|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2011-04-19, 15:21 | #2011 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 365
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
A mi urosły.
I tak jak chciałam tego przez pół życia, tak - jak w końcu przycisnęłam TŻ, który uwielbial je wcześniej i byłam pewna że teraz tym bardziej - tż właśnie przyznał, że wolał je wcześniej, bo teraz mu się w dłoni nie mieszczą. I niech mi ktoś powie, że wszyscy faceci wolą duże piersi |
2011-04-19, 15:30 | #2012 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
wiesz wontrubka- sama nie wiem. wydaje mi się że z jednej strony można by to olać- no bo co się przejmować tym teraz, skoro jesteśmy młodzi, razem jeszcze nie mieszkamy i w ogóle. na wszystko przyjdzie swój czas. ale kurcze z drugiej to skoro facet już tak ma zakodowane z tym podziałem obowiązków, i tak było np u niego w domu, w bliskim otoczeniu to on może sobie nie wyobrażać że mogłoby być inaczej. i ciężko będzie to zmienić, jeśli w ogóle się da..
ja sama nie wiem czy chcę myśleć co będzie dalej w moim związku, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. oczywiście- planujemy, rozmawiamy o tym jak będzie, wiemy że chcemy być razem. ale za dużo ostatnio nieporozumień między nami, jakiś zgrzytów. więc chyba po prostu zacznę się cieszyć każdą chwilą z tż moim i korzystać z niej, niż potem cholernie się rozczarować, że coś z naszych planów nie wyszło..
__________________
carpe diem ♥
|
2011-04-19, 16:11 | #2013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ja tylko wpadłam wam powiedzieć że dziękuję za wszystko i wogóle ale z tym swoim chyba się rozchodzimy nie ma sensu jak jedna osoba się stara... w tygodniu sie nie widzieliśmy w week tez nie ani nawet slowem sie nie odezwał poszłam mu wczoraj obiad zanieść podziekowal ale jakis taki byl... i sie pytam o co chodzi czemu sie nie odzywa a on ze nie ma ochoty sie widywac jest mna zmeczony, i wogole... że się męczy.
no az zebrałam manatki i poszlam w drodze sie poplakałam... wieczorem poszłam biegać, w jego strony jak zawsze wzielam tela i zadzwoniłam zeby wyszedl a on ze musi przemyslec wszystko i nie spotka sie ze mna i da mi odpowiedz jutro czyli dzis.... a dzis napisał esa ze potrzebuje jeszcze jednego dnia... rozstane się bo przecież nie można się prosić o uczucie
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 16:16 | #2014 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
keeendy kochana, podziwiam Cię, że tak to dobrze znosisz! Nie ma co na siłę faktycznie nikogo zmuszać do miłości... TŻ nie wie co traci ale nie opuszczaj nas!
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-04-19, 16:20 | #2015 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
rany, na prawdę strasznie twarda z Ciebie osóbka. ja na samą myśl że moglibysmy się rozstać przez te kłótnie zalewam się łzami.. wontrubka ma rację! takiej kobiety to nie spotka już nigdzie! zachowuje się strasznie beznadziejnie, ale może jeszcze nie wszystko stracone. wiesz zastanowi się, ogarnie..
__________________
carpe diem ♥
|
2011-04-19, 16:31 | #2016 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
jeszcze nie, zaczniemy jak napiszę maturki Ale pomieszkiwaliśmy już razem po 1-2 tygodnie i rozmawialiśmy wiele razy o podziale obowiązków. Ja myślę, że może nie tyle przejmować się, ale poruszać ten temat. Niech on wie, czego od niego oczekujesz, lepiej tak, niż np kieedyś tam po ślubie on nagle zdziwiony, że Ty nie zamierzasz sama szorować na kolanach całego domu ---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- Cytat:
Edytowane przez Niqsiaaa Czas edycji: 2011-04-19 o 16:32 |
||
2011-04-19, 16:35 | #2017 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
w sumie nawet nie jestem Bóg jedyny wie jak rozbita... przykro mi i tyle .
nie pokaże mu łez pracuje nad tym. w sumie nad jutrem, żeby sie nie rozpłakać... tylko nie wiem co mam zrobić jeśli on powie że jednak chce ze mna być (w co szczerze wątpie). ale nie moge się ugiąć... nie po tym jak mi powiedział że się męczy... dam radę !
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 16:36 | #2018 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Keeendy Twój zachowuje się dokładnie jak mój były. Też się nie chciał spotkać , to ja się musiałam prosić, przyjeżdżałam do niego, po czym on stwierdził ,że potrzebuje czas dla siebie, chce się zająć sobą i już mnie nie kocha To zabrałam manatki i od czerwca tamtego roku się nie widzieliśmy (!) Byłam silna, chociaż strasznie cierpiałam , zacisnęłam zęby i nie odezwałam się do niego nawet. Byliśmy razem 3,5 roku. Potem poznałam mojego TŻ i tak sobie czasami myśle ,że dobrze się stało, że się rozeszłam z tamtym...
__________________
"Całuj mój nosek, bo to jest Twój nosek." |
2011-04-19, 16:41 | #2019 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
kurcze, kicikota, jak tak piszesz, to ja już zaczynam rozważać radykalne kroki u siebie... ale to dlatego, że jestem aktualnie zła na mojego TŻ o ten podział obowiązków macie rację, nie będę mu suszyła o to głowy, moje zdanie zna :/
Keeendy a Ty kochana musisz być twarda! Dasz radę, przejdziesz przez to i wyjdzie Ci to na dobre, bo jesteś super babeczka
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-04-19, 16:43 | #2020 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
A jak jednak on zmieni zdanie to sama nie wiem... za tydzień znów może być 'bardzo zmęczony' . Nie znam go, więc nie chcę oceniać, ale zachowywał się niefajnie wg Twoich opowiadań. |
|
2011-04-19, 16:47 | #2021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
nie wrócę do niego mimo że boli. nie wrócę. to nie pierwszy raz, bo zanim zaczęliśmy byc razem sama `znajomość` wygladala podobnie. co 2, 3 miesiace sie odzywal i przypominał, a potem wracał do dziewczyny...
nie tym razem dziękuję dziewczę ta !
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 17:08 | #2022 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
keeendy pamiętaj, że jesteśmy wszystkie z Tobą i możesz na nas liczyć z tego co mówisz to ten facet faktycznie nie jest Ciebie wart i Twoich łez... 'męczę się' w związku nie ma takiego określenia. mogą być problemy i sprzeczki, ale bazą jest miłość, która nigdy się nie męczy, nie nudzi... poza tym z tego co wcześniej mówiłaś, to zanim się spotykaliście też taki był więc może faktycznie lepiej się rozstać? może gdzieś niedaleko czeka na Ciebie prawdziwa miłość- facet, który będzie Cię kochał, szanował i który będzie o Ciebie zabiegał... tego Ci życzę kochana, szczęścia, bo zasługujesz na nie!
---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- wontrubka pytała jak się czuję.. lepiej niż wczoraj, już nie wymiotuję, ale wciąż jestem bardzo słaba. w sumie co się dziwić jak w te 2 dni zjadłam 5 sucharków, pół kisielu i wypiłam 2 miętowe herbaty.. zmuszę się i zjem jeszcze, żeby troszkę żołądek osłonić. |
2011-04-19, 17:13 | #2023 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Eldo_rado, kup sobie w aptece eletrolity na osłonę żołądka i herbata z suszonych jagód też pomaga na takie dolegliwości! powrotu do zdrowia Ci życze, bo musisz mieć duuużo siły na igraszki
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-04-19, 17:18 | #2024 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 304
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
oj Eldo to naprawdę nieźle Cię złapało... trzymaj się!
keeendy, masz racje. Jeśli jednak osoba się stara to nie jest związek związek słada się z dwóch osób! i jeśli on tego nie zrozumie to naprawde nie ma sensu. To teraz tymbardziej jeśli już tak było to bye chłopcze i o.
__________________
"nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość " |
2011-04-19, 17:23 | #2025 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
elektrolity miałam w domowej apteczce (tzn w szafie która jest pełna leków na wszystko). wmuszam w siebie kisiel, żeby jakoś osłonić żołądek i 'oszukać' go, że niby coś je... -2kg w jeden dzień= niezłe osłabienie.
|
2011-04-19, 17:35 | #2026 |
Raczkowanie
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
witam was kochane
keendy tak mi przykro nie wiem co ci powiedzieć... dziewczyny mają rację- widocznie nie jest Ciebie wart i nie docenia takiego skarbu... Eldo_rado zdrówka
__________________
Drugą połowę można poznać po osobliwym blasku w oczach. |
2011-04-19, 18:57 | #2027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 971
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Kurczę, szkoda, że tak wyszło... Jesteś naprawdę super babką, niech żałuje, naprawdę... Ale bądź twarda i nie daj się więcej!
__________________
The ones that love us never truly leave us... razem 31.12.2007 zaręczeni 12.08.2014 ślub 19.09.2015 2015
książki 17 filmy 54 2016 książki 8 filmy 63 |
2011-04-19, 18:58 | #2028 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
ja już po
chciałam żeby mi napisał i wiem wszystko rozstaliśmy się i już macie mi polubić zmianę statusu związku !!! rozkaz niech żyje wolność, wolność i swoboda !!!
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 19:04 | #2029 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
|
2011-04-19, 19:08 | #2030 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
nie wiem co robić ztabletkami tylko...
może jak skoncza sie wakacje to przestane brac.
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 19:12 | #2031 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 304
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
no właśnie po wakacjach
---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- a może akurat kogoś poznasz;>
__________________
"nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość " |
2011-04-19, 19:15 | #2032 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
no
i tak mam do wykorzystania a skzoda zostawic czy wyrzucic albo przerwe robić...
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
2011-04-19, 19:17 | #2033 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Z nad morza :)
Wiadomości: 296
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Keeendy - rozkaz wykonano !! trzymaj się moja dzielna kobitko !
Pamiętaj ,że zawsze jak będziesz miała chwilę słabości [ bo takie się zdarzają, wieczory, wiesz ...] i będziesz chciała do niego napisać , to napisz tutaj do nas !! tutaj zawsze będzie ktoś na posterunku ,kto Cię wysłucha i pogada Jesteś piękna mądra i sexowna możesz mieć każdego na kiwnięcie palca ! A teraz dziewczyno ciesz się z wolności, bo ona wbrew pozorom też może być faaaaaaajna,oj może
__________________
"Całuj mój nosek, bo to jest Twój nosek." |
2011-04-19, 19:22 | #2034 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
W sumie ja mam dobrze bo do sprzątania pierwsza nie jestem (gotować owszem mogę) brak mi systematyczności w tym wszystkim, na szczęście On ma manie sprzątania. Kwestia wychowania, bo u siebie w domu też wszystko robi. Także kogoś takiego mieć w domu to dla mnie zbawienie
Dzisiaj miałam całkiem przyjemne popołudnie z nim, wolny domek i cztery godziny nasze Pozdrawiam Keeendy, oczywiście trzymaj się, teraz najważniejsze żeby wierzyć w siebie i przejść dalej, wakacje niedługo, wyjazdy, nowi ludzie... z tabletek bym nie rezygnowała Edytowane przez chmurka28 Czas edycji: 2011-04-19 o 19:25 |
2011-04-19, 19:23 | #2035 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Teraz przyjdzie lato i będzie wszystko super, a zobaczysz ilu facetów zapewne tylko czekało, aż miejsce przy Tobie się zwolni I również zamierzam być w 'dołowym pogotowiu, w razie 'W' ' Jak mówi Kicikotka, ciesz się z wolności. |
|
2011-04-19, 19:24 | #2036 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
keeendy ale z Ciebie twarda babka! pamiętaj, że masz Nas i zawsze Cię wspieramy
nie ma co tabletek pod wpływem sytuacji przestać brać, bo nie wiadomo co los przyniesie... może to będą wakacje twojego życia i gdzieś na plaży w blasku księżyca w niesamowity sposób (którego nigdy nie zapomnisz) rozpocznie się nowy etap w twoim życiu |
2011-04-19, 19:35 | #2037 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Cytat:
elektrolity koniecznie, chociaż to okropne świństwo ja bym się zabezpieczała Cytat:
Cytat:
Cytat:
silna babka keendy z Ciebie |
|||||
2011-04-19, 19:42 | #2038 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
keenedy. dziewczyny tu mają rację. nic dodać, nic ująć. i pamiętaj:
` Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie. ` a że jesteś tak cudowna, piękna i w ogóle jak już dziewczyny pisały- gdzieś na pewno nie daleko, za rogiem czeka na Ciebie na ktoś niesamowity. w ogóle wszystko co pisze Eldo jest dla mnie jak jakaś księga, jakieś mądrości życiowe. wskazówki różnego typu zapisuje sobie w notatniku. status polubiłam bo podpisuje się pod dziewczynami- nie zasługiwał na takie cudo nie kobietę. btw. Niqsiaaa i kicikota- wyslałam Wam zaproszenia na facebook'u.
__________________
carpe diem ♥
|
2011-04-19, 21:03 | #2039 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 485
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
Keeendy, i ja jestem z Tobą! Cóż ja Ci mogę powiedzieć, wszystko już zostało powiedziane. Nie jest Ciebie wart! Jakbym była sama to bym się już za Ciebie brała! Żart taki, żeby nie było ;P
Ej, a gdzie ja przegapiłam Was na facebooku? Czemu nie mam żadnej w znajomych? Zaraz wrzucę linka do profilu na maila coby nie wysyłać wiadomości do każdej z osobna i dodawać mnie proszę! Nie przestraszcie się tylko dziwną nazwą |
2011-04-19, 21:07 | #2040 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ciemna strona miasta .
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)
czemu dopadło mnie teraz ?
wyje jak głupia....
__________________
ale człowiek może odczuwać nieszczęście tylko do pewnego określonego stopnia, wszystko zaś, co przekracza jego wytrzymałość, może człowieka już tylko zniszczyć lub uczynić obojętnym.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.