Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-22, 22:46   #2311
lauracrow
Rozeznanie
 
Avatar lauracrow
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

wiekszośc facetów to dzieci, zachowuja sie jak horągiewki na wietrze... słowo mamusi, albo kolegów spod sklepu i ju- cały światopoglad na odwrót.
Ze mna tak było... jestem pewna, że to przez kolegów... opowiadali mu niby ile panienek wyrwali na dyskotece... on im zazdroscił. Ja nie chciałam tego po poronieniu... minęło pół roku.... widziałam jego niezadowolenie...(nie wypominał mi tego) ale juz wiem, że dlatego mnie rzucił...powiedział kiedys, ze chce miło pamiętac swoją młodośc, a ze mna się nudzi...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/
lauracrow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 22:54   #2312
MyaDiva
Zakorzenienie
 
Avatar MyaDiva
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez syntagma Pokaż wiadomość
wiecie, a ja mam straszne wzloty i upadki... raz juz juz mysle, ze jest ok, spoko...po czym zaraz budze sie w dolku kompletnym i mysle, jak on mogl mnie tak potraktowac....

raz mysle, ze go nienawidze, najchetniej bym mu oczy wydlubala czyms tepym, po czym zaraz tak bardzo marze, zeby moc go dotknac, przytulic....

...wykorzystaj chwile kiedy będziesz go nienawidziła, kiedy będziesz miała straszny ból w sercu i zrób listę (koniecznie zapisz) rzeczy które chcesz osiągnąć i kóre są dla Ciebie ważne.I zaplanuj jak małymi kroczkami, powoli dojść tam gdzie chcesz.
A kiedy będziesz za nim tęsknić wyjmij tą listę i pomyśl z kąd wzięły się na niej te punkty?
Kiedy dwa lata temu nagle, w ułamku sekundy,po latch związku zostałam sama z dzieckiem, psem na smyczy i rozstępami na tyłku nie miałam nawet na bilet autobusowy.Po dwuch tygodniach dna złożyłam się do kupy-pierwszym punktem na mojej liście było :nigdy więcej nie dam się zranić!!!
Mam tą listę do dziś.I wyciągałam ją wiele razy, wiele razy wątpiłam, wiele razy było ciężko.
Dziś jestem już daleko.Twardo stoję, wiem czego chcę. A z ostatniego mojego związku wynika jedno-idę w dobrą stronę, może być cudownie.
__________________
like for like !!!
Allergan 510FX dualgel 310cc-Sankowski/Lembas 19.12.2008-totalna porażka

..a jeśli płakać to tylko ze szczęścia
15,12.09 mentorCPG333-485ccpo szamańsku https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post30082520

Edytowane przez MyaDiva
Czas edycji: 2008-11-22 o 23:52
MyaDiva jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 00:25   #2313
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez MyaDiva Pokaż wiadomość
...wykorzystaj chwile kiedy będziesz go nienawidziła, kiedy będziesz miała straszny ból w sercu i zrób listę (koniecznie zapisz) rzeczy które chcesz osiągnąć i kóre są dla Ciebie ważne.I zaplanuj jak małymi kroczkami, powoli dojść tam gdzie chcesz.
A kiedy będziesz za nim tęsknić wyjmij tą listę i pomyśl z kąd wzięły się na niej te punkty?
Kiedy dwa lata temu nagle, w ułamku sekundy,po latch związku zostałam sama z dzieckiem, psem na smyczy i rozstępami na tyłku nie miałam nawet na bilet autobusowy.Po dwuch tygodniach dna złożyłam się do kupy-pierwszym punktem na mojej liście było :nigdy więcej nie dam się zranić!!!
Mam tą listę do dziś.I wyciągałam ją wiele razy, wiele razy wątpiłam, wiele razy było ciężko.
Dziś jestem już daleko.Twardo stoję, wiem czego chcę. A z ostatniego mojego związku wynika jedno-idę w dobrą stronę, może być cudownie.
wiesz, krzepiace bardzo sa te Twoje posty. I ten o tej wannie rowniez...

i tak, facet mi potrzebny teraz jak rybie rower!
spodobalo mi sie
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 08:32   #2314
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Domiiniisiia Pokaż wiadomość
Kochana,
Mój był 4 lata starszy, na moją siostrę mówił `szwagierka`.
Ja również jestem młoda i mówił, że jak tylko skończę 18 lat to będzie ślub. Może to zabrzmi banalnie, ale ja mu tak strasznie zaufałam, że jak się rozstaliśmy to jakby ktoś mi zabrał powietrze ..
Moja siostra jeszcze nie wie. Czasami się o Niego pyta. Może już pora powiedzieć jej prawdę. Ale nie wiem, nie chce.
Nie mam już Jego zdjęć, rozmowy wykasowałam [ na nowym gadu, a ze starego nie i właśnie wczoraj je przeczytam i płakałam ]

Dobrze, że nie jestem sama Tylko powiedz mi dlaczego oni tak kłamią, dlaczego zamiast zerwać i ułożyć sobie życie z kimś innym to oni oszukują, zdradzają, nadal powtarzając nam jak bardzo kochają i pragną z nami być do końca życia. Po tym spotkaniu z NIĄ, kiedy ja jeszcze nie byłam świadoma co on zrobił powiedział, ze zrobi sobie na klatce tatuaż z moim imieniem, że wyjedziemy razem na ferie. Tyle obiecywał, że ostatnią rzeczą, o jakiej mogłam wtedy pomyśleć to oszustwo i zdrada. Co faceci muszą mieć w głowach, żeby tak traktować kochające je kobiety Mam nadzieję, ze życie to zweryfikuje i on się kiedyś tak zakocha, a zostanie potraktowany tak jak ja, szczerze mówiąc życzę mu tego! Tylko teraz przez te rozpaczanie za nim zawalę szkołę
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 09:27   #2315
Enka333
Raczkowanie
 
Avatar Enka333
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Dzien dobry kochane

witam po kolejnej nieprzespanej nocy

tak sobie biegam po różnych wątkach i znalazłam coś, co znowu mną wstrząnęło

to cytat :
A wiecie co jest jeszcze najsmieszniejsze w kobietach? One nigdy nie wierza w to co widza, zawsze szukaja 2 dna, zawsze komplikuja znajduja tysiace podtekstow. A swiat jest prosty jak cholera: jesli cos wyglada jak kaczka, kwacz ejak kaczka i plywa w wodzie to to pewnie jest kaczka, nie jest to zakonspirowany labedz ani niedorozwiniety pelikan . A kobieta w zyciu nie wpadnie na to ze kaczka jest kaczka, jej umysl po prostu odrzuci wszystkie najprostsze odpowiedzi na starcie . I to jest w nich piekne, ze nie wazne co robisz, wazne jakie temu nadasz znaczenie i one uwierza w znaczenie, pozory i deklaracje, bedac totalnie slepe na to co sie dzieje w rzeczywistosci . Jedyna ich obrona przed prostymi manipulacjami jest ich intuicja, ale intuicja jest narzedziem bardzo niedoskonalym i jest prosta metoda zeby ja obejsc: wystarczy samemu uwierzyc w klamstwa ktore sie mowi a wtedy takze kobeita w nie uwierzy, bo jej intuicja nie potrafi tego rozpracowac . Oczywiscie oszukiwanie kobiet nei ejst facetom do niczego specjalnego potrzebne, bo wystarczy ze sie je kontroluje, po co je oklamywac skoro i tak prawda do nich nigdy nei dociera ?

załamka
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain
Enka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 09:31   #2316
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Enka333 Pokaż wiadomość
Dzien dobry kochane

witam po kolejnej nieprzespanej nocy

tak sobie biegam po różnych wątkach i znalazłam coś, co znowu mną wstrząnęło

to cytat :
A wiecie co jest jeszcze najsmieszniejsze w kobietach? One nigdy nie wierza w to co widza, zawsze szukaja 2 dna, zawsze komplikuja znajduja tysiace podtekstow. A swiat jest prosty jak cholera: jesli cos wyglada jak kaczka, kwacz ejak kaczka i plywa w wodzie to to pewnie jest kaczka, nie jest to zakonspirowany labedz ani niedorozwiniety pelikan . A kobieta w zyciu nie wpadnie na to ze kaczka jest kaczka, jej umysl po prostu odrzuci wszystkie najprostsze odpowiedzi na starcie . I to jest w nich piekne, ze nie wazne co robisz, wazne jakie temu nadasz znaczenie i one uwierza w znaczenie, pozory i deklaracje, bedac totalnie slepe na to co sie dzieje w rzeczywistosci . Jedyna ich obrona przed prostymi manipulacjami jest ich intuicja, ale intuicja jest narzedziem bardzo niedoskonalym i jest prosta metoda zeby ja obejsc: wystarczy samemu uwierzyc w klamstwa ktore sie mowi a wtedy takze kobeita w nie uwierzy, bo jej intuicja nie potrafi tego rozpracowac . Oczywiscie oszukiwanie kobiet nei ejst facetom do niczego specjalnego potrzebne, bo wystarczy ze sie je kontroluje, po co je oklamywac skoro i tak prawda do nich nigdy nei dociera ?

załamka
To teraz wiadomo dlaczego faceci tak pięknie umieją grać i zamydlić oczy... straszne...
Ja zawsze będę zdania, ze każdy facet to swinia, bez wyjątku. Każdy facet prędzej czy później będzie zdradzał, oszukiwał i Bóg wie co jeszcze ;/
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 09:35   #2317
Enka333
Raczkowanie
 
Avatar Enka333
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
To teraz wiadomo dlaczego faceci tak pięknie umieją grać i zamydlić oczy... straszne...
Ja zawsze będę zdania, ze każdy facet to swinia, bez wyjątku. Każdy facet prędzej czy później będzie zdradzał, oszukiwał i Bóg wie co jeszcze ;/
Ale czy to oznacza, że same jesteśmy sobie winne????

czy myślenie o tym, że każdy facet to świnia, prostak, oszust i cham zdoła nas uchronić przed kolejnym rozczarowaniem??
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain
Enka333 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-23, 09:44   #2318
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Enka333 Pokaż wiadomość
Ale czy to oznacza, że same jesteśmy sobie winne????

czy myślenie o tym, że każdy facet to świnia, prostak, oszust i cham zdoła nas uchronić przed kolejnym rozczarowaniem??
Pewnie, ze same sobie nie jesteśmy winne! To oni są okrutni i mam nadzieję, ze zgniją za to w piekle. A aby uniknąć kolejnych rozczarowań to trzeba albo unikać facetów jak ognia albo podchodzić do nich z dystansem i nie popełniać błedów z poprzednich związków. W moim przypadku: byłam za dobra, za kochana, za uczciwa, wierna --> i to był bład. Bo facetowi trzeba pokazać, że wcale on nie jest całym naszym światem, ze potrafimy być niezależne i przde wszystkim nie izolować się od ludzi, przyjaciół. On mnie właśnie odizolował, przez co straciłam przyjaciółki, prawdziwe i szczere pryjaciółki. Tego najbardziej żałuję, ale przynajmniej teraz wiem, ze przyjaźń jest wieczna a miłość ulotna..
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 09:59   #2319
Domiiniisiia
Zadomowienie
 
Avatar Domiiniisiia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 751
GG do Domiiniisiia
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie jestem sama Tylko powiedz mi dlaczego oni tak kłamią, dlaczego zamiast zerwać i ułożyć sobie życie z kimś innym to oni oszukują, zdradzają, nadal powtarzając nam jak bardzo kochają i pragną z nami być do końca życia. Po tym spotkaniu z NIĄ, kiedy ja jeszcze nie byłam świadoma co on zrobił powiedział, ze zrobi sobie na klatce tatuaż z moim imieniem, że wyjedziemy razem na ferie. Tyle obiecywał, że ostatnią rzeczą, o jakiej mogłam wtedy pomyśleć to oszustwo i zdrada. Co faceci muszą mieć w głowach, żeby tak traktować kochające je kobiety Mam nadzieję, ze życie to zweryfikuje i on się kiedyś tak zakocha, a zostanie potraktowany tak jak ja, szczerze mówiąc życzę mu tego! Tylko teraz przez te rozpaczanie za nim zawalę szkołę
Właśnie, wysłałam Ci `tekst` i tego typu pisał często. Że wiedział, że czasami jest źle, ale kocha. Zawsze będzie kochał.
A teraz co?
Zapewne o mnie nie pamięta. Za bardzo zajęty jest Nią.
I teraz pytanie, kłamał? - Tak. Dla dobra? Chciałabym to sama usłyszeć od Niego, że ma inną, że nie kocha. [ sama się dowiedziałam ]
I wtedy to bolało, tak bardzo bolało. Bo On, jak On mógł oszukać ..

Ehh.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
Domiiniisiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 10:05   #2320
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

ja tez po nieprzespanej nocy, boze jak mnie glowa boli

Czy same jestesmy sobie winne?

Jak nastroje u was dzisiaj??
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 10:08   #2321
Enka333
Raczkowanie
 
Avatar Enka333
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
Pewnie, ze same sobie nie jesteśmy winne! To oni są okrutni i mam nadzieję, ze zgniją za to w piekle. A aby uniknąć kolejnych rozczarowań to trzeba albo unikać facetów jak ognia albo podchodzić do nich z dystansem i nie popełniać błedów z poprzednich związków. W moim przypadku: byłam za dobra, za kochana, za uczciwa, wierna --> i to był bład. Bo facetowi trzeba pokazać, że wcale on nie jest całym naszym światem, ze potrafimy być niezależne i przde wszystkim nie izolować się od ludzi, przyjaciół. On mnie właśnie odizolował, przez co straciłam przyjaciółki, prawdziwe i szczere pryjaciółki. Tego najbardziej żałuję, ale przynajmniej teraz wiem, ze przyjaźń jest wieczna a miłość ulotna..
i to jest właśnie to z czym ja nie potrafię się pogodzić....
w mojej głowie po każdym rozdziale książki "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" toczy się nieustanna wojna...
bo ta "miła dziewczyna" to ja, której sie nie szanuje, którą się lekceważy, którą się oszukuje, traktuje jak "koło ratunkowe" a która w każdej kaczce i tak zobaczy zakonspirowanego łabędzia....
nie potrafie się pogodzic z tym, że lojalność, wierność, uczciwość, szczerość to taktyczny błąd..bo z tego wynika że miłość to jakaś walka, jakaś gra i jak nie poznasz jej reguł i się do nich nie dostosujesz to polegniesz i długo sie nie bedziesz potrafila podnieść..
i okazuje się, że mimo że jestem już dojrzałą kobietą ja tych reguł w dalszym ciągu nie znam, ja juz chyba w nic nie wierzę..ani w przyjaźń ani w miłość..jest tylko egoizm, zaspokajanie własnych potrzeb,zwierzęcy instynkt i zasada albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą....
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain
Enka333 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-23, 10:17   #2322
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

W 100% się z Tobą zgadzam. Też już jestem tego zdania, że miłośc na świecie poprostu NIE MA !! Pociesza mnie jeszcze fakt, że i tak wiecznie nie będę żyła i tak cierpiała. W końcu umrę, on też umrze i będzie święty spokój..
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 10:22   #2323
asica-łobuzica
Zadomowienie
 
Avatar asica-łobuzica
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Enka333 Pokaż wiadomość
i to jest właśnie to z czym ja nie potrafię się pogodzić....
w mojej głowie po każdym rozdziale książki "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" toczy się nieustanna wojna...
bo ta "miła dziewczyna" to ja, której sie nie szanuje, którą się lekceważy, którą się oszukuje, traktuje jak "koło ratunkowe" a która w każdej kaczce i tak zobaczy zakonspirowanego łabędzia....
nie potrafie się pogodzic z tym, że lojalność, wierność, uczciwość, szczerość to taktyczny błąd..bo z tego wynika że miłość to jakaś walka, jakaś gra i jak nie poznasz jej reguł i się do nich nie dostosujesz to polegniesz i długo sie nie bedziesz potrafila podnieść..
i okazuje się, że mimo że jestem już dojrzałą kobietą ja tych reguł w dalszym ciągu nie znam, ja juz chyba w nic nie wierzę..ani w przyjaźń ani w miłość..jest tylko egoizm, zaspokajanie własnych potrzeb,zwierzęcy instynkt i zasada albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą....
zgadzam się z tobą, nie jestem zachwycona tą książka, nie zgadzam się z nią do końca. Czemu poświęcenie, oddanie, szczerość to błędy. Miłość to nie gra, kocha się i nie można kalkulować. Kochałam i kocham całą sobą i jeżeli nawet tak jak jest napisane w tej książce popełniałam wszsytkie możliwe błędy to trudno. Miłość nie jest racjonalna, często jest zaslepiona i to tylko głupota, i łód w sercu faceta nie potrafi tego docenić.
A często po prostu kochamy nieodpowiednią osobą, która nie jest tym zainteresowana, ale nawet wtedy nie warto stosować gierek i sztuczek.
Ja jestem jak otwarta książka, serce na dłoni i dostaje przez to ciągle niezłe kopy, myśle jednak że nie stane się racjonalną, kombinatorką.

a u mnie dziś nastrój nadal fatalny
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze
asica-łobuzica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 10:43   #2324
Lady_kejsi
Raczkowanie
 
Avatar Lady_kejsi
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

za oknem napadało dużo sniegu... obiecywaliśmy sobie, że jak spadnie pójdziemy do parku na śniegową bitwę i porobić aniołki...tak było 3 zimy w moim życiu... tej czwartej nie doczekaliśmy. Czuje się fatalnie.
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . .


Kocham od początku
'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą'
Lady_kejsi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 10:49   #2325
ehjano
Rozeznanie
 
Avatar ehjano
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Mi jest łatwiej poniewaz ja byłam zołza. Tylko czasem się zapominałam, ale teraz wiem ze to nie było dobre. xD Wiec wracam do starych metod, a co tam. Niech on się stara o mnie.
Mogę sie jedynie pochwalić, ze jest mi teraz łatwiej częściej sie widuje z moimi przyjaciółmi, dużo myślę o tym co było i doszłam do wniosku... ze to nie było takie kolorowe - czasem obraz był czarnobiałym zamazany; i nie pachniało konwaliami, a ja byłam przerażona niepewna i lekliwa... Teraz nie ma we mnie tak wielkiego strachu, bo uswiadomiłam sobie ze on nie jest całym moim zyciem, je sa osoby z ktorymi czuje sie dobrze, czasem nawet lepiej niz z nim. No i co najważniejsze, zmieniłam sie - zaczełam doceniac inne wartości..
Wiec dzieczyny głowa do góry, każda kiedyś przez takie refleksje przejdzie... i w tedy dopiero zrozumie..
__________________


'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.'

ehjano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 11:06   #2326
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Spotkaliśmy się... przez przypadek,ale jednak Zaprosił mnie na drinka... błagał o powrót, mi się serce łamało... dramat...
Ale... zadzwonił do mnie kolega - jak już wyszłam z tego drinka żebym wpadła na piwko na rynek. i wpadłam. Zostałam do 5 rano, wytańczyłam się jak nigdy, było świetnie, byłam szczęśliwa, tak dawno tego nie czułam... Byłam piękna, podziwiana, wszyscy ze mna chcieli tańczyć, grać w rzutki i piłkarzyki, przynosili piwo, papierosy Cudowna noc Od razu poczułam... promien słońca, i wracałam do domu w śniegu po kostki... o 5 rano z uśmiechem na twarzy...

A o exie dzisiaj nie myśle. Mam wolne. Chociaż... pewnie wieczorem się przypomni:/
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 11:18   #2327
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Lady_kejsi Pokaż wiadomość
za oknem napadało dużo sniegu... obiecywaliśmy sobie, że jak spadnie pójdziemy do parku na śniegową bitwę i porobić aniołki...tak było 3 zimy w moim życiu... tej czwartej nie doczekaliśmy. Czuje się fatalnie.
Mam zupełnie tak samo Zanim dowiedziałąm sie o zdradzie mówił, ze nie moze doczekać się śniegu, żebyśmy pojeździli na sankach, poszli do lasu, tak jak każdej zimy ;(;(;( idzie sie załamać. Ja z żadnym innym nie będę chciala spędzać zimy, nikt nie będzie taki jak on ale ja go nienawidzę, że zepsuł to co było piękne, to co sam mówił, ze tak kocha, i do tej pory nie wiem dlaczego zdradził
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 11:45   #2328
Enka333
Raczkowanie
 
Avatar Enka333
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

czy któraś z was kochane wie co u coffeinki??
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain
Enka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 11:57   #2329
Domiiniisiia
Zadomowienie
 
Avatar Domiiniisiia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 751
GG do Domiiniisiia
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

I pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..


Chyba nie chce o Nim zapomnieć .. Nie chcę czy nie potafię?
Nie wiem. Nie wiem.
Zastanawiam się, co On teraz robie.
Czy jest z Nią i właśnie mówi Jej `kocham`.
Czy siedzi i się śmieje.
Czy pomyślał dziś o Nas, o tym co było.
Czy żałuje.
Czy kochał.
Czy coś dla Niego znaczyłam.

I chce mi się ryczeć i zapewne tak spędze dzisiejsze popołudie i wieczór. Bardzo mi Go brakuje. Nie mogę zapamiętać, że On już nie jest mój. Nie będzie.


ON mówił: ,, Skarbie jesteś dla mnie wszystkim.
będę zawsze przy tobie. ON codzienne powtarzał
sobie jaki jest szczęśliwy. ON cały czas
uśmiechnięty i zadowolony z życia. ON zawsze
dobrze ubrany, wychowany, miły. ON mial zielone
oczy i zniewalający uśmiech, w którym ona była zakochana do szaleństwa. ON potrafił wszystko ...
Nawet odejś ..
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
Domiiniisiia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-23, 12:00   #2330
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 12:06   #2331
ehjano
Rozeznanie
 
Avatar ehjano
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Domiiniisiia Pokaż wiadomość
I pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest..


Chyba nie chce o Nim zapomnieć .. Nie chcę czy nie potafię?
Nie wiem. Nie wiem.
Zastanawiam się, co On teraz robie.
Czy jest z Nią i właśnie mówi Jej `kocham`.
Czy siedzi i się śmieje.
Czy pomyślał dziś o Nas, o tym co było.
Czy żałuje.
Czy kochał.
Czy coś dla Niego znaczyłam.

I chce mi się ryczeć i zapewne tak spędze dzisiejsze popołudie i wieczór. Bardzo mi Go brakuje. Nie mogę zapamiętać, że On już nie jest mój. Nie będzie.


ON mówił: ,, Skarbie jesteś dla mnie wszystkim.
będę zawsze przy tobie. ON codzienne powtarzał
sobie jaki jest szczęśliwy. ON cały czas
uśmiechnięty i zadowolony z życia. ON zawsze
dobrze ubrany, wychowany, miły. ON mial zielone
oczy i zniewalający uśmiech, w którym ona była zakochana do szaleństwa. ON potrafił wszystko ...
Nawet odejś ..
oj biedactwo, za dużo myślisz, zajmij się czymś tylko nie siedzeniem i oglądaniem telewizji. Wyjdź np. na spacer tylko koniecznie z kimś... Mi znajomi pomogli... eh przeżyłam cudowny weekend i jestem PRAWIE jak nowa! Naładowali mi baterie..
__________________


'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.'

ehjano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 12:49   #2332
Zosia#23#
Rozeznanie
 
Avatar Zosia#23#
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 882
GG do Zosia#23#
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez asica-łobuzica Pokaż wiadomość
czy któras z was się chociaż domyśla po cholere on to robi?
ja znam go 10 lat a nie wiem. Moze ktoś z boku mi powie. Po co wraca, kłamie ze chce być ze mna a po 3 dniach zmienia zdanie. Ze kocha tamtą. Ja nie mogę tego pojąć.
nie wiem kiedy zaczne myśleć tak jak mi radzicie. Pewnie gdyby nie robił takich numerów czułabym się znacznie lepiej a tak to już w ogóle się nie czuje. NIe mogę spać, nie moge jesć, siedze tylko i pale fajki. A w przerwach płacze


Podczytuje to forum od dłuższego czasu, wcześniej nawet pary razy sie udzieliłam na tym wątku.Czytając twoja historie widzę, że wiele nas łączy, a w zasadzie długoletnie życie w toksycznym związku u boku egoisty i niedojrzałego emocjonalnie samca, bo człowiekiem bym go nie nazwała.Po cholere on to robi?
Bo wie, że Ty byłaś, jesteś i będziesz zawsze, bo zastępujesz mu mamusie
Bo wie, że gdy coś nie idzie to: jest Asia
Bo Asia bezwzględu na wszystko przyjmie i wysłucha, bo jest "otwarta furtka", której ona nie zamknie, nie ma siły by ją zamknąć.(on to wie)
Bo on wie, że Ty go kochasz,że nawet jeśli mu z tamta nie wyjdzie to może wrócić to Ciebie.
U mnie doszło do tego, że musiałam wysłuchiwać jak to nie wychodzi mu z tamtą, jak to jego rodzina jej nie akceptuje, jaka to ona beznadziejna, jak daleko jej do mnie , jaka ona głupiutka itd.Ja głupia zamiast wypieprzyć go w środku nocy po pierwszych wykrytych smsach, dawałam kolejne i kolejne szanse.On sie umacniał, bo wiedział, że wiele może a ja.....ja sie pogrążałam coraz bardziej.Wiem, że gdybym wtedy odeszła nie przechodziłabym przez to co teraz.A tak w oczach rodziny i przyjaciół straciłam bardzo wiele i tego co straciłam nigdy już nie odzyskam.
Asiu życzę Ci wiele wytrwałości, siły której wiem,że Ci brakuje.Odejdź za nim będzie za późno.Wiem,że go kochasz, ale czasami nawet kochając kogoś trzeba pozwolić mu odejść.Ja też jestem sama( nie potrafie od 1,5 roku być z nikim), on dalej sie odzywa, wypytuje moich znajomych o mnie (odkąd wróciłam na stałe do PL), czasami widzę go pod moim domem....ja walczę i wierze ze tym razem uda mi sie wygrać.Zaczynam na niego patrzeć jak na kogoś kto ma poważne problemy z samym sobą, może nawet psychiczne.I Ty też spójrz na niego z tej strony.
__________________
Walczę o zdrową cerę:
kuracja liściem oliwnym
sodomaniaczka
ocet jabłkowy







Idź pewnie w kierunku swych marzeń. Żyj życiem, które zrodziło się w Twojej wyobraźni...









Zosia#23# jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:02   #2333
Enka333
Raczkowanie
 
Avatar Enka333
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

to prawda, ze oni takie kobiety jak my traktują jak koło zapasowe, wyjście awaryjne, alternatywe na "w razie czego"..podłe to i bezduszne...
to prawda również, że przez nasze zachowane tracimy w oczach naszych przyjaciół i rodziny coś, czego już nie będzie można odzyskać..
a najważniejsze że tracimy coś najcenniejszego w swoich własnych oczach...
ja nie mogę sobie tego wybaczyći nadal mam ogromne do siebie pretensje, że pozwoliłam się tak potraktować, ja na to pozwoliłam, nikt inny..nie skrzywdził by mnie gdybym nie wyraziła na to przyzwolenia, dałam mu wolną rękę...i teraz mam za swoje...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain
Enka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:06   #2334
asica-łobuzica
Zadomowienie
 
Avatar asica-łobuzica
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Zosia#23# Pokaż wiadomość
Podczytuje to forum od dłuższego czasu, wcześniej nawet pary razy sie udzieliłam na tym wątku.Czytając twoja historie widzę, że wiele nas łączy, a w zasadzie długoletnie życie w toksycznym związku u boku egoisty i niedojrzałego emocjonalnie samca, bo człowiekiem bym go nie nazwała.Po cholere on to robi?
Bo wie, że Ty byłaś, jesteś i będziesz zawsze, bo zastępujesz mu mamusie
Bo wie, że gdy coś nie idzie to: jest Asia
Bo Asia bezwzględu na wszystko przyjmie i wysłucha, bo jest "otwarta furtka", której ona nie zamknie, nie ma siły by ją zamknąć.(on to wie)
Bo on wie, że Ty go kochasz,że nawet jeśli mu z tamta nie wyjdzie to może wrócić to Ciebie.
U mnie doszło do tego, że musiałam wysłuchiwać jak to nie wychodzi mu z tamtą, jak to jego rodzina jej nie akceptuje, jaka to ona beznadziejna, jak daleko jej do mnie , jaka ona głupiutka itd.Ja głupia zamiast wypieprzyć go w środku nocy po pierwszych wykrytych smsach, dawałam kolejne i kolejne szanse.On sie umacniał, bo wiedział, że wiele może a ja.....ja sie pogrążałam coraz bardziej.Wiem, że gdybym wtedy odeszła nie przechodziłabym przez to co teraz.A tak w oczach rodziny i przyjaciół straciłam bardzo wiele i tego co straciłam nigdy już nie odzyskam.
Asiu życzę Ci wiele wytrwałości, siły której wiem,że Ci brakuje.Odejdź za nim będzie za późno.Wiem,że go kochasz, ale czasami nawet kochając kogoś trzeba pozwolić mu odejść.Ja też jestem sama( nie potrafie od 1,5 roku być z nikim), on dalej sie odzywa, wypytuje moich znajomych o mnie (odkąd wróciłam na stałe do PL), czasami widzę go pod moim domem....ja walczę i wierze ze tym razem uda mi sie wygrać.Zaczynam na niego patrzeć jak na kogoś kto ma poważne problemy z samym sobą, może nawet psychiczne.I Ty też spójrz na niego z tej strony.
hej! pamiętam cię, jakiś czas temu gadałyśmy na forum
twój też tak wracał i odchodził, wracał i odchodził? i to się wreszcie skończyło bo wyjechałaś z polski?
ale skoro im tak dobrze u tamtych dziewczyn po co w ogóle im furtki otwarte u nas? jak kochają tamte to powinni siedzieć tam na dupskach i nie latać, a nas nie wykańczać
a twój jest z nią?
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze
asica-łobuzica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:33   #2335
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Zosia#23# Pokaż wiadomość
Podczytuje to forum od dłuższego czasu, wcześniej nawet pary razy sie udzieliłam na tym wątku.Czytając twoja historie widzę, że wiele nas łączy, a w zasadzie długoletnie życie w toksycznym związku u boku egoisty i niedojrzałego emocjonalnie samca, bo człowiekiem bym go nie nazwała.Po cholere on to robi?
Bo wie, że Ty byłaś, jesteś i będziesz zawsze, bo zastępujesz mu mamusie
Bo wie, że gdy coś nie idzie to: jest Asia
Bo Asia bezwzględu na wszystko przyjmie i wysłucha, bo jest "otwarta furtka", której ona nie zamknie, nie ma siły by ją zamknąć.(on to wie)
Bo on wie, że Ty go kochasz,że nawet jeśli mu z tamta nie wyjdzie to może wrócić to Ciebie.
U mnie doszło do tego, że musiałam wysłuchiwać jak to nie wychodzi mu z tamtą, jak to jego rodzina jej nie akceptuje, jaka to ona beznadziejna, jak daleko jej do mnie , jaka ona głupiutka itd.Ja głupia zamiast wypieprzyć go w środku nocy po pierwszych wykrytych smsach, dawałam kolejne i kolejne szanse.On sie umacniał, bo wiedział, że wiele może a ja.....ja sie pogrążałam coraz bardziej.Wiem, że gdybym wtedy odeszła nie przechodziłabym przez to co teraz.A tak w oczach rodziny i przyjaciół straciłam bardzo wiele i tego co straciłam nigdy już nie odzyskam.
Asiu życzę Ci wiele wytrwałości, siły której wiem,że Ci brakuje.Odejdź za nim będzie za późno.Wiem,że go kochasz, ale czasami nawet kochając kogoś trzeba pozwolić mu odejść.Ja też jestem sama( nie potrafie od 1,5 roku być z nikim), on dalej sie odzywa, wypytuje moich znajomych o mnie (odkąd wróciłam na stałe do PL), czasami widzę go pod moim domem....ja walczę i wierze ze tym razem uda mi sie wygrać.Zaczynam na niego patrzeć jak na kogoś kto ma poważne problemy z samym sobą, może nawet psychiczne.I Ty też spójrz na niego z tej strony.
Zgadzam się z Tobą. I to jest najgorsze, ze my nie potrafimy im nigdy odmówić, zawsze wracamy do nich cokolwiek "nabroją". Ja go z całego serca nienawidzę, ale i kocham. Pisząc to słowo kocham właśnie się rozpłakałam po raz kolejny, bo wiem, ze tak łatwo o nim nie zapomnę, a stan niejedzenia, niespania długo pozostanie. Duszę w sobie płacz, żeby w domu nikt nie widział jak płaczę. Ale też nie wytrzymuję tak długo Wybiegam do łazienki, puszczam wodę, zeby nic nie było słychać i płaczę Chociaż wszyscy mi powtarzają, ze nie warto to ja głupia nie potrafię sobie tego przetłumaczyć i ciągle przeżywam, Czuję jakby mi się to wszystko śniło, bo z dnia na dzień upadło wszystko co budowaliśmy albo "budowałam" przez 3 lata. Dlaczego oni nie rozumieją, ze przez głupią zdradę, oszustwa, kłamstwa rujnują nasz świat, czemu nie mogą tak jak ja postawić się w czyjejś sytuacji. Nie kieruj się zasadą "Traktuj innych tak jak sam chciałbyś być traktowany". Nigdy nie zaufam żadnemu mężczyźnie, bo tylko i wyłącznie samiec i egoista!! Przepraszam, ze prawie w każdej wypowiedzi tak ich obgaduję, ale jest mi lepiej. W brzuchu tak mi głośno burczy już od 3 dni, a ja nadal nic nie mogę przełknąć mam mdłości czując jakiekolwiek jedzenie obym tylko w anoreksję nie popadła Aż trudno uwierzyć, ze przez jednego faceta, których na świecie są miliony my tak cierpimy. Bardzo chciałabym Wam napisać, ze wszystko bedzie dobrze, ze każda z nas znajdzie nową miłość, wszystko się ułoży, ale ja sama w to nie wierzę !! NIENAWIDZĘ MĘŻCZYZN !! jeżeli kiedykolwiek zmienię zdanie, to przypomnijcie mi co pisałam na nich, chociaż wątpię, ze kiedykolwiek te zdanie zmienię.
---> Dla wszystkich Wizażanek, które zostaly podobnie potraktowane jak ja i wiedzą co czuję
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:38   #2336
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

A i czy znacie może jakiś dobry lek uspokajający, po którym moglabym sie normalnie skupić na nauce i spać ?
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:41   #2337
Zosia#23#
Rozeznanie
 
Avatar Zosia#23#
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 882
GG do Zosia#23#
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez asica-łobuzica Pokaż wiadomość
hej! pamiętam cię, jakiś czas temu gadałyśmy na forum
twój też tak wracał i odchodził, wracał i odchodził? i to się wreszcie skończyło bo wyjechałaś z polski?
ale skoro im tak dobrze u tamtych dziewczyn po co w ogóle im furtki otwarte u nas? jak kochają tamte to powinni siedzieć tam na dupskach i nie latać, a nas nie wykańczać
a twój jest z nią?
Taaak, są i nie są razem.Ona młodziutka, ale twardo stojąca na ziemi.Dała mu kopa w dupę dwa miesiące temu.Rozmawiałam z nią.Jak mi powiedziała znalazła swoje szczęście gdzie indziej, bo on w kółko o mnie gadał i do mnie przyrównywał. W końcu jej to zbrzydło i go zostawiła Młodziutka jest, czuła sie oszukana.Dla niej była to szarpanina, ale wygrała bo była zołzą
__________________
Walczę o zdrową cerę:
kuracja liściem oliwnym
sodomaniaczka
ocet jabłkowy







Idź pewnie w kierunku swych marzeń. Żyj życiem, które zrodziło się w Twojej wyobraźni...









Zosia#23# jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:44   #2338
Domiiniisiia
Zadomowienie
 
Avatar Domiiniisiia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 751
GG do Domiiniisiia
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
A i czy znacie może jakiś dobry lek uspokajający, po którym moglabym sie normalnie skupić na nauce i spać ?
Ja biore Magnes + B6.
Pomaga.

Cytat:
Napisane przez ehjano Pokaż wiadomość
oj biedactwo, za dużo myślisz, zajmij się czymś tylko nie siedzeniem i oglądaniem telewizji. Wyjdź np. na spacer tylko koniecznie z kimś... Mi znajomi pomogli... eh przeżyłam cudowny weekend i jestem PRAWIE jak nowa! Naładowali mi baterie..
Fakt, ale ja za bardzo nie mam ochoty wychodzić z domu.
A jak już idę, śmieje się, ale jak wróce to wszystko na nowo.
Muszę się przyzwyczajić.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
Domiiniisiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 13:54   #2339
asica-łobuzica
Zadomowienie
 
Avatar asica-łobuzica
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez Zosia#23# Pokaż wiadomość
Taaak, są i nie są razem.Ona młodziutka, ale twardo stojąca na ziemi.Dała mu kopa w dupę dwa miesiące temu.Rozmawiałam z nią.Jak mi powiedziała znalazła swoje szczęście gdzie indziej, bo on w kółko o mnie gadał i do mnie przyrównywał. W końcu jej to zbrzydło i go zostawiła Młodziutka jest, czuła sie oszukana.Dla niej była to szarpanina, ale wygrała bo była zołzą
wygrała bo była zołzą, co przez to rozumiesz?
myślisz ze gdybyś go pogoniła jak przychodził to wrócił by do ciebie na dobre? ze swoją dobrocią i przyjmowaniem go przegrałaś?
ta jego też jest młodsze ode mnie, ma chyba 24 lata

wiesz, ja za każdym razem byłam pewna że on więcej nie przyjdzie. Bo ile razy można słyszeć ze "jednak kocha tamtą"? skoro kocha to myślałam więcej go nie zobacze. A on po tygodniu i tak się zjawiał, ale zawsze i tak i tak wracał do niej
więc to ja przegrałam
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze

Edytowane przez asica-łobuzica
Czas edycji: 2008-11-23 o 13:55
asica-łobuzica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-23, 14:11   #2340
Zosia#23#
Rozeznanie
 
Avatar Zosia#23#
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 882
GG do Zosia#23#
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez asica-łobuzica Pokaż wiadomość
wygrała bo była zołzą, co przez to rozumiesz?
myślisz ze gdybyś go pogoniła jak przychodził to wrócił by do ciebie na dobre? ze swoją dobrocią i przyjmowaniem go przegrałaś?
ta jego też jest młodsze ode mnie, ma chyba 24 lata

wiesz, ja za każdym razem byłam pewna że on więcej nie przyjdzie. Bo ile razy można słyszeć ze "jednak kocha tamtą"? skoro kocha to myślałam więcej go nie zobacze. A on po tygodniu i tak się zjawiał, ale zawsze i tak i tak wracał do niej
więc to ja przegrałam
Myślę, że "zołza" kieruje sie przede wszystkim tym,żeby jej było dobrze.Żałuje, że nie odcięłam sie od niego już po pierwszych oczywistych faktach.Tak masz racje przegrałam już na początku.Bo w ten sposób on wiedział, że wiele może. A ja głupia kierowałam sie sercem i tą nadzieją, że może sie uda.Tylko co?....Wszyscy mi mówili, że gdyby wrócił, nie szanowałabym siebie i mieli racje.
Może to co teraz napisze wiele dziewczyn zaboli, ale wolałabym żeby ktoś mnie zostawił, porzucił.Przyszedł i po prostu powiedział odchodzę.Przyczyną mogłaby być nawet inna dziewczyna.Dla mnie facet który zostawia i odchodzi nawet do innej dziewczyny przed fizyczna zdrada, ma więcej honoru niż ten, który gra na dwa fronty i nie może wybrać, grając uczuciami już nie jednej, ale dwóch dziewczyn.
__________________
Walczę o zdrową cerę:
kuracja liściem oliwnym
sodomaniaczka
ocet jabłkowy







Idź pewnie w kierunku swych marzeń. Żyj życiem, które zrodziło się w Twojej wyobraźni...









Zosia#23# jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.