Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[madzieeek]

Zdałam sobie dzisiaj sprawę z tego, że dziecko mi dorasta!!! Wychodzimy powoli z działu niemowlęcego w H&M - kupiłam mu pierwszy raz spodnie w części dla chłopców, nie dla "dzidziusiów"!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Jaś ostatnio bardzo dużo chodzi sam na nogach. Nie trzeba już go zachęcać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez madzieeek

Zdałam sobie dzisiaj sprawę z tego, że dziecko mi dorasta!!! Wychodzimy powoli z działu niemowlęcego w H&M - kupiłam mu przy raz spodnie w części dla chłopców, nie dla "dzidziusiów"!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja Zosi zamówiłam w c&a juz tez nie z niemowlęcego, ale w sumie to na nastepny rozmiar.

madzialenka - super, rozkręca się

[Madzialenka12344321]

Ja kupuje na 92.

Marta oj tak a w następny piątek mamy pierwszą wizytę u fizjoterapeuty

Madziek jak u was że strajkiem? Przyłączacie się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Ja też zasadniczo 92, ale dzisiaj kupiłam też spodnie 98 - i to już właśnie na dziale chłopięcym.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co że coś strajkiem u nas, nie wiem nic na ten temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

U nas będzie referendum. Ale liczę, że solidarnie będziemy strajkować. Jak nie teraz, to kiedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Ja do tego jakoś tak sceptycznie podchodzę - nie wierzę, że coś się zmieni szczerze mówiąc. Prędzej pracę zmienię, zaczynam o tym coraz intensywniej myśleć. Chociaż uwielbiam pracę z dziećmi, to jednak zaczynam szukać innej alternatywy.

Jurek codzienie przed kąpaniem sika do nocnika. Robi to tylko po to, żeby potem wylać zawartość nocnika do ubikacji - to jest największa frajda Czekam aż zrobi się ciepło i w tej sytuacji chyba pójdziemy za ciosem i będziemy próbować coś więcej w tym temacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

No właśnie szkoda, że niektórzy tak myślą, że strajk i tak nic nie da. I się nie włącza. Jakby każdy strajkował, wtedy byłaby moc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Madziek o jakiej alternatywie myślisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Przeróżne pomysły mi do głowy przychodzą. Od takich, aby stworzyć coś swojego (przedszkole, centrum edukacyjne itd.), po takie zupełnie nie związane z edukacją...
Mnie nawet nie tyle przeszkadzają zarobki, co cała atmosfera wokół oświaty. Fatalna opinia społeczeństwa o nauczycielach, roszczeniowość rodziców, absurdalne pomysły ministerstwa, dyrekcji (właśnie zarządziła dzień otwarty w sobotę - mamy być wszyscy, w zamian...nic, przecież każdy lubi popracować sobie w sobotę ), brak pieniędzy na podstawowe wyposażenie sal i wieczna bylejakość i tak dalej...
Pracuję od 2005 i przez ten czas wszystko baaaardzo się zmieniło - na minus. Nie chce mi się z tym użerać. A jak dostaniemy podwyżki, to będzie jeszcze gorzej - społeczeństwo będzie po nas "nierobach" jeździć jeszcze bardziej, góra dorzuci nam kolejnych papierów i obowiązków, bo czemu nie - skoro dużo zarabiamy. Nieee...odechciewa mi się już... Póki jeszcze Jurek jest mały, to zostanę tu gdzie jestem, ale jak podrośnie, to będzie czas na zmiany. Ewentualnie jeśli będziemy zmieniać miejsce (województwo) zamieszkania - to też będzie dobry moment na zawodowe zmiany.
A poza tym wszystkim wykańcza mnie hałas - serio, nie mogę sobie z tym poradzić, odkąd wróciłam do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

dziewczyny z innej beczki, ale może ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Poszukuję nietuzinkowych, jedynych w swoim rodzaju płytek do łazienki. Znalazlam wymarzone, ale problem jest taki ze w paczce sa 3 płytki każda w zasadzie z innym wzorem... chodzi o to że mi podoba sie jeden wzór. Załączam zdjęcie, a na pozostałych moga byc romby, krzyże, szesciokaty. No i płytki odpadają, widziala którakolwiek gdzies podobne płytki?
Jutro chyba czeka mnie maraton po wszelkich sklepach z kaflami, bo zyc mi nie daje myśl ze mialabym walnać sobie w lazience jakies zwykłe, nudne płytki.

[agnieszka_kak]

Ja tam sobie cegłę w łazience walnelam

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[Madzialenka12344321]

Madziek no tak, przeprowadzka to super czas na zmiany. Kiedy planujecie?

Marta niestety ja teraz płytek nie oglądałam.

Agnieszka cegła biała

Z okazji dnia kobiet siedzę sobie u fryzjera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

U mnie nie biała, zwykła czerwona. Ale nie w całości lazienki.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[marttb]

Napisane przez agnieszka_kak

U mnie nie biała, zwykła czerwona. Ale nie w całości lazienki.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

widzialam kilka aranżacji i też dobrze to wygląda własnie o to mi chodzi zeby ta łazienka miała cos wiecej niz biale/beżowe kafle, ewentualnie drewno. O ile caly dól bedzie w tych kolorach to w lazience chce dac trochę charakteru, a nie robić na jedno kopyto jak wszyscy.

Ja myslalam o takiej a'la białej cegle między szafkami w kuchni, ale nim doszlismy do tego etapu to juz mi przeszła faza na nią

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

mąz dzisiaj zaskoczyl mnie niesamowicie, poczta kwiatowa wysłał bukiet kwiatów z liscikiem juz się balam ze sie wypalił w zaskakiwaniu mnie

[agnieszka_kak]

Może fototapeta? Jedna z najpiękniejszych łazienek, jakie widziałam, była w hotelu Pino Nature obok Sarajewa. Nie pamiętam, jak to było zrobione, ale cała ściana pod prysznicem i obok wanny była z malowidlem. Reszta biała +drewno.

https://www.google.com/search?q=pino...iw=360&bih=468


Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[Madzialenka12344321]

Agnieszka cudnie to wygląda.

To są się jslbe fototapety do łazienki?

Marta brawo dla męża. Mój mnie zaskoczył, bo kupił nam torcik

Za to w szkole dostałam od chłopców bukiet 30 tulipanów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Agnieszka - super to wygląda, poczytam jak to działa

u nas noc tragiczna, zęby dokuczały 😴

[Madzialenka12344321]

Jaś dziś pół dnia przechodził
Ale wizyty i fizjoterapeuty nie odwołam. Tyle czekałam, to już niech spojrzy na niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Hej!
Co do rozmiarów, to Emi dużo mniejsza niż Marta. Emi dopiero z 80 wyrasta i przechodzi na 86, ale to bardzo długo trwa Buty nadal rozmiar 19 nosi. Jak kupowaliśmy jej te buty zimowe, to byłam przekonana, że nie dotrwają do końca zimy

Marta, co do kafli, to nie pomogę. Ja mam zwykłe. Ogólnie nie mam oka do takich rzeczy.

Mój mąż z okazji dnia kobiet zabrał nas do kawiarni na kawkę i lody bubble wafle.

Co do mojej Marty, to jednak zapalenie oskrzeli było. Pomogło dopiero jak dostała trzecią i ostatnią dawkę antybiotyku. W piątek były obie u pediatry. Marta po dwóch tygodniach już lepiej, ale dalej delikatne szmery na oskrzelach. Emila z kolei osłuchowo czysta, ale kaszel krtaniowy i dostała Nebbud. Byle do wiosny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Ps. Madzialenka, Emi z Jasiem mogą sobie rękę podać 🤣 Emi od początku tygodnia śmiga na nogach. Czasem się zapomni, ale już tak powiedzmy 90% na nogach. Jupi 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Aniołek hahaha Jaś od 1 marca śmiało maszeruje, dzień kiedy mąż z Mają wrócili z Białegostoku
Faktycznie poszli na nóżki w tym samym czasie .
Tak słodko truptają
Dobrze , że dzieci wracają ci do zdrowia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Czyli już wszystkie chodzą. A jak z mówieniem? Moja gada jedynie po swojemu.
2 letnia córka szwagra mówi pełnymi zdaniami i nauczyła sie rozpoznawać niektóre litery

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[marttb]

Zosia mówi dużo, w zasadzie powtorzy kazde słowo. Liczyć nawet sie nauczyła tylko że 'dwa,trzy,cztery, pięć', jedynke pomija Dziś zatargala mnie do piasku mimo pogody i w kółko mówila 'babko, babko, udaj sie, jak nie to zjeeem' generalnie proste zdania sklada sama, plus takie zwroty własnie w postaci krótkich piosenek, wierszyków. Czasami zdarza się że cos mowi a ja nie umiem zrozumiec o co jej chodzi o zgaduje, ale zazwyczaj juz sie dogadujemy.

[madzieeek]

Jurek mówi: mama, baba (a czasami "babooo"), dziadzia plus kilka wyrażeń dźwiękonaśladowczych. Uważam że jest ok.
Brat mojej mamy zwykł był mawiać: "Nazywam się Antoś J. i mam półtora roku skończone całe" - sąsiadka do dzisiaj wspomina, choć minęło ponad 60 lat
Generalnie rozwój mowy to bardzo indywidualna sprawa.
U Was Agnieszka może być trudniej, bo Eliza otoczona jest dwoma językami - a podobno dzieci dwujęzyczne zaczynają troszkę później mówić. A przypomniało mi się przy okazji - porzuciliście całkiem ten "dziecięcy migowy"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Tak slyszalam tez o tym że dziciom do 3 lat lepiej odpuścic naukę dodatkowego języka. Z czym sie zgadzam. Oczywiście nie da sie jeśli mieszka sie w innym kraju, to jest zrozumiałe. Ale szczerze trochę mnie bawi jak ludzie dają dzieci do złobka i lekcje angielskiego muszą być. Zastanawiam sie czy to dla dzieci czy dla rodziców zeby mogli sie chwalić
Zosia ma duży kontakt z dziećmi, wydaje mi sie że to też ma lekki wpływ na jej mowe. Kuzynka Zosi wiecznie siedziala nad nia i 'Zosia powiedz...' a potem cieszyła sie że ja nauczyla kolejnego słowa.

[madzieeek]

Ja mam troszkę inne zdanie odnośnie języka, uważam, że im wcześniej, tym lepiej.
I choć w żłobkach i przedszkolach ta nauka angielskiego najczęściej rzeczywiście wygląda kiepsko, ale już np. regularna nauka metodą Helen Doron daje świetne efekty. Ale to wymaga też sporych nakładów pracy od rodziców. No i ta metoda przeznaczona jest już dla niemowlaków (już od 3 miesiąca!) Właśnie rozważam zapisanie Jurka, ale nie wiem, czy będziemy mieć czas pracować też w domu, a bez tego to nie ma sensu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Jaś sporo mówi, a w udawaniu zwierzątek jest mistrzuniem śmiejemy się, że będzie weterynarzem. Każde zwierze albo naśladuje, albo pokazuje co ma charakterystycznego.

Choć Maja w jego wieku mówiła Znacznie więcej. Ale o rozwoju jej mowy do 3 roku życia pisałam prace dyplomową na logopedii.

Jeśli chodzi o angielski. Maja poszła do przedszkola gdy miała 2,5. Trafiła do grupy dwujęzycznej. Pech! Nie chciałam. Ale innej opcji nie było. I niestety zaczęła jej się pojawiać wada wymowy w postaci T międzyzębowego , takie jak się w języku angielskim wymawia, tylko u niej aż przesadnie to było. W porę z nią pracowałam i szybko się tego pozbyła. Jasia przed 3 rokiem na bank nie zapisze na angielski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Moim zdaniem na angielskim w przedszkolu dzieci uczą się liczb i zwierzątek, ale nic z tego dalej nie wynika. Nie złożą zdania. Idą potem do szkoły i znowu maja liczby i zwierzątka... Materiał przedszkola jest do opanowania w 2 dni przez 10 latka...
Jedyne co bym brała pod uwagę to naukę z nativem, aby się dzieci nauczyły wymowy.

Z babymigow zrezygnowałam, bo nie było żadnych efektow. Pokazywałam, pokazywałam i nic. Malutka nauczyła się pokazywać malpke i słonia z książeczki, żadnego innego zwierzęcia czy przedmiotu nie pokazuje. Jak chce jeść to prowadzi nas do lodówki. Jak chce iść na spacer to przynosi kurtkę.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[madzieeek]

Robiłam RTG płuc, musiałam potem ściągnąć pokarm. Ściągnęłam 60ml, odstawiłam na bok butelkę. Po chwili patrzę, a tam 30 ml z tych 60 to "śmietanka"! Ja się nie dziwię, że on taki tłusty jest, jak takie tłuste mleko ładuje po nocach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Jak zachowują się Wasze dzieci? To tez takie diabły pełne energii? Zośka ostatnio przechodzi samą siebie. wszędzie jej pelno, wyjscie do sklepu to gonitwa za nią, w domu, skacze po łóżkach, wlazi na krzesła, staje, skacze i sie cieszy. Z jednego ja sciagne to zadowolona leci na nastepne. Posprzatam jedna zabawke a ona w tym czasie z usmiechem na ustach wywali 10 innych. Mam wrażenie że ona rozrabia plus ryzykuje swoim bezpieczeństwem i drwi ze mnie - nie mogę nie reagowac, a moja reakcja zacheca ja do dalszej "zabawy". Ja juz momentami wymiękam, oczy dookola głowy to za mało przy niej.

[agnieszka_kak]

Moja jak zawsze... Jak jest na placu zabaw to się cieszy, w domu co chwila albo je, albo płacze histerycznie, albo się bawi, zazwyczaj klockami.
W żłobku jest teraz temat "nowe dziecko" i ćwiczą na lalkach przebieranie i karmienie. Lalka urosła w rankingu zabawek. Dostała dzisiaj mój sweter.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk