Singielki 25+ cz. XV

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Nie wiem jak go skomentować za bardzo...

Ja dzisiaj się widzę z M i się zastanawiam jak będzie

[oh Mandy]

Ja tez nie wiem..
Daj znać Pandorka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

No słabo to wygląda. On twierdzi, że jesteśmy razem i widocznie dla niego normą jest posiadanie wtedy konta na portalu randkowym. Mandy, przerabialas to już.

[NocnaWiedma]

Mandy, wczoraj bylas na niego cięta i chciałaś mu mówić że koniec, cześć, papa i to było by w tej sytuacji najodpowiedniejsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez oh Mandy

Jednocześnie powiedział, że niczego mi nie obiecywał, ale przecież jesteśmy razem.
Że nie może mi niczego obiecać, ani złożyć deklaracji, bo w przyszłym roku wyjeżdża.

Mam uczulenie na te teksty. Gościu się asekuruje, żebyś w razie czego nie robiła dramy, bo przecież „nic nie obiecywał”. Lepiej poszukaj poważnego faceta, który nie będzie z gęby robił wycieraczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

Mandy, on Cię OKŁAMAŁ.
Czego tu nie wiedzieć?

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Wiesz, ja tez jestem w sytuacji tego typu - relacja czasowa. Moj F. chce emigrowac, ale po pandemii i nie jest zainteresowany stalym zwiazkiem. Ale... powiedzial mi o tym szybko, co wiecej powiedzial, ze chce sie spotykac na wylacznosc. Jestem w FwB, czy jak to zwac, bo tak zdecydowalam, nie dlatego ze facet czegos nie dopowiedzial, czy sie asekurowal.

Niezaleznie od wszystkiego, dla mnie korzystanie z aplikacji i to potajemnie jest serio, kopniakiem w tylek. Jesli mu sie podobasz, lubi Cie i mu odpowiadasz, to czemu szuka innych na boku?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Ava_

Mam uczulenie na te teksty. Gościu się asekuruje, żebyś w razie czego nie robiła dramy, bo przecież „nic nie obiecywał”. Lepiej poszukaj poważnego faceta, który nie będzie z gęby robił wycieraczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie. Mówi ci to co chcesz usłyszeć. A z drugiej strony on z tego bycia razem chce tylko brać i nic nie dawać.... Niepoważny

[anna_joanna]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88267651]No słabo to wygląda. On twierdzi, że jesteśmy razem i widocznie dla niego normą jest posiadanie wtedy konta na portalu randkowym. Mandy, przerabialas to już.[/QUOTE]

Dokładnie Mandy, przerabiałaś to. A to, co powiedział było kropka w kropkę tym, czego się spodziewałam, bo co miał powiedzieć złapany za rękę?
Też mam deja vu, bo sama też przez to chodziłam, ileż to razy szłam naładowana z myślą, że powiem koniec, dość oszustw, a potem on kładł po sobie uszy, przytulał, ja się łamałam...
Mandy, nie rób sobie tego i fakt, że masz świadomość, że to relacja z terminem ważności nic nie zmienia. Emocje, zaanagażowanie i poświęcony czas nie mają terminu ważności, to kiedyś do Ciebie wróci...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez ava_

mam uczulenie na te teksty. Gościu się asekuruje, żebyś w razie czego nie robiła dramy, bo przecież „nic nie obiecywał”. Lepiej poszukaj poważnego faceta, który nie będzie z gęby robił wycieraczki.


Wysłane z aplikacji forum wizaz

+1

[Beatagr3]

Napisane przez Ava_

Mam uczulenie na te teksty. Gościu się asekuruje, żebyś w razie czego nie robiła dramy, bo przecież „nic nie obiecywał”. Lepiej poszukaj poważnego faceta, który nie będzie z gęby robił wycieraczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z tym. Ja bym odpuściła, bo on na dobrą sprawę nawet nie bierze za bardzo pod uwagę, że będziecie razem, bo on wyjeżdża, nie może obiecać i takie tam. Jakby naprawdę chciał to by tak nie gadał. No i jak się jest w związku, to na portale mimo wszystko się raczej nie wchodzi, bo po co?

I powiem od drugiej strony, bo mi też się raz zdarzyło tak mówić, że nie mogę nic obiecać, że zobaczymy, a tak naprawdę nic do faceta nie czułam. Chciałam trochę na siłę poczekać żeby 'zaiskrzyło', ale się ogarnęłam i to zakończyłam krótko po tym.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Milagros_90

Mandy, on Cię OKŁAMAŁ.
Czego tu nie wiedzieć?

To też właśnie...

[Milagros_90]

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88267673]Wiesz, ja tez jestem w sytuacji tego typu - relacja czasowa. Moj F. chce emigrowac, ale po pandemii i nie jest zainteresowany stalym zwiazkiem. Ale... powiedzial mi o tym szybko, co wiecej powiedzial, ze chce sie spotykac na wylacznosc. Jestem w FwB, czy jak to zwac, bo tak zdecydowalam, nie dlatego ze facet czegos nie dopowiedzial, czy sie asekurowal.

Niezaleznie od wszystkiego, dla mnie korzystanie z aplikacji i to potajemnie jest serio, kopniakiem w tylek. Jesli mu sie podobasz, lubi Cie i mu odpowiadasz, to czemu szuka innych na boku?[/QUOTE]
No i Twój przypadek jest przykładem uczciwego postawienia sprawy, i tak powinno być
A co do aplikacji, to komornik powiedział Mandy, że ma ale nie korzysta - a okazało się, że korzysta. Mam alergię na kłamców.

Napisane przez anna_joanna

Mandy, nie rób sobie tego i fakt, że masz świadomość, że to relacja z terminem ważności nic nie zmienia. Emocje, zaanagażowanie i poświęcony czas nie mają terminu ważności, to kiedyś do Ciebie wróci...

Dobrze powiedziane!

Mandy, on ewidentnie lawiruje jak może, byleby nie stracić profitów ze spotkań z Tobą, ale też się nie deklarować, nie określać i móc w każdej chwili pomachać ręką na pożegnanie bez sentymentów.

[Overcooked]

Mandy przerwij to. Teraz jest ciężko, za pół roku i rok to będzie ciężej, zaczną się znowu wyczerpujące schizy co on tym razem kręci. Dobrze napisane że twoje emocje nie mają terminu ważności i to wróci.

Ten tekst że przecież jesteśmy razem ale nie wie co będzie za pół roku, ale teraz dobrze się czuje - no przecież ty wiesz, z nudów na portalu nie był, chciał wyhaczyć kogoś lepszego, jedyne czego nie wie czy mu się to uda a relacja z tobą lub jej brak na to nie wypływa. Dla mnie ten tekst z tym pół roku jak płachta na byka, już raz identyczny usłyszałam na początku związku, paradoksalnie miał rację bo swoim krętactwem kilka mies później doprowadził mnie do rzucenia go w diabły. Okłamał cię że nie korzysta, teraz na luzie okłamał że się nie spotykał, przecież tego już nie wyśledzisz. A nawet jeśli przez pandemię żadna lepsza go nie chciała to jego brak spotkań wynikał z posuchy na portalu a nie z zauroczenia w tobie. No i skoro jednocześnie przyznaj się że uważa za bycie razem = bycie aktywnym na portali i nic sobie nie obiecywaliśmy. Przy najbardziej łaskawym spojrzeniu (założenie że nie z premedytacją okłamuje i nawija makaron na uszy dla własnych korzyści) chciałabyś kogoś o mentalności Edana czy Lisbeth jeśli chodzi o związki u swojego boku?




Dla mnie ok 185cm to już jakoś niewygodnie za rękę nawet iść

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

A co do wzrostu - 180 dla mnie ok. Ja 164. Ale mój kilkuletni związek był z chłopakiem 195. Przyzwyczaiłam się

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Taa... Jestesmy razem, ale siedze na portalach, niczego nie obiecuje, zobacze za pol roku.
Nawet jesli szczerze to powiedzial... To przeciez nawet jeszcze gorzej, bo znaczy to, ze jestes na przeczekanie, z braku laku.

[lubiekielbase]

Napisane przez oh Mandy

Niczego się nie wypierał. Mówił że z nikim się nie spotyka, że nasza relacja się stała intensywna od września, ze rzeczywiście to było bardzo nieuczciwe.... Bardzo się nie spodziewał tej rozmowy.

Jednocześnie powiedział, że niczego mi nie obiecywał, ale przecież jesteśmy razem.
Że nie może mi niczego obiecać, ani złożyć deklaracji, bo w przyszłym roku wyjeżdża.

Więc ta relacja jest raczej z terminem ważności moim zdaniem.

Powiedział że usunie te portale i chce spotykać się tylko ze mna, ale nie wie co mi powie za pół roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Aha, że lubi ze mna spędzać czas, dobrze się ze mną czuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Co do facetów to ja mam 170 cm i wole takich 185

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niczego Ci nie obiecywał, ale jesteście razem. Trochę mi się to kupy nie trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez lubiekielbase

Niczego Ci nie obiecywał, ale jesteście razem. Trochę mi się to kupy nie trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż to... Z logiką chłop jest na bakier mocno. To na czym wg niego bycie razem polega?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Mandy, nie rób sobie znów tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Mandy, ja Cię nie znam w sumie i Twojej historii jak wiele dziewczyn stąd, ale w tym, co piszesz, mnie najbardziej zastanawia to, że przecież on nie udzielił żadnej odpowiedzi na Twoje pytanie skąd te konta i jego aktywność na nich. Jak wcześniej uznawałam pomysł z "podpuszczaniem go" za dziecinny, to obecnie uważam, że może powinnaś tak zrobić i mieć czarno na białym, że on ma ochotę spotkać się z kimś innym i Cię de facto zdradzić, bo skoro jesteście razem, to byłaby zdrada. Fakt, że Ci nic nie obiecywał, brzmi idiotycznie, bo automatycznie wchodząc w związek (a w naszej kulturze ok, są związki poliamoryczne, ale to raczej wymaga omówienia, że on takiego związku szuka), jednak jesteś na wyłączność.

Dziwi mnie trochę, że wydajesz się przymykać na to oko; jeśli rzeczywiście jesteś gotowa na związek z terminem przydatności, to ok, ale wówczas powinnaś sama korzystać z portali i chociaż pisać z innymi, bo ze spotkaniami teraz jest słabo. A nie pozostać w tej dziwnej relacji i łudzić się, że no jednak może coś się zmieni.

[lavieenrose789]

Napisane przez NocnaWiedma

Mandy, wczoraj bylas na niego cięta i chciałaś mu mówić że koniec, cześć, papa i to było by w tej sytuacji najodpowiedniejsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z tym.

Przykro mi. Okazał się jak dla mnie typowym gościem z Tindera - "jestem byle jaki i dobrze mi z tym". Jemu nawet nie wstyd, teraz masz mętlik, bo się nie wypierał, czyli niby szczery. Ale okłamał Cię, ma byle jaką moralność i jesteś dla niego nie pierwszą, ani nie drugą opcją (wczesniej jest wyjazd i inna lepsza laska jak się nawinie).

Mnie by bylejakość nie interesowała.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez sublips

Mandy, ja Cię nie znam w sumie i Twojej historii jak wiele dziewczyn stąd, ale w tym, co piszesz, mnie najbardziej zastanawia to, że przecież on nie udzielił żadnej odpowiedzi na Twoje pytanie skąd te konta i jego aktywność na nich. Jak wcześniej uznawałam pomysł z "podpuszczaniem go" za dziecinny, to obecnie uważam, że może powinnaś tak zrobić i mieć czarno na białym, że on ma ochotę spotkać się z kimś innym i Cię de facto zdradzić, bo skoro jesteście razem, to byłaby zdrada. Fakt, że Ci nic nie obiecywał, brzmi idiotycznie, bo automatycznie wchodząc w związek (a w naszej kulturze ok, są związki poliamoryczne, ale to raczej wymaga omówienia, że on takiego związku szuka), jednak jesteś na wyłączność.

Dziwi mnie trochę, że wydajesz się przymykać na to oko; jeśli rzeczywiście jesteś gotowa na związek z terminem przydatności, to ok, ale wówczas powinnaś sama korzystać z portali i chociaż pisać z innymi, bo ze spotkaniami teraz jest słabo. A nie pozostać w tej dziwnej relacji i łudzić się, że no jednak może coś się zmieni.

Ja myślę, że poniżające będzie dla Mandy podpuszczanie go i łapanie na zdradzie. Kim on jest, że zasłużył na dodatkowa energię Mandy i czemu ona ma przedłużać agonię tego czegoś (po ang by się powiedziało situationship, takie nie wiadomo co)?
Jakby tu była mowa o miłości życia, dramatycznym końcu czegoś wspaniałego.
Ja bym się wymiksowała z takiego bagienka.
Nawet w FwB się jest szczerym wobec siebie, więc teraz silenie się na niby luz i przyklepywanie tym samym takich niskich lotów zachowań, nie jest dobrą drogą moim zdaniem.

[oh Mandy]

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No faktycznie, biedny misio. Co zdanie, to coraz bardziej się pogrąża...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez oh Mandy

On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co xd Najglupsza wymowka ever. Biedaczek, uzalezniony od Tindera. No musi, bo sie udusi.

[lavieenrose789]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby był autentycznie uzależniony i świadom tego, to by się wstydził i kajał.
W ogóle co za tekst... Kto kieruje jego życiem, jeśli nie on sam.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To niech idzie do psychologa. A nie. Przecież jemu z tym wygodnie.

Chryste - co to za wymówka u dorosłego faceta. Kto im pisze te usprawiedliwienia?!

[rurq]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To już jest jego problem a nie Twój. Zasługujesz na fajną relację, z nim fajna nie będzie.

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oesu. Mnostwo facetow korzysta z tindera, zeby znalezc kogos do lozka. Kobiet tez. Ale po co Cie zwodzi?

Ta wymowka to juz masakra jakas

[NocnaWiedma]

Napisane przez oh Mandy

Dziewczyny ja się z wami w 100% zgadzam. On mi powiedział że jest od tego uzależniony bo był sam dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli faktycznie ma taki problem to odpowiedzią jest terapia, a nie robienie wykowek z tego. Na moje jednak to używa słów, które go nie dotyczą by zakryć nimi swoje brzydkie zagrywki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oh Mandy]

Napisane przez lavieenrose789

Jakby był autentycznie uzależniony i świadom tego, to by się wstydził i kajał.
W ogóle co za tekst... Kto kieruje jego życiem, jeśli nie on sam.

Wstydził, bardzo.
Chociaż ewidentnie widać że nie ma ze mna żadnych planów.
To nie ma sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Powiedziałam mu ze jesteśmy dorośli, mógł stawiać sprawy jasno, to może byłabym z kimś komu na mnie zależy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez oh Mandy

Wstydził, bardzo.

Normalne, przylapalas go na perfidnym klamstwie i kreceniu, to nic dziwnego, ze mu bylo skrajnie glupio.