Ostrowieckie Ploteczki Ślubne:) - część IV

[azakowana]

Andromedaa super relacja. Widzę, że wszyscy zadowoleni i szczęśliwi. Teraz tylko przyjdzie nam pewnie długo poczekać na zdjęcia

[ninuska]

Andromedaa supe. I tak miało własnie być-bez zastrzeżeń I czekamy na zdjęcia

A ten młody ksiądz -Krystian chyba ma na imię- faktycznie jest rok po święceniach-pogadałam z nim trochę jak był u nas po kolędzie( nawet nieźle mu poszło) I naprawdę fajny jest. Dziwi mnie bardzo dlaczego was tak w kancelarii potraktował. Ale teraz to już nieważne. Najważniejsze,że całe wesele było udane.

Ps.... Ale bym się śmiała jak by cię tak policja do konteroli zatrzymała...w tym niecodziennym ubranku...

Ania ode mnie również gratulacje

[michel82]

Byliśmy w Tuszynie, ale tam nic nie kupiliśmy, bo co drugie stoisko było zamknięte Ale brat Tż-a zaproponował, żebyśmy pojechali do Ptaka. Tam kupiliśmy wszystko.
Garnitur, kamizelkę, krawat, koszulę, spinki do niej i buty A teraz siedzimy sobie w czwórkę ja z Tż-em, nasz świadek i brat cioteczny mojego Tż-a. Niestety moja siostra nie przyjechała więc nasi świadkowie się nie poznali

Andi czytając Twoją relację poczułam się tak, jakbym była na tym weselu Bardzo szczegółowo wszystko opisałaś.

[aniaa22]

Andromeda super relacja ciesze sie ze wszystko sie udalo i jestescie zadowoleni witaj wśród mężatek

[katalinka17]

Andromeda świetna relacja, jeszcze raz gratulacje!!

Dziewczyny gdzie kasiunia miała ślub i wesele??

Acha, muszę zameldować, że wczoraj byłamw Hokus-Pokus i słyszałam jakieś weselicho w Piaście na ogrodach. Teraz patrze na liste a aiwlys miała tam wesele. Muszę powiedzieć, że krzyki i tupoty nóg odchodziły nieziemskie, musiała być świetna zabawa.!!!

[justys1358]

Andromedaa swietna relacja Pieknie wszystko opisałas
Ja sobie siedze z TZtem

[waniliaania2009]

Andromeda super relacja!!!!

[Elsi81]

Napisane przez katalinka17

Andromeda świetna relacja, jeszcze raz gratulacje!!

Dziewczyny gdzie kasiunia miała ślub i wesele??

Acha, muszę zameldować, że wczoraj byłamw Hokus-Pokus i słyszałam jakieś weselicho w Piaście na ogrodach. Teraz patrze na liste a aiwlys miała tam wesele. Muszę powiedzieć, że krzyki i tupoty nóg odchodziły nieziemskie, musiała być świetna zabawa.!!!

Ja akurat wychodziłam z mężem od teściów na przeciw Piasta i była godzina 20:30 jak właśnie samochód z Parą Młodą podjeżdżał ale kiedy ailwys u nas na wizażu była bo ja nie pamiętam

[beatrice1234]

Kasiunia na nowej drodze życia wszystkiego najlepszego, niech miłość na zawsze pozostanie z Wami.

Andromedaa w końcu się doczekałyśmy Twojej relacji super że wszystko sie udało. Teraz czekamy na zdjecia.

Elsi maruda z Ciebie, zdjęcia pewnie bedą rewelacyjne

Aneta23oc przykro mi z powodu Twojej pracy, wiem jak to jest, bo tez nie dawno to przechodziłam. A teraz szlag mnie trafia w domu, bo niewiem co ze soba zrobić.

Azakowana na pewno się doczekasz swojego maleństwa. A może podejść do tego na luzie, czesem ta metoda się sprawdza w błyskawicznym tempie

A co do pana Pietrzykowskiego, byłam na dwóch weselach gdzie on właśnie kamerował. Płyta z pierwszego to jakas masakra, nie obrobione nic, pozostawiała wiele a praktycznie wszystko do życzenia. Druga rewelacja, jakby to nie ten sam człowiek kręcił. Może ta pierwsza para miała jakiś gorszy pakiet. Odnośnie zachowania tego pana, dla mnie nie dopuszczalne jest to jak przestawia ludzi, wyciąga rękę i odsuwa bo gdzieś coś chce nagrać.

Na Air show znowu tragedia

[aniaa22]

beatrice co do przestawiania to czasem wydaje mi sie ze maja racje bo ludzie naprawde jak by mogli to by zamiast ksiedza staneli przy przysiedze zeby zdjecie zrobic a to zadanie kamerzysty i fotografa zeby jak najlepiej uwiecznic ten dzien. nam ArS przed slubem powiedzial zebysmy sie nie zdziwili jesli ktos z gosci bedzie mial pretensje ze fotograf go "przestawial" i ja to calkowicie rozumie bo to na zdjeciach pstrykow nam zalezalo a nie ciotki czy wojka gdzie bedziemy miec uciete glowy itp.

[michel82]

Co do przestawiania ludzi przez kamerzystę czy fotografa, to zgadzam się z Anią. Oni dobrze wiedzą, co robią. Ja osobiście nie mam nic przeciwko.

W ubiegłym roku byliśmy na weselu w Warszawie, a później jak oglądaliśmy płytę, to była jedna wielka porażka. Przez całe wesele kamerzysta, a właściwe, to jego sprzęt stał w jednym miejscu. Kto akurat przewinął się koło kamery, to ten załapał się na filmie z wesela. Najlepsze były oczepiny, jak była zabawa z krzesełkami i przynoszeniem fantów, to kamerzysta nagrywał głowy i plecy osób, które stały przed nim. Nawet plecy mojego Tż-a się tam załapały , bo akurat mój misiek nagrywał filmik z oczepin. Młodzi za kamerzystę zapłacili podobno 4 500zł

[Marcia23]

Kasieńko juz jesteś mężatką, ale wczoraj nie miałam neta i nie zdołałam dostać się na wizaż więc życzonka składam Ci teraz- wszystkiego najlepszego kochana na nowej drodze życia

Adromedaa piękna relacja cudownie że wszystko się tak dobrze potoczyło i było tak jak chciałaś
A tak apropos prowadzenia samochodu przez Ciebie i policji... skojarzyła mi się taka jedna sytuacja z naszej sesji w krakowie zapomniałam Wam o niej napisać Ania, która robiła nam zdjęcia, zawiozła nas w pewne miejsce- były tory, jeżdżące pociągi, pożyczone bagaże od podróżnych w celu pozowania z nimi do zdjęcia-takie industrialne fotki w pewnym momencie Ania zauważyła taką starą zniszczoną stację, weszliśmy do tego budynku, pstryknęło sporo fleszy... nagle zza okna mąż wyczaił radiowóz w pierwszej chwili myślałam że sobie żarty robi, jak to on ma w naturze (ja stałam tyłem do okna więc nic nie widziałam), ale jak zobaczyłam poważną minę Ani- cholera ktoś nas podkablował!!!! no i w ten sposób zostaliśmy spisani, ale panowie policjanci byli bardzo wyrozumiali i mandatu nie wlepili okazało się że ta buda była własnościa prywatną i był zakaz wstępu. Tak czy inaczej fotki zostały, doszły jeszcze takie przy radiowozie normalnie nikt takich nie będzie miał śmialiśmy się z tej sytuacji do końca dnia ach przynajmniej będzie co wspominać

Mieliśmy dziś z mężusiem jechać do tego Radomia a tu taka tragedia jak ja sie ciesze że nie widziałam tego na własne oczy bo bym chyba padła na zawał jak to niewiele brakuje do nieszczęścia a teraz siedzę sobie sama bo moje Kochanie poszło do domku na "chwilę", już ponad 2 godziny go nie ma i trochę się nudze... dobrze że przynajmniej wizaż jest i że wreszcie mam dostęp do necika

[Andromedaa]

Dziekuję wszystkim za ciepłe komentarze

Co do kamerzysty, to jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, który się u nas pojawił, nie dość, że sympatyczny, doświadczony, to zrobił na wszystkich pozytywne wrażenie i tak zupełnie na marginesie dodam, że również momentami dyrygował niektórymi gośćmi na wypadek, gdyby nie wiedzieli, co ze sobą zrobić (szczególnie przy ołtarzu), ale nikt nie miał mu tego za złe... nie wypowiem się zatem nawiązując do sytuacji, o których wspomina beatrice i michel, ponieważ u nas ich po prostu nie było nie dalej jak w ubiegłym tygodniu, spotkaliśmy się u p. Pietrzykowskiego, aby zwyczajnie nadzorować i mieć jakikolwiek wpływ na tworzenie naszej płytki ze ślubu i przyjęcia. Naturalnie przybyliśmy z uprzednio przygotowanym własnym podkładem muzycznym, który na szczęście znalazł w pełni swoje przeznaczenie... przeżyłam jednak chwile zwątpienia i grozy gdy p. P brzydko mówiąc chciał nam (prawie) na siłę wcisnąć jakieś podejrzane, poprzerabiane disco rytmy bo nasze propozycje ocenił jako nieweselne przepraszam, jeśli kogoś uraziłam... powiedziałam głośno co, o tym myślę, tj, że to nasza płyta, nasz ślub, nasze piosenki i wyłącznie nam mają się podobać, a nie przypadkiem jemu... nie wyobrażamy sobie z mężem, by zostawić wolną rękę kamerzyście w temacie podkładu, dzwięku czy innych istotnych elementów, na które składa się płyta


... a propos zeszłej soboty i tego skandalu poprzedzającego ostani ze ślubów, to nas na szczęście ominął, gdyż z parkanu kościoła zniknęlismy parę minut przed 20, jedyne, co nas zadziwiło, to pustki w perspektywie kolejnego ślubu. Dopiero na następny dzień doszły nas słuchy o dziwnych i napranych weselnikach...

Kasiuniu... spóźnione, ale szczere życzenia dla Ciebie i męża- wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego na Waszej wspólnej drodze życia, mnóstwo miłości, uśmiechu i radości, oby szczęście i łaska Najwyższego czuwały nad Wami każdego dnia

[gusiak23]

Andromeda, właśnie przeczytałam Twoją relację i też się poczułam jakbym była na weselu, super dokładnie wszystko opisałaś, Fajnie że sie wszystko udało. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[beatrice1234]

Napisane przez aniaa22

beatrice co do przestawiania to czasem wydaje mi sie ze maja racje bo ludzie naprawde jak by mogli to by zamiast ksiedza staneli przy przysiedze zeby zdjecie zrobic a to zadanie kamerzysty i fotografa zeby jak najlepiej uwiecznic ten dzien. nam ArS przed slubem powiedzial zebysmy sie nie zdziwili jesli ktos z gosci bedzie mial pretensje ze fotograf go "przestawial" i ja to calkowicie rozumie bo to na zdjeciach pstrykow nam zalezalo a nie ciotki czy wojka gdzie bedziemy miec uciete glowy itp.

Miałam raczej na mysli wesele nie ślub Wydaje mi się że dobry kamerzysta potrafi wmieszać się w tłum i nie przeszkadzać innym w zabawie. W naszym przypadku "wyciągał rękę" do przodu dajac sygnał żebyśmy się przesunęli, co mnie strasznie irytowało, no ale możliwe że byliśmy mało atrakcyjni To tylko moja skromna opinia

[katalinka17]

Napisane przez beatrice1234

Miałam raczej na mysli wesele nie ślub Wydaje mi się że dobry kamerzysta potrafi wmieszać się w tłum i nie przeszkadzać innym w zabawie. W naszym przypadku "wyciągał rękę" do przodu dajac sygnał żebyśmy się przesunęli, co mnie strasznie irytowało, no ale możliwe że byliśmy mało atrakcyjni To tylko moja skromna opinia

Nie podoba mi się coś takiego, nie życzyłabym sobie takiego zachowania u siebie na weselu czy wogóle na weselu. U mnie kamerzysta wtapiał się w tłum, nikogo nie przesuwał ani nie dyrygował

[aniaa22]

Napisane przez beatrice1234

Miałam raczej na mysli wesele nie ślub Wydaje mi się że dobry kamerzysta potrafi wmieszać się w tłum i nie przeszkadzać innym w zabawie. W naszym przypadku "wyciągał rękę" do przodu dajac sygnał żebyśmy się przesunęli, co mnie strasznie irytowało, no ale możliwe że byliśmy mało atrakcyjni To tylko moja skromna opinia

no na weselu to co innego chyba ze przy waznych momentach typu tort czy oczepiny ale tak w trakcie to rzeczywiscie przesada

[ninuska]

Hejjjjjjjjj ale ładny dzionek dziś.

Andromedaa uffff,dobrze,że was nie spotkały te nieprzyjemności pod kościołem.

A u nas było wesele tzn. na mojej ulicy.Ale kapało wtedy...brrrrrrrrrrrr.... . I nawet późno mieli bo wychodzili z domu 19,15. Aż zerknęłam na zegarek bo ciemno zaczęło się dziać.

[michel82]

Dzień dobry
A co tu takie pustki

[azakowana]

Napisane przez katalinka17

Nie podoba mi się coś takiego, nie życzyłabym sobie takiego zachowania u siebie na weselu czy wogóle na weselu. U mnie kamerzysta wtapiał się w tłum, nikogo nie przesuwał ani nie dyrygował

Mi też się to strasznie nie podoba. Właśnie dzięki czemuś takiemu wyeliminowaliśmy jednego z fotografów i kamerzystów. Według nie to oni sie powinni dostosować do gości a nie goście mają być "marionetkami" jak w jakimś wyreżyserowanym filmie.

[ninuska]

Uuuu a co tu tak pusto??
azakowana dokładnie masz rację.Też bym nie chciała,żeby mi się ktoś wpychał i mówił co i jak. A z regóły najfajniejsze fotki wychodzą właśnie takie naturalne.

O kurcze....mój kolega z pracy ma dzwonek muczącej krowy...

[Ywanka]

Andromedaa super relacja!!! A kiedy będą fotki???

[michel82]

Dzisiaj wybieramy się z Tż-em i naszym świadkiem do kierownika zespołu po repertuar. Przy okazji może ustalimy wszystkie szczegóły. I tak czeka nas jeszcze jedna wizyta u nich, jak już wybierzemy konkretne utwory.
Wieczorem natomiast idziemy na koncert

[katalinka17]

Napisane przez azakowana

Mi też się to strasznie nie podoba. Właśnie dzięki czemuś takiemu wyeliminowaliśmy jednego z fotografów i kamerzystów. Według nie to oni sie powinni dostosować do gości a nie goście mają być "marionetkami" jak w jakimś wyreżyserowanym filmie.

My w czasie pleneru mieliśmy przykazane żeby nie pozować tylko zachowywać się normalnie, gadać sobie itd.

W czasie wesela fotograf cykał jakieś spontaniczne sytuacje, wyłapywał ciekawe momenty, o to w tym wszystkim chodzi,a nie o pozowanie w jedej pozycji non stop. W sumie przypomniałam sobie, że mam sporo fot z wesela, czy pleneru a nie pochwaliłam się...heheh

[justys1358]

Ja jestem z Wami, moze troche nie do zycia, bo mam @, ale jestem
MIchel a gdzie wybieracie sie na koncert?

[azakowana]

Napisane przez katalinka17

My w czasie pleneru mieliśmy przykazane żeby nie pozować tylko zachowywać się normalnie, gadać sobie itd.

W czasie wesela fotograf cykał jakieś spontaniczne sytuacje, wyłapywał ciekawe momenty, o to w tym wszystkim chodzi,a nie o pozowanie w jedej pozycji non stop. W sumie przypomniałam sobie, że mam sporo fot z wesela, czy pleneru a nie pochwaliłam się...heheh

No właśnie

[justys1358]

Rzeczywiscie dzis pustki na wizazu sa
Ja mam taki burdel w domu po weekendzie, a tak nie chce mi sie sprzatac.

[mlodaj]

Andromedaa super zrelacjonowałaś swój ślub.
Ja się dziś dowiedziałam, że mam za duże wykształcenie, żeby odbyć staż w sekretariacie szkolnym
Poza tym w końcu się zmobilizowałam i zamówiłam wczoraj wiązankę ślubną i wystrój auta.
Byłam jeszcze na targu wczoraj z teściową i zepsuła mi humor na całą niedzielę, bo przymierzyłam buty takie srebrne a ona stwierdziła że jej do kreacji będą pasować i od razu je kupiła, a potem rzuciła tekstem, że przecież takie same mogę i ja mieć. Idzie się załamać, stara baba kupuje buty dla młodej dziewczyny. Tak na marginesie już jedne buty ma takie jak ja bo jej się spodobały. Potem jeszcze dowaliła mi, że już niedługo jej syna zabiorę i kto wtedy jej będzie we wszystkim pomagał.Normalnie teściowa jak z dowcipów

[justys1358]

Mlodaj to mi pani w starostwie powiedziała, jak byłam na rozmowie o staz, ze mam doswiadczenie i na stazu "zmarnuje sie"i lepiej zebym pracy poszukała, beznadziejne myslenie!
A co do tesciowej to bez komentrza, dorosła baba, a jak dziecko sie zachowuje.

[michel82]

Napisane przez justys1358

MIchel a gdzie wybieracie sie na koncert?

Do parku miejskiego w Kielcach. Dzisiaj o 18.30 jest koncert "W hołdzie bohaterom" będzie grał ANKH i Bracia. Na koncert Braci zawsze chciałam iść, ale nigdy nie było okazji, więc jak tylko w sobotę się dowiedziałam, że dzisiaj ma być koncert, to nawet się nie zastanawiałam

W sobotę z kolei jest koncert charytatywny Wilków i zespołu Pectus, ale na ten koncert raczej nie pójdziemy, bo ja na weekend przyjeżdżam na przymiarkę i do Kielc wracam dopiero w niedzielę