PRóBOWAć DO SKUTKU część VI "pełna nadziei"c.d

[Tequillla]

a co tu dziś tak cicho

[olivka_7]

No pustki straszne, chyba wszystkie korzystają z pięknej pogody
Ja niestety siedzę w pracy, ale stety już tylko 1 godzinkę i to niecałą
A potem do domciu, obiadek no i pisanie pracy. Ale jak szybko się uwinę z tym co zaplanowałam napisać dzisiaj to będę mieć wieczorek wolny

[Biedroneczkaolga]

WITAM ja dzisiaj się dowlekłam do domu z pół godzinnym opóźnieniem bo z kwiatami i iinnymi drobiazgami ze szkoły wracałam ufff

Dzisiaj byłam pobrać krew na hormony i musze poszukać normy w necie

[Miramej]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Dzisiaj byłam pobrać krew na hormony i musze poszukać normy w necie

Biedroneczko, tutaj jest sporo w temacie, który Cię interesuje, może skorzystasz: http://www.babyboom.pl/forum/staramy...cych-sie-2398/

[agabil1]

ja w pracy do 20
Witaj Mariolu

[symbio]

Napisane przez Miramej

araczki , rozumiem to, co czujesz, bo i mnie czasem dopada. Ale nie daj się takim myślom, one nic dobrego Ci nie przyniosą. Też myślę teraz, że powinniśmy się zdecydować wcześniej (a mężatką jestem od 10 lat), ale tego nie zrobiliśmy, nie cofnę już czasu, Ty też nie. Do mnie instynkt przyszedł bardzo późno, być może wpływ na to miało niezbyt udane dzieciństwo (eufemistycznie rzecz ujmując), być może inne czynniki, których nie znam. Czekałam też chwilkę na mojego Męża, w sensie, żeby On też chciał, ale sam, a nie dlatego, że ja chcę. Zauważ, że są kobiety w podobnym wieku i zachodzą bez problemu, są dużo młodsze od nas, a mają problemy. To wszystko jest bardzo indywidualne, może gdzieś zapisane . Trzeba wierzyć, ja też mam takie chwile, że wydaje mi się, że teraz to już tylko czarna dziura i nic więcej, ale staram się nie poddawać. Trzymajmy się razem, tak jest łatwiej. Ściskam Cię mocno .

araczki, miramej - ja dokładnie tak samo bardzo dlugo nie mialam instynktu macierzynskiego , juz nawet sie marwilam ze ze mna jest cos nie tak. Ale z perspektywy czasu juz wiem ze bardzo duze znaczenie ma to czy spotkalysmy odpowiedniego mezczyzna na drodze zycia. Teraz gdy jestem z TZ wiem ze wlasnie z nim chce miec dziecko, ale ta pewnosc tez nie przyszla tak przy pierwszym spotkaniu, znamy sie juz prawie 4 lata a chec posiadania dziecka wlasnie z nim przyszla pewnie jakies pol roku temu. Ale jak dowalila to z calej sily
Ja tez w lutym koncze 33 lata, wiec czas najwyzszy.

miramej pytalas co u mnie. A nic nowego: praca praca praca I chec zrzucenia zbednych kilogamow, a to poza praca ale jak czytalam to wiekszosc dziewczyn z tym walczy, lub w druga strone. A ja z tymi co chca przytyc to sie chetnie tluszczychem podziele. Mam paskudna figure: dupso szerokie a gora waska i jak mniej jem to mi z brzucha schodzi a w pasie mam juz teraz 59 cm a dupsko pozostaje tak samo wielkie jak jest. Wiec teraz od 3 tygodni biegam rano przed praca i zauwazylam pozytywne zmiany. Dupsko i uda drgneły na minus wiec pomimo wczesnej pory bo biegam o 5.30 to staram sie 3 razy w tygodniu wdziać buty sportowe i odwiedzic pobliski park.

A tak wogole to sie nie przywitalam dzisiaj:
dzien dobry wszytkim i witam tez nowe staraczki

[ryba82]

Dziewczynki powróciłam z pracy
Cudowna pogoda, dlatego wybaczcie, ale chcę z niej skorzystać, zjem obiadek i lecę po Boryska Idziemy na spacer
Widzę, że mało pisałyście, ale to z dobrze, bo nie mam zaległości ))))))))

Araczki - ja też mam tyłozgięcie, to nic strasznego, głowa do góry kochana. Doły precz, zobacz jaka piękna pogoda za oknem, lato . Nie martw się, 33 lata to nie jest wyrocznia, miesiączkę masz tak? Menopauza przed Tobą, więc

Miramejku - oj tak otarcie łez to tylko, ale przyjemna ta "chusteczka"


Aniu, Kareninko -

Do później kochane

[Mikant]

Cześć Dziewczynki
Podczytuję na bieżąco, ale ze skrobnięciem czegoś to już było gorzej.
Czekam na @ za 3 - 4 dni sie zjawi i lecę na FSH, LH i prolaktynę. A między 8 a 10 dc czeka mnie HSG już umieram ze strachu na samą myśl... Odebrałam wyniki wymazów i wszystkie są OK więc nic w HSG nie przeszkodzi...
Pięknie dziękuję za wszystkie fluidki!! Zbieram i kolekcjonuję przed IUI, może uda się nawet w cyklu październikowym, kto wie, wszystko zależy od wyników!
Witam nowe Panie

[Biedroneczkaolga]

Dzięki wielkie wyczytałam że podniesiony poziom prolaktyny może też oznaczać ciążę więc i tak musze czekać do @ żeby brać leki

[Miramej]

Napisane przez agabil1

ja w pracy do 20
Witaj Mariolu

Aguś, bądź dzielna . (Fajne są te wizażowe emotikonki )

Napisane przez symbio

araczki, miramej - ja dokładnie tak samo bardzo dlugo nie mialam instynktu macierzynskiego , juz nawet sie marwilam ze ze mna jest cos nie tak. Ale z perspektywy czasu juz wiem ze bardzo duze znaczenie ma to czy spotkalysmy odpowiedniego mezczyzna na drodze zycia. Teraz gdy jestem z TZ wiem ze wlasnie z nim chce miec dziecko, ale ta pewnosc tez nie przyszla tak przy pierwszym spotkaniu, znamy sie juz prawie 4 lata a chec posiadania dziecka wlasnie z nim przyszla pewnie jakies pol roku temu. Ale jak dowalila to z calej sily
Ja tez w lutym koncze 33 lata, wiec czas najwyzszy.

No właśnie, życie różnie się układa, czasem miłość przychodzi wcześniej, do kogoś innego później. Ja staram się nie zadręczać, choć przyznaję - nie zawsze mi wychodzi. Ale dziewczynki - w kupie siła, atmosfera wątku jest niepowtarzalna, mnie to naprawdę pomaga.

(symbio mnie też instynkt walnął z całej siły )

Napisane przez symbio

miramej pytalas co u mnie. A nic nowego: praca praca praca I chec zrzucenia zbednych kilogamow, a to poza praca ale jak czytalam to wiekszosc dziewczyn z tym walczy, lub w druga strone. A ja z tymi co chca przytyc to sie chetnie tluszczychem podziele. Mam paskudna figure: dupso szerokie a gora waska i jak mniej jem to mi z brzucha schodzi a w pasie mam juz teraz 59 cm a dupsko pozostaje tak samo wielkie jak jest. Wiec teraz od 3 tygodni biegam rano przed praca i zauwazylam pozytywne zmiany. Dupsko i uda drgneły na minus wiec pomimo wczesnej pory bo biegam o 5.30 to staram sie 3 razy w tygodniu wdziać buty sportowe i odwiedzic pobliski park.

A tak wogole to sie nie przywitalam dzisiaj:
dzien dobry wszytkim i witam tez nowe staraczki

Chętnie zabiorę trochę tłuszczyku, ale pod warunkiem, że będzie grzeczny i się równomiernie rozłoży . Podziwiam za bieganie, naprawdę .

Napisane przez ryba82

Dziewczynki powróciłam z pracy
Cudowna pogoda, dlatego wybaczcie, ale chcę z niej skorzystać, zjem obiadek i lecę po Boryska Idziemy na spacer
Widzę, że mało pisałyście, ale to z dobrze, bo nie mam zaległości ))))))))

Araczki - ja też mam tyłozgięcie, to nic strasznego, głowa do góry kochana. Doły precz, zobacz jaka piękna pogoda za oknem, lato . Nie martw się, 33 lata to nie jest wyrocznia, miesiączkę masz tak? Menopauza przed Tobą, więc

Miramejku - oj tak otarcie łez to tylko, ale przyjemna ta "chusteczka"


Aniu, Kareninko -

Do później kochane

Rybko, cieszę się, że nie dałaś małpie satysfakcji i jesteś pozytywnie nastrojona .

Napisane przez Mikant

Cześć Dziewczynki
Podczytuję na bieżąco, ale ze skrobnięciem czegoś to już było gorzej.
Czekam na @ za 3 - 4 dni sie zjawi i lecę na FSH, LH i prolaktynę. A między 8 a 10 dc czeka mnie HSG już umieram ze strachu na samą myśl... Odebrałam wyniki wymazów i wszystkie są OK więc nic w HSG nie przeszkodzi...
Pięknie dziękuję za wszystkie fluidki!! Zbieram i kolekcjonuję przed IUI, może uda się nawet w cyklu październikowym, kto wie, wszystko zależy od wyników!
Witam nowe Panie

Mikant, ale po HSG możesz rach-ciach i być w ciąży, tak na to popatrz , skoro i tak jest konieczność zrobienia tego. Będzie dobrze, pisz nam tu, jak się sytuacja rozwija .

Mariola, witamy

[ikak]

Napisane przez Małgosia:)

Kochane, a może założymy swój wątek. Próbować do skutku - zaciążone... Czy os takiego.
I wtedy wylądują tam wszystkie dziewczęta z naszego wąteczku, niezależnie od miesiąca urodzin dzieciaczka... No i wątek będzie miał wieczną kontynuację, b jedne przychodzą, inne zaciążają i odchodzą....
Co wy na to?

Ja jestem jak najbardziej za! Bardzo się tu z Wami zżyłam i ciągle podczytuję i mocno trzymam kciuki, szczególnie za weteranki, ale staram się mało pisać co by nie drażnić tych nieustających w staraniach

[symbio]

Napisane przez Miramej

Chętnie zabiorę trochę tłuszczyku, ale pod warunkiem, że będzie grzeczny i sięrównomiernie rozłoży . Podziwiam za bieganie, naprawdę .

To nie polecam mojego tluszczyku, uparł sie jak osiol i siedzi tylko na dupsku.
Hm, pewnie mu tam wygodnie, ale ze mna tego nie ustalal

[Miramej]

Napisane przez symbio

To nie polecam mojego tluszczyku, uparł sie jak osiol i siedzi tylko na dupsku.
Hm, pewnie mu tam wygodnie, ale ze mna tego nie ustalal

[Tequillla]

Napisane przez ikak

Ja jestem jak najbardziej za! Bardzo się tu z Wami zżyłam i ciągle podczytuję i mocno trzymam kciuki, szczególnie za weteranki, ale staram się mało pisać co by nie drażnić tych nieustających w staraniach

Co Ty wypisujesz, jak to "drażnić"??? Nie żartuj, zaciążone byłe staraczki są jak najmilej widziane, zwłaszcza jeśli wnoszą regularną opłatę w postaci ciążowego fluidka
Prawda dziewczyny?

[karenina19]

Napisane przez Tequillla

Co Ty wypisujesz, jak to "drażnić"??? Nie żartuj, zaciążone byłe staraczki są jak najmilej widziane, zwłaszcza jeśli wnoszą regularną opłatę w postaci ciążowego fluidka
Prawda dziewczyny?

Prawda prawda !!

[dafreen]

znów mi zeżarło całego posta... a tak ładnie napisałam....

przelicznik ciężarówkowych fluidków jak najbardziej obowiązuje... my tu czekamy na każdą naowinkę ze świata zaciążonych, staraczkowych brzuszków, na kazdą możliwość wirtualnego głaskania brzuchatek... zapraszamy jak najczęściej

[Tequillla]

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

[dafreen]

Napisane przez Tequillla

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

Tequilla będzie dobrze

[karenina19]

Napisane przez Tequillla

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

Do jutra i

[dafreen]

ja też uciekam, czeka mnie dwie godzinki wysiłku na fitnesie

do jutra

[Zuziunia]

Biorę dziś ostatnia tabletke luteiny i spokojnie bede czekać na @, pownny mnie piersi zacząć boleć ale nic

25dc dzisiaj, 23 X powinnam mieć @ jestem pewna że przyjdzie, bo chyba z 3 razy były staranka a wiec nie mozliwe i to raczej kilka dni przed owu.

[madziwnia]

Napisane przez Tequillla

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

Tequilla TRZYMAM KCIUKI

[rumiankowa]

Napisane przez araczki

na dodatek, o czym wiedzialam wczesniej ale ponownie sobie uswiadomilam dzisiaj rano, mam tylozgiecie macicy i jeszcze to moze mi utrudniac zajscie w ciaze (po usg lekarz wpisala mi w diagnozie - "macica suuri/duze ap 42 mm" a ja durna nie spytalam co to znaczy i czy to zle bo od razu mi powiedziala, ze nie ma niczego niepokojacego)..
no nic, tak sobie pomarudzilam.

a ja o tyłozgięciu macicy dowiedziałam się podczas pierwszego ciążowego USG.... może na całe szczęście bo bym się denerwowała wcześniej

Napisane przez Tequillla

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

Małgosiu, mam nadzieję, że jednak nie masz towarzystwa

a pomysł Małgosi jest świetny ;p

dzień dobry wszystkim. nie wiem jak Wasz poniedziałek, ale mój był jakiś nieszczególny, dużo pracy i dużo nerwów
no ale już w domku, więc tż mnie ukoi

ps. madziwnia - ciekawe, co pomyśleli sąsiedzi

[Zuziunia]

Napisane przez rumiankowa

ps. madziwnia - ciekawe, co pomyśleli sąsiedzi

Jak to co "ale im dobrze" i zazdrościli na bank

[rumiankowa]

Napisane przez Zuziunia

Jak to co "ale im dobrze" i zazdrościli na bank

ja bardziej właśnie w sensie, że teraz sąsiedzi z zazdrością się będą na nich patrzeć

[Zuziunia]

Napisane przez rumiankowa

ja bardziej właśnie w sensie, że teraz sąsiedzi z zazdrością się będą na nich patrzeć

Ja juz od ponad tyg bez tż więc abstynencja.

[Mikant]

Napisane przez Miramej

Mikant, ale po HSG możesz rach-ciach i być w ciąży, tak na to popatrz , skoro i tak jest konieczność zrobienia tego. Będzie dobrze, pisz nam tu, jak się sytuacja rozwija .

Jasne będę informować na bieżąco

Napisane przez symbio

To nie polecam mojego tluszczyku, uparł sie jak osiol i siedzi tylko na dupsku.
Hm, pewnie mu tam wygodnie, ale ze mna tego nie ustalal

A wiesz, że mój ma tak samo, ja bym go widziała np w cycach a on uparcie w okolicy tyłka, masakra

Napisane przez Tequillla

Zbieram się już, idę na USG. Dowiem się nareszcie czy mam towarzystwo w postaci polipa Trzymajcie kciuki dziewczyny!
Do juterka

Tequilka daj znać co i jak!!

Napisane przez dafreen

ja też uciekam, czeka mnie dwie godzinki wysiłku na fitnesie

do jutra

jej Dafreen podziwiam, ja nie mam samozaparcia (no po prostu jestem leń). Jeszcze jak przeczytałam, że Symbio biega to mnie znowu sumienie ruszyło, że trzeba by sie za siebie wreszcie zabrać!

A ja dziś z aktywności fizycznej jak zawsze jedynie nadgarstek przy myszy ćwiczyłam

[Mariola13]

Napisane przez agabil1

ja w pracy do 20
Witaj Mariolu

Witaj Aguś
Współczuję Ci, że w tak piękny dzień musisz pracować aż do wieczora

Super wątek Czytam go normalnie z wypiekami na polikach

[Miramej]

Napisane przez Mikant

A ja dziś z aktywności fizycznej jak zawsze jedynie nadgarstek przy myszy ćwiczyłam

(To również moje jedyne ćwiczenie ostatnio )

[Zuziunia]

Napisane przez Miramej

(To również moje jedyne ćwiczenie ostatnio )

No nie ładnie, wzmacniać mi tu brzuch przed zafasolkowaniem
ja sie przyznam ze ostatnio polubiłam aktywność fizyczną i ból nóg po górach mnie cieszył, teraz tylko w obiążniki się zaopatzrę, bo hantle mam