Jesli ktoras z Was nie zalapala sie na akcje pt. "Chudniemy razem" to zapraszam!!!

[houseofcolours]

Napisane przez Natix

Mnie cytrynowa bardzo smakuje Poluję właśnie na te inne smaki, czyli jabłko i truskawkę, ale zawsze któs mi wykupi Mam nadzieję, że dzisiaj mi się poszczęści
Miłego dnia moje chudzinki

Witaj NatiX akurat musiałyśmy pisać w tym samym momencie i nie widziałam wcześniej Twojej wypowiedzi. A jak u Ciebie z dietą i ćwiczeniami?

[Natix]

Napisane przez houseofcolours

Witaj NatiX akurat musiałyśmy pisać w tym samym momencie i nie widziałam wcześniej Twojej wypowiedzi. A jak u Ciebie z dietą i ćwiczeniami?

Hehe no najwidoczniej Forumowa telepatia U mnie nawet jakoś małymi kroczkami dochodzi do celu, który jest jeszcze daleko, niestety... :| Ale nie łamię się Bo, kto inny, jak nie my Zaczynam 4 dzień bez słodyczy i białego pieczywa, chociaż pokus tyleee... Jeżeli chodzi o cwiczenia, to bardzo je polubiłam, bo mam o wiele lepszy humor po nich Dzisiaj chyba pobiegam troszkę i może na rowerek wskoczę
houseofcolours jesteś mistrzynią motywacji

[efooosia]

Ej dziewczyny mam pytanie... Bo obilo mi sie o uszy ze jak ktos zje np. tabliczke czekolady to ona sie spala po 2h ... Czy to prawda...?

[madziap]

oki dziewczyny ja dzis zaczynam
trzymajcie za mnie kciuki
p.s.jakie cwiczenia robicie?
buzki

[vadi]

500 kcal się spala w 2 godziny? Chyba biegu nieustannego

[houseofcolours]

Madziap ćwiczenia jakie wykonuję są na dole poprzedniej strony. Zresztą ja co chwilę piszę co ćwiczę, więc możesz trochę poczytać na wcześniejszych stronach. I kciuki oczywiście będę trzymać

Efooosiu ja również pierwsze słyszę o tym i mam zadanie takie jak Vadi. A poza tym czekolada powoduje zatwardzenie. Efooosiu a co Ty tak o czekoladzie? przecież chcesz schudnąć

Vadi i co jak się czujesz na SB? nie ciągnie Cię do chleba?

[vadi]

Nic a nic, strasznie mnie to dziwi Ani do czekolady nawet, co już jest zupełnie fenomenem na skalę universum

[efooosia]

Napisane przez houseofcolours

Efooosiu ja również pierwsze słyszę o tym i mam zadanie takie jak Vadi. A poza tym czekolada powoduje zatwardzenie. Efooosiu a co Ty tak o czekoladzie? przecież chcesz schudnąć

No ja wiem wiem... Alee ja słyszałam o tym niejednokrotniee;] chociaz sama w to nie wierze , i myslalam ze wy bedziecie cos wiecej wiedziec hehe

[houseofcolours]

Napisane przez efooosia

No ja wiem wiem... Alee ja słyszałam o tym niejednokrotniee;] chociaz sama w to nie wierze , i myslalam ze wy bedziecie cos wiecej wiedziec hehe

Słowo SŁODYCZE najlepiej (przynajmniej do uzyskania wymarzonej wagi, ale później najlepiej też) wymazać z pamięci a półki ze słodkościami w supermaketach omijać szerokim łukiem a więcej przebywać wśród warzyw i owoców. Moim zdaniem nic tak nie kusi jak kolorowe opakowania czekolad i batoników i świadomość że są one w zasięgu ręki. Albo postanów sobie, że jak tydzień bez słodyczy wytrzymasz to pieniądze na nich oszczędzone wydasz na np. bluzkę (o rozmiar mniejszą niż dotychczas oczywiście )

[anniaa]

hehe hause ... dobrze mówisz ja juz 6 tygodni bez słodyczy a w domu ich pełno w otoczeniu pełno ale juz nauczyłam sie ze to jest bee ze to jest wróg moich marzen itp i sie udaje ja tez sobie wmawiam ze nie lubie słodyczy ze one smakuja jak zupa jarzynowa ( czego nie nawidze ) i juz mi sie odechciewa ) ale mam zakawasy nog po wczorajszym dniu - zaduzo cwiczyłam ... a o brzuchu juz nie mówie boli e mozna codziennie cwiczyc nogui bo ja gdzies słyszłam ze powinno sie dawac jeden dzien na odpoczynek ?? bo brzuch wiem ze mozna codziennie )

[amber2046]

przy intensywnym treningu dobrze dawać sobie jednodniową przerwę, albo ułożyć go w ten sposób, że np. jednego dnia są ćwiczenia na klatkę piersiową, plecy i ręce, a kolejnego dnia na nogi

jak pozwoli się mieśnią odpocząć będą lepsze efekty

[Natix]

Właśnie jestem po joggingu i ćwiczonkach w lesie Powiem szczerze, że ćwiczenie na świeżym powietrzu jest znacznie przyjemniejsze
Mam pytanko: Dlaczego picie wody jest aż tak ważne???

[vadi]

Wypłukuje toksyny, przyspiesza przemianę materii, jest niezbędna do życia

[houseofcolours]

oraz pod względem estetycznym pomaga w walce z cellulitem, pomaga również w niezatrzymuwaniu wody w organizmie dzieki czemu np. przed okresem nie jesteśmy tak 'opuchnięte', nawilża od wewnątrz i skóra nie jest wysuszona, utrzumuję również jedrość skóry na dłużej

[anice]

Dzis wieczorkiem wyjezdzam Zapowiada sie dluuugi swiateczny wypad Chcialabym zyczyc Wam wszystkim prawdziwie wiosennych Swiat Wielkanocnych, slonecznych, kolorowych, w przemilej atmosferze (rodzinnej albo u boku TŻ) i wszystiego co najlepsze: zajaczkow, kurczaczkow jajeczek, barankow i radosci z tego, dlaczego tak naprawde swietujemy... 3majcie sie kochane

[houseofcolours]

Ja wyjeżdżam jutro po południu. Całe szczęście u rodziców TŻeta jest internet więc będę na bieżąco. Dzięki Anice za życzenia i Tobie również życzę wesołych świąt i żebyś za bardzo nie przesadzała z jedzonkiem (przepysznym ale jednak tuczącym ). I pamiętaj od razu po świętach tu wrócić!

[vadi]

Wam tego samego, dziewczynki i silnej woli, żeby jeść po 1, a nie po 10 porcji

[houseofcolours]

Napisane przez vadi

Wam tego samego, dziewczynki i silnej woli, żeby jeść po 1, a nie po 10 porcji

Vadi, też dziś gdzieś wyjeżdżasz? Mam nadzieję że uda Ci się i w trakcie świąt kontynułować SB, choć pewnie będzie ciężko. Jeśli jednak jnigdzie nie wyjeżdżasz to pisz na bieżąco jak Ci idzie

[ewunia123]

houseofcolours , anice - wysztekigo najlepsiejszego i pysznych ale małych pyszności

[vadi]

Napisane przez houseofcolours

Vadi, też dziś gdzieś wyjeżdżasz? Mam nadzieję że uda Ci się i w trakcie świąt kontynułować SB, choć pewnie będzie ciężko. Jeśli jednak jnigdzie nie wyjeżdżasz to pisz na bieżąco jak Ci idzie

ja mam całą rodzinkę pod ręką i będę na bieżąco Nie wiem, czy będę w święta stosować SB, w każdym razie postaram się grzeszyć jak najmniej

[anniaa]

oo widze ze wyjeźdzacie ja zostaje w domciu bo tez mam rodzinke pod ręka ... hehe ja to chyba nie musze sie tak bardzo martwic jedzeniem bo wszystko odbywa sie prawie w moim domku czyli bede miała przygotowane jedzonko niskokaloryczne tak jak od 6,5 tygodnia ) oprócz jednego wyjazdu na obiad który odbywa sie u babci ,która juz wie co ja jem ) heeh pozdrofionka

[vadi]

Ja tam chętnie spróbuje mazurka A w poniedziałek wyprawiane są moje urodziny, więc też wypada spróbować tortu
Na szczęście, ze względu na mój wegetarianizm, nikt nie będzie we mnie wmuszał obiadków, tłustych mięs, wędlin itp ;]

[houseofcolours]

kończę dzień średnio zadowolna, bo okropnie się dziś nadenerwowałam. Mam jednak pecha do 13... A zjadłam dziś:
- chocapic z mlekiem 0,0
- danone fantasia z jabłkiemi cynamonem
- 1 kromkę ciemnego chlena z serem, pomidorem i ogórkiem i
2 kromk z serkiem topionym
- danone activia do picia truskawka i kiwi
- 2 banany
- serek wiejski light
- 3 kromki ciemnego chleba ( pomidor ogórek ser zółty i serek topiony)
- herbatka rooibos&vanilla z 2 łyżkami miodu
- zielona herbata 1 szklanka
- pół litra vitalinei niegazowanej
- 2 gałki lodów ( ehh to przez TŻeta)

myślę że to trochę ponad 1500 kalorii ale za to duuużo dziś chodziłam i rano poćwiczyłam co prawda nie to co chciałam (bo w trakcie rozciągania coś mnie szarpnęło z tyłu uda i mnie do teraz trochę boli) ale rozgrzałam się z deanne berry przy heat, potem trochę tamilee na pośladki i trochę cindy. Mam nadzieję że u Was lepiej wyglądał dzisiejszy dzień
pozdrawiam wszystkich ! dobranoc i do jutra!

[amber2046]

dzień ma się już ku końcowi bardzo mnie to cieszy, bo jeśli chodzi o daty to przesądna jestem i trzynastki nie lubię
napiszę może co zjadłam:
-dwie kromki pszennego chleba z twarożkiem
-dwie mandarynki
-dwa jajka z dwoma kromkami chleba razowego
-babka cytrynowa podwójna porcja (moja porazka)
-jogurt wiśniowy

liczbą przewodnią w moim spisie jest dwójka- wszystko tak jakoś parami wcinam

wszystkim Wam życzę radosnych Świąt (mam nadzieję, że moje życzenia dotrą do Was przed Wielkanocą )

[houseofcolours]

Napisane przez amber2046

dzień ma się już ku końcowi bardzo mnie to cieszy, bo jeśli chodzi o daty to przesądna jestem i trzynastki nie lubię
napiszę może co zjadłam:
-dwie kromki pszennego chleba z twarożkiem
-dwie mandarynki
-dwa jajka z dwoma kromkami chleba razowego
-babka cytrynowa podwójna porcja (moja porazka)
-jogurt wiśniowy

liczbą przewodnią w moim spisie jest dwójka- wszystko tak jakoś parami wcinam

wszystkim Wam życzę radosnych Świąt (mam nadzieję, że moje życzenia dotrą do Was przed Wielkanocą )

OMG Amber! ja to przy Tobie normalnie obżartuch jestem! ale mam usprawiedliwienie na swoje ciągoty w kierunku tych nieszczęsnych lodów: dostałam dziś okres a mnie zawsze na kilka dni przed okresem ciągnęło i do słodyczy i do większego obżarstwa, więc myślę że teraz będzie już z górki i nie dam się skusić. Dziś wyjeżdzam po południu na święta ale i tak za chwilę obowiązkowo ćwiczenia (od wczoraj boli mnie udo z tyłu więc się dziś nie rozciągam ) ale i tak mam w planach:
- rozgrzewka z deanne berry
- tamilee na pośladki
- tamilee na brzuch

i chyba troszkę ograniczę jedzenie a przynajmniej te wszystkie jogurty pomiędzy posiłkamni.

[Natix]

Ojjj szkoda dziewczynki, że wszystkie gdzieś wybywacie, no ale święta w końcu Ja zostaję w domku, a tu tyyyle pyszności... ehhh Obiecujemy, że będziemy się solidnie zajmować naszym małym podforum, na czas nieobecności wielu z was Już jestem po 3 dniu a6w i ćwiczeniach na boczki, chciałabym jeszcze dzisiaj pobiegać, ale jakoś zmino na dworze Buziaczki i tym, które wyjeżdżają wszystkiego co najlepsze na święta

[amber2046]

w tym roku spędzam święta w domu, co pomoże mi wytrwać na diecie
(przynajmniej tak sobie obiecuję) ale na mały kawałek babki czy mazurka pewnie dam się namówić, w końcu taka wyjątkowa okazja trafi mi się dopiero za rok i nie chcę sprawic przykrości mamie, która piecze te pyszności wyjątkowo żadko

miłego dnia dziewczyny, nie dajmy się słodkim pokusą

[houseofcolours]

Natixno ja będę a bieżąco, więc mnie tu na 100% zobaczysz przez święta. Chyba że tak się obeżrę, że będzie mi sie wstyd pokazywać, ale chyba niee

Amber ja napewno jakiś malusienki (przynajmniej tak planuję, rzeczywistość pokaże czy mam aż tyle silnej woli w sobie, żeby sobie odmówić przyspmaków, które napewno będą mnie kusiły zapachem i wyglądem i tym że są tak blisko ) kawałek spróbuję, ale dalej będę się trzymała tego że nie ruszam białego pieczywa, nie piję gazowanych napojów ani czarnych herbat, które musiałabym słodzić. Zresztą już spakowałam moje zielone herbaty i rooibos i miód .

A poza tym to już dziś poćwiczyłam to o czym wcześniej pisałam. Tylko troche brzuch z tamilee mi nie wyszedł ale coś tam poćwiczyłam. Nie wiem czy dam radę ćwiczyć w święta. Chyba o 6 rano będę wstawała, żeby nikt nie zobaczył i się nie śmiał z moich wygibasów

[amber2046]

Napisane przez houseofcolours

A poza tym to już dziś poćwiczyłam to o czym wcześniej pisałam. Tylko troche brzuch z tamilee mi nie wyszedł ale coś tam poćwiczyłam. Nie wiem czy dam radę ćwiczyć w święta. Chyba o 6 rano będę wstawała, żeby nikt nie zobaczył i się nie śmiał z moich wygibasów

podziwiam Twój zapał do ćwiczeń, moze okaże się zaraźliwy i wreszcie i ja dotrę na siłownię, albo wyprowadzę rower z komórki , motywuje mnie czytanie takich wiadomości
a wstawanie o 6 rano to jak dla mnie wyprawa na Mount Everest

[houseofcolours]

Napisane przez amber2046

a wstawanie o 6 rano to jak dla mnie wyprawa na Mount Everest

Dla mnie na razie też ale będę się bardzo starała bo już widzę pierwsze efekty mojej pracy i to mnie bardzo zmotywowało aby kontynułować i nie zaprzepaścić osiągniętych (niewielkich co prawda) efektów. Tym bardziej że mam tendencję do tycia