Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10

[Rilla82]

I jeszcze wątek ze strażą, która w misyjnych Greysach jest wręcz gloryfikowana, strażacy w tym serialu to niemal półboscy herosi.

[czekoladka3]

Zgadzam sie z tym ze rozstanie owena i amelii mogli troche inaczej zrealizowac, jakos tak za szybko to poszlo. A poza tym Owen i ta wloszka? Jakos nie widze tego
Poza tym jak dla mnie zbyt szybko ucieli wątek Megan.

Ciekawa jestem jakie historie wyjda z nowymi stazystami.
Fajnie tez ze troche ozywili watek Jo.

No i ode mnie tez sprzeciw dla zwiazku Jacksona i Maggie - oni mi zupelnie do siebie nie pasuja ale jestem pewna ze za kilka odcinkow sie spikną. Jakson i April byli fajną parką, mam nadzieje ze kiedys znowu beda razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Czy Riggsa już nie będzie w GA?

[Czekoladowazona]

Napisane przez invisible_01

Czy Riggsa już nie będzie w GA?

Wydaje mi się że jego wątek zamknęli ale kto wie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez czekoladka3

Zgadzam sie z tym ze rozstanie owena i amelii mogli troche inaczej zrealizowac, jakos tak za szybko to poszlo. A poza tym Owen i ta wloszka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam nadzieję, że w końcu Teddy się doczeka chociaż i tak mam wrażenie, że Owen już dawno stracił "to coś"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez invisible_01

Czy Riggsa już nie będzie w GA?

Nie, jego wątek już jest zamknięty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czekoladowazona]

Napisane przez kejtiCe

Nie, jego wątek już jest zamknięty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że to dobre posunięcie.

Niby do obsady chyba ma dołączyć Sofia - córka Arizony.
Mnie sama siostra Mer nie przeszkadza ale nie widzę jej w związku z którymś z lekarzy z GS. Jest jakaś taka nie wiem dziecinna. W szczególności nie widzę jej ż Jacksonem.
Wątek bailey był fajny bo ona zawsze uważała się za najlepszą i nie stronnicza. Ą tu taki numer że chcieli ja zwolnic.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[ttts]

Dobry odcinek Odniesienia do starych Greysów w postaci m.in. muzyki

[bezpaniki]

Napisane przez Rilla82

I jeszcze wątek ze strażą, która w misyjnych Greysach jest wręcz gloryfikowana, strażacy w tym serialu to niemal półboscy herosi.

Bo w stanach generalnie strazacy, zolnierze i policja (choc to sie teraz zmienia, generalnie chodzi o najzwyklejsza patrolujaca ulice policje) to ogromnie szanowane przez spoleczenstwo grupy zawodowe, wlasnie gloryfikowane, bo narazaja wlasne zycie i zdrowie dla innych. To sie jeszcze bardziej nasililo po 9/11. Uwazam, ze nic w tym zlago, wrecz byloby super, gdyby podobnie zaczeto traktowac (strazakow i ratownikow przynajmniej) u nas, zwlaszcza ze ogromny procent naszej strazy to ochotnicy.


W poprzednim odcinku troche mnie zastanowilo, ze deluca buja sie na popijawki (ryby/lodzie) z Alexem, rozumiem ze wycofal zarzuty i Jo Alexowi wybaczyla, ale serio....?

Wspominki fajne, muzyka, stazysci, Ellis ❤ Zeby to teraz fajnie pociagneli, dali charakter i osobowosc nowym i wprowadzili jakies fajne watki, bo nuda i nuda.
Jackson i Mego - nie.

[Rilla82]

Napisane przez bezpaniki

Bo w stanach generalnie strazacy, zolnierze i policja (choc to sie teraz zmienia, generalnie chodzi o najzwyklejsza patrolujaca ulice policje) to ogromnie szanowane przez spoleczenstwo grupy zawodowe, wlasnie gloryfikowane, bo narazaja wlasne zycie i zdrowie dla innych. To sie jeszcze bardziej nasililo po 9/11. Uwazam, ze nic w tym zlago, wrecz byloby super, gdyby podobnie zaczeto traktowac (strazakow i ratownikow przynajmniej) u nas, zwlaszcza ze ogromny procent naszej strazy to ochotnicy.


W poprzednim odcinku troche mnie zastanowilo, ze deluca buja sie na popijawki (ryby/lodzie) z Alexem, rozumiem ze wycofal zarzuty i Jo Alexowi wybaczyla, ale serio....?

Wspominki fajne, muzyka, stazysci, Ellis ❤ Zeby to teraz fajnie pociagneli, dali charakter i osobowosc nowym i wprowadzili jakies fajne watki, bo nuda i nuda.
Jackson i Mego - nie.

Szanowanie jest ok, ale przy gloryfikacji łatwo przekroczyć granicę kiczu i śmieszności.

[żurawinka]

Ja bym chciała żeby ten eks-strażak- April jeszcze wrócił, fajny był
Albo ten lekarz z którym raz Mer miała przyjemność

Maggie z Jacksonem jeszcze większy niż Owen z Amelią, przecież oni się będą zderzać czołami , komedia. Ale jeszcze nie oglądałam nowego odc.co tam wymyślili.

[kejtiCe]

Jak nowy odcinek?
Według mnie bardzo przewidywalny, ale przyjemnie się oglądało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hiperaktywna]

Napisane przez kejtiCe

Jak nowy odcinek?
Według mnie bardzo przewidywalny, ale przyjemnie się oglądało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeden z lepszych od dłuuuuuuuugiego czasu. Muzyka świetna, nawiązania do starych odcinków, coś się wreszcie działo. Jak na GA to mogę śmiało powiedzieć, że odcinek 8/10

[Rilla82]

A mnie dla odmiany znudziły te odgrzewane kotlety.

[squirrelqa]

Mi się nawet podobało wprowadzenie postaci podobnych do tych z przeszłości. Ale jednak 100 razy bardziej bym wolała je zobaczyć w oryginale, wiadomo. Grey jak zawsze szaleje ze swoją pogonią za nowymi przypadkami i operacjami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broadwaydream]

Mi się też odgrzewane kotlety nie podobały. W ogóle dziwna ta akacja z nagrodą M. Ani nie były rozdmuchiwane jakoś jej badania ani nic (jak kiedyś bayley), a tu nagle artykuł w gazecie i bach, prestizowa nagroda. Dziwna sprawa.

[invisible_01]

Podobały mi się nawiązania do starych postaci - ukłon w stronę fanów, którzy z serialem są od początku. Natomiast niestety ten serial już chyba nigdy nie odzyska tego ducha z tamtych sezonów. Czas niesamowitych przypadków medycznych i skomplikowanych operacji, spotkań w domu Mer, czas wielkich miłości i niesamowitych związków... Niestety obecnie oglądam z bardzo średnim zaciekawieniem. Nie ma też absolutnie żadnej pary, która miałaby chemię - kiedy widzę smutne podrygi Maggie i Jacksona oraz Włoszki i Owena, to aż łezka w oku się kręci nad tym jak bardzo niedopasowane na pierwszy rzut oka tworzono w tym serialu kiedyś pary, a jak cudownie one do siebie pasowały: Cristina i Owen, Lexie i Mark, Izzie i Alex, Callie i Arizona...

[fajita1]

Dla mnie Cristina i Owen nie są dobrym przykładem
Nigdy nie lubiłam ich jako pary.
Z Burkiem już tak.

Poza tym ciężko, aby dalej trwały imprezy u Mer, czasy wielkich miłości i podrygów jak Ci główni bohaterowie są już z wcześniej wspomnianym brzuszkiem, zakolami i botoksem

[Rilla82]

No prosze, ostatni odcienek duzo lepszy niz odgrzewane kotlety!

[ranka]

Napisane przez Rilla82

No prosze, ostatni odcienek duzo lepszy niz odgrzewane kotlety!

wrecz wymiata!!wlasnie ogladnelam

[szara_bluzka]

A dlaczego trzeba czekać aż 2 miesiące na kolejny?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez szara_bluzka

A dlaczego trzeba czekać aż 2 miesiące na kolejny?

Już chyba od 2 lat robią taką przerwę w połowie sezonu. Ale dlaczego, to nie wiem
Ja właśnie wracam ze szkolenia. Jak dotrę do domu, to wskakuję pod kocyk i w końcu obejrzę najnowszy odcinek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Obejrzałam. Nie chcę czekać 2 miesięcy na następny! ;P to pewne info?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bezpaniki]

No mnie sie ostatni odc gdzies w 7 minucie zawiesil i jakos mnie nie ciagnelo, zeby wlaczyc znow...

Taki troche off top: obejrzalam za to wszystkie odcinki starego serialu Roswell (wiecie, stan podgoraczkowy, zatkany nos i kaszel, a ile mozna spac ). Pamietam jak za dzieciaka ogladalam z zapartym tchem jak lecialy w soboty po 2 odc na polsacie, ajesli ktorys ominelam, to czytalam scenopisy z dialogami (gdzie ja to znajdowalam w necie, to nie wiem). W kazdym razie podczas tego maratonu bardzo (az za bardzo) rzucaly mi sie w oczy i uszy podobienstwa miedzy Izzy Evans i Izzy Stevens. Charakter, reakcje, emocje, wydarzenia (smierc ukochanego), imie i nawet 'Christmas Nazi'. Nie za bardzo rozumiem, po co? Ze niby Izzy z Greysow jest kosmitka?

[czekoladka3]

Odcinek super, bardzo mi sie podobal. Ciekawa jestem co bedzie dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyinred85]

Wow, odcinek wbił mnie w fotel Jak myślicie, skąd wziął się mąż Jo? Czy ona już złożyła te papiery o rozwód? Myslulicie że on może mieć coś wspólnego z atakiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez ladyinred85

Wow, odcinek wbił mnie w fotel Jak myślicie, skąd wziął się mąż Jo? Czy ona już złożyła te papiery o rozwód? Myslulicie że on może mieć coś wspólnego z atakiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze mówiąc nie wiem, czy on może mieć coś wspólnego z atakiem, nie znamy jego przeszłości. Szpitala na pewno nie zaatakowała jedna osoba, tylko grupa hackerów (tak myślę, mogę się mylić oczywiście).
A wziął się stąd, że Jo jednak zdecydowała się umieścić swoje nazwisko i zdjęcie w artykule Meredith. I po prostu w ten sposób ją odnalazł. Zresztą ona powiedziała Alexowi, że jest gotowa się z tym zmierzyć.

[ladyinred85]

Serio umieściła? Wydawało mi się że nie umieściła, dlatego taka zła chodziła? A że chce się z tym zmierzyć, to zrozumiałam że zdecydowała się złożyć o rozwód.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez ladyinred85

Serio umieściła? Wydawało mi się że nie umieściła, dlatego taka zła chodziła? A że chce się z tym zmierzyć, to zrozumiałam że zdecydowała się złożyć o rozwód.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi się wydaje własnie, że najpierw poprosiła o wykreślenie, a potem jednak zdecydowała się umieścić. Ale mogę się mylić oczywiście, może coś źle zrozumiałam.

[bezpaniki]

Mnie sie wydaje, ze nie zamiescila, kojarzy mi sie jakies zdanie w rozmowie z Mer, cos w kontekscie ze mimo braku jej nazwiska tez jest autorem sukcesu, czy ze jej nazwisko tez tam powinno byc (ale tez moze zle cos zrozumialam).
Wydaje mi sie, ze zlozyla podanie o rozwod albo zaczela go szukac i tak ja znalazl.
Nie wierze, ze nawet w najnowoczesniejszym szpitalu nie robi sie hard copy zwlaszcza podawanych lekow.
No i przeciez przed chwila tez mieli wlamanie do systemow i zadanie okupu, ktory ktos zaplacil. Serio? Ja wiem, ze juz chyba wszystkie mozliwe katastrofy nastapily, ale moze cos oryginalniejszego/starszego byloby lepsze :/:/

[invisible_01]

A mnie rozwaliło, że Jackson oddał 20 milionów bez zastanowienia jakby to było 20 dolarów. Wiem, że jest bogaty, ale chyba taka suma nikogo nie obejdzie, a na nim to zrobiło zerowe wrażenie.