2014-04-23, 12:13 | #1951 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
|
|
2014-04-23, 12:21 | #1952 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 995
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Mi tylko powiedziała, że mam sobie trochę pasków zostawić, żebym mierzyła co jakiś czas cukry no i nie szaleć od razu z żarłem tylko jeść z głową...
ale ten chleb to mnie przeraża nie chciałam wracać do pszennego... a tu wygląda, że chyba trzeba będzie, albo w ogóle z niego zrezygnować... |
2014-04-23, 12:25 | #1953 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Nam położna mówiła, że można jeść pełnoziarniste pieczywo, dopiero gdyby się coś działo to eliminować.
__________________
|
2014-04-23, 14:23 | #1954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
|
2014-04-23, 14:38 | #1955 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Przeglądam sobie wątek troszkę w tył żeby zobaczyć co jecie ja się może podzielę moimi hitami i kitami, choć na pewno u każdego jest inaczej
Jem zazwyczaj 6 posiłków, gdy zwiększam lub wydłużam aktywność zwiększam do 7. Korzystam z poradnika Bayera i tym się kieruję przy komponowaniu posiłków. Pieczywo: bułki wieloziarniste z Lidla, jem połowę jako 2 porcje węglowodanów złożonych, działa grahamka z Biedronki - u mnie dźwigała cukier bardzo.... Na śniadanie jest pieczywko z wędliną lub wędzoną rybką, wądliny niestety jadam gotowe i wiem, że mają odrobinę dodatku glukozy jednak na szczęście nie podnoszą mi cukru. Zazwyczaj są to: pierś z kurczaka, pierś z indyka pieczona z Lidla, lub wędliny wieprzowe na wagę z miejscowego sklepu. Na kanapkach zawsze układam pomidor, kiszony ogórek albo roszponkę (uwielbiam ją!). Nabiału nie jadam na śniadanie, kanapki smaruję czasem odrobiną majonezu, masła bądź keczupu. Raczej nie zdarza się przekraczać cukru po śniadaniu, chyba, że zmienię pieczywo na niesprawdzone. II śniadanie ostatnio hitem jest coś, co przypomina papkę dla dzieci, ale uwielbiam, miksuję: 3 herbatniki pełnoziarniste porcję otrębów porcję owoców - maliny, borówki, porzeczki, co akurat się trafi porcję jogurtu naturalnego nie mierze już cukru po II śniadaniu, ale na próbę zmierzyłam i nie wyszedł podwyższony. Czasem jem małe jabłko i muffinkę otrębową z ksylitolem, jak chcecie podrzucę Wam przepis Obiad: staram się urozmaicać, ale najczęściej jest to porcja mięsa drobiowego z warzywami i makaronem albo porcja rybki. Mój hit to leczo cukiniowo-pieczarkowe z cebulą i papryką w mniejszej ilości, dodaję pomidory świeże i koncentrat, gotuję duży gar i mrożę porcje, a po rozmrożeniu dodaję porcję mięsa i jem z bułeczką albo 60 g makaronu. Jadam również spaghetti pełnoziarniste z sosem bolońskim z pomidorów z puszki i mielonego z indyka bądź z szynki wieprzowej. Do 60 g makaronu dodaję pokrojoną w cienkie paseczki cukinię, co wypełnia danie Poza tym makaron z brokułem, pomidorem i mięskiem. Wykorzystuję też często cukinię, szpinak, czasem dodaję łyżkę, czy dwie śmietany 12% Wszystko dość mocno przyprawiam dodaję do dań cebulę, czosnek, musi mi smakować Podwieczorek jest różny, z nim mam największy problem, jabłko i herbatniki z porcją sera żółtego mi się zdarzały otrębowa muffinka z pół szklanki mleka itp. Może coś doradzicie? Na kolację zazwyczaj micha sałatki, przyprawiam często octem jabłkowym i ksylitolem dla przełamania smaku do tego pieczywko z wędliną, czasem żółtym serem. Wieczorem pół szklanki mleka z otrębami. W ciągu dnia czasem podjem pojedyncze orzechy albo kostkę czekolady gorzkiej 70%. Niestety napady typu garść orzechów przed śniadaniem odbijają się na wynikach cukru, ale generalnie wszystko gra i buczy Raczej mam problem z jedzeniem za mało, czesto ciężko mi wcisnąć warzywa wysokowęglowodanowe do posiłków, bo taka porcja marchwi czy buraków nie do wszystkiego mi pasuje, ale staram się dodawać np kukurydzę czy groszek z puszki. Myślicie, że jest ok?
__________________
|
2014-04-23, 15:33 | #1956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Ja właśnie mam problem z warzywami, u mnie codziennie do kanapek sałata rzodkiewka, ogórek
Na obiad mam problem booo co mam jeść jak nie lubię pomidorow, marchewke, ogorka kiszonego, salate i co jeszcze? Kalarepe można- bo tk warzywo które mogę jeść jak jabłko Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka |
2014-04-23, 15:44 | #1957 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Ja jeszcze jadam coś w stylu łazanek z kapustą kiszoną i pieczarkami tylko dodaję mięsko no i makaron pełnoziarnisty.
A brokuł, kalafior czy cukinia też nie wchodzą w grę? Paprykę do obiadu też można w przyzwoitej ilości. No i groszek, kukurydza. Ja na początku robiłam surówki do obiadu ale było tego za dużo dla mnie
__________________
|
2014-04-23, 15:50 | #1958 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
dziewczynki wróciłam od diebetologa i....wiem, że nic nie wiem
A więc tak - zacznijmy od wyników: - waga: +600 g (na plus) - zasługa większej ilość węgli w diecie - hemoglobina glikowana 5% (było 5,1%, znów na plus) - cukier ok 1h 10 min po obiedzie 94 (optimum xido 106, bayer 98)->wciąż nie jest źle - ketony w porannym moczu 15 mg/dl mdleje: ostatnio nie miałam wcale, raz miałam 5 mg/dl Niestety, krwi nie miałam pobieranej z żyły tylko z palca na pasek a potem do takiej machiny włożony (wszystkie wyniki po ok 15 min). Wszystko byłoby dobrze gdyby nie te ketony Nie włączyli mi insuliny (miałam konsultację z dwoma lekarzami) tylko kazali zwiększyć porcję na II kolację (lub jeść ok 3 rano ) ale muszę uważać by cukier mi nie skoczył skoro ledwo się wyrabiam w normie, albo ją przekraczam na czczo to już widzę jakie cukry będę miała jak zacznę jeść w nocy w przyszły poniedziałek ponowna konsultacja - jak wyniki się nie poprawią - insulina na noc. Co do glukometrów to wszyscy nabierają wody w usta, bo producent zaznacza, że pomiary nie są precyzyjne i do przyszłego tygodnia mam lecieć na dwóch. Generalnie wyniki ok z wyjątkiem ketonów ale...siedziałam w tej poradni i myślałam sobie: boże co ja tu robię nie przesadzę pisząc, że w 8 miesiącu ciąży miałam najmniejszy brzuch ze wszystkich pacjentów a w ciąży byłam tylko ja No i same widzicie, że znów nie wiem na czym stoję dziękuję, za kciukasy Cytat:
trzymam kciuki za powodzenie |
|
2014-04-23, 16:03 | #1959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
A to musiało być śmieszne, że Twój ciążowy brzuszek był mniejszy od ciąży spożywczej |
|
2014-04-23, 18:51 | #1960 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Very Green West
Wiadomości: 3 383
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
czyli jest nadzieja
__________________
|
|
2014-04-23, 21:46 | #1961 | ||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja jem jogurt z jakimiś płatkami pełnoziarnistymi i jakiś owoc albo zamiast owocu piję/jem ten Tymbark owocowa przekąska - to jest taki gęsty sok z miąższem bez cukru. O ile zwykle soki podwyższają mi cukier to ten nie a wypróbowałam chyba wszystkie jego rodzaje. Albo zamiast jogurtu 3 ciasteczka pełnoziarniste owsiane z Sante + ten tymbark lub owoc. Ostatnio jadłam tez sernik Cytat:
Cytat:
Na kanapkę to też mam tak raczej monotonnie. Cytat:
Cytat:
Jeśli chodzi o to jedzenie o 3ej to chyba ktoś tutaj pisał, że jest jakiś wyrzut insuliny jak czegoś brakuje w organizmie dlatego jedzenie o tej porze może coś tam pomóc, ale już nie pamiętam o co dokładnie chodziło i czy coś nie pokręciłam. Wiem, że tylko chodzi o to, że coś tam w nocy się dzieje. To zarąbiście, że pomiary według producenta pomiary mogą nie być precyzyjne A my mamy stresa jak przypuśćmy jest 121 Cytat:
Cytat:
Inna kwestia, że człowiek dostaje jakieś zalecenia odnośnie takich diet, a potem po porodzie dostaje jakiś szajs w szpitalu do jedzenia. Oczywiście nie wszędzie tak jest. W każdym razie po zupie, gdzie była tona vegety czy maggi, których normalnie w domu nie używam ( chyba, że już naprawdę wychodzi mi coś bez smaku) czy jakieś tanie parówki w których pies zmielony razem z budą, a dziecku nic po tym nie było to jakoś zmienił mi się pogląd na tę dietę. Starałam się odżywiać zdrowo, stopniowo wprowadzałam produkty, które były na liście i tyle. Ja teraz poproszę męża, żeby mi przywoził do szpitala jakieś bardziej wartościowe jedzenie. |
||||||||||
2014-04-24, 05:11 | #1962 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Sola postaram się na szybko przepisy wrzucić
Muffinki Na ok 6-10 sztuk (zależy jakie duże chcemy) 100g otrębów owsianych (można zmielić blenderem-ją tak robię ale w oryginalnym przepisie nie ma) 1 łyżeczka proszku do pieczenia 2 łyżeczki cynamonu Można dodać trochę ciemnego kakao 3-5 łyżek ksylitolu (ja daję 5 bo inaczej wychodzą mało słodkie) rozproszonych w małej ilości ciepłej wody 200g jogurtu greckiego (w każdym razie gęstego no i nie mocno tłustego) 1 jajko Mieszamy składniki suche, jajko można rozbełtać z jogurtem albo po prostu dodać wszystko do suchych i wymieszać łyżką. Nałożyć do foremek do 3/4 ich wysokości i piec ok 25 minut w 180 st C. Ksylitol to cukier brzozowy, mocno słodki a o niskim ig i możemy go używać bo to naturalna substancja. Jeśli ciasto jest rzadkie można dosypać otrębów pszennych czy owsianych, piec należy mniej więcej do suchego patyczka ale są dość mokre. Robię zazwyczaj z dwóch porcji i wytrzymują spokojnie kilka dni, na święta robiłam nawet z tego ciasta baranka i zająca ale piekło się to prawie godzinę. Spaghetti bolognese Na 2 porcje Puszka pomidorów (bez cukru w składzie np w Lidlu są takie) Pół kg chudego mięsa mielonego dobrej jakości bez dodatków skrobi czy innych cukrów Pół cebuli (może być więcej jak ktoś lubi) 2 ząbki czosnku (jak wyżej) Przyprawy do smaku: sól, pieprz, bazylia, oregano, tymianek, majeranek, słodka papryka, czosnek granulowany, no tak żeby nam smakowało, dodaję trochę ksylitolu dla przełamania i podkreślenia smaku. 60 g spaghetti pełnoziarnistego (czyli 4 porcje wegli złożonych) Cukinia pokrojona w cienkie paseczki Sos robię na teflonie bez tłuszczu. Mięso, cebulkę i czosnek podsmażamy. Dodajemy pomidory i staramy się zredukować płyn, czasem jak pomidory mam w całości blenduję sos i dzięki temu staje się trochę bardziej zawiesisty. Przyprawiamy. Makaron i cukinię gotujemy w osolonej wodzie. Ja robię to osobno Ale może można razem , cukinia gotuje się jakieś 5 minut, może mniej jak lubimy sprężyste. Sos jest dość rzadki, ale mój ślubny też go jada, więc nie może być najgorszy jemu robię sam makaron więc dla siebie tylko pół średniej cukinii gotuję. CDN.
__________________
|
2014-04-24, 07:15 | #1963 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cześć dziewczyny
cukier na czczo jak zwykle inny (xido 94 bayer 79), ale mam to już w nosie Postanowiłam przestać się stresować tymi pomiarami Oczywiście, nadal będę na restrykcyjnej diecie i będę starała się dostarczać wartościowe rzeczy o niskim IG dla organizmu Wyszłam z założenia, że skoro hemoglobina glikowana mi się obniżyła o 1% to chyba nie jest tak źle Cytat:
ksylitol - cukier z brzozy Cytat:
Na razie nie wprowadzam posiłku o 3 rano. Nie wyobrażam sobie budzić się i iść zjeść (dietetyczka zaleciła mi 4 plastry wędliny). Mój organizm o tej porze nie jest niczym innym zainteresowany tylko snem Ketony to być może moja wina - tzn. wtorek miałam bardzo intensywny. Rano gimnastyka dla ciężarnych a wieczorem spacer po lesie z kijami 5 km. Nie byłam głodna i zjadłam symboliczną kolację. Mało tego, że mogą być nieprecyzyjne, oni zaznaczają, że mogą się mylić o 20% ile ja się naschizowałam przez te pomiary |
||
2014-04-24, 07:24 | #1964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
|
|
2014-04-24, 07:58 | #1965 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Bezsensu, że każą mi mierzyć na dwóch ale skoro cukier mam w obu dość niski - zaraz zjem sobie porcję owoca jezusieeee, nie mogę zlokalizować recepty na paski więc dzisiaj chyba znowu podskoczę do poradni |
|
2014-04-24, 08:10 | #1966 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
|
|
2014-04-24, 08:44 | #1967 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 995
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny , a moja diabetolog odradziła mi ksylitol czy inne słodziki... |
|||
2014-04-24, 08:55 | #1968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Dziewczyny, byłam dziś (ponad 10 tygodni po porodzie) na krzywej cukrowej... miałam iść drugiego maja ale mąż mi dziś zapewnił warunki.
Za pierwszym razem lepiej wchodzi ten roztwór, pewnie dlatego, że za drugim razem człowiek wie, czego się spodziewać... Na czczo zmierzyła mi też glukometrem, zobaczymy, czy wyjdzie to samo co z krwi. Poproszę o kciuki za dobre wyniki:pros i: |
2014-04-24, 09:28 | #1969 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Dziękuję
Cytat:
Może rzeczywiście dajesz sobie za duży wycisk w stosunku do tego co jesz albo raczej odwrotnie z mało jesz w stosunku do ruchu. Bo problem z ketonami to oznaka, że organizm głoduje. Ja staram się spacerować codziennie, ale dla mnie na chwilę obecną to już duży wysiłek. A jak piszesz o 5 km to podziwiam. Ja może i bym przeszła, ale pewnie przez pół dnia i 5 przystankami na ławce Ostatnio na plac zabaw który jest niedaleko szłam z młodą chyba z pół godziny. Choć na brak ruchu to raczej tez nie mogę narzekać, bo mam małe dziecko. W sumie porównujemy sobie nasze jadłospisy, a trzeba by jeszcze brać pod uwagę różnice, że ktoś mało się porusza, a ktoś inny dużo. Co do tych osób z cukrzycą to ja mam wrażenie, że niektórzy wolą iść na skróty i zamiast diety wolą sobie wstrzyknąć insulinę. ---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- Cytat:
Trzymam mocno kciuki ---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- Jeszcze tak mi przyszło do głowy odnośnie tych pomiarów glukometrem, że może dlatego mamy tak restrykcyjne normy, bo te glukometry mierzą jak chca i na wszelki wypadek te normy sa nizsze, bo biora to pod uwage |
||
2014-04-24, 10:03 | #1970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
|
|
2014-04-24, 10:27 | #1971 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 995
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
zgadzam się kompletnie tego nie rozumiem, ale widocznie ludzie wolą nażreć się syfu niż dbać o zdrowie.... Przerażające |
|
2014-04-24, 10:42 | #1972 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Cytat:
co do substancji słodzących mi diabetolog też odradził. Będzie dobrze, zobaczysz Cytat:
Tylko zastanawiam się nad jednym, czy rzeczywiście diabetolodzy włączają insulinę przy przekroczonych pomiarach glukometrem w domu czy w grę wchodzą dodatkowe badania Bo ja tą insuliną jestem straszona od ponad m-ca I może skoro glukometr nie jest precyzyjny to może zawsze miałam ok wyniki na czczo No właśnie też mi się zdaje, że pomiary, skoro nie są precyzyjne, mają trzymać nas w ryzach dietetycznych. I rzeczywiście są bardzo skuteczne w samodyscyplinie I dobrze. Znajomy mi opowiadał o porodzie w swojej rodzinie, gdzie mały był tak duży, że podczas porodu złamano mu obojczyk Wolę być na diecie i uniknąć makrosomii. Cytat:
Dlatego zwiększę sobie porcję po wysiłku i zobaczę czy będzie to miało wpływ na wyniki, bo z ruchu nie chcę zrezygnować, bo chyba oszaleje Edytowane przez Bogini Bastet Czas edycji: 2014-04-24 o 10:44 |
||||
2014-04-24, 10:45 | #1973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Dziękuję Wam Kochane
Z tymi normami to lepiej właśnie ostrożnościowo dać normy i tak ciut za niskie, żeby później nie było ryzyka dla dziecka,,, tak mi się wydaje... Edytowane przez konsternacja Czas edycji: 2014-04-24 o 10:46 |
2014-04-24, 11:25 | #1974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Z jednej strony dobrze, że są takie restrykcyjne normy, ale z drugiej jeśli są sytuacje, kiedy nie możemy zjeść np. tego nabiału o którym ostatnio pisałyśmy z Bogini Bastet czy czegoś innego co czujemy że potrzebujemy czy też pojawiają się te ketony, bo ograniczamy jedzenia a rzeczywistości cukier jest dobry tylko glukometr przekłamuje, czy trzeba włączyć insulinę to ja w sumie mam mieszane uczucia. Podczas ciąży chodzi przecież o to, żeby maleństwo było dobrze odżywione, ale my później też nie miały np. osteoporozy, bo wiadomo, że na etapie ciąży jak dziecku czegoś brakuje to będzie to z nas wyciągać, o ile jest z czego... Nie chodzi mi absolutnie o to, żeby odrzucać dietę cukrzycową czy sobie folgować do woli, ale jestem po prostu wściekła, że az tak mogą przekłamywać.
---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Po 3 herbatnikach pełnoziarnistych Bonitkach z Biedronki mam cukier 89 |
2014-04-24, 12:58 | #1975 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
albo tak sobie myślę - jakby rzeczywiście włączyli mi insulinę (albo włącza) to czy rzeczywiście byłaby taka potrzeba |
|
2014-04-24, 13:24 | #1976 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Rano pisałam kolejne przepisy i mi skasowało post a teraz czasu brak. Napiszę jeszcze wieczorem.
__________________
|
|||
2014-04-24, 18:10 | #1977 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Dziewczyny, co do tych norm to zdaje się, że w ciąży te normy są bardziej restrykcyjne chyba też z powodu niższego progu nerkowego dla glukozy, a wiadomo, nie ma co doprowadzić do cukromoczu, bo to sprzyja rozwojowi bakterii...tak to sobie wykombinowałam.
Postaram się jeszcze raz podać pozostałe przepisy, bo się namęczyłam rano i potem latałam cały dzień i nie było kiedy do tego wrócić. Leczo cukiniowo-pieczarkowe Na wstępie zaznaczam, że ilości warzyw można modyfikować, ta porcja starcza na ok 4-5 porcji obiadowych, mrożę takie porcje i potem dodaję mięsko i makaron, ryż, czy jem z pieczywem. 2 cukinie średniej wielkości 0,5 kg pieczarek 0,5 kg pomidorów po pół papryki żółtej i czerwonej, jak dostaniecie białą to można dodać więcej, bo nie jest tak słodka 2 duże cebule 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego (o ile nie podnosi Wam cukru, można też próbować zakwasić octem jabłkowym lub sokiem z cytryny, ale nie ręczę co z tego wyjdzie ) Przyprawy do smaku: sól, pieprz, słodka papryka, majeranek, tymianek, czosnek granulowany, ksylitol dla podkreślenia smaku, no i co tam Wam jeszcze się podoba, można i ostrą paprykę dodać jak lubicie na ostro Warzywa kroimy, na odrobinie tłuszczu podduszamy cebulę, potem lecą pieczarki, gdy zmniejszą objętość, papryka i cukinia, na samo koniec pomidory. Można odparować płyn jak lubimy gęste, przyprawiamy, dzielimy na porcje i już Ale ostrzegam, że nie każdemu ujdzie to leczo bezkarnie, ja miałam po tym zawsze bliski 120, choć na pewno to też kwestia pieczywa, z makaronem było lepiej. Ala łazanki z kapustą kiszoną i pieczarkami Przyznam się, że ja dużo mrożę, kupię opakowanie kapusty, ugotuję z liściem laurowym, zielem angielskim i kminkiem, lekko przyprawię solą i pieprzem, dodaję surową cebulę i mrożę podzielone na porcje. Pieczarki tak samo kupuję pół kilo i podduszam z cebulką i dzielę na 3-4 porcje i tak dodaję do dań, co mi pasuje akurat "Łazanki" powstają więc przez zmieszanie porcji mięsa, porcji kapusty, porcji pieczarek i 60 g makaronu pełnoziarnistego. W razie konieczności doprawiam solą i pieprzem oczywiście można wszystko zrobić na świeżo. Jak zauważyłyście, te dania robię na większą ilość, bo nie opłaca się to krojenie i duszenie na jedną porcję, choć mężowi też czasem podam takie danie tylko ma inny makaron np. i do łazanek dodam łyżkę masła, czy boczek, a do lecza tradycyjną kiełbasę . Nie mrożę dań całkiem gotowych z mięsem, bo tu jednak ważna jest ilość żeby nie przesadzić z białkiem, czy węglami, więc to robię na świeżo, zresztą przygotowanie mięsa i makaronu to chwilka A ja się Wam przyznam do grzechu....zjadłam lody...normalny rożek czekoladowy z Lidla, no i mówię...zmierzę cukier godzinę po....i co...? 95... więc może pik wysokiego cukru był wcześniej i już zdążył spaść....nie wiem co o tym myśleć, bo ten mój wynik wg nowych norm nie wskazuje na cukrzycę, więc może jednak jej nie mam.....ale przecież wcześniej czasem przekraczałam normy po posiłkach...a może tak mi się poprawiło....w każdym razie nie zamierzam rezygnować z diety, bo wiem, że to lepsze dla dziecka i dla mnie, ale nie będę się tak tym stresować, bo to chyba bardziej podnosi cukier niż takie lody.... ---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ---------- A jeszcze miałam napisać co do Cukrzyków, szczególnie tych z cukrzycą typu 2. Zarówno moja babcia, jak i babcia męża mają cukrzycę i prawie 80 lat.....i choć próbuję przetłumaczyć, że np. buchty z sosem na kremówce i dżemie to absolutne morderstwo i kalorii prawie na cały dzień, to jednak im już należy się jakaś wyrozumiałość..... Nie mówię, że mają sobie folgować na każdym kroku, ale czasem zjedzenie czegoś dobrego to ich jedyna przyjemność.....wiadomo, że nie powinny sobie szkodzić....no i jak jest szansa na życie bez insuliny to trzeba walczyć z dietą i obydwie kiedyś walczyły, ale teraz już powoli mają dość....nam to jest łatwo mówić, jak najprawdopodobniej 99% z nas po ciąży zapomni o cukrzycy przynajmniej do kolejnej ciąży, poza tym męczymy się nie dla siebie, ale dla dziecka i to jasne, że warto. Oczywiście zgadzam się, że poddanie się obżarstwu to pomyłka i ludzie niszczą sami siebie i to jest bardzo przykre, ale jak taka babcia ma dietę cukrzycową, wątrobową, problemy z sercem i krzepnięciem to już wierzę, że nie ma siły liczyć kalorii i pilnować każdego kęsa.... Ot taka refleksja, bo myślę, że to straszna choroba, która jednak bardzo ogranicza wolność, no i nieuleczalna....co nie zmienia faktu, że zarzucenie diety to powolne samobójstwo.....
__________________
|
2014-04-24, 19:38 | #1978 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Masz rację z tym, że nam łatwiej, bo liczymy na to że przejdzie i mamy motywację, że to dla zdrowia maluszka. Ale powiem Ci, że u mnie w rodzinie jest osoba, która miała cukrzycę typu drugiego. Schudła, zmieniła dietę - ale tak ogólnie podejscie do zywienia. Cukier się wyregulował, kiedyś brała jakieś tabletki a teraz to już nawet nie wiem czy nie odstawiła, bo teraz ma tendencję do za niskich cukrów. Je wszystko jak są jakieś spotkania rodzinne, tylko ogólnie na co dzień zmieniła dietę na lżej strawną, zjada rozsądne porcje. Wiem oczywiście, że kazdy przypadek jest inny. Rozumiem tez, że można mieć tej diety dość. Dlatego wydaje mi się, że lepiej w takich sytuacjach sobie wyznaczyć jakieś dni na takie małe grzechy, niż rzucic się raz a porządnie. A wydaje mi sie, że niektórzy trochę popadają w skrajności. |
|||
2014-04-25, 06:24 | #1979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Hej,
wczoraj znowu musiałam iść do przychodni, bo recepta na paski mi gdzieś zaginęła a nie chciało mi się łazić po aptekach i prosić o wydanie bez recepty i płacenie za nie 100% no i oczywiście jak już tam weszłam to zbyt szybko nie wyszłam i odbyłam kolejną wizytę Podoba mi się tutejsze podejście do pacjenta - bardzo się wczuwają. A więc tak, panie dr naradziły się i dały mi takie wytyczne: - mam pozostać przy glukometrze xido bo on sprawia, że trzymam dietę w ryzach i mam idealne wyniki (hemoglobina glikowana 5% co daje średni dobowy pomiar cukru ok 95). Boją się, że jak zostanę przy bayer to zacznę sobie folgować z dietą i wyniki mi się pogorszą - jeżeli chodzi o cukry na czczo (dzisiaj xido 98 a bayer 79) mam przetestować posiłek nocny (ok 3 rano ) No, ale najważniejsze jest wtorkowe usg. Jeżeli Mały nie będzie zbyt duży to wszystko jest ok, jeśli znowu będzie powyżej normy to znowu wizja insuliny tylko wiecie jak to jest z usg - ostatnio był o ok 7-10 dni starszy niż wiek ciążowy, no ale teraz maluszki rosną indywidualnie, w mojej rodzinie zawsze rodziły się duże dzieci no i nie oszukujmy się usg często się myli Więc czekają mnie jeszcze prawie 2 m-ce użerania się z xido lekarz Ci zalecił czy sama zdecydowałaś o wprowadzeniu tego suplementu? w sumie to muszę się skonsultować. Jem bardzo dużo jajek, więc jakieś ilości wapnia sobie dostarczam na pewno |
2014-04-25, 07:21 | #1980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Słodkie mamy -przepisy, porady itp
Cytat:
no i czy nie bedzie tak że przez to że masz wysoki cukier na czczo będą chcieli włączyć insuline?? a co jesli xido zawyża i ta insulina nie będzie potrzebna... a jak wyniki z krwi bo chyba robiłas? Edytowane przez malwiska Czas edycji: 2014-04-25 o 07:25 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:01.