Wesele we Włocławku.

[madziara889]

Napisane przez madzia155

o lampionach też myślałam-trzeba mieć pozwolenie od straży? tego nie wiedziałam szczerze mówiąc...;p
hmm aa inne rzeczy typu gołębie przed kościołem do puszczania, drink bar itp ? co o tym myślicie

Od pewnej ilości lampionów podobno tak.
Gołebi nie chcę i wszystkim dookoła to mówię. Może i ładnie to wygląda ale trochę niebezpieczne, bo może kogoś pobrudzić.
Drink bar w naszym przypadku nie jest konieczny, bo większość rodziny pije tylko wódkę na weselach, reszta wino.

Napisane przez madzia155

Dziewczyny a czy będziecie miały tzw. kolor przewodni wesela? dodatki, bukiet, wystroj sali weselnej itd w jednym kolorze?
czy niekoniecznie ?

Nad kolorem przewodnim się zastanawiam, chcę żeby wszystko jakoś współgrało, ale tak jak Ainhoa pisze, bez żadnej spiny, bo i tak większość osób nie zwraca na to uwagi.

Napisane przez wiolett73

Jeżeli chodzi o buty to też stawiam raczej na klasykę.Najbardziej nude.kolor sali- Połączenie różówego i zieleni,wszystko oczywiście w odpowiednich odcieniach. Wracając do butów,to zastanawiam się jak szybko będę mogła je przebrać na takie ,w których można tańczyć całą noc bez bólu

Buty chyba kupię nude (na 90%), bo po pierwsze łatwiej znaleźć wygodne, a po drugie jeszcze je założę, a w białych raczej nie będę chodzić. No i chcę kupić jedne i wygodne, żeby jak najdłużej w nich wytrzymać.

[201610281624]

Napisane przez wiolett73

Jeżeli chodzi o buty to też stawiam raczej na klasykę.Najbardziej nude.kolor sali- Połączenie różówego i zieleni,wszystko oczywiście w odpowiednich odcieniach. Wracając do butów,to zastanawiam się jak szybko będę mogła je przebrać na takie ,w których można tańczyć całą noc bez bólu

Ja miałam białe, kolorowe mi się nie podobały, a jak były to czerwone, fioletowe lub chabrowe, ale byłam za klasyką, stąd biel, którą miałam na sobie tylko raz, nie założę więcej. Teraz też kupiłabym nude szpileczki klasyczne bez zbędnych pierdółek z zakrytymi palcami i piętą. Super wyglądają do białej i ecru sukni
Przebrać możesz wtedy, gdy Ci się podoba, nie ma reguły...lepiej mieć na przebranie lub balerinki niż PM- ka na boso

Napisane przez madziara889

Od pewnej ilości lampionów podobno tak.
Gołebi nie chcę i wszystkim dookoła to mówię. Może i ładnie to wygląda ale trochę niebezpieczne, bo może kogoś pobrudzić.
Drink bar w naszym przypadku nie jest konieczny, bo większość rodziny pije tylko wódkę na weselach, reszta wino.

Nad kolorem przewodnim się zastanawiam, chcę żeby wszystko jakoś współgrało, ale tak jak Ainhoa pisze, bez żadnej spiny, bo i tak większość osób nie zwraca na to uwagi.

Buty chyba kupię nude (na 90%), bo po pierwsze łatwiej znaleźć wygodne, a po drugie jeszcze je założę, a w białych raczej nie będę chodzić. No i chcę kupić jedne i wygodne, żeby jak najdłużej w nich wytrzymać.

Popieram.
Co do butów, uważam, że lepiej dołożyć i kupić wygodne i mieć na jeszcze kilka imprez, niż inwestować w kilka.
Znajoma miała 4 pary ( do kościoła, na pierwszy taniec, na potem i awaryjne), po co to nie mam pojęcia?
Z kolei mojego tż kuzynka miała mega wysokie szpilki, szła w nich jak na szczudłach ( bo ładnie wyglądało, że taka wysoka jest), a potem je przebrała na balerinki.
Efekt był taki, że było ponad 10 cm wolnego materiału i nie raz się zaczepiła, koniec końców całe wesele przetańczyła przytrzymując suknię ręką, a drugą ręką, tą co miała do zabawy w wolnych chwilach przytrzymywała sobie suknię bo zjeżdżała jej na biuście ( suknia bez ramiączek, bez gorsetu i na dodatek z zasuwakiem).
Od tamtego momentu jak zobaczyłam suknie z odkrytymi ramionami, to bałam się, ze będzie mi też spadała jak taką kupię.
Uświadomiła mnie moja krawcowa tłumacząc, ze suknia nie trzyma się na biuście, tylko na brzuchu- mały szok.
Jeżeli jest dobrze dopasowana, to nic nie będzie się zsuwało.
Suknie można podzielić na trzy rodzaje jeśli chodzi o zapięcie:
1. guziczki
2. zasuwak
3. sznurowanie
4. może być zasuwak zamaskowany patką z guziczkami dla pewności.
Najbezpieczniej jest mieć sznurowanie, bo istnieje możliwość regulacji, można nieco popuścić jak się najemy, lub na wejściu ściaśnić- super to modeluje talię.
To w ramach ciekawostki, może komuś się przyda, bo wiele osób mówi i myśli-" E, nie kupię takiej kiecki, bo piersi nie mam i nie będzie się miała na czym trzymać".

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

A gdzie dziewczyny zamawiacie obrączki i jakie byście chciały te obrączki mieć?

[madzia155]

macie rację co do butów. Sama postawię na kolor nude, ewentualnie coś pośredniego. Tylko gdzie takie buty dostać ? wszystkie ślubne jakieś takie babcine, sprzed kilkunastu lat...

co do OBRĄCZEK- mam zamiar kupić w Aparcie. Zastanawiam się co do swojej obrączki, bo marzy mi się z oczkiem, ew. 3 oczkami- brylant czy cyrkonia... są teraz takie modne dla panny młodej i super to wygląda, ale jak to wychodzi w praktyce ? może któraś z was ma jakieś doświadczenia?

a jak z poradnią małżeńską/naukami? gdzie je odbywacie?

[madziara889]

Też właśnie uważam, że lepiej kupić jedne, wygodne buty niż kilka niewygodnych par tylko ładnie wyglądających.
Tak na prawdę ile widać te buty, kilka chwil?
Wiadomo, że inaczej wygląda kwestia butów, jak która ma krótszą sukienkę.

Sukienki z guziczkami wyglądają obłędnie ale sznurowanie jest dużo bezpieczniejsze.
moja koleżanka miała na suwak i całą noc podciągała sukienkę, bo była za luźna

Obrączki będziemy przetapiać ze swojego złota ale jeszcze nie zdecydowaliśmy gdzie. Wzór chcemy klasyczny, bez kamyczków czy wzorków.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez madzia155

macie rację co do butów. Sama postawię na kolor nude, ewentualnie coś pośredniego. Tylko gdzie takie buty dostać ? wszystkie ślubne jakieś takie babcine, sprzed kilkunastu lat...

co do OBRĄCZEK- mam zamiar kupić w Aparcie. Zastanawiam się co do swojej obrączki, bo marzy mi się z oczkiem, ew. 3 oczkami- brylant czy cyrkonia... są teraz takie modne dla panny młodej i super to wygląda, ale jak to wychodzi w praktyce ? może któraś z was ma jakieś doświadczenia?

a jak z poradnią małżeńską/naukami? gdzie je odbywacie?

W reserved przymierzałam ładne i wygodne szpilki ale dla mnie za wysokie. Ogółem szukam we wszystkich możliwych sklepach

Z poradnią i naukami jeszcze nie wiem. Ksiądz uznał moje nauki z liceum, ale narzeczony nie ma. W parafii gdzie ślubujemy będą w post i się zastanawiam czy jednak nie chodzić tam. Mam nadzieję, że przy okazji załatwili byśmy poradnię.

[201610281624]

Napisane przez madzia155

macie rację co do butów. Sama postawię na kolor nude, ewentualnie coś pośredniego. Tylko gdzie takie buty dostać ? wszystkie ślubne jakieś takie babcine, sprzed kilkunastu lat...

co do OBRĄCZEK- mam zamiar kupić w Aparcie. Zastanawiam się co do swojej obrączki, bo marzy mi się z oczkiem, ew. 3 oczkami- brylant czy cyrkonia... są teraz takie modne dla panny młodej i super to wygląda, ale jak to wychodzi w praktyce ? może któraś z was ma jakieś doświadczenia?

a jak z poradnią małżeńską/naukami? gdzie je odbywacie?

Może w sklepach internetowych trzeba by było poszukać, albo w Płocku Toruniu...mój tż jechał po buty do smokingu do Torunia, bo u nas nie było.
My mamy 100 % klasyczne, półokrągłe, 5 mm obie, żółte złoto, błyszczące, bez kamyczków i wzorków.
Kupowane koło dworca przy postoju taxi- "Koral"- polecam
Co do kamyczków to ja nie lubię, choć dziewczyny się kuszą na nie. Jeśli już to brylancik niż cyrkonia, bo cyrkonia szarzeje, matowieje, kruszy się, a brylancik jest trwały. Poza tym jeśli w obrączce kamyczek jest zatopiony cały to jego blask jest stłumiony przez kruszec i jest a jakby go nie było.
Często też się przekręca i jest od spodu dłoni. Nie skusiłabym się, ale decyzja jest Wasza. Poza tym jestem zdania, że obrączki pary młodej powinny być identyczne i tworzyć komplet, tak jak my tworzymy komplet:-D A jeśli chce się obrączkę damską ozdobić, to można taki pierścioneczek sobie zamówić np. na pierwszą rocznicę ślubu:-D--
http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,kolekcje,Monaco,9140
Obrączka taka jak męża, plus taki pierścioneczek, jak są idealnie dobrane, to sprawia to wrażenie jakby obrączka była ze zdobieniem. Sama się nad tym zastanawiam:-D

Napisane przez madziara889

Też właśnie uważam, że lepiej kupić jedne, wygodne buty niż kilka niewygodnych par tylko ładnie wyglądających.
Tak na prawdę ile widać te buty, kilka chwil?
Wiadomo, że inaczej wygląda kwestia butów, jak która ma krótszą sukienkę.

Sukienki z guziczkami wyglądają obłędnie ale sznurowanie jest dużo bezpieczniejsze.
moja koleżanka miała na suwak i całą noc podciągała sukienkę, bo była za luźna

Obrączki będziemy przetapiać ze swojego złota ale jeszcze nie zdecydowaliśmy gdzie. Wzór chcemy klasyczny, bez kamyczków czy wzorków.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------


W reserved przymierzałam ładne i wygodne szpilki ale dla mnie za wysokie. Ogółem szukam we wszystkich możliwych sklepach

Z poradnią i naukami jeszcze nie wiem. Ksiądz uznał moje nauki z liceum, ale narzeczony nie ma. W parafii gdzie ślubujemy będą w post i się zastanawiam czy jednak nie chodzić tam. Mam nadzieję, że przy okazji załatwili byśmy poradnię.

Ja nauki robiłam na Wojska Polskiego w dwa weekendy robiliśmy, bez problemu. Było bardzo fajnie i sympatycznie
Tż miał nauki z liceum, ale chodził razem ze mną. Ja też nauki z liceum miałam, ale w liceum to ja byłam na etepie:"w życiu za mąż nie wyjdę" i wyrzuciłam haha.
Też przetapialiśmy obrączki ze swojego złota, bardzo się to opłaca.

[madziara889]

na dworcu w "koralu" za przetopienie zawołali mi prawie 1 tyś zł W Lipnie znalazłam złotnika, który zrobi to za 300 -400 zł, ale chcę jeszcze poszukać we Włocławku, może znajdę jeszcze taniej

Wracając do butów, to dopiero wchodzi wiosenna kolekcja więc na spokojnie poczekam i może znajdę coś odpowiedniego, jak nie to poszukam w Łodzi jak będę u rodzinki Tż.

[madzia155]

Kochana a ile kosztuje takie poradnictwo na Wojska polskiego? nauki mamy, ale poradnictwa rodzinnego niestety nie. Mogłabyś napisać na czym to polega, czy trzeba skierowanie z parafii itp?

[martusiaaa88]

Dziewczyny, podpowiedzcie coś nt tortu, gdzie zamawiacie, jakie smaki i czy orientujecie się jaka ilość na na jaką ilość gości, no i co najważniejsze: ceny.

[zemstablondynki]

U nas jeśli chodzi o obrączki to klasyka będzie. Żółte złoto, półokrągłe, ewentualnie tylko grawer po wewnętrznej stronie - nasze imiona i data ślubu (ściąga, gdyby ktoś miał zapominać o rocznicach )
Co do tortu to my mamy go już z głowy o tyle, że wchodzi w cenę wesela/sali tak jak i wszelkie inne ciasta

[madzia155]

co do tortu...ja myślę o cukierni - "sowie" i torcie w stylu tzw. angielskim.
Wpiszcie w google, są piękne. co o tym myślicie. ?

[madziara889]

Tort i ciasta mamy razem z cateringiem. Tzn, mamy kucharza, który większość jedzenia przygotowuje u siebie ale zapewnia nam obsługę na wesele i poprawiny.
Raz weszłam do Sowy obejrzeć torty i ten, który mi się spodobał na naszą ilość gości kosztował 1200 zł

Obrączki też chcemy w miarę zwykłe, z żółtego złota.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez madzia155

co do tortu...ja myślę o cukierni - "sowie" i torcie w stylu tzw. angielskim.
Wpiszcie w google, są piękne. co o tym myślicie. ?

Torty mają pyszne tylko te ceny...

[madzia155]

Naprawdę aż takie mają ceny?
A "Szyling" ?
...akurat tam gdzie ja będe miała wesele, tort mam we własnym zakresie dostarczyć-nie wlicza się w cenę sali. A co my w naszym Włocławku za cukiernie mamy-jedynie znany szyling i sowa. Oni przynajmniej dowiozą tort-tzn. tak myślę - mam nadzieje!.
Bo u prywatnej osoby, która zajmuje się takimi wypiekami niestety nie ma co liczyć na dowóz...sama bym musiała, a jaka to odpowiedzialnosc przewozić w bagażniku;p

[zemstablondynki]

Napisane przez madzia155

Bo u prywatnej osoby, która zajmuje się takimi wypiekami niestety nie ma co liczyć na dowóz...sama bym musiała, a jaka to odpowiedzialnosc przewozić w bagażniku;p

aż mnie dreszcz przeszedł na myśl o weselnym torcie w bagażniku
u Sowy faktycznie jest przepysznie, ale tak jak mówicie, ceny wysokie. Nie przychodza mi inne cukiernie do głowy we Włocławku. W Brześciu Kujawskm dobre wypieki ma cukiernia BRZEŚĆ ale czy by dowieźli to nie wiem.

[martusiaaa88]

A słyszałyście coś o amazing cakes? Mają fajne zdjęcia tortów, ale nie znalazłam żadnych opinii o smakach

[madziara889]

Napisane przez madzia155

Naprawdę aż takie mają ceny?
A "Szyling" ?
...akurat tam gdzie ja będe miała wesele, tort mam we własnym zakresie dostarczyć-nie wlicza się w cenę sali. A co my w naszym Włocławku za cukiernie mamy-jedynie znany szyling i sowa. Oni przynajmniej dowiozą tort-tzn. tak myślę - mam nadzieje!.
Bo u prywatnej osoby, która zajmuje się takimi wypiekami niestety nie ma co liczyć na dowóz...sama bym musiała, a jaka to odpowiedzialnosc przewozić w bagażniku;p

Szylinga odradzam ale nie będę pisać tu dlaczego
Z Sową to sama musisz się przejść i dowiedzieć ile by kosztował taki, który Cie interesuje.
Na Cygance chyba jest mała cukiernia, znajomi polecają.
Co do własnego transportu tortu to się da- moja siostra musiała wszystkie ciasta i tort wieźć 50 km i dojechały w stanie idealnym
Znam dziewczynę, która robi pyszne torty ale właśnie trzeba samemu odebrać od niej z mieszkania.

[201610281624]

Też jestem na nie dla Szylinga, Sowa bardziej. Ale jak w 2011 r. byłam się zorientować i za tort zażyczyli sobie ok. 1000 zł z transportem, to puknęłam się w głowę i mówię, przecież nie oszalałam, by tyle wydać za tort. Koniec końców tort zrobiła mi kucharka za 150 zł:-D był przepyszny, śmietankowy, lekki z brzoskwiniami. Nie żałowałam, choć z wyglądu był tradycyjny. Podobają mi się te angielskie, ale cena mnie zniechęciła. Nie ma co przesadzać, bo z doświadczenia wiem, że mnóstwo gości nawet nie zwróci na to uwagi, jak na wiele innych rzeczy:-D

[madzia155]

amazing cake-widziałam strone internetową-super torty..ale nic wiecej nie wiem. ... fakt wydac za tort tyle pieniedzy;/... polećcie więc jakieś panie, które zajmują się prywatnie takimi wypiekami, może coś się uda wykombinować..

[zemstablondynki]

Z ciekawości oglądałam torty u Sowy. Są śliczne, ale w katalogu cen nie podano niestety.

[madziara889]

Napisane przez zemstablondynki

Z ciekawości oglądałam torty u Sowy. Są śliczne, ale w katalogu cen nie podano niestety.

Cenę przeliczają dopiero jak podasz zbliżoną liczbę gości.

[madzia155]

Byłam u Sowy. 51 zł/kg tortu. W katalogu, który Pani mi pokazywała są różne torty i podane : ilość pięter+ cena

[zemstablondynki]

Ja patrzyłam tylko tak, z ciekawości, czekając w kolejce, bo jak już mówiłam wcześniej, tort mam w cenie sali.

[madziara889]

Napisane przez madzia155

Byłam u Sowy. 51 zł/kg tortu. W katalogu, który Pani mi pokazywała są różne torty i podane : ilość pięter+ cena

Może się coś zmieniło, jak na jesieni patrzyłam to w katalogu nie było cen

[madzia155]

Dziewczyny a gdzie kupujecie swoją sukienkę ślubną ? Na który salon postawiłyście? Jaki fason sukienki ?

[201610281624]

Ja kupiłam na Wienieckiej w Ursulle, polecam.
Choć teraz zastanowiłabym się nad salonem na P.O.W Angela

[madzia155]

a jakie ceny sukien, welonów, narzutek, butów?
Za chwile zacznę chodzić przymierzać, kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Szukam sukienki w cenie 2 tys, góra 2,500 zł.
Wiem tylko, że te dodatki podobnież bardzo drogie.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez Ainhoa

Ja kupiłam na Wienieckiej w Ursulle, polecam.
Choć teraz zastanowiłabym się nad salonem na P.O.W Angela

a tak zapytam- czemu zmieniłabyś decyzję? coś nie tak w salonie Ursuelle? A mogłabyś napisać jaki model wybrałas ?

[madziara889]

Napisane przez madzia155

Dziewczyny a gdzie kupujecie swoją sukienkę ślubną ? Na który salon postawiłyście? Jaki fason sukienki ?

Ja mam zamiar kupić używaną ale mimo wszystko chodziłam po salonach, żeby przymierzyć różne modele i sprawdzić w czym mi najlepiej.
Najbardziej przypadł mi do gustu salon na 3go maja i ewentualnie Angela na POW. Na Wienieckiej w żadnym nie byłam, na Cygankę nie pójdę po tym jak byłam świadkiem traktowania klientek.

Na chwile obecną wybrałam księżniczkę (właśnie na 3go maja za 1800zł ) ale mam zamiar kupić najwcześniej na wiosnę więc może mi się jeszcze odmieni Może dzisiaj uda mi się podjechać do Angeli to zobaczę czy jednak nie zmienię zdania. Niestety nie jestem chudzielcem i nie wszystkie modele jestem w stanie wcisnąć na siebie

Welon na pewno będę kupowała przez internet, nie uśmiecha mi się tyle przepłacać w salonie. Zamiast bolerka chcę sweterek albo żakiet.

[madzia155]

Ciekawa koncepcja . na 3 maja nie byłam . byłam natomiast u Angeli na POW. Ceny ceny ceny . ale sukienki bardzo ładne dużo "princesek", rzeczywiscie- welon-300zł :O:O....

[madzia155]

Kochane a gdzie szukacie aut do ślubu ? Macie już zamówione?

[madziara889]

Napisane przez madzia155

Kochane a gdzie szukacie aut do ślubu ? Macie już zamówione?

Świadek będzie nas wiózł swoim samochodem
Poza tym nam samochód potrzebny jest tylko po to, żeby mnie dostarczyć na salę, bo z sali do kościoła i z powrotem idziemy na pieszo.

[ModJ]

My jedziemy swoim