ZWĄTPIENIE FILTROWE... Wątek lekko prowokacyjny ;-)

[loss_lauri]

Napisane przez lulaluna

Dziewczyny!
Może któraś z Was wie czy używając kremu DAXCOSMETICS przeciw zmarszczkom mimicznym i na to filtra Biodermy MAX 50 sobie nie szkodzę? tzn czy ten filtr się nie gryzie z tym kremem? Odkryłam, że taki zestaw zapewnia mi matową buźkę, ale nie wiem czy składowo jest ok?
BARDZO proszę o odpowiedź!
Czy można ten filtr nakładać na inne kremy? Od czego to zależy?

z tego co mi wiadomo to ważne jest, żeby nie nakładać NA filtr nic, co mogłoby go zdestabilizować. POD można chyba pozwolić sobie na dowolność, ale najlepiej jest, by był to preparat z antyoksydantami, aby wzmocnić ochronne działanie filtra.

[lulaluna]

Dziękuję za odpowiedź! może jeszcze wypowie się jakaś ekspertka? Taki zestaw bardzo mi odpowiada właśnie z racji na mat, który zapewnia,choć z drugiej strony dziwi mnie że mogę aż tyle filtra na buzie nałożyć i być taka matowa. Stąd też moje obawy czy nie ma w tym kremie czegoś co go ...neutralizuje? Przepraszam za głupie pytania, ale kto pyta nie błądzi I czy to mi nie zaszkodzi na naczynka? Z nimi walczę ale nocą, nie mam tylko kiedy tych antyoksydantów nałożyć, bo nie wiem jakich i pod co.

[loss_lauri]

Napisane przez lulaluna

Dziękuję za odpowiedź! może jeszcze wypowie się jakaś ekspertka? Taki zestaw bardzo mi odpowiada właśnie z racji na mat, który zapewnia,choć z drugiej strony dziwi mnie że mogę aż tyle filtra na buzie nałożyć i być taka matowa. Stąd też moje obawy czy nie ma w tym kremie czegoś co go ...neutralizuje? Przepraszam za głupie pytania, ale kto pyta nie błądzi I czy to mi nie zaszkodzi na naczynka? Z nimi walczę ale nocą, nie mam tylko kiedy tych antyoksydantów nałożyć, bo nie wiem jakich i pod co.

proponuję wrzucić skład tego kremu Dax np do wątku "Filtry ochronne - zbiorczy' i tam zapytać o jego analizę pod kątem ewentualnej destabilizacji filtra wtedy będziesz pewna na 100%
pytasz czy antyoksydanty szkodzą naczynkom? bo nie rozumiem pytania
co do antyoksydantów to polecam przejrzeć stronę np sklepu www.biochemiaurody.com - mają szeroką ofertę serum z antyoksydantami ,na naczynka też pewnie coś znajdziesz
ja używam preparatów z antyoksydantami w ten sposób, że rano, pod filtr nakładam serum-olejek(żurawinowy) z wit c a wieczorem, pod krem - serum z zieloną herbatą z BU właśnie. na BU jest bardzo duży wybór

[lulaluna]

Dziękuję! Jeszcze poszperam i poczytam

[Blondcukiereczek]

Witam.

Zwątpienie dopało i mnie. Mam 24 lata, od kilku lat stosuję wysokie filtry zawsze kiedy wychodzę z domu i niestety od pół roku nie mogę uporać się ze zmarszczkami mimicznymi. Nie chodzę na solarium, unika słońca a mam wrażenie, że moja cera (dotąd tłusta) stała się sucha i wyglądam starzej niż moje rówieśniczki które nie używają filtrów. Nie wiem czy lata spędzone na nakładaniu tej chemii na twarz teraz nie dały mi efektu z postaci tych zmarszczek Zaznaczam, że w moim filtrze nie ma denatu. Co ja mam robić ? Chciałam być piękna i młoda a wygląda jeszcze gorzej

[loss_lauri]

Napisane przez Blondcukiereczek

Witam.

Zwątpienie dopało i mnie. Mam 24 lata, od kilku lat stosuję wysokie filtry zawsze kiedy wychodzę z domu i niestety od pół roku nie mogę uporać się ze zmarszczkami mimicznymi. Nie chodzę na solarium, unika słońca a mam wrażenie, że moja cera (dotąd tłusta) stała się sucha i wyglądam starzej niż moje rówieśniczki które nie używają filtrów. Nie wiem czy lata spędzone na nakładaniu tej chemii na twarz teraz nie dały mi efektu z postaci tych zmarszczek Zaznaczam, że w moim filtrze nie ma denatu. Co ja mam robić ? Chciałam być piękna i młoda a wygląda jeszcze gorzej

a mogłabyś mi wyjaśnić w jaki sposób stosowanie filtrów chemicznych (bo rozumiem że to masz na myśli pisząc 'chemia') mogło się przyczynić do pojawienia się zmarszczek? bo ja nie widzę związku. filtry uv nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi (czyli efektem tego, że mięśnie w skórze się kurczą) tylko przed promieniowaniem uv

[Sicilia]

Napisane przez loss_lauri

a mogłabyś mi wyjaśnić w jaki sposób stosowanie filtrów chemicznych (bo rozumiem że to masz na myśli pisząc 'chemia') mogło się przyczynić do pojawienia się zmarszczek? bo ja nie widzę związku. filtry uv nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi (czyli efektem tego, że mięśnie w skórze się kurczą) tylko przed promieniowaniem uv

Też tak uważam. Jesli chodzi o zmarszczki mimiczne to niestety nie tylko filtr, ale i geny i rodzaj skóry mają tutaj znaczenie. Im bardziej delikatna skóra, czyli sucha, cienka, wrażliwa, tym niestety bardziej podatna na zmarszczki. Po prostu taka uroda. Unikanie słońca jest tu bardzo wskazane, ale nie załatwi sprawy. Ale na Twoim miejscu, Bloncukiereczku, nie przejmowałabym się tym za bardzo, zwłaszcza mając lat 24! Lepiej mieć drobne zmarszczki mimiczne i ładny uśmiech niż nabotoksowane policzki i grymas na twarzy

[konspiracja]

Napisane przez loss_lauri

a mogłabyś mi wyjaśnić w jaki sposób stosowanie filtrów chemicznych (bo rozumiem że to masz na myśli pisząc 'chemia') mogło się przyczynić do pojawienia się zmarszczek? bo ja nie widzę związku. filtry uv nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi (czyli efektem tego, że mięśnie w skórze się kurczą) tylko przed promieniowaniem uv

uśmiałam się! za dobrze by było, Blondcukiereczku... poza tym jest jeszcze coś takiego jak predyspozycje genetyczne... w kazdym razie to na pewno nie sprawka filtrów

[*moonlight eyes*]

Napisane przez konspiracja

uśmiałam się! za dobrze by było, Blondcukiereczku... poza tym jest jeszcze coś takiego jak predyspozycje genetyczne... w kazdym razie to na pewno nie sprawka filtrów

Ale jeśli filtry działają na nią wysuszająco, to jak najbardziej mogły się przyczynić do przedwczesnego pojawienia się zmarszczek mimicznych (pisze, że tłusta skóra zmieniła się w suchą).

Jedyne co tak naprawdę można zrobić żeby potwierdzić lub obalić teorię to zaprzestanie używania filtrów na jakiś czas i obserwacja stanu skóry.

[Blondcukiereczek]

Ja wiem, że filtry nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi bo na nie wpływ ma mimika twarzy (z reszta jak sama nazwa wskazuje). O to chodzi, że od zawsze staram się nie śmiać ,,jak głupia" Unikam nadmiernej mimiki bo wiem czym to się kończy - i oto po latach dbania o siebie mam zmarszczki mimiczne. Jest ich trzy, te dwie bym zniosła bo niewiele je widać ale tę jedną to nawet ostatnio mama zauważyła. Krępuje mnie to i złości ponieważ na prawdę staram się robić wszystko co powinno chronić mnie przed zmarszczkami mimicznymi. Nie mrużę oczu itp. Gdybym miała 34 lata to ok ale 24 ??!!!
A mam podejrzenia, że zaszkodziły mi filtry ponieważ kiedyś miałam ładna skórę pod oczami a teraz zrobiła się bardziej sucha. I ogólnie wniosek mam jeden - im bardziej o siebie dbam tym jest gorzej ...


Chyba uzbieram kasę na jakiś zabieg u chirurga, botoks czy kwas hialuronowy, nawet dokładnie nie wiem co byłoby lepsze. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że uzywam filtrów (dla nich to totalna abstrakcja wiec ciągle uważają, że to głupota), chronię się przed słońcem a tu raptem zmarszczki !!! Chcecie to się śmiejcie ale mnie to dołuje

[Elaine Blath]

Napisane przez Blondcukiereczek

Ja wiem, że filtry nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi bo na nie wpływ ma mimika twarzy (z reszta jak sama nazwa wskazuje). O to chodzi, że od zawsze staram się nie śmiać ,,jak głupia" Unikam nadmiernej mimiki bo wiem czym to się kończy - i oto po latach dbania o siebie mam zmarszczki mimiczne. Jest ich trzy, te dwie bym zniosła bo niewiele je widać ale tę jedną to nawet ostatnio mama zauważyła. Krępuje mnie to i złości ponieważ na prawdę staram się robić wszystko co powinno chronić mnie przed zmarszczkami mimicznymi. Nie mrużę oczu itp. Gdybym miała 34 lata to ok ale 24 ??!!!
A mam podejrzenia, że zaszkodziły mi filtry ponieważ kiedyś miałam ładna skórę pod oczami a teraz zrobiła się bardziej sucha. I ogólnie wniosek mam jeden - im bardziej o siebie dbam tym jest gorzej ...


Chyba uzbieram kasę na jakiś zabieg u chirurga, botoks czy kwas hialuronowy, nawet dokładnie nie wiem co byłoby lepsze. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że uzywam filtrów (dla nich to totalna abstrakcja wiec ciągle uważają, że to głupota), chronię się przed słońcem a tu raptem zmarszczki !!! Chcecie to się śmiejcie ale mnie to dołuje

Ja sie troche usmialam Widac ze nie masz wiekszych problemow skoro spedza Ci sen z powiek jedna zmarszczka mimiczna

[KONICZYNKA 47]

Ja też.
I co? Zamierzasz się do końca życia ostrzykiwać?
Bo jak zaczniesz to trudno będzie Ci przestać.

[loss_lauri]

Napisane przez Blondcukiereczek

Ja wiem, że filtry nie chronią przed zmarszczkami mimicznymi bo na nie wpływ ma mimika twarzy (z reszta jak sama nazwa wskazuje). O to chodzi, że od zawsze staram się nie śmiać ,,jak głupia" Unikam nadmiernej mimiki bo wiem czym to się kończy - i oto po latach dbania o siebie mam zmarszczki mimiczne. Jest ich trzy, te dwie bym zniosła bo niewiele je widać ale tę jedną to nawet ostatnio mama zauważyła. Krępuje mnie to i złości ponieważ na prawdę staram się robić wszystko co powinno chronić mnie przed zmarszczkami mimicznymi. Nie mrużę oczu itp. Gdybym miała 34 lata to ok ale 24 ??!!!
A mam podejrzenia, że zaszkodziły mi filtry ponieważ kiedyś miałam ładna skórę pod oczami a teraz zrobiła się bardziej sucha. I ogólnie wniosek mam jeden - im bardziej o siebie dbam tym jest gorzej ...


Chyba uzbieram kasę na jakiś zabieg u chirurga, botoks czy kwas hialuronowy, nawet dokładnie nie wiem co byłoby lepsze. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że uzywam filtrów (dla nich to totalna abstrakcja wiec ciągle uważają, że to głupota), chronię się przed słońcem a tu raptem zmarszczki !!! Chcecie to się śmiejcie ale mnie to dołuje

ależ nikt się z ciebie nie śmieje przez złośliwość, naprawdę
jeśli miałaś nieodpowiednio dobraną formę filtra (np leciutki sprej lub mleczko) a masz skórę podatną na wysychanie lub podrażnianie przez alkohol (a bardzo dużo filtrów go zawiera)to faktycznie mógł ci on wysuszyć skórę, ale nie aż tak żeby pojawiły się zmarszczki. ja np muszę stosować tłuste kremy anty-uv, bo mam bardzo suchą skórę, która pod koniec dnia strasznie się wysusza (wiatr, słońce, suche powietrze itd), więc mój filtr mógłby mieć najlepiej konsystencję masła ważne jest tez to co dajesz pod filtr - najlepiej, żeby to było jakieś nawilżające serum z antyoksydantami, lub olej - wtedy skóra tak szybko nie wysycha. może więc spróbuj czegoś tłustszego, albo kup na skórę wokół oczu taki specjalny filtr do miejsc wrażliwych - np sztyft anthelios, który wygląda jak tłusta pomadka ochronna bo dalej jestem zdania, że filtr nie mógł aż tak wysuszyć skóry.
a co do botoksu i innych zabiegów ME - we wszystkim trzeba znać umiar - w pewnym wieku same kosmetyki nie wystarczają i trzeba sięgać po bardziej radykalne rozwiązania, ale jeśli będzie się od wczesnego wieku odpowiednio dbało o skórę, to ten czas, gdy będziemy potrzebować ingerencji chirurga lub dermatologa estetycznego będzie odpowiednio daleki.

[Elaine Blath]

Napisane przez loss_lauri

ależ nikt się z ciebie nie śmieje przez złośliwość, naprawdę
jeśli miałaś nieodpowiednio dobraną formę filtra (np leciutki sprej lub mleczko) a masz skórę podatną na wysychanie lub podrażnianie przez alkohol (a bardzo dużo filtrów go zawiera)to faktycznie mógł ci on wysuszyć skórę, ale nie aż tak żeby pojawiły się zmarszczki. ja np muszę stosować tłuste kremy anty-uv, bo mam bardzo suchą skórę, która pod koniec dnia strasznie się wysusza (wiatr, słońce, suche powietrze itd), więc mój filtr mógłby mieć najlepiej konsystencję masła ważne jest tez to co dajesz pod filtr - najlepiej, żeby to było jakieś nawilżające serum z antyoksydantami, lub olej - wtedy skóra tak szybko nie wysycha. może więc spróbuj czegoś tłustszego, albo kup na skórę wokół oczu taki specjalny filtr do miejsc wrażliwych - np sztyft anthelios, który wygląda jak tłusta pomadka ochronna bo dalej jestem zdania, że filtr nie mógł aż tak wysuszyć skóry.
a co do botoksu i innych zabiegów ME - we wszystkim trzeba znać umiar - w pewnym wieku same kosmetyki nie wystarczają i trzeba sięgać po bardziej radykalne rozwiązania, ale jeśli będzie się od wczesnego wieku odpowiednio dbało o skórę, to ten czas, gdy będziemy potrzebować ingerencji chirurga lub dermatologa estetycznego będzie odpowiednio daleki.

Filtr moze bardzo wysuszyc skore. Mozliwe ze przy dluzszym zastosowaniu takiego pokaza sie zmarszczki spowodowane przez przesuszenie. Ja kilka lat temu doprowadzilam swoja cere do oplakanego stanu gdyz skusilam sie na filtr Biodermy kompletnie niedobrany do mojego typu cery. Rzucilam sie ze skrajnosci w skrajnosc, tzn najpierw uzywalam filtrow ktore bardzo natluszczaly przez co twarz swiecila mi sie jak psu j.. i nie moglam tego zniesc wiec zafundowalam sobie Bioderme 50 dla cer tradzikowych ktora mi tak twarz przesuszyla ze ukazaly sie na niej zmarszczki o ktorych istnieniu nie mialam pojeciaSzczesciem szybko zaprzestalam uzywania wspomnianego kremu.
Teraz trafilam na, mam nadzieje , idealny dla mnie filtr - Clarins spf40. filtr wydaje mi sie wystarczajacy, klade pod niego krem, aktualnie tez Clarins Rich Cream w zwiazku z mrozami i wszystko jest ok. Ten filtr nie natluszcza, mozna powiedziec ze troche nawet matuje, szybko sie wchlania, zreszta zamiescilam jego ocene na KWC.
Po moich doswiadczeniach z cera wydaje mi sie ze najwazniejsze jest nawilzac , nawilzac i jeszcze raz nawilzac. Przesuszenie powoduje szereg problemow. Warto tez dobierac sobie malo agresywne kosm. jesli ma sie wrazliwa skore, jak ja.
Naprawde nie warto sie skupiac na kazdej zmarszczce, genetyki nie oszukamy.

[konspiracja]

Ale ja nie bardzo pojmuję jak mozna doprowadzić do aż takiego przesuszenia skóry, aby mogły się pojawić zmarszczki Przeciez to musialby być jakiś proces, zmarszczki nie pojawiają sie w jeden dzień czy noc Na moj gust to czuje się jeśli jakiś krem przesusza skórę, jest nieodpowiedni, jest uczucie ściągnięcia skóry po myciu np, mylę się? I wtedy sie ten krem zmienia

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez loss_lauri

. ja np muszę stosować tłuste kremy anty-uv, bo mam bardzo suchą skórę, która pod koniec dnia strasznie się wysusza (wiatr, słońce, suche powietrze itd), więc mój filtr mógłby mieć najlepiej konsystencję masła ważne jest tez to co dajesz pod filtr - najlepiej, żeby to było jakieś nawilżające serum z antyoksydantami, lub olej - wtedy skóra tak szybko nie wysycha.

Loss lauri, a jakiego filtra Ty używasz?

[Elaine Blath]

Napisane przez konspiracja

Ale ja nie bardzo pojmuję jak mozna doprowadzić do aż takiego przesuszenia skóry, aby mogły się pojawić zmarszczki Przeciez to musialby być jakiś proces, zmarszczki nie pojawiają sie w jeden dzień czy noc Na moj gust to czuje się jeśli jakiś krem przesusza skórę, jest nieodpowiedni, jest uczucie ściągnięcia skóry po myciu np, mylę się? I wtedy sie ten krem zmienia

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------


Loss lauri, a jakiego filtra Ty używasz?

Ja mam skore mieszana i na poczatku podobal mi sie efekt zmatowienia jaki uzyskiwalam po Biodermie, ale w bardzo krotkim czasie zamienilo sie to w przesuszenie. Zajelo to jakis tydzien. Wiec tak, mylisz sie.
Takim zmarszczkom z przesuszenia zazwyczaj da sie zaradzic i znikaja jak tylko sie porzadnie nawilzy twarz. A moja buzia bardzo latwo sie przesusza , mimo ze jest typem mieszanym.

[loss_lauri]

Napisane przez konspiracja

Ale ja nie bardzo pojmuję jak mozna doprowadzić do aż takiego przesuszenia skóry, aby mogły się pojawić zmarszczki Przeciez to musialby być jakiś proces, zmarszczki nie pojawiają sie w jeden dzień czy noc Na moj gust to czuje się jeśli jakiś krem przesusza skórę, jest nieodpowiedni, jest uczucie ściągnięcia skóry po myciu np, mylę się? I wtedy sie ten krem zmienia

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------


Loss lauri, a jakiego filtra Ty używasz?

ja używam obecnie antheliosa lrp creme fondante, wcześniej przed zmiana składu, używałam avenki - kremu
chcę spróbować kremu melascreen ducray a najbardziej - minesol roc

Napisane przez Elaine Blath

Ja mam skore mieszana i na poczatku podobal mi sie efekt zmatowienia jaki uzyskiwalam po Biodermie, ale w bardzo krotkim czasie zamienilo sie to w przesuszenie. Zajelo to jakis tydzien. Wiec tak, mylisz sie.
Takim zmarszczkom z przesuszenia zazwyczaj da sie zaradzic i znikaja jak tylko sie porzadnie nawilzy twarz. A moja buzia bardzo latwo sie przesusza , mimo ze jest typem mieszanym.

ja np po emulsji avene miałam tak matową i ściągniętą twarz, że czułam się jakbym miała na skórze jakąś bazę matującą, czy coś takiego, dlatego to rozumiem

[MariaFrancesca]

No właśnie, Loss Lauri, też jestem ciekawa jakiego filtrowego tłuściocha używasz?

[konspiracja]

Napisane przez Elaine Blath

Ja mam skore mieszana i na poczatku podobal mi sie efekt zmatowienia jaki uzyskiwalam po Biodermie, ale w bardzo krotkim czasie zamienilo sie to w przesuszenie. Zajelo to jakis tydzien. Wiec tak, mylisz sie.
Takim zmarszczkom z przesuszenia zazwyczaj da sie zaradzic i znikaja jak tylko sie porzadnie nawilzy twarz. A moja buzia bardzo latwo sie przesusza , mimo ze jest typem mieszanym.

Ale chyba nie o takich "zmarszczkach" z przesuszenia pisała blondcukiereczek...:rolle yes:

Napisane przez loss_lauri

ja używam obecnie antheliosa lrp creme fondante, wcześniej przed zmiana składu, używałam avenki - kremu
chcę spróbować kremu melascreen ducray a najbardziej - minesol roc

ja np po emulsji avene miałam tak matową i ściągniętą twarz, że czułam się jakbym miała na skórze jakąś bazę matującą, czy coś takiego, dlatego to rozumiem

Ja właśnie używam avenki kremu (mam jeszcze dwa opakowania o starym składzie) i będę sie powoli rozglądać za następcą... szkoda, ze zmienili, dla mnei krem avene był bosssski...

[loss_lauri]

Napisane przez MariaFrancesca

No właśnie, Loss Lauri, też jestem ciekawa jakiego filtrowego tłuściocha używasz?

ten antek jakimś wybitnym tłuściochem nie jest, ale z wszystkich filtrów, które miałam, jest chyba najbardziej tłuściutki (w pozytywnym znaczeniu, tzn że nie wysusza)

Napisane przez konspiracja

Ale chyba nie o takich "zmarszczkach" z przesuszenia pisała blondcukiereczek...:rolle yes:


Ja właśnie używam avenki kremu (mam jeszcze dwa opakowania o starym składzie) i będę sie powoli rozglądać za następcą... szkoda, ze zmienili, dla mnei krem avene był bosssski...

no był. ale cóż można zrobić - tak czasami jest, gdy się chce na siłę ulepszać coś, co jest dobre.... avene straci sporo klientów

[Blondcukiereczek]

Z pewnością nie jest to moja wina bo nie zaniedbuję nawilżania twarzy, równiez z tym nie przesadzam ale nakładam krem nawilżający rano i wieczorem po zmyciu makijażu. Zawsze więcej wklepuje pod oczy. Może dla kogos to głupie, że przejmuje się jedną zmarszczka ale jeśli tyle lat się dba o to, żeby ich nie mieć, codziennie kremy z filtrem, unikanie słońca jak ognia itp a tu raptem jakaś dziadówa się pojawia to ręce opadają i tracę wiarę w to cudowne działanie filtrów.

Mam podejrzenie co do kremu dla dzieci babydream bo chyba w okresie jego stosowania pojawiła się ta zmarszczka a nie nawilżał on mnie dostatecznie, czułam się trochę sucha na twarzy i ściągnięta, pomimo nałożenia drugiej warstwy. Może to pozostałość po porodzie... sama nie wiem...

[Elaine Blath]

Napisane przez konspiracja

Ale chyba nie o takich "zmarszczkach" z przesuszenia pisała blondcukiereczek...:rolle yes:

Widze ze starasz sie miec ostatnie slowo w dyskusji. Ja pisalam o swoich doswiadczeniach, nie musze kazdego slowa odnosic do wypowiedzi poprzedniczki. Poza tym jesli sie skore przesusza przez dlugi okres to zmarszczki powstale w rezultacie tego pozostaja. Ja zareagowalam szybko, dlatego skora sie uspokoila. Nie masz chyba zbyt wiele doswiadczenia w temacie a starasz sie madrowac.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Blondcukiereczek

Z pewnością nie jest to moja wina bo nie zaniedbuję nawilżania twarzy, równiez z tym nie przesadzam ale nakładam krem nawilżający rano i wieczorem po zmyciu makijażu. Zawsze więcej wklepuje pod oczy. Może dla kogos to głupie, że przejmuje się jedną zmarszczka ale jeśli tyle lat się dba o to, żeby ich nie mieć, codziennie kremy z filtrem, unikanie słońca jak ognia itp a tu raptem jakaś dziadówa się pojawia to ręce opadają i tracę wiarę w to cudowne działanie filtrów.

Mam podejrzenie co do kremu dla dzieci babydream bo chyba w okresie jego stosowania pojawiła się ta zmarszczka a nie nawilżał on mnie dostatecznie, czułam się trochę sucha na twarzy i ściągnięta, pomimo nałożenia drugiej warstwy. Może to pozostałość po porodzie... sama nie wiem...

nie sadze zeby Twoje zmarszczki, tudziez zmarszczka pojawila sie sie w wyniku stosowania kremu. Czasami kobiety nie uzywaja wcale kremow do twarzy lub zupelnie nie dbaja o dobor odpowiedniego i maja cery jak marzenie, tutaj w gre wchodzi juz genetyka i na to nic sie nie poradzi. Skoro zawsze uzywalas kremow nawilzajacych regularnie to nie sadze zeby spowodowaly one problemy ktore opisalas, no chyba ze masz ekstremalnie sucha skore a taka jest ciezka w nawilzeniu i bardzo szybko pojawiaja sie na niej zmarszczki.
Nie przejmuj sie ta pojedyncza niedoskonalosciaNa pewno nikt jej nie dostrzega poza Toba!

[cienanosdesoledad]

heh, dzięki Wam już zwątpiłam w filtry, a jeszcze się nie rozkręciłam z nimi ;D mimo wszystko, jednak na pewno z nimi spróbuję, moja twarz uwielbia się spalać nawet z niewielką ilością słońca, nie chce jej niszczyć.

[InnerBeauty]

Ja odstawiam filtry bo zrobiły mi straszny przesusz na twarzy (próbowałam tych z alkoholem i strasznie piekło przy nakładaniu, potem także tych bez alkoholu i to samo-przesusz, ściągnięta skóra). Moja twarz jest w kolorze buraka i mam małe ranki Czas ją podleczyć i może później powrócić do filtrów... Tylko boję się, że nie znajdę takiego filtra, który jednocześnie nie przesusza i nie zapycha porów (Avene mnie strasznie zapychają, na drugi dzień wysyp zaskórników gwarantowany )

[Konwalia11]

Ja zwatpilam w czasie tegorocznego urlopu...
Moje wrazenia z urlopu:
1. Pierwsza mysl po przebudzeniu: nalozyc filtr (urlop spedzalismy we Wloszech - wiadomo jakie tam slonce...). Nie wazne, ze trzeba bylo wczesniej wstac i szybko sie zebrac, zeby wyjsc w gory a ja - o zgrozo - tracilam czas na to, aby: odmierzyc odpowiednia ilosc kremu, poczekac, zeby sie wchlonal, zmatowic Moj TZ patrzyl na mnie jak na ufo
2. Pot: wiadomo, ze jak sie wedruje po gorach to pot z czlowieka splywa i...filtry tez. Tak wiec czulam sie jak jakas idiotka dosmarowywujac sie caly czas.
3. Czapeczka - no wlasnie - wzielam sie na sposob i nosilam czapeczke z daszkiem i pod tym filtr, ale moim zdaniem ochrona byla niepelna bo filtr wcieral sie w material (na czole).
4. Zdjecia - koszmar! Kto chce miec pamiatke z wakacji na ktorej usmiecha sie blada od filtra twarz swiecaca sie jak zarowka?
5. I co chyba najgorsze - pomimo panicznego stosowania filtra przebarwien i tak mi przybylo!!!

Mam dosc!

[uca]

Ja tez nie jestem w stanie wytrzymac z filtrem na twarzy , nie wyobrazam sobie smarowac sie tym tlustym bialym paskudztwem na codzien. Wszystkie filtry ktore wyprobowalam niestety podrazniaja mi oczy (chociaz nie smaruje blisko oczodolow), normalnie posmaruje sie po twarzy np.avene i zaraz mam w lzy w oczach, nie moge tak funkcjonowac .

[dacn]

Nigdy nie byłam filtromaniaczką, ale już wiem że będę.
Od niedawna prowadzę bloga, właściwie to zaczęłam. Chciałam zrobić zdjęcie twarzy bez kosmetyków i z kremem eco cosmetics dla porównania koloru. I co i szok, bo na zdjęciach z bliska z lekkim powiększeniem mam widoczne przebarwienia!! Nie widac ich w lustrze, nie wiem czy dlatego że sa małe czy dlatego że aparat wychwytuje kolory lepiej. Nieważne mimo, ze jestem nadal młoda mam przebarwienia słoneczne. A co będzie za 20, 30 lat?

[Konwalia11]

Napisane przez dacn

Nigdy nie byłam filtromaniaczką, ale już wiem że będę.
Od niedawna prowadzę bloga, właściwie to zaczęłam. Chciałam zrobić zdjęcie twarzy bez kosmetyków i z kremem eco cosmetics dla porównania koloru. I co i szok, bo na zdjęciach z bliska z lekkim powiększeniem mam widoczne przebarwienia!! Nie widac ich w lustrze, nie wiem czy dlatego że sa małe czy dlatego że aparat wychwytuje kolory lepiej. Nieważne mimo, ze jestem nadal młoda mam przebarwienia słoneczne. A co będzie za 20, 30 lat?

Wiesz, na zdjeciach z bliska i z lekkim powiekszeniem to nawet top modelki maja przebarwienia Jesli nie widac nic w lustrze to... nic nie tam pewnie nie ma, albo to kwestia zdjecia.

[Krystaliczne szczescie]

Ja też mam zwątpienie filtrowe :/

Filtruję się od 2 lat sorayą spf 45,ale wyczytałam ostatnio,że ten krem wycofali z produkcji... Jedyny krem,który mi nawilżał skórę i nie bielił tylko jeszcze nadawał koloru mojej skórze. Nie wiem,co ja teraz zrobię,bo krem był po przystępnej cenie. Po drugie... no prócz tego, co wspomniała Konwalia11,że filtr jest moją pierwszą myślą, gdy wstanę to jestem blada na twarzy. Używam kremu brązującego ziaja sopot,ale i tak jestem po nim blada. Nie wiem,co to będzie... wkurzyłam się.

[Konwalia11]

Do mojego "zwatpienia" dochodzi jeszcze to, ze jestem pewna, iz wszystkie te cuda nie sa obojetne dla zdrowia... Co rusz pojawiaja sie w fachowej prasie informacje o wplywie skladnikow filtrow na gospodarke hormonalna, na mitochondria itp. A przecietny konsument dowiaduje sie tyle, co mu powiedza w TV albo co wygoogluje: "smaruj sie ile wlezie"!
Poki co stosuje filtr jedynie na czolo - nabawilam sie tam przebarwien i niestety musze chronic je przed sloncem czy mi sie to podoba czy nie.
Ale przysiegam, ze jak tylko znajde inny sposob to rzuce filtry w cholere.