Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[reven24111]

Hej
my już po szczepieniu.Braliśmy 6w1 i rotawirusy.Mały czuje się super leży w łóżeczku i gaworzy.Ważymy już o zgrozo 6580 (wyjściowo 3800) i mierzymy 63cm.A co do wysypki to jednak nie skaza kazała kąpać w emolium i natłuszczać buźkę.

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

A ja zmieniłam priorytety i pierwsza rzecz jaką robię jak mi dziecko zejdzie z cycka to malowanie się. Generalnie czuję się jak kupa więc bardzo mi to poprawia samopoczucie. Sprzątanie i obiad zostaje na później - albo zdążę albo nie
Chociaż i tak nie wiem po co ja to robię bo ostatnio jak siedziałam w wannie to się zreflektowałam, że nie zmyłam makijażu i mi tusz cieknie po policzkach i akurat wlazł tż i zdziwiony pyta "o pomalowałaś się dzisiaj?"

Ja robię podobnie- najpierw karmię dziecko, które mnie budzi. Potem łazienka, malowanie. W międzyczasie dziecku często jeszcze raz zachciewa się jeść to je dostaje. Śniadanie jem czasem po 2 godzinach. od wstania.
Jak się nie ogarnę to źle się ze sobą czuję.


-----

A w ogóle mój tż jest specjalistą od kupowania zabawek małej. Wcześniej kupił tą książeczkę, a teraz kupił takiego lwa ( są też inne zwierzęta):
http://rdgdynia.com/playgro-181513-a...przyjaciel-lew

Był kupiony akurat w sklepie stacjonarnym, ale pokazuje go Wam żebyście zobaczyły. Jest też tam dźwięk, ale chyba od innej zabawki, bo w mojej jest takie mruczenie.

Moja jest na etapie, że już czasem wyciąga rączki do przedmiotu, ale jeszcze nie do końca nad nimi panuje. Jak macha rączką i uderza tego lwa tak że się ruszy ( jest na pałąku od karuzeli) to ten lew wydaje takie mruczenie. Dzisiaj robi tak chyba od pół godziny i zauważyłam, że teraz te uderzenia w tego lwa są bardziej świadome.

Także jak któraś z Was ma ochotę kupić jakąś zabawkę, a nie może się zdecydować jaką to polecam.

[Ma_majka]

Napisane przez reven24111

Hej
my już po szczepieniu.Braliśmy 6w1 i rotawirusy.Mały czuje się super leży w łóżeczku i gaworzy.Ważymy już o zgrozo 6580 (wyjściowo 3800) i mierzymy 63cm.A co do wysypki to jednak nie skaza kazała kąpać w emolium i natłuszczać buźkę.

a co do buźki będziecie stosować? coś Wam polecił pediatra? bo Adaś też ma suchą, już trzeci krem próbuję i nic, zero poprawy

[reven24111]

Napisane przez Ma_majka

a co do buźki będziecie stosować? coś Wam polecił pediatra? bo Adaś też ma suchą, już trzeci krem próbuję i nic, zero poprawy

Też kremik emolium
z tego co widzę ma bardzo dobre opinie nawet na wizażu

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Ja robię podobnie- najpierw karmię dziecko, które mnie budzi. Potem łazienka, malowanie. W międzyczasie dziecku często jeszcze raz zachciewa się jeść to je dostaje. Śniadanie jem czasem po 2 godzinach. od wstania.
Jak się nie ogarnę to źle się ze sobą czuję.

u mnie dokładnie tak samo

[kotperski84]

Melduję się i ja

Niestety nie mam kiedy czytać forum
Wiktor kończy jutro pierwszy miesiąc, pierwsze 1.5tygodnia, póki mąż był z nami w domu, był jak aniołek-pierś, pielucha, 4 godziny snu. Od 2 tygodni jakby ktoś podmienił mi dziecko - nie mogę sobie zrobić nawet herbaty, muszę go ciągle nosić, żeby się nie darł i z utęsknieniem czekam, aż mąż wróci z pracy, bo po 10h ten płacz brzmi mi w uszach
Zaczęliśmy stosować kropelki esputicon, nie wiem czy pomoże. Aha, mały jest ciągle na piersi. Help....

[judkama]

Napisane przez emylka86

pokrzywka współczuje przeżyć. oby teraz było tylko lepiej.

witam nowa mame.

Magda fajna ta mata

i dodaje zdjecie mego Michała, na dowód że po szczepieniu czujemy sie dobrze. juz leżymy w łóżeczku, ciekawe czy zasnie bo oczy jak na zalaczniku ; p

sliczny

Napisane przez dzinek

zdrowka dla malego i spokoju dla Ciebie

Moja panna ma jutro USG bioderek

kciuki za usg

Napisane przez Ma_majka

piekę chleb ale pachnie miał być na jutro, a ja miałam nic nie jeść po 18:00 (moje dzisiejsze postanowienie) ale coś czuję że wielka du.pa z tych planów wyjdzie

mniam mniam

Napisane przez jo_manh

Ja na wizycie u gina dostalam wlasnie takie jednoskladnikowe i na ulotce wyczytalam jakie sa skutki uboczne i nie wzielam nawet jednej. Przed ciaza bralam yasminelle i byly super. Mi gin robil raz na 1,5 roku przerwe w tabletkach na 3 miesiace, zeby organizm wrocil do normy. Jak sie zaczelismy starac to przy pierwszym podejsciu sie udalo.

Szczepie tymi 5 w 1, w 13 miesiacu na meningokoki, a po drugim roku na pneumokoki.

wlasnie dlatego tez nie biore tych tabsow przy karmieniu

Napisane przez T'ai

miałam jeszcze pisać - wczoraj byliśmy na pierwszym szczepieniu
i co ja tak panikowałam aż się cała spociłam już na badaniu u pediatry
pierwsze wkłucie to się odwracałam (mąż trzymał Jaśka) ale potem już nie
każde wkłucie ryczał ale nie było aż takiej tragedii
w foteliku już spał
popłakał w domu z godzinę to fakt ale później już zasnął ładnie na noc i nie miał żadnej gorączki
a ważymy dokładnie 5kg i mamy 61cm (urodził się 3300, 55 cm)

super

Napisane przez dzika_kaka

A! I chyba nam się robi ciemieniucha



Ja dzisiaj na podobnie rewelacyjny pomysł wpadłam ale jak młoda tak stęka teraz to sama nie wiem
Bo generalnie może byśmy się w końcu hajtnęli jakoś w przyszłe wakacje, taką mam romantyczną wizję ślubu w nasza piątą rocznicę , to to drugie dziecko by już było takie na legalu i nie wstyd księdza po kolędzie podejmować
Ja to teraz czasem pytam tżta nawet czy ma coś przeciwko żebym to ja wyniosła śmieci

a na ciemieniuche krem z aa mama i ja

Napisane przez reven24111

Hej
my już po szczepieniu.Braliśmy 6w1 i rotawirusy.Mały czuje się super leży w łóżeczku i gaworzy.Ważymy już o zgrozo 6580 (wyjściowo 3800) i mierzymy 63cm.A co do wysypki to jednak nie skaza kazała kąpać w emolium i natłuszczać buźkę.

super przybiera

Napisane przez Sola1

J

A w ogóle mój tż jest specjalistą od kupowania zabawek małej. Wcześniej kupił tą książeczkę, a teraz kupił takiego lwa ( są też inne zwierzęta):
http://rdgdynia.com/playgro-181513-a...przyjaciel-lew

Był kupiony akurat w sklepie stacjonarnym, ale pokazuje go Wam żebyście zobaczyły. Jest też tam dźwięk, ale chyba od innej zabawki, bo w mojej jest takie mruczenie.

Moja jest na etapie, że już czasem wyciąga rączki do przedmiotu, ale jeszcze nie do końca nad nimi panuje. Jak macha rączką i uderza tego lwa tak że się ruszy ( jest na pałąku od karuzeli) to ten lew wydaje takie mruczenie. Dzisiaj robi tak chyba od pół godziny i zauważyłam, że teraz te uderzenia w tego lwa są bardziej świadome.

Także jak któraś z Was ma ochotę kupić jakąś zabawkę, a nie może się zdecydować jaką to polecam.

fajny ten lew
a wiesz na co mnie babka uczulala jak Tomek byl maly?
ze najpierw dziecko powinno bawic sie zabawkami ktore mu sie da do raczki albo polozy na nim, a dopiero poznoej powino wyciagac raczki do wiszacych zabawek

Napisane przez Ma_majka

a co do buźki będziecie stosować? coś Wam polecił pediatra? bo Adaś też ma suchą, już trzeci krem próbuję i nic, zero poprawy

dostalam krem/balsam z la roche posay cicaplast baume b5 super jest, bo malej z tych krostek sie zrobily takie plamy zaczela sie luszczyc skow na buzi i super je wygoilo http://aptekaodnowa.pl/p,pl,3279,la+...acy+40+ml.html

[MiciaKicia]

Cześć
jeeeeej 28 stycznia stuknęło nam pół roku po ślubie
a wczoraj 6 tygodni po porodzie

Dziś odbieramy klucze do mieszkanka:ju pi:

Tęsknię za Wami ogromnie ale nie mam kiedy narazie ogarniać wizażu Dziś i jutro przeprowadzka, na weekend jedziemy do mamy tż bo obiecaliśmy więc dopiero po weekendzie się tak naprawdę w 100% ogarnę

[Sola1]

Napisane przez judkama

a wiesz na co mnie babka uczulala jak Tomek byl maly?
ze najpierw dziecko powinno bawic sie zabawkami ktore mu sie da do raczki albo polozy na nim, a dopiero poznoej powino wyciagac raczki do wiszacych zabawek

A mówiła może dlaczego?

Generalnie ta zabawka jest bardzo blisko niej - nie musi się jakoś specjalnie wyginać jeśli o to chodzi. Jak machnie łapką to rusza zabawkę lub złapie za ten gryzak. Oprócz tego patrzy sobie na nią. Zresztą tak samo robi z książeczką - też w nią często uderza, a generalnie jest ona do patrzenia.

Edit : książeczka też wydaje szeleszczące dźwięki z drugiej strony jak się dotknie.

[T'ai]

Napisane przez martaj9

Mój Miki tez cały tatuś

chociaż jeśli o buźkę chodzi to chyba jest pomieszany póki co
a policzki mega okrągłe to ma takie jak ja i mój tata

Napisane przez reven24111

Hej
my już po szczepieniu.Braliśmy 6w1 i rotawirusy.Mały czuje się super leży w łóżeczku i gaworzy.Ważymy już o zgrozo 6580 (wyjściowo 3800) i mierzymy 63cm.A co do wysypki to jednak nie skaza kazała kąpać w emolium i natłuszczać buźkę.

[dzika_kaka]

Napisane przez kotperski84

Aha, mały jest ciągle na piersi. Help....

Nic nie poradzisz

Napisane przez MiciaKicia

Tęsknię za Wami ogromnie ale nie mam kiedy narazie ogarniać wizażu Dziś i jutro przeprowadzka, na weekend jedziemy do mamy tż bo obiecaliśmy więc dopiero po weekendzie się tak naprawdę w 100% ogarnę

No właśnie czekamy na Ciebie, trzeba wątku pilnować

Napisane przez Sola1

Edit : książeczka też wydaje szeleszczące dźwięki z drugiej strony jak się dotknie.

Ja ostatnio odkryłam też piszczałkę w tej książeczce.


Dzisiaj postanowiłam zaznajomić moją córkę z karuzelką ale szału nie ma. To znaczy patrzy sobie na nią grzecznie ale chyba do końca skupić się nie może bo ma czkawkę a podobnym zainteresowaniem cieszył się rano bęben pralki więc sama nie wiem czy opłaca się wydawać kasę na te wszystkie bajery

[judkama]

Napisane przez Sola1

A mówiła może dlaczego?

Generalnie ta zabawka jest bardzo blisko niej - nie musi się jakoś specjalnie wyginać jeśli o to chodzi. Jak machnie łapką to rusza zabawkę lub złapie za ten gryzak. Oprócz tego patrzy sobie na nią. Zresztą tak samo robi z książeczką - też w nią często uderza, a generalnie jest ona do patrzenia.

Edit : książeczka też wydaje szeleszczące dźwięki z drugiej strony jak się dotknie.

wiesz pewnie mowila ale to byla daaawno temu kojarze ze cos chodzilo o napiecie miesni, ale pewna nie jestem
tutaj link ciekawy http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html
co nie zmienia faktu, ze najpierw maly sie bawil wiszacymi zabawkami, bo wczesniej nie mialam pojecia, ze to ma jakies znaczenie...

Napisane przez MiciaKicia

Cześć
jeeeeej 28 stycznia stuknęło nam pół roku po ślubie
a wczoraj 6 tygodni po porodzie

Dziś odbieramy klucze do mieszkanka:ju pi:

Tęsknię za Wami ogromnie ale nie mam kiedy narazie ogarniać wizażu Dziś i jutro przeprowadzka, na weekend jedziemy do mamy tż bo obiecaliśmy więc dopiero po weekendzie się tak naprawdę w 100% ogarnę

gratki za pol roku i 5 tygodni

Napisane przez kotperski84

Melduję się i ja

Niestety nie mam kiedy czytać forum
Wiktor kończy jutro pierwszy miesiąc, pierwsze 1.5tygodnia, póki mąż był z nami w domu, był jak aniołek-pierś, pielucha, 4 godziny snu. Od 2 tygodni jakby ktoś podmienił mi dziecko - nie mogę sobie zrobić nawet herbaty, muszę go ciągle nosić, żeby się nie darł i z utęsknieniem czekam, aż mąż wróci z pracy, bo po 10h ten płacz brzmi mi w uszach
Zaczęliśmy stosować kropelki esputicon, nie wiem czy pomoże. Aha, mały jest ciągle na piersi. Help....

wiesz ze to moze byc tak, ze Ty sie od razu denerwujesz maluszek to czuje, wiec tez jest niespokony i tak w kolko, znajomej corka miala kolki codziennie od 19 i znajoma juz pol godziny wczesnej wrecz codzila cala, byla bardzo nerwowa i mala tez z automatu, kiedys ktos poradzil zeby ona wyszlaa i zostal z mala tylko tata i mala o wiele leiej wszystko zniosla, ociec nie denerwowal sie tak, nastepnego dnia znow znajoma byla w domu i mala gorzej to zniosla, takze cos w tym musi byc
pomyslo chuscie alb nosidelku to bardzo uspokaja maluszki a rece masz wolne

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Ja ostatnio odkryłam też piszczałkę w tej książeczce.

Ja w ogóle jej nie odkryłam. Dopiero jak napisałaś to zaczęłam jej szukać. Ale u mnie jakoś lipnie działa - raz działa raz nie działa

[weronika23]

hej kochane uwaga w miare uproalam sie z domem i wracam na forum jak tylko sie jakos wbije mam nadzieje ze sie uda wreszcie przyjmiecie z powrotem coooo

[Sola1]

Napisane przez judkama

wiesz pewnie mowila ale to byla daaawno temu kojarze ze cos chodzilo o napiecie miesni, ale pewna nie jestem
tutaj link ciekawy http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html
co nie zmienia faktu, ze najpierw maly sie bawil wiszacymi zabawkami, bo wczesniej nie mialam pojecia, ze to ma jakies znaczenie...

Dzięki za linka To będę jej również kładła na brzuszku. Choć jak patrzę jaka tu się zabawa zrobiła i jak ładnie rączki zaczynają chwytać to pewnie też nie będę jej zabierać z tego pałąka. Chyba rzeczywiście chodzi o napięcie mięśni, będę dbała o to, żeby leżała blisko zabawki, żeby nie musiała się wyciągać i napinać. Bałam się, że może odbije się to jakoś na jej psychice

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez weronika23

hej kochane uwaga w miare uproalam sie z domem i wracam na forum jak tylko sie jakos wbije mam nadzieje ze sie uda wreszcie przyjmiecie z powrotem coooo

Pewnie, że przyjmiemy

Witaj z powrotem

[judkama]

Napisane przez weronika23

hej kochane uwaga w miare uproalam sie z domem i wracam na forum jak tylko sie jakos wbije mam nadzieje ze sie uda wreszcie przyjmiecie z powrotem coooo

pewnie, ze przyjmiemy
i dajmi recepte na odpieluchowanie Tomka
teraz zrobilam mu przerwe, nie wiem czy on po prostu nie jest gotowy...
siedzi juz nawet na doroslym kibelku, tylko nic tam nie robi ehhh

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez Sola1

Dzięki za linka To będę jej również kładła na brzuszku. Choć jak patrzę jaka tu się zabawa zrobiła i jak ładnie rączki zaczynają chwytać to pewnie też nie będę jej zabierać z tego pałąka. Chyba rzeczywiście chodzi o napięcie mięśni, będę dbała o to, żeby leżała blisko zabawki, żeby nie musiała się wyciągać i napinać. Bałam się, że może odbije się to jakoś na jej psychice

[sanetka]

Napisane przez judkama

pewnie, ze przyjmiemy
i dajmi recepte na odpieluchowanie Tomka
teraz zrobilam mu przerwe, nie wiem czy on po prostu nie jest gotowy...
siedzi juz nawet na doroslym kibelku, tylko nic tam nie robi ehhh

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

A Ty mi powiedz jak posadzić.
Bo mój owszem sygnalizuje że chce ale za nic nie chce usiąść na nocniku/nakładce. Będzie płakał bo czuje że popuści bo bez pieluchy i w końcu nasika na podłogę

[Sola1]

Napisane przez judkama

pewnie, ze przyjmiemy
i dajmi recepte na odpieluchowanie Tomka
teraz zrobilam mu przerwe, nie wiem czy on po prostu nie jest gotowy...
siedzi juz nawet na doroslym kibelku, tylko nic tam nie robi ehhh

Ja co prawda nie Weronika. Ale ktoś mi opowiadał, że kładł dziecko na nocniku jak się spodziewał, że dziecko będzie robić siusiu np. po spaniu ( nie wiem czy u każdego dziecka da się to przewidzieć). Jak już siuśki wyszły to były wielkie brawa.

[weronika23]

kochana przyjdzie i na niego czas ja sadzalam byske nawet jak nic nie zrobila przewaznie po spaniu wlaczalam bajke w tv i sadzalam a jak sie udalo nocnik gral u nas z tym jest super odkad mieszkamy tu -kupilismy nizsze kibelki i mloda chodzi sama czasem przyjeci jak gaci nie moze naciagnac i nawet sama robi kupe potem urywa papier przychodzi i mowi mama sprawdz

dziewczyny a ile waza wasze dzieciaki czy ttylko moj taki slonik

[Sola1]

A tak w ogóle to gdzieś koło południa leci na tvn style superniania. Chyba czas zacząć to oglądać
Taki zamiennik za porodówkę na tlc.

[judkama]

Napisane przez sanetka

A Ty mi powiedz jak posadzić.
Bo mój owszem sygnalizuje że chce ale za nic nie chce usiąść na nocniku/nakładce. Będzie płakał bo czuje że popuści bo bez pieluchy i w końcu nasika na podłogę

moj sygnalizuje, tzn, chowa sie jak ma kupsztala w pieluszce a i to nie zawsze, troche go w tetrze puszczalam to z radoscia siadal na tylku i byl zadowolony ze tak miekko

najpierw sadalam w ubraniu na pare sekund i tak codziennie dluzej, potem na golaska i znow troszke i coraz dluzej, z czasem wyszlo tak ze rano tylko wstrawal i lecial sam siadac na nocnik i czasem zrobil nawet siusiu, potem przestal robic cokolwiek....

[fasolka124578]

Napisane przez Sola1

A tak w ogóle to gdzieś koło południa leci na tvn style superniania. Chyba czas zacząć to oglądać
Taki zamiennik za porodówkę na tlc.

no właśnie a co z porodówką? Czemu już nie ma? Wiecie może?

[judkama]

Napisane przez Sola1

Ja co prawda nie Weronika. Ale ktoś mi opowiadał, że kładł dziecko na nocniku jak się spodziewał, że dziecko będzie robić siusiu np. po spaniu ( nie wiem czy u każdego dziecka da się to przewidzieć). Jak już siuśki wyszły to były wielkie brawa.

tak robilam, teraz odpuscilam na jakis czas

Napisane przez weronika23

kochana przyjdzie i na niego czas ja sadzalam byske nawet jak nic nie zrobila przewaznie po spaniu wlaczalam bajke w tv i sadzalam a jak sie udalo nocnik gral u nas z tym jest super odkad mieszkamy tu -kupilismy nizsze kibelki i mloda chodzi sama czasem przyjeci jak gaci nie moze naciagnac i nawet sama robi kupe potem urywa papier przychodzi i mowi mama sprawdz

dziewczyny a ile waza wasze dzieciaki czy ttylko moj taki slonik

moja na 6 tygodni wazyla 5,5 kg teraz spokojnie ma 6 kg a ma 8 tygodni

Napisane przez Sola1

A tak w ogóle to gdzieś koło południa leci na tvn style superniania. Chyba czas zacząć to oglądać
Taki zamiennik za porodówkę na tlc.

a ja jej nie trawie zreszta nie zawsze wszystkie metody mi sie podobaja, np. samodzielne usypianie, czyli zostawienie dziecka samego i czekanie az prrzestanie plakac i samo usnie...
sa juz nowe poglady, ktore mowia ze w ten sposob zmniejsz sie poczucie bezpieczenstwa dziecka i ze jak bedzie nas potrzebowac to nie zawsze zawola bo bedzie myslec
ze i tak nie przyjdziemy...

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez fasolka124578

no właśnie a co z porodówką? Czemu już nie ma? Wiecie może?

nie wiem
ale bym sobie poogladala

[lady_kiss]

Napisane przez MiciaKicia

Cześć
jeeeeej 28 stycznia stuknęło nam pół roku po ślubie
a wczoraj 6 tygodni po porodzie

Dziś odbieramy klucze do mieszkanka:ju pi:

Tęsknię za Wami ogromnie ale nie mam kiedy narazie ogarniać wizażu Dziś i jutro przeprowadzka, na weekend jedziemy do mamy tż bo obiecaliśmy więc dopiero po weekendzie się tak naprawdę w 100% ogarnę

ślicznotka mała

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez Sola1

A tak w ogóle to gdzieś koło południa leci na tvn style superniania. Chyba czas zacząć to oglądać
Taki zamiennik za porodówkę na tlc.

teraz i ja bym pooglądała, ale w ciąży jak to patrzyłam, to zaraz wyłączałam.. raz trafiłam na taki odcinek, że babie dziecko utknęło i wyłączyłam. tak się wystraszyłam, że przez pewien czas panicznie bałam się porodu i nie rzuciłam to to cholerstwo

[weronika23]

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

[lady_kiss]

tęsknicie za porodówką? filmik pokazujący "poród" w innej wersji płciowej
ciekawie się to oglądało
http://ladymama.pl/cmspage/365/p-p-p

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez weronika23

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

no, spory dzieciaczek ale lepiej w tą stronę niż w odwrotną śliczne dzieci
mój Kuba 3 miesiące kończy 11 lutego

[judkama]

Napisane przez lady_kiss

tęsknicie za porodówką? filmik w innej wersji płciowej
ciekawie się to oglądało
http://ladymama.pl/cmspage/365/p-p-p

widzialam to dobre

Napisane przez weronika23

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

pięknie Ci rosnie no i sliczne sa Twoje dzieciaczki

[lady_kiss]

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Witamy się z wami po dłuższej nie obecności.

Niestety byliśmy w szpitalu przez tydzień

Mały miał zapalenie płuc choć nie zdążyłam z nim wyjść jeszcze na pierwszy spacer, poza tym do lekarza poszłam bo miał katarek. Dostaliśmy skierowanie do szpitala bo pani doktor nie podobało się jak go osłuchała. Pojechaliśmy na izbę przyjęć zrobili prześwietlenie wyszło zapalenie płuc w dodatku jakieś szmery w serduszku. Okazało się że mały ma wadę serduszka jakieś dwie dziurki których nie powinno tam być. Będziemy pod stalą kontrolą kardiologa. Poza tym jeszcze neurolog, gdyż Adaś ma drżenia kończyn. A mi się wydawało że mu zimno jak go przebieram a się okazało że neurolog musi go zbadać bo coś jest nie tak. ;(

trzymam kciuki za Adasia i jego zdrówko, oby wszystko wyszło na lepsze

[Sola1]

Napisane przez judkama

a ja jej nie trawie zreszta nie zawsze wszystkie metody mi sie podobaja, np. samodzielne usypianie, czyli zostawienie dziecka samego i czekanie az prrzestanie plakac i samo usnie...
sa juz nowe poglady, ktore mowia ze w ten sposob zmniejsz sie poczucie bezpieczenstwa dziecka i ze jak bedzie nas potrzebowac to nie zawsze zawola bo bedzie myslec
ze i tak nie przyjdziemy...

Ja akurat ją lubię. Może rzeczywiście ta metoda o której piszesz jest przesadzona.
Ale ostatnio złapałam się na tym, że jak moja budzi się w nocy to nie mówię nic do niej ( w ciągu dnia to normalnie gadam do niej jakby coś rozumiała ), a jak mówię to cicho. Jak mówię głośniej to automatycznie się wybudza i trudniej ją uśpić. Oczywiście nie zawsze jest to regułą na dobre spanie, ale coś w tym jest. Tak samo po kąpieli przygaszam światła, zostaje lampka - jak jeszcze nie idę spać ( jak sama idę spać to w ogóle gaszę światło) i staram się żeby nie było za głośno. Jak już uśnie to już nie ma takiego znaczenia.

Napisane przez lady_kiss

ślicznotka mała

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------


teraz i ja bym pooglądała, ale w ciąży jak to patrzyłam, to zaraz wyłączałam.. raz trafiłam na taki odcinek, że babie dziecko utknęło i wyłączyłam. tak się wystraszyłam, że przez pewien czas panicznie bałam się porodu i nie rzuciłam to to cholerstwo

A to nie widziałam tego odcinka - chyba dobrze, że tak się stało

Napisane przez weronika23

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

Rzeczywiście ma ciałka. Ale i tak przystojniak z niego

Karmisz samym mlekiem?

[sanetka]

Napisane przez judkama

moj sygnalizuje, tzn, chowa sie jak ma kupsztala w pieluszce a i to nie zawsze, troche go w tetrze puszczalam to z radoscia siadal na tylku i byl zadowolony ze tak miekko

najpierw sadalam w ubraniu na pare sekund i tak codziennie dluzej, potem na golaska i znow troszke i coraz dluzej, z czasem wyszlo tak ze rano tylko wstrawal i lecial sam siadac na nocnik i czasem zrobil nawet siusiu, potem przestal robic cokolwiek....

Mój na szczęście pokazuje zanim zrobi a nie po fakcie, tylko usiąść się boi

Napisane przez weronika23

moj 10 lutego konczy 3 m i wazy 8 kg klocek normalnie kto go widzi mowi ze wyglada na 4-5 m i tak sie zachowuje a waga spadkowa 2900

wow
Moja tyle to na rok może będzie miała Na 3 miesiące chciałabym żeby dobiła do 4,5 kg, czyli tyle ile starszy w jej wieku (a wcześniakiem był)