wiesniak 3% z cynamonem i slodzikiem, mniam mniam, smakowalo jak ryz na mleku z cynamonem i z cukrem. Nie wiem, czy lubicie, ale to jeden z moich ulubionych smakow z dziecinstwa, taka zupka mleczna Mozna tu tyle wykombinowac... Nawet jakbym byla na diecie 5 lat, nie zdazylabym obrobic tych wszystkich przepisow

jasne ze lubimy

[d666666]

Napisane przez Megi428

no dobra w czerwcu pisałam o czymś takim (gdzieś miałam zeskanowany cały artykuł ale szlag trafił ) :

w jednej z gazet napisali w jaki sposób wspomóc odchudzanie:

Produkty białkowe połączone z witaminą C. Zjadaj codziennie na kolację porcję ryby lub chudego mięsa skropione obficie sokiem z cytryny. To ważne żeby zjeść takie danie przed snem, bo zawarte w nim białko i witamina C pobudzą somatotropinę - hormon który powstaje tylko nocą, a odpowiedzialny jest w organiźmie za spalanie tłuszczu.

super. moze teraz ruszy waga, warto sprobowac. Uwielbiam rybencje
a moze jakis fajny zjadliwy przepisik na kurczaka w cytrynie sie znajdzie. Kiedys w Irlandii jadlam takie gotowe danie z weightwatchers, jak odchudzalam sie inna dieta, a danie to bylo zwane ' lemon chicken risotto', bylo pyszne. Mozna zmodyfikowac pod dukana, kurczaczek w sosie jogurtowym z cytryna... oczywiscie cytryna jako przyprawa do skropienia, nie jako owoc...

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez Megi428

ja nie chodzę na siłownię więc nie wiem
wiem tylko że doktorek w Iszej fazie nie poleca forsownych i wyczerpujących ćwiczeń - to jakby nie było jest szok dla organizmu, ale potem kiedy wchodza warzywka chyba nie zaszkodzi - może dziewczyny chodzące na siłownię niech się wypowiedzą

Megi428, mam do Ciebie pytanko, bo nie wiem czy nie przeoczylam jakiegos z Twoich postow. Czy tak pieknie i duzo schudlas tylko dzieki diecie, czy cos jeszcze- zabiegi, masaze, sport, cwiczenia. Jak ze skora, bo duuuzo kg poooszlo u Ciebie?

[Megi428]

Napisane przez d666666

Megi428, mam do Ciebie pytanko, bo nie wiem czy nie przeoczylam jakiegos z Twoich postow. Czy tak pieknie i duzo schudlas tylko dzieki diecie, czy cos jeszcze- zabiegi, masaze, sport, cwiczenia. Jak ze skora, bo duuuzo kg poooszlo u Ciebie?

w zasadzie tylko dieta - latem trochę jeździłam na rowerku ale potem pogoda nie sprzyjała, a z mazideł to na początku używałam Eveline - serum termoaktywne na uda, brzuch i boki, potem znudziło mi się mazianie - ostatnio znowu zaczęłam, a skóra? no cóż nie mam 20 lat tylko 2 x tyle ale i tak uważam że nie jest źle - nie mam nietoperków na rękach, brzucha do kolan - aczkolwiek nie jest tak jędrna i elastyczna jak kiedyś 20 lat temu - ale 2 ciąże i rozstępy też zrobiły swoje, z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że tylko dieta - białeczka doprowadziły do takiej wagi

[zielona_zabcia]

d66666
znalazłam coś takiego
http://dukan.blox.pl/2010/07/Piers-w...ytrynowym.html



moim zdaniem obejdzie się bez skrobii

[Fenris]

Napisane przez zielona_zabcia

a jajka na surowo? i białka osobno na pianę i potem łączysz?
Przyprawę do kurczaka masz bez cukru? bo ja tylko z cukrem
vegeta jest dozwolona?:jupi :

Ogólnie to przepis jest taki:

kotleciki gyros

1pierś z kurczaka
1 jajko 1 białko
2 płaskie łyżeczki przyprawy do gyrosa (Kamis)
3 łyżeczki otrąb pszennych
pietruszka świeża

Wykonanie:
Pierś pokroić w drobną kosteczkę.
Jajka roztrzepać widelcem dodać do nich pokrojoną pierś, przyprawę, otręby i natkę.
Na patelnie teflonową nalać wody tak, aby pokryła dno patelni i dodać szczyptę Vegety. Wylać całą masę na patelnie, gotować póki mięsko będzie gotowe.


Z tym, że ja daję całe jajka, nie rozdzielam. I dodaję przyprawy do kurczaka. I 2-3 piersi.
Vegeta jest dozwolona. Sprawdziłam i moja przyprawa do kurczaka zawiera cukier, ale jest on na ostatnim miejscu w składzie, także to minimalna ilość. Są też przyprawy bez cukru z tego co pamiętam, ale nawet nie zauważyłam, że rodzice kupili taką.

[d666666]

Napisane przez zielona_zabcia

d66666
znalazłam coś takiego
http://dukan.blox.pl/2010/07/Piers-w...ytrynowym.html



moim zdaniem obejdzie się bez skrobii

Dziekowac))
Mam inspiracje Ja nawet nie wiem co to skrobia, bedac na diecie ani razu jej nie uzylam, ale za to za dobrze wiem, co to mleko w proszku i jaka fajna nutelka z niego wychodzi

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Napisane przez Megi428

w zasadzie tylko dieta - latem trochę jeździłam na rowerku ale potem pogoda nie sprzyjała, a z mazideł to na początku używałam Eveline - serum termoaktywne na uda, brzuch i boki, potem znudziło mi się mazianie - ostatnio znowu zaczęłam, a skóra? no cóż nie mam 20 lat tylko 2 x tyle ale i tak uważam że nie jest źle - nie mam nietoperków na rękach, brzucha do kolan - aczkolwiek nie jest tak jędrna i elastyczna jak kiedyś 20 lat temu - ale 2 ciąże i rozstępy też zrobiły swoje, z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że tylko dieta - białeczka doprowadziły do takiej wagi

Uffff, a juz sie zmartwilam.Jednak to prawda. Ja chce wrocic do biegania, a tak narazie to cos w domu cwicze,niestety mam slomiany zapal

[Fenris]

Jakby ktoś zapomniał lub nie widział to przypomnę Wam przepis na roladki z kremem - tu jest link. Przymierzam się w tym tygodniu do zrobienia rolady, ślinka mi cieknie na sam widok

Dobranoc

[Megi428]

Napisane przez d666666

Uffff, a juz sie zmartwilam.Jednak to prawda. Ja chce wrocic do biegania, a tak narazie to cos w domu cwicze,niestety mam slomiany zapal

ja też miałam słomiany zapał na : hula hop (teraz stoi za meblami i kurz zbiera ), ćwiczenia rozciągające coś jak Yoga - parę razy robiłam, zwykła gimnastyka - skłony, przysiady, pompki na stojąco przy ścianie i chyba ta zwykła gimnastyka jeszcze czasami jak mam ochote to wychodzi po jakieś pare minut, bo z natury leniwa jestem
no ale skoro białka robią swoje to co ja się będę przemęczać

[Megi428]

Wrzucam na chwilę moje zdjęcia - porównanie - ostatnie co prawda z sierpnia kiedy miałam ok. 94 kg - nowe muszę zrobić bo już prawie 10 kg mniej jest

[malutka20068]

Napisane przez Fenris

Jakby ktoś zapomniał lub nie widział to przypomnę Wam przepis na roladki z kremem - tu jest link. Przymierzam się w tym tygodniu do zrobienia rolady, ślinka mi cieknie na sam widok

Dobranoc

Ja robiłam sobie takie cudo kilka dni temu coś wspaniałego, szkoda tylko, że tak szybko znika

[Paati89]

Cześć Dukaneczki
inforumuję że dziś w końcu waga ruszyła!! Po 7 tygodniach zastoju dziś na wadzę -0.4kg wiem,że malutko ale cholernie się cieszę że w końcu widzę spadek.
Chyba mogę myśleć że te najgorsze chwile minęły

[Fenris]

Napisane przez malutka20068

Ja robiłam sobie takie cudo kilka dni temu coś wspaniałego, szkoda tylko, że tak szybko znika

Robiłaś z takim serem twarogowym sernikowym z wiaderka?

[aga_1981]

Witam, to i ja się dołączę do "dukania", przeraziłam się ostatnio kiedy zobaczyłam swoja wage na wyświetlaczu wagi łazienkowej 73kg , więc trzeba cos z tym zrobić. Od dziś dieta cel> 58kg tyle co dawniej było przed ciążą

[Emilia 25]

Napisane przez LyraBea

Już dawno przestałam się odchudzać a tę owsianeczkę uwielbiam zajadać porankiem.....

Kochana, nadal trzymasz tak pieknie wagę?

Napisane przez Megi428

Wrzucam na chwilę moje zdjęcia - porównanie - ostatnie co prawda z sierpnia kiedy miałam ok. 94 kg - nowe muszę zrobić bo już prawie 10 kg mniej jest

No i się nie załapałam, pokaż jeszcze raz albo wyślij na priva.

Napisane przez aga_1981

Witam, to i ja się dołączę do "dukania", przeraziłam się ostatnio kiedy zobaczyłam swoja wage na wyświetlaczu wagi łazienkowej 73kg , więc trzeba cos z tym zrobić. Od dziś dieta cel> 58kg tyle co dawniej było przed ciążą

Powodzenia i gratuluję jedynej słusznej decyzji.
Przeczytaj książkę i pierwszy post, zrób test.

[frywolna franka]

Napisane przez Emilia 25

No i się nie załapałam, pokaż jeszcze raz albo wyślij na priva.

Ja też chcę, ja też chcę!