Podróbki perfum

[szaja]

Szczerze mówiąc nie wierzę w feromony w tych perfumach.
Co do imitacji to jak juz pisałyśmy w innym wątku ich ceny nie są aż tak korzystne, zważywszy, że są to podróbki.
Zdecydowanie wolałabym kupić wodę YR albo Oriflame czu Avon niż imitacje.

[olcia7]

A to mi znowu pachnie jakąś podpuchą... grubymi nićmi szytą w dodatku.
Dziewczyny otwórzcie sobie własne forum pod nazwą "podróby perfum". To jest forum o perfumach, nie mylmy pojęć . Zgadzam się z Szają.

[Tinka86]

podróbki....roznie to z nimi bywa... no ale cóż za taką cenę warto wypróbować a jesli chodzi o feromony,to ja na wlasnej skórze przekonałam sie,że to faktycznie działa mój chłopak oszalał jak je poczuł z tym,że ja mialam perfumy firmy Pheromon...za 5 ml trzeba zapłacić jakies 40zł.

[Rafaelloooo]

chodzi o to ze po przeczytaniu tyle slow krytyki stwierdzilem iz nie ma sensu kogos na sile przekonywac, a poprzednio byly takie proby. to mialabyc propozycja aby samemu sie przekonac, a ze mamy demokracje, o gustach sie nie dyskutuje wiec podalem swoja stronke w dobrej wierze, ale admin moj komentarz wywalil tlumaczac iz byla to reklama.
no coz... moze i tak. zreszta jednym sie podoba innym nie, jesli komus sie nie podoba jego sprawa, wazne ze innym sie podoba. poza tym uwazam ze zadna praca nie chanbi jak to mowia ale wazne ze przynosi zyski.
a tak dla jasnosci, pordrobka a kopia to dwie rozne rzeczy.
pozdrawiam

p.s.ile kosztuje reklama na wizaz.pl?

[elsi]

Napisane przez Rafaelloooo

a tak dla jasnosci, pordrobka a kopia to dwie rozne rzeczy.

Tak dla jasności: podróbka i kopia to to samo - złodziejstwo.

[szaja]

Napisane przez Rafaelloooo

chodzi o to ze po przeczytaniu tyle slow krytyki stwierdzilem iz nie ma sensu kogos na sile przekonywac, a poprzednio byly takie proby. to mialabyc propozycja aby samemu sie przekonac, a ze mamy demokracje, o gustach sie nie dyskutuje wiec podalem swoja stronke w dobrej wierze, ale admin moj komentarz wywalil tlumaczac iz byla to reklama.
no coz... moze i tak. zreszta jednym sie podoba innym nie, jesli komus sie nie podoba jego sprawa, wazne ze innym sie podoba. poza tym uwazam ze zadna praca nie chanbi jak to mowia ale wazne ze przynosi zyski.
a tak dla jasnosci, pordrobka a kopia to dwie rozne rzeczy.
pozdrawiam

p.s.ile kosztuje reklama na wizaz.pl?

Tego, że żadna praca nie hańbi nikt tu nie kwestionował
Forum nazywa sie Perfumy, nie Odpowiedniki ani Kopie.
Nie oznacza to, że taki temat nie moze być tu poruszony, ale ostatnio pojawił się kilka razy. Oczywiście każdy sam decyduje jaki produkt kupi, dotyczy to także perfum. Ja, kiedy byłam w liceum i na pierwszym roku studiow, kupowałam zapachy tańsze ( średnia półka) lub mniejsze pojemności. Wolałam mieć wodę YR, która niczego nie udawała
Kocham perfumy, ale nie kupuję ich dla marek, po to żeby pachnieć Szanelem. Kupuję bo uwielbiam sam zapach, a wiadomo,ze perfumy szlachetne mają wysoką cenę.Wbrew temu, co próbują wmówić sprzedawcy odpowiednikow, nie jest to tylko kwestia ksztów reklamy, ale kosztów procesu produkcji zapachu.
Podróbkom jestem z zasady przeciwna i dotyczy to nie tylko perfum. Jeśli nie stać mnie na torebkę od Chanel nie kupię podrobki tylko po to żeby inni widzieli, że takową torebkę posiadam.
Nawiązując do nazwy forum, myślę, że zdecydowana większość dziewczyn to pasjonatki i znawczynie perfum. Stąd zainteresowanie kopiami nie jest zbyt duże.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez smerfeta01

masz na myśli pewnie firmę FM - o niej na tym forum jest już założony wątek - radzę przejrzeć sama mam 2 perfumki z tej firmy - trwałość jest super, zapach też, więc nie narzekam. Wolę jednak niedrogie, a oryginalne wody

A co to za firma FM?
Jak wrzuciłam w wyszukiwarkę, to wyskoczyło mi, ze nie ma czegoś takiego? Czy to może skrót?

[oaza]

Nie kazdy lubi jak sie zapach rowija moja znajoma zawsze ubolewa nad tym ze podoba jej sie zapach w pierwszej chwili a potem wychodza z niego dziwne rzeczy.
Kupuje i dostaje ze Stanów perfumy (zawsze orginalne) wiec "kilka" zapachów juz miala i zawsze powtarza a to samo: że gdyby nie te rozwijanie sie to było by dobrze.
I tu musz wspomniec ze bardzo chwalila rozlewane perfumy (swojego mlosdzego brata) zastanawiala sie nad ich kupnem sobie oczywiscie jakis damskich.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez smerfeta01

miłej lektury

Dziękuję. Już przeczytałam i w sumie to nie wiem co amm sądzić o tym FM. Z jednej strony fajnie gdy zapach jest ładny, długo się trzyma i nie trzeba płacić za niego majątku. Ale z drugiej strony to jednak nie firma FM wymyśliła te zapachy... Chyba na raziem pozostane przy tańszych oryginalnych: Oriflame, Coty, Avon, Puma, C-thru itp.

[kizia mizia]

Napisane przez olcia7

A to mi znowu pachnie jakąś podpuchą... grubymi nićmi szytą w dodatku.
Dziewczyny otwórzcie sobie własne forum pod nazwą "podróby perfum". To jest forum o perfumach, nie mylmy pojęć . Zgadzam się z Szają.

Myślę dokładnie to samo. Forum chyba nie nazywa się
-"podróby z feromonami tanio"? tylko "PERFUMY". Dla wielu z nas to prawdziwa pasja , sztuka...Mam mdłosci na widok kolejnego podróbowego wątku.

[Eenax]

Moze i podróby maja trwałość zapachu taką samą czasowo ale jak mozna sie "wypachniac" czymś co cały czas pachnie jednostajnie? Bez tak cudnych zmian zapachu wraz z czasem i zmianą temperatury ciała.

Jak by mnie nie było stac na oryginały z górnej połki to ide kupić sobie coś w Yves Rocher, orifleme, Avon, pożniej sięgnę po Adidasy, pumy czy C-Thru.

Kupowanie podróby za 30 złotych mija sie z sensem kiedy za taką samą cenę mogę miec oryginał.
A przykład?
Woda toaletowa YR (brzoskwiniowe, gruszkowa, jezynowa, waniliowa, kokosowa itd.) za 50 ml kosztują około 40 złotych.
Inny przykład co jakiś czas w avonie są promocje i np.
Passion Dance 50 koszytuje 37 zł (bez promocji 60), Tressele 54 złote (bez promocji 75) za 50 ml, nie mowiąc juz o promocjach typu woda toaletowa 50 + dezodorant w kulce za 45 złotych.

Inna sprawa jest jak ktoś chce kupowac podróby by zaszpanowac komuś SZANELEM. Dla tandeciarzy to sie moze i sprawdzi ale osoba która zna zapach czesto zna go z oryginału i podróbe wychwyci od razu.

[szaja]

Inna sprawa jest jak ktoś chce kupowac podróby by zaszpanowac komuś SZANELEM. Dla tandeciarzy to sie moze i sprawdzi ale osoba która zna zapach czesto zna go z oryginału i podróbe wychwyci od razu.[/quote]

Zgadzam się. Sama perfumuję się dla siebie...noo i czasem dla mojego TŻ
( jak jest grzeczny)
Ale nigdy dla otoczenia, żeby w ten sposób zamanifestować swój status materialny. Perfumy to przyjemność odkrywania i przygoda, no i zmysłowość, a nie informacja ekonomiczna unosząca się z mojego ciała.
Poza tym jestem pewna, że kazdy w miarę wyrobiony nos ( nie wspomnę o znawcach zapachów) wychwyci różnicę. Polega ona choćby na tym, że oryginalny zapach żyje na skórze, rozwija się. Może nam się oczywiscie to rozwijanie nie podobać, ale taki zapach jest jak muzyka, rodzi się, osiąga
kulminację by z czasem się wyciszyć. Kopia jest płaska i jednowymiarowa.

[evee]

Napisane przez oollcciiaa89

hejka:PP szczerze? ja tylko kupuje podróbki:PP w rozlewniach perfum pachną rewelacyjnie,są trwałe,a kosztują ok. 10 razy mniej) to co,że nie są oryginalne? ważne że efekcik tren sam) feromony???hmm... ciekawe czy działają... napisz potem czy zauważyłaś jakieś efekty hahahahpozdrawi am serdeczniepapa!

"efekcik ten sam"
tzn chodzi Ci o to ,ze unosi sie w powietrzu jakas won? tutaj sie z Toba zgodze.

pewna osoba z mojego otoczenia ktora po tym jak kupila w niesamowitej cenie "oryginal" po uswiadomieniu jej ,ze to turecka podrobka- stwierdzila- "no ale pachnie przeciez" i postawila sobie na glownym miejscu w lazience( zeby kolezanki widzialy jak ja odwiedza ,ze ma firmowe perfumy)

jasne, bo niby co innego ma sie dziac?
Ale jak pachnie, zapach bez glebi,bez duszy.Dla mnie to to samo co odswiezac do WC Brise. Przeciez tez pachnie.I to niektore nawet ladnie.Konwaliami itd.
A wielka butla kosztuje 10 zl.

co do feromonow- ludzie wszystko kupia, byle napisac im pare bajek na pudelku. Ze bedziesz piekna, faceci beda sie za Toba uganiac i znajdziesz ksiecia na bialym koniu..

[szaja]

ladnie.Konwaliami itd.
A wielka butla kosztuje 10 zl.

Zamiast Lily of the Valley Penhaligons Lily of the Valley Brise.
Produkt, nie tester

[dori7]

Napisane przez szaja

Zamiast Lily of the Valley Penhaligons Lily of the Valley Brise.
Produkt, nie tester

Swoja droga ciekawe, co by bylo, gdyby na forum o makijazu ktos zaczal zachwalac podrabiane tusze Diora, a na kosmetycznym np. podrobki kremow Lancome - bo przeciez wygladaja jak oryginal! Moderatorzy natychmiast zrobiliby z tym porzadek. A perfumy to niby pies? Mozna sobie zachwalac podrobki, bedace czystym zlodziejstwem? Juz mam dosyc watkow o kopiach, ktore - jak to wmawial Wizazankom jakis handlarz FM - nie sa podrobkami (buhahaha) i pachna nie-do-odroznienia!

[olcia7]

Buahaha... Smarować się Ambi Purem to dobre!
Wiecie co jest najciekawsze w takich wątkach? Mianowicie, że pierwszy post to "odkrycie" perfum-podróbek - jakie to one cudowne i niczym się praktycznie nie różnią od oryginału, albo, no, trochę odbiegają, ale za to ile mniej kosztują! A zaraz potem post zupełnie nieznanej mi osoby, potwierdzającej tą tezę - zachęcającej niejako do dyskusji, ot, taka przyjemna pogawędka. I to mi właśnie brzydko pachnie. A o podróbkach niech sobie piszą, co mi tam, ja ich kupować nie będę, tylko inne może się się złapią na ten haczyk psychologiczny

[kizia mizia]

Podróby perfum to trochę jak "Śniadanie na trawie" albo "Słoneczniki" nabazgrolone kredkami świecowymi bambino

[Eenax]

Napisane przez kizia mizia

Podróby perfum to trochę jak "Śniadanie na trawie" albo "Słoneczniki" nabazgrolone kredkami świecowymi bambino

Nic dodac nic ując.

[ropuszka]

Mam dosc popularnosci podrobek FM i innych "nalewajek", bo "pachna dlugo, ladnie i IDENTYCZNIE jak oryginaly". Mialam okazje sie przekonac i pisalam o tym juz w innym watku. Ale powtorze, zeby wszyscy wiedzieli jak to jest naprawde
Kolezanka zajmuje sie rozprowadzaniem FM. Czulam od niej cos podobnego do Coco M., ale to na pewno nie byl oryginal, pomyslalam, ze po prostu cos podobnego i tyle. I okazalo sie, ze to rzecz jasna FM. Testowalam u niej pare "zapachow". Akurat mialam na sobie Jungle Kenzo (bylam wczesniej w GC) wiec sprawdzilam jej wersje. I co? Na poczatku zupelnie nie wiadomo co. Pozniej troszke zblizone, ale o wiele, wiele slabsze. Po 2 godzinach pozostalo tylko wspomnienie. Angel to samo - wlasciwie to smierdzial jak odswiezacz do kibelka.
Kolezanka twierdzi, ze to sie bardzo oplaca (co innego moglaby mowic) m.in. dlatego, ze ona kupila sobie juz kilka(!) flakonikow. Jaki z tego wniosek? Kilka, czyli zalozmy 6 flakonikow po 30 zl i mamy 180 zl a za to jedne oryginalne perfumy.
Nie chce nikogo urazic, ale odnosze wrazenie, ze podrobki nie sa dla ludzi, ktorych nie stac na prawdziwe perfumy, ale dla ludzi chytrych, ktorzy chca przyoszczedzic, ale jednoczesnie pachniec wlasnie wspomnianym SZANELEM. Bo "czemu mam wydac 200 zl na jeden flakon, kiedy moge miec ich kilka, w dodatku pachnacych jak te z perfumerii". To mnie oslabia, no ale trudno sie mowi - nie wyplenimy tego.

[szaja]

Własnie słowo "opłaca" absolutnie nie kojarzy mi się z perfumami. Opłacalność mogę brać pod uwagę w przypadku zakupów w Ikea albo Obi, albo kupując ziemię ogrodową.
Perfumy nie są niezbędne do życia( i kto to mówi, nie są czymś co TRZEBA mieć jak np. ciepłą kurtkę na zimę albo buty. Stąd oszczędzanie nie ma tu racji bytu.
Mój TŻ kolekcjonuje rzadkie wina. Teoretycznie mógłby kupić w pobliskim Samie kilka butelek tańszych i poprzeklejać etykiety

[Alchemiczka :D]

Napisane przez szaja

Własnie słowo "opłaca" absolutnie nie kojarzy mi się z perfumami. Opłacalność mogę brać pod uwagę w przypadku zakupów w Ikea albo Obi, albo kupując ziemię ogrodową.
Perfumy nie są niezbędne do życia( i kto to mówi, nie są czymś co TRZEBA mieć jak np. ciepłą kurtkę na zimę albo buty. Stąd oszczędzanie nie ma tu racji bytu.
Mój TŻ kolekcjonuje rzadkie wina. Teoretycznie mógłby kupić w pobliskim Samie kilka butelek tańszych i poprzeklejać etykiety

Dobre porównania z tymi winami. Swoja drogą, to jeśli Kogoś nie stac na Chanell i inne drogie, to naprawde w sklepach jest troche "tańszych", które jednocześnie nie są ani odpowiednikami, ani podróbami. Poza tym zawsze można kupić atomizer np. Pumy czy Coty. Teraz wiem już na pewno, ze nie damsię namówić na podróbki.

[szaja]

Napisane przez anucha_fm

Nie wiem czy moge tutaj na forum o perfumach podawac informacje nt "podrobek" Wiec zapraszam do siebie na gg: usunięto.

Nie bardzo rozumiem czemu słowo podróbki bierzesz w cudzysłów, skoro to SĄ PODRÓBKI

[elsi]

Napisane przez szaja

Nie bardzo rozumiem czemu słowo podróbki bierzesz w cudzysłów, skoro to SĄ PODRÓBKI

Dokładnie o tym samym pomyślałam
Zresztą "Twoja" firma Anucho sama się do tego przyznaje, pisząc "nazwy wymienionych produktów maja na celu przybliżyć Państwu nuty zapachowe naszych wyrobów". Pominę milczeniem oczywiste asekuranctwo FM, kryjące się w tym zdaniu

[anetka.mini]

A ja chcialabym zauważyć że to forum nienazywa się "oryginalne perfumy" tylko perfumy nie jest podkreślone że niemożna rozmawiać na temat podróbek czy czegos tam innego więc niewidze problemu, ja niemam nic przeciwko podrobkom..sama nieużywam choc zdarzyło się kiedyś i niechodziło o to by mieć kilkanaście tanich podróbek za 200 zł by (i chyba chytrość to zbyt mylne pojęcie co do tego przypadku) czy o to by koleżanki podziwiały że mam szanel. chodziło o to ze niestac mnie bylo na perfumki, ktore bardzo mi sie podobały, a kosztowaly naprawde bardzo drogo, moze nierowna sie zapachem ale coż na to poradze...moze kiedys bede zarabiała duuuzo kaski to sobie pozwole na perfumki z wyższej pułki... iszczerze powiem ze napewno sa takie osoby ktore chca sie pochwalic tylko butelka gdzie jest napisane chanel jednak ja kupowalam dla siebie ten akurat zapach a nie dla kogos... i myśle że większość tak robi...

[szaja]

Napisane przez anetka.mini

A ja chcialabym zauważyć że to forum nienazywa się "oryginalne perfumy" tylko perfumy nie jest podkreślone że niemożna rozmawiać na temat podróbek czy czegos tam innego więc niewidze problemu, ja niemam nic przeciwko podrobkom..sama nieużywam choc zdarzyło się kiedyś i niechodziło o to by mieć kilkanaście tanich podróbek za 200 zł by (i chyba chytrość to zbyt mylne pojęcie co do tego przypadku) czy o to by koleżanki podziwiały że mam szanel. chodziło o to ze niestac mnie bylo na perfumki, ktore bardzo mi sie podobały, a kosztowaly naprawde bardzo drogo, moze nierowna sie zapachem ale coż na to poradze...moze kiedys bede zarabiała duuuzo kaski to sobie pozwole na perfumki z wyższej pułki... iszczerze powiem ze napewno sa takie osoby ktore chca sie pochwalic tylko butelka gdzie jest napisane chanel jednak ja kupowalam dla siebie ten akurat zapach a nie dla kogos... i myśle że większość tak robi...

Rozmawiać można. Świadczą o tym wątki poświęcone podróbkom. Chodzi o to żeby nie mylić ich z perfumami. Moim zdaniem większość teorii o "identyczności" czy " niezwyklej trwałości" to bajki i nie mogę takim opiniom przytakiwać.
Co do kwestii pieniędzy. Chciałabym płaszcz Prady, ale nie kupię go. Nie oznacza to, że kupiłabym podróbkę z tandetnego materiału, która z odległości 100m. przypominałaby Pradę.

[Edyta]

Dla mnie w perfumy to perfumy, podróbki to podróbki. Tak jak czekolada i wyrób czekoladopodobny.

[rzastin]

Wczoraj jechałam rozgrzanym pks-em w towarzystwie dziewczyny obficie oblanej czymś "szanelopodobnym" /Mademoiselle/- ludzie, nie róbcie tego Wrażenia niezapomniane.

Faktem jest, że za jakość się płaci- w przypadku podróbek nikt nie daje Wam niczego za darmo- ich cena jest adekwatna do jakości...

[anetka.mini]

Nierozumiem co się tak oburzacie gdy ktoś zapyta o podróbki ... to niejest forum tylko na temat perfum oryginalnych chyba że coś przeoczyłam ale z tego co przeczytałam to był tylko napis PERFUMY!!!!!!!!!!!!! Uważam że każdy ma prawo zapytać o co chce co dotyczy jakichkolwiek perfum... Jeśli nieinteresuja cię perfumy podrobki to niewchodz na ten wątek... i tyle . To jest moje zdanie!!

[paula78]

Chyba wiekszosc dziewczyn na forum brzydzi sie podróbkami z róznych powodów ,wolimy kupic cos tanszego a oryginalnego niz bawic sie w" bogaczy" i wrzucac kase i pozytywy do komentarzy naciagaczy i oszustówz allegro.

moze moderator powinnien zrobic dopisek "forum o oryginalnych perfumach" "

[oaza]

Niektyuzy będa za imitacjami a inni przeciwko, myśle że nie ma co przekonywać się na forum kto ma rację.
Kto zechce to kupi a kto nie to nie kupi.