Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[travis]

ktoras z was podawala stronke gdzie mozna sprawdzic ile gwiazdek ma siedzonko samochodowe....? pamieta ktos?

[martynka89]

Napisane przez travis

dobrze ze wsyztsko ok
jak tu nazywa sie pogotowie ginekologiczne?

Emergency obstetric unit. U mnie miesci sie obok szpitalnej przychodni dla ciezarnych. Jak zacznie sie porod, to tez musze jechac do nich a nie prosto na oddzial. Sprawdzaja rozwarcie, podpinaja pod ktg i wtedy oceniaja czy trzeba juz zostac czy mozna jechac do domu. Mnie np odeslali w pierwszej ciazy pomimo tego, ze wody lecialy, bo mialam nieregularne skurcze i za male rozwarcie, wiec kilka godzin w domu przesiedzialam zanim do nich wrocilam.

[travis]

Napisane przez martynka89

Emergency obstetric unit. U mnie miesci sie obok szpitalnej przychodni dla ciezarnych. Jak zacznie sie porod, to tez musze jechac do nich a nie prosto na oddzial. Sprawdzaja rozwarcie, podpinaja pod ktg i wtedy oceniaja czy trzeba juz zostac czy mozna jechac do domu. Mnie np odeslali w pierwszej ciazy pomimo tego, ze wody lecialy, bo mialam nieregularne skurcze i za male rozwarcie, wiec kilka godzin w domu przesiedzialam zanim do nich wrocilam.

A to u nas tego nie ma.
Jak zaczynam rodzic to dzownie na delivery suite i tam sprawdzaja rozwarcie, skurcze etc

[Wiedzminkaa]

Napisane przez travis

ktoras z was podawala stronke gdzie mozna sprawdzic ile gwiazdek ma siedzonko samochodowe....? pamieta ktos?

https://osiemgwiazdek.pl/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marianna48]

Martynka dobrze że to nic poważnego, ale lepiej sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Marianna48

Martynka dobrze że to nic poważnego, ale lepiej sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem panikara, ale jestem z tych, co wola pojechac o raz za duzo niz za malo.
Na same skurcze uwagi nie zwracalam, chociaz ostatnio jest tego sporo, bo wiem, ze nie sa niebezpieczne, jesli nie sa regularne i zmniejsza sie ich ilosc przy odpoczynku, ale jak pojawil sie bol i uczucie jakby wszystko mialo ze mnie wypasc, to wolalam sprawdzic. A ze przy okazji sprawdzili lozysko, to moge w koncu spac spokojnie i sobie tym glowy nie zawracac, zamiast stresowac sie przez kolejne 3 tygodnie az do nastepnej wizyty.

[biedronka19]

Ja się porodu nic a nic nie boję. Z tym że mój pierwszy to była bajka I każdej taki życzę. Wody odeszły o 1:30 do 3 rano cisza, od 3 do 7:45 skurcze, od 7:45 do 8:15 parłam. Pęknięcie 2 stopnia. Skurcze na prawdę bolały od 6cm rozwarcia czyli chyba koło 6 rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klocki_LEGO]

Napisane przez biedronka19

Ja się porodu nic a nic nie boję. Z tym że mój pierwszy to była bajka I każdej taki życzę. Wody odeszły o 1:30 do 3 rano cisza, od 3 do 7:45 skurcze, od 7:45 do 8:15 parłam. Pęknięcie 2 stopnia. Skurcze na prawdę bolały od 6cm rozwarcia czyli chyba koło 6 rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SUper!

A wiecie, jakie porody mialy wasze mamy? Bo to podobno dziedziczne. nie w 100% ale jednak. Moja miala bardzo krotki, 2h, tak samo babcia, ktora urodzila 4 dzieci. Od pierwszych skurczy do urodzenia kilka godzin, wszystkie porody :O

[mirabelka3690]

Napisane przez martynka89

Bylam na pogotowiu ginekologicznym. Od rana mialam straszny dyskomfort i bole podobne jak przed okresem. Okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku i to ucisk dziecka powoduje objawy.
Szyjka trzyma no i lozysko nie jest nisko polozone, wiec na razie planowana cesarka jednak mi nie grozi

Super ze wszystko ok ☺
Ja czulam bóle krocza. Wczoraj na wizycie wyszło, ze główka napiera na wyjście. Synek znalazl wyjscie z brzucha... szyjka trochę skrócona ale "nie ma tragedii"
No i ginekolog wyczuła twarduy brzuch i spytala czy czesto tak mam.
W weekend ide na podanie sterydów, obserwacje a potem jeszcze badanie cukru kilka dni ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez biedronka19

Ja się porodu nic a nic nie boję. Z tym że mój pierwszy to była bajka I każdej taki życzę. Wody odeszły o 1:30 do 3 rano cisza, od 3 do 7:45 skurcze, od 7:45 do 8:15 parłam. Pęknięcie 2 stopnia. Skurcze na prawdę bolały od 6cm rozwarcia czyli chyba koło 6 rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, zazdroszcze takiego porodu
Co do skurczy, mnie tez bardzo bolaly dopiero na pozniejszym etapie. Z poczatku czulam ogromne napiecie i dyskomfort podczas skurczu, ale to nie byl bol.

Napisane przez klocki_LEGO

SUper!

A wiecie, jakie porody mialy wasze mamy? Bo to podobno dziedziczne. nie w 100% ale jednak. Moja miala bardzo krotki, 2h, tak samo babcia, ktora urodzila 4 dzieci. Od pierwszych skurczy do urodzenia kilka godzin, wszystkie porody :O

Moja urodzila czworke dzieci i nigdy nie miala lekko, ale u mnie bylo jeszcze gorzej. Moja matka rodzila pierwsze dziecko w sumie kolo 18 godzin a ja prawie 30.

Napisane przez mirabelka3690

Super ze wszystko ok ☺
Ja czulam bóle krocza. Wczoraj na wizycie wyszło, ze główka napiera na wyjście. Synek znalazl wyjscie z brzucha... szyjka trochę skrócona ale "nie ma tragedii"
No i ginekolog wyczuła twarduy brzuch i spytala czy czesto tak mam.
W weekend ide na podanie sterydów, obserwacje a potem jeszcze badanie cukru kilka dni ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj tez glowa napiera i stad wlasnie mam to uczucie jakby mi miala wypasc macica.

Twardy brzuch, to raczej nic zlego, jesli nic innego sie nie dzieje. Mam tak co jakis czas i w pierwszej ciazy mialam to samo.

Jak wszystko szczelnie zamkniete, to nic, tylko cieszyc sie ostatnimi tygodniami spokoju, bo pozniej z odpoczynkiem bedzie roznie. Ja sie juz niczym nie martwie. Torba lezy spakowana, tylko szampon, zel pod prysznic i grzebien musze dopakowac, ale mysle, ze przyda sie dopiero za minimum 6 tygodni.

[soffinka]

Ja tez miałam spoko poród
O 23 miałam regularne skurcze i 4 cm rozwarcia
o 1 skurcze co 5 minut i rozwarcie na 8 cm
Sama szlam na porodówkę przebili mi pęcherz i o 3.55 urodziłam
1 szew w pochwie, nie nacinali mnie i nie peklam a młody 3860g i 60 cm wiec nie taki malutki :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez klocki_LEGO

SUper!

A wiecie, jakie porody mialy wasze mamy? Bo to podobno dziedziczne. nie w 100% ale jednak. Moja miala bardzo krotki, 2h, tak samo babcia, ktora urodzila 4 dzieci. Od pierwszych skurczy do urodzenia kilka godzin, wszystkie porody :O

U mojej mamy oba porody szybko poszły, u babci jednej też, więc idę z myślą że łatwo pójdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chica latina]

Chyba w zwyklym pokoju na oddziale

[soffinka]

Napisane przez biedronka19

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na patologii ciąży najpierw i na porodówkę szlam hak były skurcze co 5 minut i rozwarcie na 8 cm - od razu opartych nie było po przybyciu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ferimori]

Napisane przez klocki_LEGO

SUper!

A wiecie, jakie porody mialy wasze mamy? Bo to podobno dziedziczne. nie w 100% ale jednak. Moja miala bardzo krotki, 2h, tak samo babcia, ktora urodzila 4 dzieci. Od pierwszych skurczy do urodzenia kilka godzin, wszystkie porody :O

Poniekąd potwierdzam, moja mama mnie przenosiła i podobnie mój synek też się nie spieszył

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez biedronka19

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też byłam na patologii więc szłam tylko.pietro wyżej ale ogólnie jak się przyjeżdża rodzic to od razu idzie się na sale porodowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chica latina]

U mnie babcia urodzila 4 dzieci. Mama 3 i siostry po 2. Wszystkie mialy szybkie porody i lekkie. Co dziwne w 9mcu mialy na plusie 7-8 kg. Mama przenosila do 42 tc z dwiema siostrami a ze mna 2 tygodnie przed tp. A siostry w terminie urodzily . Miały wskazania do cc i jedna i tak wybrala sn a druga cc. Obydwie zadowolone. Podobno wszystkie dzieci byly male i ponizej 3 kg. Jedna z siostr ryzykowala ,bo gdyby dzieci byly wieksze to bylyby komplikacje przy sn.
Czytałam, że wzrost i wagę mogą dzieci dziedziczyć po ojcu. Mój mąż jest dość wysoki i jak sie urodził ważył 5 kg. Jakoś czuję, że u mnie synek bedzie taki sredni. I przytyję chyba max 10 kg. Poki co ciaze znoszę tak samo jak kobiety w rodzinie,wiec cos w tym jest.

[travis]

Ja wazylam 2300, 2 tyg przed terminem.
Moj mlodszy brat 3500 i po terminie

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Panna Migotka 86]

Napisane przez biedronka19

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja leżałam na sali przedporodowej, jednoosobowej, przy dyżurce położnych. Tam mialam podpięte ktg i tż ze mną był.
Szpital, w ktorym planuję rodzić też ma salę przedporodową, czy taką "przygotowawczą"


Jestem po wizycie. Mała zaczęła rosnąć, wazy już ok 1800g. Dwa tygodnie temu była już główką w dół, tydzień temu obróciła się i do dnia dzisiajszego leży główką do góry. Mam nadzieję, ze się obróci jeszcze...

[Shiz]

Napisane przez biedronka19

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z moich obserwacji- na zwyklym oddziale, gdziekolwiek jest łóżko, do określonego rozwarcia, a później prosto na blok porodowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

U mnie trzeba miec minimum 3 cm, zeby isc na porodowke. Wczesniej, zaleznie od sytuacji, albo odsylaja do domu, albo lezy sie na duzej sali zbiorczej.
2 godz po porodzie tez wywoza na zbiorcza i trzeba czekac az zwolni sie pojedyncza sala. Tam juz jest spokoj, wlasna lazienka i w koncu mozna odpoczac oczywiscie na tyle, na ile sie da przy noworodku, bo dziecko jest caly czas z matka.

[travis]

jestem ciekawa jak bedzie tu w uk
Idzie sie odrazu na porodowke ale gdzie pozniej nie mam pojecia

[badzia987]

Napisane przez Shiz

No to dobrze, ze wszystko wporządku
Na szkole rodzenia położna mówiła, że jeżeli widzą, że zaraz pęknie, to od razu nacinają, nawet nie pytają. Mnie taka opcja odpowiada, zapytam o to jak pójdę na zwiedzanie bloku porodowego

Ja też marzę o najzimniejszym lecie stulecia byłam wczoraj na Bezpiecznym maluchu, ale po godzinie wyszlam, bo bylo mi duszno, goraco, ciasno i wogole zle

Od wczoraj boli mnie spojenie łonowe... byle by sie nie rozeszło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie przy pierwszym to nie wiem jak dokładnie było. Przy drugim główka przeszła ale synuś mnie barkiem rozerwał. I ta położna bardzo mnie przepraszała. Myślała, że obejdzie się bez tego.
Ja miałam 2 razy pęknięcie III stopnia i poprostu boję się, że znów pójdzie po bliznach; może się rozejdą i ciężko będzie im mnie zszywać Ale nie znam się

Napisane przez Marianna48

Na nacinanie krocza trzeba wyrazić zgodę, ja byłam nacinana, teraz też jak będzie taka potrzeba to niech tną. Znam dziewczynę która się nie zgodziła i pękła do odbytu ale tak mocno że później miała ogromne problemy mówiła że drugi raz nie była by taka głupia.
Badzia mi akurat temperatura odpowiada, mimo że zaczęłam puchnać , kupiłam dwie letnie sukienki, nie ciążowe ale ładnie podkreślają brzuch i nie wyglądam w nich jak wielka beza. Ale z dwoma maluchami to już gorzej, ja mam przedszkole do końca lipca a później tydzień jedni dziadkowie, mąż 2 tygodnie urlopu i tydzień drudzy dziadkowie także jestem obstawiona na końcówkę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczęśliwa U moich dyżur wakacyjny zaczyna się od 12 sierpnia. Wyzwanie- przetrwać te półtora miesiąca. Jeszcze żeby nie było skwaru bo wszystkie okoliczne place zabaw są nieosłonięte. W deszcz sobie poradzimy

Napisane przez klocki_LEGO

SUper!

A wiecie, jakie porody mialy wasze mamy? Bo to podobno dziedziczne. nie w 100% ale jednak. Moja miala bardzo krotki, 2h, tak samo babcia, ktora urodzila 4 dzieci. Od pierwszych skurczy do urodzenia kilka godzin, wszystkie porody :O

Coś w tym musi być.
Moja mama mnie w godzinę urodziła a brata w 4.
Ja urodziłam dwójkę w 2h i 1h. Nie muszę mówić jak bardzo się boję, że tym razem nie zdążę do szpitala

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez biedronka19

A jak to jest w Polsce, na parte idzie się na porodówke a wcześniej to gdzie się jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam na izbie przyjęć.

Napisane przez chica latina

U mnie babcia urodzila 4 dzieci. Mama 3 i siostry po 2. Wszystkie mialy szybkie porody i lekkie. Co dziwne w 9mcu mialy na plusie 7-8 kg. Mama przenosila do 42 tc z dwiema siostrami a ze mna 2 tygodnie przed tp. A siostry w terminie urodzily . Miały wskazania do cc i jedna i tak wybrala sn a druga cc. Obydwie zadowolone. Podobno wszystkie dzieci byly male i ponizej 3 kg. Jedna z siostr ryzykowala ,bo gdyby dzieci byly wieksze to bylyby komplikacje przy sn.
Czytałam, że wzrost i wagę mogą dzieci dziedziczyć po ojcu. Mój mąż jest dość wysoki i jak sie urodził ważył 5 kg. Jakoś czuję, że u mnie synek bedzie taki sredni. I przytyję chyba max 10 kg. Poki co ciaze znoszę tak samo jak kobiety w rodzinie,wiec cos w tym jest.

Moja mama z nami (mną i moim bratem) przytyła 10 kg ale ona paliła w ciąży. Nieźle nas odchudziła bo ja miałam 2,8kg a brat 2,4kg.
Mój Tż 4,5kg. Córka miała 3,3kg a syn 3,8 kg. Teraz czekam na III USG. Udało mi się znaleźć wyniki z poprzednich ciąż i ten dzidziuś jest dużo większy.

[Penny90]

Z cyklu rozkminy wyprawkowe.
Czy wg Was czymś się różni pieluszka tetrowa od muślinowej? Mam takie i takie i dla mnie to jedno i to samo o.O

[travis]

to chyba jest to samo

[badzia987]

Napisane przez Penny90

Z cyklu rozkminy wyprawkowe.
Czy wg Was czymś się różni pieluszka tetrowa od muślinowej? Mam takie i takie i dla mnie to jedno i to samo o.O

Ceną?
Trendami?

[Wiedzminkaa]

Ja to mam pecha... Przedwczoraj kupiłam samochód, a już dzisiaj jakas kobita mi wjechała w tyłek na światłach ;/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[travis]

Widzminka, najwazniejsze ze Ty jestes cala i zdrowa. To jest tylko auto i domyslam sie ze z ubezpieczenia pojdzie naprawa. glowa do gory zdaza sie

[Shiz]

Napisane przez Wiedzminkaa

Ja to mam pecha... Przedwczoraj kupiłam samochód, a już dzisiaj jakas kobita mi wjechała w tyłek na światłach ;/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Świeże umowy kupna chyba przyciągają samochody jak magnes. W nas też kiedyś dziadzio wjechał, chyba tydzien po odebraniu samochodu zderzak był do wymiany.
Najwazniejsze, że z wami wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

Mąż i kuzynka każą mi jechać na pogotowie.. tak w razie czego żeby sprawdzili czy wszystko ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk