TŻówki 2009 rozkręcają dziś imprezę! :D - Związki rozpoczęte w 2009 r. cz. II

[paulllinka]

u mnie jak narazie słońce świeci może wreszcie będzie ciepło, bez tego deszczu i wiatru

[candiess]

Przeglądam sobie niektóre wątki na wizażu i przeraża mnie to, że niektóre osoby są tak niemiłe i wszechwiedzące...Ech...

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez paulllinka

Witam Was

Cześć Opowiesz Nam coś o sobie i swoim tż?

[paulllinka]

Jestem Paulina, jak widać po nicku jestem z Kielc
obecnie uczę się w ostatniej klasie szkoły średniej po skończeniu szkoły planuję studiować pedagogikę z resocjalizacją lub pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą Mój TŻ jest ode mnie 2 lata starszy ostatnio często się kłócimy o byle co ale może z czasem to minie (mam nadzieję)...

[Gusia140109]

Ja polecam ksiazki takie jak:
Paulo Coelho - Zahir , Na brzegu rzeki Piedry.. , 11 minut
Katarzyna Grochola - Trzepot skrzydel - naprawde polecam, jest sliczna
Paullina Simons - Jezdziec Miedziany, Tatiana i Aleksander, Ogrod letni - trylogia, fakt jest dosc gruba kazda z ksiazek, ale piekna opowiesc o milosci w czasach wojny.
Waris Dirie - Kwiat pustyni
Wermuth Verena -Zakazana żona

To tylko kilka z tych co przeczytalam. Ale to własnie te ksiazki pozostaly mi najbardziej w pamieci Warto przeczytac naprawde. Nawet ksiazki Paulliny simons, mimo, ze kazda z ksiazek ma ponad 800 stron przeczytalam doslownie w poltora dnia. Jest taka wciagajaca, czytajac ja wyobrazamy sobie, ze tam jestesmy. Swietne opisy, no a osoby bardziej wrazliwsze wzrusza sie przy niej

[candiess]

Napisane przez paulllinka

Jestem Paulina, jak widać po nicku jestem z Kielc
obecnie uczę się w ostatniej klasie szkoły średniej po skończeniu szkoły planuję studiować pedagogikę z resocjalizacją lub pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą Mój TŻ jest ode mnie 2 lata starszy ostatnio często się kłócimy o byle co ale może z czasem to minie (mam nadzieję)...

Ja też maturzystka 2012

[Karolllka7]

Hej, matko już druga część? Ale Wy pędzicie, ja nie nadążam

[paulllinka]

Napisane przez candiess

Ja też maturzystka 2012

ciekawe jaka w 2012 bedzie ta matura... ^^ napewno bedzie ciężej niż w tym roku

[enamour]

ja zdawałam maturę w 2010

[Gusia140109]

Paulllinka ja w tym roku ide na pedagogike resocjalizacyjna A co do matury, to wydaje mi sie, ze bedzie latwiejsza. Teraz byla dosc trudna, a zazwyczaj jest tak, ze raz jest latwa, a raz trudna. Najwazniejsze, abys np od kwietnia juz zaczela uczyc sie do tej maturki. Czyli wez posciagaj sobie z neta matury z poprzednich lat i rozwiazuj zadania. Tak dlugo, az takie rozwiazesz bez blednie To pomaga

[candiess]

Napisane przez paulllinka

ciekawe jaka w 2012 bedzie ta matura... ^^ napewno bedzie ciężej niż w tym roku

Oj tam Ja się do tego tak nie nastawiam. Myślę, że matura nie jest aż tak tragiczna, żeby jej nie zdać

[michachacha]

Napisane przez asiula1306

Słuchajcie, czy możecie mi polecić jakieś dobre, lekkie, łatwe i przyjemne książki?

Ja polecam Cukiernię pod Amorem Przeczytałam oby dwie części i bardzo mi się spodobały. Czekam na trzecią. Tam życie współczesne przeplata się z latami szlacheckimi
A co do Domu nad rozlewiskiem to nie sugeruj się serialem, bo ten serial to kompletne dno. Książki są piękne.
Ja lubię też książki Jane Austen

Napisane przez enamour

wypijmy za mój 2000 post!


cieszę się, że napisałam go właśnie tu

Napisane przez Czarnooka_Paula

Wróciłam sprzedałam na 100zł kolców ;D

O ja! Też bym chciała tak zarabiać na kolczykach.

Ale mam dziś napięty grafik Teraz jest z TŻ później muszę skoczyć do zoologicznego, następnie zjem obiad i pojadę do babci, żeby wyprowadzić jej pas Jak wrócę to muszę się wziąć za sprzątanie mieszkania, żeby mieć jutro wolne Jak w między czasie uda mi się wejśc na kompa to zawitam do was, a ja nie to do wieczora

[enamour]

Napisane przez candiess

Oj tam Ja się do tego tak nie nastawiam. Myślę, że matura nie jest aż tak tragiczna, żeby jej nie zdać

Ja też się bałam, na polski zaczęłam się uczyć kilka dni przed maturą, codziennie do 23 czytałam streszczenia książek (a gromadziłam wszystkie książki z grega z opracowaniami, a co do czego kupiłam książkę z opracowaniami za 15 zł i z niej się uczyłam, a tyle kasy wywaliłam w błoto :P) i maturę z polskiego zdałam na ponad 70%, z matmą już gorzej

Więc co do czego, matura to nie koniec świata, da się zdać

[paulllinka]

Napisane przez Gusia140109

Paulllinka ja w tym roku ide na pedagogike resocjalizacyjna A co do matury, to wydaje mi sie, ze bedzie latwiejsza. Teraz byla dosc trudna, a zazwyczaj jest tak, ze raz jest latwa, a raz trudna. Najwazniejsze, abys np od kwietnia juz zaczela uczyc sie do tej maturki. Czyli wez posciagaj sobie z neta matury z poprzednich lat i rozwiazuj zadania. Tak dlugo, az takie rozwiazesz bez blednie To pomaga

dzięki już od lutego lepiej zacznę rozwiązywać, żebym się wyrobiła i zdała porządnie

Napisane przez enamour

ja zdawałam maturę w 2010

i jak Ci poszło?

Napisane przez candiess

Oj tam Ja się do tego tak nie nastawiam. Myślę, że matura nie jest aż tak tragiczna, żeby jej nie zdać

no tak, o polski się nie boję, ale matma.... szok :l

[candiess]

Napisane przez enamour

Ja też się bałam, na polski zaczęłam się uczyć kilka dni przed maturą, codziennie do 23 czytałam streszczenia książek (a gromadziłam wszystkie książki z grega z opracowaniami, a co do czego kupiłam książkę z opracowaniami za 15 zł i z niej się uczyłam, a tyle kasy wywaliłam w błoto :P) i maturę z polskiego zdałam na ponad 70%, z matmą już gorzej

Ja z matmy dobra nie jestem, ale jak się wezmę za siebie to spokojnie zdam. Najbardziej obawiam się ustnego z angola, ale no cóż

[enamour]

Napisane przez paulllinka

i jak Ci poszło?

jako, że nie byłam nigdy orłem, to z polskiego coś ponad 70%, z matmy to wstyd mówić, ale ledwo zdałam, z angielskiego coś ponad 40% a z ustnych z polskiego ok 75 % a z angielskiego 50%

Grunt, że zdałam


ps. z polskiego miałam najłatwiejszy temat gdyby co, pracę jeszcze mam

[paulllinka]

Napisane przez enamour

Ja też się bałam, na polski zaczęłam się uczyć kilka dni przed maturą, codziennie do 23 czytałam streszczenia książek (a gromadziłam wszystkie książki z grega z opracowaniami, a co do czego kupiłam książkę z opracowaniami za 15 zł i z niej się uczyłam, a tyle kasy wywaliłam w błoto :P) i maturę z polskiego zdałam na ponad 70%, z matmą już gorzej

Więc co do czego, matura to nie koniec świata, da się zdać

Polski jakoś da się zdać, bo nawet jak się czegoś nie wie to można coś wymyślić, ale z matmą naprawdę bedzie ciężko jeszcze jak się nie zna wzorów itd... No ja też właśnie gromadzę wszystkie lektury z Grega i będę później wszystko powtarzać :P)

[enamour]

a tak w ogóle, to witaj paulllinka

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez paulllinka

Polski jakoś da się zdać, bo nawet jak się czegoś nie wie to można coś wymyślić, ale z matmą naprawdę bedzie ciężko jeszcze jak się nie zna wzorów itd... No ja też właśnie gromadzę wszystkie lektury z Grega i będę później wszystko powtarzać :P)

wzory dają na maturze, ale jak się nie umie ich zastosować, to po prostu d.pa ;/

[paulllinka]

Napisane przez enamour

jako, że nie byłam nigdy orłem, to z polskiego coś ponad 70%, z matmy to wstyd mówić, ale ledwo zdałam, z angielskiego coś ponad 40% a z ustnych z polskiego ok 75 % a z angielskiego 50%

Grunt, że zdałam


ps. z polskiego miałam najłatwiejszy temat gdyby co, pracę jeszcze mam

hehe pracę wolę sama napisać, żeby później nie było ;D

[asiula1306]

Ja wspominam maturę całkiem przyjemnie, było mniej strasznie niz się spodziewałam, ale ja nie zdawałam matematyki Najgorsza była historia, ale wybrałam na nieobowiązkową i nie przemyślałam wyboru bo mi nie była potrzebna do żadnych studiów więc się nie uczyłam. Angielski ustny był wręcz przyjemny, ja zdawałam podstawę i zapomniałam jak jest miś pluszowy, gdy opisywałam zdjęcie Spoko, poradzicie sobie bez trudu A ponoć mają zmienić formułę polskiego ustnego, żeby nie było prezentacji ale pula pytań- z jednej strony dobrze, bo trzeba będzie się nauczyć a nie często gęsto kupić prezentację (zresztą z własnego doświadczenia i obserwacji wszystkich znajomych widziałam, że to żadna sztuka nawet dla nieuków) ale z drugiej- właśnie trzeba będzie się uczyć

[paulllinka]

no hej enamour

[candiess]

Jeżeli chodzi o ustny z angola, to po prostu nie będzie podziału na podstawę i rozszerzenie. Trochę tego i trochę tego na egzaminie Mi się to nie podoba, ale cóż

[enamour]

ja miałam dodatkową biologię i zdałam oczywiście, a tak na prawdę była prosta jak nie wiem co, tylko trzeba było się nauczyć

a patrzcie, że męskich narządów płciowych nie umiałam nazwać, a często na nie patrzę

[*Catherrine*]

Napisane przez Gusia140109

Ja polecam ksiazki takie jak:
Paulo Coelho - Zahir , Na brzegu rzeki Piedry.. , 11 minut
Katarzyna Grochola - Trzepot skrzydel - naprawde polecam, jest sliczna
Paullina Simons - Jezdziec Miedziany, Tatiana i Aleksander, Ogrod letni - trylogia, fakt jest dosc gruba kazda z ksiazek, ale piekna opowiesc o milosci w czasach wojny.
Waris Dirie - Kwiat pustyni
Wermuth Verena -Zakazana żona

To tylko kilka z tych co przeczytalam. Ale to własnie te ksiazki pozostaly mi najbardziej w pamieci Warto przeczytac naprawde. Nawet ksiazki Paulliny simons, mimo, ze kazda z ksiazek ma ponad 800 stron przeczytalam doslownie w poltora dnia. Jest taka wciagajaca, czytajac ja wyobrazamy sobie, ze tam jestesmy. Swietne opisy, no a osoby bardziej wrazliwsze wzrusza sie przy niej

Ooo, Trzepot skrzydeł też polecam! Pamiętam, że pożyczała mi ją promotorka mojej pracy licencjackiej
A odnośnie miłości podczas wojny to polecam Edelmana - I była miłość w getcie. Jeśli ktoś tak jak ja lubi takie klimaty

Napisane przez enamour

ja zdawałam maturę w 2010

A ja, starucha, w 2006..

Napisane przez candiess

Oj tam Ja się do tego tak nie nastawiam. Myślę, że matura nie jest aż tak tragiczna, żeby jej nie zdać

Też tak zawsze myślałam, dlatego byłam w szoku jak się dowiedziałam, że w tym roku co 4 maturzysta nie zdał..

[candiess]

Ja sobie myślałam, żeby dodatkowe wziąć aż 3 przedmioty, ale już sobie odpuściłam i wezmę tylko 1 Nie ma co się obarczać aż tyloma przedmiotami najbardziej zależy mi na rozszerzonym polskim

[asiula1306]

też miałam biologię, rozszerzoną i była bardziej na myślenie niż na wiedzę i niestety, mocno chemiczna ta biologia była. Dla zdających też chemię była bardzo łatwa. Dla niezdających chemii trochę mniej ale nie zaliczyłabym jej do trudnych Z historii rozszerzenie miałam straszne, wypracowania na jakiś kosmiczny temat, który zadziwił naszą historyczkę...

A co do książek- nie trawię Paulo Coelho, Kwiat Pustyni- zapomniałam o tym a chciałam przeczytać Paula Simmons- moja mama kocha tą trylogię, ciągle mnie namawia ale klimaty wojny do mnie nie przemawiają. Spróbuję podejść do niej w domu bo jak mi nie będzie odpowiadała to odłożę na półkę a jak wezmę na wakacje to odłożę i zostanę bez książki

[*Catherrine*]

Napisane przez enamour

ja miałam dodatkową biologię i zdałam oczywiście, a tak na prawdę była prosta jak nie wiem co, tylko trzeba było się nauczyć

a patrzcie, że męskich narządów płciowych nie umiałam nazwać, a często na nie patrzę

Bywa..
Trzeba było nazwać tak jak je nazywasz przy TŻ

[candiess]

Napisane przez *Catherrine*

Ooo, Trzepot skrzydeł też polecam! Pamiętam, że pożyczała mi ją promotorka mojej pracy licencjackiej
A odnośnie miłości podczas wojny to polecam Edelmana - I była miłość w getcie. Jeśli ktoś tak jak ja lubi takie klimaty


A ja, starucha, w 2006..


Też tak zawsze myślałam, dlatego byłam w szoku jak się dowiedziałam, że w tym roku co 4 maturzysta nie zdał..

Najgorsze jest to, że oni wszyscy chcą iść na studia... Ale egzaminy na studiach są chyba jeszcze trudniejsze?

[paulllinka]

Napisane przez Gusia140109

Paulllinka ja w tym roku ide na pedagogike resocjalizacyjna A co do matury, to wydaje mi sie, ze bedzie latwiejsza. Teraz byla dosc trudna, a zazwyczaj jest tak, ze raz jest latwa, a raz trudna. Najwazniejsze, abys np od kwietnia juz zaczela uczyc sie do tej maturki. Czyli wez posciagaj sobie z neta matury z poprzednich lat i rozwiazuj zadania. Tak dlugo, az takie rozwiazesz bez blednie To pomaga

A Ty zdawałaś jakieś dodatkowe przedmioty, aby mieć większą możliwość dostania się na pedagogikę resocjalizacyjną?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ja planuję z dodatkowych biologię i WOS
co o tym myślicie? Da się zdać?

[enamour]

Napisane przez *Catherrine*

Bywa..
Trzeba było nazwać tak jak je nazywasz przy TŻ

lepiej nie

chociaż mam nazwę na wszystko, co z tym związane

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez *Catherrine*

A ja, starucha, w 2006..

jaka starucha

[candiess]

Napisane przez paulllinka

A Ty zdawałaś jakieś dodatkowe przedmioty, aby mieć większą możliwość dostania się na pedagogikę resocjalizacyjną?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ja planuję z dodatkowych biologię i WOS
co o tym myślicie? Da się zdać?

Pewnie, że tak Ja myślałam o tym, by zdawać biologię, wos i geografię, ale teraz zostaje tylko przy geo