2017-10-13, 10:59 | #2011 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Jeżeli się nic nie zmieniło, to one są krótkie i nie mają dużej średnicy (na wysokość/długość tak na styk na przyczajonego dachowca), koszt to 9,99 zł. Mam dwa, bo moje lubią takie krótkie, Mańkowi służą jako norka do chomikowania ukradzionych skarbów
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2017-10-13, 12:30 | #2012 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2017-10-13, 12:44 | #2013 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Moim służą jako kryjówka do polowania na drugiego kota lub człowieka. Maniek dodatkowo używa je do zabawy w gąsienicę (przesuwa się schowany tunelu odpychając się tylnymi łapkami). I oczywiście jako "dziupla", jeżeli mi coś zaginie np. skarpetki, bielizna, czapka, rękawiczki, ale czasem i bluzka czy szalik, to w 9 na 10 przypadkach znajdę je w tunelu. Tam też w pośpiechu chowa ukradzione długopisy, ołówki, papierki, paczki chusteczek, woreczki (czasem z zawartością) czy co tam jeszcze zwinie (potrafi wynieść wieszaki z szafy ).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2017-10-13 o 12:48 |
2017-10-13, 13:53 | #2014 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część XIII
Jak Danielson
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2017-10-13, 13:58 | #2015 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2017-10-13, 14:07 | #2016 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Też robię zmiany zabawek, ale tunele i jakieś domki/pudełka są w użyciu cały czas. Misia jest kocim aniołkiem, nawet jak rozrabia to nieszkodliwie i z takim urokiem. Nie wiem co bym zrobiła z dwoma takimi Mańkami
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2017-10-13, 14:45 | #2017 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 769
|
Dot.: Koty część XIII
U mnie i kot i pies boją się wejść do tunelu,Mamy taki brązowy z zooplusa,a raczej kot ma.Jak go rozłożę to kociaste boi się wejść,ale pilnuje ,żeby szczeniak też go nie dotykał.
|
2017-10-13, 15:20 | #2018 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Koty część XIII
|
2017-10-13, 18:37 | #2019 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Koty część XIII
Daktylek-mam to samo w domu! Jedna psota co nic tylko rozrabia gryzie niszczy wszędzie wlezie a drugi aniolek😁 ż dwoma postami nie dałabym rady już jest chata nieraz do góry nogami 😂
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-10-13, 20:49 | #2020 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Dziewczyny, stoję przed wyborem ciepłych legowisk na zimę. Jakie legowiska macie albo polecacie? Jedno dla malutkiej kotki, a drugie dla Zuzi czyli raczej tłuściutki żarłok i kot XXL. Nie wiem jaki dokładnie rozmiar legowiska powinna mieć, ale XS czy S na pewno za małe. Obie lubią polegiwać w pudełkach z wysokim brzegiem, w których albo łepek albo łapki można oprzeć o wysoki brzeg. Zuzi może się też spodobać coś w stylu jaskini. Możecie coś doradzić?
---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- Dokładnie jak u mnie. Zuzia to koto-aniołek, a Psotka- no jak samo imię sugeruje....
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-10-13, 21:11 | #2021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Koty część XIII
Czyli równowaga we wszechświecie musi być o tyle 😃
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-10-13, 21:19 | #2022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Dokładnie. Takie kocie ying i yang (chyba tak się to pisze).
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-10-13, 21:23 | #2023 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Ale fajne legowiska bywają w Tkmax, czy to w Bonarce czy M1, takie miękkie, miłe, pluszowe, w różnych kształtach. Mam stamtąd jedno, niby dla psa, jest dość duże, tak, że na długość zmieszczą się dwa wyciągnięte koty lub dwa "kłębuszki" obok siebie. Ma właśnie taki fajny brzeg, o który lubią opierać czy to łebek czy łapki. Zdecydowanie jest ich ulubionym. W dodatki wkład jest niby ortopedyczny, zrobiony z takiej gąbki z "górkami".
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2017-10-14, 00:27 | #2024 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Już wiem jakie rozmiary by nam pasowały długość 40 cm, szerokość 30 cm, wysokość tak z 20 cm. Może być ciut więcej. Jakbyście miały coś do polecenia z legowisk w tych rozmiarach to byłabym wdzięczna za linki bądź sugestie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-10-14, 13:10 | #2025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Koty część XIII
Kurde pisałam o znalezionym kociaku - znalazłam jej właściciela.
Tzn nie podoba mi sie to, bo okazuje sie, ze znalazłam ja w dzien zaginięcia (nie błąkała sie nigdzie kilka dni czy cos) a jej stan pozostawiał wiele do życzenia... od tygodnia jeet u mnie i wyglada jak inny kot... No ale niestety wprowadziłam ja do domu, ogólnie jest to kot nastawiony tylko na żarcie :p Znam sie troszkę na kotach i wiem, ze normalnie wychowany kot z fajnym charakterem dodatkowo nie bedzie sie tak zachowywał, wszystkie moje koty lgną do człowieka i maja w tyłku jedzenie. Nawet moja ostatnia znajdka, najukochańszy kot na świecie z reszta... No nic postanowiliśmy ja oddać właścicielce. Troche mi smutno - ale wole wychowywać swojego kota, bo ten ma ok 19 lat i wątpię by w tej kwestii dało sie cos zrobic. Nie jest nauczony ze np nie można wchodzić na blat kuchenny, nie reaguje na żadne psik itd... pocieszenie jest takie, ze mieszka dosłownie kilka domów od mojego :p A ja zastanawiam sie nad kupnem kota syjamskiego. Przeglądam na bieżąco oferty schroniska, ale żaden kot nie moze mieszkać z psem. A na tym mi zależy :p |
2017-10-14, 13:29 | #2026 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
A nie masz w okolicy/województwie jakiejś fundacji? Może być nawet trochę dalej, zdarza się, że mają kogoś w pobliżu lub dojadą na wizytę przedadopcyjną i dowiozą kota. One często korzystają z domów tymczasowych, w tym takich w których są już inne zwierzaki np. psy, więc kot byłby już przyzwyczajony.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2017-10-14 o 13:30 |
2017-10-14, 13:53 | #2027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Koty część XIII
Mam mam, tylko w Anglii 99% kotów to koty wychodzące - a takie maja juz awersje do psów po prostu po jakimś czasie. Wiec niestety większość z nich w ogłoszeniach z psami byc nie moze.
W pracy to niektórzy Anglicy sa zszokowani jak mowie, ze w Polsce kot to raczej nigdy nie wychodzi :p |
2017-10-14, 14:24 | #2028 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty część XIII
Chwast ja próbowałam dokocic z Cats Protection itd to przy każdym kocie było ze nie akceptuje kotów innych czy psów. Ciekawa jestem jak to sprawdzają bo jakos ciezko mi uwierzyć ze kazdy ale to kazdy z tych kotów nie akceptuje innych zwierząt, mam wrażenie ze to jest takie ‚nie bo nie’ po prostu
Niestety ale jak sie chce dokocic to ciezko ze schroniska - wiem niestety z doświadczenia a szkoda bo pierwsza kotka nasza jest ze schroniska wlasnie i kiedy moge to wspieram CP. |
2017-10-14, 16:37 | #2029 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Koty część XIII
Mysle, ze raczej to sprawdzają. Tak samo jak piszą czy mogą byc z dziećmi czy nie, tez musza zweryfikować.
Ten kot znaleziony teraz ma psa gdzieś, wczoraj do niego podeszła powąchała po pysku po czym sie na niego rzuciła, pies w szoku aż sie przewrócił na plecy, bo nigdy go tak żaden kot nie potraktował także niby akceptuje.... ale jednak nie. Edytowane przez chwast Czas edycji: 2017-10-14 o 16:39 |
2017-10-14, 18:12 | #2030 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
A tam nie ma ogłoszeń prywatnych? Że coś się komuś okociło przez nieuwagę? Nie mam za bardzo pojęcia jak to tam wygląda, w PL kotów pod dostatkiem, także z prywatnych ogłoszeń (niestety). Teraz zaczną się jesienne mioty, mniej ich niż wiosennych, ale są i mają niestety dużo mniejsze szanse na przeżycie. Ja miałam wychodzące przez jakieś 10 lat. Teraz nie mam warunków, ale nawet jakbym miała, to dostałyby wolierę. Na całkowity, niekontrolowany samopas bym się już nie zdecydowała.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2017-10-14 o 18:15 |
|
2017-10-14, 18:19 | #2031 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Koty część XIII
Jakies ogłoszenia sa, ale nie chce kota niewiadomego powodzenia. Zwłaszcza, ze tutaj koty kategorycznie powinny byc sterylizowane i nie powinno dochodzić do jakichś okocen :/ nie wiem jak w innych miastach, ale w moim mało jest wlasnie zwierząt bezpańskich dlatego zareagowałam w przypadku kota, cos takiego widziałam pierwszy raz a jestem juz tu prawie 4 lata
|
2017-10-14, 18:33 | #2032 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Malucha i przyuczysz do psa i nauczysz zasad obowiązujących w domu od małego. Dużo nowych miotów jest wiosną i na jesieni. Bywa, że o tej porze np. w okolicach marca jest zatrzęsienie maluchów w schroniskach. ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2017-10-15, 13:37 | #2033 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Koty część XIII
Czy ktoś może kotu podaje pastę odkłaczająca z Rossman ?
Przeczytałam na na włosy dobre jest masło od czasu do czasu żeby podawać ale już sama nie wiem nie chce żeby za dużo przytył |
2017-10-15, 21:08 | #2034 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Też jestem w UK, tutaj nie ma zwyczaju 'oddawania' niechcianego miotu - ludzie zawsze koty sprzedaja. Za darmo przyciąga niestety kreatury, które karmią kotami węże lub dają psom do zabawy I jak Chwast pisze, niestety większość kotów jest wychodząca i ludzie nie rozumieją, że można inaczej, wręcz oburzają się i próbują namówić/przekonać, żeby jednak wypuszczać, bo koty powinny chodzić wolno. Ja mam dwa, żadnego nie wypuszczałam, ani nie wypuszczam (kota planowana, koteł znajda wzięty z ulicy). Pracuję w szpitalu weterynaryjnym i naoglądałam się takich rzeczy, że żadna siła ani argument mnie nie przekona, żeby im dać 'wolność'. Nawet w swoim testamencie mam zapis, że osoby (konkretne, z imienia i nazwiska), które wezmą koty w razie mojej śmierci, mają ich nie wypuszczać Chwast: Są różne fundacje, wspomniana Cat Protection, ale też RSPCA, Blue Cross. Wyszukaj też najbliższe schroniska dla zwierząt. Popatrz na fb, bo są grupy tylko na fb. Z jakiego regionu jesteś? Możesz gdzieś dojechać? W mojej okolicy (promieniu 30mil) są conajmniej dwie lokalne organizacje, które zajmują się tylko kotami i co tydzień mają 'dostawę' kociąt Celowałabym w kocięta, albo naprawdę młode koty, bo je możesz do psa przyzwyczaić. Ja mam pytanie, dziewczyny, właśnie a propos: trochę znienacka dostaliśmy psa na tymczas. Wcześniej od czasu do czasu zajmowaliśmy małym pieskiem znajomych i koty nie miały z tym nigdy problemu. Ten nowy jest większy (spaniel), ale już w podeszłym wieku, bardzo spokojny i koty ignoruje. Jak pisałam, to wszystko stało się dość nagle i nie mogłam ani przygotować kotów (powolna zmiana rutyny i miejsc karmienia) ani domu (feliway). Pies nie wchodzi na schody ani piętro, mamy w salonie i kuchni ciąg nie po podłodze z szafek i półek, po których koty mogą przemykać, są też inne pomieszczenia, do których pies nie wchodzi. Kota szybko załapała, że pies nie jest zagrożeniem, nie spędza może czasu w salonie, ale przechadza się bez stresu i ogólnie jest zrelaksowana. Niestety koteł nie za dobrze to znosi. Ma historię z idiopatycznym pęcherzem, więc tego się praktycznie spodziewaliśmy, ale o dziwo (odpukać) poza kilkoma stresowymi wizytami w toalecie, załatwia się normalnie. Chce się bawić swoimi ulubionymi zabawkami. Ale - je o wiele mniej. Nie żeby wcale, ale jak wcześniej wciągał suche i mokre skubał świeże (karmimy 2x dziennie), to teraz tak sobie sprawdzi te miseczki i cośtam chrupnie. Tuńczyka czy surowego kurczaka zjadł (podaje mu osłonowe kapsułki na ten pęcherz, więc daje mu coś, że na pewno zje). Czy ktoś mógłby mi doradzić, jak długo może ta sytuacja jeszcze potrwać bez dużej szkody dla organizmu? Chodzi mi bardziej o stress niż brak apetytu. Oraz - jak mogę pomóc mu się zrelaksować/przyzwyczaić? (Psa nam bardzo żal, nie jest w najlepszym stanie, dopiero my zauważyliśmy że jest głuchy jak pień - a przewinął się przez kilka tymczasów, właściciel też nic nie wspominał. Dochodzą inne problemy zdrowotne i wiek, podobno 10lat, ale znajomy wet mówi że raczej 13. Właścicielka jest w szpitalu, z którego już prawdopodobnie nie wyjdzie. Jest bardzo kochany i bardzo byśmy chcieli, żeby już został na dłużej i miał spokój, ale równocześnie moje koty to moje dzieci i wiadomo, że ich zdrowie i dobro jest najważniejsze.) |
|
2017-10-15, 22:17 | #2035 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Koty część XIII
Bez paniki ja jestem w Oxfordshire
|
2017-10-15, 22:52 | #2036 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
bezpaniki, ja dla mojego zestresowanego kota miałam taki wcierany w łepek uspokajacz na bazie waleriany. Jak kot czuje się niepewnie przy innym zwierzaku to chętnie je poza jego zasięgiem wzroku. Może być na pewnej wysokości- u mnie np. Psotka jada na ręczniczku na pralce jak ma momenty walki z siostrą o dominację albo po wizycie kotów sąsiadki u nas ( ma dość zaczepnego samca, który na wszelki wypadek na dzień dobry na wszystko co się rusza syczy). Poza tym zestresowany kot lubi jak właściciel przy nim przy posiłku stoi, zachęca go do jedzenia, wyjmie z miski kilka kąsków na zachętę, pogłaska. Taki kot czuje, że właściciel go obroni jak przyjdzie konkurent do miski i przy właścicielu je, a bez niego szybko miski porzuca. U nas Zuzia jest dominująca w kwestii jedzenia i czasem z Psotką walczy o jej miski, więc my to już przerobiliśmy w praktyce. Także na wyjazdach.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-10-16, 15:27 | #2037 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Koty część XIII
A jak myślcie, która rasa kota jest silniejsza zdrowotnie - syjamski czy devon rex?
|
2017-10-16, 17:34 | #2038 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty część XIII
Jak coś, to moja devonka jest zdrowa Tylko stuknięta równo
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2017-10-18, 00:11 | #2039 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
https://cowsierscipiszczy.pl/devon-rex/ A tu syjamski: https://cowsierscipiszczy.pl/kot-syjamski/ Ja bym rozważyła jaki ryzyko chorób przewlekłych bardzo bolesnych i trudnych albo niemożliwych do leczenia.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2017-10-18 o 00:14 |
|
2017-10-18, 08:23 | #2040 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Koty część XIII
Mam na oku kota za 700 funtów, ze starej hodowli, ponoć rodzice przechodzą testy genetyczne itd...
Syjamski nie wymaga tule pielęgnacji a to do mnie przemawia, bo mam pudełka i juz z nim jest sporo roboty (oczywiscie i tak to lubię) wiec nie bede sobie dokładać. Dodatkowo syjamski jest łatwiej dostępny w moim rejonie. Nje bede sie stresować na zapas, każda rasa jest potencjalnie obarczona Edytowane przez chwast Czas edycji: 2017-10-18 o 08:33 |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:21.