Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[alkamor]

no to przypuszczam, że jak anya miała a jest rocznik 80 to Ty cassie tym bardziej

Ja tak jak pisałam tylko ospę...pamiętam to 3 lata miałam

[gabriellao0]

3 lata i pamiętasz?
masz świetną pamięć
ja nie pamiętam czasem co robiłam wczoraj
mam bardzo wybiórczą pamięć
niektóre rzeczy pamiętam latami
innych nie pamiętam po godzinie

[alkamor]

no właśnie...niektóre rzeczy pamięta się latami.I ja właśnie to pamiętam...może dlatego, że nie licząc zapalenia ucha to była moja jedyna "poważniejsza" choroba pamiętam jak szłam do przychodni i jak fioletem smarowali mi język

[joasia2512]

Hej ho!
Ja z zakaźnych chorób miałam tylko świnkę i to jak miałam 18 lat i niestety była już z powikłaniami (dostałam zapalenia jajników jednocześnie) i dodatkowo była wtedy powódź (zagrożenie powodziowe) i pani doktor kazała mi kategorycznie wyjechać z miasta.

Filip wczoraj pierwszy raz kazał się posadzić na nocnik. Przyniósł go do pokoju i zaczął ściągać spodnie. Posiedział chwilę ale nic nie zrobił ale to i tak sukces.

Wczoraj także lata po podwórku, podchodzi do mnie łapie się za pieluchę potem rękę do nosa przykłada i mówi fe. Okazało się że miał kupę Chyba zaczyna mi mądrzeć

A ja się właśnie zastanawiam jakie ciasto upiec i wstawiłam już warzywka na sałatkę jarzynową.

[gabriellao0]

Napisane przez alkamor

no właśnie...niektóre rzeczy pamięta się latami.I ja właśnie to pamiętam...może dlatego, że nie licząc zapalenia ucha to była moja jedyna "poważniejsza" choroba pamiętam jak szłam do przychodni i jak fioletem smarowali mi język

ja tylko tą świnkę pamiętam
i pamiętam że byłam jednym dzieckiem w klasie które nie chorowało w ogóle np. na grypę
zaczęłam łapać przeziębienia i grypy itp. dopiero po szkole średniej

no i pamiętam jak wlazłam na płot (kolczasty) i wbiłam kolec w dłoń i zamiast wyjąć to zeskoczyłam z płotu
rozcharatałam cała dłoń do kości
ale się krew lała

[monix0]

hellol
Wpadam Was pozdrowic i wyściskac
Też chorowałam na świnke jak byłam mała, szkoda że nie na ospe....ciągle się jej boje...bo wiem,ze nie dałabym rady sie nie drapac...!
Cały tydzień byłam w pracy i nie potrafie wygospodarowac czasu na wizaz...:-(
Alkamor czy Twoje krzesełko do karmienia, a raczej Kubusia jest "całe i zdrowe"?
edit
Anya chodze na zumbe,2 razy w tygodniu na 21 , ale od przyszłego tygodnia chce chodzic na siłownie i zumba bedzie tylko raz w tygodniu....o ile mama posiedzi mi ze śpiącym Dawidkiem

[alkamor]

monix - jest całe i zdrowe tylko w jednym miejscu tapicerka na zgrzaniu się rozeszło ale tylko kawałeczkiem.A co z Twoim się stało

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/nadc...2,1,klip.html#

[jo@n@]

Dziewczęta padam na twarz. Bartek mi odmawia już 2 dni spania w dzień

[gabriellao0]

niespanie w dzień chyba da się przeżyć ale jak wyje
od 23.00 do 1.00
potem co jakiś czas kwiczy a w końcu wstaje o 6.30 to można się powiesić normalnie!!!!!
ile ja jeszcze mogę nie spać po nocach?
półtora roku to chyba wystarczająco długo!

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

co do zimy
to co?
przesiedzimy w domach
ja na bank skoro będę mieć nowordka

[cassie24]

Cześć dziewczyny!
Wczoraj bawiliśmy się cudownie
Zaczęliśmy od tego że oglądając godziny odjazdów autobusu pomyliłam dni robocze z dniami wolnymi Zamiast czekać 30 minut na autobus poszliśmy sobie do koleżanki piechotką 40 minut marszu Myślałam że starszak mi padnie po drodze a on skakał, wygłupiał się, cudownie było.
No ale spacer w słoneczku przy 23*C to czysta przyjemność

Ja się zimą zaczynam martwić bo nawet nie mamy jeszcze połowy opału w piwnicy...
I tak mi się wydaje że obecne zimy to pryszcz w porównaniu do zim z dzieciństwa, kiedy to zaspy śniegu były 3metrowe pamiętam to pamiętam a i mrozy były większe niż teraz.

Mój młodszy cały czas zarywa nocki, budzi się co 2 godziny... zgłupieć można od braku snu...
Wkońcu się kiedyś nauczy spania tylko pytanie KIEDY

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Dziewczęta padam na twarz. Bartek mi odmawia już 2 dni spania w dzień

witam w klubie

Napisane przez gabriellao0

niespanie w dzień chyba da się przeżyć ale jak wyje
od 23.00 do 1.00
potem co jakiś czas kwiczy a w końcu wstaje o 6.30 to można się powiesić normalnie!!!!!
ile ja jeszcze mogę nie spać po nocach?
półtora roku to chyba wystarczająco długo!

[Jaga1111]

Napisane przez spicegirl

Czesc dziewczyny!
Co u was slychac?
Jaga1111 Fajnie ze sie odezwalas, gratuluje fasolki! Napewno wszystko bedzie dobrze, z blizniakami mialas tyle na glowie i tyle sie dzialo w twoim zyciu ze stres raczej nie pomogl ciazy. Teraz wyluzuj i pisz nam tu na biezaco o fasolce
Jutro moj ostatni dzien w starej pracy Powoli sie pakuje, ale do konca mnie skubani gonia i mi daja duzo do roboty. Eh, wytrzymam jakos.
Widze, ze na watku tez sezon chorobowy sie rozkreca: Julinka przeziebiona, ja rowniez. Duzo mowi, najwiecej po swojemu, w drugiej kolejnosci po angielsku no i troszeczke po polsku.
W sobote sie umowilam do kosmetyczki na maseczke, potem fryzjerka a potem jade z mama na zakupy nowych ubran do pracy
Aha, no i przybylo mi ciezarnych kolezanek: akualnie 12 dziewczyn z terminami na styczen-marzec 2011

dzieki kochana....i udanej nowej pracy.

A u mnie malo czasu iprzygotwania do slubu ida pelna Para...
Kornelka rosnie...nie choruje...

a tu moj brzuszek 11tc

[joasia2512]

Hej!
A ja znalazłam sposób na nieprzespane noce. Niestety nie jest on zbytnio wychowawczy ala odkąd Filip śpi z nami w łóżku śpi zdecydowanie lepiej. Niestety nie podoba mi się to za bardzo ale jest wygodne. Zresztą nawet jak Flip ma złe noce i się budzi to sam sobie wybiera czy chce aby zajęła się nim mama czy tata a tak to przeważnie ja byłam nie wyspana bo łóżeczko było po mojej stronie.

Ostatnio Filip zaczął podnosić na nas rękę ale kilka razy postawiłam go do konta (co nie podobało się tz) i poskutkowało. Teraz nawet jak się zamachnie to nieuderzy, tak jak by sobie przypominał i odrazu daje buziaka.

[alkamor]

cassie - dzieci są twarde....co do mrozów pewnie, że kiedyś były większe ale nie można powiedzieć bo w tą zimę co była mrozy też były niezłe...i w 2008 roku też...pamiętam bo w ciąży byłam i u teściowej mieszkaliśmy

joasia - ja niestety jak nie mam siły już wstawać też biorę Kubę do siebie...fakt może to mało wychowawcze ale wyspać się można

aha a od 29 czy 30 września w tesco mają wszystkie zabawki być 50%tańsze katalogu jeszcze nie widziałam ale mąż mi cosik mówił jak poszedł dzisiaj do pracy, że widział ten katalog

[gabriellao0]

może i bym wzięła Kajkę do wyra (choć nie sądze-ale może)
ale z takim brzucholem to ja sama ledwo sie mieszcze w sypialnianym wyrze

[Tun1a]

Napisane przez cassie24

My właśnie wróciliśmy ze spaceru a
1. Kevinek przy okazji zahaczył o fryzjera ma za..bistego zygzaka wyciętego

2. Reaktywowałam wyspę ale obiecałam sobie że znowu w nałóg nie wejdę

1. Zdjęcie!
2. Wątpię :P

Pelnia ja chyba kupie jeden kombinezon 2 częściowy. Bo mam spodnie co w zeszłym roku były za duże to będę miała 2 zestawy jak dobrze dobiore

Gabi ja zgubiłam moją dziecięcą książeczkę zdrowia i teraz też nie wiem na co chorowałam. Ale na pewno ospę przechodziłam .... bo mam ślad na czole I na pewno przechodziłam koło Bożego narodzenia jak miałam 5 lat, bo pamiętam, że ksiądz chodził po Kolędzie i się bał wchodzić do domu
Ja też zaliczyłam taki płot, ale se wbiłam pod paznokieć taki kolec zardzewiały i mi się paprało i miałam paznokieć zdejmowany.

[jo@n@]

Ja miałam świnkę chyba 3 razy
I na ospę zachorowałam jak z rodzicami pod namiotem byliśmy

Anya ja Ci mówię, że Klaudia i Bartek to jakieś bliźnięta chyba. Nie dość, ze podobni to zawsze tak samo im odbija. Klaudia dziś spała? Bo Bartek tak.

A mnie znowu szczęka boli, zwariuję normalnie

[alkamor]

a mnie się chce

moje dziecko dzisiaj dało taki "popis" na klatce, że aż sąsiadka wyjrzała żeby zobaczyć co się dzieje booosko

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Ja miałam świnkę chyba 3 razy
I na ospę zachorowałam jak z rodzicami pod namiotem byliśmy

Anya ja Ci mówię, że Klaudia i Bartek to jakieś bliźnięta chyba. Nie dość, ze podobni to zawsze tak samo im odbija. Klaudia dziś spała? Bo Bartek tak.

A mnie znowu szczęka boli, zwariuję normalnie

nie spała, ale leżała godzinę w łóżeczku (ja miałam nadzieję, że jednak zaśnie, ale gdzie tam...)
Ja świnkę raz miałam, bolało jak 150 ospę jak miałam 15 lat, a odrą usiłowano mnie zarazić, ale nic z tego bo szczepionam. Za to mój brat (rocznik 77) nie szczepiony i od niego niby miałam się zarazić, kazano mi siedzieć z nim w pokoju, ranyyyy ależ mi się wtedy nudziło...

[cassie24]

Mnie dla odmiany dzisiaj wszystko swędzi od pasa w górę (kąpałam się dzisiaj!) uczulenie albo coś

Dzisiaj nosa z domu nie wystawiliśmy, co chwilę padało... chyba złota polska jesień się skończyła

Kevinek ma bardzo jasne włosy i na zdjęciu tak dobrze tej fryzurki nie widać ale na żywo wygląda bosko

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

a mnie się chce

moje dziecko dzisiaj dało taki "popis" na klatce, że aż sąsiadka wyjrzała żeby zobaczyć co się dzieje booosko

moja sąsiadka przyzwyczajona jeszcze za zimy

[cassie24]

Z tych dziecięcych chorób miałam tylko ospę. Pamiątka na czole oczywiście też została
Kevinek ma na udzie pamiątkę bo ospie

Dlatego się zastanawiałam czy rocznik `83 był szczepiony na odrę/świnkę/różyczkę bo jeśli nie (a przypuszczam że nie) to się mam zamiar na wiosnę zaszczepić, kosztuje to 60zł.

[anya_krk]

Cassie - super ta fryzurka Kevinka

[alkamor]

eee no skoro anya pisała, że ona chyba rocznik 80 i była szczepiona to Ty raczej też

[cassie24]

Napisane przez anya_krk

Cassie - super ta fryzurka Kevinka

Dziękuję

Wczoraj młodego obcięłam ale chyba za krótko bo wygląda jak 100% łobuz a na dodatek ma rozwalony nos to już wogóle wygląda cudnie

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

nie spała, ale leżała godzinę w łóżeczku (ja miałam nadzieję, że jednak zaśnie, ale gdzie tam...)
Ja świnkę raz miałam, bolało jak 150 ospę jak miałam 15 lat, a odrą usiłowano mnie zarazić, ale nic z tego bo szczepionam. Za to mój brat (rocznik 77) nie szczepiony i od niego niby miałam się zarazić, kazano mi siedzieć z nim w pokoju, ranyyyy ależ mi się wtedy nudziło...

Kurczę Anya Twój brat 77 jak ja a mój brat 80 jak Ty.
Ja na coś szczepiona byłam na koniec podstawówki, przypuszczam ze różyczkę
Klaudia jutro pośpi, zobaczysz

Górna trójka mnie dziś ukłuła

[cassie24]

Napisane przez alkamor

eee no skoro anya pisała, że ona chyba rocznik 80 i była szczepiona to Ty raczej też

Tylko właśnie w tym problem że ja tego nie pamiętam a w karcie zdrowia ze szkoły podstawowej (bo ją dostałam i mam w domu) nie ma wpisu o szczepieniu. A tam są też wpisy z przedszkola i szkoły średniej.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez jo@n@

Kurczę Anya Twój brat 77 jak ja a mój brat 80 jak Ty.
Ja na coś szczepiona byłam na koniec podstawówki, przypuszczam ze różyczkę
Klaudia jutro pośpi, zobaczysz

Górna trójka mnie dziś ukłuła

No to świętujemy

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Kurczę Anya Twój brat 77 jak ja a mój brat 80 jak Ty.
Ja na coś szczepiona byłam na koniec podstawówki, przypuszczam ze różyczkę
Klaudia jutro pośpi, zobaczysz

Górna trójka mnie dziś ukłuła

no i jeszcze Grześ wyczuwam tu jakąś więź

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

moja sąsiadka przyzwyczajona jeszcze za zimy

Moi sąsiedzi też przywykli

Jo@si@ pod trójkę, coby się nie psuła

Cassie fajowy wzorek ma Kevinek

[gabriellao0]

mnie sąsiadka ostatnio zaczepiła i mówi
ojjjj córcia już śpi całe noce, bo nie słychać (przez ścianę) że płacze w nocy

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa

nie słychać bo Kaja nie śpi z nami w sypialni tylko w pokoju "po drugiej stronie" więc teraz słuchają INNI sąsiedzi